• Nie Znaleziono Wyników

Intuicja jako zdolność, wymiar osobowości i styl funkcjonowania : syntetyzujący przegląd niektórych stanowisk psychologicznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Intuicja jako zdolność, wymiar osobowości i styl funkcjonowania : syntetyzujący przegląd niektórych stanowisk psychologicznych"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Maciej Karwowski

Intuicja jako zdolność, wymiar

osobowości i styl funkcjonowania :

syntetyzujący przegląd niektórych

stanowisk psychologicznych

Studia Psychologica nr 6, 189-206

2006

(2)

Studia Psychologica UKSW 6 (2005) s. 189-206

MACIEJ KARWOWSKI

Akademia Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej

INTUICJA JAKO ZDOLNOŚĆ, WYMIAR OSOBOWOŚCI I STYL FUNKCJONOWANIA. SYNTETYZUJĄCY PRZEGLĄD

NIEKTÓRYCH STANOWISK PSYCHOLOGICZNYCH

Intuiton as a capacity, personality level and style of functioning synthetic overview o f some psychological views

Abstract

The article assumes problems of psychology o f intuition. There are discussed basic problems associated with psychological conceptions of intuition: intuition as a cognitive style, personality characteristics, and cognitive ability. O n the basis of cited theories the­ re is proposed binary understanding of intuition and people, who use intuition. First di­ mension concentrates on intuition as a preference and style - looking from this point of view people can be divided between intuitionists and rationalists. The second point of view concentrates on efficiency of using intuition (intuitional intelligence) - looking from this point intuitionists can be divided between: intuitics (efficient intuitionists) and guessers (non-efficient intuitionists), and rationalists between: logics (efficient ratio­ nalists) and weak (non-efficient rationalists).

1. UWAGI W ST ĘPN E

M ówiąc o intuicji, dotykamy niezwykle wrażliwego i drażliwego obszaru. Z jednej bowiem strony wiąże się z intuicją tyle wątpliwości, m itów i nieporozu­ m ień, że m ożna by mieć wątpliwości, czy jest to pojęcie o charakterze n au k o ­ wym, czy też bliższe jakim ś mistycznym poglądom na n aturę wszechświata, które z nauką nie m a nic wspólnego. Z drugiej strony, liczne b adania prow adzone tak w nurtach psychologii eksperym entalnej, jak i wcześniej psychologii postaci czy ostatnio psychologii zarządzania, skłaniają do uznania, iż intuicji zawdzięczamy tak wiele, że w arto zająć się tym pojęciem bardziej systematycznie i postarać się rozwiać najczęściej pojawiające się wątpliwości i problem y związane z badaniem intuicji.

Bez względu n a to, jak zdefiniujem y intuicję, czy uznam y ją za zespól zdol­ ności intelektualnych, czy za efekt działania podstaw owych procesów poznaw ­ czych - szczególnie pam ięci i uwagi, czy też stwierdzimy, iż intuicja jest funkcją osobowości, bądź też stylem, p referen cją poznaw czą - dopóki nie odpowiem y n a pytanie o m echanizm y rządzące intuicją, nie będziem y w stanie jej badać, tworzyć nowych teo rii z nią związanych. W ydaje się, iż naukow e podejścia do intuicji m ożna by sprow adzić do kilku charakterystycznych nurtów , czy też

(3)

koncepcji badawczych. Są to: intuicja jak o zespół preferencji poznawczych ro ­ zum ianych tak jak w teo rii Junga; intuicja jak o je d e n z wymiarów osobowości; intuicja jak o zdolność poznaw cza - m ożliw a do b ad an ia m eto d am i ekspery­ m entalnym i.

Najszerszym, bo łączącym paradygm aty jest podejście Junga, które z racji swojego dużego znaczenia dla rozważań o intuicji zostanie om ówione szerzej. Z drugiej strony nie sposób zapom inać o poznawczych badaniach nad intuicją, szczególnie tych skupiających się n a roli wglądu i olśnienia (insight) (zob. Baylor, 1997, 2001), uwagi i pamięci, m yślenia intuicyjnego, zależności między myśle­ niem intuicyjnym a zjawiskami takim i, jak „mam n a końcu języka” (tip o f the ton­

gue phenom enon) (zob. M azurek, 1993), zjawisko poczucia, że się wie (feeling o f knowing) (zob. K oriat, 2000) i innymi, takim i chociażby jak percepcja pozazmy-

słowa. Pozostając w tym nurcie, nie m ożna zapom inać o szerokim obszarze dys­ kusji na tem at autom atyzm ów w funkcjonowaniu człowieka, roli czynników m o­ tywacyjnych (Kolańczyk, 1991), wytrwałości, czy wreszcie posiadanej wiedzy. W artykule tym będę się starał poświęcić należytą uwagę wszystkim, istotnym w rozw ażaniach n ad intuicją, aspektom . Dyskutując złożone problem y zacznę od om ówienia prac C. G. Junga (1923), który uczynił zdecydowanie najwięcej, by przybliżyć nam zrozum ienia pojęcia „intuicja”.

2. JU NG A TEO R IA M O D U SÓ W PSY CH IK I I J E J IM PL IK A C JE PO ZN A W C ZO -O SO BO W O ŚCIO W E

Jak czytamy w pracy N osala (1992, s. 15), podstawowym kryterium , jakie leża­ ło u podstaw wyróżnienia przez Junga czterech zasadniczych wymiarów (m odu­ sów) ludzkiego umysłu, było zwrócenie uwagi n a procesy odbioru i wartościow a­ nia inform acji z otoczenia. N a bazie tego kryterium Jung wyróżnił cztery ele­ m en tarne procesy czy też funkcje, jakie spełnia nasza psychika, i określił je m ia­ nem percepcji (wrażeń - sensing), intuicji, m yślenia oraz uczuć. Percepcja i in tu ­ icja w jego przekonaniu odnoszą się do różnego odbierania inform acji z otocze­ nia, zaś myślenie i uczucia - ich wartościowania. M yślenie, zdaniem Junga (1923, s. 9), „odnosi się do obiektywnych obiektów i danych” i jest charaktery­ styczne dla chłodnego, analitycznego sposobu w artościow ania informacji. O d ­ czuwanie (uczucia - feeling) związane jest z większą dozą subiektywizmu w ak­ ceptow aniu bądź odrzucaniu informacji, poglądów. Jed n ak zasadniczą dym ensją jest podział „percepcja (wrażenia) - intuicja”. Jak łatwo się domyślić, percepcja pow inna być kojarzona z postrzeganiem szczegółowym, konkretnym - nastaw io­ nym analitycznie, podczas gdy dla intuicji charakterystyczna jest holistyczność odbioru informacji. Patrząc n a różnice w postrzeganiu świata (konkretne lub globalne) przez pryzm at psychologii poznawczej, chciałoby się powiedzieć, iż percepcja - tak jak ją rozum ie Jung - wiąże się z sekwencyjnym, liniowym prze­ tw arzaniem inform acji docierających z otoczenia, gdzie inform acja kolejna za­ wsze jest poprzedzana przez dane wcześniejsze. Intuicja związana jest bardziej ze skokową pracą percepcji - „przeskakiw aniem ” niektórych inform acji i ich świadomym bądź nie - pom ijaniem i skupianiem się n a tym, co istotne. Wydaje się, iż tym, co szczególnie istotne dla intuicji, jest zjawisko znane w psychologii

(4)

Z niezłym opisem tego zjawiska spotykam y się w pracy Sim ona (1998), k tó ­ ry pisze o intuicji w grze w szachy. O tóż, jak pow szechnie w iadom o, m istrzo ­ wie szachowi są w stanie rozegrać wiele p a rtii szachów niem al jednocześnie (tzw. sym ultana), zatrzym ując się przy każdej szachownicy jedynie n a kilka se­ k u n d i przew ażnie wygrywając. B ad ania w skazują, iż ch arakteryzu ją się oni d o sk on ałą zdolnością do zapam iętyw ania ustaw ienia figur n a szachownicy i szybkiego reagow ania n a to ustaw ienie przez ciągłe uzup ełn ian ie z a o b se r­ wowanej stru ktu ry - w ypełnianie jej. O kazuje się jed n ak , że gdy ustaw ić figu­ ry n a szachownicy zupełnie przypadkow o, wówczas zdolności arcym istrzów tak do zapam iętyw ania u k ład u figur, jak i wygrywania gw ałtow nie spadają. Ja k wytłum aczyć to zjawisko? O tóż intu icja dośw iadczonego szachisty polega na tym, iż wie on, co m a dostrzegać, innym i słowy - św iadom ie pom ija e le ­ m enty nieznaczące - widzi u k ład szachów, a nie pojedyncze figury. P odobnie m ożna wytłum aczyć w iedzę m echanika, który otworzywszy silnik, wie, n a co m a patrzeć, co je st w ażne, i m o m entalnie dostrzega, iż coś nie działa, naw et, gdy aw aria m a inny niż dotychczas przebieg. W idzimy w takim rozum ieniu in ­ tuicji dużo m iejsca dla wiedzy i dośw iadczenia. Zw róćm y uwagę, iż takie „do ­ strzeżenie kwestii isto tn y ch ” nie przydarza się osobom nieprzygotow anym - co k oresp o n d u je ze stw ierdzeniem N ew tona, iż szczęśliwy przypadek p rzy tra­ fia się tylko przygotow anym um ysłom .

