ocne u (t)

(1)

• ^• •

ocne _u -·-·-·-·-·-·-·-·-·-·-·-· (t)

o dz ^B1

* ^Zmi~ny ^w ^{NPSG na} ¹⁹⁰¹ ^r. * Aprobata dla progra- J

mu przezwyciężania kryzysu * Usta.wa o cenzurze

Rozpoczęły się

rozmowy

rząd - ,.Solidarność"

- ~ - . - ~ -, ~,.~,~·._-ot'"' ., - - - '~ - - - ^I

Niezwykle. waina problematyka gospodarcza społeczna była _przedm1ot!m 15

w

tej kadencji posiedzenia Sejmu, które 31 lrp~.a zakonczylo dwudniowe obrady. Po wielogodrinnej dysku~J', w której rabralo głos kilkudziesięciu posłów, Izba wyrallła aprobatę dla rządowego programu prrezwyciężania kryxysu orax. stobi!ir_owania gospodarki kraju, upoważniła riqd d~. dokonania zmian w NPSG i ustawie budżetowej na rok b1ezqcy ~raz prryj~ła ^do wiadomości sprawozdania rządu z wykonania planu

I

budżetu w

1980

r.

W

odrębnym·. punkcie piątkowych !orocznych porozumień społecznych.

obrod ~e1m pr.zedyskuiował, o W rezolucji Izbo zobowiQzoło Rodę następnie uchw<il1I ustawę o Mi>nistrów do opracowania projektów kontroli pubł-kaci' _ i widowisk, reol'zu- ustaw: o ochron e 1ojemnicy P<Jństwo

)c1c tym samym istotny punkt ubieg- wej i gospodarczej, 0 prawie proso- rrcrw:m:rx-ViiDf11NM'«ł?ł5'BMIFM1

w

arszawa ^uczciła

37 rocznicę Powstania

W ~7 rocznicę wybucnu Powstania WarszawsK1ego liczne rzesze m1esnań

ców stollcy pnybyły na Cmentarz Powązkows!d. Pod obeliskami poszczegól rwch :zgrupowoń i balallonów, w kwaterach wojskowych złożono wieńce I kwiaty. Nz.: przy kwaterze żołnierzy batalionu „M!otla".

l

sierpnia przypadła 37 rocznica wybuchu Pov.-stania Warszawskiego, wielkiego, patriotycznego, zbrojne- go zrywu mieszkańców stolicy przeciwko hitlerowskiemu okupantowi.

W południe tego dnia odbyła się

ZNOWU

śMIERC

W

WIĘZIENIU

MAZE

CAF-Mirosław lringh - telefoto na placu Zwycięstwa w Warszawie przed Grobem Nieznanego żołnie

rza - miejscem drogim sercu każ

dego Polaka - uroczysta odprawa wart zorganiZ<J\vana zgodnie z ce- remoniałem wojskowym. Na płycie grobu usytuowanej między tablicami zawierającymi zapis wszystkich pól bitewnych żołnierza polskiego i par- tyzanta - przedstawic:ele środowi~k kombatanckich wśród nich - b.

żołnierzy Armii Krajowej, władz, organizacji społecznych i zakładów pracy - złożyli wieńce i kwiaty.

W godzinach rannych odprawiona

została w Kościele Garnizonowym - miejscu pierwszej mszy powstań czej i pierwszej deLlady w dniu 2 sierpnia 1944 r. - msza święta z udziałem kapelanów Wojska Pols- kiego i b. kapelanów Armii Krajo- wej.

Odbyła się także uroczystość zło

żenia kwiatów przed obeliskiem AK na Cmentarzu Powązkowskim przez delegacie kombatanckie i społeczne.

NSZZ „Solidarność".

PAP

wym; zaleciło tei , piloe pnedsła-wie

nie projektu nowego prawa aut01'- skiego.

Uchwolono tc:rkża trzy akty prawne regulujqce kwestię uposażenia i za- opoirzenia emeryt<»neg,o osób za)mu- jqcych kierownicze stanowisko pań

stwowe.

Sejm dokonał te:t zmian w składzie Rody Mi,nis17ów oraz wysłuchał odpowiedzi na interpelac~ i zapytania po.

selskie.

