• Nie Znaleziono Wyników

Widok O niektórych problemach systematyzacji środków stylowych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok O niektórych problemach systematyzacji środków stylowych"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

BOGUSŁAW WYDERKA (Opole)

Pojęcia, które są przedmiotem niniejszych rozważań, należą w stylistyce do pojęć podstawowych i tak oczywistych, że w praktyce badawczej z reguły nie zastanawiamy się głębiej nad ich istotą. Dopiero konfrontacja różnych propozycji teoretycznych i opracowań materiałowych ujawnia różnice poglądów i interpretacji. W literaturze stylistycznej na określenie pierwiastków, elementów, które

konstytuują styl, używa się różnych terminów: środki stylowe, elementy stylu (Kurkowska, Skorupka 1966), środki wyrazu, stylemy (Mistrfk 1989), językowe wykładniki stylu, czy też eksponenty stylu (por. Bartmiński 1981; Wyderka 1990). W stylistyce literackiej operuje się także terminami: środki artystyczne (Siero-twiński 1970), środki ekspresji (ekspresywne) czy też chwyty stylistyczne, przy czym ich zakres jest ograniczony, zwłaszcza ostatniego terminu, do stypizowa-nych konstrukcji językowych-figur stylistycznych (por. np. Miodońska-Brookes, Kulawik, Tatara 1980: 253). Dział stylistyki, który zajmuje się opisem i syste-matyzacją gramatycznych środków językowych jako środków stylowych, określa się mianem gramatyki, stylistycznej, (por. Gołub 1989; Kononenko 1981, Skubalanka 1991 ).

Pojęcie środków stylowych, pozostańmy przy tym terminie, intuicyjnie wydaje się dosyć jasne i proste. W rzeczywistości jest jednak dość trudne do zdefinio-wania, zwłaszcza jeżeli wyjdziemy poza ramy jednej teorii stylistycznej i skon -frontujemy różne poglądy. Różnice w rozumieniu pojęcia mają rzecz jasna o wiele poważniejsze skutki dla praktyki badawczej aniżeli wspomniany rozrzut terminologiczny, za którym nie zawsze kryją się istotne rozbieżności teoretyczne. Treść omawianego pojęcia zależy bezpośrednio od przyjmowanej koncepcji i definicji stylu, toteż różnice interpretacyjne dotyczą takich zagadnień, jak: status ontyczny jednostek biorących udział w kształtowaniu stylu Uęzykowe: językowe

(2)

i niejęzykowe), status środków językowych (systemowe: niesystemowe), sposób realizacji funkcji (jakość, ilość, dystrybucja), sz~regu problemów szczegółowych,

dotyczących konkretnych zjawisk (definicje, status poszczególnych jednostek jako środków stylowych).

Z uwagi na podstawowe różnice interpretacyjne niejako na przeciwległych biegunach sytuują się dwie grupy koncepcji. Pierwsza z nich to koncepcje wąsko lingwistyczne. Ogólnie rzecz ujmując, według tych teorii proces stylotwórczy to

przeobrażenie jednostek systemu językowego w tekst dokonane zgodnie z

okre-ślonymi dyrektywami wyboru. Zakres użytych środków ograniczony jest ramami systemu językowego. Styl rozumiany jest jako zespół nacechowanych stylowo jednostek języka, realizowanych na płaszczyźnie tekstów. Trwałe tendencje wyboru doprowadzają do ukonstytuowania się stylów ponadindywidualnych, np. funkcjonalnych (też gatunkowych), które są swoistymi quasisystemami języko­ wymi, czy też subkodami języka. Związane z nimi genetycznie środki językowe

mają względnie trwałe nacechowanie - barwę stylową (por. Skubalanka 1976 i 1984 oraz Kożyna 1977; a z wcześniejszych opracowań Kurkowska, Skorupka 1966).

Wychodząc z powyższego punktu widzenia, charakterystyki środków stylo-wych, ograniczone do środków językowych, dokonywane są w układzie syste-mowych poziomów, od fonologii (a w praktyce fonetyki) po składnię. W skraj-nych ujęciach strukturalistycznych mówiło się o odrębnym poziomie (systemie) stylistycznym języka (por. np. Milewski 1967: 115-126). Problemy kompozycji i organizacji tekstu, jak i wszelkie inne ponadsyntaktyczne konstrukcje nie należą w takim ujęciu do stylistyki.

W omawianych koncepcjach środkiem stylowym jest nacechowana jednostka

językowa, tzn. posiadająca w swoim znaczeniu pewien niepojęciowy element natury ekspresywnej, bądź funkcjonalnej. Element ten zwany jest barwą stylową,

zaba,wieniem stylistycznym, wartością stylową lub indeksalną, jak też konotacją. Różnice terminologiczne są rezultatem synonimicznego używania terminów starszych i nowszych, a także wywodzących się z różnych koncepcji stylistycznych.

