Natalia Pohorila*
AkademiaKijowsko-Mohylańska
ZAUFANIE OBYWATELI DO INSTYTUCJI POLITYCZNYCH I PUBLICZNYCH - ANALIZA PORÓWNAWCZA
Znaczenie zaufania jako warunku pomyślnej współpracy w społeczeństwie byłoniejednokrotniepodkreślaneprzez socjologów. Zaufanie do drugiegoczło
wieka w ogóle stanowi fundament kształtowania siękultury obywatelskiej, jest kluczowym elementem kapitału społecznego.Erozja kultury zaufania prowadzi do odwracania się ludzi od polityki, do anomii i atomizacji społeczeństwa, co z kolei przejawiasię ucieczkąwżycierodzinne i brakiemmożliwościszerszego
współdziałania.Rozerwanie "społecznejtkanki społeczeństwa"stanowi barierę
rozwoju gospodarczego, albowiem hamuje innowacyjność, spontaniczność
iotwartość zachowań ludzi.
Poziom zaufania do instytucji - podstawy teoretyczne
Społeczeństwapostkomunistyczne charakteryzują sięniskim poziomem zaufa- nia zarówno w sferze stosunkówmiędzyludzkich,jak iżycia społecznego,bowiem
doświadczenie społeczeństwatotalitarnegomiałofatalne skutki dla "waloru obywa-
telskości"w tej przestrzeni. Piotr Sztompka (1999) systemy autokratyczne nazywa
"systemami zinstytucjonalizowanego zaufania", które cechuje narzucone z góry bezwarunkowe zaufanie do monarchy lub systemu i totalna kontrola lojalności.
Równocześnie osłabienietotalnej kontroli, rosnące aspiracje materialne i świado
mość niezdolnościelit komunistycznych do ich zaspokojeniadoprowadziływ latach
sześćdziesiątychdo wzrostu nieufnoścido radzieckich instytucji politycznych.
Mimo iż badacze sąprzekonani, żewyswobodzenie krajów Europy Środko
wo-Wschodniej spod dominacji ZwiązkuRadzieckiego naprzełomielat osiem-
*Starszywykładowcaw Katedrze Socjologii AkademiiKijowsko-Mohylańskiej.Pierwodruk w"S: T-M-M" 3, 2003: 144-156.
dziesiątychidziewięćdziesiątychXXwieku-sprzyjałowzrostowi zaufania do in- stytucji politycznych, to kryzys zaufania bardzo szybko powrócił. Głównymi
czynnikami tego przesunięcia byłazarówno historycznie uwarunkowana nieuf-
nośćwobec władzy,jak i doświadczenie nowego systemu społeczno-gospodar
czego: poczucie relatywnej deprywacji i anomia jako rezultat pojawieniasięno- wychmożliwościi ograniczonychśrodkówich realizacji, ujawnienie faktów ko- rupcji władzy i elity finansowej, a także osłabienie kontroli w społeczeństwie
orazświadomość niezdolnościnowych elit do pokonania nowychtrudnościgo- spodarczych (inflacji, bezrobocia itp.).
Powstaje pytanie: czy niski poziom zaufania do instytucji publicznych jest przejawem kultury nieufnościodziedziczonej po czasach komunistycznych czy
też adekwatną oceną niezadowalającegofunkcjonowania tych instytucji w no- wych, demokratycznychpaństwachEuropy Środkoweji Wschodniej? W pierw- szym przypadku poprawa działaniainstytucji raczej nie sprzyjałaby wzrostowi zaufania, w drugim - jestściślez poziomem zaufania skorelowana.
Przedstawiciele teorii kultury zaufania twierdzą, że zaufanie do politycz- nych i publicznych instytucji powinno być ściśle związanez zaufaniem do lu- dzi w ogóle, dlatego że zdolność do pokładania ufności w ludziach w ogóle przenosi sięna instytucje i polityków. To znaczy, że w krajach o najbardziej
rozwiniętej kulturze zaufania powinien występowaćwysoki poziom zaufania zarówno w życiu prywatnym, jak i publicznym. Jednak w niektórych krajach onajniższympoziomie zaufania do instytucji obserwuje się najwyższypoziom zaufania do ludzi w ogóle, tak jakmiałoto miej sce naprzykład w Rosji (Ru- kawisznikow, Halman, Ester i Rukawisznikowa 1995: 75-89) czy na Ukrainie (Mishler i Rose 1998) [zob. także Aneks1]. Podobne przykłady mogą świad
czyć zarówno o tym, że podobna teza teorii kultury zaufania nie wytrzymuje krytyki, jak i o istnieniu specyficznych kultur zaufania w społeczeństwach in- dywidualistycznych i kolektywistycznych. Tak więc w społeczeństwach
Wschodu czy Południa,bardziej lub mniej zorientowanych na grupę,rozwija
sięwysoki poziom zaufaniawewnątrz wąskich kręgówrodzinnych i przyjaciel- skich, jednak pozostaje niski w stosunku do bardziej oddalonych grup. W spo-
łeczeństwieindywidualistycznym odwrotnie, związki tworzą się bezpośrednio między jednostkąi szerokimi kręgami ludzi znajolnych bądź nie, z którymi przede wszystkim nawiązuje się kontakt stykając się z instytucją (Fukuyama 1995).
l Dane zawarte w aneksie zaczerpnęliśmy z publikacji Williama Mishlera i Richarda Ro- se'a (1998), badaczy z Centrum Badania Polityki Publicznej (Uniwersytet Strathclyde, Szkocja).
Wkażdymz badanych krajów - Bułgarii,Czechach,Słowacji, Węgrzech,Rumunii, Polsce, Rosji,
Słowenii, Białorusii Ukrainie - przeprowadzono wywiady zokoło tysiącemrespondentów (w Ro- sj i - 1904), danesąreprezentatywne dladorosłych mieszkańców.
Zgodnie z hipotezą instytucjonalną, ludzie kształtująswój pogląd na temat
działalnościinstytucji na podstawie danych uzyskanych ze środków masowego przekazu iwłasnego doświadczeniaz kontaktów z tymi instytucjami. Wmłodych społeczeństwach demokratycznych instytucje polityczne w różnym stopniu są
przystosowane do pełnienia swej nowej politycznej funkcji, a zaufanie do nich odzwierciedlastopieńtego przystosowania. Dlategoteżzaufanie do instytucji nie koreluje z zaufaniem do ludzi w ogóle - o czymświadcządanebadańempirycz- nych w Rumunii (zob. Aneks).
