• Nie Znaleziono Wyników

urier < 7 f t z e c i n s n i

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "urier < 7 f t z e c i n s n i"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

R O K Z A Ł O Ż E N IA — IMS

C e ru M Rr W Y D . A i N r 153 (W7«>

Śr o d a, 3.

vir.

63 ę.

urier

< 7 f t z e c i n s n i

Przemówienie do żołnierzy radzieckich

Chruszczów odwiedził sarniztii w Wuensdarf

C z y dojdzie do zamachu stanu?

Sytuacja w Argentynie

nadal

pełna napięcia

BUENOS AIR ES PAP. W A rg en tynie panuje na­

dal atm osfera pełna n a p ic ia . W zw.*ąrku se zb liża ­ ją cym s!ę term in em w y b o ró w powszechnych, które odbyć się m ają 7 llpca, oczeku je się ważnych wyda . rżeń politycznych. U parcie pow ta rza ją s ę pogłoski

na tem at grożącego nowego zamachu stanu.

J A K J l> 2 IN FOR M O W A l.łS - M Y d o w ó d ca a r m ii a r i t e ii l y i a k le j. ze n . O n g a n U w e z w a ł w s z y s tk ic h o fic e r ó w d o pov. .-o' tu d o k o s z s r. L ic z n i*, u łr s y m y wane- w ściałt-J ta je m n ic y s|>ot k a n ia „ a s n a jw y ż s z y na a a rte - b l u " m ie d z y p rz e d s ta w .c ie lą - rnt k ó l c y w iln y c h i w o js k o * w y c h ś w ia d c z ą o w z m o ż o n e j a k ly w n o t v i p o lity c z n e j.

Na k łk a d n i p rz e d w y b o ru - ^ m i. w*»ród z w o le n n ik ó w He “ ra n a i !c li s p rz y m lrrz e ń c ó .-j n a s tą p ił ro z ła m i p o d d a ł na t r z y z r u p y . Z m n ic .N M to s/.*»ri se „ f r o n t u w y lK irc re g o ” p e ro u is to w i zw oi- u n ik ó w F ro n - dłzi.M to ł k a n d y d a ta te <o Ir o n tu j t a s ta n o w is k o p r e / y d m

S o la n o L im y . Jed no cześn ie zda Ja sic w z ra s ta ć szanse k i n d y d a ta l lb e r a ln . r o . «en. A ra m tju r u . k t ó r y w ta ta c h !»M—

M p ia s to w a ł J u t stanów* isko p re z y d e n ta A r g e n t y n y . U w a ­ żan y Jest o n »a k u .rp ro rr.is o - w e r o k a n d y d a ta p a r t ii d e m o ­ k r a ty c z n y c h i a n ty p o r o n is ly c z n y c h .

B E R L IN PAP. Pierw szy brodnlosąey Rady M in is iró o dw ie d ził w poniedziałek n ych w garnizonie W uent ł N A S T A D IO N IE odbyt się masowy w iec, k tó ry o- tw o rz y ł generał a rm ii, Ja ­ ku bo w ski.

I Na wiecu w yg ło sił prze­

m ó w ie n ie Chruszczów, któ r y przekazał pozdrowienia żołnierzom g ru p y stojącym na straży pokoju, na stra ­ ży o jczyzny l całego obo- r.u socjalistycznego. C h ru ­ szczów m ó w ił o sukcesach p oko jo w e j p o lity k i zagra­

n iczne j Z w ią zku R a d z ic ­ kiego. o sukcesach ZSRR w ekonom icznym wspólza w o d n ic tw ic z k a p ita li* - jnem .

CHRUSZCZÓW m ów ‘ ł

■as"epnie o uchwałach i m ycze n iu czerwcowego SCeiium K C KPZR.

— K a p ita liści u b o le ­ w a ją . że nie m a ją żadnych

« tra k c y jn y c h idei. któ re m o g łyby pociągnąć za so­

bą narody. K om unizm — Oto n ajb a rd ziej a tra kcyjn a idea d l i narodów!

i Bardzo serdecznie C h ru ­ szczów m ó w ił o p rzyja z­

n ych uczuciach. ja k ’e ż y ­ w ią masy pracujące NR O wobec lu d zi radzieckich.

T R A N S M IS J E T E L E W IZ Y J N E Z P O B Y T U

N . H. C H R U S Z C Z Ó W A .W B E R L IN IE

W A R S Z A W A P A P . W t w l ą t k u e p o b y t e m , ! s e k r c U r ta ,

K C K P Z R — C h ro ftz rz o w a w B e rlin ie . T V p o ls k a n a da d w ie tr a n s m is je :

D i i i o ąods. 17 — t r a n s m i­

s je xe s p o tk a n ia lu d n o ś c i ll e r lin a s N . 9 . C h m s irr o w e m

• r a s w r s w s r t e k o g o d i. »

— tra n s m is ją s w ie c u p r z y ją ł B i w e F r a n k f u r c ie s a d O d rą .

Niecodzienne życzenie

D Z IE N N IK I A M E R Y K A N - S K IR P O U A J A - R z m a r ły

■ ie d a w a o w m ie lc ie H a y - w o r d (s ta n . K a lif o r n ia ) w wJ*

k u la t M m ilio n e r W . P a tte r- son z o s ta w ił w s w y m te s ta ­ m e n c ie p o le c e n ie , a b y pa Ja­

go ś m ie rc i ll- p o k o ja w a Jcro lu k s u s o w a - w illa so s ta la s p a ­ la n a . W»ad«o m ie js k ie a ą lro -

■E csyly się s k r u p u la t n ie o ścisłe w y k o a s a lo w o li s m a r- Icro. . W illa z o s ta ła p o d p a la ­ n a p rze z... m ie js k ą s tra ż p o ­ ża rn ą i s p ło n ę ła d o s s e sę tu ic.

ese«» d o p iln o w a ł sam b u r ­ m is trz m ia s ta .

sekretarz K C K P Z R . prze w Z8RR. N. S. Chruazezuw grupę rmdsieekteh i ł l sb ro j d o rf w NRD.

Jemen zdrelni Brytyjczyków

K A IR P A P . P re z y d e n t J e ­ m e n u , S a lta ! w y ra z ił zgodę na z w o ln ie n ie 18 ż o łn ie rz y b r y y j

« k ic h . k tó r z y p rz e d k ilk a d n ia m i zo s ta li w z ię c i d o m e w o li n a R ra n ic y m ię d z y J e n ie n e m a A d en em . p o u s iło w a ­ n iu d o k o n a n ia a g re s ji na te ­ r y t o r iu m Jem e ńskie. W p o ­ ty c z c e . Jaka się w ó w cza s w y w ią z a ła , k i l k u ż o łn ie rz y b t y - t y js k lc h z a s ia ło z a b ity c h 1 k i l k u n a s tu w z ię ty c h d o n ie w o li.

Śmierć w Alpach

PARYŻ: PAP. C zterej al p iniścl, d w a j A u s tria c y i d w a j A n g lic y zg inęli w niedzielę podczas w sp na cz k i w Alpach fra ncu skich koło Cham onix.

E LB L Ą G . W ido k nu siedzibę M ie j s k le j Rady NarodóweJ.

C A F -fo t. Irin g h

Ziemskie zastosowanie kosmonnulyki

O F M T

— czytuj. iMt< sir. 8

Na co dzień

nie rozstają się ze skafandrem

NO W Y JO R K PAP. W S t i u c h Zjednoczonych żyją trs y ko bie ty, które w ełąga d ało nie rozstają się oal no c h w ilę se s p e c ja ln y « kombinezonem dla kosmonautów.

k i mogą obecnie bezpiecz­

n ie cłiodzfć. a nawet p ra ­ cować* pod w a ru n k ie m , żc ubrane są w ko m bnezony.

Nowa obniżka taryf celnych

e W g

B R U K S E L A P A P . K r» J e W *p«>inręo R y n k u p o n o » n ic o b n iż y ły o i t p r o r . w c w n ę irs n r t a r y f y ce ln e , Jak ró w n ie ż t * w . t a r y f y c r u n ę lr z n c , to m a r z y d a im p o r to w e n s to ­ w a r y s k r a ju w n ie n a le ż ą c y c h d o W s p ó ln c c o R y n k u .

T a o s ta tn ia o b n iż k a m a na r e lu z m n ie js z e n i, r ó ż n ic im ę d z y t a r y f a m i c e ln y m i ka żd e - ro z p iu s w ..s z ó s tk i” a zew n ę tr rn ą t a ry f ą W *p->ln rę o f t y a k t i Jako ta k ie g o . W e d łu g łoże ń tra k -a * u rz y m s k ie g o , w aa-zstkie sześć k r a tó w w rh o ósąo.-ch w s k ła d EW G p o w in B o a d n ie m i s ty c z n ia 1S7S ro aIi m ie ć w s p ó ln ą , z e w n ę trz ­ ną ta r y f ę c e ln ą .

W U B R A N IU T Y M cho­

dzą b y n a jm n ie j, nie z d zi­

w a ctw a. lecz zgadnie z za­

leceniem lekarza. Wszyst­

kie trz y m ają bow iem nie bezpiecznie niskie ciśnie­

nie w i. ta k n iskie, że unie m o żliw ia im to swo­

bodne poruszanie się po­

w o du ją c gw ałtow ne zawro ty głow y, osłabienie l ant dłenia.

