• Nie Znaleziono Wyników

"Narzymski wśród współczesnych", Zbigniew Żabicki, Wrocław 1956 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Narzymski wśród współczesnych", Zbigniew Żabicki, Wrocław 1956 : [recenzja]"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

źró d e ł in n eg o ro d za ju , d a ją c y ch w g lą d w dob ra śred n ioszla ch eck ie (s. X I X ). C hoć arg u m en tacja ta je s t słuszna, tru dno b y ło b y m y śle ć o rozszerzen iu a k c ji w y d a w ­ n iczej na in w en tarze w ie lu in n y ch p o w ia tó w za ok res X V I — X V I I I w . Istn ieją na p rzy szło ść dw ie m o ż liw o ści: albo w y b r a ć za led w ie k ilk a p o w ia tó w i w y d a ć in w en ­

tarze z ich teren u od p oczątk u stu lecia X V I aż p o ro zb iory , a lb o też — og ra n iczy ć a k c ję w y d a w n iczą do n a jp ó źn ie j k oń ca X V I I w . Z a p r o je k te m p ierw szy m p rzem a ­ w ia m ożliw ość ba d an ia stosu n k ów sp ołeczn y ch , g osp od a rczy ch , w ła s n o ś cio w y ch itp. na stosu n k ow o d łu g im od cin k u ch ron olo g iczn y m , m o ż liw o ść og ra n iczon a jed n a k z k on ie cz n ości w ciąg u w ielu dziesiątek lat do paru , w n a jlep szy m razie k ilk u p o ­ w iatów . D ru ga alternatyw a, n aszym zdaniem słuszniejsza, d a je k orz y ści in nego r o ­ dzaju. Z przyk ła d u k alisk ieg o w yn ik a , że źród ła om a w ia n ego typu z okresu do k o ń c a X V I I w. stan ow ią o k o ło 3 5 % m ateriału, n atom iast pierw sza p o ło w a w.

X V I I I — 65°/o, m ożna zaś sądzić, że II tom recen zow a n eg o w y d a w n ictw a (druga p o ło w a X V I I I w.) n ie b ę d z ie m n iej p ok a ź n y od p ie rw sze g o. H istoryk X V I I I w iek u nie m oże liczy ć na w yd a n ie p o w a żn ie jsze j części in te resu ją cy ch g o źródeł, w ieś dw u ■stuleci p op rzed n ich m og ła b y je d n a k otrzy m a ć w y d a w n ic tw o źr ó d ło w e p o d s ta w o ­

w e g o znaczenia, w ciągu k ilk u lat u d o stę p n ia ją ce w druk u całość in w en tarzy p r z y ­ n a jm n iej je d n e j d zieln icy k ra ju . M ożn a przytaczać d od a tk ow e argum enty p r a k ­ ty czn e: przy op ra co w y w a n iu w si X V I I I -w ie c z n e j na teren ie je d n e g o lu b dw u p o ­ w ia tó w zn aczn ie ła tw iej bę d zie k orzysta ć ze źró d e ł ręk op iśm ien n y ch , z regu ły sk u p ion y ch w je d n y m arch iw u m , niż b a d a c z o w i w si okresu w cześn ie jszeg o w yszu ­ k iw a ć księgi g rod zk ie z teren u całej K o ro n y . W szystk ie argu m en ty p ow y ż sze o p a r­ te są o czy w iście o założen ie, że nie m ożna w c h w ili ob e cn ej realn ie p rze d sięb ra ć w y d a n ia w szy stk ich p r z e d r o z b io r o w y c h in w en ta rzy d ó b r szlach eck ich . (Cała ta a k cja w yd a w n icza , n iezw y k le p o trzeb n a i na czasie, w in n a b y ć k oo rd y n o w a n a z n ie co d a lej p osu n ięty m r u ch e m w y d a w n iczy m in w en ta rzy w ielk iej w łasności. O by śm y ja k n a jp ręd zej w id zie li je j rezultaty!

A n ton i M ączak

Z b ig n ie w Z a b i с к i, N arzym ski w śród w sp ółczesn y ch , Z a k ła d Im ie ­ nia O ssolińskich, W r o cła w 1956, s. 186.

D ziałaln ość i tw ó rczość J ózefa N a rzym sk iego, człon k a C en tralnego K om itetu N a ro d ow eg o na p rzełom ie 1862 i 1863 roku, a następn ie działacza le w ic y cze rw o n y ch w okresie p ow sta n ia styczn iow ego, in teresu je nie ty lk o ba d aczy literatu ry, lecz r ów n ież h istory k ów . P rzy m a łej ilości p r o g r a m o w y ch w y p o w ie d z i lew icy , „N ie k o - m iczn a k o m ed ia “ N a rzy m sk iego (napisana p ra w d o p o d o b n ie w ro k u 1862) posiada duże- zn aczen ie dla ba dań nad id eo log ią tego obozu. Na p rzyk ładzie N a rzym sk iego i ludzi zg ru p o w a n y ch w o k ó ł „T y g o d n ik a W ie lk o p o lsk ie g o “ m ożem y też śled zić sk o m ­ p lik o w a n e propesy w o b ozie d e m ok ra ty czn y m w k ra ju n a p rzełom ie łat 60-tych i 70-tych . „O jc z y m “ N a rzy m sk iego stan ow i p ró b ę ocen y pow stan ia z p ersp ek ty w y ośm iu lat, je d n ą z n ieliczn y ch p r ó b p o d ję ty c h w k ra ju . Z ty ch źró d e ł w y p ły w a za­ in teresow an ie, z ja k im h istory k sięga ipo książk ę Ż a b i c k i e g o .

W zakresie b a zy ź r ó d ło w e j, poza u tw ora m i litera ck im i, Ż a b ick i w op a rciu o b i­ b lio g r a fię za w a rtości czasopism k ra k o w sk ie g o zespołu IB L sięgn ął do p u b licy styk i in te re su ją cej go gru p y (zw łaszcza na ła m a ch „T y g o d n ik a W ie lk o p o lsk ie g o “ , „D zie n ­ n ika P ozn a ń sk ieg o“ , „Sobótki·“ i „D zien n ik a M ód “ ). A u to r w y k orzy sta ł rów n ież k o ­ r esp on d en cję W. B ełzy w Bibl. O ssolińskich.