W racając jed n ak do ujęcia czysto jungowskiego należy stwierdzić, iż ludzie różnią się preferencjam i odnośnie do syntetycznego bądź analitycznego po strze­ gania. Patrząc z tego punktu widzenia, należy zwrócić uwagę na fakt, iż tym, co wyróżnia intuicjonistów, jest nie tyle skuteczność intuicji - tj. to, czy prowadzi ona do słusznych wniosków - ile sam fakt pojaw ienia się takiej percepcyjnej d e­ cyzji, k tó ra cechuje się całościowością uchwycenia problem u. Umysł intuicyjny charakteryzuje się, jak pisze N osal (1992, s. 23), „organizacją wielokierunkow ą, nie p o d daną ostrym ograniczeniom ”.

M iędzy wymiarami postrzegania świata (intuicja - percepcja/w rażenia.) a wy­ m iaram i oceniania inform acji docierających do umysłu, zachodzą pewne charak­ terystyczne zależności. Idzie tu w szczególności o połączenie globalności/kon- kretności z subiektywnością/obiektywnością. W ten sposób uzyskujemy cztery bardziej złożone wymiary umysłu. Przez skrzyżowanie intuicji z myśleniem otrzymujemy styl poznawczy określany m ianem GO: globalność - obiektywność. M ożna by jed n ak - za Nosalem - stwierdzić, iż jest to intuicja intelektualna. M a­ my bowiem do czynienia z jednej strony z globalnością postrzegania rzeczywisto­ ści, z drugiej jed n ak strony inform acje napływające z otoczenia poddajem y in te ­ lektualnej ocenie.

G dy łączymy intuicję z uczuciami, otrzym ujem y wymiar zwany GS: global­ ność - subiektywność, który m ożna też nazwać intuicją em ocjonalną. Z p o łą ­ czenia percepcji i m yślenia otrzym ujem y wymiar konkretności - obiektywności, zaś percepcji i odczuw ania (uczuć): konkretności - subiektywności. Z punktu w idzenia problem atyki związków między intuicją a innymi zdolnościam i szcze­ gółowymi, te dwa wymiary wydają się mniej znaczące, dlatego też rezygnuję w tym m iejscu z ich om aw iania, odsyłając czytelników do prac N osala (1992, 2002) czy D u d k a (2002).

(5)

Om awiając typy jungowskie, należy wspom nieć o fakcie, iż poza przedstaw io­ nymi wyżej podziałam i, Jung bardzo istotnie akcentował, iż każdy z wym ienio­ nych typów m oże być dodatkow o ekstrawertywny bądź introwertywny. Ekstra- wersja i introw ersja były jakby dwom a oddzielnymi wymiarami możliwymi do „nałożenia” n a poprzednią klasyfikację, co w efekcie dawało 8 typów. Liczba ta w zrastała do 16, gdy wzięło się pod uwagę (tak jak Briggs i Briggs-Myers - tw ór­ czynie M yers-Briggs Type In dicator (M BTI) powstałego w U SA i bardzo po p u ­ larnego narzędzia do pom iaru typów umysłu (zob. Briggs, M cCaulley, 1986), dwa dodatkow e wymiary - osądzanie (J judging) oraz percepcję ( P perception). N osal (1992) nie uznaje tych dymensji za równie istotne, co om ówione cztery, będące podstawowymi typam i umysłu w edług klasyfikacji Junga.

Myers-Briggs Type In d icato r (M B TI) jest jednym z najczęściej cytowanych w literaturze anglojęzycznej narzędzi, gdy idzie o problem atykę intuicji. W ie­ lość bad ań i u staleń powstałych n a bazie projektów badawczych z wykorzysta­ niem tego narzędzia jest tak ogrom na, że ciężko byłoby zaprezentow ać je tu wszystkie. W ydaje się jed nak , iż w arto wspom nieć przynajm niej niek tóre in te re ­ sujące rezultaty.

Podstawowym ustaleniem badaczy szeroko wykorzystujących M BTI jest kon­ statacja, iż pro cent intuicjonistów jest zdecydowanie większy wśród osób szcze­ gólnie twórczych. Policastro w artykule o twórczej intuicji (1995) wymienia, w celu potw ierdzenia badania, najwybitniejszych psychologów związanych z In ­ stitute o f Personality A ssessm ent and R esearch, takich jak: G ough, M cKinnon czy H elson. O ile frekwencja typów intuicyjnych w całej populacji w aha się od 25% (Keirsey, Bates, 1978) do 35% podawanych przez niektórych badaczy (Inc­ lan, 1986), to wśród osób kreatywnych często przekracza 80%. W arto w tym m iejscu wspom nieć chociażby b adan ia Policastro (1989, za: Policastro, 1995) n ad twórczymi pisarzam i i kom pozytoram i, pośród których ponad 70% okazało się intuicjonistam i.

Ciekawe doświadczenia z wykorzystaniem M BTI stały się udziałem O pt i Lof- fredo (2000), którzy badali zależności między typam i umysłu a obawami przed kom unikacją z ludźm i - szczególnie w sytuacjach publicznych. Z ałożeniem a u to ­ rów (hipoteza) było, iż „intuicjoniści powinni przejawiać niższy poziom obawy kom unikacyjnej, niż osoby polegające na wrażeniach, gdyż intuicjoniści widzą raczej potencjalne możliwości, niż narzucającą się rzeczywistość” (O pt, Loffre- do, 2000, s. 561). H ipoteza autorów potw ierdziła się - intuicjoniści okazali się osobam i cechującymi się mniejszym strachem przed kom unikow aniem się, p o ­ dobnie jak ekstrawertycy cechowali się mniejszymi komunikacyjnymi obawami niż introwertycy oraz osoby preferujące myślenie, m ające m niejsze obawy niż badani „stawiający n a uczucia”.

Podobnie interesującym studium jest praca R edforda, M cPhersona, F rankie­ wicza oraz G a a ’i (1995) dotycząca związków między intuicją a rozwojem m oral­ nym. W badaniach z wykorzystaniem M BTI przeprow adzonych n a próbie 74 osób autorzy oparli się n a założeniu, iż jeżeli intuicja jest nieśw iadom ą p ercep ­ cją, to pow inna być związana z em patią. Co ciekawe, autorzy pow ołują się n a kil­ k a b adań eksplorujących zależności między em patią a intuicją, które dały sprzeczne rezultaty. O tóż w badaniach H arm an a (1986, za: R edford i in. 1995)

(6)

okazało się, iż osoby preferujące intuicję wcale nie były lepsze w opisywaniu sta­ nów innych osób od badanych preferujących poleganie na wrażeniach. Z drugiej strony D iTiberio (1976, za: R edford i in. 1995) wskazuje, iż intuicjoniści lepiej rozpoznają stany uczuciowe innych ludzi; podobne, choć nieco bardziej zawo- alowane poglądy znajdziem y w pracy, której autorem jest Kalliopuska (1983, za: R edford i in. 1995). B adania R edforda i w spółautorów (1995, s. 97-98) potw ier­ dzają hipotezę o związku między intuicyjnością a rozwojem m oralnym , okazało się bowiem, iż jedyne istotne korelacje zaobserwow ano właśnie między rezulta­ tam i w skali S-N a skalą rozwoju m oralnego (rho S pearm ana= 0,25), co skłania autorów do uznania (s. 99), iż „procesy intuicyjne m ogą być ważnym czynnikiem w podejm ow aniu decyzji m oralnych”.

W śród innych b adań przeprow adzonych z wykorzystaniem M BTI należy p a ­ m iętać o dużej grupie studiów, które kładły nacisk n a badanie intuicji wśród grup zarządzających, m enedżerów i przywódców. B adania te przeprow adzane były nie tylko z wykorzystaniem M BTI, popularne są również jakościowe b a d a ­ nia nad intuicją m enedżerów , by przywołać chociażby badania fińskiej badaczki K akkonen (2002) czy też popularne szczególnie w U SA studia z wykorzystaniem kw estionariusza A IM A gora (1998).