Pewien le karz am erykań ski w p ad ł na pom ysł, żc ska fa n dry p rze ciw p rzy- soieszeniowc używane przez p ilo tó w u ltra s z y b ­ kich samolotów m y ś liw ­ skich mogą zw ększyć szyb kość krw iob ie gu . Pom ysł okazał się tr a fn y .. Pacjent

C á nte nle pow ietrza w skafandrach w yn osi 7 a t­

m osfer.

Zm arł sułtan Zanz baru

P A R Y Ż PAP. Z m a rł suł tan • Zanzibaru. A b d u lli B in C h a lifa n a skutek ope­

ra c ji, ja ką prze był w nie­

dzielę. T ro n po zm a rłym o be jm u je jego syn Dżara- szid B in AbduUa.

Pierwszy ambasaśer KRI

w Hawaii«

H A W A N A P A P . D o H aW a- a v p r i y b y l p ie rw s a y am b a sa ­ d o r N R D na K u b le P r lis JOM N E . K u b a I N R D p o d ję ły de - c y x ję o n s w ią is u .u s to s u n ­ k ó w d y p lo m a ty r/.n y c h na sscssblu am b asa d w st«'c<niu b r. J a k w ia d o m o , w k ilk a d n i p ó ź n ie j N ie m c y t u li i N i n f ser w a ły s to s u n k i d y p ło m a ty c a u e s K o b ą .

♦ M O SKW A- P rsyby U iw s o fic ja ln ą w lsytą M a a á t w o jsko w a Kw WmI . ?fą czele delega­

c ji stoi m in is te r alt zb ro jn ych RRL, Leo*»lin S A L A JA N .

♦ K A IR W n a jb lłż - osyna czasie zostanie » - tworzone w K airze spec ja loe przedstawielelatwo angolsklego rządu na e -

■ód ra c ji.

♦ P A R Y Ż . N ie ja k i M arcel M A R IE T T R pa­

ln i św ia tow y re ko rd Je­

dzenia ostryg, tja d z Jąc le k w ciągu godziny aż m

♦ R Z Y M . W

•s ta la le k d n i w u lka n K in a na SyeylU wazę«

w nową fasę w zmożonej aktyw ności. Nad pó łno c n j m k ra te re m wulbaaw uniasia się chm ura gę- zteg# d ym a | popioł ów w u lkanicznych.

Prezydent OSA

kończy europejskie tournee

Spotkanie z Goulartem ł l pap ieżem P aw łem VI

R Z Y M PAP. W p oniedziałek w ieczorem przebyw#»

--- Zjednoczonych, K e n n e d y zp otka l się z prezyden tem B ra z y lii, G oulartem . k tó ry b a w i w stolicy W ioch w zw iązku z uroczystościam i ko ro na cyjn ym i nowego papieża. Rozmowa trw a ła 35 m in u t i nie i pub liko w a no po n ie j ¿ad nego ko m u nika tu.

R Ó W N IE Ż W P O N IE ­ D Z IA Ł E K a m e rykań ski se k re ta rz stanu. Rusk odbył rozmowę z przebywającym w Rzym ie m in istre m spraw zagranicznych Hisz­

p a n ii. Castiellą.

W D N IU D Z IS IE JS Z Y M , Kennedy p rz y ję ty zostanie na aud ie ncji przez papieża Paw ła V I.

W godzinach popoludnio wych Kennedy uda się he­

liko p te re m do Neapolu, gdzie mieści s*ę dowódz­

two południowego o d cin ­ ku NATO . T u p rze w id zia ­ ne je s t dłuższe przemowie

„Puszinka“

Suczka „P u szinka ’* — có rka staw nej „ S ir le lk i’*, któ ra odbyła doświadczał no lo ty kosmiczne, u rodzi la w B ia ły m Domu czworo zzczenląL Ja k wiadom o.

N. S. C li ru sie są w podaro­

w a ł ^Puszlnkę*’ rodzinie prezydenta Kenaedy‘ego.

G AF

nie K en nedyego poświęci ne problem om Paktu A t­

la ntyckiego oraz podsumo­

w a niu 10-dniowej p od ró żj po Europie.

W godzinach wieczo*

nych Kennedy odleci do W aszyngtonu, kończąc ty m samym swą podroż europejską.

Spada popularność Kennedyego

W A S ZY N G TO N PAP.

A m e ryka ński in s ty tu t ba­

dania o p in ii p ub licznej, ..H AR R IS S U R VEY” prze­

p ro w ad ził ostatnio badania popularności prezydenta Kennedyego. Okazało się, iż od października ub. ro ­ ku , kie dy popularność tn w społeczeństwie* am ery­

kańskim wynosiła 75 proc.

spadła ona do 59 proc. od czasu wszczęcia przez prę żydenta ka m p an ii na rz e c i in te g ra c ji rasowej.

Popularność prezydenta wzrasta jednakże wśród' ludności ko lorow ej.

Z tych samym przyczynił spadła poważnie popular-«

ność m in is tra spra wiedli-«

wości Roberta Kennedy’e«

go. W ynosi ona je dyn ie SI proc., a w stanach poładU niow ych — 25 próc.

CMtk irażM a w IMRF

BO N N PAP. W flo ta te p ieka rn ie H e sji (N RP): źaZ pow ied zia ły podwyżką ce ^ Chleba, k tó ra ' weeds w ŻB cie od p o n ie d z ia łk i1 J | !j |

(2)

W u f/a a e n ia

K---

Pracochłonność zamiast wartości

DECYDUJE 0 FUNDUSZU PŁAC I ZATRUDNIENIA W STOCZNIACH

O nowym systemie

mówi wiceminister Czechowicz

STRONA 2

posunięte w procm yćlc cjęż- Jtbn i prawdopodobnie, od przyszłego ro ku zacznie Jn stosować k ilk a in n ych bra nż Jub fa b ry k .

J A K JU Z IN F O R M O W A L I 8 M Y na c e n tra ln e j akad em ii

^D n ia S h w u Jo w ca n przewód nicząey K o m is ji P la no w a nia

»— Stefan Ję drycho w skl p o in fo rm o w a ł o decyzjach, któ re u w zględ n iają postu laty stoczni i w p ro w a dza ją tam now y ay atcm w m e U d o le fłi p lan o w a nla. O bliższych szcncgólack p o in fo rm o w a ł prze dsta w icie la P AP w ic e m in is te r przem ysłu p ięikfe g n — A n to n i Czech* wica.

I O TÓ Ż STO C ZN IE Już od T E N F A K T ZA S — przy U lip c a b r pra cują w edług n o Uczeniu plan ó w „o d w a rto ści”

isrcgo systemu. J re t to ekspe- — n ie z n a jd o w a ł o dzw ie rcic- ry m e n t, któreg o w y n ik i poslu d le n ia m in . w w ie lko ści przy i ą <Ua w ycią g nię cia o g ó ln ie j- znawaijcgo funduszu plac i szych w n io sków . System ten z a tru d n ie n ia dla fa b ry k i.

— m ó w ią c z grubsza, polega W n o w ym system ie za ró w ­ n o ty m , że ja k o p odstaw ow y n o fundusz p lac ja k i za lru d m ie rn ik w p lan o w a niu p ro - n ic iric będą obliczane w opar d u k c ji stosuje się p racochion- ciu o pracochłonność danego

«ość a nie wartość. M a to d la w yrob u — będą n ie ja ko w y - mrielu za kładów , szczególnie w padkow ą tej pracochłonności, mrwsnyśle m aszynowym , b a r- T a k ie rozw iązanie pozwala o '«tao duże znaczenie. 'w iole p ra w id ło w i e j obliczać

Moónn to zilu stro w a ć ch oć- rzeczywiste w s k a ź n ik i, n tym fcy no p rzykła d zie z p rze m y- samym dobrze służy fn ktycz- ału okrętowego. Często bo- n ym potrzebom zakładu i ilu w ie m w ystę p u je ta m z ja w i- « tru je re z u lta ty jego pracy, eko. że w a rto ść dw óch s ta tk ó w S TO C ZN IE poszły na „p ie rw je s t podobna, ale ro zw ią za nie S7.y ogień” . W a ito tu jednak k o n s tru k c y jn e i założenia lech pod kre ślić, że prace nad nową siiczne pow o d ują, że budowa m etodą p lanow ania są daleko jednego z n ic h wym aga o w i c ---

le w ię ce j roboczogodzin. W y ­ obraźm y sobie — a ta k ie w y p a d k l w ystę p u ją w p raktyce, żc in sta lu je m y na ja k im ś t y ­ pie s ta tku d odatkow e urządz*.

n ia ck> a uto m a tyza cji, zgodnie z życze ńkm » c d tls rc ? d«Wj«ir.y dodatkow e i lepsze wyposa­

żenie, wreszcie — sp ecjalnie w y k o n u je się w n ętrze statku xe względu na tro p ik a ln e w a ­ r u n k i żeglugi itp . T o powodu Je w cenie ty lk o stosunkowo d robne różnice, bo najdroższa rzecz — m a te ria ły , zużyte zo­

staną w p o d o b n y ilo ści; ale liczba roboczogodzin koniecz­

na do w yko n a n ia ty c h e k s tra - o p e ra cji znacznie wzrośnie.

Na S kobiet

— 1 m ę ż c z y z n a

D zień na w czasach

WARSZAWA M f . P ic r a iu 4nl Upca: na Wybrsaau up.ly, na Ma*

aurach 3S atopnł. w Karkonoszach purhmnrmir, ale rtrplo.

NA WYBRZEŻE CDAN8KIE — przyjechało w poniedziałek ofc. ja ty». wczasowiczów. Skarż*: się no trudności z kupnem... wędzunych ryb.NA MAZURY zawitali Se* pier­

wsi autoetupowine.