W piątek, Izbo podjęło leż uchwa- lę zobowiązującQ rząd do podjęcia jak najszybszych działań dla przywró- cenia do1ychczasowych norm przydzia- łów żywności, zaostrzenia walki ze spekulacjQ, leps1ego zaopatrz en io rol- ników w środki produkcji i u-s.prown-ie- nio funkcjonowon:a handlu. Uchwalę tę przyjęto w nostęps1wie złożenia no rę

ce marszatko Sejmu przez delegację NSZZ „Solidarność" Region Mazow- sze poshilatów dotyczących poprawy zaopotrzeo:o w żywność i inne arty-

kuły.

W

drugim dniu obrad kontynuowa- no czwartkową dyskusję, o jej główny nurt dotyczył spraw o- becnie najważniejszych - wyjścia z kryzysu i stabilizacji gospodarki.

Za dufo już mówimy o tym, czego brok, co trzeba poprawić i uspraw-

nić - stwierdz:1 pos. Janusz Proko- piak (PZPR - okr. wyb. Rodom}. Bez

względu na ciężar przeżywanego o- becnie kryzysu musimy szukać rozwią

zań pozwalających otrząsnąć się z niemocy. Przecież mamy już projekt reformy gospodarczej i program sto- b:lizacji. Bez wzg!ędu no kontrowersje, jakie budzą niektóre z zaproponowa- nych rozwiązań, zacznijmy operatyw- ną i szybką realizację tych zamie-

rzeń.

Reformo gospodarczo, którą podej- mujemy - powiedział pełnomocnik rządu ds. refOfmy gospodarczej, mini-

ster Władysław Baka, jest czymś nie (Dalszy ciąg na str. 2)

IW& 4%¾'1!1

Pogoda ^I ^•

lłozmowy Komitetu Rady Mini- sków ds. Związków Zawodowych z

I

Prezydium KKP NSZZ „Solldar•

• ność" - dowiaduje się PAP - roz

I

poczęły 1lę dzisiaj w godzinach

i

przedpołudniowych.

. _!

^'

2 bm. odbyło się w Worszowla

I

posiedzenie Prezydium KKP NSZZ

• ,,Solld~ncńtn z · przewodniczącym

!

^LECHEM

WAŁĘSĄ.

^Zprzekozonego

I

komunikatu wynika, ie w posiedze-

i

niu brali udział przedstawiciele

• NSZZ Rołnlków Indywidualnych

I

„Solidarność" z przewodniczącym

i

JANEM KUlAJEM. Prezydium za.

i

a«ceptowoło propozycje rządu od-

• bycia spotkania w dniu 3 sierpnia

I

br.

i

^PAP

. ·-·-·-·-·-·-·-·-·-·-·-·-·

sierpn-ia br. odbyło się posiedzenie Billfa Politycznego KC PZPR w celu om6wien,ia sposobu realizacji plOgromu IX Nadzwyczajnego Zjazdu partii. Przeanalizowano także oktualnQ sytuację 5połeczno-ekonomicznq kraju.

Niedostateczne zoopotrzen,e rynku spowodowane bardzo niskim skupem produktów rolnych I wyn.ika,jące stąd przejściowe ograniczeoie reglamen- tacji mięsa posłużyło do wywołania napięć, które nabra~y niebezpiecznych cech i grożą wybuchem konfliktu o ogólnokrajowym zasięgu Zopow·edzi strajków, a szczególaie demonstracje uliczne, stwarza,ją wielkie zagrożen!e

BWAWMWIIW6Ri EJ MSP&&E M/4ł4?MfiMiił

GDAŃSK SOPOT GDYNIA

Nr

149 (7564) 3

sierpnia

1981

r. Ceno 2

zł

4-fMRMtR i&MMA@- IM:PS

• publiczność dopisały

s

i Jarmark Dominikański

tradycyjnie n~ wysokich obrotach

OGODA dopisała pierwszym dniom obchodów Dni ^Gdań

ska i „Jarmarku Dominikań- skiego 81". W sobotę, 1 bm., już od wczesny-cb godz.in rannych ulice Głównego Miasta zaroiły s:ę tłu

mami ^gości, którzy przybyli na do- roczną, a już jubileuszową, wielką imprezę. Nikogo nie zraz:ła zapo-

wiedź, że jarmark będ.zie mniej oka

zały, a program Dni Gdańska znacz- nie skromniejszy. W nowym cen- trum handlowym na Targu Węglo

wym, przed 32 straganami ośmiu przedsięb:orstw uspołecznionych, u- tworzyłv się pokaźne. zawija:1e ko lejki przed godziną 11. Nie fawo- ryzowano żadnej grupy towarów;

wszystkie miały chętnych nabyw- ców. Może trochę bardz:e~ prefero- wano wyroby dziewiarskie i kon-

fekcję dziecięcą.