N a uwagę zasługują interesujące b ad an ia przeprow adzone przez szwedzkie­ go psychologa organizacji A n d ersen a (2000). W arto w spom nieć o rezultatach tych dociekań, gdyż a u to r - poza p roblem atyką intuicji - często odwołuje się do interesujących i ważnych zagadnień twórczego zarządzania i przew odzenia (Karwowski, 2003). Podstawowym pytaniem , jakie stawia A ndersen, jest kwe­ stia: „Czy intuicja m enedżerów jest zw iązana z efektywnością zarządzanych przez nich organizacji?” Szczególną uwagę au to r pośw ięca problem atyce p o ­ dejm ow ania decyzji zależnego od dom inującego typu umysłowości. O pierając się n a postjungowskiej koncepcji K eegana (1980, 1982, 1984) stw ierdza, iż m o­ żemy wyróżnić 8 typów podejm ow ania decyzji: intuicja z myśleniem; intuicja z odczuwaniem ; myślenie z intuicją; myślenie z w rażeniam i; w rażenia z m yśle­ niem ; w rażenia z odczuwaniem ; odczuwanie z w rażeniam i i jako odczuwanie z intuicją. Jak pisze A n dersen (2000, s. 54), rozwiązywanie problem ów w zarzą­ dzaniu m oże być opisane w sześciu krokach, które wiążą się z funkcjam i wyróż­ nionymi przez Junga. Po pierwsze, by znaleźć i zidentyfikować fakty, potrzebne jest poleganie n a w rażeniach. Po drugie, by wygenerować możliwości rozw iąza­ nia po trzeb n a jest intuicja. Po trzecie - wybór najlepszego rozw iązania wymaga myślenia, po czwarte, by uniknąć potencjalnych problem ów etycznych koniecz­ ne jest czucie (odczuw anie). Po piąte, we w prow adzaniu rozwiązań znów isto t­ ne jest poleganie na w rażeniach, po szóste zaś, by ocenić rezultaty konieczne są myślenie i odczuwanie.

W b ad an iach przeprow adzonych n a próbie 222 m enadżerów z 8 szwedzkich kom panii A n d e rsen nie wykorzystywał M BTI, lecz KTI, czyli K eegan’s Type In d ic a to r - narzędzie m ierzące te sam e dym ensje co M BTI, przeznaczone je d ­ n ak do b a d a n ia kadry m enedżerskiej. Z m ien n ą zależną była efektywność m e­ n edżerów m ierzona „tw ardym ”, ekonom icznym wskaźnikiem , czyli w zrostem sprzedaży. W śród 209 m enedżerów , którzy zwrócili kom pletnie w ypełnione kw estionariusze, 32% okazało się intuicjonistam i. M ożna by więc stwierdzić, iż

(7)

jest to wynik plasujący się w granicach norm y, gdyż, jak pam iętam y, w b a d a ­ n iach am erykańskich p ro cen t intuicjonistów w ahał się od 25% do 35% , a w przypadku studium A n d ersen a czynnikiem zakłócającym porównywalność b a d a ń m ogło być w ykorzystanie nieco innego narzędzia. 14% okazało się oso­ bam i, które określić m ożna jak o intuicjonistów intelektualnych, 17% - in tu ­ icjonistów em ocjonalnych. Tak więc rów nież w tym przypadku rezultaty szwedzkie są dość zbliżone do am erykańskich (odpow iednio po 12%). Porów ­ n an ie intuicyjności m enedżerów m niej i bardziej efektywnych wykazało, iż m i­ m o b rak u istotnych statystycznie związków m iędzy intuicją a efektywnością (p = 0,2 6 ), to intuicja i tak m a najsilniejszy wpływ n a efektywne działanie ze wszystkich czterech funkcji umysłowych. W śród 14 efektywnych m enedżerów aż 6 było intuicjonistam i, podczas gdy w śród 19 nieefektyw nych znalazło się je ­ dynie 4 intuicjonistów . Jednocześnie okazało się, iż za efektywne działanie o d ­ pow iada raczej intuicja in telek tu aln a, czyli połączenie intuicji i m yślenia - in- tuitycy em ocjonalni byli częściej nieefektyw ni niż efektywni, choć różnice nie były istotne statystycznie.

Pisząc o intuicji postrzeganej przez pryzm at teorii Junga, nie sposób przem il­ czeć bad ań i ustaleń poczynionych przez N osala (1992, 2002). A utor ten jest tw órcą Skali Typów Um ysłu - polskiej adaptacji M BTI. Główne rezultaty badań oraz rozwinięcie teorii Junga n a gruncie psychologii poznawczej przedstaw ił N o ­ sal w interesującej m onografii (Nosal, 1992). R eferow anie wszystkich ważnych wyników zawartych w tej pracy wydaje się bezcelowe, jed n ak o kilku rezultatach wspom nieć należy.

Po pierwsze, niezwykle interesująco przedstaw iają się już proste rozkłady p o ­ szczególnych typów wyróżnionych przez skrzyżowanie czterech głównych wy­ m iarów. Jak pam iętam y, w populacji amerykańskiej intuicjonistów było ok. 25% -35% , w zbadanej przez N osala (1992, s. 70) populacji polskiej (169 m ęż­ czyzn i 106 kobiet) było ich odpow iednio 51% i 57%. M amy tu więc do czynienia z przew agą intuicji n ad percepcją (wrażeniam i - sensing) zarów no w przypadku kobiet, jak i mężczyzn, co wskazywałoby n a dużą „intuicyjność” Polaków w sto­ sunku do innych narodow ości badanych M BTI. W ymiar „myślenie” dom inuje n ad „odczuw aniem ” w przypadku obojga płci - wskaźnik dla kobiet - 53%, dla mężczyzn - 65%. Skrzyżowanie głównych preferencji wskazuje, iż kobiety są nie­ znacznie częściej intuicjonistam i emocjonalnym i (intuicja + odczuwanie) - 30% niż intuicjonistam i intelektualnym i (intuicja + myślenie) - 27%. W śród m ęż­ czyzn wyraźna była przew aga intuicji intelektualnej - 35% nad em ocjonalną - 16%. Tak więc, m im o iż różnice w ogólnej intuicyjności między kobietam i i m ęż­ czyznami są stosunkowo niewielkie, to n a podstaw ie analizy preferencji szczegó­ łowych okazuje się, że mężczyźni przewyższają kobiety p od względem intuicji in­ telektualnej, a ustępują im pod względem intuicji em ocjonalnej. R ezultat ten wydaje się istotny, gdy mówimy o międzypłciowych różnicach w intuicyjności. W skazywać on m oże bowiem, iż intuicja mężczyzn i intuicja kobiet znacząco się od siebie różni za sprawą angażowanych procesów. W przypadku kobiet łatwiej o intuicję „gorącą”, nacechow aną afektem , angażującą em ocjonalnie. D la m ęż­ czyzn bardziej charakterystyczna jest intuicja „zim na”, mówiąc nieco p arad ok­ salnie przy syntetycznym charakterze intuicji, analityczna.

(8)

N iejedno zn aczny c h a ra k te r okazały się m ieć związki m iędzy m yśleniem twórczym a typam i um ysłu. J a k w skazują w spółczynniki korelacji obliczone p rzez N o sala (1992, s. 102) dla stosunkow o niew ielkiej p róby (N = 4 7 ) czyn­ nik globalność - obiektyw ność, czyli in tu icja in te le k tu a ln a , je s t isto tn ie zw ią­ zany z płynnością m yślenia (r= 0 ,2 0 ). B ardzo in te resu jąc e o d w ro tn ą zależ­ ność zaobserw ow ano m iędzy płynnością m yślenia a in tu icją em o cjonalną (globalność - subiektyw ność) (r= -0 ,2 1 ). In tu ic ja em o cjo n aln a o k azała się też słabo, lecz isto tn ie ujem n ie, zw iązana z g iętkością m yślenia. Przyznać należy, iż rezu ltaty te są dość zaskakujące, bow iem w tradycji polskiej (D obrołow icz, 1995, 2001, 2002) i zagranicznej (P olicastro, 1995) psychologii tw órczości przyjęło się w iązać intu icję z tw órczością. Z b a d a ń N o sala w ynika je d n a k , iż związki te dotyczą tylko in tuicji in te le k tu a ln e j i odnoszą się jedynie do p łyn­ ności m yślenia, ta k więc m ożem y m ówić o zw iązkach intuicji in telek tu aln ej z - co najwyżej - produktyw nością, niek o niecznie zaś zdolnościam i tw órczy­ mi. Sądzę jed n a k , iż w yprow adzanie zbyt daleko idących w niosków n a p o d ­ staw ie b a d a ń przeprow ad zo n y ch n a nielicznej p ró b ie je s t d aleko n ieu p ra w ­ n io n e i p ro b lem aty k a związków n a linii tw órczość - in tu icja po w inna być sze­ rzej eksplorow ana.