W MIELNIE — rozpoczął wyatę- PV wę*ier»kl zeapói Toml HARDE GO. Wcz&sowicze chwuią świetne wyżywienie. Ponie narzekają na brak partnerów do tarte* {na 9 ko­

biet przypada tylko 1 mężczyzna).

W cieszącym się dużym poarw

•walem klubie FWP w USTRO­

NIU MORSKIM „malebstwo” bry W POLANICY — rozpoczęła atę wleikc spartakiada sportowa, w którą} Mzrw udział ponad MS o-

•ób.

Staszicowskie M e w n ictw e na wystawie

w Bobrzy

W starym, budowanym Jenirze przez Staszica. budynku w Bobrzy otwarto wystawę brdowniclw;.

przemysłowego w okręgu staro­

polskim w XIX wieku. Obok ekzpo natów w postaci istniejących Jesz­

cze budynków, wystawa zawiera liczne plansze 1 fotografie wpro­

wadzone z tej okazji z archiwów . in. a Leningrad l*.

% »)

•T A T K I NA WEJŚCIU:

S/S ..Sł.AWNO" — z Danii p o d ba la ste m .

S/S ..UIIYCADA MAKOW­

SKIEGO” — z Danii pod ba­

lastem.

STATKI NA WYJŚCIU:

M/S ..NIMFA” — do Fin­

landii z (tooliMicą.

M/S . . r u t K " — d o G d y n i na

• to rz n ię .

S/S „JEnNOCC ROr.OTNI- C/.A" — do banu z y/ęglem.

S/S „BnYCADA MAKOW­

SKIEGO” — do Danii z węg­

lem.

M t R E JS „ M A L B O R K A "

S/S ..MALBORK” był pierw­

szym statkiem zbiiduwanym w Storzni Szelc: ń tkiej dla pc.I-

•k-.eco armatora, l m:.Ja |!tS6 r . statek • przejęta Polska ?.<■

Kluąa Mordka. Obecnie jednos­

tka la pod dowództwom kpt.

A t b r z y k o w .k ie c o o d b y w a SWÓJ 3M-ny rejs.

D Z IS IA J w n o c y w j o r. e d l ze Szczeci iva na M . P ó łn o c n e w d r u r i s w ó j r e j* w b ie ż ą c y m »e z o n ie — » la le k - b a z a . „ P u la -

• k ł ” z ła d u n k ie m — M ty u . p u

• t y c h beczek o ra z z zo lą , po ­ n a d 3 ty« , ton m a te ria łó w p ę d ­ n y c h . d u ż y m zapasem p r o w ia n t u o ra z p o c z tą d la n a s z y c h za­

łó g r y b a c k ic h od ro d z in w k r a -

W C Z O R A J ode u m o w a } o d « la t k u - b a z y „ K a s z u b y ” na M o­

r z u P ó łn o c n y m łą c z n ik o w ie c

„ J a a la r n la ” udając a ię z In d a n k łe m 3,5 ty « , be czek ś le d z i d o k r a ju . „ J a * ta m l * ” sp o d z ie w a n a J « t w G d y n i « lipca ba.

PO R T i

W C IĄ G U u b . ty g o d n ia p o r­

to w c y a ze zerlrtacy p rz e ła d o w a li p o n a d m ty s . to n ła d u n k ó w , w ty m p o n a d M . l * v * . to n w ę g la ,

*7,4 ty * . I in n y c h to w a r ó w m a­

s o w y c h . o ra z p r a w ie 37,■ ty « , t d r o b n ic y . Na n a b rz e ż u G c rrh n

■ t o w a rk lm u f* „ M a s te r G e o rg e ” ( g re k ) w y ła d o w u je 7 ty * , t m a ­ k u c h ó w w tra n z y c ie z I n d ii.

P r z y e le w a to rz e ■/» „ T ra n s p o r ­ t e r ” (b a n d . I lb c r y js k ie j) w y ła ­ d o w u je ! • ty « , t J ę c z m ie n ia w Im p o rc ie t U S A . W B a sen ie G ó rn ic z y m •/■ ,.A v o n n y " w y ła ­ d o w u je ru d ę . S/» „ K t a d n o ” w y ­ ła d o w u je c u k ie r 1 d ro b n ic ę .

«/» „ T o b r u k ” I « /* „ Y lk e n c i”

— ru d ę . W Ś w in o u jś c iu .

«/» „ A e g a n D o lp h in ” ro z ­ p o c z ą ł w y ła d u n e k 12 203 to n r u ­ d y . P rz y n a b rze ża ch p o r to w y c h

— p o n a d 25 Jed no ste k.

M ACM ILLAN oklaskuje PLISIECKĄ

L O N D Y N PAP. W ponie­

d z ia łe k rozpoczęły się w k u i- d yńsk*m teatrze Covcnt Gr t- den gościnne w ystępy baletu m oskiew skiego W ielkieg o Tca im w ysta w ioniem „Jeziora Łabędziego*' Czajkowskiego.

W r o li O dotty i O d y lii w y ­ s tą p iła znana tan ce rka M a ja P L IS IE C K Ą .

Na przedstaw ienie p rz y b y li p re m ie r M A C M IL L A N z m a ł­

żonką i lo rd — S tra żn ik Pie­

częci H E A T H oraz bawiąca z w iz y tą w L on dyn ie m in iste r k u ltu r y ZSRR FURCE W A.

Na m/t „GOŁĄB“

pierwsza w rybołówstwie dalekomorskim

BRYGADA PRACY SOCJALISTYCZNEJ

W C ZO R AJ w bazie F f l M l I I „G ryf**, p rzy nabrzeża Bal**

p tn k im w Szczecinie o d b yła się niecodzienna uroczystość.

L u g ro lra w lc r lego a rm a tora — „GOŁĄB**, p rz y b y ły k lik » d n i tem u z ło w is k M orza Pól nocnego w yróżn io ny został w.

sposób szczególny w śród w s z y s tk ic h jednostek p o ls k ie j flo-*

ty- Z je go załogi w yło n io n a zo s ta ła pierwsza w ry b a ló w s tw ip d ale ko m o rskim a także 1 w P M H , B ryg ad a Pracy S o c ja lk

stycznej. ,

Ł u g ro tra w le r „G o łą b ” p ie rw Trzeba jednocześnie podkre-t szy w yko n a ] w ub. ro ku p la n ś lić iż ca łokszta łt sukcesów/

połow ów , o dła w ia ją c na prze- k tó re state k ten uzyskał w u-, w id zia n e plonem 320 ton aż b iegłym ro k u . w y n ik a g łó w n i«

478. Łączna w artość ry b y zło - z k o le k ty w n e j w sp ółpracy ea- w io n e j przez tę jednostkę w y - le j salogi. T u ta j n ie byk> róż­

nice la b lisko 5 m in zl. S tatek n ic m iędzy m echanikam i a za ten uzyskał ró w n ie ż w czasie logą pokładow ą. G dy ry b a a frykań skie go rejnu rekonoson „szła” , za ka syw a li rę k a w y d o sowego najlepsze w y n ik i spo- ro b o ty za ró w no o ficerow ie, me śród sześciu jednostek ło w ią - chanicy w ra z z p o kła d ow ym i, cych wówczas na tych a k w e - Jednocześnie — przez cały ro k nach. Ja k o po w ie d ział nam ka nie zanotowano na jednostce p ita n „G o łę b ia ” , Z b ig nie w B a r a w a rii, któ ra opóźniła by n o r - ski, poważnie do tych sukce- m a ln e połow y. S ytuacja ta k a sów p rzyczyn iła się ró w n ie ż powstała na s ta tk u d z ię k i dob w spółpraca

dzieckim l.

ry b a k a m i ra -

Pierwsza - „robocza wizyta“

de Gaulle’a w Bonn

BO N N r A P . C zw a rtko w a w ix y ta te n . de G a u lle '* w Bena b e d iie — ja k o iw la d c s y l u k e a fe re n c jl prasow ej w s to licy N R F r n e t n lk r u d a s s e h o d n i.n lrn ilM k ie c o von unse __ „ p l e r w s a , ro h o rią w ls y tą - p r e ijd e n U F ra n c ji po u w a r c ia I w e jścia w iy c le u k ła d u paryskiego.

DE G A U L I.E P R ZY BY Ć V O N H A S E s tw ie rd z ił, ŁŁ w M A droe-1 le tniczą 4 tam. W to k u rozm ów om aw iana bĘ- Rodzin« późn ie j w Pałacu d zle sprawa p o lity k i a tla n ty c - S chaum burs w Bonn rozpo- k i e j o ra z w spólprr.cy cu ro p cj- częlc zostaną rozm ow y m ię - s k ie j, a więc p roblem y które dzy Adenauerem a de G a u l- — ja k w ia d om o — stanow ią le ’em w cztery oczy oraz w dziś g łów ny p u n k t niezgody trzech grupach pro ble m o w ych , m iędzy Fra n cją a USA.

spraw p olityczn ych , k u ltu r a l- no-ośw into w ych o ra z m ilita r ­ nych. W czasie w iz y ty ma być zaw arto porozum ienie o powo la n iu do życia sp ecja ln e j ln - s ty lu c ji, któ ra zajm ow ać się będzie w ym ia n ą m łodzieży m iędzy o bydw om a k ra ja m i.

Delegacja fra ncu ska naza­

ju tr z po p rz y je ździć, w p iąte k o koło godziny 16-te j wraca do Paryża.

KATASTROFA SAMOLOTU

R IO DE JA N E IR O PAP.

