..
j
...
ti:
?..
??"'? ?
,j, J??;?,
r"'? ...,r
--,:-e..'!! '
,?OGACTWA
t? N :A'. C Z E N I E
'iK O L O N I J
-"::,:-' .:>
.:)-
- .?
"-=--:-?-
WARSZAWA 1938
\li" ?w- ICrWO LIGI MORSKIm I KOLONIALNEJ
IDxnDW ,_A .l ,y•• " ... 0 .w?- -
- .. -' ·-0
Polska, posiadaj?c wolny dost?p do morza
i dwa porty Gdyni? i Gda?sk - musi w pe?ni
wykorzysta? dla dobra swojego gospodarstwa
narodowego te wszystkie korzy?ci, jakie morze
ka?demu krajowi daje.
Równocze?nie z rozbudow? portów naszych
na Ba?tyku oraz rozbudow? marynarki wojennej
i morskiej ?eglugi handlowej - musimy rozwi-
ja? i pog??bia? stosunki handlowe i przemys?owe
z krajami zamorskimi i kolonialnymi.
Kupiec polski powinien dociera? bezpo?red-
nio ze swym towarem do najodleglejszyth zak?t-
ków ?wiata i powinien stamt?d równie? bezpo-
?rednio sprowadza? te towary i surowce, które
s? niezb?dne dla ?ycia gospodarczego kraju. Za-
równo przemys? jak i kapita? polski powinny na
terenach zamorskich i kolonialnych tworzy? w?a-
sne polskie ?ród?a surowcowe dla bezpo?rednie-
go zdobywania potrzebnych Polsce surowców,
jak: bawe?ny, kauczuku, kopry, sezamu, kawy,
xakao, skór, rud etc. «,_ ;\G?.s?/
t- I---\\:?. 3
;', I}. 2,
/? t
Transporty towarów,' ... 1-..
Polski nadsy?ane - powtnn
statkach. \
Aby zapewni? krajowi pe?ni? ? - ,
daje posiadanie w?asnych kolonij -'J
maga? si?, aby i Polska uzyska?a f.
a przede wszystkim w Afryce, w?asne
kolonialne, gdy? wtedy dopiero mo?emy ....??
pe?n? gwarancj? naprawd? bezpo?redniego ?
st?pu do potrzebnych n?m furowców i towe
kolonialnych.
J?l ,
)
Pozostawieni poza nawiasem mo?liwo?ci l
po?redniego i wolnego dost?pu do kolonij,'
jako odci?ci od ?róde? surowcowych, mus
op?aca? rocznie setki milionów zb?dnych o
na rzecz obcych, którzy pobieraj? od nas ro
kowe za to tylko, ?e posiadaj? te terytoria, z
rych sprowadzamy niezb?dne dla naszego ?;'
i rozwoju gospodarczego, dla naszych fab!.?
f warsztatów pracy - surowce.
>?
Za stal, ?elazo, mied? i nikiel, za materi
we?niane, bawe?niane i odzie?, za ca?y szereg
.
\.
nych towarów, jak: narz?dzia, obuwie i ubi. '..J
p?acimy znacznie dro?ej, ani?eli Anglik, Franc: I
Belg, czy Holender, - mimo, ?e jeste?my od rio
biedniejsi. fL
Anglia na przyk?ad mog?aby z powodzenie.
konkurowa? swoimi wyrobami bawe?niany- {
z takimi? wyrobami naszej ?odzi. Czy iedn .? ?
robotnik w Anglii mniej zarabia? Czy tam masz
ny s? mo?e nowocze?niejsze? Ani jedno ani dn.
gie .. Tylko ... fabryki angielskie maj? ta?szy sur-
..
,.
wiec - ta?sz? ba,we?n?. Dzi?ki temu w?a?nie t-
4
? ,.
\
5
war angielski jest ta?szy od polskiego. A trzeba
pami?ta?, ?e w produkcji bawe?nianej koszt su-
rowca wynosi. 60 - 70 proc., ogólnych kosztów
wytworzenie towaru. -,\
Podobnie przedstawia si? sprawa równie?
"i w innych dziedzinach naszej wytwórczo?ci'
przemys?owej.
Za biedni jeste?my, aby rok rocznie przep?a-
ca? setki milionów z?otych obcemu po?rednie-
twu, czy to b?dzie producent surowca VI kra-
jach kolonialnych, czy te? obcy kupiec lub obca
bandera handlowa, która za nasze pieni?dze
przewozi nam z Polski i do Polski potrzebne to-
wary i surowce.