Z a ciekawe uznać należy związki między wymiarami umysłu a pamięcią. N o ­ sal badał zależności między typam i umysłu a zakresem pam ięci w odniesieniu do liter i figur. Jak się okazało, intuicja (rozum iana ogólnie) koreluje ujem nie z za­ kresem pam ięci w odniesieniu do liter. Jed nak różne rezultaty otrzym ano dla obu rodzajów intuicji. Intuicja intelektualna korelow ała dodatnio z zakresem pam ięci liter i figur (r odpow iednio 0,29 i 0,28; p < 0 ,0 1 ), podczas gdy intuicja em ocjonalna korelow ała z zakresem pam ięci do liter ujem nie (r= -0 ,4 1 ;p < 0 ,0 1 ) i nieistotnie odnośnie do figur. Zależności między intuicją a pam ięcią są istotne, by zrozum ieć istotę procesów intuicyjnych, to zaś za spraw ą faktu, że w pewnej m ierze uzasadnione m ogą być koncepcje łączące intuicję z większą pojem nością pam ięci czy też szybszym i sprawniejszym przypom inaniem . Z drugiej strony, za­ leżności pam ięć - intuicja zyskują n a ważności, gdy intuicję rozum iem y nie tyle i nie tylko, jako preferencję przejaw iającą się w holistyczności postrzegania, ale bardziej wówczas, gdy patrzymy na nią jako n a sprawność posługiwania się tw o­ rzącymi ją procesam i. W śród tych procesów niepoślednia rola przypada zapew ­ ne pamięci, ale również uwadze i myśleniu przez analogię oraz szybkiemu a u to ­ m atyzowaniu się wybranych czynności.

Z aprezentow ane b adania i podejścia powstały i rozwijały się pod wpływem płodnej i atrakcyjnej teorii Junga. Atrakcyjność jej polega przede wszystkim na dużej ogólności i aktualności. Szczególnie ostatnim i laty widoczny jest pow rót zainteresow ania problem atyką umysłu (Chlewiński, 1999; Piskorz, Zaleśkiewicz [red.] 2003). Oczywiście, możliwe jest spojrzenie na intuicję z nieco innych p e r­ spektyw, szczególnie z perspektywy stricte osobowościowej oraz poznawczej. Różnice w rozum ieniu intuicji przez te podejścia dotyczą w rzeczywistości nieco innego rozłożenia akcentów - podejście poznawcze bardziej skupia się bowiem n a uwzględnieniu powiązań między stanam i intuicji a elem entarnym i procesam i kognitywnymi, takim i jak pam ięć czy uwaga. Wydaje się, iż problem atyka p o ­ znawczych uwarunkow ań intuicji jest dość bogato reprezentow ana w pracach

(9)

autorów polskich (Dobrołowicz, 1995, 2001, 2002, Kolańczyk, 1987, 1991; Nosal, 2002) i m ożna w tym miejscu zrezygnować z jej eksplorowania.

3. IN TU IC JA JA K O WYMIAR SFERY IN TELEK TU A LN EJ CZY O SO B O W O ŚC IO W E J?

U w ażna analiza psychologicznych teo rii osobowości nakazuje uznać, iż in tu ­ icja jedynie z rzadka była uznaw ana za ważny wym iar osobowości. Trudno zna­ leźć uwagi jej pośw ięcone w teo riach psychodynam icznych i hum anistycznych (pom ijając oczywiście teo rię Jun g a), nie w spom ina się o niej w koncepcjach z zakresu teorii cech (np. ujęcie pięciu w ielkich czynników osobowości Costy i M cC rae [1985] wym ienia takie wymiary osobowości, jak ekstraw ersja, neuro- tyczność, otw artość n a dośw iadczenie, ugodow ość i sum ienność, nie w spom ina jed n a k o intuicji czy też „intuicyjności”). P odobnie jest z utrzym anym i w kli­ m acie teo rii cech propozycjam i E ysencka (1995) oraz rozm aitym i koncepcjam i z zakresu społecznej psychologii osobowości (por. dyskusja Łukaszewski, D o ­ liński, 2000). Oczywiście n a gruncie teoretycznym m ożem y starać się czynić rozm aite analizy, stw ierdzając np., iż intuicjoniści i intuitycy pow inni być oso­ bam i cechującym i się dużą otw artością i sum iennością - m ówiąc językiem te o ­ rii Big Five, trz e b a jed n a k podkreślić, iż jest to jedynie spekulacja i stw ierdze­ nie o statusie hipotezy.

Inform acje o um iejscowieniu intuicji w systemie osobowości znajdziem y np. w pracy D u dk a (2002). A u to r analizuje koncepcję Junga przez pryzm at psycho­ logii osobowości. W ujęciu prezentow anym przez D udka, intuicja znajduje się w osobowości po stronie funkcji ze sfery zewnętrznej psychiki, jednocześnie je d ­ n ak najbliżej jej do sfery wewnętrznej. Bliskość pamięci, subiektywnych składni­ ków funkcji psychicznych oraz afektów znakomicie koresponduje zarów no z przekonaniam i na tem at em ocjonalności intuicji (Dobrołowicz, 2001, 2002), jak i jej postulowanym i związkami z uwagą i pam ięcią (Kolańczyk, 1991). Z d ru ­ giej strony, niewielka odległość dzieli intuicję od myślenia, czyli procesu stricte intelektualnego. G eneralnie więc intuicja jest w dużej m ierze n apędzana przez inne procesy, zarów no intelektualne, jak i emocjonalno-motywacyjne, na które z kolei m oże wpływać n a zasadzie sprzężenia zwrotnego. I tak, wpływ intuicji na rozwiązywanie problem ów intelektualnych znajdujem y w wielu analizach bio­ graficznych (G ardner, 1993, Policastro, 1995). Słynne introspekcyjne relacje Po­ incare zwróciły uwagę badaczy na rolę intuicji jako czynnika, jeżeli nie decydują­ cego o rozwiązaniu wielu problem ów, to niewątpliwie m ającego ogrom ne zna­ czenie w działalności artystycznej i naukowej. Analizy biograficzne wskazują nie­ zbicie fakt, iż spektakularne odkrycia, wielkie dzieła i ogrom ne sukcesy nie przy­ trafiają się ignorantom . N a gruncie psychologii stan taki wyjaśnia podejście zwa­ ne teo rią przygotowanego umysłu (prepared m ind perspective). Spojrzenie to za­ kłada, iż intuicyjne odkrycia, ale również wgląd i olśnienie, przytrafiają się lu­ dziom, którzy m ają „przygotowane umysły”, czyli gruntow nie przemyśleli p ro ­ blem , pracowali nad nim przez długi czas, często borykali się z niepow odzeniam i itd. Wydaje się, iż do tych poglądów m ożna by dodać co najm niej trzy uzupełnia­ jące charakterystyki osób, którym częściej niż innym przytrafiają się doznania in­ tuicji. Pierwszą cechą istotną z punktu widzenia teorii przygotowanego umysłu jest wiedza. Idzie tu zarów no o ilość wiedzy deklaratywnej, jak i proceduralnej

(10)

oraz specyficzną wiedzę n a tem at natury przedm iotu, którego dotyczy rozwiązy­ wany problem .

D ru g ą isto tn ą cechą jest odw aga i to rozum iana dwojako. Z jednej strony należy ją rozum ieć jak o zdolność do kom unikow ania innym, iż efekty własnej pracy umysłowej są tru d n o uzasadnialne w sposób racjonalny i są efektem in ­ tuicji. D rugie spojrzenie pow inno kłaść nacisk n a jed n ostkę - m usi ona b o ­ wiem przyznać się również przed sam ą sobą do tego, że sposób rozwiązywania niektórych problem ów daleki jest od zasad w nioskow ania dedukcyjnego. Nie trzeb a chyba dodaw ać, iż w dobie prym atu „tw ardych” reguł w nioskow ania przyznanie się do „m iękkich” m eto d w nioskow ania m oże budzić pew ne w ątpli­ wości i rodzić problem y.

Trzecią w ażną cechą i charakterystyką osób określanych jako intuitycy zdaje się wytrwałość. Wypływa ona bezpośrednio z podejścia prepared mind. W ybitne odkrycia, powstanie wielkich dzieł czy wspaniałych koncepcji rzadko - a m ożna chyba zaryzykować stwierdzenia, że nigdy - są efektem błyskotliwego i szybkiego odkrycia. D użo częściej dochodzi do niego przez długotrw ałą i wyczerpującą pracę i naw et gdy społeczeństwu wynik procesu twórczego kom unikow any jest jako nagły, natychm iastowy i w dużej m ierze przypadkowy, to zawsze stoi za nim długotrw ała praca umysłu. D latego wytrwałość jako cecha osobowościowa, ale i tem p eram entalna jest niezbędna, by dokończyć rozpoczęte działanie, m im o początkowych niepow odzeń. Zw rócenia uwagi wymaga fakt, iż brak wytrwałości, określany jako „słomiany zapał” jest czasem uznawany za jed n ą z przeszkód w procesie twórczym (por. Nęcka, 1995).