Dziś w n ocy u leg ł k a ta stro fie w b ra z y lijs k ie j p ro w in c ji R io Grandę d c S u l na p ołu d niu k ra ju — sam olot, należący do b ra z y lijs k ie g o tow arzystw a lo t niczego „V a rig ” .

W edług p ierw szych donie­

sień 15 osób aglnęśo, a dw ie o d n io sły obrażenia.

M turystyczny

w pa*- rzeszowski»

- bez przeszkód

RZESZÓW PAP. W zw iąz­

ku z c a łk o w ity m z lik w id o w a ­ niem e pid e m ii d u ru rzekome­

go B W o je w ó dzki Insp e kto r S a n ita rno -E p id em iolo g iczn y w Rzeszowie o d w o ła ł ogranicze­

n ie ruchu turystycznego na teren ie m iasta Rzeszowa i po w in tu rzeszowskiego. Wcześ­

n ie j, bo 24 czerwca br. <xhvo- lane zostało ta k ie o granicze­

nie w po w, Sanok. .*

J u ż są ry d z e

W Puszczy B ia ło w ie s k ie j, skąd od k ilk u ty g o d n i dono­

szą o p o ja w ie n iu się p ie r w ­ szych g rzyb ów -praw d ziw kó w . rosną ju ż także rydze. N ie jest ich co pra w da w ie le , ale d o ­ brze szukając, można uzbierać po k ilk a p o r c ji na patelnię.

Leśnicy w różą z tego wczesną, długą i ciepłą jesień.

re j pracy m iejsco w e j o rg a n i­

z a c ji ZM S. Przecież w ła śn ie na „G o łę b iu ” znalazło się dw óch z p ierw sze j p io n ie rs k ie j sió d e m ki Z M S -o w skicj, k tó ra k ilk a la t temu zakładało tę organizację na terenie „G ry ń fa " — M IE C Z Y S Ł A W G A Ł ­ K O W S K I i A N D R ZEJ H I Ah

S K IK W IC Z . ;

W czasie uroczystości na p<J k ła d zie s ta tk u m om ent ten p o d kre ślił I sekretarz K W ZM S w Szczecinie Jerzy W ieczorek.

A o to n azw iska członków piet;

wszej w rybokTwstwic dale ko ­ m o rskim B ryg ad y Pracy S o i cja listyczn e j:

Z b ig n ie w B a rski, k a p ita n i f l g lu g i w ie lk ie j ry b a c k ie j, absoł w ent g dyń skie j S zkoły Rybo-»

ló w siw a M orskiego, dowódcai je d n o stki, A n d rz e j M la ś k le - w icz — I m e chanik, M ieczy­

sław G a łko w ski — I I mecha­

n ik, E dw ard N o w a k — b o s i roan, JÓ2e f W a rych — k u ^ charz, Jan K asre ro w le z — s t .ry b a k , Józef K in — fft. ryb a k, K rzyszto f K a z lm le ro w s k l — ry, b ak, Jan M a zu r — ry b a k , Franciszek Kmś — ani. ry b a k .

N ależy się spodziewać iż W n ajb liższym czasie zarów no w.

polskim ry b o łó w stw ie daleko­

m o rskim ja k też i w m o ry n a r ce h a n d lo w e j zaszczytny t y t u ł członka B ryg a d y Pracy S ocjaii stycznej przyp ad nie d alszym ryb a kom 1 m arynarzom . S e n decanic im tego życzym y, (w ) 1

Herszi pochodził zc Szczecina

H ieny cm entarne w potrzasku

L O D 2 P A F . K M acnda W n k w ó d l k . M O w L o d ll . a , U ile d a lw . w ip ra w lc lf-o n o b a w e j u o j k l l M i l ( l > U 4 k tó ra a a teran ie k itk a - o je w e d itw o kra da ła e a e n ta n a ..

B A N D Y b jf l1--- '

Tylko len rewelwer_

N O W Y JO R K P A P . P o lic ja w Chicago pro w ad zi o b e tn ie energiczne p oszukiw ania c z ło ­ w ie ka znanego* w przcetęj»- czym ś w ia tk u tego m iasta , Ja ko „w y tw o rn y opryszek” .

W edług zeznań obrabow ać nych, mężczyzna ten zaczepia nocą spóźnionych przechod­

n ió w na pustych u lica ch, mó­

w ią c b y w spom ogli nieszczę­

śliwego, głodnego i bezrobot­

nego człow ieka „w szystko oo posiadam , to „. ty lk o ten ta-, w o lw o r”

H E R S ZTE M B A N D Y b y ł 31-1e to ! Stefan M e jn erow icz ze Szczecina. Zło d zieje w ym on to w y w a li m a tm u ro w e p ły ty nagrobkowe, p rze w o zili samo chodam i osobow ym i d o L u b i i na i tam sprzedaw ali w ła ś c i­

c ie lo w i zakładu k a m ie n ia rskie go — S te fan o w i G o ło fito w i.

G o ło fit p ła c ił hn za każdą p ły tę o k. 2 tys. zł., a po prze róbce sprzedawał za 12 tys.

zł. Ogółem szajka d okonała 38 kra d zieży, ra b u ją c 278 p ły t nagrobkow ych.

Zło d ziei przyła pa n o na go­

rącym u czynku o brab ow yw a ­ n ia cm entarza w Zgierzu.

(3)

K s w i c a -STRONA 3 MAFIA RZĄDZI

SYCYLIA

KENNEDY w B irch G ro ve

W a e f * i p rzyw ódców s y c y lijs k ie j M iTH zapytano n iedsw

• a . esy U p ra w da , te we Wleszecfa d z ia ła ją trz y rzą d y: w Rzym ie, w Paleras« (re g io n a ln y rząd SycylU) 1 rząd M a ­ f i i

— Aleá n ie ! — o dp arł z a p y ta n y — d ziała ty lk o jeden rząd. Rządy w Rzym ie I w P a le rm o zapełnię się nie lic z ą -

15» L A T D Z IA Ł A L N O Ś C I M A F II — o rg a n iza cji przestęp czej, to — w edług godnych za u fa n ia źródeł — przeszło 1000 m o rd ów popełnionych w ża­

r t *j ty lk o zachodniej S y cylii, m iędzy ro k ie m 1945 a dniem d zisiejszym .

B E Z S K U T E C Z N I A K C J I L I K W I D A C J I M A F I I p ró b o w a n o J a t a le ra s. „ A k c ja e n y i i n i J v e t " . p o t f c jm o w ily aa p r z y k ła d s w i e l k i p o m p ą i* » x y » io w » k ie rz ą ­ d y M u a to lin ir g o — a r r n t u j ą c , t o r ­ t u r u ją c I z a b ija ją c t r i k i n ir w in - a y d i lo d z i. M a fia p o n io s ła w te d y n ie w ie lk ie t y lk o s tr a t y , a po w o j ­ n ie o d ro d z iła się p o łę fea i e ja za B l*

k ie d y k o lw ie k .

P OW O JEN NY Z A S T R Z Y K W C 2 A S IE W O JN Y szeregi M a fii z a s iliło w ie lu am e rykan skich gangsterów pochodzenia włoskiego, p rzy b y ły c h z a r­

m ią okup acyjną , a n aw e t w szeregach w y w ia d u w ojskow e go USA. Ten za strzyk n ie t y l ­ ko u ła tw ił M a fii ponowne o - panow anie S y c y lii, a zwłasz­

cza n ajb ie d nie jsze j, wschod­

n ie j części w yspy, ale także po ważne rozszerzenie zakresu działalności. Z a m ia st u p ro w a ­ dzania b ydła bied n ym s y c y lij skim chłopom, M a fia zabrała się d o w ie lk ic h interesów na m iędzynarodową skalę, w y k o ­ rzystu ją c now o zdobyte powią zania z USA. G łó w n ym tere ­ nem d zia ła n ia sta ły się teraz m iasta.

Szczególną w ściekłość M a fii w y w o ła ły p ró by zm ian y fe u - PO C Z T E R O D N IO W E J w l-

r y c le w N R K 1 B e r lin ie each., p r e z y d e n t K e n n e d y p rz e z 1 d n i o d p o c z y w a ł na c ie n ił s w y c h p rz o d k ó w w I r la n d ii, p o c z y m s p o tk a ł się z M u c m llla n e m w Jego re z y ­ d e n c ji w B ir c h G ro v e .

‘ A c z k o lw ie k ro z m o w y K e n ­ n e d y e g o z M a c m lll.in o m p r z y g o lo w y w a t zaw cza su m in is te r R u s k . n ic d o s z ło d o Ż a d n ych k o n k r e tn y c h p o ro z u m ie ń .

T o r a i. co K e n n e d y u z g o d ­ n i ł w B o n n — zw łaszcza sp ta w a w ie lo n a ro d o w y c h s ił n u ­ k le a rn y c h N A T O 1 n a w o d ­ n y c h o k r ę -ó w r b r o n ią Jąd ro­

w ą — s p o tk a ło się w W . B r y ­ t a n ii z b a rd z o c h ło d n y m p r z y ję c ie m . Jeśli n ie p o w ie ­ d zie ć. Ze * n ie u k r y w a n ą n ie ­ c h ę c ią .

