• Nie Znaleziono Wyników

Słowo Pomorskie - Nadzwyczajne wydanie, 1926.05.13, Nr 6

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Słowo Pomorskie - Nadzwyczajne wydanie, 1926.05.13, Nr 6"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Nadzwyczajne wydanie

6

Cena2

8

groszy.

Toruń, czwartek, dnia 13 utaja 1926.

Wojska rządowe zdobywają Warszawą.

Piłsudski w okolicy mostu Kierbedzia

-

Brawura Szkoły Podchorążych

-

Współpraca ludności cy­

wilne! -W o j s k a poznańskie, lwowskie i krakowskie pod Warszawą

Poznań, 13. 5, (Tel. w l godz. 22,40).

Po przybyciu wojsk gen. Sikorskiego do Warszawy roz­

poczęły się na prawym brzegu Wisły mniejsze utarczki między jego wojskami a rebeljanfami. Wynikiem ich było zajęcie

dworca kolejowego na Pradze.

Tymczasem Szkoła Podchorążych zaatakow ała gmach Mi­

nisterstw a Spraw wewnętrznych, zdobywając wstępnym bojem

1 i 2-gie piętro. Zluzowały ją następnie oddziały poznańskie aresztując !rozbrajając oficerów Piłsudskiegozabarykadowanych

na 3-ciem piętrze.

W dalszych atakach na buntowników zostałpostrzelony gen. Skład-

kowski, agen.Żeligowski zabity.Wiadomość fawymaga potwierdzenia.

Wojska gen. Sikorskiego 1 wojska okręgu krakowskiego, gen. Kulińskiego, oto czyły razem z in-

nemi pułkami Warszawę, przyczem rebelianci cofnęli się w silnym odwrocie na m ost Kierbedzia.

Oficerowie i szeregowcy zbuntowanych oddziałów opuszczali masowo szeregi, prosząc marszał­

ka sejmu, p. Rataja, o interwencję, ażeby mogli wrócić do armji. Marszałek Rataj uznał się za niekom­

petentnego w tych sprawach i polecił im zwrócić się do właściwej władzy tzn. do ministra spraw wojskowych, gen. Malczewskiego, który ich sprawę może rozpatrzyć, lecz na drodze dyscyplinarnej.

W Warszawie zorganizowano towarzystwo ,,ObronaSpołeczna"która wydatnie pracowała z rządem iprzyczyniła się do takich pomyślnyc!h wyników, biorąc skuteczny udziałw walkach z buntownikami.

Nawet okoliczna ludność cywilna dopomagała rządowi. Było podo­

bno parą wypadków wycięciaw pień całych oddziałówstrzeleckichprzez

włościan. Stratypo stronie Piłsudskiego bardzo poważne. Natomiast armja narodowa poniosła stosunkowo niewielkiestraty.

Jeżelispokój niezostanie zakłócony w innych częściach państwa, to należy się spodziewać, że bunt rokoszan będzie zupełnie uśmierzony

w najszybszymtempie.

Poznań,

1 3 .5 .

(Tel.wł.)

Przed wieczorem przybyli samolotem doPoznania generałowie Józef

iStanisław Hallerowie.

!!njtkama Tammka T, A.

(2)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Znaleźli się szaleńcy którzy targnęli się na majestat Ojczyzny, podnosząc jawny bunt0.

tos oświadczył przedstawicielowi A- gencji Wschodniej, że rząd nie podda się buntowi Piłsudskiego. Piłsudski. obsadził tylko

botników albo sprzedaje część swoich maszyn, ażeby uzyskać, gotówkę i oczywiście przez to niszczy iabrykę. Najczęściej zaś stara się łatać tak długo, jak

[r]

Na ulicach Warszawy toczą sią nadal walki. Piłsudski utrzymuje sią nadal na pi. Ze strony rządu zamierzają, o ile Piłfudski nie podd a sią do g.. 20.30 zaatakować go

dnio z Warszawy: Wojska poznańskie odbity Krakowskie Przedmieście, Dworzec główny zdobyty, plac Saski oczyszczony. Który sią zbuntował został rozbity

Toruń, 13. Zbuntowane oddziały wycofały się na Aleje Jerozolimskie. Niepowo wodzenie ich staje się coraz wyraź, nlejsze przy równocześnej silnej kon trakcji wojsk rządowych.

Rcszwadow- Skiemu, który przebijał się do głównych wojsk rządowych, złączenie się z dywizjami rz%dowesoi..