WTOREK
18 marca 1947 r.
Nr 76 (749) Rok III
Dziennik Zachodni
seee.... . ■■■■■■■■■
Powódź — wloseran« fclęslra
Rzeki wystąpiły z brzegów
Alarmujące raporty z zagrożonych terenów
Wiosenna klęska powodzi nawiedziła w tym roku wiele krajów. Na obszarze Rzeczypospolitej w prze widywaniu powodzi stworzono specjalne komitety przeciwpowodziowe, które kierują pracami ratowniczy
mi na zagrożonych terenach.
Specjalnie wiele zabiegów i starań wymaga ochrona mostów, jako ważnych nych.
Poniżej podajemy raporty z całej Polski.
obiektów komunikacji-
Katowice. Wojewódzki Komitet Przeciwpowodziowy podał w dniu wczorajszym, iż kulminacyjny punkt na Odrze pod Opolem prze
szedł w dniu 16 bm. o godz. 12, przy stanie 482 cm. Obecnie wo
da opada i rzeka wolna od lodu prawie do ujścia Nysy Kłodzkiej.
Na rzece Nysie woda utrzymuje się na wysokości stanów średnich, rzeka wolna od lodów do. Lubie
nia.
Zator w Głębince ruszył, nie
bezpieczeństwo zażegnane. Prace w celu zlikwidowania zatoru w Osieku, który spowodowany zo
stał zatrzymywaniem się lodów na zwalonym moście w Lubieniu, trwają bez przerwy.
Kraków, (tel. wł.) Na Wiśle pod Krakowem woda opadła już o 2,5 metra poniżej stanu naj
wyższego. Stan mostu dębnic
kiego nie budzi obaw, na innych mostach przywrócono już komu, nikację pieszą i kołową.
Bielsko, (tel. wł.). Na Wiśle w miejscowości Wisła stan wody normalny, w Strumieniu 50 cm.
powyżej stanu. Woda opada.
Na Sole w Milówce i Żywcu 10 om. powyżej stanu normalnego, woda opada. Na Białce w Biel
sku stan normalny. Rzeka Iłowica w Dziedzicach — 65 cm. powyżej poziomu, Piotrówka koło Ze-
brzydowie — plus 20 cm, woda opada. Ñie ma niebezpieczeństwa powodzi
Częstochowa, (tel. wł.) W Częstochowie wylała rzeka Stra- domka. Dzięki natychmiastowej ochronie mosty zdołano uratować przed katastrofą.
Lublin, (tel. wł.) Wskutek topnienia śniegu wezbrały znacz
nie wody Bystrzycy i Terminowski.
Najniżej położone ulice miasta znalazły się pod wodą. Piwnice w wielu domach są zalane. Straż pożarna zajmuje się ratowaniem zalanych d&mów, z których lud
ność ewakuowano.
Łódź. (tel. wł.) Wezwano straż
ogniową do za&uuyeh domów na przedmieściu Widzew. Wody rzeczki Łódki wystąpiły z brze
gów. Najbardziej zagrożone są
przedmieścia Łodzi: Chojny, Wi
dzew i Bałuty.
Gdańsk, (tel. wł.) Na wy
brzeżu na przestrzeni dwóch kilo
metrów od ujścia Wisły morze jest całkowicie wolne od lodu.
Wolne ujście Wisły stwarza do
godne warunki dla odpływu wód rzecznych oraz kry. Wiatr połud
niowo-zachodni spycha lód z za
toki gdańskiej w głąb morza. Na Wiśle pracują lodołaniacze, które posuwają się w górę rzeki. Naj
bardziej zagrożonym punktem
jest Tczew, ponieważ
się tam dwa mosty na Wiśle me
ga być przyczyną zatorów.
W porcie gdyńskim znajduje się 16 unieruchomionych stat
ków, nie mogących wyjść na mo
rze. Wśród nich jest 6 statków polskich, a mianowice „Stalowa Wola", „Narwik", „Wisła", „Le- chistan", „Lida" oraz jeden traw
ler rybacki, Ponadto w stoczni gdańskiej muszą jeszcze pozostać statki „Katowice“ i „Nysa“.
Relacja z zalanych miejscowości
Wi-oclaw (teLwl.). Na pierwszą wiadomość o ppwągnej sytuacji powodziowej w Oławie, korespon dent wrocławski naszego pisma wyjechał samochodem do Oławy by zbadać sytuację na miejscu.
Już w okolicach wsi Przechni- ca po obydwóch stronach szosy widać morze wody na rozległych
polach. Gdzie niegdzie sterczą z wody wierzchołki drzew. Po pra
wej stronie głównej szosy u wej
ścia do miasta Oławy morze wo
dy. Niektóre domy wyglądają jak wysepki. Samochód musi przeje
chać pięćdziesięciometrowy zalew na głównej szosie na przedmie-
10 miliardów odszkodowania
i kontroli nad Zagłąbiem-Ruhry - domaga się Mołotow Londyn (PAP). W kpręsponden-
Komitet przeciwpowodziowy, który powstał w łonie DOKP w Katowicach, ma do ochrony mo
sty pod Opolem, Koźlem, Raci
borzem, Markowicami i Chałup
kami.
Przy ochronie mostów pod No
wym Bieruniem, Goczałkowicami,1
Poza specjalnymi oddziałami gim tygodniu swych prac, rada w ministrów spraw zagranicznych będzie studiowała sprawozdanie rady kontrolnej w Niemczech, dotyczące zasad ekonomicznych.
Problem ten można ująć w 11 punktach:
1) poziom przemysłu, 2) likwi
dacja potencjału wojennego, 3) żywność i rac jonowanie, 4) rol
nictwo, S) dekartelizaeja, 6) im
port i eksport, 7) handel we
wnętrzny, 8) jedność ekonomicz
na, 9) transport, 10) finanse, ban
kowość i reforma finansowa i 11) transfer mienia niemieckiego i alianckiego.
Najdonioślejszym punktem jest sprawa jedności ekonomicznej Niemiec, o ile bowiem w tej spra
wie osiągnie się porozumienie czterech mocarstw, załatwienie wszystkich innych kwestii będzie wielce uproszczone.
Moskwa (PAP) W poniedzia
łek rano wznowiono prace zastęp ców ministrów spraw zagranicz
nych w domu Przemysłu Lotni
czego.
Na posiedzeniu zastępców mi
nistrów do spraw Niemiec, któ
remu przewodniczył delegat USA Murphy, omawiane były w dal
szym ciągu kwestie, związane z przygotowaniem niemieckiego traktatu pokojowego.
Zastępcy ministrów do spraw Austrii, pod przewodnictwem ge BOKP i oddziałami saperów, śto-
ją w pogotowiu pociągi ratowni
cze, z kompletnym sprzętem ra
towniczym, w Raciborzu i Dzie
dzicach.
Sytuacja powodziowa we wsi Tworóg Mały, gmina Sośnicowi
ce, poprawia się. Wody Birawki, które wystąpiły z brzegów już w piątek wieczorem, opadły. Mosty, dzięki ofiarnej pracy ludności, już kilka dni temu wyrąbującej samorzutnie lody, pozostały całe.
Zalany został obszar około 4 km.
kwadratowych, głównie pola, na których uległy zniszczeniu karto
fle w kopcach i oziminy.
W stolicy
Warszawa (tell. wł.). W sito- Kcy sytuacja powodziowa w dailsźym ciągu nie grozi nie
bezpieczeństwem. Stan wo
dy na Wiśle wynosi 270 cm ponad normę. O ile nie nastą
pi gwałtowna odwilż i tem
peratura utrzyma się na obec nym poziomie ruszenia lo- dbw w Warszawie należy spodziewać się nie wcześniej jak w ciągu tygodnia.
nerala Clarka (USA), podjęli znów dyskusje nad wojskowymi artykułami traktatu z Austrią.
Jednocześnie obradowa} komitet rzeczoznawców do spraw ekono
micznych traktatu z Austrią.
Moskwa AFP (obsl. wł.).
Siódme posiedzenie ministrów ' spraw zagranicznych odbyło się pod przewodnictwem Bidault, który udzieli} kolejno głosu Be
ninowi, Marshallowi, Mojotowo- wi, sobie rezerwując ostatnie miejsce. Jednak z powodu spóź
nionej * pory przemówienie Bi- \ daulta zostało odłożone na dzień jutrzejszy. Dzisiejsze posiedzenie dotyczyło bardzo ważnych spraw i było poświęcone wygłoszeniu po szczególnych exposé, bez dysku
sji nad nimi. Trwało ono prze
szło cztery godziny.