D uZo d o m y ś le n ia p re z y ­ d e n t o w i U S A d a ć te * m u s ia ło s p o tk a n ie . Ja kie m u na z ie m i a n g ie ls k ie j z g o to w a li w m a le j 1 o d le g łe j od L o n d y n u m ie ­ ś c in ie B ir c h G ro v e u c z e s tn ic y

*» T * y J s k i.rg o r u c h u p rz e c iw ­ k o b r o n i J ą d ro w ć j

W iz y ta n ic p rz y n io s ła w ię c p r e z y d e n to w i su k c e s ó w . S k ło ­ n ić g o to p o w in n o d o zasta­

n o w ie n ia się na d d a K / y m JeJ k ie r u n k ie m , zw łaszcza w o b e c n a d c h o d z ą c y c h ro z m ó w na w y s o k im szcze b lu z ZS R R w

M o s k w ie . (g u b)

d a in e j s tru k tu ry gospodarczej i społecznej S y c y lii, a rw ła sz c*a w a lka ch łop ó w o re form ę ro ln ą.

Działalność M a fii je st je d­

nakże s o lą . w o ku pólnocno- w ła skim przem ysłowcom , k tó ­ rz y chcąc in w estow ać na Sy­

c y lii czy w d zielnicach połud n io w ych — muszą M a fii opla cać haracz. Stąd nacisk w y w ie ra n y na rząd w Rzym ie, by p ołożył kres panow aniu prze­

stępczej o rg a n iza cji na Sycy­

l ii . To, czego nie zdziałała do te j p o ry postępowa o pin ia p u ­ bliczna. p ró bu je obecnie u zy­

skać w ło s k i k a p ita ł — i stąd u stanow ienie k o m is ji rządo­

w e j do w a lk i z M afią.

Je rzy O R L IC Z

»

1

Li

ZLOTY MEDAL

DLA TIERIESZKOW EJ

Słownik morderców

B O N N , „A n s Jem L e x ik e n d e r M eerder“ —■ pod U k im ty twlem u k a z a ła się na ry n k u w ydaw niesjrm N R F in te re s u ją ­ ca p ra c a Josepha W U L F A , pośw ięco n a ję z y k o w i stosow ane-

lu tle re n c ó w .

O PIE R A JĄ C S IĘ W Y Ł Ą C Z N IE na o fic ja ln y c h d okum en­

ta ch h itle ro w s k ic h , a u to r po ka zuje , co k ry ło się za ta k n ic .w in n ym i sło w a m i urzędowego języka H itle ra , ja k „Sonderbe han dlun g ” (specjalne tra k to ­ wanie) w odniesieniu do Ż y­

dów , P olaków , jeńców w o je n ­ nych, .^ o n d e ru n te rb rin g u n g *' (umieszczenie w specjalnym m iejscu), „S o n d cra ktlo n ” (a k­

cja specjalna), „S ondcraufga- jbe* (zadanie specjalne), „Son dorzuege” (pociągi specjalne), '„S onderkom m ando" (oddział spe c ja ln y ) i szeregiem podob­

n ych sform u łow ań . Pojęcia te

¿oznaczały m o rd ow an ie lu dzi, umieszczanie ich w obozach

•ko nce ntracyjn ych , a kcje pacy- fik a c y jn o , rozkazy rozstrzeliw a ,nła, pociągi przewożące lu dzi przeznaczonych na śm ierć, o d ­ z i a ł y specjalizujące się w li - 'k w id o w a n iu p od bitych n aro-

<dów...

‘ A U T O R w yka zu je na pod­

staw ie cytow anych dokum en­

tów , iż ten • sw o isty ję z y k b y ł

•używany n ie ty lk o przez SS, a le ta k ie i przez n a jg ro ź n ie j- in s ty tu c je polityczne- i go­

spodarcze I I I Rzeszy, któ re do jskenale zd aw ały sobie spraw ę z tego, co k r y je się za w ym ię n k m y m i p ojęciam i, f Zamieszczając recenzję ksląż k i W u lfa , organ b yłych człon k ó w niem ieckiego ruchu -o p o - u p rze ciw ko h itle r y zm ow i ,Die T a t” , stw ierdza, iż celo­

we b yło b y w prow adzenie te j p u b lik a c ji Jako le k tu r y obo­

w ią zko w e j do szkó ł i in nych in s ty tu c ji o św ia to w ych NRJ*.

W S Z Y S C Y D L A W S Z Y S T K IC H O rg a n a R W P G p o d ję ły o s ta tn io t e tr e c p o s u n ię ć z m ie rz a ją c y c h do o ż y w ie n ia o b ro tó w a r ty k u ła m i p rz e m y s ło w y m i m ię d z y k r a ja m i s o c ja lis ty c z n y m i. N a c z y m te p o ­ s u n ię c ia p o le g a ją ?

N o s i p rz e m y s ł m o le n p . p ro d u ­ k o w a ć k ilk a s e t g a tu n k ó w i w zo­

ró w t k a n in , a le n ie m t ł * p rz e ­ c ie * w n ie s k o ń czo n o ść po w ię k s z a ć a s o rty m e n to w e J p a le ly . J e st to b o w ie m k w e s tia r a c h u n k u e k o ­ n o m ic z n e g o . G d y b y Jed na k nasz p rz e m y » ! p ro d u k o w a ł dłu ższe se­

r ie , w o w c i ł j m o g ły b y one z p o ­ w o d z e n ie m tr a f ia ć na r y n k i n a ­ sz y c h k o n tra h e n tó w na W ęg rze ch , R u m u n ii, w Z w ią z k u R a d z ie c k im . C z e c h o s ło w a c ji it d . I v ice versa

— p rz e m y s ł t e k s t y ln y w y m ie n io ­ n y c h k r a jó w m oże p rz e c ie ż rz u ­ cać na nasz r y n e k s w o je tk a n in y . P o d o b n ie m oże b y ć w o b u w iu , a r ty k u ła c h t r w a le j k o n s u m p c ji, c z y a r ty k u ła c h cod zie n n e g o u ż y t*

k n . Z a m ia s t w ię c k i l k a ty p ó w lo ­ d ó w e k . m o ż e m y m ie ć do w > b u rn k ilk a d z ie s ią t, z a m ia s t d z ie s ię c iu m o d e li te le w iz o ró w — mo>.e b y ć k ilk a d z ie s ią t. I to bez w ię k s z y c h in w e s ty c ji, bez m o d e rn iz a c ji, bez cią g łe g o p rz e s ta w ie n ia ~ fa b r y k 1 m aszyn . T a k a zasada w y m ia n y t o ­ w a r o w e j m a Jeszcze Jedną d o d a t­

k o w ą s tro n ę — m ia n o w ic ie , z n iu - sra p ro d u c e n tó w d o w y s o k ie j p ro ­ d u k c ji, do p o rz u c e n ia p o w sze ch n ie Jeszcze sto so w a n e g o p o d z ia łu p r o ­ d u k c ji — n a e k s p o r t i d la k r a ju . P u p ro s tu w u o w r j s y tu a c ji w s z y ­ s tk ie w y ro b y m osa ą b y ć d o b ro .

K o n s t ru k to r z y p o ls c y z C e n tra l nego B iu ra K o n s t r u k c ji O k rę to ­ w y c h w G d a ń s k u i S z c ze cin ie p rz y g o to w u ją d o k u m e n ta c ję 11 ty p ó w s ta tk ó w h a n d lo w y c h , u w z g lę d n io ­ n y c h w p o d z ia le p ra c y p o m ię d z y k r a ja m i — c z ło n k a m i R W P G . G d a ń s k o p ra c o w u je > ty p ó w s ta t­

k ó w . Bę dą to : z b io rn ik o w ie c o noś noścl 30 ty s . D W T . d ro b n ic o w c e po IS ty s . D W T . 10/12 ty s . D W T . 9/11 ty s . D W T . 0/10 ty s . D W T , 0/7.5 ty s . D W T 1 5 50« D W T o ra z s»atek p rz y s to s o w a n y d o p rz e ­ w o z u d re w n a o n o śno ści T tyu .

D W T . S z c z e c iń s k i O d d z ia ł C B K O p ra c u je nad d o k u m e n ta c ją k o n ­ s tr u k c y jn ą 2 s ta tk ó w p rz y s to s o w a ­ n y c h do p rz e w o z u m a s ó w k i. M .eć o n e bę d ą : p o U tys. D W T . U ty * . D W T l 1« ty s . D W T .

R a d z ie c k i ty g o d n ik „E K O N O M I*

C /.n s K A J A G A Z I ETA** ru zp u czą t o s ta tn io c y k l p n b lik a c jl p o ś w ię ­ c o n y c h o b e c n e j s y tu a c ji i p e rs p e k ­ ty w o m ro z w o ju g o s p o d a rk i n a ro ­ d o w e j p a ń s tw (-¿ '¿ Ilk o w s k ic h V * P G . M a te ria ły te p u b lik o w a n e są w p o s ta c i s p e c ja ln e g o d o d a tk u d o łą c z o n e ;? d o n u m e ru . P ie rw s z a p u b lik a c ja p o św ię co n a b y ła w ca ­ ło ś c i g o spo da rce B u łg a rii. D o d a te k s p e c ja ln y o b e jm o w a ł n a s tę p u ją c e a r t y k u ł y : ..B u d o w a m a te ria ln o - te c h n ic z n e j ba zy s o c ja liz m u — za­

d a n ie m d n ia d s ió e jsze g o **. „ R o k w r , „ N a d ro d z e s o c ja lla ty c z n e - go u p rz e m y s :o w łe a ia n . „ O w y s o k ą e fe k ty w n o ś ć p r o d u k c ji” . ..R a d y ­ k a ln e z m ia n y w feyciu c h ło p s tw a ” ,-