M o n og ra fia złożona je s t z u w a g w stęp n y ch i p ięciu rozd zia łów : I. L ata k o n sp i­ ra cji. II. P o czą tk i tw ó rczości. III. P o k lęsce p o w sta ń czej. IV . „O jc z y m “ . V. „E p id e

(3)

-m ia “ i .„P ozy ty w n i“ . S fo r -m u ło w a n e n iżej u w a gi o p ra cy odn oszą sią d o zagadnień h istory czn y ch , z p o m in ię ciem p rze w a ża ją cy ch w k siążce p r o b le m ó w ściśle lite ­ rackich.

W „U w a g a ch w stę p n y ch “ (s. 5— 15) au tor p o d d a je k ry ty c e d a w n iejszą literaturę- przedm iotu , k tóra skłonn a b y ła p rzed sta w ia ć N a rzym sk iego ja k o m ierosław szczy k a, a p óźn iej ja k o p rzed sta w iciela g a lic y jsk ie g o pozy ty w izm u , p rzecen ia ją c w p ły w w y ­ w iera n y n ań przez id eolo g ię obszarn iczą. P rze ciw s ta w ia ją c się pierw szem u z ty ch są d ó w Ż a b ick i staw ia sob ie za ce l zb ada n ie u dzia łu N a rzy m sk iego w w a lk a ch p o li­ ty czn y ch 1860-4 roku. R ów n ocześn ie stara się p rześled zić r o z w ó j anty u g o d ow eg o n u rtu w literatu rze, istn ieją ceg o w latach 1864-75 w b r e w p o g lą d o m o ca łk ow ity m d om in ow a n iu id e olog ii lib era ln ej w kraju . J ed n a k ju ż w stęp n e u w a gi n asu w ają szereg w ą tp liw ości. P rze ciw s ta w ia ją c sob ie p og lą d y d em o k ra tów k r a jo w y c h i e m i­ g ra cy jn y c h Ż a b ick i n ie dostrzega faktu , ż e e m ig ra cy jn y r e w o lu c y jn y dem okratyzm . b y ł w sw e j d o jrza łe j fo r m ie w y n ik ie m p a roletn ich p r o ce s ó w w w aru n k ach sp rzy ­ ja ją c y c h ra d y k a liza cji i ż e od p u b licy sty k i k ra jo w e j n ie m ożna w y m a g a ć „k o n s e k ­ w e n tn e j solid a rn ości“ z ty m p rogram em . M n iejszą d o jrza ło ść id eo w ą d em ok ra tó w k r a jo w y c h trzeba w y tłu m a czy ć k on k retn y m i w aru n k am i ich działa ln ości. N ie w y ­ starcza stw ierd zen ie n acisk u lib era lizm u i n a su w ająca w ą tp liw o ści teza o „id e o lo ­ g icz n y ch za leg łościa ch “ ty ch działa czy z okresu pow stan ia. R ów n o cze śn ie o w ie le ba rd ziej sk om p lik ow a n a je s t kw estia tzw . urazu p ow sta ń czeg o. C y tow a n y m przez au ­ tora są d om pisarzy, k tó rzy p a m iętają c, że ch łop i ja k o klasa n ie w zięli u działu w w a l­ ce, nie w ie rz y li w p ow o d ze n ie lu d o w e g o pow stan ia .przeciw za borcom , m ożn a p rze­ ciw s ta w ić zd a n ie B osaka w y p ow ie d z ia n e b ezp ośred n io po u padk u p ow sta n ia : „Dziś. sk u tk iem 18-cie m iesięczn ej w a lk i m am y kilk a m ilio n ó w P o la k ó w w ię ce j, a w ięc w ię ce j niż k ied y ś m ożem y p o w ie d z ie ć: iż P olsk a je s t i b ę d z ie !“ 1.

R o zd zia ł I pt. „L a ta k on sp ir a c ji“ (s. 17— 33) stan ow i p r ó b ę ocen y r o li N a rzy m ­ sk iego w ru ch u n a r o d o w o -w y z w o le ń c z y m i .przedstaw ienia prpcesu je g o r o z w o ju id eow eg o . P ierw szy okres, zw iązan y z p ob y te m w g im n a zju m p łock im , to d op iero p oczą tk i k ry stalizow an ia się p o g lą d ó w N arzym skiego, w p e w n ej m ierze p o d w p ły ­ w e m T om a sza K olb e g o , p óźn iejsze g o cze rw o n e g o d o w ó d c y w p oczą tk a ch pow stan ia. D ru gi etap d o jrze w a n ia N a rzy m sk iego p rzyp ad a na ok res w arsza w sk i 1859— 61, g d y ro zp ocz y n a on d zia ła ć w ta jn y ch k ółk a ch m ło d zieżow y ch . W ła ściw ą szkołą p o lity c z ­ n ą N a rzym sk iego stały się w arszaw skie, m a n ifesta cje 1861 roku . N a rzym sk i je st w ów cza s je d n y m z d ziała czy lew icy . W p a źd ziern ik u 1862 rok u p o u d zia le w m isja ch za gra n iczn y ch z ram ien ia C K N N a rzym sk i w ch od zi w je g o skład. W d y sk u sji nad p la n em o p e r a c y jn y m pow stan ia, w zw iązk u z bran ką, p o p iera P ad lew sk ieg o , w sk a ­ zu je na K u rp ie ja k o je d e n z g łó w n y ch p u n k tó w opa rcia p ow stan ia, w y p o w ia d a się w ten sp osób za ru ch em zw ią za n ym z m asam i chłop sk im i. P óźn ie j w ok resie p o w ­ stania 2 N arzym ski u czestn iczy w p r ó b ie oba len ia rządu M a je w sk ie g o w m aju , w resz­ cie je s t człon k ie m c zerw on eg o rządu w rze śn iow eg o. A u to r w y su w a tezę, że p rzed w y ja z d e m na e m ig r a c ję N arzym sk i w sp ó łp ra co w a ł z rząd em T rau gu tta p o w o łu je się p r z y ty m na w sp om n ien ia O lędzkiego. R ozd ział ten n asu w a szereg w ą tp liw ości, zw łaszcza p rzy ocen ie k szta łtow a n ia się obozu cze rw o n y c h w ro k u 1861. G en ezę szerszych w p ły w ó w M ierosła w sk iego n ależy w iąza ć, ja k się w y d a je , z początk am i p rzeciw sta w ia n ia się przez w arsza w sk ą m łodzież m illen erom , rzeczn ik o m in teresów w arsza w sk iej tourżuazji. L ew ica d o jrze w a ła w toku lu d o w y c h m a n ifesta cji, w ra z