Naszym zadaniembędzieweryfikacja obu hipotez dla czterech krajów Euro- py Wschodniej iŚrodkowej, znajdujących sięnaróżnychetapach budowy insty- tucji demokratycznych. Ukraina i Rosja, jakokreśliłto Freedom House (Karat- nycky, Motyl i Piano 2000), to kraje "częściowowolne", podczas gdy Polska iWęgryuznane sąza kraje"całkowiciewolne" z punktu widzenia demokratycz- nej transformacji. Jeśli zaufanie do instytucji życiapolitycznego i publicznego jest znacznieniższena Ukrainie i w Rosji, to potwierdzasięraczej słusznośćhi- potezy instytucjonalnej.Równocześniezaufanie naprzykłado podobnym pozio- mie lubwyższew obu tych krajachmoże wskazywaćnamożliwośćwykorzysta- nia hipotezy kulturowej, dopóki nieznajdą sięinne interpretacje.
Jak wygląda zaufanie do instytucji politycznych i publicznych na suwerennej Ukrainie? Socjologowie odnotowująskrajnie niski jego poziom, co jest skutkiem szczególnej politycznej kultury socjalizmu(Gołowacha,Panina, Pachomow, Czu-
riłowi Burow 1993),niewywiązywania sięzzobowiązaństrukturwładzyw okre- sie niezawisłości oraz demaskatorskiej działalności środków masowego przekazu
(Gołowacha1997). Monitoring opiniispołecznej,corocznie prowadzony przez In- stytut Socjologii NAN Ukrainy,począwszyod 1994 roku, wskazuje na nieznaczne zmiany poziomu zaufania do instytucji politycznych, głównychpolityków i orga- nizacjiżyciapublicznego (Martyniuk 2002: 498-508; 2000: 191-195). Wyniki ba-
dań New Democracy Barometer, przeprowadzone przez Towarzystwo im. Paula Lazarsfelda w dziesięciukrajach Europy Środkowej i Wschodniej w 1998 roku,
wskazują, iż Ukraina przewodzi w braku zaufania do wszystkich instytucji, poza
armiąiKościołem(zob. Aneks).UdziałKijowskiegoMiędzynarodowegoInstytu- tu Socjologii w porównawczych badaniach opinii społecznej, organizowanych przez Central European Opinion Research Group w 2002 roku na Ukrainie, w Pol- sce, naWęgrzechi w Rosji, pozwalaocenićdystansdzielącyw tym zakresie Ukra- inęodnajbliższych sąsiadówz EuropyŚrodkoweji Wschodniej2.
2W Polsce monitoringprzeprowadziłowewrześniu2002 roku Centrum Badania Opinii Spo-
łecznej(CBOS): 1235 respondentów, NaWęgrzech - instytut TARKI,październik2002, 1503 re- spondentów; w Rosji - Wszechrosyjski Instytut Badania OpiniiSpołecznej, wrzesień2002, 1600 respondentów; na Ukrainie - KijowskiMiędzynarodowyInstytut Socjologii, listopad 2002, 2023 respondentów. Próbybyłyreprezentatywne dlamieszkańców powyżej18. rokużycia.
Jakiezałożenia można przyjąć względem różnic międzytymi czterema kraja- mi? Przede wszystkimdługiokresdoświadczaniawarunkówspołeczeństwatota- litarnego w byłychrepublikach radzieckich sprzyjałzapewne większemuspad- kowi poziomu zaufania do instytucji politycznych na Ukrainie i w Rosji w po- równaniu z Polskąi Węgrami3• Doświadczenia transformacji wzmacniająpod- stawy podobnychoczekiwań,bowiem w porównaniu ze swoimi zachodnimi są
siadami Rosja i Ukraina przeprowadziłyreformy mniej radykalne i z gorszym skutkiem. Dane empiryczne otrzymane w ramach projektu New Democracy Ba- rometerpokazują, że jużw 1993 roku poziom zaufania do instytucji politycznych
byłw Polsce znaczniewyższy aniżelina Ukrainie (Horbaczyk iŁyzohub2000).
Zmiany poziomu zaufania w obu krajach w latach1993-1998 są nieznaczne, co oznacza utrzymanie "dystansu" międzynimi na jednym poziomie (Łyzohub,
w druku) i pozostawia pole dla kulturowych interpretacjiróżnic.
Zgodnie zteorią kulturową,zaufanie do instytucji politycznych i publicznych jestbezpośredniozwiązaneze wzrostemwskaźnikówgospodarczych. Jak wyka-
załRobert Putnam (Putnam 2001), rozkwit gospodarczy jest parametrem zdecy- dowanie bardziej zmiennymniż "obywatelskość",będącakomponentem typowo cywilizacyjnym, awięc głębszym i pierwotnym wobec rozwoju gospodarczego (ten punkt widzeniapodzielał równieżFukuyama). Jakpokazująbadania longi- tudinalne, nie ma liniowej zależności pomiędzywzrostem gospodarczym a taki- mi nawet ocenami, jak poparcie dla reform, a tym bardziej zaufanie do polityków (Zagórski 2001). Zaufanie, w porównaniu z poparciem dla systemu politycznego czy kursu reform, jestoceną wielowymiarową,niezwiązanąbezpośrednioani ze
wskaźnikamiekonomicznymi, ani wyborem politycznym.
Hipotezy dotyczącezaufania do instytucji na Ukrainie, w Polsce, Rosji i naWęgrzech
Jakpokazujądane Central European Research Group, przedstawione w tabe- li 1, najwięcej respondentów na Ukrainie, którzy wybrali odpowiedź "Zupełnie
nie ufam" w odpowiedzi na pytanie o zaufanie do podstawowych instytucji poli- tycznych i polityków, wyraziło nieufnośćdo prezydenta (niemal 49%). Bardzo wysoki jest poziomnieufnoścido członkówparlamentu (42%),choć różnicapo-
3Niestety nie ma danych empirycznychpotwierdzających prawdziwośćtej tezy. Jednak wyso- kiego poparcie dla partii komunistycznej irządu,jakie zapewnepotwierdziłybytakie badania, nie
możnachybauznaćzaświadectwowysokiego zaufania.Dośćrozpowszechnioneokazało sięzja- wisko, które socjologowienazywają"dymorfizmemwartości"- dla sfer publicznej i prywatnej opracowywanesą różnesystemywartości,a wysokie zaufanie do rządu ujawniałoby raczej war-
tość"dla sfery publicznej"niż"dla siebie" .
między średnimi wielkościalni
zaufania do prezydenta i parlamentu jest
znacząca.