We w?asnym wi?c interesie, w celu obrócenia
tych setek milionów z?otych na w?asne polskie
potrzeby - powinni?my zerwa? z dotychczaso-
wym stanem rzeczy i zacz?? wyzwala? si? od
szkodliwego dla nas po?rednictwa.
Musimy tworzy? za oceanem w?asne o?rodki,
produkuj?ce potrzebne nam surowce. Musimy
tak zorganizowa? nasz handel zamorski i kolo-
nialny, aby polski, a nie obcy kupiec by? po?red-
nikiern.w handlu mi?dzy Polsk? a ?wiatem. Mu-
simy wreszcie uczyni? wszystko, aby nasz prze-
mys? i handel wozi? na polskich statkach potrzeb-
ne mu surowce i towary z zagranicy, oraz te, któ-
re za granic:..? wysy?a. .:'
Oto has?axjakie -Liga ?orska i Kolonialna g?o-
si w imi? naj ?ywotniejszych interesów gospodar-
stwa narodoweqo Polski, ./
Broszura niniejsza jest ilustracj? tych d????.
: \ /
6" ,
'.' \ Il?:" \ {
-, i- -' .... ' \ ;
'-
I ?_?\ l,
\
\",
-
; /.? .
•
I
{ .
I
--
:::... ?
UH_L" ?,
.-
\
r'
?,
,
. ?
--
7
Mapy i wykresy, które stanowi? w roku 1933
w okresie "Dni Kolonialnych" pokazy naszych
polskich d??e? kolonialnych - maj? sta? si? ka-
chizmem kolonialnym szerokich warstw naszego
spo?ecze?stwa, które winno zda? sobie dok?ad .
nie spraw? z tego, co jest tre?ci? programu kolo-
nialnego Ligi Morskiej i Kolonialnej.
PODZIA?. ?WIATA
Dawniej. przed setkami, a nawet jeszcze
przed kilku dziesi?tkami lat, - by?o na ?wiecie
wi?cej wolnego miejsca. Dzisiaj nieomal ka?dy
centymetr ziemi ma swego w?a?ciciela.
Jednak?e i dzisiaj jeszcze mo?e by? dla
wszystkich dosy? miejsca pod s?o?cem.
G?sto?? zaludnienia na ?wiecie na 1 kilorne-
trze kwadratowym przedstawia si? nast?puj?co:
Europa 46, Afryka S, Ameryka Pó?nocna i Polud-
niowa 6, Azja 27, Australia z Oceani? 1. Polska
posiada na l km kw. 86 mieszka?ców, Francja
mniej, bo 76, Portugalia 78, Hiszpania 49.' S?
wprewdzie w Europie i takie kraje, które posia-
daj? wi?ksz? g?sto?? zaludnienia ni? Polska, np.
Niemcy 142 na 1 km kw., Anqlie J.91, Belgia 271-
ale s? to kraje o wysokim uprzemys?owieniu-
my za? dopiero uprzemys?awiamy nasz kraj.
Je?li chodzi o obecny podzia? polityczny
?wiata pod k?tem interesów kolonialnych, to da-
j? si? zauwa?y? du?e ró?nice. Jedni maj? nad-
miar terytoriów, których nie s? nawet' w stanie
nale?ycie zagospodarowa?, inni/ natomiast po-
zbawieni s? ich zupe?:?ie. Do' tych niejako prze-
8
PRlYWOl DO POLS?I WAlNIEJSlYCH
SUROWCOW I TOWAROW KOLONIALNYCH
?926-lf36
-
_ 'Ii "'''hl''.CI( Herle!! _
?&37
_ VI MlllOllj.tN l.':OrvCH _
5t9 33.1
afi!t
... aq·m' ... aiM.'?S.nm? •• ?_
?027 t6q.q
t286 tm
WEt·? •
t23.q
126 58.!
368
.. -J!
? 30.1
.
Jyral _
q80 'eIt
.
..
". kOLQIfL(LJII'11 F=' :;;+iZh _
2q.1
t68.5 20.5 1
93.5
\
9
??
?,
syconych terytoriami kolonialnymi ... nale??: An-
glia, która posiada 34 miliony kilometrów kwa-
dratowych obszaru w koloniach, czyli 87? razy
tyle co terytorium Polski, Francja, ok. 12 milionów
km kw., czyli 30 razy tyle co terytorium Polski,
Portugalia posiada 2,1 milionów km kw. kolonij,
Belgia 2,4 mil., Holandia 2,1 milionów, W?ochy 3,3
milionów (z Abisyni? w??cznie), Rosja (Z. S. S. R.)