Bevin w swoim przemówieniu oświadczył, że siuzjonowanie stref angielskiej i amerykańskiej będzie utrzymane, dopóki nie na
stąpi całkowita unifikacja Nie
miec. Bevin uważa, że trzeba znieść potencja} militarny nie
miecki, ale utrzymać potencjał pokojowy Niemiec, dlatego też mógłby uznać tylko takie porożu mienie, dotyczące przemysłu nie
mieckiego, które uwzględniałoby zasadnicze potrzeby ekonomiczne narodu niemieckiego. Bevin wy
powiedział się za ustaleniem no
wego planu odszkodowań wojen
nych — musialby to być plan rozsądny i wykonalny. Jest rów-
nież zdania, ¿e Spju^Mpęea Ko- nów ton, a USA żądało jedynie misja Kontrolna powinna ustalić pięciu milionów ton.
możliwości produkcji hiemiec- Mołotow zażądał również kon- kiej.
Następnie gen. Marshall w krót kim przemówieniu poparł wywo
dy ministra Bevina, szczególnie jeżeli chodzi o potrzebę dokona
nia rewizji klauzuli gospodar
czych układu poczdamskiego, Mołotow w swym przemówieniu zażądał utworzenia centralnej a- dministracji niemieckiej. Wypo
wiedział się również w podwyż
szeniem produkcji niemieckiej, a
; specjalnie produkcji stali.
W dalszym ciągu swego prze
mówienia min. Mołotow propo
nuje podniesienie cyfr produkcji niemieckiej na dziesięć do dwu
nastu milionów tom, podczas gdy porozumienie z marca 1946 r. u- stalało cyfrę siedmiu i pół mfflio-
treli czterech mocarstw nad Za
głębiem Ruhry, przekazania na
rodowi niemieckiemu własności karteli i trustów i zapłacenia przez Niemcy dziesięciu miliar
dów dolarów reparacji.
W tym miejscu Mołotow powo
łuje się na uchwały konferencji w Jałcie, gdzie powyższe cyfry zostały ustalone i przyjęte, przy czym wszyscy sygnatariusze byli zgodni co do tego, że cyfry repa
racji będą ustalone proporcjonal
nie do zdolności produkcyjnej przemysłu niemieckiego, na co Stany Zjednoczone nie chcą się obecnie zgodzić.
Wobec późnej godziny pasie?
dzenie zostało przerwane, o godz.
19.30 czasu miejscowego, (te)
śeiu pławy. Niespodzianek takich jest więcej.
Mijamy trzy dalsze zalewy szo
sy, dochodzące db pół metra wy
sokości.
Jak nas informuje miejscowa ludność, stan wody opad! w go
dzinach popołudniowych o 30 cm, gdyż rano dochodził do 80 cm.
Jak się dowiadujemy, w niedzielę w godzinach wieczornych zator lodowy pod mostem na małej rzeczce Olawce zatarasował przej ście wody pod mostem, skutkiem czego rzeczka wezbrała gwałto
wnie, zalewając sąsiednie ulice i pola. Ludność została ewakuowa
na do sąsiadów, wzgL na wyższe piętra. Między innymi został za
lany państwowy młyn. Zapasy zboża zostały Uratowane i prze
niesione na pierwsze piętro. Wię
kszych szkód ąa razie , woda nie wyrządziła.
Jak nas informują dalej, w po
wiecie oławskim zostało ogółem odciętych 16 wiosek, między inny
mi ewakuowano ludność wiosek Stary Kurnik oraz Stary Otok. W miejscowości Jelec ewakuowano 14 domów do gromady Katowice.
W Oławie zostały zalane ulice Żymierskiego, Lipowa. Obwodo
wa i Zaciszna.
Groźna jest również sytuacja, z drugiej strony Oławy nad Odrą.
Onegdaj w godzinach nocnych wchodzący zator lodowy uciął dwa przęsła drewnianego mostu drogowego, unosząc szczątki mo
stu. W dniu wczorajszym zostało zniszczone dalsze trze'cie przęsło.
Ciąg dalszy na stronie 2-ej) W sprawie Chin
Poznań, (tel. wł.) W Pozna
niu wystąpiła z brzegów rzeka Głównianka, przepływająca przez wschodnie dzielnice podmiejskie.
Pod wodą znalazło się kilkanaście domów. Musiano ewakuować kil
kadziesiąt osób i ulokować je w innychh budynkach. Podobnie na przedmieściu Swierczewo wyni
kła konieczność ewakuacji kilku
rodzin. Spiętrzone wody zalały le: ...
kilka niżej położonych mieszkań. Do Białej Podlaskiej przy-
Repatrianci z ZSRR wracają Warszawa (PAP). General
ny pełnomocnik rządu do spraw repatriacji komuniku-
W ts-osce o NieeMC«!»w
USA odstępują statki
była pierwsza grupa 346 Po
laków przejętych od władz radzieckich, którzy w okresie działaś wojennych znaleźli się w ZSRR i byli interno
wani.
Przybyłymi zaopiekował się PUR, udzielając pomocy przed udaniem się ich do miejsc zamieszkania.
Marshall i
Moskwa (API). Wczoraj w nocy opublikowano w Mo
skwie oświadczenie amery
kańskiego ministra spraw za
granicznych Marshalla.
George C. Marshall wysto
sował wczoraj późnym wie
czorem pismo do ministra Mołotowa stwierdzające, że nie weźmie on udziału w ja
kiejkolwiek — nawet nie
oficjalnej — konferencji na temat Ohm. Zamiast tego, proponuje on pisemną wy
mianę informacji do 1 kwie
tnia przy jednoczesnym prze
kazaniu kopii pism w tej sprawie rządowi chińskiemu.
Jak wiadomo, trzej mini
strowie spraw zagranicznych
— Marshall, Mołotow. Be
vin — uzgodnili między sobą, że omówią na konferencjach
Bevm nie clicą rokować
ni ©oficjalnych sytuację we
wnętrzną Chin. Nota Mar
shalla jest więc nieoczekiwa
nym wycofaniem się z uprze
dnio zajętego stanowiska.
Moskwa (ob. wł.). Bevín wręczył w dniu dzisiejszym Molo, towowi odpowiedź na jego pro
pozycje w sprawie przedyskuto
wania sytuacji wewnętrznej
jednobrzmiąca z treścią noty »- merykańskiej, doręczonej wczo
raj min. Mołotowowi,
Marshall oświadczył, iż wobec wyraźnej niechęci, ś nawet opo
zycji rządu chińskiego wobec wy
suniętej propozycji, nie widzi mo
żliwości jej realizacji, natomiast gotów jest do wymiany zdań po
między delegacjami radziecką i a.
i merykańską na temat stanowiska, Chin, w obecności ambasadora' jakie oba té państwa mogą zająć chińskiego w Moskwie. i wobec wypadków, rozgrywa-ją,eh
Treść odpowiedzi jest niemal i się w Chmaeh. (is)
Waszyngton (Obsł, wł.) Kon
gres amerykański będzie rozpa
trywał w najbliższym czasie pro
jekt ustawy w sprawie urucho- mienia i oddania Niemcom stat
ków handlowych t. zw. »Liberty- Ships'' celem uzupełnienia nie
mieckiej floty handlowej dla prze wozu środków żywnościowych i sztucznych nawozów ze Stanów Zjednoczonych do Niemiec.
Obecnie toczą się również roe-
mowy między przedstawicielami amerykański ego ministerstwa woj ny i spraw zagranicznych w spra wie uprzystępnienia niemieckim Hetytom rybackim większej częś
ci Morza Północnego i Bałtyku.
Poza tym rozważany będzie pro
jekt odstąpienia Niemcom niektó rych statków amerykańskiej ma-
45 tysięcy ieńców niemieckich
pracuje w Polsce Berlin (obsł. wł.). Polska mi
sja wojskowa w Berlinie ogłosiła w poniedziałek, że w Polsce znaj
duje się w chwilii obecnej około 45.900 niemieckich jeńców wojen
nych. Z tej liczby około 30.000 jeńców pracuje w kopalniach wę-
gla, a reszta zaś zaLrutoiftua jest przy różnych zajęciach w obo
zach jenieckich. Wszyscy oni o- trzymują trzy ciepłe posiłki dzień nie i pracują około 10 godzin na dobę. Ciężko pracujący otrzymu
ją dodatki, (cz)
Wrona S DZIENNIKZACHÓDNł Wtorek, 18 marca 1947 r.