Deputowany do brytyjskiej Izby Gm"1, bojownik IRA Kieran Doherty zmarł wcz~oj wiecz0<em w 73 dniu głodówki w w,ęzieniu Maze.

Wiadomosć o jego śm¹erci wywala

ła zbrojne wystąpienie ludności

lrlaodii Północnej przeciwko armii brytyjskiej. Zam·eszki wybuchły w Belfoście, Dungonn-on i Lurgan. W

więzieniu Maze rozpoczął głodów

kę Li<lm Mccloskey. Zajął on miej- sce zmartego 1 si&rpnia Kevina

Lyncha.

Za upowszechnianie kultury, ^{sztuki i} wiedzy ^{o naszym} ^mieście

O godzinie 11.30 na ulicach zrobił się ruch i hałas. To Reprezentacyj- na Orkiestra Marynarki Wojennej

wyruszyła spod pomnika Sobieskie- go, Tkacką i ulicą Długą, na Dłu

gi Targ, demonstrując w marszu wspaniale opanowaną musztrę pa- radną. Poprzedzał ją barwny orszak fanfarzystów z Heroldem i mi- strzem ceremonii Dni Gdańska, gru- pa mieszczan i szla-chty z Zespołu Pieśni i Tańca „Gdańsk" delegacja gdańskich rzemieślników i zespół kaswbskich włościan, reprezentowa- ny przez Zespół Pieśni i Tańca „Ba- zuny" z Leźna.

JESZCZE JEDNA ZBRODNIA ,,CZERWONYCH BRYGAD"

Dziś rano w pobliżu rzymskiego hippodromu znale·ziono ci<lło Ro- berta Peciego, pO!'wonego przez

„Czerwone Brygady" 11 czerwca br. do jego szyi przymocowano byto tabliczka z napisem „Smierć zdrajcom". Roberto Pec-i był bra- tem członka „Czerwonych Brygad"

_ Fabrizio Pec iego. Fabrizio oka- z:ił swojego czasu skruchę i prze- kazał pol'cji włoskiej szereg infor- macji, które umożliwiły „rozproco- wa,nie" niektórych odgałęzień tej terrory,stycznej 'organizacji.

«H

aarod _o

W sobotę, w dniu otwarcia Dni Gdańska, w Ratuszu Głównego Mia- sta odbyła się uroczystość wręczenia nagród prezydenta miasta za upowszechnianie kultury, sztuki i wiedzy o Gdańsku. W tym roku !aurea.ta- rni zostali: Lech Bądkowski - pi-

aee

^łlllf1lil

_ ...

rezydenta ^Gdańska a

sarz, dziennikarz, działacz społecz•

ny, Krystyna Fabijańska.-Przybyłko - hist.oryk sztuki, autorka wielu publikacji, pracownik Muzeum Na- rodowego w Gdańsku, Władysław

Jackiewicz - artysta malarz, wielo- letni profesor i rektor PWSSP,

ealo

Zofia Jakrzewska-Snieżko - historyk sztuki, kustosz Gabinetu. Rycin Biblioteki Gdańskiej PAN, autorka m. in. ,,Gdańsk w dawnych rycinach", Leon Jan Luka. - historyk,

długoletni dyrektor Muzeum Arche- ologicznego,· Bogdan Pietruszka.

autor koncepcji pomnika. Poległych Stoc;zniowców 1970, inżynier Stoczni Gdań.skiej im. Lenina.,

Wręczono także, przyznaną przez Polskie Towarzystwo Wydawc6w Książek nagrodę dla Gdań_skich Za- . kładów Graficznych za książkę Zo- fii Jakrzewskiej-Snieżko „Gdańsk

w dawnych rycinach", uznaną za

(Dokończenie na str. 2)

Barwny orszak w staropolskich strojach zapraszał wszystkich na Długi Targ, nawołując „Pójdźcie z nami na Długi Targ!", .,Kornie prosimy na Długi Targ" i ,,Na otwarcie Dni Gdańska". Tłumy widzów ze- brały się na Dług,µn Targu przed estradą wzniesioną nie opodal Fon- tanny Neptuna. Po sygnale fanfarzy- stów Herold ^powitał zebranych ty.

mi słowami: .,Ludu· gdański. Naj- milsi goście z wszystkich stron Rzeczypospolitej przybyli! Kornie was witamy i o uważanie prosimy".

