• Nie Znaleziono Wyników

Jerzy Rybiński - Żyj tak, jak lubisz tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jerzy Rybiński - Żyj tak, jak lubisz tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Rybiński, Żyj tak, jak lubisz

Żyj właśnie tak, tak, jak lubisz żyć.

Z dnia na dzień żyj i nie martw się.

To, co ma być

niech ma czasu znak,

fatalizm twój - nadziei smak.

Żyj tak, jak chcesz i miej piękny gest Bo życie, cóż, podróżą wciąż jest.

Widocznie masz, masz na zawsze masz

wpisany kod twój, kod DNA.

Niech byle co, kto, nie wkurza cię, bo chroni cię

Twój muzyczny gen.

Niech cieszy cię dźwięk, co w duszy gra,

tatuaż twój,

plemienny twój znak, Żyj właśnie tak, tak, jak lubisz żyć.

Na własny swój, swój rachunek żyj.

Bo każdy dzień jest jak nowy wiersz.

Tym wierszem tak, jak dziecko się ciesz.

Kto mówi, że wie jak trzeba żyć,

naprawdę nie wie nic a nic Bo każdy ma tam,

za morzem snów,

swój własny świat i statek i kurs.

Żyj właśnie tak, tak, jak lubisz żyć.

Recepty nie zna najlepszej nikt.

Lecz przepis twój, zważ, na to dziś zważ,

nie sprawdzi się, gdy zmienia się twarz.

Jerzy Rybiński - Żyj tak, jak lubisz w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

jeszcze mocniej całuj mnie zanim wstanie dzień Dziś tak bardzo tego chcę?. Nie

zamiast być każdym być na poważnie ukrywać strach nie za dużo chcieć małe miejsce mieć. i a przekór wierzyć w nas nie prawda, ze nie

Nad ziemią wolisz Wolisz mnie tam Jeśli tak to masz Nie tam ten sam Dotyk już znam Boje się mian. Wolę cię, tam gdzie już znam Twoje trzecie, czwarte ja Byś miał

Umrę rzecz jasna, bo Na każdego czeka grób Zagrzmi jakiś wielki dzwon I wtedy wreszcie zamknę dziób. Żyję i się drę, żyję skoro drzeć

jeszcze przed chwilą w sercu był lód aż się zjawiłaś i zdarzył się cud jesteś jedyną wśród przepiękny pań najlepszą jaką znam. Tak to właśnie było to

Za każdym razem dziwię się trochę mniej I pomimo ze więcej wiem, dobrze śpię Zapale światło, a ty uszczypnij mnie Posępnie krąży po ustach piana Lecą pacierze gdy boję się. To

chyba każdy z was wieBez telewizji można, telewizora nieKiedy dzień powszedni jak lep na kawałki cię tnieCzas na wieczorynki, bajki, muminkiSłodkie jak landrynki, mandarynkiTo

Bez plastyku, w czystej wodzie, na trawie Dni i noce , pory roku na zmianę. Większość wokół i tak pochłonie czas Umrzesz Tak