Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 51-52 (818-819).

WTOREK 18 grudnia 2007 Nr 51/52 (818/819)

Rok XVI Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035 cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nr@nowiny.pl nowiny.pl

REKLAMA

TADEUSZ WOJNAR – OD 13 LAT NIEPRZERWANIE PRZEWODNICZĄCY RADY MIASTA. GŁÓWNY ROZGRYWAJĄCY RACIBORSKIEJ POLITYKI.

PREZYDENT MIROSŁAW LENK, WICEPREZYDENCI WOJCIECH KRZYŻEK I LUDMIŁA NOWACKA PRZYGOTOWUJĄ SIĘ DO OBCHODÓW 900-LECIA RACIBORZA. GWOŹDZIEM PROGRAMU BĘDZIE IN- SCENIZACJA PRZEJAZDU SOBIESKIEGO I KONCERT RUBIKA.

WIECIE, ŻE JAKIŚ AKTOR SPRZĄTNĄŁ MI NAJLEPSZĄ

ROLĘ?

TO MOŻE CHOCIAŻ ZAŚPIEWAMY W CHÓRKACH

U RUBIKA?

NA SOBIESKIEGO TO JA BYM SIĘ LEPIEJ NADAWAŁ, BO MAM

SZLACHECKI ZAROST

WCIĄŻ NIEPOKONANY

KULTURALNE TO NIE BYŁO...

ŻEBY TYLKO TEN HENIEK NIE ZAPOMNIAŁ

O EKOLOGII

ANDRZEJ MARKOWIAK – POSEŁ NA SEJM MINIONEJ KADENCJI, ZNANY MIŁOŚNIK EKOLOGII I KANDYDAT NA WICEMINISTRA ŚRODOWISKA. HENRYK SIEDLACZEK – OBECNY POSEŁ, NAŁOGOWY PALACZ.

LESZEK WYKA – ODWOŁANY PRZEZ PREZY- DENTA DYREKTOR RACIBORSKIEGO CENTRUM KULTURY

NORBERT, CZY TE LAPTOPY NA GWIAZDKĘ TO DOBRE ZABAWKI

EDUKACYJNE?

NIE MARTW SIĘ ADAM, JAK POPSUJĄ, TO W PRZYSZŁYM ROKU

ZAFUNDUJEMY IM KLOCKI.

STAROSTA ADAM HAJDUK I PRZEWODNICZĄCY RADY POWIATU NORBERT MIKA WRAZ Z RADNYMI STAJĄ SIĘ SZCZĘŚLIWYMI POSIADACZAMI LAPTOPÓW.

NIKT MNIE NIE CHCE...

RYSZARD FRĄCZEK NIEDOSZŁY RADNY NIEDOSZŁY PREZYDENT NIEDOSZŁY POSEŁ

JAN OSUCHOWSKI – BYŁY PREZYDENT RACIBORZA I JEGO ŻONA JÓZEFA – NAUCZYCIELKA RACHUNKOWOŚCI W ZSE.

A MOŻE ZAMIAST NA DZIAŁKĘ SKOCZYMY

NA TENERYFĘ?

NAJPIERW POLI- CZYMY RACHUNKI

NASTĘPNA GAZETA Z KALENDARZEM 2 STYCZNIA 2008

NOWOŚĆ W GALERII HANDLOWEJ!

POCZTA JUŻ JEST OTWARTA!

ŻYCZENIA

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny, waw@nowiny.pl n Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Basia Staniczek,

Ewelina Żemełka, Joanna Jaśkowska

n Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209 n Redakcja techniczna: Ireneusz Jaśkowski, irek@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

ZGŁOŚ INTERWENCJĘ SMS–EM na numer 7101 w treści:

koszt SMS–a – 1,22 zł z VAT

Bema 4

€ ^€

- zwrot podatku, koszt 100 zł - rozłąkowe do 1990 € - zasiłek rodzinny - sofi dla Partnera

032 757 05 47, 032 726 56 01, NL 0031 650 951 411

www.holandia.org

Borsuk K – Holandia

Radosnych i pełnych rodzinnego ciepła świąt Bożego Narodzenia

oraz nadzwyczajnego 2008 roku

życzą wszystkim restauracje VIVAT

i Pałac w Wojnowicach

Ślub cywilny w raci- borskim USC pamięta każdy, kto stanął tu na kobiercu. Pamiętamy wieloletniego kierowni- ka Adama Krawczyka i zastępującą go często Krystynę Pytlik.

Pamiętamy charaktery- stycznego grajka, marsza ślubnego, oczekiwanie na parterze i kroki stawiane po wijących się w górę scho- dach. Tamten USC przeszedł już do historii. 12 grudnia od- dano do użytku odnowiony pałac ślubów. Nowe wnętrza w niczym nie przypominają starych, no może z wyjątkiem fragmentów żółtego granitu na ścianach.

– Pierwszy ślub odbył się tu 22 lipca 1969 r. Od tamtej chwili czas zrobił swoje. Gene- ralny remont był niezbędny. Z chwilą, gdy w 2005 r. gmina

Świecka, czyli pań- stwowa rejestracja uro- dzeń, ślubów i zgonów datuje się w Raciborzu, jak i w całych ówcze- snych Niemczech, na 1874 r. Wcześniej zda- rzenia te odnotowywano w księgach kościelnych.

Najstarsza matrykuła, sięgająca aż 1686 r., zachowała się w parafii św. Mikołaja na Starej Wsi. Większość pozosta- łych, w tym z kościoła WNMP przy Rynku, spło- nęło w 1945 r. To z tego powodu trudno dziś bu- dować kompletne drzewa genealogiczne racibor- skich przodków.

Pierwszy USC znaj- dował się w ratuszu przy Rynku, spalonym w 1945 roku. Po wojnie

znajdował się w magi- stracie przy ul. Batorego - dawnej fabryce cukier- ków Franza Sobtzick’a, najpierw jako referat w wydziale spraw wewnętrz- nych, a od 1953 r. jako samodzielna jednostka.

W magistracie nie było jednak miejsca na urzą- dzenie sali ślubów, a wła- dze komunistyczne przy- wiązywały dużą wagę do świeckiego ceremoniału.

Tak zapadła decyzja o adaptacji starej plebanii ewangelickiej na pałac ślubów, mimo że miasto nie miało prawa wła- sności budynku. Roboty zakończono tuż przed pierwszym ożenkiem.

Moment otwarcia pałacu przypadł na święto 22 lip- ca 1969 roku.

Wieloletni pracownicy USC: Wiktor Paprotny, Adam Krawczyk i Krystyna Pytlik (Rudek)

FOT. ARCH. USC – JASNY (2)

Pierwszy ślub udzielony w Urzędzie Stanu Cywilnego przy ul. Wileńskiej (22 lipca 1969 roku)

przejęła ostatecznie budy- nek od parafii ewangelickiej, można tu było zainwestować – mówi obecna kierownik USC w Raciborzu Beata Bań-

czyk. Władze, mimo ogrom- nych kosztów sięgających 1,7 mln zł, wyraziły na to zgo- dę, bo USC to wizytówka mia- sta. – Rocznie odwiedza nas

12 grudnia byli i obecni włodarze miasta oraz zaproszeni goście spotkali się w odnowionym pałacu ślubów w Raciborzu.

RACIBORSKIE ŚLUBY

Historia raciborskiego USC

10 tys. osób – dodaje Bańczyk.

Datę 12 grudnia wybrała nie- przypadkowo. To szczęśliwa, symboliczna liczba – zapew- nia kierownik. Jest 12 miesię-

cy, znaków zodiaku, pokoleń Izraela, czy apostołów, a od momentu otwarcia pałacu ślub wzięło tu ponad 12 tysię-

cy par.

Przedwojenna pocztówka przedstawiająca obecny budynek USC wzbudziła zainteresowanie byłych prezydentów – Czesława Wali i Władysława Woźniaka

FOT. ARCH. USC FOT. OQL

REKLAMA

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 18 grudnia 2007 r.

C M Y K C M Y K AKTUALNOŚCI

REKLAMA

Radosnych i pięknych świąt Bożego Narodzenia Radosnych i pięknych świąt Bożego Narodzenia

a w Nowym Roku moc zdrowia i sił, a w Nowym Roku moc zdrowia i sił, mniej trosk i zmartwień a dużo nadziei, mniej trosk i zmartwień a dużo nadziei,

życzliwości i serdeczności życzy życzliwości i serdeczności życzy

Apteka św. Mikołaja Apteka św. Mikołaja i

i Świętych Kosmy i Damiana Świętych Kosmy i Damiana w Raciborzu w Raciborzu

W promocji kosmetyki firmy OCEANIC W promocji kosmetyki firmy OCEANIC

ul. Ks. Londzina 34, Gamowska 3, tel. 032 415 89 38

Zapraszamy na świąteczne zakupy!