Poza podejściem przygotowanego umysłu m ożna wyróżnić jeszcze co naj­ mniej dwa nurty wyjaśniające pojaw ianie się takich psychicznych fenom enów jak intuicja czy wgląd i olśnienie.

Seifert, M eyer, Davidson, Patalano i Yaniv (1995) w pracy poświęconej wglą­ dowi (insight - olśnienie, wgląd) obok koncepcji „przygotowanego um ysłu” p re ­ zentują jeszcze dwa alternatyw ne punkty widzenia odnośnie do pochodzenia te ­ goż zjawiska i procesu. M im o odm ienności wglądu (olśnienia) i intuicji, i ko ­ nieczności ich wyraźnego od siebie oddzielenia postulow anego przez Policastro (1995), wydaje się, iż koncepcje te są wyjątkowo adekw atne również do wyja­ śniania spojrzenia na n atu rę intuicji. (W arto być m oże wspom nieć w tym m o ­ m encie, że w klasycznej już pracy G uilforda (1978, s. 609) pojęcia wglądu i in tu ­ icji traktow ane są jako synonimy).

Pierwsza jest koncepcja, wedle której wgląd (choć chyba również intuicja) jest czymś zwyczajnym (business-as-usualperspective) . Perspektywa ta jest b ardzo in­ tensywnie prom ow ana w literaturze przedm iotu przez tak znaczące postaci psy­ chologii twórczości, jak: W eisberg i Perkins. Pod wpływem wpływowych prac W eisberga (1986, 1995, por. też W eisberg, Alba, 1981) uznaje się, iż w intuicji nie m a nic szczególnie tajem niczego i intrygującego - jest ona raczej efektem pracy zupełnie norm alnych procesów poznawczych, szczególnie takich, jak p a ­ mięć i uwaga. W arto wspom nieć, iż podobnie demistyfikacyjny pun k t widzenia W eisberg (1986) zajm uje wobec twórczości, nie widząc w niej niczego dziwnego. Istotę tego punktu widzenia m ożna by zawrzeć w stwierdzeniu, iż intuicja jest efektem zwyczajnych procesów umysłowych (działanie m eto dą prób i błędów,

(11)

selektywność zapom inania i przypom inania, testow anie hipotez itp.), tym zaś, co różni ją od takich procesów jak myślenie, jest praw dopodobnie duża szybkość procesów reorganizacji wiedzy i silne zautom atyzow anie wydostawania niektó­ rych faktów z pam ięci długotrwałej. By posłużyć się słowami W eisberga i Alby (1981, s. 171): „Ludzie stosują swoją wiedzę do nowych problem ów, a kiedy ich wiedza nie jest bezpośrednio przydatna, p róbują stworzyć coś nowego, co p o ­ zwoli rozwiązać problem poprzez zastosowanie tego, co już wiedzą. Ż adn e egzo­ tyczne procesy, jak nagłe olśnienie nie są w to zaangażow ane”.

Z a swoisty m ost łączący problem atykę wglądu i olśnienia z intuicją oraz roz­ szerzenie podejścia upatrującego w intuicji czegoś norm alnego (business as usu­

al) należy uznać dwie koncepcje sform ułow ane przez Baylor (1997, 2001). A u­

to rk a ta, w dwóch artykułach sform ułow ała interesujące tezy n a tem at intuicji. W pierwszym z nich ujm uje intuicję jako zjawisko złożone z trzech zasadniczych kom ponentów : wnioskowania, nagłości i dostrzegania relacji, które częściowo się pokrywają, tak jak n a rycinie n r 1.

Intuicja w rozum ieniu Baylor znajduje się w punkcie przecięcia wymiarów n a ­ głości, um iejętności dostrzegania relacji i wnioskowania. Z daniem Baylor, z in­ tuicją wiąże się specyficzny rodzaj wnioskowania, dostrzegania relacji i działania w w arunkach nagłości. Jedynie spełnienie tych trzech warunków, czyli jednocze­ sne pojaw ienie się specyficznego wnioskowania, ujrzenie relacji między poszcze­ gólnymi elem entam i oraz nagłe pojaw ienie się wyniku, zasługuje n a m iano in tu ­ icji. W gląd, m im o iż bliski intuicji, jest w istocie połączeniem dostrzeżenia relacji i nagłości, b rak w nim natom iast elem entu wnioskowania - zdaniem Baylor - konstytutywnego dla intuicji. Interesująco wyglądają również dwa pozostałe „przecięcia” - punkt przecięcia wnioskowania i dostrzegania relacji to myślenie indukcyjne, wnioskowanie przez analogię oraz m etafory. P unkt przecięcia w nio­ skowania i nagłości określa Baylor jako „nie-m etapoznawcze, zorientow ane na działanie wnioskow anie” (non-metacognitive action-oriented reasoning). Baylor sporo pisze n a tem at osłabienia funkcjonow ania m etapoznaw czego w przypadku

Rysunek 1. Miejsce intuicji w trójpierścieniowej koncepcji Baylor

Nie-metapoznaw zorientowane na wnioskowanie

(12)

intuicji, która, jak twierdzi, zakłada pew ien poziom „puszczenia cugli um ysłu”. Problem atyka związków intuicji z k o ntrolą funkcjonow ania poznawczego jest in­ teresująca i ważna. Baylor (2001) stwierdza, iż rzeczywiście osłabienie m etapo- znania jest ważne dla intuicji, jed n ak pewnego specyficznego typu intuicji, m ia­ nowicie intuicji niedojrzałej. By jed n ak doprecyzować i uczynić rozróżnienie Baylor jaśniejszym, ważne jest kilka uwag.

O tóż w ostatnim artykule Baylor (2001) rysuje rozróżnienie n a dwa typy in tu ­ icji, wyróżnione ze względu na poziom doświadczenia i wiedzy w zgłębianiu p ro ­ blem u. A utorka twierdzi, iż intuicyjne doznania zdarzają się często dwóm typom ludzi - zupełnym nowicjuszom, jeżeli chodzi o rozwiązywany problem oraz eks­ pertom , czyli ludziom, którzy bądź m ają bogaty zasób wiedzy proceduralnej i d e­ klaratywnej n a jego tem at lub przynajmniej bardzo ten problem przemyśleli i spędzili nad nim wiele czasu. D latego właśnie m ożna by określić podejście Bay­ lor jako połączenie podejścia business as usual perspective i prepared m ind per­

spective. N a bazie doświadczenia czy też wiedzy na tem at natury problem u, Bay­

lor wyróżnia dwa jakościowo odrębne typy intuicji - intuicję niedojrzałą i in tu ­ icję dojrzałą, które m ożna przedstaw ić w postaci wykresu w kształcie litery U. Jeżeli na osi X opiszemy poziom doświadczenia, który biegnie od nowicjusza do eksperta, zaś n a osi Y dostępność intuicji, wówczas zależność wyglądałaby wy­ raźnie krzywoliniowo.

Intuicja jest dostępna na podobnym poziom ie tak dla nowicjusza, jak i eksper­ ta, jed n ak nie oznacza to absolutnie, że m amy do czynienia z identyczną intuicją. Chodzi tu raczej o to, że są to dwa jakościowo odm ienne rodzaje intuicji - w przypadku intuicji niedojrzałej m am y do czynienia bardziej z dom yślaniem się i przypadkowością losowego zdarzenia, w przypadku intuicji dojrzałej - m im o iż obiektywne praw dopodobieństw o pojaw ienia się intuicji wcale się nie zwiększa - sytuacja wygląda odm iennie. E fekt intuicji dojrzałej jest bardziej efektem pracy umysłu i zm agania się z problem em , i wydaje się, iż jest to właśnie charaktery­ styczna intuicja naukowca, odkrywcy czy artysty, biorąca się z intensywnego zm agania z problem em i rozw ażania rozm aitych możliwości jego rozwiązania. Z daniem Baylor, m etapoznanie m oże przeszkadzać intuicji niedojrzałej, która daje lepsze efekty przy chwilowym zatraceniu kontroli nad m echanizm am i ko­ gnitywnymi, natom iast nie m a ono negatywnego wpływu n a intuicję dojrzałą.