Okołojedna trzecia tej kategorii respondentów nie dowierza
sądom(32%) i milicji (35%),
różnica pomiędzy średnimipoziomami zaufania do tych dwóch instytucji nie jest
znacząca,jednak
względem pozostałychjest
znaczącana po- ziomie 1
%.Jeśli będziemy analizowaćzaufanie do instytucji,
opierając sięna od- powiedzi "W
pełniufam" i "raczej ufam,
niżnie ufam", to
okaże się, żeostatnie miejsce z prezydentem
będzie dzielićRada
Najwyższa(prawie 12% odpowie- dzi),
następniemilicja (19%),
sądy(21%), premier
4(23%) i
związkizawodowe (25%). Stosunkowo wysokim zaufaniem cieszy
się Kościół(58%) i armia (41 %), natomiast zaufanie do
środkówmasowego przekazu waha
sięod 39% do 41 %;
różnica między średnimi
poziomami zaufania do tych instytucji publicznych jest
nieznacząca.
Od 21
%do
33°A>respondentów nie
dałojasnej odpowiedzi na to py- tanie.
Tabela l. Odpowiedzi na pytanie "W jakim stopniu ufa Pan" na Ukrainie (w %)
W jakim stopniu Całkowicie Raczej Trudno Raczej Zupełnie
wierzy Pan? wierzę wierzę, niż powiedzić niewierzę, niewierzę
niewierzę zpewnością niż wierzę
Sądom 4,8 15,9 28,2 19, l 31,9
Milicji 4,5 14,1 24,5 21,9 57, l
Wojsku 12,3 28,9 28,4 11,6 18,9
Parlamentarzystom 3,3 8,7 22,8 22,8 42,3
Prezydentowi 4,1 7,6 21,2 18,2 48,9
Premierowi 7,0 15,6 31,2 16,6 29,5
Gazetom 7,6 29,2 30,2 15,5 17,5
Telewizji 8,6 30,1 29,3 15,3 16,7
Związkomzawodowym 6,0 19,1 33,2 15,0 26,8
Kościołowi 28,3 29,7 20,7 7,1 14, l
Tak
więcponad jedna trzecia respondentów nie darzy swoim zaufaniem przedstawicieli
władzyustawodawczej i wykonawczej oraz instrumentów tej
władzy
- milicji i
sądów.Zobaczmy, czy Ukraina
różni siępoziomem zaufania od swoich
najbliższych sąsiadów.Kiedy
analizowaliśmy średnie wskaźnikizau- fania, to dystans Ukrainy od Polski,
Węgieri Rosji
był wyraźnytylko w przy- padku prezydenta (zob. tabela 2). Ogólnie zaufanie w Rosji jest
niższe, różnice są znaczącena poziomie jednego procenta. Zaufanie do prelniera
iparlamentu jest na Ukrainie niemal identyczne jak w Rosji, a w
pozostałychprzypadkach
4W tym czasie - Anatolij Kinach.
wyższe niż Rosjan (oprócz, oczywiście,zaufania do prezydentów). Zaufanie do
środkówmasowego przekazu jest na Ukrainie podobne jak w Polsce, a dosądów, związków zawodowych iKościoła wyższe niż w Polsce. Dopozostałychinsty- tucji politycznych zaufanie w Polsce jestwyższe.Analogiczniewyglądaporów- nanie zWęgrami,z tym jednakwyjątkiem, że Węgrzyw mniejszym stopniuniż Ukraińcy dowierzają środkommasowego przekazu, a w większym- w porów- naniu z trzemapozostałymikrajami - sądom,parlamentowi i premierowi.
Tabela 2. Zaufanie do instytucji(średniearytmetyczne dla Ukrainy iważonedla Polski,
Węgieri Rosji)*
Zaufanie do: Polska Węgry Rosja Ukraina Średnia
Sądów 2,24 3,18 2,15 2,43 2,50
Policji 2,77 3,03 2,04 2,31 2,53
Wojska 3,50 3,42 2,71 3,04 3,16
Parlamentarzystów 2,24 2,68 2,06 2,08 2,26
Premiera 2,29 3,21 2,58 2,54 2,65
Prezydenta 3,50 3,39 3,46 2,00 3,08
Gazet 2,83 2,38 2,48 2,94 2,65
Telewizji (publicznej) 3,00 2,66 2,64 2,99 2,82
Związkówzawodowych 2,24 2,25 2,10 2,62 2,30
Kościoła 3,25 2,59 2,99 3,51 3,00
Średnia 2,78 2,88 2,52 2,64 -
*W ukraińskiej ankiecie odpowiedzi zakodowano napięciopunktowejskali, w pozostałych trzech krajach - siedmiopunktowej. Dlatego odpowiedzi respondentówwęgierskich,polskich i ro- syj skichbyły ważone,tak abyśrednie byłyporównywalne.
Podsumowując, można wyciągnąćwniosek, żew zakresie zaufania do więk
szościinstytucji sytuacja na Ukrainie nie jestażtakzła,pomimo braku oznak po- prawy. Trzeba jednakpamiętać, żedla wzmocnienia demokracji ispołeczeństwa
obywatelskiego instytucje, które analizujemy,mają różną wagę. Ważnajestwięc
struktura zaufania, to znaczy to, jakim instytucjom wierzysiębardziej, jakimzaś
- mniej. Poza tym intuicyjnie przeczuwamy, że zawiedzione zaufanie ludzi do
każdej zdziesięciuinstytucjibędzie miałorozmaite skutki dla poziomu zaufania do każdej z nich. Wiara wsprawiedliwość, niepopartadziałaniemorganówśled
czych isądowych, wywołuje raczejnatychmiastowąorazostrą reakcjęobywate- li, bowiem sytuacja takazagraża życiuibezpieczeństwu ludzi. Natomiast zawie- dzione zaufanie parafian, audytorium środkówmasowego przekazu i członków
związków zawodowych nie pociągaza sobązgubnych skutków w najbliższym
czasie. Można przypuszczać, że różneinstytucje cechujeróżny stopieńreaktyw-
ności (responsiveness)na oczekiwaniazwiązanez tymi instytucjami.