21,2 milionów km kw. ",
Na 132,8 milionów km kw. l?du kuli ziemskiej
(licz?c bez Antarktydy) 7 krajów rozporz?dza
wi?kszo?ci?, bo 60 proc. terytorium globu.
Przesz?o 90 proc. terytoriów Afryki" (ogólny"
obszar Afryki ma 29,9 milionów kilometrów kwa-
dratowych) - nale?y do pi?ciu zal",\edwie krajów.
Anglii, Prancji, W?och, Portugalii i Belgii. W tym
do Anglii i Francji nale?y 70 proc. obszaru Afryki.
Tych kilka danych wystarczy, aby:przekona?
si?, jak niesprawiedliwie dokonany' zosta? po-
dzia? terytoriów ?wiata. Ziemia powinna" s?u?y?
w równej mierze wszystkim narodom, tym \ wi?-
cej,' ?e miejsca pod s?o?cem, jak w:idzimy Ijest
pod dostatkiem.,
?\ .
..).
\ \ \
,( ,/?J:;"'-;, \ !?.
t
)- .1' HANDEL ZAGRANICZNY I POTRZEBy... '
,,,,"
J ?') SUROWCOWE POLSKI { " ?
Polska importuje rocznie 50 proc. ca?ego swo-
jego przywozu z zagranicy w surowcach i towa-
rach kolonialnych. ?
... S? to takie surowce i towary, "jak:', bawe?na/I
we?na, skóry, kopra.?sezam, sisal, juta; Ikauczuk,
lO?J ?'-
· IU\
? \,
..
"'...,
--- ?,
> PRZVWOZ I WVWOZ POLSKI W•. LATACH 1938.1937
1 ? ' i.
?? ?,
J' .
J.?
f ?
• t
1
, '10\
lU' ";;.IIIlB· AMB?PObN. ;?:. ,
! ':' ? :
'1;;
? I
101'
?
t1 ','
.,'
.
"
.: .:: AM?!RVKA: MDK,' '8,'
: ?', 't.. ? .." ?
I
,<; -,
' ,II ;. ? l
",;.; . P?,B' ,t. AMRIlVM POWON,' 'I?'
"
!'"
? .. ? ?
.\. ??? ?
OCBANIA
t:'fi' ""h?;-I' . ? Pli"' I '?' ",ii" W'I"
11
I
ry?, kawa, herbata, kakao, rudy, mied?, cyna etc. I
W roku 1937 warto?? przywozu do Polski tych
surowców i towarów kolonialnych wynios?a
olbrzymi? sum? przesz?o 600 milionów z?otych.
Nasz handel ?wiatowy niestety obejmuje
w g?ównej mierze kraje Europy, sk?d sprowa-
dzamy (rok 1937) a? 64% ca?ego naszego przywo-
zu, a wywozimy a? 80 % ca?ego naszego z Polski
wywozu.
Do krajów poza europejskich, a wi?c Ameryki
Pó?nocnej i Po?udniowej, Azji, Afryki i Australii
wraz z Oceani? - wywozimy zaledwie 20?1r ca?e-
go naszego wywozu, a sprowadzamy natomiast
stamt?d 36 % ca?ego naszego przywozu.
Jak z tego wida? - musimy zwróci? bacz-
niejsz? uwag? na rynki poza europejskie, które
stoj? przed nami otworem i do których musi do-
trze? tak inicjatywa kupca, jak i przemys?owca
polskiego, bardziej energiczna i bardziej bezpo-
?rednia.
Kraje poza europejskie i kolonie mog? przy-
czyni? si? w powa?nym stopniu do rozwoju na-
szego handlu i wytwórczo?ci. Musimy tylko na'
wi?za? z nimi bli?sze stosunki gospodarcze i od-
powiednio zapozna? si? z nimi.
-
. ,
Przemys?owiec i kupiec polski oraz statki pod
polsk? bander? powinny utrzymywa? bezpo?re-
dni? ??czno?? gospodarcz? odleg?ych rynków,
?wiata z Polsk?.. ?
Surowiec potrzebny nam dla fabryk i warsz'.
tatów pracy w Polsce powinien w", 100 .')? p rzychoj
dzi? do Polski bezpc?rednlo.x-a "..(
nift1(f
po "przeZ
w rzeczywisto?ci obce' po?rednictw?./ V .