1 J en era ł B osak do ks. M usielew icza, 1864. M uzeu m W ojsk a, R ps 36119/17. 2 W m a rc u 1863 rok u N arzym sk i je s t p r z e jś c io w o aresztow an y, p ó źn iej n a p o le ­ cen ie nam iestn ik a zw oln ion y . K om isja Ś ledcza zarzu ca mu, ż e w czasie w y ja zd u do P aryża p row a d ził rozm o w y w zw iązk u z p r zy g oto w a n ia m i do p ow stan ia. A G A D , dane o sp ra w a ch Stałej K o m is ji Ś led czej n r 4321.

(4)

z nią d o jrz e w a ł N arzym ski. N ie m ożna r ó w n ie ż zg od zić się ze zibyt szerok im p o jm o ­ w a n ie m w p ły w ó w k oła S iera k o w sk ieg o na inne ośrod k i p rze d ro k ie m 1862. B a r­ d zo p ro b le m a ty czn y je s t id e o w y w p ły w D ą b row sk ieg o z P etersb u rg a p o p rze z K ijó w na W arszaw ę. L e w ica k ijo w s k a u k szta łtow a ła się w cześn iej niż k o ło S iera k o w sk ie­ go, na r o k 1861 p rzy p a d a ją p oczą tk i k ry zy su w je j szeregach. T u m og ły tk w ić m o ­ ty w y przen iesien ia się szeregu d ziała czy na teren K on g re s ó w k i, tra k tow a n ej ja k o c en tru m przyszłej w a lk i z b ro jn e j, a ibędącej teren em etn iczn ie polskim . B a rd zo w ą t­ p liw e je s t w re s zcie istn ien ie zorg a n izow a n eg o „K o ła C h m ieleń sk ieg o“ , d o k tó re g o

au tor za licza rów n ie ż S o w iń sk iego, p r z e b y w a ją ce g o w ów cza s n a U krain ie. C h yba Żafoicki m iał na m yśli tzw . K o ło , sk ła d a ją ce się z g ru p y za ło ży cieli K om ite tu M ie j­ skiego. M ożna b y d o r z u c ić też n ie k tó re dane o d ziała ln ości N a rzy m sk iego w szere ­ gach czerw on y ch . A w e jd e w zezn an iach śle d cz y ch stw ierdzał, że „N arzym sk i b y ł w ed łu g m eg o przekonania, ja k to dziś ro zw a ża ją c p rze szło ść osą d zić m ogę, n a jz d o l­ n iejszy m r e w o lu cjo n istą z nas w szystk ich , z ca łeg o n aszego sk ład u “ 3. (A w e jd e m a na m y śli ów cze s n y skład C K N ). W czasie p o w stan ia N a rzym sk i je s t referen tem w W y d zia le S p ra w W ew n ętrzn y ch . Z tego stan ow isk a zosta je u su n ięty i n aw et p r z e jś cio w o a resztow an y przez b ia ły R zą d N a rod o w y za p rzy g oto w a n ia do oba len ia tegoż rządu w lip cu 1863 roku . N a stęp n ie N a rzym ski zosta je p o w o ła n y do W y d zia łu P rasy. M a je w sk i stw ierdza, że to właśnie: N a rzym sk i w y w ie r a ł na n ieg o nacisk, b y ów cze s n y R zą d N a ro d o w y p o d a ł się w e w rześn iu do d y m is ji oraz p rzy p isu je N a - rzy m sk iem u p ow a żn ą ro lę w rozbu d zen iu n a stro jó w o p o z y c y jn y c h w o rga n iza cji

m i e js k i e j4.

O stateczną od p o w ie d ź odn ośn ie d o p o g lą d ó w N a rzy m sk iego m oże dać, zdaniem autora, je d y n ie an aliza je g o tw ó rczo ś ci z p oczą tk u lat 6 0 -ty ch (rozdz. III, s. 34—56). Już „W ie lk i ipan p o w ia to w y “ (1861) je s t k ry ty k ą „o rg a n icz n ik o s tw a “ klas p osia d a ­ ją cy ch , ich o b o ję tn o śc i dla sp ra w y n a r o d o w e j. „N ie k om iczn a k o m e d ia “ (napisana w rok u 1862, w y d a n a w czasie p ow stan ia) to alegoria w a lk p o lity czn y ch w p rzed ­ d z ie ń 1863 roku . N arzym sk i w y ra ża przek on a n ie, że lu d w ie js k i je s t g łó w n ą siłą w w a lce n a r o d o w o -w y z w o le ń c z e j, p o d e jm u je zd ecy d o w a n ą k ry ty k ę T ow a rzy stw a R o ln icze g o i o b o ję tn o ści klas p o s ia d a ją cy ch w o b e c w a lk i n a r o d o w o -w y z w o le ń c z e j. W sk a zu je on, że o b ie k ty w n ie k lasy p osia d a ją ce w y p o w ie d z ia ły się po stron ie caratu, dem ask u je r e fo rm y carsk ie i system W ielop olsk iego. W y d a je się jed n a k , że „N ie k o - m iczn ą k o m e d ię “ tra k tow a ć m ożna ró w n ie ż ja k o p r ó b ę ocen y m a n ifesta cji 1861 roku. W n iosk iem autora je s t w yzn aczen ie p le b e js k ie j o rg a n iza cji m ie jsk iej ro li in icja tora w a lk i o n iep od leg łość. Jest w tej sztu ce rów n ież, n ieśm iała co praw da, p r ó b a k o n ­ fr o n ta c ji d zia ła ln ości ob ozu r e w o lu c y jn e g o z postu latam i m a s 5. W y d a je się, że śm iałe p rzek reślen ie przez N a rzy m sk iego złu dzeń co do u dzia łu klas p o s ia d a ją cy ch w w a lce n a r o d o w o -w y z w o le ń c z e j p o zo sta je w sp rzeczn ości z in terp reta cją Ż a b ic - k ieg o. U w aża on bo w iem , że N arzym sk i nie p o tra fił k on se k w en tn ie w y z w o lić się od k o n c e p c ji solid a ry sty czn y ch , że la n sow a ł h a sło zg od y sp ołe cz n e j i nie p r z y s w o ił so ­ b ie w p e łn i h aseł le w ic y czerw on y ch .