Kolejnym nurtem , w ram ach którego analizuje się czasem intuicję, jest podej­ ście, które Seifert i wsp. (1995) określają jako „czarodziejska perspektyw a” (W i­

zard Merlin Perspective). Istotę tego spojrzenia zawrzeć m ożna w tezie, iż za in tu ­

icją stoją tajem nicze i niemożliwe do zrozum ienia i opisu procesy poznawcze. E fekt jest taki, iż intuicja przytrafia się jedynie najbardziej zdolnym, chciałoby się rzec, wybranym ludziom. N ietrudno zauważyć, iż to podejście jest najmniej przydatne z naukow ego punktu widzenia, jest ono bowiem niefalsyfikowalne i niemożliwe do badania, co elim inuje je jako koncepcję naukową. Z drugiej strony tru d n o nie zauważyć popularności tego punktu widzenia, szczególnie je ­ żeli weźmiemy pod uwagę mnogość rozum ień intuicji przez pryzm at mistycy­ zmu, odniesień religijnych itd. (por. dyskusja Rogers, W isem an 2001, 2001a).

D efiniując intuicję, trzeb a podkreślić fakt, iż m im o że wielu autorów (por. np. Policastro, 1995) explicite pisze o konieczności odróżnienia od intuicji

(13)

zjawi-ska wglądu i olśnienia (insight), to bardzo często spotykam y się z zadziwiająco zbieżnymi charakterystykam i tych dwóch psychologicznych fenom enów . Pew­ nym wyjątkiem jest chyba jedynie w spom niane wyżej podejście Baylor. Je d n ak często w literaturze przedm iotu rozróżnienia wglądu i olśnienia od intuicji nie są czynione wyraźnie. I tak Dom inow ski i D allob (1995, s. 33) definiują wgląd jako „form ę zrozum ienia (problem u i jego rozw iązania), k tó ra bierze się z jego restrukturyzacji, zmiany sytuacji problem ow ej w sytuacji człow ieka”, co łudząco przypom ina niektóre definicje intuicji. Jeszcze dalej idzie Seifert i jej w spółpra­ cownicy (Seifert i in. 1995, s. 66), gdy piszą, iż „wgląd jest p atrzeniem i rozu­ m ieniem w ew nętrznej natury rzeczy jasno, szczególnie poprzez intuicję, (...) a intuicja, to nagłe posiadanie wiedzy o czymś bez świadom ego wykorzystania w nioskow ania”.

Jeszcze bardziej znaczące związki między wglądem a intuicją zauważamy w la­ pidarnej definicji wglądu sform ułowanej przez Sm itha (1995, s. 232), który stwierdza, iż wgląd jest zrozum ieniem i może się odnosić do zrozum ienia jak ie­ goś m echanizm u, analogii, zasady, czy też rekonceptualizacji.

4. O IN T E L IG E N C JI IN TU IC Y JN EJ

O statnim i laty coraz częściej pisze się o próbach łączenia różnych zdolności, k tóre dotychczas razem nie były obiektem zainteresow ania naukowców. W idać to chyba najwyraźniej w koncepcji inteligencji intuicyjnej. Przynajmniej w pięciu pracach pisze się o tej inteligencji explicite (C appon, 1993, 1993a, Dobrołowicz, 2001, 2002, D udek, 2002). Połączenie intuicji i inteligencji m oże być uznane za paradoksalne o tyle, iż często w tradycji rozważań naukowych uznaw ano intuicję za zdolność inteligencji przeciwną, będącą rozum ow aniem opartym na domyśle, tru d n ą do werbalizacji, podczas gdy inteligentne zachowanie czy też inteligentne rozum ow anie kojarzone było z rozum owaniem zgodnym z regułam i logicznymi, takim i jak m odus tolendo tolens.

Przyznać należy, iż łączenie inteligencji i intuicji nie jest wcale tak zaskakują­ ce, jak chcieliby niektórzy. Intuicja charakteryzow ana jako zdolność kognitywna cechuje się zbliżonym do inteligencji przebiegiem takich procesów poznawczych, jak przetw arzanie inform acji, wykorzystanie analogii, wyciąganie wniosków. Z a ­ sadnicza różnica polega na tym, iż przebieg procesów intuicyjnych jest w dużej m ierze zautom atyzowany i trw a krócej niż świadoma praca n a m ateriale słow­ nym, werbalnym czy przestrzennym .

Mówiąc o intuicyjnej inteligencji, m am y na myśli zdolność do skutecznego wy­ ciągania wniosków i skutecznego rozwiązywania problem ów naw et przy deficy­ cie koniecznych inform acji i/lub czasu. M ożna by więc stwierdzić, iż m amy do czynienia z różnymi typam i intuicji: intuicyjną inteligencją i intuicją rozum ianą jako styl funkcjonow ania poznawczego (por. Langan-Fox, Shirley, 2003). P odob­ nie wygląda argum entacja Eysencka, kom entującego prace W estscotta (1964, 1968), gdy sugeruje, iż m am y do czynienia z dwom a rodzajam i intuicji. Jak w ia­ dom o, W estscott był pionierem b adań nad intuicją rozum ianą jako proces p o ­ znawczy. N a podejściu tego au to ra opiera się nowe polskie narzędzie do pom ia­ ru inteligencji intuicyjnej - test L -I-Z (Logik - Intuityk - Zgadywacz) D obroło- wicza (1995). O sobom badanym tym kom puterow ym testem prezentuje się serię

(14)

zadań, które m ają rozwiązać bez posiadania koniecznych informacji. Każdy b a ­ dany m a praw o żądania dodatkow ych podpowiedzi, pom agających w rozwiąza­ niu zadań o charakterze podobnym do tych prezentow anych w Teście M atryc Ravena. N a podstaw ie dwóch wskaźników: wskaźnika wymagań określającego liczbę podpowiedzi, jakiej żąda osoba badana, oraz wskaźnika sukcesu, czyli licz­ by zadań, jaką udaje się rozwiązać, możliwe jest podzielenie wszystkich b a d a ­ nych n a cztery grupy - intuityków, czyli osoby, które przy niskich wskaźnikach wymagań uzyskują wysokie wskaźniki sukcesu; logików, czyli osoby, które osią­ gają wysokie wskaźniki sukcesu przy wysokich wskaźnikach wymagań; zgadują­ cych - osoby, które nie żądają wielu podpowiedzi (niski wskaźnik wymagań), ale też nie rozwiązują zbyt wielu zadań (niski wskaźnik sukcesu). O statnią - czwartą kategorią - są słabi - czyli osoby, które m im o wysokich wskaźników wymagań uzyskują niskie wskaźniki sukcesu1.

Eysenck (1995) zwraca uwagę, iż tak napraw dę na m iano intuicjonistów zasłu­ gują nie tylko osoby, które uzyskiwały wysokie wskaźniki sukcesu przy niskich wskaźnikach wymagań, ale również ci badani, których W estscott określał m ia­ nem zgadujących (wild guessers). Jak sugeruje Eysenck, są oni „błędnymi in tu ­ icjonistam i” - być m oże nie rozwiązują popraw nie zbyt wielu zadań, ale działają intuicyjnie.

P roblem należy uznać za poważny, szczególnie, gdy zwracam y uwagę n a in ­ tuicję w kontekście rodzących się teo rii inteligencji intuicyjnej. Podobnie jak w b ad an iach z zakresu inteligencji akadem ickiej czy zdolności twórczych m u ­ simy dysponow ać zoperacjonalizow anym i w skaźnikam i pozw alającym i n a ró ż ­ nicow anie osób p o d w zględem skuteczności posługiw ania się m yśleniem in tu ­ icyjnym i inteligencją intuicyjną. W ydaje się, iż tak ą w łaśnie m iarą jest w skaź­ nik sukcesu kontrolow any (tak jak rozum iem y k o n tro lę w statystyce) ze w zględu n a w skaźnik wym agań. Innym i słowy, porów nując rezultaty we w skaźnikach sukcesu dwóch osób, ko n tro lu jąc wpływ w skaźnika w ym agań m ożem y stw ierdzić, iż je d n a je st bardziej intuicyjna niż druga, gdyż rozw iązu­ je popraw nie więcej źle zdefiniow anych problem ów przy m niejszej liczbie podpow iedzi.

O dw ołując się do wiedzy z zakresu psychologii twórczości, moglibyśmy przy­ wołać tu analogię występującą między kreatywnością czy postaw ą twórczą rozu­ mianymi jako sposób funkcjonowania, postrzegania, tw orzenia i reagow ania na rzeczywistość a zdolnościam i twórczymi, będącym i pewnym zasobem um iejętno­ ści i zdolności do twórczego myślenia. Jak powszechnie w iadom o (pisał o tym już From m /1959/ a długo przed nim Korniłowicz, i Radlińska, co wiemy dzięki pracom Szm idta /2001, 2001a, 2002/), możliwa jest sytuacja, gdy osoba z dużą postaw ą twórczą nie będzie cechow ała się wyjątkowymi zdolnościam i twórczymi, dużo trudniejsza do w yobrażenia jest sytuacja odwrotna. Jed n ak tak, jak osoba kreatyw na dysponuje potencjałem rozwoju zdolności twórczych, tak „błędny in- tuicjonista”, czyli osoba postrzegająca świat całościowo, może stać się intuicjoni- stą skutecznie rozwiązującym źle zdefiniow ane (ill-defined) problemy. Zwróćmy

1 Test L -I-Z jest narzędziem eksperymentalnym, ciągle poddawanym pracom walidacyjnym, jakkol­ wiek wstępne rezultaty wskazują na jego trafność i rzetelność (zob. Karwowski, 2004).