11 ?/? ?y/
12 t? .
AFRYKA MURZV?SKA - OZNACZENIE
POLSKICH PLANTACJI
\ I OSIEDLI
i\, ·
f 13
"
??---
Opanowanie tej dziedziny wymaga wiele pra',
ey przez d?ugie dziesi?tki lat, pracy podj?tej
przez miliony ju? a nie tysi?ce Polaków. Musimy
tylko zrozumie? istot? tych korzy?ci, jakie nam·
daje ekspan"s, ja ?amorska i k,olonie. J
j'
... ""
.,,-/ /
:// .. " AF'RYKA"-.." "
"
''lo r-' ? Terene? n?jbardziej n?d:j?cym :;; dl? naszej
I" ekspansji kolonialnej jest Afryka, a przede wszy.'
I;-': stkim_A.?yk? ..Murzy?ska. } ?
Afryk? Murzy?sk? nazywamy obszar zernie-
szka?y przez ludno?? czarn?, to jest ten teren?
którego granica biegnie mniej wi?cej od Senega'l
lu, przez górne granice Nigerii i Konga' Belqi]-
skiego, Sudan Egipski i Abisyni? w??cznie - od
Pó?nocy i na po?udniu - od granic dolnych
Wschodniej Afryki Portugalskiej (Mozambik) d()?
pO?udI?-i<:>wych granic b. nie?ieckiej Afryki
za'j
chódniej. _? ,
Teren Afryki MurZ'y?skiej obfituje we wszy',
... stkie te surowce, które, s? niezb?dne dla naszeg?
gospodarstwa narodowego. Mamy wi?c tam ba'.
we?n?, kopr?, ro?liny oleiste, skóry, rudy, ryi,
kaw?, kakao itd., ,?
Nale?y doda? jednocze?nie, ?e bogactwa Af,.
ryki s? niewyczerpalne, Olbrzymi ten kontynent.
nie jest nawet do dzi? dok?adnie zbadany, nie.
wiadomo, co w glebie jego drzemie, jakie zewie;
ra zasoby. Równie? je?li ... chodzi o mo?liwo?ci.
rolne (plantacyjne) - to kraj ten" jest zupe?nie nie
wyzyskany przez Europejczyków.?"'. 't
"-
(? r '\
1:1;.!.-..-..., ...???/ ,,,?- \
/,1\ --..._ ---... ? ..,...- .,...,.?
K o N G O B E LO I J S K I E
l
"
EKIPORT I(OHGA DO BELGII IMPORr KONGA Z BELGII
9t?' JODO ODO.::=; tot. 900 i.OOO
y
,
,
, ,? ...--.,
-..,..; ... .-",.--,;".;
1 /
.
15
I
o mo?liwo?ciach, jakie przedstawia Afryka
pod wzgl?dem produkcyjnym - ?wiadczy naj-
lepiej fakt, ?e np. Kongo Belgijskie w ostatnich
15 latach podnios?o swoj? produkcj? 4 i pó? razy.
Afryka mo?e rozszerzy? i powi?kszy? swoj? pro-
dukcj? nie kilka, czy kilkadziesi?t, ale kilkaset
razy. Jest ona terenem olbrzymich mo?liwo?ci.
Dowodem wielkich korzy?ci, czerpanych z po-
siad?o?ci zamorskich przez kraje, posiadaj?ce
kolonie mo?e by? fakt, ?e zarówno Francja, Bel-
gia, jak i inne kraje kolonialne poch?aniaj? wi?k-
szo?? wywozu swych kolonij. Belgia na przyk?ad
przyjmuje bez ma?a 80 % ca?ego wywozu Konga
Belgijskiego. \?.? ?, ...?
Niektóre pa?stwa kolonialne t?umacz? pa?-
stwom, pozbawionym kolonij, ?e administrowa-
nie koloniami jest zbytecznym ci??arem (same
jednak?e nic ust?pi? nie chc?), ?e przecie? Euro-
pa tylko w 3% yaoP9-truje si? w surowce z Afry-
ki, a 97% surowców bierze z innych krajów. Za-
pominaj? tylko doda?, ?e jednak 90 X_swojej pro-
dukcji Afrykawywozi ???nie?do krajów eu(o-
pejskich. ..---??, l
Zapominaj? tak?e i o tym, ?e przy odpowied-
niej gospodarce i przy otwarciu drzwidla innych
pa?stw w Afryce - kontynent _ ten mo?e ?atwo
wzmóc swoj? p"'rodukcj? inie w 3 %, jak to ma
miejsce obecnie, a w 99% obs?u?y? ubogie w su-
rowce kraje Europy, które kolonij nie posiadaj?.