N asu w a w reszcie zastrzeżenia p o ró w n a n ie „N iek o m iczn e j k o m e d ii“ z „J o rd a n e m “ Ż e lig o w sk ieg o . O ba u tw o ry p o w sta ły w od m ien n y ch w aru n k ach (W iln o p rzed r e w o ­ lu cją 1846 roku , W arszaw a p rze d p o w sta n iem styczn iow ym ). N ie je s t słuszne d oszu ­ 3 Z. J a n c z e w s k i , K. M a j e w s k i · , O. A w e j d e , W. D a n i ł o w s k i ' , Z e ­ zn an ia śledcze o -powstaniu sty czn iow y m , W r o cła w 1956, s. 140.

4 Tam że, s. 61 (Janczew ski), s. 246, 264, 269-72 (M ajew sk i).

5 N iek om iczn a k om ed ia w trzech ak tach przez J. N., P ozn a ń 1863, s. 76, 80. N ieco szerszą o cen ę N iek om iczn ej k om ed ii starałem się dać w a rty k u le P r o b le m r e w o lu c ji

ag ra rn ej w id e o lo g ii ob ozó w b u rżu a zy jn o -d e m o k ra ty cz n e g o i te w o lu c y jn o -d e m o k r a - ty czn eg o w P olsce w latach 1850— 1864, Z ep ok i M ick iew icza , W r o cła w 1956, s. 204 n.

(5)

k iw a n ie się w „J o rd a n ie “ je d y n ie za leceń do „w ew n ę trzn e g o doskon a len ia się“ ja k o w n iosk u z ostrej k ry ty k i klas p osia d a ją cy ch . S am Ż e lig o w s k i pisał p óźn iej, że „J ord a n w 1 -ej części ... g o to w a ł się do czy n u “ ibędąc „ w stan ie p rzejścia z życia k o n tem p la cy jn eg o do ży cia czy n n e g o “ , a Ż orsk i p r zed sta w ia ją cy „d a lszy rozw ó j J ord a n a “ je s t ju ż „c z ło w ie k ie m czy n u “ 8 (pisany p o d w p ły w e m r e w o lu c ji 1846 roku dru gi tom „J o rd a n a “ — „Ż o r s k i“ p osiad a ł w yraźn e ak cen ty r e w o lu c y jn o -d e m o k ra - tyczne·). „J o rd a n “ w y w a r ł zresztą zn aczn y w p ły w na ob ó z d em ok ra tyczn y n a tere­ n ie K o n g re s ó w k i p o r e w o lu c ji 1846 r o k u 7.

D o n a jb a rd ziej w a r to śc io w y ch części p ra cy n ależy rozd zia ł III „P o k lę sce p o w ­ sta ń cz e j“ (s. 57— 92). N a rzy m sk i b e z p o śred n io po u padk u p o w stan ia zw iązan y je s t z bru kselską „W y tr w a ło ś cią “ , na k tóre j ła m ach p u b lik u je w rok u 1865 w sp om n ien ie o T om aszu K olbem . P óźn iej m oż e m y o b s e rw o w a ć w y ra źn y k ryzys id e o w y N a rzy m ­ sk iego w id o czn y zw łaszcza w b roszu rze „J a k A u stria o ca lić się m oże“ (1868). N a­ rzym sk i p rze zn a czył w ó w cza s A u strii znaczną r o lę w w a lc e z caratem i w p la n a ch fe d e r a c ji za ch o d n io -sło w ia ń s k ie j. Jed n a k k ryzys N a rzy m sk iego je s t ty lk o czasow y. W rok u 1870 N a rzym sk i p o d e jm u je na ła m a ch „D zien n ik a P o zn a ń sk ieg o" p o lem ik ę z tekami sw ej b roszu ry sprzed d w ó c h lat. O z w ro c ie N a rzy m sk iego św ia d cz y r ó w ­ n ież napisana w sp ó ln ie z S a b o w sk im i w y staw ion a w e L w o w ie w k oń cu m arca 1869 rok u k om ed ia „E m ig ra n t w Galicji.“ . P o d ję c ie m o ty w u p ow sta ń ca 1863 rok u za - d en u n cjo w a n e g o przez m ie jsc o w e g o ary stok ratę b y ło p rze ja w em n a w iązyw an ia p i­ sarzy do tr a d y c ji \valk n a r o d o w o -w y z w o le ń c z y ch i w ystą p ien iem p rze ciw g a lic y j­ skim u g od o w com . W „P a n u P rezy d en cie m iasta K ra k o w a w k ło p ota ch “ („T y g o d n ik W ie lk o p o lsk i“ 1871) N a rzym sk i p o d e jm u je p rob lem a ty k ę in su rek cji k ościu szk ow ­ sk iej. W y su w a ja k o p ozy ty w n e g o b oh a tera p le b e ju sza k ra k ow sk ie g o, w pleb sie m iejsk im p rze ciw s ta w io n y m p a tr y c ja to w i w id zi siłę n a p ęd ow ą in su re k cji — k reśli też obraz sp ieszą cy ch do pow stan ia ch ło p ó w . R ó w n o cze ś n ie w je d n e j z k ore sp on ­ d en cji „O tym i o o w y m “ na ła m a ch „D zien n ik a P o zn a ń sk ieg o “ (1871) N arzym ski w sp om in a lu d w arsza w sk i ż ok resu m anifestacji· 1861 roku.. Są to echa haseł lew icy ok resu pow stan ia styczn iow ego. C yk l k ra k o w sk ich k o re s p o n d e n c ji „D zien n ik a P o ­ zn ań sk ieg o“ w latach 1869-71 „O tym i o o w y m “ n ależy d o n a jb a rd zie j k o n sek w e n t­ n y ch w ystąp ień N a rzy m sk iego w w a lce z u godą. P isze on o „w ie lk ich szkod ach, ja ­ k ie d u ch o w i n a rod ow e m u i sp ra w om P o ls k i za daje p o lity k a sta ń czy k ów “ , atak u je ich stosu n ek do tr a d y c ji w a lk i n a r o d o w o -w y z w o le ń c z e j, k w estion u je rezultaty ich p o lity k i oraz p o le m izu je z K o źm ia n e m o o ce n ę p o ls k ic h r e w o lu c y jn y c h d e m o k ra ­ tó w — b o jo w n ik ó w K om u n y P a ry sk ie j. T en zw rot N arzym sk iego, p rzezw yciężen ie przezeń b łę d n y c h k o n c e p c ji z ro k u 1863, Ż a b ick i w iąże z je g o zetkn ięciem się z rze­ czy w istością ży cia p o lity czn e g o G a licji. K ry ty k a N a rzy m sk iego nie ogranicza się do g ru p y „C za s u " oraz stań czyk ów , ale o b e jm u je rów n ież d em ok ra tó w g a licy jsk ich , w k tó r y c h dostrzega on w y ra źn y regres id eow y · W tym czasie n a jżyw sze są k o n ta k ­ ty N a rzy m sk iego z gru pą p o s tę p o w y c h p isa rzy pozn ań sk ich zw iązan ych z red a k cja m i „T y g o d n ik a W ie lk o p o lsk ie g o “ i „S o b ó t k i“ . Na łam ach tych pism , w latach 1869-71 p o ja w ia ją się lic z n e w sp om n ie n ia z okresu pow stan ia styczn iow ego, m iędzy innym i 0 dzia ła cza ch le w ic y (np. P ad lew sk im ), ja k rów n ież tem atyka pow stan ia k ościu sz­ k ow sk ieg o i listop a d ow ego. N a teren ie za boru p ru sk iego p u b licy styk a B ełzy, O rdona 1 em igran ta M erzb ach a za an ga żow a n a je s t w w a lce z p o lity k ą g erm a n iza cy jn ą B is­ m arcka, w w a lce o sw o b o d y d em ok ra tyczn e. O stra je s t k ry ty k a p o d ad resem g a li­ c y js k ic h id e o lo g ó w u g o d y i m ie js c o w y c h p ism u ltram ontań sk ich. N iem n iej je d n a k (i [E. Ż e l i g o w s k i ] Ż orsk i. D ra m at s p o łe cz n o -o b y c z a jo w y , IB L, R ps 111, s. 9 i 13.