Określona wartość stylowa może być utrwalonym, konwencjonalnym kompo-nentem semantyki jednostki, o czym niżej, lub też nabywa ją w relacjach kontekstowych jednostka prymarnie stylowo nienacechowana, neutralna. Z pun-ktu widzenia innej teorii, zamiast o neutralności można tu mówić o potencjalnej

wieloznaczności konotacyjnej jednostek. W tekście realizuje się jedno ze znaczeń

(por. Gajda 1982: 55).

Jednostki o jednorodnej konotacji, o stałym znaczeniu konotacyjnym (używa się również terminów znaczenie stylistyczne, znaczenie dodatkowe) tworzą

(3)

warstwy stylowe języka. Nie wszystkie jednostki z jednakową siłą uzewnętrzniają

swoje właściwości. Ponadto w procesie tekstotwórczym ich jakość w kontakcie z innymi środkami może ulegać modyfikacjom, wytwarzając zamierzony (bądź

nie przewidziany) kontrast. Te z kolei właściwości skłaniają niektórych teorety-ków do twierdzenia, iż znaczenie stylowe nie jest elementem struktury seman-tycznej jednostki, lecz elementem uzusu (Winokur 1972: 33), bądź też - jest

wyłącznie zjawiskiem kontekstowym (Galpierin 1967: 201).

Nie wszystkie aspekty znaczenia stylowego zostały dostatecznie wyjaśnione,

chodzi m.in. o takie znaczenia, jak chociażby wciąż dyskusyjne problemy

związane ze strukturą semantyczną jednostek, ich organizacją systemowi stopniem aktywności znaczeń konotacyjnych w procesie stylotwórczym itp. (por. Gajda 1982: 55-56). Niektórzy badacze sugerują konieczność rozróżu~..:,.~i& p::,jyć

barwa stylowa - znaczenie stylowe na zasadzie opozycji nietrwały, okazjonalny, indywidualny: trwały, powszechny.

Do drugiej grupy koncepcji należą: po pierwsze - ujęcia modyfikujące podejście wąsko lingwistyczne. W zasadzie akceptują one założenia teoretyczne grupy pierwszej, lecz rozszerzają zakres zjawisk o potencjalnej wartości stylowej o zjawiska pozajęzykowe (udział w organizacji stylu innych niż język naturalny systemów semiotycznych, jak języki formalne, środki graficzne, wizualne, kinetyczne) oraz o zjawiska natury językowej klasyfikowane jako środki poza-systemowe. Należy do nich problematyka syntaktyki ponadzdaniowej i kompo-zycji tekstu rozpatrywana w terminach lingwistyki tekstu (por. Mistrfk 1989).

Po drugie - teorie traktujące styl jako funkcjonalną strukturę tekstu rozumianą

jako jedność językowych i pozajęzykowych elementów tworzących tekst oraz funkcji (np. Gajda 1982: 68). Elementy konstytuujące styl widziane są tu przez pryzmat poziomu tekstowego, uwzględnia się pozajęzykowe aspekty stylu (socjolingwistyczne, psycholingwistyczne, pragmatyczne, estetyczne itp.). Poję­

cie systemu językowego zostaje rozszerzone o poziom tekstowy.

W opracowaniach przyjmujących któryś z powyższych punktów widzenia, charakterystyki środków stylowych obejmują, obok tradycyjnego repertuaru, takie zjawiska, jak środki więzi tekstowej, problematykę ich ekonomii i redun-dancji w tekstach Uako zjawisko o wartości stylowej), zagadnienia kohezji, glutynacji, opis jednostek tektoniki tekstu (m.in. akapit, replika, cytat, przytocze-nie, jednostki ramowe tekstu) oraz jednostek architektoniki tekstu (m.in. narracja, opis, dialog, monolog, informacja, rozumowanie1). Ogólnie rzecz 1 Były one dotąd przedmiotem zainteresowań teorii literatury jako forma podawcza, por. np.

(4)

ujmując, repertuar zjawisk tekstowych obejmuje jednostki o różnym statusie semiotycznym, od kategorii morfologicznych i jednostek leksykalnych po kon-strukcje o złożonych strukturach formalnych i semantycznych. Uzewnętrzniają

one swoje właściwości i wartości jako elementy jakościowe, dystrybucyjne, jak też statystyczne. Część z omawianych zjawisk stanowiła dotąd przedmiot

zainteresowań teorii literatury i wersologii (wykorzystuje się odmienny aparat pojęciowy i terminologiczny). Szereg zagadnień teorii tekstu jest wciąż jeszcze dyskusyjnych, dotyczy to r~wnież niektórych metodologicznych propozycji opisu poszczególnych zjawisk. Niejednoznacznie rozumiana jest kwestia granicy po-między czysto tekstową a stylistyczną funkcją środków poziomu tekstowego (por. Wilkoń 1977; Mazur 1990).