16 ???.' j ...,__-s ? '".,
OBR?T MHROPOLII Z ICH KOLONIAMI
HH\·NCIA BElGIA . PORTUGALIA
:IItiI ?
, .
,
,???
,
"
? ...
.I?"
"
iA
GOSPODARKA KOLONI?LNA OBCYCH
:f
Dla przyk?adu pódajemy wykres statystycz-
.ny, ilustruj?cy gospodark??kolonialn? ma?ej Bel-
gii, aby tym plastyczniej uwidoczni? korzy?ci, ja-
kie czerpi? ze swych posiad?o?ci kolonialnych
nawet kraje mniejsze.
Belgia na przyk?ad odbiera ze swej kolonii
(Konga Belgijskiego) 78 % warto?ci wywozu tej
kolonii, a bilans handlowy kolonii wykazuje czy-
sty zysk przesz?o 700 milionów franków belqi]-
skich rocznie. Czyli korzy?? podwójna: w?asne,
otrzymywane bezpo?rednio surowce i czynny bi-
lans handlowy kolonii.
Poza tym, zarówno Belgia, jak Holandia i Por-
tugalia - posiadaj? rozwini?te sieci w?asnych li-
nij okr?towych, które utrzymuj? komunikacj? to-
warow? i pasa?ersk? mi?dzy, ich posiad?o?ciami
i reszt? ?wiata.
J.'" t: \
/" ? ... *?. 'I ?_ \
I J"/? '.? __ \ ,
" Przy tej okazji ;te mo?na pomin?? faktu, ?e
Niemcy, chocia? dzisiaj kolonij nie posiadaj?,
bowiem ich terytoria przedwojenne jak: Togo,
Kamerun, Zachodnia i Wschodnia Afryka, wyspy
na Oceanii znajduj? si? w administracji manda-
towej Anglii, Francji, Unii Po?udniowo-Afryka?-
skie], Belgii i Japonii - nie mniej zarówno han-
del kolonialny, jak i przedsi?biorstwa. kolonlal-
ne prowadz? nadal z du?ym powodzeniem. Ka-
pita? zak?adowy w niemieckich przedsi?bior-
stwach kolonialnych w terenie wynosi oko?o 160
18
/ /-:: l?:/ ... ...- .
.$!' 1. ,,'" P''''
'? ... ."., r ol
. .. .
?.
,. .' . ..?
'ILE P?ACIMV OBCEMU POSREON?CT\V.U·
.
PRZY SPROWADZANIU 8UROV/COW
ORAZ TOWARO\Y K ? LONIAlNYCH
?. "
. ,
W1937 lOKU POLSkA lAPL\Ol.A ZA?o·
631 000 000 .
WAOZONf: SUIOWa: ITOWAAY KOlONIALNE
... H
milionów z?otych, a niezale?nie od tego posiada:'
j? Niemcy silnie rozbudowan? sie? w?asnych linij
.okr?towych, które utrzymuj? ??czno?? Niemiec
?
z krajami kolonialnymi i ?wiatem. / /
"-? .? ? • \..i:-.J
?'" ? *\ *' J
Polacy równie? prowadz? w Afryce Murzy?-
skiej przedsi?biorstwa, g?ównie plantacje. Plan-
tcicje polskie znajduj? si? w Liberii, Angoli, Ka-
merunie, Kongo Belgijskim, Portugalskiej Afryce
Wschodniej, Rodezji;' Gwinei Francuskiej; na
Madagaskarze pracuje
"
polski przedsi?biorca,
który posiada nawet 100 tonowy statek; mamy
w Rodezji misj? Ojców Jezuitów." Ale to wszyst-
ko jest kropl? w morzu. Stan ten musimy znako-
micie podnie??, a "przede wszystkim rozpocz??
bezpo?redni handel z tym ciekawym ze wszech
miar kontynentem.
'.?\
.. ? J' ,
ZB?DNE I KOSZTOWNE PO?REDNICTWO.
Zb?dne i kosztowne po?rednictwo, jakie to-
lerujemy dot?d' w stosunkach gospodarczych
Polski z krajami poza europejskimi i kolonialny-
mi - wyrywa rok rocznie z naszego gospodar-
stwa narodowego setki milionów z?otych.