„ O r g a n iz a c ja p ra c y 1 w y n a g ra d z a ­ n ie za p ra c ę w s p ó łd z ie ln ia c h p r o ­ d u k c y jn y c h ” , „ Ź r ó d ło n a szych suk c r t ó w ” . „ P e r s p e k ty w y h a n d lu z a ­ gra niczne go **, „ W d n i p ra c y I na­

d z ie i” . W p r z y g o to w a n iu m a te ria ­ łó w d o n in ie js z e g o d o d a tk u w z ię li u d z ia ł — o b o k d z ie n n ik a rz y „ E k o ­ n o m i r s e t k ie j G a z ie ty ” — r ó w n lo i w s p ó łp ra c o w n ic y B u łg a rs k ie g o B iu ­ r a In fo rm a c y jn e g o . (CE TI

Z ż y c io ry s ó w p a p ie ż y

W Z W I Ą Z K U m w y b o re m p a ­ p ie ż a . P a w ia V I , p rz y p o m in a się w R z y m ie ,- ł e o s ta m i p a p ie ż, k t ó ­ r y p r z y b ra ł im ię P a w ia — P a w eł V — n a z y w a ł się K a m il B o rrh e s e . U ro d z o n y w 1552 r ., a z m a r ły w I t t t r. p o c h o d z ił ze s ta re j r a d li ­ n y t e S !e n v , o s ia d łe j w R z v n iie . J e g o p o n t y f ik a t p rs e b le g a l pod n a k ie m b u rz l w y c h z a ta rg ó w z W e­

n e c ją w n r . » w > d y s c y p lin y k o ś ­ c ie ln e j. P a w e ł V r z u o ił n a w e t in - t e r d y k t n a R r o u h lik ę W e n e cką i e k s k o m u n lk o w a t dążę.

Rsyns wieTe za w d zię cza P a w ło ­ w i V . A r c h it e k t M a d e rn a z a k o ń ­ c z y ł b u d o w ę B a z y lik i iw . P io tra , B ib lio te c e W a ty k a ń s k ie j p r z y b y ły d w a n o w e s k rz y d ła . P a p le * z a k u ­ p i ł I r o z b u d o w a ł P a ła c R o r z h r te . P R Z Y P O M rN A S IE T A K Ż E , że J a n X X I I I m ia ł TT la t. k !e d v w y ­ b ra n y z o s ta ł p a p ie ż e m . W h is to r ii p a p ie s tw a b y ły je d n a k w y p a d k i w y b o ru Jczzcze_ s ta rs z y c h k a r d y n a ­ łó w . W V I I s th le c lu p a p le * A -ia t- h o n m ia ł 104 Latu g d y w s tę o o w n ł na S to lic ę P io tro w ą . w X I I w ! C e le s ty n I f l m ia ł M ła t. «3 la t m ia ł p a p le * G rz e g o rz X I I ( X V w .) n a to m ia s t J a n X I I m ia ł t y lk o t * la t. a G rz e g o rz V — 24 ta ta (o b a j ż y li w X w .).

P rz e c ię tn y w ie k p a p ie ż y m ie ś c i się Jed na k w g r a n ic a c h m ię d z y W a 70 ro k ie m , a w ię c n a w y p a ­ p ie * P a w e ł V I m a w ła ś n ie te n w ie k p rz e c ię tn y ( f l la t) , CAPI)

29 u b m. p rz e w o d n iczący K ^ m lt e tu W D N H . zastępca p r ó ­ ż n ia R a d y M in is tr ó w ZSR R K o n s ta n ty R u d n lc w w rę c z y ! Z ło ’ e M e d a le W y s ta w y O - s lą g m ę ć G o s p o d a rk i N a ro d o ­ wa J ZS R R ra d z ie c k im k o s m o ­ n a u to m : W a le n ty n ie T te rie s u - k o w e j i p łk . W a le re m u B y ­ k o w s k ie m u .

N a z d ję c iu : K . R u d n lc w w rę c z a m e d a l T lc rie u z k a w e j.

C A P — r a d io fo to

W

JUZ JEDNA TRZECIA^.

„ .R u m u n ó w * y je w nd au ta cb.

S z y b k o ro ś n ie Ilo ść m ia s t spo­

nad IM ty s . m ie s z k a ń c ó w . Jeszcze p rz e d 5 la t y o p ró c z B u k a re s z tu t y lk o d w a m is s 's p rz e w y * s z a ly tę lic z b ę m ie s z k a ń c ó w . O b e c n ie Jest ic h Ju * 1L Są to : P ło es I, B ra s o v . C lu j. Jassy, A ra d , K o n s ta n c a . K r a Jow a , T im is o a ra , O ra d e a , B r a ils I G a la cz. N a to m ia s t m ia a t p o w y ż e j M ty s . m ie s z k a ń c ó w Jest Ja * w R u m u n ii IS. p rz e d w o jn ą B u k a ­ re s z t b y ł o lb rz y m e m w s to s u n k u d o p o z o s ta ły c h m ia s t. D z is ia j d y s ­ p ro p o rc je te s ta le z m n ie js z a ją się- W c ią g u U 1st p o d w o iła się lic z ­ ba m ie s z k a ń c ó w t a k ic h m ia s t J s k : B ra s o v , K o n s ta n c a , P e tru s c n i, Re- s ita . B a ja M a ro . B a c o n , P ile s U.

T u r d s 1 Su ćea w n.

POMYŚLNE PROGNOZY W R u m u n ii w k o ła c h s p e c ja lis ­ tó w m ó w i się o p o m y ś ln y m ro k u . Jeżeli c h o d z i o s ta n z a s ie w ó w paze n lc y 1 ro ś lin o k o p o w y c h . R ó w n ie * k u k u r y d z a z a p o w ia d a s ię d o b rze . B ie ż ą c y r o k c h a r a k te ry z u j« się d o ić zna czną ilo ś c ią o n a d ó w p rz y Jed n o cze sn ym dość d u ż y m na­

s ło n e c z n ie n iu .

S P O L D Z IR L C Z O O C S P O Ż Y W C O «

S p ó łd z ie lc z o ś ć

g r y w a p o w a ś n ą r o lę w t y c iu c h lo [ s 'w a I m m u ń o k ie j srał. Z rz e ­ sza ona J u * p r a w io J / t d o ro s łe j ła d n o ś e i w ie js k ie j. J e j r o s w ó j Jest n ie z w y k le d y n a m ic z n y . N a o s ta t­

n io o d b y ty m I V k o n g re s ło ra - m u ń O tie j sp ó łd z ie lc z o ś c i s p o ż y w c ó w t w ie r d z o n o . ł * s eć s p ó łd z ie lc z y c h p lm có w e k u s łu g o w y c h w zroe*a t r z y k r o t n ie w o k re s ie od 19M r o ­ k u . W a rto ś ć d o s ta rc z a n y c h na r k s p o r t p r o d u k tó w b y ła p ra w ie d w a ra z y w ię k s z a n i * w p o p rz e d n ic h c s ‘ e re c h la ta c h . O g ó ln a w a r to ić In w e s ty c ji w z ro s ła w ty m o k re s ie d w u k ro tn ie , s ię g a ją c 5 » m łu le i, d z ię k i cze m u o d d a n o d o u * y lk u p o n a d I CM n o w y c h fó a c ó w e k s p rz e d a ły . M e ć d e ta lic z n e j sprze­

d a ł y h a n d lo w e j o b e jm u je ob e cn ie

“ *— --- (CEZ)

PAR AD A

„M IC H A ŁÓ W “

U L U B IE N IC A p a ry s k ie j pu­

bliczności, pieśn ia rka kabare­

tow a J u lie tte GRECO, k u p iła u nic ejskieg o a ntykw a riu cza medal z okresu panow ania d y nastU M in * (1368— 1644) — ja k zapewnia! sprżedawca. B y się następnie u pe w n ić co do isto t nej w artości przedm iotu, d a ła go d o zbadania rzeczoznawcy n um izm a tyko w i. Jakie byk> je j rozczarowanie, k ie d y ten oś­

w ia d czył że nap is ch iń ski na rzekom ym „m e d a lu " g łosi:

„M ia s to Szanghaj — re je s tro ­ wana p ro s ty tu tk a ", i że tegp rodzaju p la k ie tk i «zanghajakie p ro s ty tu tk i m u sia ły nosić w la tach tirydziestycfa.

H A G A . D y re k to r s z k o ły p e w -

•s e c h n e j w A m s te rd a m ie e ś w ia d

«■Y*. “ “ P roc. Jego S -le tu lc h u c z n ió w p a ll w ię c e j u l* d w a pw- p io ru n y ty g o d n io w o .

le t n i k a p ita n o w ie • t a t k ó w m o g ą Is tn ie ć n ie t y lk o w fa n ta s ty c z n e j lite r a t u r z e d la m ło d z ie ż y , a le r ó w n ie * w rz e c z y w is to ś c i. P rz e d kiB cu d n ia m i na K u b ie k a o it a - ne m s ta tk u r y b a c k ie g o z e sta l m ia n o w a n y I t - le h s i a b s o lw e n t S z k o ły R y b o łó w s tw a M o rs k ie g o na P la y u G iro o , R e c to r G U E il*

R A .

• • o

G E N E W A . J a k p o d a ło s z w a jc a r s k le b iu ro s ta ty s ty c z n e . e p id e m ia ty fu s u , k tó ra w y b u c h ła p rz e d k ilk o m a m ie s ią c a m i w Z e rra a tt, s p o w o d o w a ła sp a d e k lic z b y t u r y ­ s tó w z a g ra n ic z n y c h , k t ó r z y o d ­ w ie d z ili S z w a jc a rię w io s n ą te g o r o k u , o U pro cen t«

Mercedesy i Volkswageny

na równi pochyłej

ZAC H O D N IO N IEM 1EO C Y K L IE N C I okazu ją r o s n ą c e za­

interesow anie M tn o ch o d w n l pochodzenia zagranicznego. I ta k F ia t sprzedał N R F ub. r. bksko 89 tys. a u t osobo w ych wobec 67 tys. w 1961 r.