Racibórz, D.H. „Jawor”, ul. Ludwika 15 Buty - Adio,

Buty - Adio, DC, DC, Fallen,

Fallen, Circa, Cormax Circa, Cormax Spodnie, bluzy,

Spodnie, bluzy, kurtki,

kurtki, koszule, t-shirty koszule, t-shirty

Życzymy wszystkim klientom zdrowych i pogodnych świąt

od

od 99 99 ^{zł zł}

od

od 29 29 ^{zł zł}

Ogromna ilo Ogromna ilość ść przecen i promocji przecen i promocji

Pierwszych 10 ślubów zostanie tu udzielonych w święto Bożego Narodzenia

W NOWEJ

W NOWEJ OPRAWIE OPRAWIE

Kierowniczka USC Beata Bańczyk w asyście posła Henryka Siedlaczka i prezydenta Mirosława Lenka dokonuje uroczystego otwarcia odnowionego pałacu ślubów

FOT. OQL (5)

Prezydenci Mirosław Lenk, Ludmiła Nowacka i Wojciech Krzyżek w towarzystwie wieloletniego kierownika USC Adama Krawczyka

Podczas uroczystości zaproszeni goście mogli zobaczyć tradycyjny raciborski strój pary ślubnej z przełomu XIX i XX wieku

Beata Bańczyk – 33-letnia prawniczka jest pierwszą kobietą na fotelu kierownika USC

Paweł Newerla napisał książkę pt. „Raciborski przewodnik genealogiczny. Historia Urzędu Stanu Cywilnego w Raciborzu wraz z poradami dla poszukujących swoich przodków”

ŚWIĄTECZNA ŚWIĄTECZNA

POŻYCZKA POŻYCZKA

BEZ BIK-u PEWNA NA 100%

503 140 293

0801 700 999 PROFIREAL

508 272 057

TŁUMACZENIA PRZYSIĘGŁE

holenderski, angielski, niemiecki, CJO Europa, Racibórz

tel. 502 17 21 21

ul. Browarna 16/7 - I piętro

CZYNNE OD 14.00 DO 20.00

REKLAMA

JUŻ NIE TYLKO WYMIANA WALUT

MAX

MAX KANTORY KANTORY

ul. Mickiewicza 19 B tel. 032 414 03 44, ul. Odrzańska 1 tel. 032 415 21 11, DT Bolko tel. 032 419 16 07, Hala Targowa tel. 032 415 21 11

OPŁATY ZA RACHUNKI OD 0,99 ZŁ

NAJLEPSZE CENY WALUT NAJLEPSZE CENY WALUT

www.kantor–raciborz.maax.pl

NAJSZYBSZE KRAJOWE I MIĘDZYNARODOWE

ZAPRASZAMY – RACIBÓRZ Pożyczka bez poręczyciela i zabezpieczeń.

Pożyczka na spłatę innych kredytów. Minimum formalności.

ul. Szewska 5a tel. (032) 419 07 53, ul. Mickiewicza 9/10 tel. (032) 414 03 45,

KONKURS

Każda transakcja bierze udział w konkursie – WCZASY W GRECJI

Chopina 13 tel. 41532-39

Żorska 1a tel. 415-74-23

C

CHCESZ MIEĆ HCESZ MIEĆ CICHY, CICHY, NNIEZAWODNY I SZYBKI IEZAWODNY I SZYBKI KOMPUTER

KOMPUTER NA ŚWIĘTA? NA ŚWIĘTA?

U NAS U NAS

NAJTANIEJ NAJTANIEJ

s.j.

Astra Classic

od 38 990 zł Nowa Astra

od 49 950 zł Zafira

od 68 900 zł Mervia

od 45 340 zł

Nie chc

Nie chcę ę tu przemys tu przemysłłu! u!

Wacław Pypeć z Rybnika od kilkunastu lat walczy z, jak sam określa, samowolą budowlaną

Mieszkaniec Rybnika zdecydował się na budowę domu w Rudach, kierując się tym, że jest to spokojna i niezwykle urokliwa okolica.

Zamiast uciążliwego przemysłu park krajobra- zowy. Skusiła go myśl o ciszy i spokoju tego miejsca. Obecnie dom jest już na ukończeniu.

Radość pana Pypcia mąci jednak niepożądane sąsiedztwo firmy transportowej. – Na terenie parku krajobrazowego ktoś sobie robi inwe- stycję z pominięciem prawa budowlanego, bez zezwoleń prawnych i przy cichej zgodzie samo- rządu – denerwuje się mężczyzna. Twierdzi, że z terenu, który miał służyć jako rekreacyjny, próbuje się zrobić strefę przemysłową. – Na- rzuca się nam zmianę planu zagospodarowa- nia przestrzennego. Niektóre założenia już weszły do opracowywanego studium, chociaż nikt nas o tym wcześniej nie informował. Robi się wszystko, żeby zalegalizować prowadzoną tu działalność gospodarczą.

NIE ODPUSZCZĘ

Wacław Pypeć interweniuje, dopóki może.

Uważa, że kiedy opracowywane właśnie stu- dium zagospodarowania przestrzennego wejdzie w życie, będzie za późno. – Kiedy bę- dzie już gotowy plan zagospodarowania prze-

strzennego, wojewoda po prostu go podpisze i nie będę mógł nic zrobić – mówi mężczyzna.

Podobne jak on obawy ma Elżbieta Palenga, również mieszkanka Rybnika, która ma dom w Rudach. – To była nasza oaza spokoju. Mo- głam tu przyjechać z zadymionego, głośnego Rybnika nawet na rowerze. Chciałam się tu nawet przeprowadzić. Jeśli tu powstanie firma transportowa, to będzie skandaliczny ruch, a przecież miało tutaj nigdy nie być przemysłu – mówi oburzona.

Wacław Pypeć jest zdeterminowany. Inter- weniował w Urzędzie Miejskim, ale urzędnicy powiedzieli mu, że nie są władni zajmować się tą sprawą i odesłali go do ówczesnego Urzędu Powiatowego. – Tam okazano mi dokumenta- cję. Nadzór budowlany na mój wniosek stwier- dził, że doszło tam do samowoli budowlanej i nakazał sąsiadowi usunąć słupki i uzupełnić dokumentację. Tak się stało, ale to nie zmienia faktu, że obiekt jest na terenie drogi gminnej.

Z drogi szerokiej na ponad 4 m zostało tam przejście na 80 cm. Miałem działkę narożną, tak usytuowałem budynek, żeby dojechać z tamtej strony. Teraz muszę ją przebudować, bo nie mogę dojechać do garażu – narzeka pan Wacław. Dwa razy występował o pomiar geo-

dezyjny. Opłacony przez niego geodeta przy- znał, że Pypeć nie narusza granic sąsiedzkich, ale w jego kompetencji nie leżało sprawdzenie granic sąsiada. Następny pomiar, wykonany przez biegłego sądowego wykazał, że sąsiad wszedł w teren gminy. Niczego to jednak nie zmieniło. – Zmienił się burmistrz, ale dla mnie nic z tego nie wynika – twierdzi.

CO IM PRZESZKADZA?

Sąsiedzi pana Wacława nie zgadzają się z tymi zarzutami. – Płot postawiliśmy na podsta- wie tego, jak gmina wytyczyła nam granice. Aby się upewnić, że wszystko jest w porządku, wy- najęliśmy prywatnego geodetę, który potwier- dził zgodność granic – mówi pani Ś., sąsiadka Wacława Pypcia. Kobieta dziwi się również, że komukolwiek może przeszkadzać działalność prowadzona przez męża. – W pobliżu mieszka- ją rodziny z małymi dziećmi i jakoś nikt się nie skarży. A ten pan nawet tu nie mieszka na sta- łe, przyjeżdża na chwilę i jeszcze ma pretensje.

Mąż świadczy usługi transportowe. Mamy jed- ną wywrotkę i jedną ciężarówkę. Mąż wyjeżdża w środę, wraca w sobotę. Więcej go nie ma, niż jest. Więc jak może komuś przeszkadzać?

– dziwi się mieszkanka Rud.

JERZY MICHALAK

inspektor Referatu Inwestycji, Budownictwa i Gospodarki Nieruchomościami UM w Kuźni Rac.

Jesteśmy dopiero w trakcie opracowywania planu zagospodarowania przestrzennego dla Rud i Rudy Kozielskiej. Stary stracił ważność dla przysiółka Brantolka w 2003 r. Na razie mamy tylko koncepcję pla- nu. Kiedy powstanie projekt tego dokumentu, będzie on przez 21 dni roboczych wyłożony do wglądu i wtedy można będzie wnosić uwagi i zastrzeżenia. Pan Ś. zgłosił się do Urzędu Miejskiego z wnioskiem o pozwolenie na budynek mieszkalny i garaże. Urząd nie jest władny sprawdzić, jak właściciel te obiek- ty użytkuje. Jeśli pan Pypeć ma jakieś zastrzeżenia, powinien je zgłosić do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

MAŁGORZATA PABIAN

kierownik Referatu Gospodarki Nieruchomościami, Rolnictwa i Ochrony Środowiska

W miejscu, o którym mówi pan Pypeć, drogi nigdy nie było ani nie planuje się jej urządzić. To jest pas zieleni oddzielający prywatne działki. Gmina ma obowiązek zapewnić dostęp z drogi głównej do posesji wszystkim mieszkańcom. Pan Pypeć ma taki dostęp zapewniony. Mało tego, część tego pasa zieleni zasiedział również on i gmina nie robiła problemów. W 2003 r. zleciłam prace geodezyjne.

Dotyczyły one wznowienia granic działek własności gminy oraz państwa Ś. Geodeta nie stwierdził naruszenia granic.

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 18 grudnia 2007 r.