(6)

stosu n ek tej g ru p y do program u p ozy ty w izm u je s t c h w ie jn y . T ę o h w iejn o ść ideow ą m ożem y śledzić rów n ież na karta ch książeczk i S a b ow sk ieg o o H a u k e-B osa k u (1871). Z „S o b ó tk ą “ N a rzym sk i w sp ó łp ra cu je od rok u 1869. Z „T y g o d n ik ie m W ie lk o p o l­ sk im “ re d a g ow a n y m przez zb liżo n e g o do le w ic y cze rw o n y c h C alliera, od c h w ili p o w ­ stania pism a. P ra ce N a rzy m sk iego b y ły tu za m ieszcza n e jeszcze p o je g o śm ierci (lipiec 1872 roku ) d o c h w ili p rzek ształcen ia „T y g o d n ik a " na pism o k on serw a ty w n e.. W y d a je się tu, ż e Ż a b ick i z b y t upraszcza obraz d r ó g r o z w o ju m y śli d em ok ra ­ ty czn ej w latach 60 -ty ch i 70-tych . W śród rew o lu cy jn y ch , d em ok ra tów e m ig r a c y j- - n y c h d roga d o K o m u n y P a ry sk ie j i p ie rw szy ch org a n iz a cji ro b o tn ic z y ch nie była ła tw a ani prosta. R ów n ocześn ie d e m ok ra ci k r a jo w i i e m ig r a c y jn i zw a lc z a ją c y stań ­ cz y k ó w w k o ń cu la t 6 0 -ty ch toczą w a lk ę ze w sp ó ln y m p rzeciw n ik iem . P rzy p isy w a ­ na T o k a rze w iczo w i rozp ra w a „W ste c z n ictw o “ 8 u k a zu je się na ła m ach em ig ra cy jn e j „N ie p o d le g ło ś ci“ za led w ie p ó ł rok u p o w ysta w ien iu „Em igranta· w G a lic ji“ , a w k ró t- · ce p o p ie rw szy ch k ra k ow sk ich k o re s p o n d e n cja ch do „D zien n ik a P ozn a ń sk ie g o“ . O gra n iczon y zasięg k ry ty k i sta ń cz y k ów w p u b licy sty ce d em ok ra tów k ra jo w y ch m u ­ si b y ć sk o n fro n to w a n y z sy tu a cją ob ozu d em o k ra ty czn eg o w k ra ju , tru dn ością w alk i ze zw ycięsk ą ugodą. N ie m ożna w ięc zarzu ca ć im, że k ry ty k u ją ty lk o „a b s tr a k c y j­ n ego ta rg o w icza n in a “ , że nie ok re ś la ją je g o r o li sp ołeczn ej, n ie w sk azu ją na interes k la so w y k ie ru ją cy p o s tęp ow a n iem u g o d o w có w . A b stra h u ją c od faktu, że p oe zja nie zaw sze w p e łn i w yra ża p o z y ty w n y p ro g ra m tw ó rcy , bu d zi zastrzeżen ia fo rm a k a ż- ■ d ora zow eg o p o ró w n y w a n ia a n a lizow a n ych w y p o w ie d z i z n ajk o n sek w e n tn ie jszym i sform u łow a n ia m i r e w o lu c y jn e g o dem okratyzm u .