W tym kontekściena miejscu wydaje sięzacytowanie klasyfikacji rodzajów zaufania autorstwa Piotra Sztompki. Wyróżnił on (1999) trzy rodzaje zaufania.
Anticipatory trustoznaczawiaręw instytucję bądź człowieka, o których wiemy,
że sąpewne, nie zawiodą. Takie zaufaniełatwo uwiarygodnić,bowiem oczeki- waniasąbardzo abstrakcyjne. Naprzykładwierzymy matce, bo ogólnie matkisą
ofiarne. Responsive trust - to zaufaniezakładająceadresowanie swoich proble- mów do kogoś konkretnego, zufnościąw jego dobre cechy. Naprzykład opiekę
nad dzieckiem powierzamy komuś, bo wierzymy w jego odpowiedzialność.
Trudno ołatwiejsze uzasadnienie tego zaufania, bowiem oczekiwania sąbardzo konkretne. Trzeci rodzaj zaufania, evocative trust, to nadzieja na wzajemne zau- fanie, dotycząceraczej zaufaniapomiędzy ludźmi. Różnicew zaufaniu do insty- tucji politycznych i publicznych, jak mi sięwydaje, dotycząpierwszych dwóch rodzajów zaufania.
W ten sposób łącząckryteriumważnościbudowy demokracji i poziom reak-
tywności instytucji, możemy zaproponować następującą klasyfikacjęinstytucji:
1. Sądy, milicja i parlament. Organy te bezpośrednio uczestnicząw budowa- niu demokracji. One też należą do najbardziej reaktywnych (responsive) - za- chwianie wiarygodności natychmiast spowoduje spadek zaufania. Różnice
w stopniu zaufania do nich wróżnychkrajachświadcząo sposobie ich funkcjo- nowania, a nie różnej kulturze zaufania. To znaczy hipoteza instytucjonalna jest tu najbardziej odpowiednia.
2. Prezydent i premier. W odróżnieniu od wskazanych wyżej instytucji, te dwie funkcje uosabiająkonkretni ludzie. Tu daje o sobieznać sposób pojmowa- nia autorytetu w młodych demokracjach. Charyzma jest zbyt ważnym czynni- kiem,żeby możnagobyłotupominąć.Wodróżnieniuodściśleinstrumentalnych cech, których oczekuje sięod "człowieka-urzędu"w stabilnym społeczeństwie,
my oczekujemy,że najważniejsipolitycybędą się wyróżniaćwybitnymi walora- mi moralnymi"człowieka-człowieka". Podejściekulturowe więcdaje nam wię
cej możliwości interpretacji, jednak chodzi o kulturę, któramoże być wspólna dla czterech omawianych krajów.
3. Kościół i wojsko. Dwie te instytucjebyły najmniej ze wszystkich dziesię
ciu badanychwciągniętew zmiany lat dziewięćdziesiątych,dlategoteż sąmniej
narażone na spadek zaufania aniżeli instytucje polityczne. Ich reaktywnośćjest
najniższa,to znaczy zaufanie do nich praktycznie w ogóle nie zależyod rezulta- tów ichdziałania,bowiem ochrona granic w czasie pokoju, a tym bardziej rato- wanie duszsąw przekonaniu ludzi zadaniami dośćabstrakcyjnymi. Dlatego też różnice pomiędzykrajami w poziomie zaufania do tych instytucji mogą świad
czyćo specyfice kultury zaufania wkażdymz tych krajów, sąbowiemwskaźni
kiem "ogólnej łatwowierności".
4. Środki masowego przekazu i związki zawodowe. Instytucje te, zapewne,
zajmują pośrednią pozycję pomiędzy instytucjami najbardziej reaktywnymi, to znaczy politycznymi, i najmniej reaktywnymi, to znaczyKościołemi wojskiem.
Mass media i wojskomająmniejszywpływna charakter procesów politycznych
niżinstytucje polityczne, awięcichodpowiedzialnośćjest mniejsza. Dlategoteż
zaufanie do nichmożna opisaćw kategoriach kultury zaufania. Jednak w stosun- ku do środków masowego przekazu opinia publiczna może się okazać bardzo
czuław aspekcie poziomuwolności słowa, różniącego sięw czterech krajach, jak
pokazująoceny ekspertów.
Dalej przeanalizujemy naprzykładzieczterech krajów przyczyny różnicpo- ziomu zaufania do tych grup instytucji z punktu widzeniapodejściakulturowego i instytucjonalnego.
Zaufanie do instytucji politycznych
Dane zawarte w tabeli 2potwierdzają, że średnio w czterech krajach zaufanie do parlamentarzystów jest najniższe spośród sześciu analizowanych instytucji politycznych: różnicaw stosunku do wyższego średniego poziomu zaufania do
sądówi policji jestznaczącana poziomie jednego procenta.Potwierdzająto rów-
nieżdane New Democracy Barometer dladziesięciukrajów Europy Wschodniej iŚrodkowejza 1998 rok. Ocena instytucji, która jakżadnainna stanowi uosobie- nie demokracji, jest więc najniższa wśród najważniejszychinstytucji publicz- nych, przy czym nie tylko w krajach cieszących się reputacją "częściowowol- nych". Istnieje kilka powodów tak niskiego zaufania. Spadek zaufaniawłaśniedo parlamentu w porównaniu z czasami reżimukomunistycznego jest faktem zbyt
ważnym,byprzejśćnad nim do porządkudziennego. Na przykładw Polsce za- raz po wprowadzeniu reform zaufanie spadło półtorakrotnie, a w 1995 roku - trzykrotnie, co jest związane z demitologizacją władzy (Pełczyńska-Nałęcz
1998: 219-275). Upadek autorytetu"władzyludu", jakwidać,niecosię przecią
gnął,abymożnagobyło przypisaćtylko "szokowi ilulninacji". Zgodnie z naszy- mi danymi, w Polsce dajesięonzaobserwowaćod 1998 roku i obserwowany jest do dziś, na Ukrainie zaś zaufanie do parlamentu jest stale niskie,począwszyod 1994 roku, kiedy tozaczęto zadawać pytanie o zaufanie5.