W przypadku obu powyżej charakteryzowanych kierunków, bez względu na występujące różnice teoretyczne, charakterystyki i systematyzacje środków

dokonywane są w układzie hierarchicznym - podsystemów języka. W ramach takiego układu opisywane są jednostki stylowo-językowe o różnym stopniu wyrazistości funkcjonalno-strukturalnej. Tak więc omawia się:

1. Jednostki i warianty obciążone skonwencjonalizowanym znaczeniem sty-lowym, dysponujące stałymi wartościami stylowymi o charakterze ekspresyw-no-emocjonalnym, społecznym, kontekstowym. Należy tu przede wszystkim leksyka różnych genetyczno-stylowych warstw słownictwa, czy też na przykład, niektóre formanty i formacje słowotwórcze, w małym stopniu kategorie fleksyjne.

2. Jednostki nie dysponujące spetryfikowanym znaczeniem stylowym, a jedy-nie potencjalnymi możliwościami akomodacji, por. np. różne predyspozycje części mowy, kategorii gramatycznych czy większości zjawisk składniowych.

Podobieństwo skutków zaktualizowanych możliwości w podobnych kontekstach pozwala nam w części przypadków mówić o takich przykładowo właściwościach stylu, jak abstrakcyjność słownictwa czy nominalność składni. Jednak w równie dużej części .przypadków, zwłaszcza w tekstach stylu artystycznego, ewokacja wartości ma charakter niepowtarzalny, z czego wynikają trudności ich typologi-cznego opisu.

3. Zjawiska planu semantycznego o bardzo różnych reprezentacjach powierz-chniowych, w tym tradycyjne tropy. Przy ich interpretacji niepokoi nas zwykle

Skwarczyńska 1954, Głowiński, Okopień-Sławińska, Sławiński 1972. O lingwistycznych propozycjach ich opisu, por. m.in. Van Dijk, Petc>fi 1975, Gajda 1981, Mistrfk 1989.

(5)

szereg pytań, u których podłoża w istocie rzeczy kryje się problem - struktura głęboka a zjawiska stylu, semantyka jednostki a jej klasyfikacja jako jednostki formalnej. 4. Zjawiska planu wyrażania, na ogół niejednoznaczne funkcjonalnie,

utrwa-lone w tradycji stylistycznej jako figury (chwyty stylowe), np. syllepsius, elipsa

itp. Ich interpretacja w terminach lingwistycznych sprawia spore trudności, również jako określonych jednostek strukturalnych.

Już chociażby z tego ogólnikowego zarysu widać, na jak głębokie trudności

metodologiczne natrafiają wszelkie próby systematyzacji zjawisk. Wiele racji miała S.Skwarczyńska, twierdząc, iż wykład o środkach stylowych oparty na

podstawie systemowojęzykowej nie jest rozwiązaniem idealnym, lecz doskonal-szą propozycją metodologiczną nie dysponujemy (Skwarczyńska 196:>: 134). Przyjrzyjmy się dla przykładu kilku interpretacjom, których dyskusyjność wynika

bądź z różnych założeń teoretycznych stanowiących podstawę interpretacji, bądź też ze złożonego charakteru ontologicznego samych zjawisk i niedoskonałych narzędzi ich opisu. Takie kategorie, jak przytoczenie, strofa prozatorska (poję­ ciem tym operuje głównie stylistyka rosyjska -słożnoje sintaksiczeskoje cełoje), w zależności od przyjętej koncepcji teoretycznej rozpatrywane są bądź jako zjawiska składniowe, bądź poziomu tekstu.

Całą gamę zagadnień różnego typu rodzi interpretacja i klasyfikacja tropów i figur stylistycznych. Przykładem nie wymagającym szerszego komentarza jest problem metafory (por. szeroko na ten temat Dobrzyńska 1989). W stylistyce przyjęło się, chyba na zasadzie tradycji, zaliczanie metafory do środków leksykalnych, jako zjawisko sfery znaczeń (por. np. Kurkowska, Skorupka 1966; Kożyna 1977; Mistrfk 1989). Tymczasem w sferze funkcjonowania jej leksykalny charakter wcale nie jest jednoznaczny. Spotykamy konstrukcje metaforyczne od syntagmy po tekst, które ewokują rozwinięte obrazy metaforyczne i ich

seman-tyki nie da się sprowadzić do statusu znaczenia jednostki poziomu leksykalnego.