R ozdz. IV pt. „ O jc z y m “ (s. 93— 125) to om ó w ie n ie p o ś w ię co n e j p ow sta n iu stycz­ n iow em u p o w ie śc i N a rzy m sk iego d ru k ow a n e j p o raz p ie rw szy w „T y g o d n ik u W ie l­ k o p o ls k im “ w rok u 1872. N a rzym sk i .poszukuje p rzy czy n u padk u pow stan ia, o d p o ­ w ied zia ln ością obcią ża w „O jc z y m ie “ szlachtę. J ed n y m ze1 źró d e ł je j p olity czn e g o op ortu n izm u je s t lę k p rzed ż y w io ło w y m w ystą p ien iem ludu. W steczn o ść obszarn i- ctw a u w id oczn iła się szczeg óln ie w je g o stosunku do w y b u ch u pow stan ia. W k rań ­ c o w y ch w yp a d k a ch p row a d ziła ona d o w sp ó łp ra cy z za b orcą w zw alcza n iu ruchu. „O jc z y m “ je s t je d n y m z n a jo s trze js zy ch u tw o ró w a n tyszlach eck ich , k ry ty k a szla ch ­ ty o d stron y je j stosunku do ru ch u n a ro d o w e g o je s t p ole m ik ą z hasłam i solid a ry z­ m u sp ołeczn eg o. N a rzym sk i p o d e jm u je też o cen ę r e w o lu c jo n is tó w 1863 rok u i k r y ­ ty k ę sz la ch eck ich ograniczeń . R ozu m ie on, ż e p r o b le m r e a liz a cji u w łaszczen ia je st k lu czem d o h istorii p ow stan ia. T w o rz y p osta ć działacza, re w o lu c y jn e g o dem okraty,, k tó ry k ry ty k u je p r a w ic ę cze rw o n y c h i k tó r e g o ocen y zb ieżn e są z ocenam i ludu. O sią gn ięcie pow stan ia N a rzym sk i w id zi m ięd zy in n ym i w lik w id a cji pańszczyzn y. W tym ok resie n ie w ielu pisarzy p o d e jm o w a ło p rob lem a ty k ę p ow sta n ia s t y c z n io w e -- g o z p o z y c ji d em okra tyczn ych , jes zcze m n iej za jm o w a ło się p rzy czy n a m i klęski. O braz p ow stan ia w „O jc z y m ie “ różn i się z d e cy d o w a n ie od u ję ć w p ow ieścia ch K r a ­ szew sk iego, a jeszcze b a rd ziej od h isto rio z o ficz n y ch te orii stań czyk ów . Jednak w p rzep row a d zon ej przez Ż a b ick ie g o an alizie ten d en cji n a r o d o w o -w y z w o le ń c z y ch w litera tu rze la t 1864-75 b r a k je s t w zm ia n k i o d w ó c h in n y ch p ró b a ch p od ję cia p ro b le m a ty k i pow stan ia sty czn iow ego. „N a U k rain ie“ L eon ard a S ow iń sk ieg o (1873) to u tw ó r p o ś w ię c o n y w ca łości pow stan iu , p rób a an alizy p rzy czy n je g o porażki. W sta n ow ią cy m w stęp d o u tw oru „P r o lo g u “ (z rok u 1859) S ow iń sk i p o d e jm o w a ł p r o b le m k o n flik tó w k la so w y ch i soju szu klas p o s ia d a ją cy ch z zaborcą. B ardziej szcze g óło w e p orów n a n ie „O jc z y m a “ i „N a U k rain ie“ n iew ą tp liw ie d a ło b y p e łn ie j­ szy obraz o ce n y p ow stan ia .przez k r a jo w y c h d em okratów . „Na· U k ra in ie " sp otk a ło

8 W steczn ictw o, „N ie p o d le g ło ś ć“ nr 121-2, z 4 1 X 1 8 6 9 . n r 123-4 z 20'I X 1869 i n r 127-8 z 23 X 1869.

(7)

się z n ie p rzych y ln ą o cen ą „T y g o d n ik a W ie lk o p o lsk ie g o “ , k tó ry u znał je za u tw ór „ n ie na czasie“ 9. B ra k je s t też w zm ia n k i o p oe m a cie M erzibaoha „S trzask an a lu t­ n ia “ , p isa n ym w rok u 1866 lecz d ru k ow a n y m w rok u 1871 w „T y g o d n ik u W ie lk o p o l­ sk im “ 10. W reszcie Ż a b ick i w y k a zu ją c aktu a ln ość p olity czn ą p o w ie ś c i N a rzy m sk ie­ g o w p oczątk u la t 7 0 -ty ch zestaw ia ją z. „H isto rią p o w sta n ia “ G illera. W y ch od zi on z założenia, że książka G illera „ja k o n a jp ow a żn iejsz a p o d ó w cza s p raca o d zie ja ch w a lk sty c z n io w y c h k ształtow ała o p in ie o lo sa ch 1863 rok u “ . Ż a b ick i p o m ija tu fakt, że o parę lat w cześn iej re w olu cy jn i, d e m o k r a c i p o ls cy p o d ję li na e m ig r a c ji ostrą k r y ty k ę są d ó w G illera. „Z a s y p ie też j e n ie om y ln ie pierw sza lepsza za w ieru ch a sp o ­ łeczn a, zn osząca do g rom a d y m ęczeń sk ich k ości K a lin ow sk ich , J u r je w ic z ó w i S ą g i- n ów , b y z n ich u ło ży ć g o d n ie jsz y n ie co niż k a n ce la ry jn o-m iesz cza ń sk i p ostu m en t d la tych, c o gin ęli z w iarą, je ż e li nie z w iedzą, że w P o ls ce m u si b y ć in a c z e j“ — p i­ sała „N ie p o d le g ło ś ć “ u . Z n ó w p rzy różn ica ch u ję ć u derza zb ieżn ość zasad niczego k ieru n k u p ole m ik i w id e olog ii k r a jo w y c h i e m ig r a c y jn y ch d em ok ra tów .