C M Y K C M Y K AKTUALNOŚCI

REKLAMA

KOMANDOR

• ul. Stalmacha 7, tel. 032 415 23 64. Czynne: pn.-pt. 9.00-17.00

• Galeria Auchan, tel. 032 417 12 87. Czynne: 7 dni w tygodniu!

ijarzombek@komandor.pl www.komandor.opole.pl

BEZPŁATNY POMIAR, PROJEKT I WYCENA

15 LAT TRADYCJI!

5 LAT GWARANCJI!

DOPASUJ ŁÓŻKO DO SWOJEJ SZAFY

Szafy, garderoby, wnęki z drzwiami przesuwanymi, kuchnie, meble na wymiar do mieszkania, biura,

sklepu, hotelu

– RABAT NA ZABUDOWY 15%

– RATY 0%

– RABAT ZA ŁÓŻKO 300 ZŁ!

– RABAT NA MATERAC PRZY ZAKUPIE ŁÓŻKA 15%

0513105108 0513105108 0503189559 0503189559 0509171008 0509171008 0503189556 0503189556 0509419492 0509419492 032 725 5000 032 725 5000 032 725 5001 032 725 5001 My wiemy,

w którym banku szukać dla Ciebie kredytu!!!

bez zdolności kredytowej w BIK

pracujący: 5000 do 15000 na oświadczenie, powyżej na zaświadczenie, do 96 rat!

Dz. Gospodarcza 8000 do 20 000 na oświadczenie bez ograniczeń wiekowych

bez uregulowanej służby wojskowej bez zgody współmałżonka do 20 000 kredyt na telefon

dojeżdżamy

szybka decyzja od 15 minut www.pwvita.pl Dzwoń teraz:

W skrócie

wydarzenia

ULOTNA GRANICA 21 grudnia o godz. 16.00 Urząd Miasta organizuje na Rynku imprezę pod nazwą „Ulotna granica”. To symboliczne po- żegnanie kontroli granicznych w związku z wejściem Polski do strefy Schengen. Główną atrakcją będzie rodzinne zdję- cie raciborzan, które wykona miejscowy artysta fotografik Bolesław Stachow.

BUDŻET NA ŚWIĘTA Jeszcze przed Bożym Naro- dzeniem radni miejscy chcą przyjąć budżet na 2008 r. Se- sja temu poświęcona odbędzie się 19 grudnia. Rajcy zajmą się również tematem przygotowa- nia miasta do pozyskiwania środków pomocowych z UE.

PARTNERSTWO POZOSTANIE

Na kontynuowanie racibor- skiego programu partnerstwa lokalnego w przyszłorocznym budżecie zarezerwowano 64 tys. zł. Program przewiduje uczestnictwo miasta w inwe- stycjach realizowanych przez mieszkańców. Zaspokajają one zwykle niewielkie potrzeby społeczności, np. w zakresie budowy placu zabaw. Pienią- dze są przydzielane po ocenie konkretnych projektów.

TRZECI ODDZIAŁ 500 tys. zł – tyle według zało- żeń urzędników ma wystarczyć na adaptację pomieszczeń po bibliotece przy ul. Słonecznej na trzeci oddział żłobka. Placówka przeżywa oblężenie. Trudno w niej o miejsce. Na rynku bra- kuje pracowników, więc młode matki nie muszą siedzieć w domu. Kłopot w tym, że dziś wiele z nich jest skazanych na drogie opiekunki. Samo utrzy- manie złobka w 2008 r. będzie kosztowało 490 tys. zł.

ISO KOSZTUJE

Świąteczne dekoracje to nie- mały wydatek. W przyszłym roku zarezerwowano na ten cel 60 tys. zł. Miasto nie zrezygnu- je z utrzymania systemu zarzą- dzania środowiskowego ISO 14001. Potrzeba na to ponad 80 tys. zł. Wliczono w to rów- nież koszt kolejnego audytu.

I Liceum Ogólnokształcące w Raciborzu będzie miało nowego dyrektora. W kon- kursie, który rozstrzygnięty został 12 grudnia, wygrał Wojciech Janiczko, długolet- ni nauczyciel języka polskie- go w szkole, w której teraz będzie dzierżył dyrektorską władzę. W konkursie oprócz niego udział brali: Bogdan Depta i Kamila Kubiak.

Wojciech Janiczko skoń- czył filologię polską na Uni- wersytecie Jagiellońskim.

Od 1989 roku pracuje w liceum, w którym uczył się

wcześniej w klasie matema- tyczno-fizycznej. Co skłoniło go do starania się o szefowa- nie szkole? – Chodziłem do tej szkoły, w zeszłym roku mój syn ją ukończył, chcę za- dbać, by była jeszcze lepsza – mówi Wojciech Janiczko.

W pracy w charakterze dyrektora wykorzysta wie- dzę zdobytą na podyplomo- wych studiach piarowskich.

– Budowanie wizerunku, obrazu szkoły to jeden z ele- mentów pracy dyrektorskiej – mówi. Nowy dyrektor chce kontynuować podjęte do tej

ABSOLWENT DYREKTOREM

pory inicjatywy. – Baza jest piękna. Gołym okiem widać to, co zrobiła pani dyrektor.

Chciałbym to wykorzystać.

Duży nacisk będę kładł na to, by szkoła dobrze przy- gotowywała do studiów i to przede wszystkim tych, któ- re dają pracę, czyli ścisłych.

Dziś potrzebni są dobrzy inżynierowie – wyjaśnia przyszły dyrektor. Janicz- ko zamierza kontynuować podjętą w ostatnim czasie współpracę I LO z PWSZ w Raciborzu. – Współpraca z wyższą uczelnią buduje

prestiż szkoły. To, że warto podejmować tego typu dzia- łania, nie ulega dyskusji.

Współpraca daje obustronne korzyści. Uczniowie mogą mieć styczność z kadrą pracującą na nieco innym poziomie, a wykładowcy dzięki kontaktowi z liceali- stami mogą mieć większą świadomość, co uczniowie wynoszą ze szkoły średniej – stwierdza Wojciech Ja- niczko, który oficjalnie funk- cje dyrektorskie ma objąć 1 marca nowego roku.

(JaGA)

Wojciech Janiczko wygrał w konkursie na dyrektora I LO w Raciborzu

FOT. JOANNA JAŚKOWSKA

Po raz siódmy Gwiazdka Serc przyciągnęła tłu- my widzów, którzy w piątek, 14 grudnia, wypeł- nili salę widowiskową Raciborskiego Centrum Kultury. Jak co roku, nie zabrakło muzyki, śpie- wu, tańca, recytacji i występów kabaretowych,

a co się z tym wszystkim wiąże, nie zabrakło też dobrej zabawy. W prowadzeniu imprezy pomógł Arkadiusz Ekiert. Rozpoczęto specjalnym, hu- morystycznym wydaniem „Wiadomości racibor- skich”, w którym przesłuchiwany był Stanisław

Biel, organizator imprezy, a zakończono wspól- nym śpiewem i sztucznymi ogniami. Motywem przewodnim tegorocznej edycji koncertu było hasło „Śpiewamy i tańczymy z Gwiazdami”.

(JaGA)

Gwiazdka Serc 2007 Gwiazdka Serc 2007

Piotr Klima zatańczył z zespołem Śląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku Chórek z G 5 z dyrektorem Januszem Malinowskim zaśpiewał pastorałkę

Zespół Efekt wystąpił z efektownym tańcem nowoczesnym Zespół Los Isbos wyśpiewał przebój „Filipinki to my”

FOT. JOANNA JAŚKOWSKA (4)

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

REKLAMA

Zaczęło się od obejrzenia programu rolniczego w te- lewizji. – Było niedzielne przedpołudnie. W audycji przedstawiali same superla- tywy hodowli. Zaciekawiło mnie, postanowiłem spró- bować – wspomina Gerard Kretek.

Próby i błędy

Zaczął ze szwagrem Józe- fem Urbańcem. Debiut nie wypadł pomyślnie. – Ponad 90 procent drzewek padło.

Swoje zrobiły sarny i dziki, szkodziły chwasty i robale.

Trawa rosła na pół metra, a choineczki na 5 cm – tłuma- czy hodowca. Zły początek nie zniechęcił Kretka. Jego tato, Maksymilian, przywiózł z niemieckiej Bawarii nowe sadzonki. – Były świetne.

Do dziś trudno o podobne – podkreśla rolnik z Rosz- kowa. Stoi za nim 14 lat do- świadczenia. Obecny stan hodowli jest zasługą moich prób i błędów. Na początku nie było dostępu do żadnych informacji czy literatury.

Wszystko zmienił Internet.

Poznałem innych hodow- ców z całej Polski. Kupiłem książki, znajduję porady w sieci – cieszy się mieszkaniec Roszkowa.

Rodzina to siła

Dzieci zaczęły mu poma- gać kiedy miały „naście” lat.

– Na targowisko przyszedł klient z banknotami o wy- sokich nominałach. Wybrał nasze drzewko ale nie umia- łyśmy wydać i poradziłyśmy, by rozmienił obok. Tam stali z choinkami górale z Żywca i u nich kupił. Później już same biegałyśmy za drobnymi – wspomina córka pana Ge- rarda Aleksandra Brańska.

O 4.30 rano jeździła z siostrą Zosią by stać na kilkunasto- stopniowym mrozie. Póź- niej Kretkowie postanowili

Każdy znajdzie w końcu swoją choinkę. Dla niego będzie tą najlepszą – uważa Gerard Kretek. Od 14 lat sprzedaje drzewka w Roszkowie.