Niska ocena pracy parlamentarzystówmoże wynikaćzbieżącychproblemów
władzy:ludzie, którzy widząw parlamencie wielubyłych działaczy partyjnych i państwowych, nie wierząim z powodu wspomnianej demitologizacji władzy.
Do tego dokładają sięinformacje o skorumpowaniu polityków o rodowodzie ko-
5Dane za: Ukrajinske suspilstwo ... , 2003. Próba reprezentatywna dlamieszkańcówUkrainy
powyżej 18. rokużycia ogółemi w rozbiciu na regiony,według płci,wieku iwykształcenia.
munistycznym i z nowego pokolenia. Nie do
końcazbadany jest
wpływpercep- cji konfliktów w parlamencie na poziom zaufania do niego. Spory, tworzenie i rozpad parlamentarnych koalicji
utwierdzająszeregowych obserwatorów debat parlamentarnych w telewizji w przekonaniu,
żedeputowani
walcząo interesy swoje, nie
zaśnarodowe.
Pomijając
fakt,
że parlamentarzyściw
młodychdemokracjach
częstodemon-
strują
egoizm korporacyjny i
niską kulturę polityczną,nie
możemy zapominać, żedla
społeczeństwo niewielkim
doświadczeniudemokracji w ogóle obce jest
pojęcie pluralizmu interesów. Przy czym w
społeczeństwach,w których opozycja an- tykomunistyczna
byłasilna, cecha ta ujawnia
sięzdecydowanie silniej
niżw in- nych.
Analizującproces budowy
społeczeństwaobywatelskiego w Polsce, Juan Linz i Alfred Stepan (1996)
zauważają, żew wyniku silnego oporu opozycji wo- bec
władz uksztahowało sięetyczne
społeczeństwoobywatelskie, które zdecydo- wanie daje wyraz
nieufnościwobec wszystkiego, co jest
związanez
państwem,które przez
długiczas
byłokomunistyczne i obce etnicznie. Rezultatem jest rów-
nież
dzisiejsza
nieufnośćPolaków do wszystkiego, co uosabia w ich przekonaniu
władza
czy
państwo.Dla potwierdzenia tej tezy Linz i Stepan
przywołujądane, zgodnie z którymi w latach 1993-1994 dwa razy
więcejPolaków (50% odpowie- dzi) jako dobry
oceniłostan gospodarki w kraju
niż pracę rządu(25%). W innych krajach Europy
Środkowejoceny te
są ściśleze
sobą związane.Dodatkowo, na sa- mym
początkutransformacji 31 % Polaków
przedkładałosystem jednopartyjny nad wielopartyjny, podczas gdy na
Węgrzechodpowiedni
wskaźnik wynosił22%, w
Słowacji- 14%, w Republice Czeskiej - 8% (dane za 1992 rok).
Podobne
wyjaśnienie może byćstosowane
równieżdo Ukrainy, tym bardziej
że
system wielopartyjny
byłtu oceniony jako
zbędnydla kraju przez 30% re- spondentów w 1994 roku i 50% w· roku 2002 (dane IS NAN Ukrainy). Jednak w Rosji, gdzie
państwokomunistyczne nie
byłoobce w
każdymrazie pod
względem etnicznym i gdzie
propaństwowepostawy
sąsilniejsze,
wedługanalityków,
niż
na Ukrainie,
nieufnośćwobec instytucji politycznych jest
dośćwysoka. Wy- chodzi na to,
żeniskie
wskaźnikizaufania w przestrzeni postsowieckiej
sąraczej rezultatem
świadomości niedociągnięćw pracy parlamentarzystów
niższczegól- nej kultury.
Na tle trzech omówionych krajów
Węgry wydają się przykłademodwrotnym, bowiem zaufanie do trzech analizowanych instytucji politycznych jest tu
najwyższe.
Różnice sąnajbardziej widoczne w stosunku do
sądów:liczba
obdarzających je dowolnym stopniem zaufania jest
wyższaw porównaniu z tymi, które bardziej lub mniej zdecydowanie
odmawiająim zaufania. W Polsce procent nie-
dowierzających
jest niemal czterokrotnie
większy niż ufających,w Rosji -
5,5-krotnie
większy.Linz i Stepan
analizując transformacyjną drogę Węgier podkreślali, żekraj ten
wyróżniał się aktywnościąw dziedzinie stanowienia pra-
wa
jużna
początkowychetapach transformacji.
Młodyparlament zamiast praco-
wać
nad
nową konstytucją udoskonalał starą, komunistyczną, skupił się takżenad doskonaleniem
istniejącychzapisów prawa, a nie tworzeniem nowych.
Dzięki temu prawna infrastruktura gospodarki rynkowej
byłagotowa
jużw przede- dniu wybrania pierwszego demokratycznego
rządu.To, jak
twierdząbadacze,
pozwoliło uniknąć
kryzysu
związanegoz
wojnąpraw, która
dotknęła większość młodychdemokracji w tej
części świata.Zaufanie do prezydenta i premiera
Trudniej jest
ocenićkwestie
związanez zaufaniem w stosunku do polityków
niż
instytucji politycznych i publicznych. Z jednej strony, ludzie
mogąobserwo-
wać działalność
polityków, podobnie jak bezosobowych instytucji i
oceniaćich prace
wedługkryteriów
efektywności.Z drugiej - oceny
działalnościpolityków i
wskaźnikizaufania do nich nie
pokrywają się,te ostatnie
sąna Ukrainie
najniższe
spośródwszystkich kategorii.
społecznych(Biekeszkina 2000: 141-151).
Rozbieżność tę
Sztompka
opisałjako rozziew
międzyzaufaniem instrumental- nym a aksjologicznym, które to, w
odróżnieniuod pierwszego,
zakładaistnienie
oczekiwań
nie
ściśleinstrumentalnych, lecz cech ludzkich:
uczciwości,dobroci,
sprawiedliwości.
Ów irracjonalny
składnikzaufania
może się okazaćskrajnie
ważnydla
młodych demokracji, w których
dużeznaczenie
przykłada siędo
pojęciacharyzmy.