W ro zd zia le V „«E p id e m ia » i « P o z y ty w n i» “ (s. 126— 82) au tor om a w ia k o n ce s je na rzecz lib era lizm u w p u b licy sty ce i d ram ata ch N a rzym sk iego. Ż a b ick i w sk a zu je na zb ieżn ość k ry z y s ó w id e o w y ch u N a rzym sk iego, B ełzy i S w id ziń sk ieg o (rok 1872). D ra m aty N a rzy m sk iego są w ó w cza s w zasadzie p o zy ty w isty czn e , d o ch o d zi d o c h w i­ lo w e g o za w ieszen ia sp oru z p o lity k ą u g od y , c h o ć w „E p id e m ii" p o d ję ta je s t k ry ty k a ■burżuazji, b a n k ier je s t sp ra w cą zła, h a m u lcem n a d rod ze „o r g a n icz n e g o “ postępu, a rea liza cja h aseł „p ra cy o r g a n ic z n e j“ b u d zi u N a rzy m sk iego szereg w ą tp liw ości. A k c e n ty p o le m ik i z h asłam i u g od y o d ży w a ją na karta ch „P o z y ty w n y c h “ . B oh a ter u tw oru , rzeczn ik p ra cy orga n iczn ej, 'były u czestn ik pow stan ia, je s t sk łó co n y z rze­ czyw istością , p ra cę orga n iczn ą rozu m ie sp e cy ficz n ie, nie w y rzek a się n igd y tra d y cji ■powstańczej, a ostrze k ry ty k i k ie ru je p rze ciw k o bu rżu a zy jn em u d orob k iew iczostw u .

T ru d n o je d n a k zg o d zić się z e sta n o w isk ie m Ż a b ick ieg o, k tóry sk łon n y je s t sta­ w ia ć zn ak r ó w n o ści m ię d zy lib era lizm em , p o zy ty w izm e m i u g od ą („lib e r a ł je s t w tej e p o c e z re g u ły u g o d o w c e m “ ). Ja k za u w a ży ł S e r e j s k i n ie w o ln o za cieśn ia ć p o ję c ia „lib e r a ln y “ d o an tytezy w o b e c r e w o lu c y jn e g o d e m o k r a ty z m u 12. N ie m ożna ze stw ierd zen ia ży w io ło w e g o ch a ra k teru w a lk i te n d e n cji lib era ln e j z tra d y cją p o w ­ stańczą w u tw ora ch N a rzy m sk iego w y c ią g a ć w n io sk u że „k a żd y w y r o k pisarza ... p o ­ zostaw ał n a jczę ś cie j g o łosło w n ą d ek la ra cją p od w a żon ą n a ty ch m ia st przez w y m o w ę o d p o w ie d n ich k o n str u k c ji lite ra ck ich “ . T ru d n o w re s zcie zg od zić się z tw ierdzen iem , że „p ro te s t p r z e ciw p o lity cz n y m k o n k lu z jo m lib era lizm u p row a d zi g o [N a rzym skie­ g o] ... na m a n ow ce k lery k a ln eg o w s te czn ictw a “ , g d yż w „P o z y ty w n y c h “ p rzep row a ­ dzon a je s t z je d n e j stron y k ry ty k a k lery k a ln e j k on serw y , a z d ru g ie j k ry ty k ę a n ty - p o zy ty w isty czn ą k ie ru je N arzym sk i g łó w n ie p r z e ciw b u rżu a zy jn em u d o r o b k ie w ic z o ­ stw u p ozy ty w izm u .

9 Z ob . r e ce n z ję J. M. w „T y g o d n ik u W ielk op olsk im “ n r 40 z 4 X 1 8 7 3 , s. 475-6-10 O d głosy pow stania· sty czn io w e g o w literatu rze zasłu gu ją, ja k się w y d a je , na d o k ła d n ie js z e op racow a n ie. O p rócz k ra ju w ch o d z i tu w g rę em ig ra cja . T a k np. w iersz S w ie y k o w sk ie g o „N a g w ia zd k ę 1864 roku w P a ry żu “ p o ś w ię c o n y je s t 11 p o le ­ g ły m d o w ó d c o m p ow sta ń czy m , w śró d k tó ry ch au tor w ym ien ia S iera k ow sk iego, P a - d lew sk iego, F ran k ow sk iego, M a ck iew icza i ch a ra k tery zow a n ego ja k o p rzy ja cie la lu­ du K o n o n o w icz a . W w ierszu w y stęp u je p o ję c ie „L u d o w e j P o ls k i“ . Na u w a gę zasłu­ g u je też d ru g i w iersz S w iey k o w sk ieg o „N o w a T a r g o w ica “ , a n łe d a to w a n y (p och odzi ch y b a z rok u 1864), k ry ty k u ją c y stosu nek m a gn a terii d o cz e rw o n y c h oraz zd e cy d o ­ w a n ą u g o d o w o ść klas p o sia d a ją cy ch . H. S w ie y k o w sk i, „U tw o r y poetyckie:“ . B ibl. Nar. R ps III, 6026, k. 10— 11 i 14— 15.

“ „N ie p o d le g ło ś ć“ n r 131-2 z 27 X1 1869.

12 M . H. S e r e j s к i, M ie jsce p o z y ty w isty c z n e j szk oły w a rsza w s k ie j w h istorio­ g ra fii p o ls k ie j X I X stulecia, „K w a r ta ln ik H isto ry czn y “ 1955, nr 3, s. 79.

(8)

M im o tyoh usterek w in terp retacji, ja k rów n ież n iepełn ego w yk orzysta n ia m a ­ teriału ź r ó d ło w e g o p ra ca Ż abie ki eg o je s t dla· h istory k a p o z y cją w artościow ą, p rzy d a t­ ną w ba dan ia ch nad id e olog ią la t 1864·—75 w k ra ju , .poszerzającą naszą w ied zę o ten­ d e n cja c h n a r o d o w o -w y z w o le ń c z y ch p o u padku pow stan ia sty czn io w e g o oraz o e w o ­ lu c ji n ie k tóry ch cze rw o n y ch w latach p o p o w sta n io w e j reak cji.

K rzy sz tof G ron iow sk i

M aria J a n i o n , L u cja n Siem ień ski — poeta rom an ty czn y , P a ń ­ stw o w y In stytu t W y d aw n iczy, W arszaw a 1955, s. 315.