Francuska firm a Peugeot 8300 wobec 4 tys. w 1961 r . (ty p 404) Siraca 9 tys. wobec 2 800, Cibroen — 9 700 wobec 7 500.

M crcodcs-Bcnz 1 A u to -U n io n sp ad ły s k u tk ie m tego * 4 na 6 m iejsce na liście samocho­

d ów sprzedanych na rynkach' N R F . S po ry spadek p op ytu n o tu je w ty m czasie takim I

(4)

p o g lą d u

K ---

P E R S P E K T Y W Y

ME DAIA STUDENTOM DACHU NAD GŁOWA

STRONA 4

DO K O Ń C A B1K2ĄCRJ 5- la lk i resort szko lnictw a w y i-

wbcko fa n d u je d l » studentów 25 dom ów a kadem ickich d la b lisko 10 tysięcy osób, a M in is te rs tw o Z d ro w ia I O pieki Społecznej — k ilk a Dom ów S tu denckich m przeszło 2 ty -

•alącami m iejsc. W następnej 5-Ialce w la la ch 1965—11*76 . p rzew idziana je st budowa dalszych 157 dom ów s 46 t y ­

siącam i m iejsc. Koaztem pra >vic 1.5 m ilia rd a zło tych!

C zyli na każdego studenta m ieszkającego w DS p rzyp a ­ dać będzie 6 m kw . powie rzch n i m ieszkalnej. Piekne to

■»mierzenia. Je d n a kie n a jb a rd z ie j optym istyczn e pla­

n y na przy sal ość. nie za stą p ią studentem dachu nad Kło­

w ą dziś.

N a tem at dnia

WSZYSTKO DLA POSTĘPU

Z D Z IW IŁ s k bardzo dy re k te r p e w n e j fa b r y k i me ta lo w e j, f d y k o m is ja ba­

dająca przyczyn y b raku postępu technicznego w ty m zakładzie stw ie rd z i­

ła, ie zazadnkzym ha­

m ulcem w te j dziedzinie Jest... n a d m ia r k a d ry In ­ żyn ie ryjn o -te ch n iczn e j.

W rzeczywistości fa b ry ­ k a dysponow ała bowiem o dp ow iednią ka d rą in ż y ­ n ie ró w 1 tech n ików , a ty m Jednak, ie większość tych fachow ców tru d n iła tlę -, w yp e łn ia n ie m w yka zów a u tystyczn ych , przyg oto ­ w yw a n ie m sprawozdań I In n y m i czynnościam i typ u adm inistracyjn e go . T y m ­ czasem zakładowe b iu ro ko n stru kcyjn e , la bo ra to ­ riu m I w a rszta ty doświad eżalne „w ię d ły ” sku tkiem b ra k u Inżynierów .

W w ie lu fa b ryka ch kw estie właściwego roż­

n i lesaczen la i w y k o rry s ta - n ta personelu ln iy n le r y j- nego, u d zia ł o rg an iza cji I stowarzyszeń n a u kow e - technicznych w #pracowa u lu I re a liz a c ji aaklado- w ye k p lan ó w postępu tech nieśnego — tra kto w a n e są po macossrmu.

m w i r r n i u r j a p rz e O M ę b io rtlw

E

r e d a k c y jn y c h śwzAdczą śród i p m u i i c i e n t na te n t t l f r w i p a ń s tw o . W o s ta tn im 4-le c i ■ n a k ła d y na rn n d u s s po a p a te c h n ic z n e g o sią g a ją k w o t y 1 m ille n ió w z ło ty c h . P la n y n a la ta n i j b l i i n t p ra * w id u ją m a c a n e z w lt k iz e n ie t y c h ś ro d k ó w . C r»» w .c c p o - m yśteć o w l a t r iw y in dy»po>

n a w a n ia ty m i t iiiu t u t z a m i, u-

zaś n ic m o c ą i n ie p o w in n y d e c y d o w a ć w y . ^ t m l f a d m in i­

s tr a c je f ó k r y k , z je d n o e s e i i rcaorto«)-. N ie z b ę d n a . t o J e tt lo k -J a ty w a apoleeana.

Dobrze złą w ięc stało, ie dw ie n ajw iększe o r ja - nlsacje zawodowe CRZZ I N O T p o d ję ły uchwalę zm ierzającą do dalszego rozszerzenia w sp ółdzia ła ­ n ia I zwiększenia u dzia łu w re a liz a c ji p lanóty postę pa tech nieśnego, w zrostu w yd ajno ści pracy, dosko­

n alenia k w a lifik a c ji zawo­

dowych kadr.

P odstaw ow ym terenem w sp ółdziałania tych obu o rg a n iza cji stać s!ę m a ją za kład y pracy. Tam t c i to rz y ć się m a b ata lia , w k tó re j organizacje zw iąz­

kowe wniosą k a p it il o fia r nego I doświadczonego ak ty w u spolrcznego, a ko ła N O T-u wiedzę I u m ie ję t­

ności In żyn ie ró w i tech n i­

ków . (Sok.)

O B E C N I* w b lla ko 170 DS w k ra ju m ieszka 55 tysięcy studentów . W iększość w egetu­

je n a 3 m k w . p ow ierzchni.

Jeszcze w u bie g łym ro ku a ka ­ d e m ickim w n ie k tó ry c h DS przystąp io no do lik w id a c ji po­

k o jó w d o n a u k i, ś w ie tlic , k lu ­ bów, izo la te k, p oko jó w sa ni­

ta rn ych .

W n ow ym ro ku a kadem ickim na w y b ić n rs rln ie p rz yję tych będzie 31,5 tysięcy osób, c z y li

• przeszło 15 proc. w ię ce j niż w u bie g łym roku. D la 50 proc.

nowo p rz yję tych potrzebne bę­

dą m iejsca w DS. A le akade­

m ik i opuści ty lk o 9 tysię cy absolw entów , n ato m ia st z n o ­ wego b u d ow nictw a przybędzie zaledwie 1 80R m iejsc. Rachu­

n ek p ro s ty : d la 6 tysięcy za­

b ra k n ie k w a te r.

W M in is te rs tw ie S zkolnictw a Wyższego bezradnie ro zkła da ją ręce. — W celu znalezienia w y jś c ia z przejściowego im ­ pasu mieszkaniowego o statnio pow ołano specjalną ko m isję resortową.«

Niedobrze, ie w yjścia z sy­

tu a c ji zaczyna się szukać na cztery miesiące przed rozpo­

częciom nowego ro k u akade­

m ickiego. Pośpiech, ja k w ia d o ­ m o je st z łym doradcą, często narzuca drogę najm niejszego opo m . T y lk o w atm osferze po­

śpiechu m o g ły zrodzić się p ro ­ pozycje, b y z powodu d e ficytu

m iejsc w a kadem ikach, na I ro k stud ió w p rzyją ć m n ie j młodzieży z ośrodków poza u niw e rsyte c­

kich . Tego rodzaju w y jś c ie z im pasu b yłob y ze społecznych i czysto lu d zkich w zględów n ic słuszne, n iesp ra w ie d liw e . •

N A S ZE PROPOZYCJE: w k ró tk im okresie czasu d zielą­

cym nas od nowego r - k u aka­

dem ickiego, w ładze naczelne Zrzeszenia Studentów Polskich I Rady Narodow e w in n y In ­ ten syw n ie propagować znaną a kcję pn. „P o k o ik na H ożej” , d z ię k i k tó re j w y n a ję ło ju ż 2 tysiące m iejsc nąleszkalnych d la m łodzieży stud iu ją ce j. Są­

d zim y, że a b rję tę, popartą za­

rządzeniem m in io tra Gospodar­

k i K om u n a ln e j, należy obją ć ró w n ie ż u ży tk o w n ik ó w mieoz- ka ń spółdzielczych.

D a le j: przed k ilk u miesiąca­

m i Prezes Rady M in is tró w w y ­ stosował pismo okólne, zaleca­

jące w y kw a te ro w a n ie z DS do 1965 ro ku w szystkich osób ju ż nie stud iu ją cych, u jm u ją c y c h przeszło 860 pokoi, przeważnie 3— 4 osobowych.

W prze jścio w ej, tru d n e j sytua ­ c ji m ieszka niow e j, studentów, tam gdzie to je s t m o żliw e trzeba n ieste ty, „zagęścić” a ka d e m iki do m aksim um , poprzez tw o rze ­ n ie w ię ksze j ilo ści p oko jó w w ie Joosobowyeh, lik w id a c ję p o ko ­ jó w do n a u ki, pomieszczeń k lu bowych, św ie tlic... N atom iast do tzw . n a u k i w ła sn ej należy udostępnić m łodzieży uczelnia ne sale w ykła d ow e , sale ć w i­

czeń. kre śla rn ie , la b o ra to ria i b ib lio te k i

Eugeniusz LEC H

Kasze miasto...