Inne figura - eufemizm, wydawałoby się, że o wiele prostsza do interpretacji aniżeli metafora, sprawia również spore kłopoty. Funkcję eufemizmu pełnić może pojedynczy wyraz i frazeologizm oraz metafora i metonimia. Dość łatwo traci on swój ekspresywny charakter i w określonych kontakstach trudno go odróżnić od synonimu (por. na ten temat nieco szerzej Engelking 1984). Niektórzy badacze klasyfikują go poza sferą figur semantycznych (por. Dubois, Edeline, Klin~ kenberg ... 1970).

Dyskusję możemy rozszerzyć na takie zjawiska, jak aposiopesis (przerywanie wypowiedzi), prosiopesis (opuszczanie początkowego składnika jakiegoś

(6)

żenia), zadając pytanie o ich językowy status. Według J.Mistrfka (1989: 193) są

to ekspresywne konstrukcje syntaktyczne.

Nieprzypadkowo przywołaliśmy tu przykłady pojęć odziedziczone z retoryki. Stylistyka adoptowała do swoich potrzeb szereg tradycyjnych figur retorycznych i posługuje się nimi do dzisiaj. Stosunek autorów różnych stylistycznych

opracowań syntetycznych do retoryki jest niejednakowy. Jedni, chyba większość, akceptują aparat pojęciowy i terminologiczny retoryki (w różnym zresztą

zakresie) i klasyfikują figury według kryteriów językowych jako środki poszcze-gólnych poziomów2. Niejednorodność elementów strukturalnych figur, ich wie-lofunkcyjność, a także wieloznaczność i nieostrość definicji wniesionych przez

retorykę, rodzą przy tym niebezpieczeństwo upraszczania natury zjawisk. Zna-miennym przykładem może być chociażby spotykane w wielu współczesnych

opracowaniach stylistycznych utożsamienie okresu (periodu) po prostu z wypo-wiedzeniem złożonym.

Inni autorzy omawiają problematykę tropów i figur poza układem środków

systemowych (por. np. Fleischer, Michel 1975). Jeszcze inni zagadnień tych nie

omawiają. Wobec dynamicznego rozwoju współczesnej retoryki dyskusji ikon-frontacji z jej propozycjami teoretycznymi nie da się uniknąć. Zagadnienia te

przekraczają już jednak ramy niniejszego artykułu.

Sporo uzupełnień wymagają charakterystyki funkcjonowania kategorii grama-tycznych. Dotychczasowe ujęcia syntetyczne ograniczają się w zasadzie do wymieniania skonwencjonalizowanych funkcji stylowych niektórych kategorii, jak np. ekspresywnych formacji słowotwórczych, stylowo znormalizowanych funkcji kategorii strony czy czasu itp. Ze względu na specyfikę funkcjonowania kategorii gramatycznych w relacjach system - tekst - styl (większość z nich nie dysponuje prymarnym nacechowaniem stylowym), analiza zjawisk nastręcza

sporo problemów. Zagadnienia te stały się ostatnio przedmiotem badań z różnych

pozycji metodologicznych (por. np. Gajda 1988; Wilkoń 1988). Skrystalizowaną koncepcję teoretyczną, ukierunkowaną przede wszystkim na opis procesualnych modeli zjawisk·, izw. akomodacji stylisiycznej, zaproponowała T.Skubalanka (1983; 1988; 1991).

Różnie w syntezach stylistycznych umiejscawia się środki ekspresji fone-tycznej, w nowszych opracowaniach, zgodnie z naturą zjawisk, zalicza się je

2 Jak trudne jest to zadanie, świadczy dyskusja wokół opartych na kryteriach lingwistycznych klasyfikacji figur T. Todorova (1977) i Grupy µ (Dubois ... , op. cit.), czy też koncepcji J. Cohena (1966). Szerzej na temat krytyki tych teorii por. Ziomek 1990, 126 i n.