Przede wszystkim przep?acamy, kupuj?c nie
bezpo?rednio, lecz po?rednio, powtóre tracimy
olbrzymie sumy przez to, ?e zaopatrujemy si?
w potrzebne nam surowce w obcych ?ród?ach
produkcyjnych, (np. bawe?na z obcych plantacyj,
•
kauczuk z obcych plantacyj, kawa i kakao z ob-
cych plantacyj itd. itd.), po trzecie, ?e transpor-
./ ( ?,) f
20 t/f.Je I.. d-? f' I rf ( I I 1/
/ )
<, 21
przywo?one od 1 do nas to-
.d przewa?aj?cej ilo?ci na stat-
.ie b?dzie przesad?, je?eli powie-
j, jakie corocznie nasze gospodar-
.iowe na tym ponosi, wyra?? si? po- ,
czb?, si?gaj?c? 350 do 400 milionów z?.
by mo?na dobrego pod wzgl?dem gospo-
czym zrobi? w kraju, gdyby cho? po?owa tej
urny zosta?a w Polsce. Ile by mog?o powsta? no-
wych warsztatów pracy, ile r?k roboczych mo?-
na by zatrudni? ...
"
ROZBUDOWUJMY POLSK? tEGLUG:? MORSK?
Kilkadziesi?t statków naszej ?eglugi morskiej,
'której tona? dobiega zaledwie do 100 tysi?cy
ton - kiedy jeden angielski statek transocea-
niczny "Queen Mary" posiada 81.235 ton brutto -
zdo?a?o przewie?? w roku 1936 oko?o 137ó prze-
wozów morskich Polski. Reszta ?adunków okr?-
towych Polski musia?a by?, z powodu braku w?a-
snego tona?u, przewieziona na statkach obcych.
W roku 1936 wyp?acili?my za przewóz ?adun-
ków morskich olbrzymi? sum? 234 milionów z?o-
tych. Z tego. wida?, ?e bandera polska zainkaso-
wa?a z tego tylko 1370, to jest zaledwie oko?o 30
milionów z?otych, a w?a?ciciele statków obcych 1
204 miliony z?otych. -./"'-_
?" # L
? "" ...
.,.' Przyk?ad ten dowodzi konieczno?ci -jak "naj-
enerqtczniejszeqo, rozbudowywania polskiego
'tona?u morskiego i wydatnego rozszerzenia sie-
-ci polskich linij okr?towych. \?.?-;'''-
22 '\ ? ?
4 ...
. ?. r: \
? ?
Jednocze?nie nakazem moralnym ka?dego
kupca i przemys?owca powinno by? kierowani e
swych ?adunków przede wszystkim na polskie
linie ?eglugowe, jak równie? ?wi?tym obowi?z-
kiem ka?dego Polaka, gdzie by nie zamieszki-
wa? - czyni? wszystko, aby swe podró?e mor-
skie odbywa? na polskich statkach. I
Tylko przy jednolitym poparciu przez wszyst-
kich Polaków wysi?ków Rz?du w tym kierunku-
mo?na b?dzie skutecznie rozszerzy? dotychcza-
.. sowY, zasi?g polskiej ?eglugi morskiej.
I
POLACY NA ?WIECIE I POLSCY ODKRYWCY
I
Poza granicami Polski znajduje si? dztsa]
oko?o 9 milionów Polaków. Stanowi? oni wirni
jeden organizm z nami i pod wzgl?dem "podro-
szenia Polski wzwy?" na odcinku gospodarczYn.
Tak, jak Anglik, Niemiec, czy Francuz - pf2e-
bywaj?cy poza granicami swojej starej ojczyzry,
b?d?c ca?kowicie lojalny dla nowej ojczyzr.y,
pracuje z oddaniem dla swego "starego kta-
[u" - równie? i Polacy, zamieszkali za graU-
c? - coraz cz??ciej daj? wyraz czynnej wsp<.?-
pracy z krajem i na odcinku ekonomicznym. j'e
dodatnie objawy przenikn?? powinny ca?? polo-
ni? zagraniczn?, która ma mo?no?? przyczynie-
nia si? do podniesienia gospodarstwa narodowe-
go swego "starego kraju", a przy tej okazji i swo-
ich interesów osobistych. D??ymy bowiem <lo
tego, aby Polak przebywaj?cy za granic? obok
sentymentu, mia? i osobiste korzy?ci gospodar-
cze ze stosunków ekonomicznych z krajem.
----
24
. ,
I