Dla
społeczeństww okresie
przejściowymprzywództwo charyzmatyczne ozna- cza panowanie autorytetu osoby, a nie
urzędu,jak ma to miejsce w zracjonalizo- wanych systemach
władzy. Podstawątakiego systemu
mogą byćnie tyle cechy konkretnych liderów, ile
skłonnośćludzi do poddawania
się czyjejś władzy.Bo
przecież źródłem
samego zaufania do autorytetu
mogą byćnie tylko jego zalety, ale
równieższczególne cechy tych, którzy im
wierzą,na
przykład świadomość własnej słabości, nieumiejętnośćradzenia sobie z problemami, strach, szacunek,
miłość
(Sobolewa 2002).
Istniejąpotwierdzone empirycznie dane
świadcząceo tym,
żepoziom autorytaryzmu w Polsce jest
związanyz zaufaniem do instytu- cji
państwowo-politycznychi niektórych liderów (Koralewicz 1993: 169-192).
Psychologiczne
wyjaśnienieprzyczyn tego
związkupolega na tym,
żeludzie o
osobowościautorytarnej
potrzebująsilnej
władzynad
sobą.Na potwierdzenie tej tezy zacytujemy dane otrzymane przez Instytut Socjologii NAN Ukrainy, które
wskazująna
przewagęzwolenników
"władzysilnej
ręki" wśródtych, którzy
całkowicie ufająprezydentowi, w porównaniu z tymi, którzy mu nie wie-
rzą
(odpowiednio 68% i 48%).
Autorytaryzm
może być cechąnie tylko jednostek, ale
również całychnaro-
dów. Rozpowszechnione jest przekonanie o
cechującejwschodnich
Słowianwie-
rze w dobrego pana, której
cechą szczególnąjest nieuzasadniona
ufnośćdo poli-
tycznego lidera, która wkażdej chwilimoże się zmienićw totalne lekceważe
nie (Biekeszkina 2000). Taką niestałośćnastrojówmożna prześledzićw jednym krótkim okresie.Możliwe, że większe różnicepoziomów zaufania do prezyden- ta i premiera w Polsce i Rosjizilustrujądwa etapy ich odbioru w obu krajach - bezkrytyczne wysokie zaufanie do prezydenta i dość wysoka nieufnośćwobec premiera. Analogiczna sytuacjamiałamiejsce w Estonii (dane parlamentuestoń
skiego). NaWęgrzechrozziew tenbyłstosunkowo małowidoczny, na Ukrainie
zaśistnieje tylko w stosunku do premiera. Można więc wysunąć hipotezę, iżau- torytarna mentalnośćfunkcjonuje w trzech spośródczterech badanych krajów, gdzie poziom zaufania do ludzi, reprezentujących różne odgałęzieniatej samej
władzyjest silnie zróżnicowany. Węgry stanowiątuwyjątek,czy to z racji bra- ku"wschodniosłowiańskiejmentalności",czyteż tego,że znajdują sięna takim poziomie rozwoju demokracji, kiedy autorytet majuż urząd,a nie tylko osoba.
Chociaż, jeśli weźmiemypoduwagę, żew trzechpozostałychkrajach prezy- denci pełniliswoje obowiązkiznacznie dłużej niżpremierzy (w przypadku Pol- ski i Ukrainy - dwie kadencje), tomożna przypuszczać, że oceny prezydentów
sąbardziej zrównoważonei oparte na wiedzy, że potwierdzająhipotezęraczej in-
stytucjonalną aniżeli kulturową.
Zaufanie do wojska,Kościołai związków zawodowych
Wśródinstytucji, które analizujemy, wojsko cechuje się najwyższympozio- mem zaufania we wszystkich czterech krajach(średnia przewyższanieco zaufa- nie do Kościoła i prezydenta). Ten stosunkowo wysoki poziom zaufania jest
związanymiędzyinnymi zneutralnością polityczną, której przestrzegali wojsko- wi przy podziale władzy międzykomunistów i demokratów. Dane New Demo- cracy Barometer potwierdzanajwyższypoziom zaufania do wojska we wszyst- kich dziesięciukrajach (4,3 na tle ogólnego średniegozaufania do instytucji - 3,5), co może świadczyć zarówno na rzecz powyższego wyjaśnienia,jak i na rzecz tezy o ogólnie pozytywnym obrazie wojska jako obrońcyludzi i miejsc, gdziemieszkajądzieci wielu respondentów.
Możemy mówićo pozytywnym obrazieKościoławświadomościludzi. Ukra-
ińcy wyróżniają się najwyższympoziomem zaufania do Kościoła ze wszystkich czterech analizowanych krajów;różnica znaczącastatystycznie (nawet w porów- naniu z Polską). Pomimo że Kościółkatolickipozostawałw silnej opozycji wo- bec władzkomunistycznych, podczas gdyprawosławie częstouchodzi za jedno ze źródeł autorytaryzmu społeczeństwa,a także niezależnie od tego, że liczba
wierzącychna Ukrainie jest mniejszaniżw Polsce, zaufanie do sług Kościołana Ukrainie jestwyższe. Analiza zaufania przeprowadzonawśród wierzących róż
nychwyznańiniewierzących pokazała, że największezaufaniedeklarujągreko-
katolicy (4,37),
choć prawosławni również wskazująna wysoki,
powyżej średniego
(3,5),stopieńzaufania
(3,81).Zaufanie
poniżej średniegopoziomu dekla-
rują niewierzący
(2,48) i ci, którzy nie
wskazują przynależnoścido konkretnego
Kościoła
(3,10). W ten sposób
stopieńsekularyzacji nie
tłumac~poziomu zau- fania do
Kościoła, choćniewykluczone,
że właśnietym
można wyjaśnić niższyautorytet
Kościoław Rosji,
Słoweniii
Bułgariiw porównaniu z
Polską(zob.
Aneks).
Jeśli
chodzi o
związkizawodowe, to na Ukrainie zaufanie do nich jest naj-
wyższe.
Niestety nie ma danych
pozwalającychna
porównawczą analizędzia-
łalności związków
w czterech krajach. Nie wydaje
sięjednak uzasadnione twierdzenie,
żewysokie zaufanie do nich odzwierciedla ich bardzo dobre funk- cjonowanie. Porównanie zaufania do
związkówzawodowych,
Kościołai
środków masowego przekazu na Ukrainie z poziomem zaufania do tych instytucji w innych krajach prowadzi do wniosku,
że Ukraińcy sąbardziej skorzy do ob- darzania zaufaniem instytucji mniej "reaktywnych".