¿'procesu ffoesśu
Konspiracja w oświęcimskiej katordze
Zeznanie b. ministra Kurylewicza Warszawa (tel. wł.). W szóstym
dniu procesu W zeznaniach świąd ków omówiono ruch podziemny w Oświęcimiu. Jako pierwszy ze
znawał b. minister Adam Kury- towiez, obecnie sekretarz CKZZ, Kiedy w maju 1941 r. przybył do Oświęcimia, zastał tam już orga
nizację podziemną, na której czo
ło wysunęli się Barlicki, Dubois i Czapiński. Organizacja miała na celu niesienie pomocy współwię
źniom i kontaktowanie się z kra, jem a nawet z zagranicą. Zda
niem świadka najgorszym czasem dla więźniów były pierwsze dwa miesiące po przyjaździe. Wielu w tym okresie się załamało, zwła
szcza. że Niemcy stosowali spe- ejalne szykany w celu wyniszcze
nia moralnego i fizycznego wię
źniów, M. in. ttiln. Kuryłowicz, -który często przeplatał swe zezna nia przykładami, przytoczył fakt,
■że jeden apel, którego celu nie umie sobie wytłumaczyć, trwał 17 godzin,. Podczas tego' apelu zgi
nęło 112 osób.
Zadaniem organizacji podziem
nej było więc podtrzymywanie więźniów w sensie moralnym i fi
zycznym. Z początku dużą pomoc dawała ludność okoliczna, z caa- serń jednak usunięto ją i ta stro
na kontaktów odpadłą. Przy roz
dzielaniu pracy rano polecano ka pom, że tylu a tylu ludzi ma nić wrócić. Jeżeli tej cyfry nie wypeł nili, bywali pociągani za to do odpowiedzialności, Więźniowie mniej więcej orientowali się w tych Cyfrach i zdarzały’ się wy
padki, że uciekali, rzucali się na druty i tam ginęli porażeni prą
dem, albo też w czasie ucieczki padali od kuli. Specjalnie ciężka była praca przy wyładowywaniu cementu. Podstawiano bowiem wagon w odległości 200 metrów
od magazynu. Więźniowie musieli worki z cementem przenosić bie
giem. Przy tej pracy m. in. upad!
znany w Warszawie profesor Se- dlaczek. Kiedy doskoeżył do nie
go kapo i zaczął go bić, profesor SetSaczek zwrócił mu po niemiec ku uwagę, że jest to hańb» dla kultury niemieckiej. Kapo wpadł w wściekłość i przetrącił profeso
rowi kręgosłup.
Prowokator Sipiński Zdarzały się dekonspiracje, jak również prowokacje. Jedną z ta
kich prowokacji było przysłanie przez gestapo słynnego (lipińskie
go, specjalnie nasłanego dla zde- konspirowania organizacji. Unie
szkodliwiono go, podrzucając mu wszy, zarażone tyfusem. Czynny działacz, geometra Jarzębowski, po zdekonspirawaniu został zma
sakrowany, żył jednak jeszcze 5 tygodni, po czym został powieszo
ny. Nikogo nie wydał.
Organizacja -polegała nie na ja
kiejś jednej grupie politycznej, lecz na silnych charakterach. Mi
nister Kurylewicz zauważył, że lepiej z niej korzystali ludzie po
chodzący % miast aniżeli wsi, gdyż ci ostatni byli nieufni i trudni do prowadzenia. Razu pewnego przy
była grupa chłopów z Zamoj- szczyzny tęgich i zdrowych jak tury. W ciągu 2 miesięcy wszyst
kich ich ' wykończono.
Do organizacji należeli również ludzie innych narodowości, a na
wet niemieccy więźniowie, przede wszystkim jednak inteligencja polska. O wyrokach i egzekucjach organizacja natychmiast dawała znać na zewnątrz. Świadek opi
suje śmierć Garlickiego, który ti
mar! niemal na jego rękach — z głodu. Był on zdekonspirowany i
miał być zastrzelony, lecz umarł własną, śmiercią.
Świadek uważa, że w Oświęci
miu panował system niewątpliwie przemyślany, i że wiedział o nim cały naród niemiecki. W paźdżier niku 1942 r. pozwolono przysyłać paczki. Ułatwiło to znacznie kon
spirację. Działała ona tak spraw
nie, że posiadała nawet nadawczą stację iskrową, tak dobrze ukrytą, że sam świadek nie wie gdzie.
Wiadomości przesyłane przez tę stację iskrową rozgłaszały w świe cie.szczegóły o katordze Oświęci
mia. Na skutek tego nastąpił ła
godniejszy kurs w obozie. Świa
dek stwierdza, że Hoess sam bił i kopał więźniów. Przytacza rów
nież wiadomość, że po swym wy
jeździć z Oświęcimia Hoess prze
bywał w Berlinie, żona jego nato
miast pozostała wraz z dziećmi w Oświęcimiu. Przyjeżdżał on wtedy do żony, a kiedy zbliżał się już front, dał jej rewolwer i powie
dział: „Zastrzel dzieci i siebie gdyby groziło niebezpieczeństwo "
Dalsi świadkowie Następny świadek Teresa La
socką nie przebywała w obozie lecz działała w organizacji z ze.
Wnętrz. Świadek opowiada o tzw,
„akcji Mohla“, Miało to być zbombardowanie obozu przez ar
tylerię lotniczą, ze zrzuceniem wi
ny na Anglików. Organizacja, do
wiedziawszy się o tym, podała wiadomość przez iskrówkę, skut
kiem czego Niemcy akcji tej za.
nięchali. Dzięki pracy konspira
cyjnej 1 w .roku 1943 dostarczono broni i materiałów wybuchowych.
Było tego zresztą mało.
Prokurator zawiadomił sąd, że zgłosiło się na świadków dwóch obywateli radzieckich. Jeden z
Wladywostoku, drugi zé Lwowa.
Jutro mają zeznawać świadkowie z Jugosławii i jeden obywatel francuski.
Następny świadek Alfred Wój
cicki, sekretarz Teatru w Krako
wie, stwierdza podobnie jak min.
Kpryłowicz, że ludzie w pierw
szych miesiącach zmieniali cha
rakter i budziły się w nich niskie instynkty. Te pierwsze miesiące były przeznaczone właśnie na ła
manie charakterów. Przyczyniał się do tego ohydny język obozo
wy, pozbawiony wszelkiej moral
ności i etyki. Poziom moralny był niski, bo obrotniejsi kradli z ma
gazynów to wódkę, to złoto i prze kupywali tym kapów. Organiza
cja opiekowała się specjalnie młodymi, bo ei najłatwiej się za
łamywali. Wielu z nich' padło pa- homoseksualizmu. Stosowa- stwą
no też sabotaż pracy — naprzód dlatego, aby pracować jak naj
mniej dla Niemców, a powtóre dlatego, aby oszczędzać swe siły.
Świadek jest zdania, że ta praca wpływała na obniżenie, morale u wielu ludzi, którzy wyszli z Oświęcimia. Świadek spotkał się mianowicie w obozach okupacji amerykańskiej już po Oświęci
miu, z ludźmi, którzy twierdzili, Że będą tam tak długu siedzieli nic nie robiąc, dopóki będą mo
gli siedzieć za darmo.
W obozie były specjalnie tępio
ne objawy religijności.
