• Nie Znaleziono Wyników

Edyta Górniak - Dzi tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Edyta Górniak - Dzi tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Edyta Górniak, Dzi

Liczę dni, noce, sny, tatuaże w moim sercu.

Zawroty chwil i nasze łzy, gdy nie patrzy nikt.

Niedopowiedziane i urwane w pół słowa naszych pocałunków.

To wszystko co mamy dziś.

Niewiele, prawie nic.

Dziękuję Ci za to, że Cię mam.

Za te wszystkie chwile szczęścia, które razem z Tobą los mi dał.

Dziękuję Ci za to, że Cię mam.

Za cały świat przykryty ramionami, gdy tańczymy a za oknem prawie świt.

Jak dziś.

Czasem Ty, czasem ja chcemy to co między nami, słowom dać, brać do rąk, żeby się przekonać.

Potem przytuleni, zaklinamy czas, by nas nigdy nie odmienił.

Zostawił to, co nam dał.

Niewiele, cały świat.

Dziękuję Ci za to, że Cię mam.

Za te wszystkie chwile szczęścia, które razem z Tobą los mi dał.

Dziękuję Ci za to, że Cię mam.

Za cały świat przykryty ramionami, gdy tańczymy a za oknem prawie świt.

Co noc, kiedy już obok mnie zasypiasz, co noc mocno w Ciebie wtulam się, i nie potrafię ukryć łez.

Dziękuję Ci.

Dziękuję.

Dziękuję Ci za to, że Cię mam.

Za te wszystkie chwile szczęścia, które razem z Tobą los mi dał.

Dziękuję Ci za to, że Cię mam.

Za cały świat przykryty ramionami, gdy tańczymy a za oknem prawie świt.

Jak dziś.

Dziękuję Ci.

Edyta Górniak - Dzi w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

I zastanawiać się, czy coś łączy nas Bo nie potrafię obiecać, że od siebie dam Złudzenie poczucia, że zniszczyć chcę U Twojego boku. Krok po, ku*wa, kroku

Nie chce więcej, czasem więcej znaczy mniej Kiedy jesteś ze mną wszytko inne nie liczy się Jeśli zgasną światła w ciemności miasta zgubię się I tak, i tak, i tak odnajdziesz

Czasem widzę rzeczy, których nie chciałbym widzieć, oczekując za co następny dzień mógł ulgę przynieść ze wszystkich moich ruchów jakąś naukę wynieść, i tym, którzy we

Dobrze wiem, gdy zbudzę się Zobaczę znów to samo Odejdź już, nie budź mnie Ja szukam w moim śnie. Gęstych traw, kołyszących

Winna jej wyrok brzmiał Może widziałeś go Jak bał się obok przejść Kartkę z tektury miał U szyi niby głaz. Stracił przyjaciół jak traci się wzrok Ciemno i strasznie

[r]

[r]

Ach , jak cudnie podrozowac Rowerem, brzegiem morza Czuje letni wiatr na twarzy Wciaz pamietam slonca blask Czuje sie jak w siodmym niebie Mewy dzis spiewaja dla nas. I tak mysle