(15)

uwagę, iż podobnie intuicjonistów rozpoznajem y na podstaw ie takich p o p u lar­ nych kwestionariuszy, jak I-R Kolańczyk (1991) i A IM A gora (1998).

Intuicjoniści w ujęciu zdolnościowym, czyli osoby m ające pew ien zasób zdol­ ności do sprawnego posługiwania się intuicją to wyłącznie osoby z wysokim wskaźnikiem sukcesu i niskim wskaźnikiem wymagań. Tak więc, m im o iż nie m a wątpliwości, iż oba spojrzenia n a intuicję są interesujące, w arto pam iętać, iż nie są one sobie równe.

5. DYSKUSJA I PO D SU M O W A N IE - W STRO N Ę SYNTEZY

Wydaje się, iż z powodów teoretycznych pożądana jest pró ba podsum ow ują­ cego doprecyzowania kilku kwestii, które przewijały się w tym artykule, bądź b ę ­ dąc myślami wyrażanymi wprost, bądź też zawierając się między wierszami. Pod­ stawowe ustalenia w arte podkreślenia, m ożna by, jak sądzę, zawrzeć w dwóch punktach.

Po pierwsze, jeżeli uznamy, iż wskaźnikiem inteligencji intuicyjnej jest uzyski­ wanie wysokiej efektywności rozwiązywania problem ów przy deficycie inform a­ cji, (które mogłyby być dostępne na żądanie) pojaw ia się problem jak p o trak to ­ wać osoby określone przez W estscotta (1968) jako „zgadywaczy” (wild guessers)? Czy nie m a uzasadnienia myśl, iż są to również osoby o intuicyjnym stylu rozwią­ zywania zadań i problem ów (niska liczba żądanych podpowiedzi), lecz osoby niezbyt efektywne? Jeżeli zgodzimy się z takim punktem widzenia, powstaje m ost między koncepcjam i upatrującym i w intuicji styl funkcjonow ania (Agor, 1998; Jung, 1923; Nosal, 1992) a koncepcjam i kładącymi nacisk na efektywność posługiwania się intuicją (Dobrołowicz, 1995). Dzieje się tak, gdyż w obrębie szerokiej grupy osób działających holistycznie, m ożem y w yodrębnić węższą gru­ pę ludzi efektywnych. Proponuję określanie pierwszej grupy m ianem intuicjoni­ stów, czyli osób z intuicyjnym stylem rozwiązywania zadań, jedn ak nie zawsze efektywnych, czyli niekoniecznie odnoszących spektakularne sukcesy. D rugą grupę osób - rozwiązujących problem y w sposób intuicyjny i odnoszących sukce­ sy, czyli osoby intuicyjnie inteligentne będę określał m ianem intuityków - czyli osób inteligentnych intuicyjnie. Z powyższego rozróżnienia wynika, iż każdy in- tuityk jest jednocześnie intuicjonistą, lecz nie każdy intuicjonista intuitykiem.

W arto pam iętać, iż również wyróżnienie dwóch powyższych typów jest w pew­ nej m ierze zabiegiem sztucznym, powodowanym dążeniem do możliwości cha­ rakterystyki typologiczno-segm entacyjnej. W rzeczywistości bowiem, zarów no żądanie podpowiedzi, jak i odnoszenie sukcesów w rozwiązywaniu zadań jest zm ienną ciągłą, nie zaś dychotom iczną. Tak więc powinniśmy raczej mówić 0 pewnym continuum, nie zaś wyraźnych typach. Podobnie, jak nie dzielimy ludzi n a twórczych i nietwórczych czy inteligentnych i nieinteligentnych, tak możemy mówić co najwyżej o mniej lub bardziej inteligentnych intuicyjnie czy też mniej lub bardziej intuicyjnych.

Z aproponow any podział m a znaczące uzasadnienie teoretyczne. O tóż jak wskazują nieliczne badania, w których łączy się intuicję rozum ianą jako styl 1 zdolność poznawczą, m am y do czynienia z sytuacją braku korelacji między m ia­ ram i intuicji. Jak przekonują Langan-Fox i Shirley (2003), gdy wykorzystano dwa popularne testy do pom iaru intuicyjności w rozum ieniu jungowskim

(16)

(M BTI) i poznawczym (A CT - A ccum ulated Clues Task) do b ad ań na grupie 53 studentów okazało się, iż dwie miary intuicji pozostają nie związane, co - zd a­ niem auto rek - m oże wskazywać n a fakt, iż testy te m ierzą różne wymiary in tu ­ icji albo naw et inne zjawiska. D latego też w badaniach empirycznych wykorzy­ stuje się czasem (Karwowski, 2004) zarów no m iary inteligencji intuicyjnej, jak i intuicji jako stylu poznawczego. U zupełniając zaproponow any powyżej podział i czyniąc go niem al wyczerpującym należałoby chyba wyrazić go w sposób zbliżo­ ny do tego n a rycinie 2.

Rysunek 2. Intuicja jako styl i sprawność - ujęcie syntetyczne

Po drugie, dyskusja nad intuicją (różnymi intuicjam i) zaprezentow ana w tym artykule pow inna skutkować szczególną refleksją pedagogiczną. Jak pisze O koń (1992, s. 80), „rozwijaniu intuicji sprzyja więc rozum ienie poznawczej struktury wiedzy i możliwie w ielostronny udział uczniów w rozwiązywaniu zagadnień”. Są­ dzę, że zrozum ienie, iż o intuicji m ożem y mówić w kilku kategoriach powinno dać w efekcie zróżnicowane strategie jej rozwoju i w spierania uczniów w ich in- tuicyjności. W yrażając ten pogląd, nie stoję na stanowisku, iż intuicja jest lepsza niż myślenie analityczne i szkoła nagle pow inna odłożyć n a bok zainteresow anie kom petencjam i, które rozwijała dotychczas i zająć się intuicją. Taki p u n kt widze­ nia byłby z pewnością zbyt skrajny. Intuicja nie jest ani punktem wyjścia, ani punktem dojścia w pracy umysłowej. D latego też absolutnie nie jest wystarczają­

(17)

ca do radzenia sobie z problem am i akadem ickimi i życiowymi. Z pewnością je d ­ n ak połączenie intuicji i m yślenia analitycznego skutkować będzie większą sku­ tecznością radzenia sobie z problem am i. D latego też budow anie koncepcji tre ­ ningu inteligencji intuicyjnej (Dobrołowicz, 2002) nie m oże być jedynie zesta­ wem potencjalnie przydatnych ćwiczeń, lecz musi również uwzględniać szeroki aspekt diagnozy intuicyjności osób trenowanych, bez tego bowiem tre n e r i tre ­ ning narażony jest n a niebezpieczeństw o m echanicznego podaw ania zadań, któ ­ re przydatne jednym uczniom, b ęd ą bezużyteczne dla innych.

BIBLIOG RAFIA

Agor, W., H. (red.) (1998). Intuicja w organizacji: Jak twórczo przewodzić i zarzą­

dzać. Kraków: PSB.

A ndersen, J., A. (2000). Intu itio n in m anagers. A re intuitive m anagers m ore ef­ fective? Journal o f Managerial Psychology, 15(1), 46-67.

Baylor, A., M. (1997). A three-ring com ponent conception o f intuition: im m edia­ cy, sensing relationships, and reason. New Ideas in Psychology, 15(2), 185-194. Baylor, A., M. (2001). A n U -shaped m odel for the developm ent of intuition by

level of expertise. New Ideas o f Psychology, 19, 237-244.

Briggs, I., McCaulley, M. (1986). M anual: A guide to the development and use o f

the M. B. T. I. Palo A lto, CA: Consulting Psychologists Press,

C appon, D. (1993). Intu ition from instinct. R&D Innovator, 2, 2. C appon, D. (1993a). A test for intuition. R&D Innovator, 2, 7.

Chlewiński, Z. (1999). Umysł: Dynamiczna organizacja pojęć. Warszawa: PW N Costa, P., T., Jr, M cCrae, R., R. (1985). The N E O Personality Inventory manual.

Odessa, FL: Psychological A ssessm ent Resources.