(7)

do środków pozajęzykowych (lub pozasystemowych; por. np. Mistrik 1989). Jednakże w opisach i analizach tych środków tkwi pewien niemal powszechnie

akceptowany dystans epistemologiczny. Fonetyczne środki ekspresji w pełni

ujawniają swoje właściwości w słowie mówionym. Tymczasem

charaktery-styki środków opierają się na wciąż dominującym w stylistyce typie analizy,

w której wychodzi się z założenia, że zapis graficzny i interpunkcyjny tekstu

pisanego odzwierciedla pewne jego rysy prozodyczne i narzuca je realizacji

fonetycznej. Stylistyczne opisy brzmieniowej warstwy tekstu są w tym układzie badaniami tekstów prymarnie pisanych, potencjalnie przeznaczonych

do wygłaszania, a przede wszystkim utworów poetyckich, w mniejszym

stopniu prozatorskich. Zniknęły dziś co prawda techniczne przyczyny takiego ukierunkowania badań, lecz przyczyny metodologiczne w dużym stopniu są

nadal aktualne. Wątpliwości wynikają również ze stosowanego w tych badaniach i opisach aparatu pojęciowego, wywodzącego się w dużej mierze

z tradycyjnej retoryki i poetyki, stąd też i obciążenia, o których wyżej już

wspomniano. Nie wolno rzecz jasna negować dotychczasowego dornbku tych

badań, zwłaszcza w zakresie wersologii, należy jednak widzieć ich ograniczenia. Fonetyczne środki ekspresji ujawniają swoje właściwości jedynie w żywej

mowie. Znaczną rolę odgrywają przy tym zjawiska niefonologiczne, jak: barwa głosu, modulacja, iloczas, tempo, czy też pozajęzykowe: gest, mimika,

okoliczności sytuacyjne. Systematycznym wykładem stylistyki tekstów mó-wionych obecnie jeszcze nie dysponujemy. W coraz szerszym zakresie zagadnienia te stają się dziś przedmiotem zainteresowań badaczy. Nie dyspo-nujemy również pełnym opisem fonetycznych środków ekspresji. Wprawdzie od dawna mówi się o fonostylistyce, fonologii stylistycznej, czy fonetyce ekspresji, ale jest to dziedzina znajdująca się raczej w sferze postulatów aniżeli

realnych opracowań. Zwraca na to uwagę również Skubalanka (1991: 21). W niektórych stylistykach wśród zagadnień fonetycznych omawia się problematykę wersologiczną, łącznie z metryką. Fonetyczny charakter środ­

ków budowy wiersza nie podlega dyskusji. Jednakże funkcja, jaką pełni rytm, akcent, intonacja, rym czy pauza w organizacji wiersza, jest zasadniczo odmienna od funkcji instrumentacyjnej czy semantycznej, jaką mogą te środki pełnić w mowie niewiązanej. W wierszu pełnią one rolę podobną do roli gramatycznych i leksykalnych środków więzi w tekście prozatorskim. Jeżeli już więc włączamy zagadnienia wersologii do stylistyki (w tym wypadku stylistyki w szerszym ujęciu, por. wyżej), to problematykę tę konsekwentnie

(8)

należałobyrozpa trywać jakozagadnieniepoziomu teks towego,kompozycy jnego,

a nie fonetycznego.

Dotąd mówiliśmy o systematyzacjach środków odwołujących się do

hierar-chiczności systemu językowego. Natomiat odmienny, niehierarchiczny układ

systematyzacji proponują koncepcje operujące kategorią cechy stylowej. Różnie zresztą ów fonem jest nazwany przez poszczególnych teoretyków, zasadą stylową, jakością stylu (por. Bartmiński 1981; Rizel 1978; Skubalanka 1977; Wyderka 1990). Mimo różnic teoretycznych idea wszystkich tych

koncepcji jest podobna3• Podstawowym założeniem jest twierdzenie, że w tekście jednostki językowe o różnym statusie systemowym, jak i zjawiska pozajęzykowe o wartości stylowej, mogą być wykładnikami, eksponentami tych samych jakości (wartości) stylu, tych samych cech stylowych. Jednostki jednorodne funkcyjnie tworzą zbiory. Ostatnio mówi się o takich zbiorach jako o polach stylowych (por. Gajda 1988). Przykładowo, wykładnikami perswazyjności w gatunkach publicystycznych bywają: różnego rodzaju

jed-nostki leksykalne, konstrukcje składniowe oparte na relacjach przyczyny (p,

ponieważ ą), warunku (jeśli p, to q), przyzwolenia ( chociaż p,q), przytoczenia, konstrukcje ponadwypowiedzeniowe o różnym stopniu rozbudowy, jak wnio-skowania, przykłady, przypowieści itp. (por. Wyderka 1990).

Koncepcje te przełamują systemowe, czy też systemoidalne klasyfikacje

środków stylowych. Uwypuklają więź aspektu językowego stylu z aspektem funkcjonalnym. Sporo jest tu jeszcze problemów dyskusyjnych, łącznie

z pytaniem o charakter ontologiczny cech, ich ilość, hierarchię itd.