Jeślichodzi o mass media - gazety i
telewizję-
Ukraińcy prezentująpoziom zaufania
zbliżonydo Pola- .ków, ale
wyższy niż Węgrzyi Rosjanie. Trudno sobie jednak
wyobrazić, żew warunkach ograniczonej
wolności słowa ukraińskiemedia bardziej obiektyw- nie
przedstawiająwydarzenia
niż węgierskie.O czym w takim razie
świadczywyższy wskaźnik
zaufania do nich na Ukrainie?
Wedługlwowskich badaczy, w
każdymrazie w przypadku zachodniej Ukrainy, istotne wydaje
sięto,
żedziennikarze odbierani
sąjakostrona poszkodowana w wyniku starcia z
władzami, co
może miećistotne znaczenie, nawet
większe niż słuchyo
zaangażowaniu[politycznym]
środkówmasowego przekazu (Dawimuka,
Kołodij, Kużeluk,Podhornow i Czernisz 2001).
Inne interpretacje
mogą się kryćw strukturze
własności środkówmasowegó przekazu, w tym
kanałówtelewizyjnych. Na Ukrainie nie pytano o zaufanie do publicznych i prywatnych
kanałówtelewizyjnych. Zadano je w
pozostałychtrzech krajach z naszego badania (w Aneksie zaprezentowano jednak zaufanie tylko do telewizji publicznej). W porównaniu z zaufaniem do publicznej telewi- zji zaufanie do telewizji prywatnej w Rosji
okazało sięznacznie
niższe (średnia3,1 wobec 3,47 - telewizja publiczna).
Świadczyto o tym,
żemimo
złożonychstosunków mass mediów z
władzami,ludzie
rozumieją, iż zaangażowanieprasy
i telewizji w
politykę może siętylko
pogłębić, jeśli kanałtelewizyjny
należydo
prywatnej osoby. A
więc możliwe, że obecnośćprywatnych
kanałówtelewizyj-
nych
sprzyjałaby obniżeniupoziomu zaufania
Ukraińcówdo telewizji.
Wnioski
Naszprzegląd świadczyo tym, żena Ukrainie zaufanie do najważniejszych
instytucji politycznych (chociaż nie do wszystkich) jest znacząco niższe niż
unajbliższychwschodnichizachodnichsąsiadów. Tłumaczątowzględyinstytu- cjonalne - sądom, milicji i parlamentowi sięnie ufa, bowiem ich praca nie jest
zadowalająca.Jako dodatkowy dowód może służyć wyższypoziom zaufania do tych instytucji na Węgrzech, kraju, który uchodzi za prymusa demokratycznej transformacji. Jeśli chodzi o instytucje publiczne, wyższy poziom zaufania do
Kościoła, związków zawodowych czy środkówmasowego przekazumożnawy-
tłumaczyć większąufnościąUkraińcóww ogóle do ludzi(najwyższąw regionie,
niezależnieod ogólnie najniższegopoziomu zaufania do instytucji - zob. Aneks).
Możliwe jest tu wyjaśnienie kulturowe, które wydaje się bardziej adekwatne w stosunku do instytucji publicznychaniżelipolitycznych.
Nieufnośćdo instytucji politycznychmożna tłumaczyć takżetym,żew Euro- pie Wschodniej uksztahował się ogólnie negatywny stosunek do struktur pań
stwowych. We wszystkich analizowanych krajach' zaufanie do instytucji było
stosunkowo niskie. Istnieje przekonanie, żesamo zaufanie nie gwarantuje sukce- su w budowaniu społeczeństwaobywatelskiego. Na etapiepoczątkowymsprzy-
jać mumożenatomiast silnepaństwo,które przede wszystkim gwarantuje spra-
wiedliwą interpretację,ich praw w ustawach, cozresztąjestwarunkiem zaufania.
Literatura
Biekeszkina, Iryna. 2000. Dowirja ta ocinka dijalnosti jak pokaznyky politycz- noho uspichu. Ukrajinske suspilstwo: monitoring - 2000r. Kyjiw.
Dawimuka, Stepan, AntoniaKołodij, Jarosław Kużeluk, WłodimirPodhornow i Natalia Czernisz. 2001. Lwiwszczyna na porozi XXI stolittia. Sociołohicznyj
portret. Lwiw.
Fukuyama, Francis. 1995. Trust: the Social Virtues and the Creation oj Prospe- rity. New York: Free Press.
Gołowacha, Jewgenij, Natalia Panina, Jurij Pachomow, Nikołaj Czuriłowi Igor Burow. 1993. Politiczeskaja kultura nasielenija Ukrainy: riezultatysocyoło
giczeskich issledowanij. Kyjiw.
Gołowacha, Jewgenij. 1997. Suspilstwo, szczo transJormujetsia. Doswid socyo-
łohicznogomonitorinhu w Ukrajini. Kyjiw.
Horbaczyk, Andrij i Iryna Łyzohub. 2000. Political Culture oj" Society in the Conditions oj Radical Social Changes. A Comparative Analysis oj Poland and Ukraine. Institute for Advanced Studies, Vienna. Sociological Series, N°
39, January 2000, s. 33-34.
Karatnycky, Adrian, Alexander Motyl i Charles Graybow (red.). 1999; 2000.
Nations in Transit 1998. Civil Society, Democracy and Markets in East Central Europe and the Newly Independent States. Washington, D.C.: Freedom House.
Koralewicz, Jadwiga. 1993.Authoritarianism and Conjidence in Political Leaders and Institutions. W: Władysław Adamski, (ed.)Societal Conflict and Systemie Change: the case ofPoland, 1980-1992. Warsaw: IFiS PAN, s. 169-189.
Krygier, Martin. 2002. The Quality of Civility: Post-Anti-Communist Thoughts on Civil Society and The Rule ofLaw. W: Andras Sajo (red.) Out and Into Au- thoritarianism. Amsterdam: Kluwer Press, s. XX-XX.
Linz, Juan J. i Alfred Stepan. 1996.Problems ofDemocratic Transition and Con- Solidation: Southern Europe, South America, and Post-communist Europe.
Baltimore: Johns Hopkins University Press.
Łyzohub, Iryna (w druku). Political Trust in Societies under Transformations A Comparative Analysis ofPoland and Ukraine.
Martyniuk, Igor. 2000. Kryza dowirja w suczasnomu ukrajinskomu suspilstwi.
Ukrajinskie suspilstwo: monitorinh - 2000 r. Kyjiw.