Następnie· przemówił mistrz ceremonii, m. in. •mówiąc te słowa:

,,Posłuchajcie! Jako iź każda· trady- cja znamieniem jest kultury naro- du, który ją-pielęgnuje. Dzisiaj te- dy, dnia 1 augusta roku pańskiego 1981, napoczynamy wielkie doroczne festum naszego grodu - Dn! Gdań

ska i Jarmark Dominikański. Wszy- stkośmy dla was nagotowali: u- cieszne targowisko perskie, gdzie

(Dokończenie na str. 4}

dla kroju. Atmosferę tę wykorzystują

niektóre ogniwa „Solidornośc,i" pró- bując podważyć linię polityczną iX Zjazdu PZPR. Szerzy s-ię twierdzenie o widmie ^głoduw Polsce. W Polsce nie mo groźby głodu. Prognozy doty-

czące zbiorów ^zbóżoraz ^roślinpa.stew nych ^I okopowych zapowiadają ~ię

dobrze.

Zródlem no,piqcia są również niepo- rozumienia wo,kól konsułtowonych pro- pozycji zmian cen, które w dalszym, loku dyskusji podlegać będą mody!i- kocjom. Zmiany cen połączone z ,e-

kompcnsolą, nie mogQ być bowiem

odłożone do czasu wdrożenia reformy gospodarczej, są one bowiem jej t'\ie- zbędnym, a nawet pierwszoplanowym

s~ladnikięm.

Gospodarka nie dysponuje rezerwa- mi, nie ma leż ·zopełnionych magazy- nów, ani ukrytych artykułów spożyw·

czych. Będziemy mieli tyle ile sam·

wyprodukujemy, ile zbierzemy z na- szych pól i przetworzymy.

Biuro Polityczne zaaprobowało plo- ny rządu dotyczące działań no rzecz stabilizowania i popraw, sytuocj· spo-

łeczno-gospodarczej. Obejmują one

wysiłki w k,crunku wzros1u produkcj, rynkowej i eksportowej, wydobycia surowców, wszechstronnych ^posunięć

zobezpiecza,jących zebranie tegorocz- nych płodów rolnych, ich właściwe przelwOl'zenie i składowanie, o w

szczególności poprawę w zakresie ży·

ciowo niezbędnych produktów Podjq- le zos!anq p,zedsięwzięcia zmie- rzające do zogworontowanio dostoN

artykułów przeznaczonych dla dzieci.

p

Odpowiedzi<ilność za popra-w, sy- tuacji spoczywa na wszystkich silach społecznych i orgonizocjach

gospodor-

l (Dokończenie na str. 2)

...

^~

i Posiedzenie !

• •

: i

Rady Wojskowej i

• •

t i\10N :

: W

niedzi elę

²^bm. ^od,bylo

się:

ł pod przewodnictwem pre.ze-se Rady ł

ł Ministrów, ministra obrony narodo-!

wej, gen. armii Wojciecha Jaruzel-

ł

^sklego-posiedzenie Rody Wojsko- ł wej MON,. w zwią,zku z pogłębiają łcymi się niekorzystnymi i niebez~ ł ł piecznymi ~jowi~komi w sytuacJ1

i

ł wewnętrzne-i kroJu.

No tym tle omówiono ^przeds^ię

ł wzięc io zapewn iające

wymogony

ł

ł poziom obronnośc· i be-zpieczeń-ł

ł siwo Polski. Na,kreślono toikże z..ado ł +nic do dzio-lalności sil zbrojnych, wł

• tym również w rokresie ich udziału w procach no rzecz gospodcwki no-ł

ł

rodowej, zwalczania spekulacji oraz

ł

ł innych destrukcyjnych społecznie ł

ł zjawisk. ł

t

^PAP ^~

...