Powyżej poruszono tylko niektóre problemy związane z systematyzacją

środków stylowych. Zagadnienia te mają charakter wieloaspektowy, a dysku-sje wokół nich będą wciąż prowokowane z jednej strony przez rosnący zasób danych uzyskiwanych na podstawie coraz subtelniejszych analiz zjawisk stylowych z drugiej, przez nowe propozycje teoretyczne lingwistyki.

Literatura

Bartmiflski J., 1981, Derywacja stylu. - Pojęcie derywacji w lingwistyce, red. J.Bart-miflski, Lublin, s. 31-54.

Cohen J., 1966, Teoria figury, ,,Pamiętnik Literacki", z.4, s. 208-234.

(9)

Dijk van T.A., Petofi J.S., 1975, Grammars and Discriptions, Berlin - New York. Dubois J., Edeline F., Klinkenberg J.M., ... 1970, Rhetorique generale par le Gro1pe µ, Paris.

Engelking A., 1984, Istota i ewolucja eufemizmów (na przykładzie zastępczych określeń śmierci), ,,Przegląd Humanistyczny", z. 4, s. 115-129.

Fleischer W., Michel G., 1975, Stilistik der deutschen Gegenwertssprache, Leipzig. Gajda S., 1981, Podstawowe logicznojęzykowe typy mówienia (głoszenie, opis,

opowia-danie, rozumowanie), ,,Zeszyty Naukowe WSP w Opolu. Językoznawstwo VII", Opole, s. 125-140.

Gajda S., 1982, Podstawy badań stylistycznych nad językiem naukowym, Warszawa.

Gajda S., 1988, Funkcjonowanie kategorii fleksyjnych czasownika we współczesnym

polskim tekście naukowym. - Stylistyczna akomodacja systemu gramatycznego,

red. T.Skubalanka, Wrocław, s. 29-38.

Galpierin J .R., 1967, J awlajetsa li stilistika urowniem jazyka. -Problemy jazykoznanija,

Moskwa.

Głowiński M., Okopień-Sławi11Ska A., Sławiński J., 1972, Zarys teorii literatury, Warszawa. Golub J.B., 1989, Grammaticzeskaja stilistika sowriemiennogo russkogo jazyka, Moskwa. Hendrick W., 1976, Grammars of Style and Styles of Grammars, Amsterdam.

Kononenko W.J., 1981, Grammaticzeskaja stilistika russkogo jazyka, Kijew. Kożyna M.N., 1977, Stilistika russkogo jazyka, Moskwa.

Kurkowska H., Skorupka S., 1966, Stylistyka polska. Zarys, Warszawa.

Mazur J., Styl i tekst w aspekcie pragmatycznym (Z zagadnień teoretyczno-metodologi-cznych), ,,Socjolingwistyka" IX, Wrocław, s. 71-86.

Miko F., 1970, Text a styl, Bratislava.

Mistńk, Stilistika, Bratislava.

Miodo11Ska-Brookes E., Kulawik A., Tatara M., 1980, Zarys poetyki, Warszawa. Rizel E.G., 1978, K opriedieleniju poniatia i termina „stilewaja czerta': ,,Naucznyje

dokłady wysszej szkoły. Fiłołogiczeskije nauki", z.4, s. 76-87. Sierotwi{1Ski S., 1970, Słownik terminów literackich, Wrocław.

Skubalanka T., 1976, Założenia analizy stylistycznej.-Problemy metodologiczne współ­

czesnego literaturoznawstwa, pod red. H.Markiewicza i J.Sławillskiego, Kraków, s. 250-273.

Skubalanka T., 1977, Styl poetycki Norwida ze stanowiska historycznego. - Z zagadnień języka artystycznego, red. J.Bubak i A.Wilkoń, ,,Zeszyty Naukowe Uniwersytetu

Jagiello11Skiego. Prace Językoznawcze" LIV, Warszawa, s. 193-211.

Skubalanka T., 1984, Historyczna stylistyka języka polskiego. Przekroje, Wrocław. Skubalanka T., 1986, Założenia gramatyki stylistycznej. - Typy opisów gramatycznych

języka, red. M.Basaj, Wrocław, s. 141-155.

Skubalanka T., 1988, Stylistyczna akomodacja kategorii fleksyjnych. -Stylistyczna

ako-modacja systemu gramatycznego, red. T.Skubalanka, Wrocław, s. 19-27.

(10)

Skubalanka T., 1991, Podstawowe pojęcia gramatyki stylistycznej. -Synteza w stylistyce

słowiańskiej. Opole, s. 73-81.

Skubalanka T., 1991, Wprowadzenie do gramatyki stylistycznej języka polskiego, Lublin. Skwarczyf1Ska S., 1954-1965, Wstęp do nauki o literaturze, t. 1-3, Warszawa.