Pocztówka z Syrenką

To był pomysłt

W W A R S Z A W IE zakończył B yła to bardzo pożyteczna j r , zorganizowany przez re d a k- Impreza, gdyż w tra kcie je j cję .S zta n d a ru M ło d y c h ", PZU trtoa n ła -'Onad , f u kie ro w có w i Kam en d i Ruchu Drooowcflo p iln ie « lud io w a lo ko de k, d ro - fcon ku r, na nujiepjneoo k ie ró w £*>u>|y a wszyscy m ilic ja n c i k le ­ cę i m ilic ja n ta «lolicy. Zgłoszę- ru ja c y ruchem s ta ra li sic ta * n i prze* różne in stytu cje k ie - pracować, a by „w paść w o ko “ ro w cy m u sie li p rz e jić wstępną ja k n ajliczniejszym obserwa- ciim in ację ze znajomości n o - *orom. W czasie fin a łó w zaś ,oego kodeksu drogowego a p ó i kilka se t m łodych osób na wiaa wiej w fin a le odpowiedzieć bez ne uszy przekonało się, źe zna-.

biednie na pięć p yta ń o ró ż- jomość przepisów ru ch u papla­

n ym stop n iu tra d n o ic i. M iilc ja n ca nie ty lk o ze względu no tn w w y b ie ra li czyte ln icy „S zla n cenne nagrody. Z sa tysfa kcją d a ru ” w ogólnow arszauukim donoszę, że d ru gie miejsce w plebiscycie f in a ł rozegrano w ty m ko nku rsie za ją ł i a pa ra t m ile i k o w ia m i Z M S „U śm ie ch " „ K o r k i' zdobył kie row ca m a - zebranej n e j naszym C zyte lnikom Ayen- w obecności tłu m n ie

młodzieży ł dwóch wycieczek zagranicznych.

f:O R Y s t o ł o w e a lb o I n . » - ) S p ę ka n e W l- r c h v lo p ig tin c t e ­ r m y o s tro m y c h i l j n r i i r h . u i u l i h a t h s k a ln y c h i p h ' k t w r a I m a rc ia . T u r y ś c i I w rz a e s o w rz ą e lig ió le p n y b y r a ą w ic » t ro ­ n y . m a ją r w ty m rejon !« * p r /o tl a tn a k w y s o k o g ó rs k ie j w s p in a c z k i.

(C A T -F o to W o lo s z c z u k )

DALIŚMY RADĘ ZIMIE - POMOGLI RODZICE

W 1 « . SOBOTĘ. Jak z w y k le uroczyście, za kończyliśm y ro k c z ko łn y 1962— 63. N ie b y ł on wcale ła tw y . W y ją tk o w o ostra w ty m ro k u zim a spowodowała zam knięcie szkół i p rze rw y w nauce. Ja k to w p łyn ę ło ua w y n ik ł nauczania? Z tym p y ­ taniem z w ró c iliś m y sLę w o sta tnim d n iu ro k u n lM to c g o ; do in spektora o ś w ia ty P re zydiu m M R N Z Y G M U N T A S Z YD ŁO W ­ S KIEG O . ••

__Trzeb® w ię c s tw ie rd zić •— in s p e k to r podkreśla to z za­

dow oleniem — że d a liśm y radę zim ie. U kończyliśm y ten ro k w cale nie gorzej n iż poprzedni. W u b ie g ły m osiągnęliśm y 93 5 prac. w y n ik ó w nauczania, za jm u ją c pod ty m względem V — n aw e t przed W arszawą — m iejsce w Polsce, w ty m roku... k to w ie , czy nie p olepszym y rezultatów .

— M im o zim ow ych p rz e rw w nauce?

— P ra cow a liśm y nad ty m wszyscy, J trzeba powiedzieć p ra ­ co w a liśm y o fia rn ie , żeby zapóbicc ich skutkom . Nauczyciele, m łodzież 1 rodzice. N ie zw ykle dużo pcm ogły nam ko m ite ty rodzicielskie. Pożytecznym i okaza ły się in ic ja ty w y w ie lu k o ­ m ite tó w org an izo w an ia g ru p m łodzieży do n a u k i w domach, ro dzice odd aw ali na ten cel wła sne mieszkania. W ogóle w y ­ tw o rz y ła się w ty m , trzeba przyznać bardzo tru d n y m , okresie gorąca a tm osfera w sp ółpracy diomu rodzicielskiego ze szkołą.

I okazało się, że w ta k ie j atm osferze można dużo zrobić.

— C z y li że—

— W ie rzym y, ie ta a tm osfera i w następnym ro k u szko l­

n y m n ie osłabnie. D ziękując w ięc, ja k n ajserdeczniej d zię ­ k u ją c rodzicom za pomoc okazaną szkole, lic z y m y na dalszą,

ró w n ie owocną współpracę. •

— Co Jeszcze, panie Inspektorze, można z o k a z ji zakończe­

n ia ro k u szkolnego przekazać czytelniko m ?

— Chcę ich zapewnić, że m łodzież nasza w zasadzie opa­

nowała cały m a te ria ł p rze w id zian y program em szkolnym , n klasy najstarsze, składające się przecież z u cznió w opuszcza- cych szkołę — opanow ały p ro gra m zupełnie.

— I lu a bsolw entów p rzyb yło w ty m ro ku w Szczecinie?

— Ok. 6 000 ze szkó ł podstaw ow ych, 340 z lice a lnych , 270 z tech n ików i ok. 600 ze szkó ł zawodowych. Te liczb y o b e j­

m u ją oczywiście samo m iasto.

Na zakończenie rozm ow y in sp e kto r S zydłow ski prosi nas o przekazanie podziękow ań szczecińskim nauczycielom za ich szczególnie w ty m ro ku w yd a jn ą pracę. Przyłączam y się do tych podziękow ań i m y, ra ze m ze w szystkim i C zyte lnikam i.

R o zm a w ia ł:

JE R Z Y K A R P IŃ S K I c ji A l* l.

W ydaje m i się, ie icarszaw - ska in ic ja ty w a w a rta jest na­

śladowania. Dobrze byłoby, abp w k a id y m w iększym mieście o d b yły się takie im pre zy, za- kończong ogólnopolskim fin a ­ łem Dobrze b y le i b yło, a b y w yróżnieni kicro to cy i m ilic ja n ci o trz y m y w a li ja kie ś pamiątko.

we, • te ido C2 n r na co dzień o d ­ zn aki, jfanouriace powód do d u ­ my i cłiioa ly. O ty m zapom nieli o rganizatorzy warszawskiego ko nkursu, ja k k o lw ie k zrobiono wiele, a by im prezie nadać iwo-.

czysty charakter. Na m a ryin e - sie chciałem donieść, że prze*»

p isy nowego kodeksu okazywa ły się często ta k sko m p liko w ać no, żc dostojne ju r y było w kk>

pocie i dwa ra zy zm ieniało swą decyzję na sku te k p rotestów sta rtu ją cych w konku rsie k ie n ro tocóte.

A le to ty lk o na marginesie.

N łem crginesow o natom iast za­

chęcam Wasze odnośne c z y n i n ik t do zorganizowania w ybo­

ró w M is te r K ie ro w c y i M iale * (lu b Miss) MO. To bardzo po­

żyteczne w ybory.

Wasz R E M IG IU S Z

W d o m u S c h lie ffe n ó w

— kołobrzeskie.

m u z e u m

W K O Ł O B R Z E G U t r w a ją pr*r*>

R a to w a n ia d o o t w a r c ia M u ir u m M ie js k ie g o . W ie le p o m o c y w o rz ą d z r n iu t e j p la c ó w k i u d a ie ła d y ­ r e k c ja M u z e u m M o rs k ie g o w G daA s ku , ską d p o c h o d z ić bg d zie maaez- na Ilo ś ć e k s p o n a tó w . K o ło b rz e s k ie m u z e u m m a m le ć . c h a r a k te r h is to ­ ry c z n o - m o r s k i. C en ne w y k o p a ­ lis k a o d n a le z io n e w o k o lic a c h te go m ia s ta s ta n o w ić b * d ą g łó w ­ n ą a t ra k c ją z b io ró w w p o c z ą tk o ­ w y m o k re s ie Is tn ie n ia p la c ó w k i.

M u z e u m u rz ą d z a n e Jeal w za­

b y t k o w y m . o d b u d o w a n y m o s ta t­

n io tz w . D o m u S c h lle tfe n ó w , s ta ­ n o w ią c y m o n g iś sie d zib ę zna ne go k u p ie c k ie g o r o d u k o ło b rz e s k ic h

p a tr y c ju s z y , ęCAPi

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nazwy niebezpiecznych komponentów wymienione na etykiecie Zawiera: dekan-1-ol, etoksylowany. Zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia H226 Łatwopalna ciecz i pary. H318

Przy montażu instalacji wodociągowej zachować normatywne odległości przewodów od innych instalacji oraz wysokości zamontowania przyborów sanitarnych.. Instalacje wody

Należy zastosować procedury monitorowania stężeń niebezpiecznych komponentów w powietrzu oraz procedury kontroli czystości powietrza w miejscu pracy - o ile są

Przedmiotem niniejszej specyfikacji technicznej (ST) są wymagania dotyczące wykonania i odbioru robót związanych z układaniem i montaŜem elementów

Powyższe informacje powstały w oparciu o aktualnie dostępne dane charakteryzujące produkt oraz doświadczenie i wiedzę posiadaną w tym zakresie przez producenta. Nie stanowią

Kolosalna stołówka rwlect

Działanie toksyczne na narządy docelowe – narażenie jednorazowe W oparciu o dostępne dane kryteria klasyfikacji nie są spełnione.. Działanie toksyczne na narządy docelowe

Nazwy niebezpiecznych komponentów wymienione na etykiecie Zawiera: d-limonene; izotridekanol, etoksylowany; α-pinen. Zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia H226 Łatwopalna ciecz