^~.~

... . .

***

Obradowało

Prezydium Rzadu

1 bm. odbyło się pod przewodn:c- 1wem prezesa Rady Ministrów, gen armii Wojciecha Jaruzelskiego posiedzenie Prezydiu.'Tl Rządu. Uczestniczy-

ł w nim również sekretarz KC PZPR, Marian V'o'oźnio~ jak też ornkuro,tor generalny PRL, szef sztabu generalnego WP i sekretarz Komitetu Obro- ny Kro-ju.

Jok i-nlormuje rzeczn'k prasowy rzą

du - Prezydiu,r- Rzqdu dokona,!o o- ceny podstawowych aspektów aktual- nej sytuacji społeczno - gospodarczej, przedysku!owo!o wynikające z niej wnioski i ^pod^jęłodecyzje w zakresie

bieżącej działalności rządu.

Stwierdzono, że ewolucja kryzysu w kroju dochodz' do dromotyr.zneqo pun- ktu, szczególne niebezpieczeństwo tworzą demonstracje uliczne. Uniknię

cie powstałej groźby jest żywotnym, po-triolycznym zadaniem władzy ludo- wej oraz wszystk'ch Poloków.

W 1ej sy1uacj' rzqd zamierza reali-

zować konsekwentnie dz'ołanio przed- stawione przez premiero no IX Nad- zwyczajnym Zjeździe PZPR jak rów-

nież zawarte w rządowym proqrom,e wychodzenia z kryzysu i stobiJirnwo- nia gospodarki, zaaprobowanym jEd·

nagłośnie przez Sejm, w dn'u 31 lip- ca br oraz podejmowr:ić · zqodn'e z uchwalą Sejmu wszechs1ronne krok·

dla powstrzymywonia żywiołowych zjo w,sk dezorgo-nizuiących produkcję i zaopatrzenie rynku, podwożojącvch funkcjonowanie państwo, prowadzą

cych do chaosu i anarchii.

Stw'erdzono, że jedynq drogą do poprawy sytuacji jest wzrost produkcji, wykorzystanie istniejącego potencjału

gospodarki i podniesienie dyscypliny społecznej, jest szybkie wdrożen e za-

łożeń reformy qospodorczej, w tym nowych zasad dz'o!cłności samorządu załogi i fu'lkcjonowonio przedsie- biors1w oraz rozpoczęcia procesu zmio ny cen detalicznych i zooootrzen'o- wych. Konieczne jest również zo,prze- sto.nie dz'ałoń dezorganizujących pro- cę zakładów, zaklócojocych zooootri:e nie, oaroliżujqcych funkcjonowanie.

władz administracyjnych; konieczny jest spokój społeczny, lad i oorzqdek.

Najwyższą koniecznością jest organi- zacjo ogólnonarodowego wysiłku dla wyprowadzenia kroju z kryzysu włas

nymi siłami, zgodnie z najlepiej ^ooię

tym ioteresem społeczeństwo.

Rząd czyn:ł i czynić będzie wszyst- ko, aby we współdziałaniu z ludżm·

procy tworzyć ku temu odpowiednie wa,runki.

Każdy, kto usiłuje ni€ZOdowolen'e społeczne wykorzystywać dla wywie-

rania, nieuzasadnionej presji no wła

dzę, kto utrudnia realizację podejmo- wanych przez rząd działań dla zo,spo- kojenio podsk1wowych potrzeb ludnoś

ci w obecnym, najbardziej krytycznym okre-sie, dzielącym nas od nowych zbiorów, głosi iqtrzące hasło, klo za-

miast d~ samodyscypliny, do procy I spokoju nawołuje do demons1racji - ten przyczynia się do lego, żz kroi

,dzie ku katastrotie, naród - ku nie-

szczęściu.

Prezyd'·um Rządu, potwierdzojąc ko-

nieczność kontynuowania wszech-

stronnych działań nad wdrożeniem za-

twierdzonego przez Sejm programL

wychodzenie z kryzysu i stobilizowa-nio gospodarki postanowiło podjqć szereg

działań doraźnych dla rozw'ązon;o bądź złagodzenia negatywnych zja- wisk.