Orgeeizacji wejskewa Oprócz wspomnianej już przez poprzednich świadków organiza
cji ogólnej była również organi
zacja wojskowa, lecz świadek nic
Największa w dziejach zbrodnia
Przywódca włoskich social stów - Nenni o procesie oświęcimskim Rzym. (PAP.) -Dziennik „Avan-, książka Pelagii' Lewińskiej Wy-
ti‘! przynosi artykuł wstępny przy ¡ dana we Francji“.
wódcy włoskiej partii socjalisty- \ Nermi cytuje następnie wyjątek cznej. Nermi‘ego pod tytułem:, < książki Kossak-Sączucklej. by
„Oświęcim ■ i Niemcy*-. Czytamy dać obraz - potworności tego obo- tam m. ■•».: ! zu. w końcu zaś plaże:
„Nie jest rzeczą przypadku, że I ..Sędziowie w Warszawie uka- w chwili kiedy w Moskwie odby
wa sie konferencja czterech mi
nistrów, w Warszawie rozpoczął się proces przeciwko katowi z Oświęcimia, Polska chce w ten sposóp zwrócić uwagę świata cy
wilizowanego na największą w dziejach zbrodnię. Ludzie nie
książki Kossak-Steczuckiej. by
rzą obecnie jsdyrre kilku mate
rialnych sprawców tej zbrodni.
Lecz ponad odpowiedzialnością pojedynczych zbrodniarzy stoi od powiedziataość zbiorowa, specjał- nie zaś niemieckiej kasty miesz
czańskiej i wojskowej oraz wiel
kich posiadaczy ziemskich i prze chcą dotychczas uwierzyć w okru myslowców, dla których kitle- cieństwa, , dokonywane w nie
mieckich obozach koncentracyj
nych. Sam w nie nie .wierzyłem ai do Chwili, kiedy zimą 1943 r., podróżując po Niemczech w po
szukiwaniu córki, dowiedziałem się szczegółów o tych obozach.
Dowiedziałem się wreszcie, że również moja córka zginęła w Oświęcimiu. W owym czasie i.
później czytałem wszystko co mi wpadło w ręce na temat tych obo sów,, specjalnie zaś' Oświęcimia.
Duże wrażenie wywołała na mnie książka Zofii Kossak tłumaczona na język włoski, opisująca obóz kobiecy w Birkenau, jak -również
kiego". aniżeli wobec realnego niebezpieczeństwa neomilitary- zmu niemieckiego. Skłania to de
mokracje zachodnie do popiera
nia tych sił socjalnych i polity
cznych, które w ostatnim stule
ciu nie dały pokoju Europie.
Niechże czterej ministrowie ze
brani w Moskwie dobrze sie nad tym zastanowią, by nie dopuścić do nowej hskatomby ofiar w Eu, ropie i w święcie“.
.ne wiedział o jej specjalnych ca
lach, wiedząc tylko o tym, że na jej czele stał płk. Stawarz i płk, Gilewicz. Z tej organizacji wszy
scy zostali wytępieni. Grupowała się ona kolo tzw. „kartoflami“, gdzie przewodził kapo Polak Li
sowski, bardzo przyzwoity czło
wiek, który później został' zde- konspirowany i zginął.
Organizacja ta była w kontak- cie z dowództwem armii podziem nej. Świadek przytacza również wyjątkowy wypadek Niemca Otto, który był również barde®
przyzwoity i po wyjściu z Oświę
cimia zgłosił się dó władz pol
skich, wyrzekając się obywatel
stwa niemieckiego, Z tej organi
zacji aresztowano 7 osób 17 wrzei nia 1943 i 40 osób 23 września 1943. Był to jedyny wypadek kie
dy przesłuchiwano więźniów bez bicia i traktowano ich per paa.
W październiku rozstrzelano 42, niezawiązawszy im na ieh życze
nie oczu.
Świadek wspomina jeszcze 9 przybyciu prem. Cyrankiewicza, który z początku nie chciał się dać wciągnąć do organizacji oba
wiając się, żę jest zanadto zna
ny i obserwowany, później wszak
że do niej wstąpił i był wybitnym jej członkiem.
Oświęcim miał być przemianowany
dzisiejszej sesji popołudnie sala rozpraw wypełniona po brzegi publicznością.
Na.
wej
była .... . ___
Zeznania składa jeden z człon
ków tegoż ruchu -- literat, Ta
deusz Holuj. Znalazł się on w Oświęcimiu We wrześniu 1948 r.
i by} tam zatrudniony początko
wo w szpitalu obozowym, na
stępnie zaś w kancelarii. Od sa
mego początku pobytu swego w obozie świadek braj udziaj w działalności podziemnej i zezna
nia jego w tym przedmiocie wno szą do sprawy wiele interesują
cego materiału.
Na samym początku Oświęcim byj obozem czysto polskim, to znaczy — była w nim tylko lud
ność polska, dopiero później za
czynały napływać transporty ob
cokrajowców, zamieniając w ten sposób Oświęcim w obóz między
narodowy. W tych warunkach Polacy pierwsi przystąpili do or
ganizowania roboty podziemnej, przy czym istniało kilka grup poi skich, w miarę napływania trans portów czeskich, belgijskich, ro
syjskich itp. itp.
Poczęły powstawać organizacje cudzoziemskie, które wreszcie poprzez nawiązanie wzajemnej łączności utworzyły wspólną mię dzynarodową organizację, nieza
leżną od istniejących ju& grup.
Niemcy bardzo starannie usi
łowali maskować zarówno obóz w Oświęcimiu,, jak i stosowane w nim metody. Wiadomo było po-
na Himmlerstadt wszechnic, i-ż do Oświęcimia przy chodziły transporty, w skład któ rych wchodzili ludzie nić tylko aresztowani względnie złapani, lecz również zwerbowani na wy
jazd i tak na przykład w Grecji rozpisano akcję kolonizaćyjną o- biecując chłopom greckim oraz Żydom przydział terenów na Bia lorusi i Ukrainie, Zewrbowane w ten sposób ofiary trafiały do Oświęcimia. Świadek osobiście widzi»} dokumeinty przyznające i działki ziemi ha Białorusi i Ukrai nie. Wszelkie akcje związane z . wyjazdami Żydów za granicę W drodze tak zwanej zamiany, pro, wadziły w rezultacie również do obozu oświęcimskiego. Świadko
wi znane są wypadki werbowa
nia Żydów holenderskich do pra
cy w fabrykach narzędzi precy
zyjnych. Okazało się w następ
stwie, ¿e fabryki te, to — Oświę
cim.
Frzęz/ ręce działaczy podziem
nych przechodziły niekiedy doku, menty, których opublikowanie na szerokim świecie demaskowało prawdziwe zamierzenia Niemców.
Nie od rzeczy jest tu wspomnieć o planach pobudowania olbrzy
miego miasta, które zwać się mia
ło „Himmlerstadt“, które to mia
sto pomyślane było jako wielki obóz, mogący pomieścić niezliczo
ne ilości więźniów z całej Euro- . py. Dzięki organizacji i kontak
tom z terenem zewnętrznym nie- i jednokrotnie umożliwiano ueiecz-
kę więźniów, względnie do tej n- oieczki udzielano pomocy. W związku z tym odcinkiem działal
ności „ruch oporu“ gromadził broń, ażeby w stosownej chwili nie tylko drogo sprzedać własne życie, lecz również pomóc oddzia.
Osoba Hsessa
Przechodząc do osoby oskarżo nego Hocssa świadek ustala, na podstawie szeregu cytowanych faktów, iż Hoess nie tylko nie po
wstrzymywał szalejącego w obo
zie terroru, lecz wręcz przeciwnie zaostrzał te regulaminy, które miał do dyspozycji, tak, że na
wet nadesłana z Berlina specjalna komisja uznała, iż Hoess w bez
względności swojej i okrucieńst
wie posunął się jak na stosunki panujące w obozach niemieckich,
W zakończeniu swoich zeznań świadek ustala charakterystyczną okoliczność dotyczącą . jnomentu ewakuacji Oświęcimia, Otóż pozo
stali tam więźniowie mieli być rozstrzelani, przy czym Wszystkie w tym kierunku przygotowania zastały już poczynione. Dzięki je
dnak błyskawicznej akcji wojska radzieckiego, SS-mąni zmuszeni zostali do nagłej ucieczki, skut
kiem czego skazańcy zdołali się uratować.
W dniu jutrzejszym dalszy ciąg rozpraw.
T
■ryzrn był tylko ręką wykonującą ich rozkazy“.
Z kolei Nermi podkreśla, że da lęka mu jest myśl wyrzucenia poza obręb ludzkości całego nara du niemieckiego. Pragnie on dać mu możność odbudowy swego życia wewnętrznego.
..Niestety — ciągnie autor — wiadomości nadchodzące z Nie
miec świadczą o tym. że proces denacyfikacji został zahamowa
ny, Hamulcem stały się wojska policyjne demokracji zachodnich, które ujawniają większą wrażli
wość wobec jekiegoś hipotetycz
nego ..niebezpieczeństwa sowiec
Rzeki wystąpiły z brzegów
»ziwntf rozkaz
Którym Amerykankom wo'no mieć dzieci?
