• Nie Znaleziono Wyników

Wac Toja - REJS tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wac Toja - REJS tekst piosenki"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Wac Toja, REJS

chwile słodko-słodkie ej, słodko-słodkie ej, słodko-słodkie chwile słodko-słodkie z tobą jeszcze słodsze ej, jeszcze słodsze ej, jeszcze słodsze są jeszcze słodsze deszcz za oknem kapie kap kap

ze man słodkie chwile łap łap

Dawniej trawka, park i ławka Dziś wstaje rano i jazda Serce puka jak pukawka Popularność, szklana pułapka Kłapią dzioby jakby kaczka Nie mam czasu na bla bla bal Ludzi mówią to lucky punch Moja praca to śmiej się , baw W twoim mieście gramy gruby bal Plener, kluby, moja muzyka moja muzyka, o!

to życie ja sobie wyśniłem

swe oczy zamykam i płynę gdzieś przez chmury gdzie noc

słodkie chwile

daj dłoń, postaw krok – popłyniemy w rejs gdy życie jest gorzkie pamiętaj

to życie ja sobie wyśniłem

swe oczy zamykaj i popłyń gdzieś przez chmury gdzie noc

słodkie chwile /2x

chwile słodko-słodkie ej, słodko-słodkie ej, słodko-słodkie chwile słodko-słodkie z tobą jeszcze słodsze ej, jeszcze słodsze ej, jeszcze słodsze są jeszcze słodsze

Wczoraj jutro - nie ważne!

Teraz powiedz mi prawdę Czy chcesz jak ja - poważnie Popatrz w oczy, nie kłam mnie Płyńmy w rejs tym statkiem Ty jesteś moim skarbem Złożyłem układankę To było proste, nie łatwe Małą wszystko załatwię Oddaj siebie, ja dam też Ściągnijmy każda maskę Żyjmy teraz naprawdę!

to życie ja sobie wyśniłem

swe oczy zamykam i płynę gdzieś przez chmury gdzie noc

słodkie chwile

daj dłoń, postaw krok – popłyniemy w rejs

(2)

gdy życie jest gorzkie pamiętaj to życie ja sobie wyśniłem

swe oczy zamykaj i popłyń gdzieś przez chmury gdzie noc

słodkie chwile /2x

chwile słodko-słodkie ej, słodko-słodkie ej, słodko-słodkie chwile słodko-słodkie z tobą jeszcze słodsze ej, jeszcze słodsze ej, jeszcze słodsze są jeszcze słodsze

Wac Toja - REJS w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie tracę nie liczę I gasimy znicze Ale podpalamy ciszę znów pacierz o cisze Nie tracę nie liczę I gasimy znicze Ale podpalamy ciszę W życiu mam mało stałych Ale staram się

czuję się w jak jakimś transie stoję sobie kur* w metrze znowu mówią do mnie weź się znowu mi podajesz rękę a gdzie byłeś kur* wcześniej. a gdzie byłeś

WSZYSTKO JEST TAK ŚMIESZNE, WSZYSTKO JEST TAK LUŹNE, WSZYSTKO JEST NIEZIEMSKIE, JA CHCĘ JESZCZE JEDNĄ RUNDĘ, WSZYSTKO MOJA PRZESTRZEŃ, WSZYSTKO TRWA SEKUNDĘ, WSZYSTKO JEST

Ona jedyna popycha mnie w przód Dziś gubię się w labiryncie wniosków Stoję gdzieś pośrodku moich bożków Pytam się gdzie mam iść. A na każdym rogu czyha potwór Musze dusić

Tworzę go, więc jestem nim – to święte znamię Jestem jednością z żywotnością, umieraniem Jestem sprzecznością i spójnością, już na stałe i nie ma zwycięstw. to wszystko to

I mówi to jest twoje Tobie pomaga żyć A mi pomaga dochodzić Mówi nie mogę bez ciebie żyć Gdy nie będę dochodzić. I mam u ni9ej pełny serw i seks Tobie nie

Ja znam mroki życia i na smutek czasu nie mam Pobudzam otwieram twoje oczy - taki mój plan Uwierz mi, masz w sobie moc i nie musisz się bać Żeby brać bogactwo świata także musisz

Kleją się palce mi do twojej mini mini lady Jak Mickey Mini poruszają cię te kreski baby Ona cię nakręci bez kamerki. I lubi spontan co dnia Może to jest