Todorov Tz., 1977, Tropy i figury, ,,Pamiętnik Literacki", z. 2, s. 275-293.

Wilkof1 A., 1977, Z zagadnień języka i stylu. - Z zagadnień języka artystycznego, red.

J.Bubak i A.Wilkoń, ,,Ze,szyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellof1Skiego. Prace Ję­

zykoznawcze" LIV, Warszawa.

Wilkoń A., 1988, Funkcje kategorii czasu i aspektu w tekstach artystycznych. - Styli-styczna akomodacja systemu gramatycznego, red. T.Skubalanka, Wrocław, s. 9-17.

Winokur T.G., 1972, O sodierżanii niekotorych stilisticzeskich poniatij. - Stilisticzeskije issledowanija, Moskwa.

Wyderka B., 1990, Cechy składniowo-stylistyczne siedemnastowiecznej prozy publicy-stycznej. Piśmiennictwo śląskie na tle ogólnopolskim, Opole.

Ziomek J., 1990, Retoryka opisowa, Wrocław.

Ober bestimmte Probleme der Systematisierung der Stilmittel

Dieser Artikel ist den Problemen gewidmet, die mit dem Begriff und der Systematisierung der Stilmittel (der stilkonstruierten Elemente) verbunden sind.

Der Verfasser behandelt die terminologische Differenzierung und die mit der Differenzierung verbundenen, verschiedenen Interpretationen des Stilistikgrundbegriffs. Weiter hebt der Verfas-ser hervor und behandelt:

1. Schmallinguistische Systematisierungen der Stilmittel, welche aus dem Sprachsystemkri-terium nicht hervorgehen.

2. Systematisierungen, welche die quasisistemhaften Fassungen modifizieren, d.h. sie eIWeitem den Bereich der klassifizierten und beschriebenen Einheiten, um die Aussersprachli-chem, auch die Erscheinungen, die zu anderen ais die Sprache semiotischen Systemen gehoren, welche auch das Textniveau beriicksichtigen, mitzuerfassen.

3. Klassifikationen, die sich nicht auf der Sprachsystemhierarchie berufen, welche von den mit dem Begriff der Stileigenschaft oder dem Stilfeld operierenden Teorien vorgeschlagen werden.

Ausserdem behandelt der Verfasser auch eine Reihe von Problemen, die mit der Interpretation und Klassifikation verschiedener Stilkategorien verbunden sind, unter anderem Anfiihrungen, Redefiguren, Tropen, Versbauerscheinungen.

(11)

Polska

stylistyka literacka w latach 80.

JERZY PASZEK

(Katowice)

Ze specjalistycznych zestawień bibliograficznych wynika, że badania

stylisty-czne najczęściej dotyczą pisarzy wyróżniających się oryginalnym językiem i swoistą dykcją poetycką. Stąd więc David Hayman (1982: 135) mógł ironicznie stwierdzić, iż: ,,Like the weather, style in Ulysses is something everybody talks

about". I rzeczywiście. Nawet Anthony Burges, autor Mechanicznej pomarańczy, zajął się opisem charakterystycznych cech języka artystycznego stworzonego

przez Jamesa Joyce'a, pisząc wieloznacznie zatytułowaną książkę-Joysprick:

an Introduction to the Language of James Joyce (1973), w której znajdują się i takie rozdziały jak: The Joyce Sentence, Musicalisation, Borrowed Styles, Onomastics, Oneiroparonomastics.

Ostatnio wydano kilka książek, w których szczegółowo przedstawiony został styl Joyce'a. Myślę o tekstologicznej pracy Michaela Grodena „Ulisses" in Progress (1977), ukazującej przekształcenia tekstu i stylu powieści w ostatnich

redakcjach i korektach drukowanego utworu. Myślę też o syntetycznej monografii C.H.Peake'a pt. James Joyce: The Citizen and the Artist (1977), gdzie na 150 stronicach autor omawia styl każdego rozdziału Ulissesa. Derridiańskie ujęcie języka Joyce'a prezentuje Colin MacCabe (James Joyce and the Revolution of the Word, 1979). Potem pojawiła się rozprawa Karen Lawrence pt. The Odyssey of Style in„ Ulysses" (1981). I stale anglojęzycznym badaczom i czytelnikom za mało tych analiz stylu Joyce'a! Do konkurencji staje Patrick Parrinder ze swoją

monografią James Joyce (1984, 1987, 1990). Badacz w rozdziale The styles of Ulysses przedstawia w sześciu punktach, dotyczących kolejnych epizodów

(12)

powieści Joyce'a najwazmeJsze zasady współczesnej stylistyki w dziełach.

epickich (Parrinder 1990, 168):

,, 1. All narrative is an artificial structure imposed on the „free flow of events"

(Aeolus, Wandering Rocks).