Frankfurt. (API) Niezwykłe o- . oficerowie trzech najwyższych stopni oraz osoby cywilne zara
biające więcej niż 4200 dolarów rocznie.
Korespondent „New York He
rald Tribune“ Edwin Hartrich do
nosząc o tym rozporządzeniu, Pi
sze: „Armia amerykańska, która uważa, że wszystko można załat
wić regulaminem wojskowym, pró buje obecnie regulować produk
cję dzieci“. Wśród osób, którym zabroniono mieć dzieci, znajdują się korespondenci pism amerykań skich akredytowani przy głównej kwaterze oraz przemysłowcy i handlowcy, nawiązujący kontak
ty z firmami niemieckimi.
Korespondent donosi dalej, że kobiety amerykańskie, które ma
ją „nielegalne" dzieci, mogą o- trzymać opiekę lekarską w szpi
talach niemieckich. Szpitale woj
skowe -są dla nich zanaknięte.
Hartrich podkreśla, że wiele Ame rykanek nie może sobie pozwolić na lężenie w szpitalu wojskowym który mimo swego urzędowego charakteru pobiera 6 dolarową opłatą dzienna za opiek»
Przy zabezpieczeniu resztek mo
stu pracują saperzy. Toczy się wal ka z żywiołem, kra płynie w dal
szym ciągu. Nastąpił przybór wo
dy na Odrze w Oławie o 80 cm.
Przewidywany jest dalszy przy
bór. Sytuacja będzie wówczas tra
giczna, gdyż podniesienie śie. wo
dy jeszcze o 18 cm grozi zalaniem części miasta.
Ciekawe zjawisko zaobserwo
waliśmy po obydwóch stronach szosy tuż koło wylanej rzeczki O ląwki. Młodzież uprawia sport wodny, wiosłując z przyjemnością w wannach, baliach i małych łód
kach. Żołnierze armii radzieckiej wysadzają w powietrze most dre
wniany na rzeczce Olawce. Oława jest miastem odciętym od świata.
s. t.
burzenie w amerykańskiej strefie okupacyjnej wywołało zarządze
nie naczelnego dowództwa zabra
niające mieć dzieci pewnej kate
gorii obywateli amerykańskich, znajdujących się w Niemczech.
■ Kobieta, która zgodnie z zarzą
dzeniem . nr 37 nie może mieć dziecka w razie zajścia w ciążę, zostanie odesłana do Stanów Zje
dnoczonych. Zarządzenie przewi
duje, że kobiety w razie pozosta
nia w Niemczech, nie będą przyj - : rnowane do szpitali ameryfcań- ' sklcb i zostaną pozbawione wszel kiej pomocy "lekarskiej.. Dzieci moga mieć tylko oficerowie i pod-
Audiencja u Premiera Warszawa (PAP), Dnia 17 bm.
premier Jóa$f Cyrankiewicz przy jął na audiencji w Prezydium Ra dy Ministrów — katolickt>-apo- lecjuiy klub poselski w osobach Jana Frankowskiego, Witolda Bieńkowskiego 1 A.l®łt«a.odra Bo-
sbeńakiogft.
Na terenie pow. Lubań niebez
pieczeństwo wylewu rzeki Klissy minęło, Na terenie powiatu Wo
łów, po zejściu zatoru lodowego z Brzegu Dolnego do miejscowo-
■ ści Małoszyn, niebezpieczeństwo powodzi chwilowo minęło.
W powiatach górskich „wody wracają do normalnego stanu. Za
grożony jest most kolejowy na rzece Ślęza na dziesiątym kilo- ! metrze linii kolejowej Wrocław — Sobiegród. Zagrożone są również mosty kolejowe na dolnym odcin
ku rzeki Bystrzycy.
Wrocław (tel. wŁ). W Raci
borzu woda opada. Również nie ni» groźby dalszej pówodaj w Koźlu i Opolu, gdyż stan wód na Odrze w tych miastach również opada. W Brzegu woda bez wiek szy* zmian. Odsa od Brzegu wolna od lodu. Poniżej Brzegu zator niezbyt groźny utworzył się na długości 3 km, Następnie rzc-
(Dokończenie Ratuszowi cc, 3 km. niżej zator stoi aż do mostu kolejowego, pro wiznrycznego w Laskowieach na linii kolejowej Opole — Wrocław Główny. Most znajduje się w nie bezpieczeństwie. Most drogowy w Brzegu, dzięki "wysiłkowi sape
rów utrzymał się,
W mieście Oławie rzeka Oława silnie wezbrana, zalewając szosę z Wrocławia do Oławy na wyso
kość 80 cm„ odcięte są wsie Ko- t twice, Siedlce j Zakrzew. Lud
ność została ewakuowana. Przy zejściu zatoru przez rzekę Oławę w mieście Oławie, lody zerwały 2 przęsła mostu drągowego. Kilka ulic Oławy jest nod .odą. a lud
ność ewakuowana. Miejscowość Stary Otok ewakuowana.
We Wrocławiu woda przybrała narazić tylko20 cm. Spodziewany
ze strony 1-ej) jest dalszy duży przybór wody.
Od Wrocławia do Małoazyna rzeka wolna od lodu. Bardzo groźnie przedstawia się sytuacja w razie ruszenia lodów w naj
bliższych godzinach w okolicy ja
zu w Bartoszowioaeh pod Wroc
ławiem, gdzie rzeka rozwidlą się i zaczyna się kanał powodziowy.
W Małoszynie utworzył się za
tor lodowy długości 6,5 km., w Głogowie Odra przybrała 20 cm.
O godz. 5 rano w poniedziałek, zator spod mostu kolejowego w
Ścinawie ruszył j zatrzymał na moście drogowym w Ścinawie.
O godz. 8 rano zator został wy
sadzony przez saperów.
W powiatach Kłodzko, Bystrzy ca j Ząbkowice został odwołany alarm powodziowy, gdyż niebez
pieczeństwo minęło.
W pow. Milicz rzeka Żmigród- ka wylała i przerwała wały o- chronne na długości 100 m. Za
grożone są dwie wsie, które ewa
kuowano oraz połowa miasta Żmigród. Saperzy w akcji.
Krytyczna sytuacja w Częstochowie Częstochowa, (tel. wł.) Ne
wy gwałtowny przybór wód spo
wodował ponowny wylew Stra.
domki. Ulice Kościelna i Piastow
ska znajdują się pod wodą. Do
Huragan i powódź w Anglii Londyn (ob. wŁ). W nocy z. nie
dzieli na poniedziałek przeszedł nad Wielką Brytanią gwałtowny huragan z szybkością, dochodzącą miejscami do 150 km na godzinę.
Donoszą o 12 śmiertelnych wy
padkach, większej liczbie ran
nych osób i poważnych zniszcze
niach. W samym Londynie hura
gan spowodował zawalenie kilku domów mieszkalnych. Wiele po
walonych drzew przydrożnych i słupów telegraficznych spowodo
wało powstanie znacznych trud
ności komunikacyjnych.
Tymczasem powodzią o rozmia
rach niespotykanych od 90 lat objęte zostały znaczne c/__________ ____ ) obmry środkowej i południowej Anglii, 84® e W? W «SW» Pod
wodą, a niektóre musiano całko
wicie ewakuować. Tamiza wy
stąpiła z brzegów już w górnym
jej biegu. . .
Około milion mieszkańców Lon dynu nie otrzymuje wody do pi.
cia z powodu zalewu pomp i u- rządzeń filtracyjnych we wschod
niej części miasta. W tych okrę
gach wodę rozwożą specjalne sa
mochody.
Rozległe obszary ziemi upraw
nej są zalane wodą i ocenia się, że rolnictwo poniosło olbrzymie straty w zasiewach. Dotkliwe stra ty poniósł również inwentarz ży
wy. Oblicza Się, że ponad 1.000.000 owiec zginęło z powodu śniegów i mrozów. Wczesne zbiory iarzyn zupełnie przepadły. (oz)
niżej położonych domów woda wdarła się na wysokość 50 on.
