Lubert - To chyba koniec (feat. Marcin Kindla) tekst piosenki

staliśmy z nimi tak pod tym blokiem gdzie matki wciąż wołały ich z okien przycięli ich jak stary dyskdżokej. jak mijasz idź bokiem, lepiej szybkim krokiem nie miałem wtedy

i chyba to wiesz bo mam wolną wolę choć krąg jest zamknięty to zawsze /2x.

Trzecia noc leże w łazience wniej ko lacze i krwawi serce przykre myśli i puste wnętrze to meni wykończy. łykam tabletek i spadam ale co ty

Wiec się nie odwracaj, kiedy będę czekał To nie mój czas – znaczy będzie tylko lepiej To nie mój czas – więc poczekam znów na siebie Znajdę cię tam, gdzie, ot, nigdy nie

nałogiem jest, bo uzależnia trwale gdy mnie przytula, ja tracę grunt dotyk jak żar, lecz nie parzy wcale oddzielnie kiedyś, a razem tu nie liczy sie żadna smutna chwila bo każdą

Znów mój hura przemówi ludzkim głosem, Znów do walki poczęstuje was sosem Znów mam ciśnienie, jak mało kto potrafi, Jak jestem wyposzczony to i trudno się trafi Znów ten

WARTO GO PRZEŻYĆ NIE BÓJ SIĘ KOCHAĆ NAWET, JEŚLI NIE MOŻNA CODZIENNIE OD NOWA POWTARZAJ TE SŁOWA TO JEDYNA DROGA Znasz to. Już słów

Nie chce wiedzieć nic o tobie, o sobie Zamknij teraz drzwi, zapomnij kim jestem Przez te parę chwil będę kim zechcę Nie chce wiedzieć nic o tobie, o sobie Nie chce wiedzieć nic