Martyniuk, Igor. 2002. Spiwwidnoszenija dowirija i nedowirja w ukrajinskomu suspilstwi z toczky zoru analizy realij siohodennja. Ukrajina 2002: monito- rinh socialnych zmin. Kyjiw.
Mishler, William i Richard Rose. 1998. Trust in Untrustworthy Institutions: Cul- ture and Institutional Performance in Post-communist Societies. Glasgow:
Centre for the Study of Public Policy, University of Strathclyde.
Putnam, Robert. 2001. Tworennja demokratii. Tradycji hromadjanskostiwsuczs- nij Italiji. Kyjiw.
Pełczyńska-Nałęcz,Katarzyna. 1998.Postawy i zachowania polityczne - tenden- cje zmian w latach 1988-1995. W: Władysław Adamski (ed.)Polacy '95. Ak- torzy i klienci transformacji. Warszawa: IFiS PAN, s. 217-295.
Making Democracy Work: Civic Traditions in Modern Italy. 1993. Robert D. Put- nam i inni. Princeton, N.J.: Princeton University Press.
Rukawisznikow,Władimir,Loek Halman, Paul EsteriTatiana Rukawisznikowa.
1995. Rossijamieżdu proszłymi buduszczem. Srawnienije pokazatielej politi- czeskoj kultury w 22 stranach Jewropy i Siewiernoj Amieriki. "Socyołogicze
skije issledowanija", nr 5: 75-89.
Sobolewa, Natalia. 2002.Sociołohijasub 'ektiwnoji realnosti. Kyjiw.
Sztompka, Piotr 1999.Trust: a Sociologieal Theory. Cambridge, UK; New York, NY: Cambridge University Press.
Zagórski, Krzysztof. 2001. Support for Government, Evaliation of Current Situation and Legitimaey of Demoeratie Transformation: Polish Publie Opinon. Paper presented on the conference ofWAPOR in Portland, USA.
Ukrajinske suspilstwo 1992-2002. 2003. Socjolohicznyj monitorinh pod red.
N. Paniny.
Aneks
Średnie
standardowe odchylenia
wskaźnikazaufania do instytucji i osób
Zaufanie do: Buł- Czechy Sło- Węgry Polska Rumu- Rosja Słowe- Biało- Ukraina Wszystkie
garia wacja nia nia roś kraje
Partii 2,7 3,1 3,0 2,9 2,7 2,9 2,2 2,6 2,6 2,4 2,7
(1,6) (1,4) (1,5) (1,5) (1,5) (1,7) (1,4) (1,5) (1,5) (1,5) (1,5)
Sądów 3,0 3,5 3,8 4,0 3,7 3,9 3,4 3,6 3,6 2,7 3,5
(1,7) (1,5) (1,6) (1,7) (1,7) (1,8) (1,7) (1,6) (1,6) (0,7) (1,7)
Policji 3,5 3,6 3,7 3,9 3,8 3,9 3,1 3.9 3,1 2,4 3,5
(1,7) (1,5) (1,6) (1,6) (1,6) (1,8) (1,6) (1,6) (1,7) (1,6) (1,7)
Parlamentu 3,1 2,9 3,2 3,4 3,5 3,4 2,7 3,1 3,5 2,3 3,1
(1,8) (1,4) (1,7) (1,6) (1,5) (1,8) (1,6) (1,6) (1,7) (1,5) (1,7)
Prezydenta! 4,1 4,5 3, l 3,7 3,9 4,4 2,6 3,9 4,1 2,5 3,7
premiera (1,9) (1,7) (2,1) (1,8) (1,6) (1,9) (1,7) (1,8) (1,8) (1,6) (1,9)
Siłzbrojnych 4,6 3,8 4,7 4,1 4,6 5,4 3,7 3,9 4,3 3,9 4,3
(1,7) (1,5) (1,7) (1,6) (1,6) (1,8) (1,9) (1,6) (1,6) (1,9) (1,8)
Kościoła 3,4 3,6 4,1 3,8 4,4 5,6 3,4 3,1 4,8 4,4 4,1
(1,9) (1,8) (2,0) (1,9) (1,9) (1,8) (2,0) (1,8) (1,8) (2,1) (2,00)
Związków 2,7 3,7 3,6 2,9 3,6 3,8 2,6 3,5 3,5 2,5 3,2
zawodowych (1,6) (1,50) (1,6) (1,6) (1,5) (1,8) (1,7) (1,6) (1,6) (1,7) (1,7)
Telewizji 3,8 4,4 3,8 4,4 4,3 4,4 3,3 4,1 4,0 3,7 4,0
i radia (1,7) (1,3) (1,5) (1,4) (1,5) (1,7) (1,6) (1,4) (1,6) (1,7) (1,6)
Prasy 3,6 4,4 3,9 4,2 4,4 4,2 3,3 4,1 3,9 3,6 4,0
(1,6) (1,3) (1,5) (1,5) (1,5) (1,8) (1,6) (1,4) (1,5) (1,7) (1,6)
Prywatnych 3,3 3,9 3,6 3,8 3,4 4,1 2,6 3,5 3,3 2,9 3,4
przedsiębiorców (1,7) (1,4) (1,5) (1,5) (1,5) (1,9) (1,5) (1,6) (1,6) (1,6) (1,6) Średnio do 3,5 3,5 36 3,7 3,7 4,0 3,0 3,5 3,5 2,7 3,5 wszystkich (1,3) (1,0) (1,1) (1,2) (1,1) (1,3) (1,1) (1,2) (1,2) (1,2) (1,2) instytucji
Ludzi 4,0 4,7 4,2 4,6 4,7 3,7 3,4 4,5 5,1 5,0 4,4
(1,7) (1,3) (1,4) (1,4) (1,3) (1,8) (1,7) (1,4) (1,5) (1,6) (1,6)
Źródło: Mishler i Rose 1998: 33.
Civic Trust to Political and Public Institutions. A Comparative Analysis Summary
Low trust to politicians, political and public institutions in Ukraine is a widely discussed problem. Basing on comparative data that came from Hungary, Poland and Russia, the author explores the reasons of cross-national similarities and differences in the level of trust. Results show that low trust to some institutions (like Parliament) and high trust to others (like Church and Army) is rather a common feature of post-communist countries that can be taken either as a proof of cultural as well as institutional theory of trust.