W każdej chwili jest ruszenie lodów sytuacja może się groźniejsza. Woda na razie po lodzie, bóść dochodzi do 80
Lód na Warcie powyżej jazu na Bugaju zaczyna pękać od środka i podnosić się do góry. Na odcin
ku od Bugaju do Korwinowa sy
tuacja Jest nadal niepokojąca Obie miejscowości jak równW Słowik stoją pod wodą. Miesz
kańcy chronią się na dachach i strychach, nie chcąc pozostawiać dobytku bez opieki. Zalane są w dalszym ciągu Wyrazów, gdrie mieszkańców ewakuowano »ras Gnaszyn i Blachownia.
Wylała również na niektórych odcinkach rzeka Liswart». Mo
sty drogowe W Dankowie i Msto
wie zostały zniesione przez krę.
Z różnych stron powiatu często
chowskiego sygnalizują Wo
rach lodowych i dalsssyp ezbic- ranta wód- (A)
spodziewane i wówczas stań jeszcze przelewa którego see-
1
Wtorek’, 18 marca 1'9Í7 r. DZIENNIK ZACHODNI Strona 3
List x Włoch
Mediolańska zima
Mediolan, w marcu.
Jak przetrwaliśmy w Mediola
nie tegoroczną srogą zimę? Prze
trwaliśmy — to może zbyt ryzy
kowne określenie, gdyż zima wciąż jeszcze nie chce nas opu
ścić. Dzisiaj już kilkakrotnie pa
dał śnieg, a w tej chwili leje obrzydliwy, zimny deszcz. Spłu- cze on może te wstrętne zwały brudnego śniegu, poczerniałego od dymu i sadzy, które piętrzą się na chodnikach wzdłuż jezdni.
Gdy wyjrzy miłe wiosenne słoń
ce, będzie przynajmniej miało mniój do roboty na ulicach Me
diolanu, gotowych do przyjęcia upragnionego gościa. Ale kiedy to nastąpi? Pukamy i pukamy w termometr, który, o zgrozo, skłon ny jest raczej wykazywać nowe obniżenie temperatury. Spowo
duje to konieczność przyłączenia się do wspólnej akcji lokatorów naszej kamienicy, celem zaku
pienia nowej, trzeciej z kolei w tym sezonie, partii węgla ' dla centralnego ogrzewania. Dzien
niki z Rzymu donoszą o wybu
chu gwałtownej epidemii grypy, której nasilenie jest tak wielkie, że po prostu paraliżuje pewne od
cinki życia publicznego. Na wszelki wypadek trzeba się za
bezpieczyć i nolens volens wrzu
cić nową porcję banknotów w paszczę nienasyconego kotła o- grzewalńiczego, od którego zależy dalsza możliwość przetrwania do cieplejszych dni.
Druga powojenna zima była dla mediolańczyków niezwykle cięż
ka, Nie tylko dotkliwe zimno i niebywałe ilości śniegu dawały
Rejestracja cudzoziemców Przebywający we Włoszech cu
dzoziemcy podlegają obowiązko
wej rejestracji do końca marca roku bieżącego. Ministerstwo spraw wewnętrznych wyjaśniło, ił rejestracja ma jedynie na celu
— dane statystyczne. Wątpliwe jednak, czy osiągnięte dane będą odpowiadały prawdzie. Cudzo
ziemcy, zamieszkujący we Wło
szech, lub czasowo ale legalnie tam przebywający, zgłoszą się oczywiście lojalnie do odpowied
nich urzędów, przedstawią swoje pąpiery, zaopatrzą się w wyma
gane zaświadczenia. Ale przecież nie o tych cudzoziemców chodzi, rejestracja ma raczej na celu u- jawnienie tych wszystkich, któ
rzy uchylają się od zetknięcia z władzami, którzy nie ujawniają swego incognito. I można wątpić, czy jakiekolwiek nakazy dadzą tu rezultaty. Chyba że będą one poparte odpowiednią siłą wyko
nawczą, a kontrola zostanie prze«- prowadzona faktycznie, a nie na papierze. Czy władze policyjne rozporządzają odpowiednią ilo
ścią ludzi, aby kontrolować po
szczególne domy celem ujawnie
nia," czy nie zamieszkują w nich
Poprawa dopiero po żniwach
Sytuacja aprowizacyjna świata
(API) W ciągu niespełna 2 lat, jakie nas dzielą od zakończenia działań wojennych, we wszystkich krajach daje się zaobserwować zna
czna poprawa na różnych odcin
kach życia gospodarczego. Lata mi
nionej wojny powoli zacierają się w pamięci i coraz mniej się mówi o tym, co się przeżyło i co się stra
ciło, natomiast myśli się o tym, jak można najszybciej odrobić stra eony czas i odzyskać dawną zdol
ność produkcyjną.
Jedną z ' największych przeszkód, hamujących proces odbudowy ży
cia gospodarczego różnych krajów, są trudności aprowizacyjne, których pomimo niewątpliwie dużych wy
siłków nie zdołano jeszcze opano
wać.
Kryzys żywnościowy w Europie powstał stąd, że produkcja zboża z 46 milionów ton w r. 1944 spadła do 31 milionów ton w r. 1945. W okresie od grudnia 1945 r. do mar
ca r. 1946 zjedzone były już wszyst
kie zapasy europejskie i na rok 1946 Europa zażądała od między
narodowych władz aprowizacyj- nych importu zboża w ilości 32 mi
lionów ton, podczas gdy wszystkie kraje eksportujące nie mogły wię
cej na ten cel przeznaczyć, niż 24 miliony ton. Należy przy tym wy
jaśnić, że przed wojną produkcja zboża w Europie wynosiła przecięt
nie 59 milionów ton rocznie, którą uzupełniano importem z Ameryki w ilości nie większej niż 10 milio
nów ton rocznie.
Kraje eksportujące . nie mogły
• oczywiście wysłać żądanej ilości boża do Europy, powstała więc 'konieczność wprowadzenia daleko
się we znaki. Na każdym kroku utrudniały życie różnego rodzaju ograniczenia, które nawet w cza
sie wojny nie osiągały podobnych rozmiarów. Zamknięcie dopływu prądu elektrycznego na przeciąg pięciu tygodni, pozbawiło ludzi światła i możności korzystania z niezliczonych instalacji codzien
nego użytku — kuchenek, piecy
ków itd. Dodajmy do tego ogra
niczenia w zużyciu gazu i wody, zmniejszenie racji żywnościo
wych, zwiększenie się bezrobocia (zmniejszony dopływ prądu elek
trycznego spowodował ogranicze
nie produkcji wielu fabryk) a o- trzyrnamy obraz wręcz tragiczny.
Jakże żałosnym był los matek, otrzymujących dla swych pociech mikroskopijne porcje mleka! Na wystawach sklepowych piętrzą się co prawda stosy wszelkich smakołyków, lecz jakże mało jest szczęśliwców, którzy mogą sobie pozwolić na ich kupno.
Ale mediolańczycy są twardymi ludźmi. Umieją znosić w milcze
niu wszelkie przeciwności losu i wierzą, że wszystkie utrapienia skończą się z nadejściem błogo
sławionej wiosny. Pod grubą koł
drą śniegu wypoczywają piękne łąki, żyzne pola i bogate ogrody warzywne Lombardii. Ta pokry
wa śnieżna, zabezpieczająca przed zimnem i zapewniająca ziemi po
trzebną wilgoć — to zapowiedź urodzajnego roku. Praca wre na każdym .polu, fabryki mają pod dostatkiem zamówień, czekają tylko niecierpliwie na zwiększone dostawy prądu elektrycznego, węgla i surowców.
niezarejestrowani cudzoziemcy?
Raczej nie. Rezultat rejestracji można przewidzieć z góry — poli
cja będzie w posiadaniu dokład
nych wykazów osobników bogo
bojnych i nie wzbudzających żad nych podejrzeń, którym można bez wahania wydać zezwolenie na dalsze przebywanie w grani
cach Włoch, Sporządzenie wykazu
„uciążliwych cudzoziemców“ po
zostanie nadal w sferze marzeń oficjalnych czynników.
Władze starały się ułatwić za
interesowanym obowiązek reje
stracji. Wielkie przejrzyste pla
katy zawiadamiały o dokładnych terminach zgłaszania się obywa
teli poszczególnych, państw. Dzię
ki temu mądremu zarządzeniu można było być pewnym, że w ciemnawych kuluarach urzędów policyjnych nie grozi spotkanie z ludźmi, z którymi bądź od cza
sów wojny, bądź jeszcze wcze
śniej, milej by się było nie spo
tykać.
