• Nie Znaleziono Wyników

Nowator - Piękny dzień (feat. Mateusz Mijal) tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowator - Piękny dzień (feat. Mateusz Mijal) tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Nowator, Piękny dzień (feat. Mateusz Mijal)

Czasami ja też mam takie dnie

W których po prostu nie wychodzi nic I wiem, jak rozprasza mnie

Nawet najmniejszy z daleka szept Ale mam na to lęk

Mam na to patent

Posłuchaj siostro, posłuchaj bracie Chociaż w około wibracje złe, Taka melodia uniesie cię Nie chcesz opuszczać wyra Znowu na 6 rano by tyrać

Po drodze korki musisz pokonać I tak od rana do wieczora

Ale nie martw się Nie jesteś sam

Niejeden z nas to samo ma I wrzucam na luz

Uśmiecham się Bo czeka mnie Tak piękni dzień Tak piękny dzień Znów czeka mnie Znów czeka cię Tak piękny dzień

Ulicami miasta chodzi jakaś garstka

Ludzi zamyślonych, którzy poszukują hasła Poszukują sensu

Zapatrzeni gdzieś

Nie maja czasu na uczucie Liczy się cash

Dla nich ważne ile jest na koncie

Nie ważne czy promienie życie daje słońce Liczy się to

Choć wystarczy chwila Bo zrozumieć

Że tak szybko życie nam przemija Spokojnie

Po co nam ten bieg?

Wolniej i wolniej Nie oszukuj się I nie martw się Nie jesteś sam

Niejeden z nas to samo ma I wrzucam na luz

Uśmiecham się Bo czeka mnie Tak piękni dzień Tak piękny dzień Znów czeka mnie Znów czeka cię Tak piękny dzień

Nowator - Piękny dzień (feat. Mateusz Mijal) w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Verba, Kocham Cię (feat. Sylwia Przybysz).

A nie da w dłoni zamknąć się dwóch dzikich serc Nazywam się Winny, bo cokolwiek zrobiłbym Już nigdy nie będę właśnie tym z kim chciałaś być Tylko nam zdarzyło się pokochać

Kiedy czasem niebo traci blask Niech się ludzie śmieją choć do mnie Słowa nic nie zmienią. tak sądzę Czekamy z nadzieja na słońce Kiedy każdy dzień jest taki

setki racji z których i tak nie nadają się niczyje miałem w życiu paru ludzi. których dzisiaj

więc barman nie polewaj lepiej nam co chwilę tu DJ przygrywa nam fajnie czuję się dobrze niczym w Buenos Aires nie chcę nic więcej robić pod dyktando więc proszę o czas bo.

nie widzieć, patrząc w twe oczy tak puste Powiedz mi czemu byłaś suką to wskazówki Szukałem cię gdy wyjechałem z urazówki Widziałem cień na ulicy zza kroplówki I nikt nie

Zabijasz mnie, każdego dnia, słodkim złudzeniem rysujesz nas, Zabijasz prawdę, a może nie zgadnę, zamknięty w klatce cudownych kłamstw.. Silnej woli szukam, by przerwać

tak śliczna , wymarzona wyglądała bardzo pięknie wiatr unosił jej sukienkę nie wiedziałem co sie stało w głowie coś zawirowało zaprosiłem ja na lody i na piwko dla ochłody ona