Choinka najlepsza w bieli Choinka najlepsza w bieli

rozwozić drzewka do domu klienta. Ten tylko wybierał choinkę na targowisku, o resztę dbał sprzedawca. – Ku- piłem mapę miasta i jeździ- łem po osiedlach. Do dziś to robimy. Właśnie zawiozłem klientowi drzewko. 23 kilo- metry przejechałem w jedną stronę, do Gołkowic – oznaj- mia gospodarz.

Jak się to robi u Kretków

Da się z tego wyżyć? Jesz- cze żyję – odpowiada ze śmiechem. Trudno jednak mówić o „biznesie” w tym przypadku. Bez zamiłowa- nia, podejścia z pozycji pa- sjonata, zniechęcenie wygra z każdym amatorem. – Wi- działem sprzedawców, co myśleli, że wprost z kontene- ra sprzedadzą drzewka i zro- bią na tym złoty interes. Ci co u nich kupili do dziś mają złe wspomnienia – mówi G.

Kretek. Należy pamiętać, że dbać o hodowlę trzeba przez okrągły rok, a „żniwa” trwa- ją tylko 2 tygodnie. – W do- datku na 5 sosen jedna jest idealna, 2 kolejne nadają się na sprzedaż, 1 na gałązki a jedna od razu pod siekierkę – tłumaczy.

Dziś o jego ofercie klienci do- wiadują się z lokalnej prasy, ale zaczynał od rozwieszania plakatów, które córka projek- towała w komputerze i dru- kowała. Są też tablice, baner, a dojdą kolejne elementy re- klamujące ofertę Kretka. – Co roku wymyślamy coś nowe- go – oznajmia hodowca.

Ludzie przychodzą po drzewka nawet w wigilię, o godz. 14.00 na przykład.

– Nie robimy z tego proble- mu. Oni mają czas po pracy, w weekendy. Zwykle kupują na ostatni moment – mówi.

W domu sprzedają najwię- cej. – To nasza wizytówka.

Na targ zabieramy najwyżej

kilkanaście choinek. Tutaj wybór jest znacznie większy – przekonuje zięć właściciela 30-letni Tomasz Brański.

- Dzięki hodowli czuję at- mosferę świąt. Żal tylko, że śniegu już tak mało. Choinka nigdy nie wygląda piękniej jak przyprószona białym pu- chem – Kretek uśmiecha się na wspomnienie śnieżnych i mroźnych zim sprzed lat.

Mariusz Weidner

Gerard Kretek z córką Aleksandrą, jej mężem Tomaszem Gerard Kretek z córką Aleksandrą, jej mężem Tomaszem Brańskim i bokserem Dżokiem w otoczeniu choinek. Przy Brańskim i bokserem Dżokiem w otoczeniu choinek. Przy hodowli pomagają też żona Gerda, córka Zosia, syn Michał hodowli pomagają też żona Gerda, córka Zosia, syn Michał i mama pana Gerarda Adelajda.

i mama pana Gerarda Adelajda.

CO ZROBIĆ BY RADOŚĆ Z CHOINKI W DOMU TRWAŁA DŁUŻEJ?

Po przywiezieniu do domu trzeba z dołu zrobić świeże nacięcie pnia i nożykiem zdjąć ok 20 cm kory i na- stępnie włożyć drzewko do donicy lub pojemnika wypełnionego żwi- rem. Później wlać do niego wodę i zależnie od potrzeby podlewać.

Ważne by drzewko miało cały czas

wodę. Piasku i ziemi nie warto uży- wać, bo słabo przepuszcza wodę.

Świeżo ściętemu drzewku zapew-

nimy w ten sposób dłuższy żywot

nawet do paru tygodni. Aleksan-

dra Brańska zapewnia, że zdarza-

ło się, gdy tak pielęgnowane choin-

ki wypuszczały nowe pędy!

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 18 grudnia 2007 r. INTERWENCJE

REKLAMA

PLASTYKA ZMIENIA ŚWIAT

Racibórz, ul. Solna 7/3 /naprzeciw „Veritasu”/ tel. 414 04 79 czynne: pn. – pt. 9.00 – 17. 00, sobota 9.00 –13.00

IDĄ ŚWIĘTA

nie masz prezentu

– WSTĄP DO NAS

AUTO SERWIS AUTO SERWIS

Życzymy naszym Szanownym Klientom Wesołych Świąt

i Szczęśliwego Nowego Roku SERWIS I SKLEP SERWIS I SKLEP

oopony pony

t tłłumiki umiki

l

l

art. motoryzacyjne art. motoryzacyjne

Ponadto: akumulatory, żarówki, oleje i filtry, Ponadto: akumulatory, żarówki, oleje i filtry, amortyzatory, świece, przechowywanie opon, amortyzatory, świece, przechowywanie opon, sprzedaż i prostowanie felg, układy hamulcowe sprzedaż i prostowanie felg, układy hamulcowe 47-400 Racibórz, ul Głubczycka 59

Tel. 032 418 15 71, kom. 0601 960 998

NEKROLOG

Józefowi Siwkowi

wyrazy współczucia z powodu śmierci

MATKI

składają pracownicy Oddziału i Poradni

Chirurgii Ogólnej w Raciborzu

– Dlaczego nie wydałem tych pieniędzy na piwo czy kosmetyki dla żony?

Bo warto pomagać, no i od zawsze lubię zwierzę- ta – mówi 26-letni Łukasz Borowski.

Za własne „zaskórniaki”

zlecił w naszym tygodni- ku modułowe ogłoszenie, zachęcające do odwiedzin strony internetowej owcza- rekwpotrzebie.pl. To spo- łeczna akcja miłośników popularnych wilczurów.

Raciborzanin znalazł o niej informację w sieci. Na- wiązał kontakt z autorami strony, którzy mieszkają w Krakowie i włączył się w jej popularyzację. Ogłoszenie o niej wywiesił w lecznicy dla zwierząt przy ulicy Sło- wackiego. Zamierza odwie- dzić kolejnych weterynarzy

Raciborzanie przyłączyli się do internetowej akcji pomocy wilczurom bez pana

Owczarek w potrzebie

i myśli o innych formach po- informowania o akcji.

Strona owczarkiwpotrzebie.

pl zaczyna się od wiersza. Jego pierwsze słowa brzmią: „To tylko pies. Tak mówisz? A ja ci powiem... Że pies, to często więcej niż człowiek”. Autorzy strony zachęcają do adopcji owczarków niemieckich, szu- kając w ten sposób nowych właścicieli, a także nieodpłat- nej pomocy w np. przetrans- portowaniu psa czy innych czynnościach na zasadzie wo- lontariatu. – Dotyczy to głów- nie psów marnujących się w schroniskach. Chodzi o to, by je przygarnąć, choćby na nie- długo, zapewniając tzw. „dom tymczasowy”, zanim znajdzie się właściciel na dłużej – tłu- maczy Ł. Borowski. Z żoną Joanną są miłośnikami psów.

Mają dziesięciomiesięczną

sukę Mikę. To także owcza- rek. – Jest bardzo spokojna.

Czasem troszkę upierdliwa, bo chce być stale w centrum uwagi – charakteryzują wła- ściciele. Znaleźli ją poprzez ogłoszenie w Internecie. Poje- chali po psa do Żywca. – Ma bzika na punkcie kosmetyków żony – śmieje się Łukasz. Za- biera ją codziennie do pracy, gdzie ma miejsce do biegania.

– Mąż zaraził mnie tym tema- tem z owczarkamiwpotrzebie.

pl. Chcemy coś dla nich zro- bić. Autor strony zwrócił nam uwagę, że nie można myśleć wyłącznie o własnym piesku, ale i o innych – twierdzi 21-let- ni Joanna Borowska. Młodzi raciborzanie cenią owczar- ki za wygląd i niepospolity charakter. – To bardzo mądre psy. Zasługują, by im pomóc – twierdzą małżonkowie.

– W okresie letnim spo- tykamy je na każdym akwenie, gdy łowimy na Ostrogu. Wypływa- ją na środek i zaraz znikają – mówi Andrzej Kądziołka, który zgłosił tę sprawę w naszej redakcji.

Jest wędkarzem od kilku- nastu lat. Nigdzie indziej poza Ostrogiem nie spotkał takich żółwi. – W Internecie czytałem, że w kraju wystę- pują tylko w paru miejscach – podkreśla Kądziołka. On i jego koledzy wędkarze przy- puszczają, że planowana na Ostrogu budowa ośrodka wy-

Joanna i Łukasz Borowscy ze swoją suczką Miką

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Wędkarze są zaniepokojeni losem rzadkich nie tylko w naszej okolicy żółwi błotnych

Egzotyka z Ostroga

poczynkowego (zapowiadają ją Roman Makulik z Radosła- wem Łazarczykiem) sprawi, że żółwie znikną bezpowrot- nie. – Zimą prawdopodobnie hibernują, a na początku wio- sny pewnie ruszą prace bu- dowlane na tym terenie. Na pewno nie będzie warunków, by żółwie przetrwały – sądzi A. Kądziołka.

Prezes wędkarskiego Koła Racibórz-Miasto Dariusz Ga- cek ma pomysł, by żółwie odło- wić i przenieść np. na wody w Brzeziu. – Jeśli poradziły sobie na Ostrogu, przetrwają też w tej okolicy. Z powodzeniem bytują tu np. bobry – oznaj- mia wędkarz. Podkreśla, że raciborskie żółwie wytrzy- mały ostrą zimę sprzed paru

lat, kolejne były łagodniejsze, więc warunki sprzyjają ich rozwojowi. – Widuję je już 5 lat. Nawet po parę sztuk na- raz. Mają charakterystyczne kolorowe główki. Ich skorupy miewają po 20 cm średnicy – opisuje prezes Gacek. Żółwie są bardzo płochliwe, trudno im nawet zrobić zdjęcie.