Za czasów faszystowskich cudzoziemcy, przebywający w Italii, musieli odnawiać rokrocz
nie swoje zezwolenia na pobyt.
Niezależnie od tego od czasu do
idących ograniczeń konsumcyjnych.
Trzeba było zwiększyć procento- wość przemiału mąki chlebowej, zmniejszyć przydziały chleba, ogra niczyć wypiek- ciast i podjąć ener
giczną walkę przeciwko marno
trawstwu zboża. Jeszcze gorzej było z tłuszczem. Kraje Dalekiego Wscho du, które były poważnymi dostaw
cami tłuszczów, od czasu wojny z Japonią odpadły zupełnie i pro
dukcja ich zaledwie wystarcza na własne potrzeby. Poza tym rośliny oleiste ucierpiały mocno z powodu niesprzyjających warunków atmo
sferycznych. Podczas wojny nie było również połowów wielorybów, dowóz więc tłuszczów na cele tech
niczne zredukowany został do mi
nimum.
Wotibc olbrzymiego deficytu żyw
ności w Europie, międzynarodowy system racjonowania żywności dla poszczególnych krajów został utrzy many po wojnie i funkcjonuje na
dal. Kraje importujące otrzymują przydziały z wyznaczonych okrę
gów produkcyjnych, według z góry ustalor&go planu, a nie według ich zapotrzebowania. Można mieć np.
duże ilości złota i dewiz, ale to nie wystarczy jeszcze, aby otrzymać takie ilości żywności, jakich się po
trzebuje, trzeba mieć zezwolenie Międzynarodowego Komitetu Żyw
nościowego w Waszyngtonie.
Przydziały Międzynarodowego Ko mitetu Żywnościowego na import do Szwajcarii nie przekraczają po
łowy normalnego zapotrzebowania przedwojennego, ćo wywołuje ko
nieczność oszczędnego przydziału żywności, pomimo, że Szwajcarię stać ne to, aby kupować tyle żyw
czasu odbywały się dodatkowe rejestracje, które były prawdziwą plagą dla wszystkich, nie wyłą
czając policji. Pliki wypełnionych formularzy z ostatniej takiej rejestracji zostały złożone do ar
chiwum, gdzie przeleżały parę lat, niewykorzystane i nieopra- cowane z braku czasu, aż wresz
cie w roku 1943 padły pastwą płomieni w czasie pożaru, wywo
łanego przez nalot nieprzyjaciel
ski. Niejednokrotnie zdarzały się przekomiczne wypadki. Grupa Szwajcarów, z niemieckiej czę
ści kraju, zgłosiła się do prze
dłużenia terminu ważności swo-
Ulica sukienników Ulica Via S. Gregorio, nosząca
swe miano od czasów papieża Grzegorza Wielkiego, mogłaby się dzisiaj nazywać ulicą Sukien
ników. Prawdopodobnie dlatego, iż znajduje się ona w bezpośre
dniej bliskości dworca, i że ma
sowo osiedlili się na niej han
dlarze sukna, pochodzący prze
ważnie z południowych prowin
cji. ' Grosiści i detaliści,, wielkie i małe firmy, pośrednicy i domo-
23 kwietnia
950 lat od śmierci św. Wojciecha
W dniu 23 kwietnia 1947 r.
przypada 950-ta rocznica śmier
ci męczeńskiej św. Wojciecha.
Aczkolwiek postać św. Woj
ciecha jest bardzo popularna w naszym narodzie i wśród naszego ludu, nie od rzeczy będzie przy
pomnieć, kim był i jakie znacze
nie ma i miał dla Polski św.
Wojciech.
Warschauer w swej historii miasta Gniezna tak określa św.
Wojciecha:
„Jeżeli można nazwać wiel- 1 kością pogardę świata, wyrze ozenie się, ascezę i bazgranicz ne poświęcenie wszelkich dóbr doczesnych świata, a w końcu życia, dla celu uznanego za święty, to św. Wojciech był jednym z największych ludzi, jakich ziemia nosiła, a współ
cześni wielkość tę bez zas trze żeń i uznawali“.
Znaczenie św. Wojciecha dla Gniezna i dla Polski zrozumie
my. gdy uprzytomnimy sobie, że wiara chrześcijańska przed 1.000 laty znajdowała zwolenników przeważnie tylko na dworze ksią .żęcym, u szczytów intelektual
nych ówczesnej Polski, a Miesz-
ności, ile jej przywoziła przed wojną.
Natomiast nie stać na to W. Bry
tanii. Z powodu słabego eksportu import żywności pokrywany jest przeważnie z pożyczek zagranicz
nych. W, Brytania przywozi psze
nicę z USA i Kanady, ziemniaki i warzywa z Belgii, mięso mrożone z Argentyny, masło z Danii, ryby z Norwegii itd. Ostatnie mrozy po
ważnie zahamowały dostawy ziar
na z Kanady, co grozi poważnymi komplikacjami w zaopatrzeniu.
Czechosłowacja odczuwa brak zboża, tłuszczów, nabiału i paszy dla bydła.
- W Szwecji chleba wydaj e się za
ledwie 151 gr dziennie na kartki, a ponieważ czarnego rynku nie ma, nie może być mowy o dokupie
niu go.
Grecja, pomipio wydatnej pomo
cy ze strony UNRRA i Ameryki, dotkliwie odczuwa brak żywności.
Tegoroczne mrozy wyrządziły nie wątpliwie w niektórych krajach znaczne szkody, nie będą one jed
nak miały większego wpływu na sytuację aprowizacyjną w Europie.
Najtrudniejszym będzie okres do czerwca, w którym rozpoczynają się zbiory w Argentynie. Do tego czasu spodziewać się jednak należy wzmożonego importu z Ameryki Północnej, który umożliwi Europie przetrwanie do zbiorów tego roku.
Dopiero po zbiorach spodziewana jest znaczna poprawa sytuacji apro- wizacyjąej w całym świecie ze względu na znacznie zwiększony obszar zasiewów i wzrost pogłowia zwierzęcego, B- Z.
ich legitymacji.' W ciemnawym pokoju urzędu policyjnego Szwaj carzy zetknęli się z grupą Chiń
czyków, domokrążnych handla
rzy. Ich znajomość języka wło
skiego była "bardzo nikła i urzę
dujący kancelista nie mógł się dogadaę z egzotycznymi intere
santami. Gardłowe dźwięki języ
ka chińskiego wydały mu się wi
docznie bardzo zbliżone do beł
kotliwej "mowy Szwajcarów i stwierdziwszy, iż ci ostatni znają język włoski, zwrócił się do nich z prośbą, aby służyli swym roda
kom, tj. Chińczykom, za tłuma
czy.
krążcy — wszyscy są licznie re
prezentowani na ulicy S. Gre
gorio.
W dzień i w nocy krążą po niej pojazdy różnego rodzaju, cięża
rówki i wszelkich rozmiarów platformy konne, wózki ciągnione ręcznie, wózki rowerowe i dzie
cięce — wszystkie wypakowane belami sukna. Jeśli, przechodząc koło sklepu, rzucimy okiem do jego wnętrza, zobaczymy tam na
ko I jak i Bolesłaiw Chrobry, chcąc ją zaprowadzić w kraju, musieli w ciągu swego życia nie
jedną stoczyć walkę z pogań
stwem. Ośrodkiem reakcji po gań skiej było właśnie Gniezn®. Było nim dlatego, że tu mieściła się zi żywająca ^ielkiej czci gontyna pogańskiej bogini Nyi. W siedzi
bie kultu pogańskiego nie zdoła
no go tak szybko przełamać, i mimo surowych zarządzeń Bole
sława Chrobrego, nakazującego np. wybijanie zębów za niedo
trzymywanie postów. Gniezno po zostawał® twierdzą ówczesnego pogaństwa.