O m aw iana praca zw iązana je st ściśle z szerszym i badan iam i Janion nad poezją k ra jo w ą lat 1831— 63. T a pierw sza obszerna próba ocen y S iem ień skiego napisana z p o z y c ji m ark sistow skich, p rzeciw sta w ion a in terp retacji stań czyk ow sk iej, sz czeg ól­ n ie in teresu je h isto ry k ów ze w zg lęd u na działa ln ość p o lity czn ą S iem ień sk iego oraz zw iązek m iędzy je g o działalnością i tw órczością. Z am yk a się ona w o b rę b ie pól w iek u : od lat d w u d ziesty ch d o siedem dziesią tych w iek u X I X , w iąże się z dziejam i k on spiracji' g a lic y jsk ich lat trzydziestych , em igracyjn ego, T D P , a późn iej, po .przejś­ ciu S iem ień sk iego do ob ozu rea k cji, z je j ak tyw n ością, zw łaszcza na g ru n cie G alicji. Siem ień sk i stan ow i dla au torki „u d e rza ją cy p rzyk ła d dram atu p ok o len ia n ie d o ­ szłej r e w o lu c ji“ lat czterdziestych , i „tra giczn y d ok u m en t k ap erow an ia przez rea k ­ c ję pisarsk ich ta len tów “ . Janion zw ra ca g łó w n ą u w agę na w czesn y ok res je g o tw ó r ­ czości, g d y Siemieński· zw iązan y je s t z ob ozem dem okratyczn ym .

Z a w o d o w y pisarz, w y w o d zą cy się ze środ ow isk a n iep osia d a ją cej szlachty, u czest­ n ik pow stan ia listop a d ow ego, S iem ień sk i p o u w oln ien iu z n iew oli i p o w ro c ie do G a licji w iąże się z r u ch e m k on sp ira cy jn y m . B ierze udział w „Z w ią zk u 21“ , późn iej, ja k św ia d czy list do A. B ielo w sk ieg o z m a ja 1833 roku, jest u czestn ikiem w y p ra w y Z aliw sk iego, w reszcie w iąże się z SLP.

W latach trzy dziesty ch i czterdziesty ch rom an tyzm g a licy jsk i to przede w szy st­ k im grupa „ Z ie w o n ji“ . Ó w czesna atm osfera p o lity czn a G a licji, ja k stw ierdza a u tor­ ka, w sp osób d e c y d u ją cy w p ły n ęła na d o jrz a ło ść id eow ą tej literatury, kształtow an ej przez k adrę re w o lu c jo n is tó w (m iędzy in n ym i G oszczyńsk i i C ięglew icz). W latach 1835— 36 p o w sta ją o p u b lik o w a n e w ro k u 1838 „D u m k i“ Siem ień skiego. T rzy z nich „N a rze czo n y “ , „C z e rn ia w a “ i „N a p iersk i“ są orygin aln e, w y różn ia ją się d o jrza ło ścią ideow ą, p o d e jm u ją p ro b le m a ty k ę an ty feu d a ln y ch w a lk ch łop sk ich . „N a rzeczo n y “ , p o ­ d ob n ie ja k op ow ia d a n ie z r o k u 1835 „W ieś S e rb y “ , n a w ią zu je do w alk u kra iń sk ich c h ło p ó w w d ru g iej p o ło w ie X V I I I w iek u. W e „W si S e r b y “ , 'której sam a nazw a p r z y ­ pom in a ła m ie jsce w ystąp ień ch łop sk ich , uderza w y czu cie n ie p rzejed n a n ego· an ta go­ nizm u k la sow ego, w yraźn a je s t postać, p rzed staw ion ego ja k o lu d ow eg o bohatera G on ty, c h o ć — ja k stw ierdza Janion, w op ow iad an iu przew aża nastrój rezyg n a cji i pesym izm u . T o n aw iązan ie do an ty feu d a ln y ch w a lk ch ło p sk ich X V III w ie k u jest ró w n o le g łe do ó w czesn e g o w ystąp ien ia G ro m a d L u du P olsk iego. „N a p iersk i“ p o r u ­ sza p rob le m a ty k ę w a lk p o ls k ich c h ło p ó w w X V I I w iek u, „C ze rn ia w a “ je s t id e ow y m p od su m ow a n ié m „D u m e k “ . W rok u 1838 S iem ień sk i p u b lik u je też „D w a p o ś w ię c e ­ nia się“ , p r z e p o jo n e realia m i z p a rtyza n k i op o w ia d a n ie o w y p ra w ie Z aliw sk iego. B oh ater utw oru, Z a liw szczyk , ostro p otęp ia o b o ję tn y stosu n ek szlachty d o ruchu n a r o d o w o -w y z w o le ń c z e g o . Siem ień sk i nie ocen ia je d n a k k ry ty czn ie zaliw szczyzn y z p o z y c ji SLP.

T em u ok reso w i życia S iem ień sk iego au torka p o św ię ca rozd zia ły: „U źród e ł r o ­ m antyzm u w G a lic ji“ , „D em ok rata i Z ie w o ń c z y k “ , „U k rain a pa sja m ło d o ści“ , oraz P r z e g lą d H is t o r y c z n y — 13

Cytaty

Powiązane dokumenty

Meredith, Annius Plocamus: two Inscriptions from the Bere- nice Road (reprinted from the Journal of Roman Studies XLIII [1953] 38—40).. The two inscriptions are cut by a

[z]amknięcie się nauczycieli języka polskiego jako obcego na innowacje językowe czy też modę językową może mieć ujemne skutki w motywacji uczących się, którzy

W ocenie autorów jest to przede wszystkim katastrofa samolotu TU-154M z 10 kwietnia 2010 oraz jej następstwa – spór o przeniesienie krzyża spod Pałacu Prezydenckiego

Zróżnicowanie przestrzenne dostępności do sklepów wielkopowierzchniowych mieszkańców gmin województwa łódzkiego przy założeniu maksymalnego.. 60 minutowego dojazdu

Dzięki talentowi i sumieniu zawodowemu zdobyliście szczególne za­ ufanie sędziego i jesteście słuchani ze szczególną uwagą, do której stan nasz daje nam

[r]

Realizacja harmonogramu działań przygotowujących Polskę do członkostwa w UE, zwłaszcza do uczestnictwa w rynku wewnętrznym (RW) Unii Europejskiej, w zasadni- czy sposób

Hiermee worden verschillende projecten door de capaciteit binnen de groep uitgewerkt en kunnen metingen worden gedaan op het gebied van het gebruik van externe capaciteit, het