Odpowiednie resorty i organizacje handlowe zobowiozone zostały do zir lensyfikowonio wysitków dlo popraw~

zaopatrzenia rynku poprzez 'ntensyfi.

kocję skupu 01tvkulów rolnych, zwła

szcza ·· żywca i zboża, przesunięcie środków na produkcję artykułów oier- wszej potrzeby oraz ma,ksymolne wykorzystanie potencjału prodokcyjne~o

(Dokończen:a na str. 3)

()stra ,,ic.1ll{a wydana spekulacji

W zwiazku z decyzjami Biura Po- litvcznego KC PZPR i Prezydiurr Rzadu w sprawie wzmożenia dzia-

łań kontrolno-repręsyjnych przeciwko sprawcom przesteostw o chara- kterze soekulacyjnym. dzisiaj roz·

ooczeła sic wielka .. kontrofensywa"

Ka tari:(owiska w miastach woje·

wództwa gdańskiee;o o iodz. 12 WY·

ruszyły liczne oatrole. w skład któ-

rvch wchodza funkcionariusze MO

żołnierze Woiskowei Służby \V<J- wnct.rznei inspektorzy Państwowe·

Inspekcii Handlowe; i Państwowe:

Komisii Cen oraz działacze organi- zacii soolecznvch. które zaangażow.;

ły sie do walki w ta trapiącą społe

czeństwo plagą codziennego wyzy,

sk\l.

Oczekiwania nas wszystkich zostE ły wiec spełnione. jeżeli chodzi c rozmiary akc.ii. Jest ona oowszech- na. Czy bedzie skuteczna? O tvrn zadecyduie wiele innych czynników.

m. in. zmiana systemu orz~cz:nictwa w sprawach o ~l)ekulacie. Jutrc nrzedstawimv Czvtelnikom wynik;

dzisieiszei akcji orooozvc.ie dal- szvch dziahd1.

(al)

---~

)

i Tylko dla Ciebie!

Działacz polityczny ma nie ^• _tylko przyjaciół ~

Mały Fiat za 10 złotych

Janusz Obodowski wicepremier

Gen. Czesław Kiszczak minister spraw weW11ętrznych

Prot Antoni Rajkiewicz minister procy, plac

I spraw socjalnych

Gen. Tadeusz '-Hupalowskl ministu administracji, gospodorlli terenowej I ochrony środowisko

JANUSZ OBODOWSKI

Urodził się 2 stycznia 1930 r. w. ro- dzin.le robotnika kolejowego Vf Siedl- cach w latach 1947-1950 był działaczem młodzieżowym na Podlasiu - w OMTUR.

a następnie w ZMP. Bvł członkiem PP~

a następnie PZPR. Studia wyższe ukon:

czyi w szkole Głównej Planowania 1

Statystyki w Warszawie. Jest doktore!_Il nauk ekonomicznych. \V latach 1953-19J7 pracował w departamencie zatrudni~- nia Państwowej Komisji Planowama Gospodarczego jako naczelnik wydziału_:

od 1g57 do 1960 w Ministerstwie Pracy ' Opieki Społecznej jako wlcedyrekt?r ttlepartamentu zatrudnienia, a nasteom~

,flÓ 19U r. - w Komitecie Pracy, Plac l Spraw Socjalnych na stanowisku dy-

~ektora Z,;,spnlu Zblorczvch Analiz EkO·

~omlc7'.nvch. \V Jat,wh 196R-1972 bvł dy- łektoreni 7e~nnłu 7.~trurlnj?nia, Płac 1 kadr Kwalifikowanych w Komisji Pia-

nowania przy Radzie Ministrów. W _1972 roku został powołany na stanow1sko podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy, Plac i Spraw Socjalnych a w listopadzie 1980 r. - na stanowisko ministra pracy, plac i spraw socjalnych.

Jest członkiem Komitetu Demogra- ficznego PAN. Pełni funkcję zastępcy przewodniczącego R~ądowej Komi~ji Lud

nościowej. Od wielu lat sprawuJe fun--

kcję wiceprzewodnicz<jcego Krajowej Rady Związku Zakładów Doskonalenia zawodowego.

w

^ostatnim półroczu był c:zlonklem Komitetu Gospodarczego O·

raz Komitetu Rady J:,,Iinistr6w ds. Związ

ków zawodowych, Był długoletnim współredaktorem miesięcznika „Praca I zabezpieczenie społeczne".

