BEKA KSH, OSIEDLOWE KRÓLEWNY
znam cenę jakbym w wwe walczył nowe hajsy po to by tańczyć gdy na lożach nowe wariatki bo na stołach posypane paski nowe suki po to by tęsknić moje majtki nowe xl-ki
no bo gdzies to musiałem zmieścić na luzie, gdy drogie są metki
nie zakryjesz swego serca łańcuchami i kurestwa nie ukryjesz banknotami po co tu stoisz, tej wolności między nami trochę dam szczęścia
trochę tej forsy dla mej mamy
kiedy opowiem to co cie boli, budujemy rany kiedy ne dzwoni, wtedy cie boli miła pani do mojej śmierci będę tu jebał z kurewkami za wiele czasu z osiedlowymi królewnami wydzierana moja łapa
młoda dupa stawia szałas
ona pyat czemu rucham w butach no bo suko, zaraz stąd spierd*
po melinach znowu latasz czasu dla rodziny nie masz jeśli będę prosił cię o rękę no to suko tylko do zwalenia
pachnę bossem, ty swojej mamy dildosem kieruje swym losem
kiedy liże moje krocze w kieszeni mam dolce ty buty ujebane stolcem
siada na mosznie, wtedy czuje sie radośnie znam cenę jakbym w wwe walczył
nowe hajsy po to by tańczyć gdy na lożach nowe wariatki bo na stołach posypane paski nowe suki po to by tęsknić moje majtki nowe xl-ki
no bo gdzies to musiałem zmieścić na luzie, gdy drogie są metki
nie zakryjesz swego serca łańcuchami i kurestwa nie ukryjesz banknotami po co tu stoisz, tej wolności między nami trochę dam szczęścia
trochę tej forsy dla mej mamy
kiedy opowiem to co cie boli, budujemy rany kiedy ne dzwoni, wtedy cie boli miła pani do mojej śmierci będę tu jebał z kurewkami za wiele czasu z osiedlowymi królewnami
BEKA KSH - OSIEDLOWE KRÓLEWNY w Teksciory.pl