– Widziałem te żółwie. Jeden to nawet rzucił się w moim kierunku. Może chciał mnie zjeść – śmieje się doświadczo- ny raciborski wędkarz Leszek Boczoń. Jego kolega z łowisk Maciej Kajstura widział w ostrawskim zoo nieduży ba- sen z żółwiami błotnymi. – To dla ludzi, którym żółw kupio- ny w sklepie się znudzi. U nas nie ma co z nim zrobić, więc

ktoś wypuścił je na Ostrogu i tak się rozwinęły – przypusz- cza raciborzanin.

Prezydent Mirosław Lenk dowiedział się o raciborskich żółwiach od nas, ale wie, o ja- kim gadzie mowa. – Brat ma takiego. Szybko rośnie. Jak go kupił, był wielkości dwu- złotówki, a teraz ma już roz- miary talerza – mówi Lenk.

Samorządowiec deklaruje pomoc wędkarzom w ochro- nie tych gadów. – Myślę, że to może być nawet atrakcja turystyczna, jeśli są tak rzad- ko spotykane. Samorząd ma środki na ochronę środowiska i postaramy się w tej sprawie pomóc, bo sam odłów może być skomplikowany – zasta- nawia się urzędnik. Dodaje,

że pierwsze prace związane z budową ośrodka wypoczyn- kowego będą miały charakter porządkowy, więc nie powin- ny zagrażać miejscowej przy- rodzie.

Jeden z inwestorów przy- szłego ośrodka Roman Ma- kulik także jest optymistą w tym temacie. – Dogadamy

się z wędkarzami nie tylko w sprawie żółwi, ale także ich obecności na miejscowych akwenach. Na pewno nie za- leży nam, by żółwie doznały jakiejkolwiek krzywdy. Po- możemy w ich przeprowadz- ce, jeśli zajdzie taka potrzeba – twierdzi raciborski restaura-

tor.

Żółw błotny – jedyny rodzimy gatunek żółwia żyjący w Polsce.

W środowisku naturalnym żyje powyżej 120 lat. Gatunek pod ochroną, bardzo rzadki – podaje internetowa Wikipedia

FOT. ARCH.

C M C M

DEKODER – HD – już za 99 zł DEKODER NA WŁASNOŚĆ – TYLKO 79 zł

NAJTAŃSZY MONTAŻ – STOJAK GRATIS!

DIGITAL

Racibórz ul. Drzymały 8, tel. 32/4150008 tel. kom. 602108974

REKLAMA

Wieści

gminne

Kuźnia Raciborska

q

Jak co roku, Nadleśnictwo Rudy Raciborskie prowadzi sprzedaż choinek. Do wybo- ru są sosna, sosna czarna i świerk. Drzewka można kupo- wać koło Nadleśnictwa, przy bazie transportowej, w godzi- nach od 8.00 do 15.00 oraz przy każdej leśniczówce. Za choinkę wysokości 1,60-2,5 m zapłacimy średnio około 20 zł.

Drzewko powyżej 2,5 m kosz- tuje w granicach 30-35 zł. Ak- cja potrwa aż do Wigilii.

q

Gmina zwiększyła budżet o kwotę 35 tys. zł. Do planu inwestycji dodano nowe za- danie - wykonanie izolacji da- chu pianką poliuretanową na obiekcie Zespołu Szkół Ogólno- kształcących i Technicznych. W wyniku dokonanych zmian bu- dżet na 2007 rok zamyka się po stronie dochodów kwotą 21,17 mln zł, a po stronie wy- datków 23,18 mln zł. Niedobór pokryty jest pożyczkami.

q

Radni wyrazili zgodę na wniesienie przez gminę do Gminnego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji wkładu niepieniężnego na podwyższenie kapitału zakła- dowego spółki w postaci sieci wodociągowej w Rudach o wartości blisko 350 tys. zł.

q

30 grudnia w MOKSiR od- będzie się koncert z okazji 40- -lecia nadania praw miejskich oraz 25-lecia MOKSiR. Wystą- pią takie gwiazdy, jak Krystyna Giżowska i Wiktor Zborowski

Krzyżanowice

q

29 listopada odbyła się se- sja Rady Gminy Krzyżanowice.

Tematem spotkania była służba zdrowia i opieka społeczna.

q

Z okazji Mikołaja odbyła się tradycyjna impreza zorganizo- wana przez wójta oraz Ośro- dek Pomocy Społecznej w Krzy- żanowicach. Zaproszenia na spotkanie przyjęło sporo osób niepełnosprawnych. Wszyscy, którzy przybyli dostali słodkie prezenty. Z programem arty- stycznym wystąpiły dzieci ze szkoły podstawowej z ZSO w Tworkowie pod kier. Zygfrydy Witasek.

WWW.KOSIARKA.PL WWW.KOSIARKA.PL

MARKOWA PIŁA SPALINOWA MARKOWA PIŁA SPALINOWA

689 89 ^{zł zł}

Kietrz 077 485 55 54 Kietrz 077 485 55 54

Krzyżanowice 032 419 62 81 Krzyżanowice 032 419 62 81 +

+ kalendarz na kalendarz na N Nowy Rok owy Rok

12 rat po 61 zł

DRZEWO

kominkowe • opałowe

n

węgiel workowany

n

ekogroszek

n

orzech II

n

brykiety

n

wyroby tartaczne DOWÓZ DO KLIENTA

PUNKT SPRZEDAŻY Racibórz ul. Staszica 13 Tel. 032 415 33 32

0507 178 755 SKŁAD OPAŁOWY

Pietrowice Wielkie ul. 1-go Maja 86 Czegóż to nie było na stołach:

pierniki i ciasteczka, żelatyno- we żezy, ryby w galarecie, tort orzechowy, laskonki, adwen- towy wieniec i wiele innych smakołyków. Wszystkie te pyszności przygotowały panie z kół gospodyń wiejskich w Owsiszczach, Bieńkowicach,

Żarcie że hej!

Żarcie że hej!

Aż ślinka cieknie przy tych smakołykach. W Tworkowie odbył się tradycyjny kiermasz śląskiego jadła.

Aż ślinka cieknie przy tych smakołykach. W Tworkowie odbył się tradycyjny kiermasz śląskiego jadła.

Tworkowie, Nowej Wiosce, Rudyszwałdzie, Chałupkach, Roszkowie, Krzyżanowicach i Zabełkowie. – Cała gmina to kuchenne zaplecze Raci- borszczyzny. Nigdzie indziej KGW nie działają tak prężnie i nie pokazują tylu śląskich przepisów – chwali Grzegorz

Utracki, dyrektor GZOKSiT.

Na kiermasz przychodzą set- ki zwiedzających. Przy okazji kupują stroiki i rękodzieło wystawiane przez uczniów i miejscowych rzemieślników, m.in. Marię Kostrzewę słyną- cą z figurek z masy solnej czy panie z KGW Zabełków ofe-

rujące szydełkowane serwet- ki i aniołki. Wystąpiły zespoły wokalne z Krzyżanowic pod kier. Henryka Krótkiego oraz z Zabełkowa pod kier. Doro- ty Nikel. Monologi w gwarze śląskiej zaprezentowali laure- aci Konkursu Godki Śląskiej z ZSO w Krzyżanowicach

– Kasia Hetmaniok oraz Wik- tor Utracki. Tradycyjnie już Maria Kostrzewa i Krystyna Galda zaprezentowały własne wiersze i humorystyczne opo- wiadania. Oprawę muzyczną zapewnił zespół w składzie:

Jerzy Wieder, Stefan Kapu- ścik, Jerzy Pistelok.

Koło Gospodyń Wiejskich z Chałupek Wszystkich potraw (na zdjęciu z KGW Owsiszcze) można było samemu skosztować

FOT. E. WAWOCZNY (3)

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 18 grudnia 2007 r. GMINY

Wieści

gminne

Krzyżanowice

q

Po raz kolejny w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Krzyżanowicach odbył się wie- czór poetycki. Z nastrojowymi wierszami wystąpili uczniowie przygotowani przez polonistkę Krystynę Ługowską.

q

W urzędzie zorganizowa- no spotkanie informacyjne na temat utworzenia i funk- cjonowania Lokalnej Grupy Działania (LGD). Działalność stowarzyszenia obejmuje trzy sektory: publiczny, prywatny i społeczny, pozwoli na zaktywi- zowanie lokalnej społeczności a co za tym idzie – na rozwój regionu, oraz zwiększy szanse w aspirowaniu o środki unijne w nowym okresie programo- wania 2007-2013.

q

Z okazji Dnia Pracownika Socjalnego, w siedzibie gmin- nego Ośrodka Pomocy Spo- łecznej w Tworkowie, odbyło się okolicznościowe spotkanie z udziałem pracowników so- cjalnych OPS-u, przedstawicie- li Caritasu i grupy charytatyw- nej. W imieniu mieszkańców wójt Leonard Fulneczek podzię- kował im za trudną, ofiarną i odpowiedzialną pracę wykony- waną na rzecz potrzebujących i będących w trudnej sytuacji życiowej.

q

Wójt Leonard Fulneczek przedstawił radnym projekt przyszłorocznego budżetu.