Odznaczony m. in. Kreytem Koman- dorskim Orderu Odrodzenia Polski.

TADEt:SZ H't:PALOWSKI Gen. dyw. Tadeusz HUpalowski urodzll

się 25 czerwca 1922 r. w Złoczowie na Podolu w rodzinie chłopskiej. W roku 194~ ukończył Oficerską Szkolę Piecho- ty. w latach 1946-1949 studiuje na Wy- dziale Dyplomatyczno-Kon1ularnym A- kademii Nauk Politycznych w Warsza- wie. Ukończył akademię wojskową w

Czechosłowacji, a w okresie późniejszym

kolejne wyższe studia operacyjno-stra- tegiczne. W czasie zawodowej służby

wojskowej zajmował szereg odpowie·

dzielnych śtanowisk klerownic:i:yeh. m.

in. szefa zarządu operacyjnego aztabu generalnego, nefa Inspektoratu obrony terytorialnej, !Zefa sztabu ~ląskiego

Okrt,:gu Wojskowego oraz za.tępe:, 11:e- fa sztabu generalnego do spraw oraanl- zacyjna-mobllil!acyjnyeh. Pełnł11c te fUn- kcje przez "'"-ele lat bupośł"@dnlo w1p6ł działał z centralnym! l terenowymi or-

(Dokończenie no air. 2)

I • ^• ^•

Rozmowa z I; sekretarzem KZ w · stoczni Gdańskiej im. Lenina

członkiem Biura Politycznego KC PZPR - .Janem Łabęckim

E,_

IIZED ijazdem mówiono o panu,

r

^jako „nieinośnym dziecku" KC.

• Miody, gni•wny, mówiący wła

dzy bez ogródek to, co nie zawsze chciało słyszeć. Teraz sam pon jest władzą. Jak teraz będzie?

- Chyba mocno przesadzone jest określenie, że byłam ,,niezflOśnym dzie ckiem". Mówiłem po prostu to, co no- kozywo!o mi sumienie, to co przekazy.

wali mi ludzie, których w KC repre- zentowałem. Jcik będzie teraz? Nie

inaczej. Ja nie zmieniam poglądów z

dnia na dzień. To nie rękawiczki.

Zresztą nawet gdybym ·chciał, to jest to niemożliwe. Nie jestem przecież człowiekiem znikqd, nie reprezentuję tzw. aparatu tylko konkretnych ludzi i ich poglqdy. Ciągle bowiem jestem I chcę pozostać sekretorzem Komite- tu Zokladowego Stoczni im Lenina. To stoczniowcy będą mnie rozliczać.

- Tak, ole przedtem mógł pan re- prezentować wyłącznie ich inieresy,

teraz lrzeba będzie przymierzać je do moiliwoścl władzy, a czasem -nowel pójść no niepopularny kompromis? Czy ludzie nie powiedzą za rok lub dwa, ie „Łabęcki się zmienił" że „to już nie len sam człowiek"?

- Działacz polityczny me nie tylko przyjociól, ma również wrogów, to nor malne zjawisko wkalkulowone w każde tego typu działonie. Nic na to nie po-

(Dokończenie na str. 3)

l

) ) ) ) )

;

)

W kioskach „Ruchu" moł:na już kupić, losy „Loterii Dominikań·

,kiej". Na szczęśliwców czekają liczne nagrody, miqdzy Innymi małe „Fiaty", telewizory kolorowe, ' pralki automatyczne, lodówki, ma- , szyny do szycia i wiele innych arty- , kutów poszukiwanych na rynku. Na , liście fantów znalazły się również: ¹ sprzęt sportowy I cenne upominki, '

1 Kup los „Loterii Dominikańskiej" o szczęście uśmiechnie się do Ci•·

bie.

Jak informuje dyżurny 1)'11-0J)tyk 11;dytl sk1ego Instytutu Meteoroloi:ii i Gos_-:,o, darki Wodnej, jutro zachmurzenie bę·

dzie małe, Temperat11ra od 12 ~t. c ra.

n\> do 22-24 st C w dzień. Wiatrv sh- be ·.zmienne ~ pnewagą kierunków pól noeno-wschodnich.