Dobrołowicz, W. (1995). Myśleć intuicyjnie. Warszawa: WNT.

Dobrołowicz, W. (2001). Inteligencja intuicyjna. A nnales Universitatis Mariae

Curie-Skłodowska, Lublin-Polonia, Sectio J, vol. XIV.

Dobrołowicz, W. (2002). W stronę treningu inteligencji intuicyjnej. W: W. D o ­ brołowicz, M. Karwowski (red.), W stronę kreatywności. Warszawa: APS. Dom inowski, R., L., D allob, P. (1995). Insight and problem solving. W: R., J.,

Sternberg, J., E. Davidson, (red.), The nature o f insight. Cam bridge, M A-Lon- don: A B radford Book, T he M IT Press.

D udek, Z. (2002). Intuicja w systemie osobowości. A lbo albo. Problemy psycholo­

gii i kultury 4, 45-63.

Eysenck, H., J. (1995). Genius: The natural history o f creativity. Cam bridge: C am ­ bridge University Press.

From m , E. (1959). Creative attitude. W: H. H. A nderson (red.), Creativity and

Its cultivation. NY: H arper& R ow .

G ardn er, H. (1993). Niepospolite umysły. Warszawa: WAB.

G uilford, J., P (1979). Natura inteligencji człowieka. Warszawa: PW N.

Inclan, A., F. (1986). T he developm ent of the Spanish version of the Myers- -Briggs Type Indicator, Form G. Journal o f Psychological Type, 11.

Jung, C., G. (1923). Psychological types. London: R outledge & Kegan Paul. K akkonen, M., L. (2002). Choosing to study intuition experiences rath e r than

(18)

m ethodology? Referat wygłoszony na konferencji IN P G -E SISA R , Valence, 19­

22.09.2002.

Karwowski, M. (2003). Twórcze przewodzenie. Warszawa: Wyd. Instytutu P rzed­ siębiorczości i Sam orządności.

Karwowski, M. (2004). Typy inteligencji a kreatywność. (N iepublikow ana roz­ praw a doktorska) Warszawa: APS.

Keegan, W., J. (1980). H ow to use the Keegan Type Indicator (KTI) and the Keegan

Information Processing Indicator (KTPI). New York: W arren K eegan A ssocia­

tions Press.

Keegan, W., J. (1982). Keegan Type Indicator Form B. New York: W arren Keegan A ssociations Press.

Keegan, W., J. (1984). Judgements, Choices, and Decisions. New York: Wiley. Keirsey, D., Bates, M. (1978). Please understand me: Character&temperament ty­

pes (wyd. 4). D elM ar, CA: P rom etheus Nem esis Books.

Kolańczyk, A. (1987). Intuicja „tw órcza”. Właściwości i m echanizm procesu.

Przegląd Psychologiczny, 30(4), 901-926.

Kolańczyk, A. (1991). Intuicyjność procesów przetwarzania informacji. Gdańsk: U G .

K oriat, A. (2000). T he feeling of knowing: Some m etatheoretical im plications for consciousness and control. Consciousness and Cognition, 9, 149-171. Langan-Fox, J., Shirley, D. (2003). T he natu re and m easurem ent o f intuition:

Cognitive and behavioral interests, personality, and experiences. Creativity

Research Journal, 15, 207-222.

Łukaszewski, W., Doliński, D. (2000). Poznawcze podejście do osobowości. W: J. Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki, t. 2, Gdańsk: G dańskie Wydawnictwo Psychologiczne.

M azurek, B., M. (1993). Paradygm at „M am na końcu języka”: efektywność róż­ nych sygnałów przetw arzania. Studia Psychologiczne, 31,117-131.

N ęcka E. (1995). Proces twórczy i jego ograniczenia. Kraków: Oficyna Wyd. Impuls. Nosal, C., S. (1992). Diagnoza typów umysłu: zastosowanie i rozinięcie teorii Jun­

ga. Warszawa: PW N.

Nosal, C., S. (2002). M yślenie intuicyjne - fenom enologia i praw dopodobne m e­ chanizmy. A lb o albo - problemy psychologii i kultury 4, 9-27.

O koń, J. (1992). Słownik pedagogiczny. Warszawa: WSiP.

O pt, S., K., Loffredo, D., A. (2000). Rethinking com m unication apprehension: A M yers-Briggs Perspective. The Journal o f Psychology, 134,556-570.

Piskorz, Z., Zaleśkiewicz, T. (red.) (2003). Psychologia umysłu. Gdańsk: G d a ń ­ skie W ydawnictwo Psychologiczne.

Policastro, E. (1995). Creative Intuition: A n Integrative Review. Creativity Rese­

arch Journal, 8, 99-113.

R edford, J., L., M cPherson, R., H., Frankiewicz, R., G., G aa, J. (1995). Intuition and m oral developm ent. The Journal o f Psychology, 129, 91-101.

Rogers, P., W iseman, R. (2001). Testing the claim o f self-perceived high intuitives:

predicting relationship outcomes. Maszynopis.

Rogers, P., W iseman, R. (2001a). Testing the claim o f self-perceived high intuitives:

(19)

Seifert, C., M., M eyer, D., E., Davidson, N., Patalano, A., L., Yaniv, I. (1995). D em ystification o f cognitive insight: O pportunistic assim ilation and the pre- pared-m ind perspective. W: R., J., Sternberg, J., E. Davidson, (red.), The na­

ture o f insight. Cam bridge, M A - London: A B radford Book, T he M IT Press.

Simon, H., A. (1998). Podejm ow anie decyzji m enedżerskich: rola intuicji i em o­ cji. W: W. A. A gor (red.), Intuicja w organizacji: Jak twórczo przewodzić i zarzą­

dzać. Kraków: PSB.

Smith, S., M. (1995). Creative insight and preinventive forms. W: R., J., S tern­ berg, J., E., Davidson, (red.), The nature o f insight. Cam bridge, M A - London: A B radford Book, T he M IT Press.

Szmidt, K., J. (2001). Twórczość i p o m o c w tworzeniu w perspektywie pedagogiki

społecznej. Łódź: Wyd. UŁ.

Szmidt, K., J. (2001a). Szkice do pedagogiki twórczości. Kraków: Impuls.

Szmidt, K., J. (2002). W cześniej niż From m i Maslow: Korniłowicza i R adliń­ skiej koncepcje postawy twórczej na tle współczesnym. W: K. J. Szmidt, K. T. Piotrowski (red.), Nowe teorie twórczości. Nowe metody pom ocy w tworzeniu. Kraków: Impuls.

W eisberg, R., J. (1986). Creativity: Genius and other myths. New York: Freem an. W eisberg, R., W. (1995). Prolegom ena to theories of insight in problem solving:

A taxonom y of problem s. W: R., J., Sternberg, J., E. Davidson, (red.), The na­

ture o f insight. Cam bridge, M A - London: A B radford Book, T he M IT Press.

W eisberg, R., J., Alba, J., W. (1981). A n exam ination o f alleged role of „fixa­ tio n ” in th e solution of several „insight” problem s. Journal o f Experimental

Psychology: General, 110, 169-192.

W estscott, M., R. (1964). Em pirical studies of intuition. W: C. W. Taylor (red.),

Widening horizonts in creativity. New York: Wiley.

W estscott, M., R. (1968). Toward a contemporary psychology o f intuition. New York: H olt, R in e h a rt and W inston.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niestety bardzo często intuicja nie jest postrzegana jako nieświadomy proces myślenia, lecz jako kierowanie się emocjami, oderwanie od rzeczywistości i opieranie się na wła-

Wypełnij przestrzeń trójwymiarową całkowicie: okręgami oraz jedną prostą przechodzącą przez ograniczane przez nie koła, przy?. dodatkowym założeniu, że każde dwa okręgi

Jerzy Pogonowski (MEG) Paradoksy a Intuicja 7 IV 2008 18 / 30... Krótki przegląd paradoksów

Analizowane przykłady należą do: arytmetyki i teorii liczb, analizy, geometrii (i topologii), algebry, rachunku prawdopodobieństwa, teorii mnogości, teorii obliczalności,

Słuszność tego wyroku ma potwierdzić (wedle orzeczenia person XVII-wiecznego procesu) rysująca się perspektywa: gdyby otrzym ał władzę, „wniwecz” obrócone

Podobnie w literaturze anglojęzycznej filozofia Williamsa doczekała się jedynie pięciu monografii, przy czym tylko jedna z nich jest monografią sensu stricto, podczas gdy

Według wstępnych danych możliwe jest wyróżnienie w obrębie głównego sek- tora cmentarzyska, to jest sektora południowo-wschodniego swoistych ugrupowań (nucleos)

It is now right time to begin revisiting with VLBI imaging observations a larger sample of high-redshift (z&gt;3) radio quasars that show prominent jet structures in their