Dochody gminy mają wynieść 22,79 mln zł. Wydatki osza- cowano na 22,4 mln zł. W poszczególnych działach wy- niosą: rolnictwo - 322,8 tys. zł;

drogownictwo - 2,48 mln zł; tu- rystyka - 30 tys. zł; gospodarka mieszkaniowa - 124,4 tys. zł;

działalność usługowa - 180,6 tys. zł; administracja - 2,7 mln zł; bezpieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa - 255,3 tys. zł; różne rozlicze- nia - 260 tys. zł; oświata i wy- chowanie - 10 mln zł; ochrona zdrowia - 165 tys. zł; pomoc społeczna - 2,37 mln zł; edu- kacyjna opieka wychowawcza - 25,6 tys. zł; gospodarka ko- munalna i ochrona środowiska - 2,34 mln zł; kultura i ochrona dziedzictwa narodowego - 769 tys. zł; kultura fizyczna i sport - 266 tys. zł.

W A R S Z T A T S T O L A R S K I

rok założenia 1936

PAWEŁ WANIEK wykonuje:

OKNA SCHODY DRZWI PORĘCZE

oraz inne usługi stolarskie

Najniższe ceny – sprawdź!

47-403 RACIBÓRZ, ul. Kręta 8

tel./fax (032) 415 03 84, 0602 101 260

Piotr Studniczek

IZO-BUD

PROFESJONALIŚCI W SYSTEMACH DOCIEPLEŃ

47-450 Bieńkowice, ul, Bojanowska 12 Tel. (032) 419 77 36, 0602 852 114

OFERUJE:

p docieplenia elewacji od 69 zł/m

p docieplenia poddaszy, sufity podwieszane p usługi malarskie p odnawianie elewacji p wynajem rusztowań

fasadowych

SCHODY

REKLAMA

FOT. ARCH.

Od ostatniego spotkania w Budziskach sprawy nie posunęły się ani o krok. Podczas minionej sesji Rady Miejskiej miała być podjęta uchwała o likwidacji placówki, jednak radni stwierdzili, że warto jeszcze z tym poczekać.

O wycofanie z porządku ob- rad uchwał dotyczących ZSP Budziska zawnioskowała wi- ceprzewodnicząca Sabina Chroboczek-Wierzchowska.

Nie wszyscy byli z tego zado- woleni. – Byłem przekonany, że dzisiaj zamkniemy już tę sprawę. Tymczasem znowu coś wstrzymujemy. Załatw- my ten temat jednoznacznie

Czas mija, a losy Szkoły Podstawowej w Budziskach są dalej niepewne. Stowarzyszenie Ochrony Wsi wierzy, że w końcu uda się dojść do porozumienia z władzami gminy i przejąć placówkę.

Chcemy konkret

Chcemy konkretó ów w

Je

Jeż żeli b eli bę ędzie dzie dobra wola ze dobra wola ze strony urz

strony urzę ędu, jestem du, jestem pewny,

pewny, ż że dojdzie do e dojdzie do porozumienia.

porozumienia.

Ale musimy mie

Ale musimy mieć ć jakie jakieś ś zaplecze finansowe i zaplecze finansowe i konkretne informacje konkretne informacje o przekazaniu budynku o przekazaniu budynku –

– przekonywa przekonywałł Andrzej Pawłowski.

Andrzej Pawłowski.

– mówił Janusz Brzeźniak.

Radny Piotr Klichta nie krył poirytowania całą sytuacją.

– Boję się, że za miesiąc pani dyrektor MZO wyciągnie z rękawa jakieś nowe zagro- żenia związane z przejęciem szkoły przez stowarzysze- nie. Burmistrz Rita Serafin tłumaczyła, że nie zostały dopełnione wszystkie for- malności, dlatego sprawa się przeciąga. Wiesława Czoga- ła, dyrektor MZO, ostrzegła, że uchwała o finansowaniu szkół niepublicznych nie jest podejmowana tylko z myślą o Budziskach. Może w przy- szłości dotyczyć także in- nych podmiotów. Dyrektor obawiała się również, co się stanie, jeżeli szkoła zacznie się rozrastać. – W przypad- ku, kiedy placówka przyjmie

10 uczniów więcej, to gmina sporo dopłaci – argumento- wała Wiesława Czogała.

Podczas sesji wypowie- dzieli się także członkowie stowarzyszenia. Andrzej Pawłowski, wiceprezes, za- pewnił, że stowarzyszenie spełniło wszystkie wymogi.

– To nie jest tak, że to jest jakaś wirtualna szkoła. Ona naprawdę się tworzy. Wie- lu ludzi poświęciło na to mnóstwo czasu. Wszystkie ugrupowania w Budziskach zaczęły ze sobą współpra- cować. Nie można tego tak po prostu zdeptać. Tadeusz Magdziak, dyrektor Zespo- łu Szkolno-Przedszkolnego w Budziskach, przedstawił planowany budżet. – Kwota, którą zaproponowaliśmy wy- nika z wag (charakterystyka brana pod uwagę przy przy- dzielaniu subwencji uwzględ- niająca np. dodatek na dzieci wiejskie oraz na dzieci uczą- ce się języka mniejszości na- rodowej – red.). Gdyby się nimi posłużyć, według plano- wanej liczby dzieci kwota do- tacji wynosiłaby 506 tys. zł.

Zdajemy sobie sprawę, że to dużo. Celem stowarzyszenia jest utrzymanie szkoły 6-kla- sowej przy niższej kwocie.

Dlatego nie domagamy się naliczania dotacji na podsta- wie wag. Jedynym rozsąd- nym warunkiem jest, aby nie

przewyższać rzeczywistych kosztów prowadzenia szkoły.

415 tys. zł zapewniałoby jej funkcjonowanie na normal- nym poziomie. Nauczyciele deklarują chęć pracy na gor- szych zasadach wynagrodze- nia – tłumaczył Magdziak.

Przedstawicieli stowarzy- szenia poparli radni, m.in.

Tadeusz Koral i Sylwester

Larysz. Ten pierwszy zarzu- cił gminie brak dobrej woli.

Dyrektor Wiesława Czoga- ła stwierdziła, że ze strony prawnej wszystko jest przygo- towane, aby podjąć uchwałę o likwidacji placówki. Rów- nież burmistrz Rita Serafin zapewniła, że niczego nie za- mierza nikomu utrudniać.

(e.Ż)

Gdybym miała przed sobą niezbędne dokumenty, wpis stowarzyszenia do ewidencji już dawno by był. Dopóki nie będzie czytelnej sytuacji, nie będzie zaświadczenia – wyjaśniała burmistrz Rita Serafin

W Łubowicach podsumo- wano obchody Roku Pamięci Josepha von Eichendorffa.

Spotkanie z udziałem m.in.

starosty Adama Hajduka, bi- skupa Jana Kopca i konsula Niemiec Ludwika Neudor- fera odbyło się w Górno- śląskim Centrum Kultury i Spotkań im. Josepha von Eichendorffa.

– To bez wątpienia wybitna postać, skoro nowela z „Życia nicponia” miała 250 wydań, a wiersze Eichendorffa tłu- maczono na język japoński i suahili – powiedział Paweł Newerla.

– Kiedyś mocno zdziwiony zobaczyłem przy kościele w Łubowicach niskiego Japoń- czyka. Jeszcze bardziej mnie

Japończycy kochają Eichendorffa

zaskoczył, kiedy okazało się, że zna niemiecki i jeździ po świecie śladami Eichendorf- fa. Wraz z nim do Łubowic przyjechała japońska pro- fesor. Do dziś utrzymujemy kontakt. W Japonii poeta ma taką samą sławę w literatu- rze, jak Chopin w muzyce – dodał ks. dr Henryk Rzega,

łubowicki proboszcz.

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA (2)

C M C M

JUŻ W SPRZEDAŻY

limitowana edycja unikatowego kalendarza z okazji 900 rocznicy Raciborza

Kalendarz łączy ciekawy zarys historii miasta z oryginalnymi reprodukcjami, akwarelami i grafiką. Dodatkowe zalety to duży format, piękny papier i czytelne, dwujęzyczne kalenda- rium. Dzięki temu może być nie tylko oryginal- nym prezentem świątecznym, ale i skarbnicą wiedzy o historii miasta.

Można go nabyć w sklepie „Nowiny Art” przy ul. Solnej 7 w Raciborzu, tel. 032 414 04 79.

ZACHĘCAMY DO ŚWIĄTECZNYCH ZAKUPÓW!

11

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 18 grudnia 2007 r. GMINY

Racibórz

ul. Ocicka 95 tel. 032 415 15 50 0502 295 945

Kompleksowe usługi pogrzebowe

Kompleksowe usługi pogrzebowe, , ttransport ransport zwłok w kraju i za granicą

zwłok w kraju i za granicą, , kremacja, wieńce kremacja, wieńce

Dom Pogrzebowy Dom Pogrzebowy

„JERUZALEM”

„JERUZALEM”

CAŁODOBOWO CAŁODOBOWO

Filia

Pietrowice Wlk.

ul. 1-go Maja 16 tel. 032 418 80 57 0502 295 945

KREDYTOWANIE USŁUG

REKLAMA

Wieści

gminne

Pietrowice Wielkie

q

4 grudnia odbyła się sesja Rady Gminy. Podjęto uchwały w sprawie świadczeń zdro- wotnych i dodatków do wy- nagrodzeń nauczycieli. Usta- lono stawki podatków i opłat lokalnych na 2008 r. Przyjęto uchwałę w sprawie stawek opłat za usuwanie odpadów.