Chrobry zmuszony był więc uciec się do pomocy św. Wojcie
cha. Skorzystał z jego decyzji urządzenia wyprawy apostol
skiej w celu nawrócenia pogan, gdy ten po pobycie w Rzymie, jako biskup praski, zdecydował się udać do Prus. I wtedy, 950 lat temu, przybył św. Wojciech do Gniezna, by w. ciężkich trudach zdobyć serca Gnieźnian dla wia
ry chrześcijańskiej. Mimo pier
wotnych przeciwstawień, a nawet kpin, z obcego mową i strojem pielgrzyma, masy ówczesnych Po
lan w Gnieźnie przekonały się do św. Wojciecha i poddawały się obrzędowi chrztu św. Na wiosnę 997 roku św. Wojciech opuścił Gniezno, by zdobywając Prusów w okolicy Gdańska dla wiary chrześcijańskiej, ponlieść śmierć męczeńską.
Sw. Wojciech znany z ascezy i bogobojności w całej Europie, po tomek znanego rodu czeskiego, biskup praski, jest sylwetką o znaczeniu nie tylko kościelnym;
znaczenie jego sięga podwalin myśli państwowej i slawistycznej.
Jako biskup czeski — słowiański przybył na zaproszenie Bolesła
wa Chrobrego do Gniezna i zdo
był serca Polan, których nie- mogli zdobyć biskupi i księża n>e mieccy; musiaj niewątpliwie w swych apostolskich kazaniach poddawać atrakcyjne dla ówcze
snych Polan i przekonywające argumenty, skoro przełamał nie
chęć ówczesnych pogan.
Myśl apostołowania wśród Pru sów u ujścia Wisły i Odry nie
wątpliwie była równoległa do myśli zdobycia szczepów północ
nych dla sprawy słowiańskiej — polskiej i czeskiej — i uprzedziła na kilkaset wieków krzyżacką, krwiożerczą grabież terenów.
Niestety, następcy Bolesławów zapomnieli o Prusach.
Śmierć męczeńska św. Wojcie
cha na polskim- wybrzeżu, apo
stolstwo biskupa św. Wojciecha, przebywającego przed misją swo
ją w Gnieźnie, które pozyskał w pełni dla swojej sprawy, jest wspaniałym symbolem — pol
skiej myśli państwowej — pol
skiej. słowiańskiej ekspansji.
pewno kilku klientów, targują
cych się zawzięcie z kupcem. Je
śli w drodze powrotnej, w parę godzin później, zajrzymy do te
goż sklepu, przekonamy się ze zdumieniem, że ci sami klienci są tam nadal. Tempo załatwiania interesu jest więc typowe dla po
łudniowych Włochów. Mediolań- czycy twierdzą z przekąsem, że handlarze suknem są zorganizo
wani na wzór sycylijskiej Mafii lub neapolitańskiej Camopry, co zaciemnia do reszty nienadzwy- czajną opinię, jaką się cieszy ulica S. Gregorio. Popełniono na niej w ostatnich czasach parę mordów — jeden nabrał wiel
kiego rozgłosu, gdyż był wyjąt
kowo okrutny. Kobieta, zazdro
sna o swego kochanka, zamordo
wała jego żonę i troje małych dzieci. Tłumy ludzi gromadziły się przez dłuższy czas dokoła domu, w którym zdarzył się ten okropny czyn, żądając ni mniej ni więcej jak tylko spalenia mor
derczyni na stosie, jako „czarow
nicy“ ...
Żebracy
Na ulicy S. Gregorio można często spotkać wynędzniałą że-
Św. Wojciech, to najpotężniejszy akord w dziejach polsko .czeskich w naszym dążeniu do wolnego dostępu do morza.
Jesecze ważniejszą rolę od po
bytu św. Wojciecha odegrało po stanowienie wykupienia ciała za mordowanego świętego od Pru
sów i sprowadzenia cennych re
likwii do Gniezna. W ówczesnym świecie posiadanie relikwii śwę- tego stanowiło o ważności mia
sta, o znaczeniu kościoła municy
palnego. a posiadanie własnego świętego narodowego habilitowa
ło niejako naród ten na członka społeczności chrześcijańskich na
rodów. Gdy do tego dodamy zna czenie i szacunek," jakim cieszył się w ówczesnym świecie chrze
ścijańskim biskup praski, krew
ny rodziny cesarskiej rzymskiej, to zrozumiemy wzrost znaczenia Gniezna nie tylko w Polsce, ale w całym ówczesnym świecie chrześcijańskim. Gniezno stało się przez ten akt miastem pierw
szej rangi w Europie, metropolią równą ówczesnym stolicom pań
stwa i w tym świetle zupełnie rzeczywistym następstwem i ja
sno zrozumiałym, jest wizyta Ottona III i koronacja Chrobre
go. Wielkość Chrobrego polega
ła na tym, żę poza zwycięstwami strategicznymi i geniuszem mili
tarnym, umiał należycie ocenić wagę i znaczenie św. Wojciecha dla polskiej racji stanu i dla' swej stolicy.
Toteż dzięki relikwiom pierw
szego świętego narodowego, pierwszego bohatera narodowego, Gniezno, a wraz z nim cała Pol
ska, bardzo zyskała na znacze
niu. Św. Wojciech był tą bezpo
średnią przyczyną, dla której
Jak już obszernie donosiliśmy, w ostatnim czasie repatriowano kilka transportów dzieci polskich z Niemiec, Które umieszczono w ośrodku PCK w Katowicach. Na zdjęciu grupa dzieci w świet
licy PCK bawi się zabawkami, które zebrane zostały dzięki akcji
„Dziennika Zachodniego“.
braczkę, drżącą z zimna, z ma
łym dzieckiem na ręku. Wielu ludzi, a specjalnie cudzoziemców, nie może znieść takiego widoku.
Wzruszają się oni do łez, obda
rzają żebraczkę jałmużną, a póź
niej opowiadają okropności o przeraźliwej nędzy we Włoszech.
Mediolańczycy jednak wiedzą, co o tym sądzić. Pewnego dnia prze
chodnie .byli świadkami spotka
nia żebraczki z dwoma mężczy
znami; z ożywionej rozmowy, pro wadzonej w sycylijskim dialek
cie, wyłowili zasadniczą treść:
mężczyźni zagrozili żebraczce, że wynajmą dziecko innej kobiecie, jeżeli nie zapłaci im dziennie o 50 lirów więcej. W odpowiedzi usły
szeli wśród steku najokropniej
szych przekleństw, iż mogą za
brać dzieciaka, ponieważ bez trudu może dostać skąd inąd drugiego malca, bardziej odpo
wiedniego, gdyż jest mniejszy i chudszy, a więc lżejszy do nosze
nia. W wyniku targów żebraczka uzyskała zniżkę od opłaty za wy
najem dziecka w wysokości 20 lirów dziennie. Takie to interesy załatwiają się na ulicy „Su
kienników". (tł. i. s.)
Polska stała się państwem nie- podległym i niezależnym. Chro
bry bez św. Wojciecha nie mógł
by otrzymać korony, a w każdym razie nie otrzymałby jej tak wcześnie.
Toteż postać świętego i jego relikwie cieszyły się i cieszą wielkim kultem. A kult ten sze
rzył się i przetrwał nie gdzie in
dziej. a właśnie na ziemiach za
chodnich. Wrocław, Gdańśk, Ko
łobrzeg, to siedliska czci św. Woj
ciecha. Kościoły, kaplice z zabyt
kami wiekowym'poświęcano pierwszemu świętemu Narodowe mu, to dowody najsilniejsze, to oryginalne dokumenty praw na
szych do Ziem Odzyskanych.
Kaplice św. Wojciecha pa Zie
miach Odzyskanych, to 1000-let- nie pomniki niezaprzeczalnej pol
skości tych ziem.
Stąd pełna aktualność *w.
Wojciecha w jego 950-letnią roa nicę.
Trzeba jeszcze dodać, że pierw szy polski historyczny zabytek z zakresu sztuki, to wspaniałe i po tęźne odrzwia brązowe kate
dry gnieźnieńskiej. Na drzwiach tych mamy fragmenty z życia św. Wojciecha. Wspaniałe te drzwi stanowią jeden z nielicz
nych zabytków tego rodzaju w Europie. Gdy do tego dodamy Wita Stwosza nagrobek św. Woj- ' decha w gnieźnieńskiej katedrze i szereg innych arcydzieł związa nych z jego postacią, to niewąt
pliwie stwierdzimy, że rzadko jaka , inna postać z wieków śred
nich jest tak silnie związana Z polską sztuką, jak właśnie św.
Wojciech. (ZAP).
Edmund Wengerek