Rudnik

q

Roczny program współpra- cy gminy z organizacjami po- zarządowymi „Wspólna gmina 2008”, ustalenie stawek opłat za wywóz i składowanie od- padów, ustalenie wysokości dodatków do nauczycielskich pensji oraz zmiany tegorocz- ne budżetu - to najważniejsze punkty obrad ostatniej sesji Rady Gminy.

q

Powołano radę społeczną Zakładu Lecznictwa Ambula- toryjnego w Rudniku. Tworzą ją: wójt Alojzy Pieruszka, Mał- gorzata Roesler, Stefan Affa, Ryszard Hahn, Sylwia Herud- -Pawlak; Gerard Matusik i Hel- ga Sekuła. Radni zatwierdzili też statut jednostki.

q

Gmina będzie pobierać w przyszłym roku podatek od po- siadania psów, mimo iż nie jest on już dziś obowiązkowy, a sze- reg samorządów rezygnuje z tej taksy. Stawka za jednego czwo- ronoga wyniesie 30 zł. Płatna jest bez wezwania. Właściciele gospodarstw domowych mogą jednak trzymać jednego psa gratis. Podatek będzie pobiera- ny za drugiego i następnego.

q

Przyjęto nową taryfę opłat za wodę i ścieki. Cena za metr sześc. wody wynosi 2,03 zł brutto. Stawkę za metr sześc.

ścieków ustalono na poziomie 1,78 zł brutto.

q

Rada Gminy zgodziła się na przyjęcie do realizacji za- dania leżącego w gestii władz wojewódzkich. Chodzi o budo- wę chodnika w ciągu drogi w Grzegorzowicach. Od staro- stwa przejęto zadanie budowy chodnika wzdłuż drogi powia- towej między miejscowościami Ligota Książęca-Łubowice.

q

Radni przyjęli stawki podat- ku od środków transportowych na 2008 r.

Czynne również w soboty i niedziele od godz. 14.00

- siłownia, fitness, aerobic - sauna – sucha i parowa - solarium, hydromasaże - zapewniona opieka dla dzieci - masaż klasyczny i specjalistyczny

Emeryci i renciści

do godz. 16.00 mają 30% zniżki

Racibórz, ul. Eichendorffa 12

tel. 032 415 94 51 e-mail: fitclimat@wp.pl Czynne pn. – pt. 10.00 – 22.00

MŁODZIEŻ UCZĄCA SIĘ SIŁOWNIA I PRZYRZĄDY – 5 ZŁ/GODZ.

www.fitclimat.pl

PRZYJMUJEMY ZAPISY DO KLUBU PUSZYSTYCH S p o t k a n i e o p ł a t -

kowe dla seniorów, 14 grudnia, zorganizo- wał Ośrodek Pomocy Społecznej przy udzia- le Gminnego Ośrodka Kultury w Kornowacu z siedzibą w Kobyli.

Zaproszono ok. 230 osób z całej gminy, po- wyżej 75. roku życia.

Na spotkaniu pojawiły się także władze gmi- ny, duszpasterze oraz sołtysi poszczególnych miejscowości. – Ludzie starsi pomagają nam mądrzej patrzeć na bie- żące wydarzenia, dzięki swemu doświadczeniu i życiowej mądrości – mówił do seniorów wójt Józef Stukator. Na scenie zaprezentowa- ły się dzieci i młodzież z Gminnego Ośrodka Kultury, przygotowa- ne przez Stanisławę Kramarczyk w przed- stawieniu jasełkowym.

Po nich dla gości wy- stąpiły „Rzuchowian- ki”, śpiewając kolędy i pastorałki. Po wystę- pach przyszedł czas na dzielenie się opłatkiem i składanie sobie życzeń, a następnie wszyscy za- siedli do stołu.

(e.Ż)

Podzielili si

Podzielili się ę op opłłatkiem atkiem

Na spotkanie zaproszono ok. 230 osób z całej gminy

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA (3)

Dzieci zaprezentowały gościom program artystyczny

14 grudni

14 grudnia w Kobyli a w Kobyli odbyło si odbyło się ę s spotkanie op potkanie opłłatkowe dla senior atkowe dla senioró ów w

D oniesienie w tej sprawie pod koniec listopada zło- żył do prokuratury Franciszek Marcol, były wójt Nędzy. Według przepisów prawa budowlanego przed przystąpieniem do użytkowania obiektu budowlanego, należy uzyskać niezbędne odbiory. Problem w tym, że budynek w Górkach Śląskich takowych nie posiada.

Taki stan rzeczy zaniepokoił Franciszka Marcola, by- łego wójta. W czasie gdy sprawował urząd, rozpoczął rozbudowę szkoły. Teraz uważa, że obecne władze na- rażają dzieci na niebezpieczeństwo. Projekt przewidy- wał zamontowanie drzwi przeciwogniowych na każdej kondygnacji, oświetlenia awaryjnego na drogach ewa-

kuacji, wykonanie balustrad wewnętrznych, schodków zewnętrznych i pochylni oraz instalacji odgromowej.

Franciszek Marcol zwraca uwagę na klatkę schodo- wą, która nie posiada niezbędnych zabezpieczeń, a za to szereg wad: balustradę, która ma prześwit 25 cm, umożliwiający wypadnięcie dziecka, poziome drabinia- ste strzebliny umożliwiające dzieciom wspinanie się po nich, brak oświetlenia ewakuacyjnego, które przy obo- wiązkowym wyłączeniu prądu w przypadku pożaru po- winno działać trzy godziny i wskazywać w zadymionej klatce drogę ewakuacji dzieciom. Wskazuje również na zablokowane z powodu trwających prac wyjście ewa-

kuacyjne. „Dziennie w szkole na piętrze uczy się ponad 50 dzieci w wieku od 7 do 10 lat i przechodzi przez plac budowy, który w przypadku pożaru lub innego zagroże- nia nie spełnia podstawowych zasad bezpiecznej drogi ewakuacji, jak i codziennego użytkowania” – pisze były wójt. Sprawy nie chciała komentować wójt Anna Iska- ła. – Nic mi na ten temat nie wiadomo. Dowiaduję się o tym od was, dlatego nie będę się wypowiadać w tej kwestii – powiedziała nam pani wójt. Prokuratura Re- jonowa w Raciborzu potwierdza, że otrzymała zawia- domienie na temat szkoły w Górkach Śląskich i trwają

czynności sprawdzające.

Prokuratura sprawdza, czy władze gminy Nędza dopuściły się przestępstwa w szkole w Górkach

ŻYCZENIA

C M C M

REKLAMA

S S S ^{uper uperbabcia uper uperbabcia babcia babcia} Ruszamy z kolejną edycją konkursu Superbabcia. Ta wypowiedź o Superbabci, która najbardziej przypadnie Wam do gustu, wygrywa w danym tygodniu. Najlepsi przechodzą do finału. Głosować można, przesyłając sms-y. Wyniki ogłosimy w styczniu. Nagrody to: wykwintny obiad w jednej z renomowanych restauracji w Raciborzu dla Superbabci i jej rodziny oraz zabawki edukacyjne dla przedszkola, z którego pochodzi zwycięzca.

Wyślij SMS na numer 7101, odpowiadając na pytanie, która wypowiedź podoba Ci się najbardziej (odpowiedzią jest imię i nazwisko przedszkolaka),

czyli: NRS imię i nazwisko przedszkolaka.

Głosować można przez tydzień.

Koszt SMS-a: 1,22 zł z VAT.

supernagrody supernagrody supernagrody supernagrody

NATALIA KOWOL

Uwielbiam moją bab- cię za to, że robi mi tylko takie obiady, jak chcę. Jak przyjeż- dżam, to daje mi słodycze.

Ma ciemne włosy. Lubię się z nią bawić w zagadki. Babcia mieszka niedaleko, ale widuję się z nią tak czasem.

MATEUSZ WANICZEK Moja bab- cia zawsze mi czyta, opowiada bajki, jak idę spać, czyta mi bajki, takie Kubusie. Gram z babcią w róż- ne gry, w kucharza, chińczyka i w piłkę, a i w piłkarzyki. Ma zielone oczy i brązowe włosy.

Przedszkole nr 10 Raciborzu, grupa 1.

BARTEK GUDYNOWSKI Babcia Janina jest kochana, bo robi mi zupę, zapra- sza na noc, wychodzi czasem na spacer. Ładne ma włosy i ładnie wygląda.

Oczy ma chyba czarne. Długo nie byłem u babci, ale mieszka blisko. Lubi mnie, bo jestem u niej grzeczny.

DOMINIKA SZYSZKO Moja babcia Gosia jest bardzo kochana, bo mi dużo kupuje, np.

zabawki.

Na uro- dziny kupiła mi wielką torbę z zabawkami i ze ciuchami.

Gotuje dobre spaghetti, gulasz i kotleciki jakie pycha. Z babcią najbardziej lubię się bawić w chowanego. Babcia jest młoda i bardzo ładna.

DOMINIKA KOLLEK Babcia Ju- styna kupuje mi zabawki i dużo słody- czy. Gotuje placki moje ulubione, z jabłkiem.

Układamy razem puzzle i wy- chodzimy na spacery. Babcia wygląda trochę młodo, ma brązowe włosy i zielone oczy.

Ładnie się ubiera. Zawsze ją kocham.

Przedszkole nr 10 w Raciborzu, grupa 2.

JULIA SZEREMETA Moja bab- cia zawsze gotuje mi zupkę, a jak mama idzie do pracy, a ja jestem jeszcze chora, to zostaję u babci. I się bawimy, i gramy w wojnę razem z dziadkiem i z Kubą – moim kuzynem. Babcia jest kochana, bo daje mi prezenty.

MARYSIA DĘBINA

Babcia Roza- lia mieszka daleko, w Małopolsce.

Zawsze jak wyjeżdża, daje mi pie- niądze, albo po 50 albo po 100. Moja babcia ma krowę i doi ją, i daje mi mleko. Ma dwóch psów, jeden Harnaś, drugi Jack. Miała kiedyś konia, ale dziadek go sprzedał.

Przedszkole nr 10 w Raciborzu, grupa 3.

Fundatorem zabawek edukacyjnych dla przedszkola jest firma Marko

ekspert zabawek rozwojowych

Zapraszamy do sklepu w Wodzisławiu,

ul. Rybnicka 2 D (obok ZUS, Kauflandu)

tel. 032/ 455 12 08

Nasze zabawki możesz także kupić w sklepie internetowym,

odwiedź naszą stronę i zapoznaj się z ofertą

www.marko-zabawki.pl

FOT. JOANNA JAŚKOWSKA (4)

Nagrodzimy całą rodzinę Nagrodzimy całą rodzinę

Tak jak w poprzednich edycjach naszej zabawy, główną nagrodą jest rodzinny obiad, na który wnuczek lub wnuczka zaprosi swoją Superbab- cię i rodzinę (do 10 osób). Obiad będzie można zrealizować w dowolnym terminie, w jednej z renomowanych restauracji naszego regionu.

W NOWYM ROKU:

M.IN. PRZEDSZKOLA Z KOBYLI, RUDNIKA, POGRZEBIENIA PAWEŁ MIĄSIK

Kocham babcię Teresę, bo zawsze robi mi pyszne obiadki i mogę z nią długo spać.

Chodzę z babcią na zakupy, jak coś potrzebujemy do jedzenia.

Kiedy przyjeżdżam do babci, a potem wracamy, to babcia daje nam picie na drogę. I dziad- kowi daje słodycze, żeby nam przywiózł.

MAGDA GRYGIEL Babcia Józia jest fajna.

Mieszka w Raci- borzu i czasami oglądam u niej bajki, i czyta mi też.

Moje ulubione danie, które babcia mi robi, to kurczak i frytki. Babcia ma rude włosy i chyba niebieskie oczy.

FOT. JOANNA JAŚKOWSKA (4)

FOT. JOANNA JAŚKOWSKA (4)

13

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 18 grudnia 2007 r.

C M Y K C M Y K ŻYCZENIA

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz zbliżającego się Nowego Roku, Pragniemy złożyć Naszym Klientom Serdeczne życzenia, dużo zdrowia, radości oraz wszelkiej pomyślności

w 2008 roku

Wszystkiego najlepszego życzy

Hipermarket i Galeria Handlowa

Auchan w Raciborzu

OGŁOSZENIA

Prace oceniane były w kilku kategoriach: dzieci 5-6-letnie, klasy 1-3, klasy 4-6, gimnazja oraz katego- ria rodzinna. Grupa dzieci 5-6-letnich z Przedszkola w Krzyżanowicach (op. Ga- briela Fulneczek, Jolanta Siegmund) otrzymała wy- różnienie. W grupie klas 1-3 laureatami zostali: I miejsce Mateusz Hanczuch kl. I, SP 3

IV Powiatowy Konkurs pt. „Raciborska Szopka Bożonarodzeniowa” rozstrzygnięty

Najpi

Najpię ękniejsze kniejsze

szopki w powiecie szopki w powiecie

5 grudnia jury oceniło prace, które zostały dostar- czone na tegoroczną edycję konkursu, a 12 grud- nia w siedzibie Śląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Raciborzu odbyło się wręczenie nagród.

(op. Alicja Szamara), II miej- sce Bartłomiej Bogucki, kl. III B, SP 4 (op. Marzenna Mruk- -Otulak), III miejsce Daria No- wak i Sebastian Nowak kl. II, Świetlica w Chałupkach (op.

Małgorzata Tomas).

Wśród uczniów klas 4-6 I miejsce wywalczyła Katarzy- na Wojcieszak kl. VI b, SP 8 (op. Ewelina Kaszczyszyn-Mi- rowska), na II miejscu uplaso-

wała się Estera Dąbrowska kl.

VI, Świetlica w Roszkowie (op.

Maria Riedel), a na III – Julia Foltys, kl IV, ZSO w Bieńkowi- cach (op. Magdalena Lenort) i Mariusz Świerczek kl. V a, SP 8 (op. Ewelina Mirowska- -Kaszczyszyn).Wyróżnienie otrzymał Tomasz Muzykant kl. IV, ZS-P w Babicach.

W grupie gimnazjum I miejsce przypadło Annie Mańczyk kl. III i Agnieszce Mańczyk kl. II, Biblioteka Pu- bliczna w Krzyżanowicach (op. Agnieszka Winiarczyk), a II – Karolinie Śliwka kl. II, Świetlica w Chałupkach (op.

Małgorzata Tomas).

W kategorii rodzinnej lau- reatami zostali: I miejsce Genowefa Bugla i Karoli- na Bugla z Roszkowa (op.

M. Riedel), II miejsce Julia Kampka kl. II, SP 3 (op. Kry- styna Pacharzyna), III miej- sce Kevin Jambor kl. I, SP 3 (op. Alicja Szamara).

Wszystkie prace można oglądać na specjalnej wysta- wie od 17 grudnia do 5 stycz- nia. Szopki będą również wystawiane w Czechach.

Konkurs pod patronatem starosty raciborskiego i pre- zydenta miasta zorganizowa- ny został przez Zespół Szkół Mistrzostwa Sportowego,

Aptekę św. Mikołaja, Śląski Uniwersytet Trzeciego Wie- ku i Stowarzyszenie na Rzecz Integracji „Podaj Rękę”.

(oprac. JaGA) Zwycięscy konkursu z organizatorami

FOT. ARCH. ORGANIZATORÓW (2)

– Wszystkie prace są wspa- niałe. Ja w waszym wieku tyl- ko karmniki mogłem robić.

Szopek nie pozwalano – mó- wił starosta Adam Hajduk do laureatów konkursu plastycz- nego na najciekawszą szopkę bożonarodzeniową. Zgłosiło się doń 28 placówek z całego powiatu. – Zorganizowaliśmy tę zabawę po raz pierwszy.

Na początek dla dzieci, ale już myślę o przyszłorocznym konkursie z udziałem star- szych uczestników – wyja- wiła dyrektor MDK Elżbieta Biskup. 13 grudnia jury za najciekawszą uznało pracę autorstwa braci Fabrowskich.

11-letni Marcin i 10-letni Piotr uczą się w SP 13. – Razem z tatą pracowaliśmy nad szopką przez cały dzień – stwierdził starszy z dwójki zwycięzców.

Ich opiekunem ze szkoły była Katarzyna Jasion, która przy- prowadziła też laureata trze-

Bracia zrobili szopkę roku Bracia zrobili szopkę roku

ciej nagrody – Radosława Mola z SP 13. – Cała trójka ma uzdolnienia plastyczne.

Chłopcy biorą udział w licz- nych konkursach – chwaliła uczniów. Drugą pozycję za- jął 14-latek Stefan Moc z Ze-

społu Szkół w Pietrowicach Wielkich. – To dla mnie duża niespodzianka. Wolę sport, siatkówkę i futbol – przyznał gimnazjalista.

Nad konkursem oraz towa- rzyszącym mu przedstawie-

niem jasełkowym czuwały:

Agnieszka Chmielecka, Ewa Lenart i Agnieszka Busule- anu. Wszystkie szopki wy- stawione będą 4 stycznia na koncercie kolęd w kościele

na Płoni.

Od lewej: Radosław Fol, Marcin i Piotr Fabrowscy, Stefan Moc;

Od lewej: Radosław Fol, Marcin i Piotr Fabrowscy, Stefan Moc;

z tyłu: Katarzyna Jasion, Elżbieta

z tyłu: Katarzyna Jasion, Elżbieta Biskup i Agnieszka Busuleanu Biskup i Agnieszka Busuleanu

FOT. MARIUSZ WEIDNER (2)

Wśród wyróżnionych byli najmłodsi uczestnicy – dzieci z Przedszkola nr 3 w Raciborzu

Dlaczego Radlin walczy o drogę dojazdową? Czy po 15.00 w Rybniku można jeszcze chorować? Czy panowie są częstymi klientami zakładów kosmetycznych? Marklowice

najpiękniej ozdobioną miejscowością przed świętami? Co dalej z kolejką na Pilsko?

O TYCH SPRAWACH W KOLEJNYM WYDANIU TYGODNIKA REGIONALNEGO – SOBOTA 16.50

15

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 18 grudnia 2007 r.

C M Y K C M Y K

Najserdeczniejsze życzenia pełnych radości i ciepła Świąt Bożego Narodzenia oraz wielu

sukcesów u progu Nowego Roku wszystkim Raciborzanom życzy

Mirosław Lenk

Prezydent Miasta Racibórz

ŻYCZENIA