2. Far from being transparent, narrative is like a musical score waiting to be interpreted and performed by the reader (Sirens).

3. There is no objective or neutral style. There are only degrees of explicitness in the narrative bias (Cyclops, Nausicaa).

4. Stylistic resources vary from age to age and with the accumulation of past styles. All styles have their limits; but beyond the euphony of styles lies the cacophony of language (Oxen of the Swi).

5. ,,Subjectivity" and „personality" are constructs arising within the literary text and varying from one genre to another Circe, Ewnaeus).

6. There is no „unity of time" in narrative fiction. The narrator is both hare and tortoise and all narrative is alternately summary and digressive (Ithaca).

Nasuwa się tu zasadnicze pytanie: Jak na takim tle przedstawiają się badania

nad stylem polskich XX-wiecznych pisarzy? Czy jest jakiś autor, który skupiłby

- jak Joyce - wokół swej twórczości kilku czy kilkunastu interpretatorów

języka artystycznego? Wydaje się, że nie ma takiego poety, dramaturga czy

powieściopisarza. Najbliżej irlandzkiego wzorca mieści się Stefan Żeromski, któremu poświęcono trzy książki z kręgu stylistyki literackiej (Stanisław

Adam-czewski - 1930, 1949, Artur Hutnikiewicz - 1956, Jerzy Paszek - 1992)

i tyleż z kręgu lingwostylistyki (Aleksander Wilkoń - 1970, Stanisław Miko-łajczak - 1983, Władysław Kupiszewski - 1990). Do tych sześciu książek należałoby jeszcze dodać sporą liczbę rozpraw i artykułów umieszczonych

czasopismach naukowych (myślę przede wszystkim o esejach Wacława

Boro-wskiego, Stanisława Pigonia, Marii Dłuskiej, Henryka Markiewicza).

Praca Adamczewskiego wyróżnia się zamysłem syntetycznym (Sztuka

pisar-ska Żeromskiego), ale dziś jest nieco przestarzała. Książka Hutnikiewicza

(Żeromski i naturalizm) ma także walor syntetyczny, jednakże czas powstania

- socrelistyczne boje o metodę poznawania i opisu świata przedstawionego

w dziele literackim - niewątpliwie zaważył na niektórych tezach dotyczących

oceny prądu naturalistycznego w sztuce. Moja książka (Tekst i styl „Popiołów")

odnosi się do jednej powieści Żeromskiego, ukazuje rozmiary powiązań tego

utworu impresjonizmem. Należy dodać, że Wilkoń zajął się onomastyką,

(13)

Cokolwiek by jednak nie mówić o pracach dotyczących języka i stylu

Żeromskiego, to uderza - w porównaniu z natłokiem tomów o języku i stylu Joyce'a - ich niewielka ilość i rzadkość pojawiania się. Myślę, że przykład autora Popiołów może być symptomatyczny dla wszelkich badań stylistycznych

nad literaturą polską: książek o stylu coraz mniej i mniej.

Wygląda na to, że stylistyka literacka została pochłonięta przede wszystkim

przez analizy intertekstualne i dekonstrukcjonistyczne. Ale jest jeszcze więcej „smoków", które lubią pozyskiwać i absorbować stylistów. Chodzi mi o sztukę interpretacji, tekstologię, dialogikę, analizy spójności tekstu bądź przekładu artystycznego.

Wypada wymienić po kilka przykładów uwikłania badań stylistycznych w wyliczonych subdyscyplinach. Będę operował materiałem egzemplifikacyj-nym z dekady 1981-1990 (do roku 1980 badania stylistyczne podsumowuje Literatura polska - przewodnik encyklopedyczny oraz moje hasło w Słowniku

literatury polskiej .XX wieku).

Najmodniejsze dziś metodologie badań literackich to intertekstualizm i dekon-strukcjonizm. Przykładem pracy intertekstualnej może być książka Krzysztofa

Kłosińskiego Mimesis w chłopskich powieściach Orzeszkowej (1990). Autor

koncentruje swoją uwagę na Nizinach, Dziurdziach i Chamie, wskazując na

uzależnienia i powiązania tych utworów z czterema źródłami cytacji: literaturą,

gwarą, teatrem (powieść jako melodramat) i wiedzą (scjentystyczne

zaintereso-wania Orzeszkowej). Pomimo faktu, iż Kłosiński zajmuje się aluzjami literacki-mi, cytatami wyrażeń, cytatami wyrażeń gwarowych oraz innymi kwestiami leksyki powieści Orzeszkowej, to jednak trudno byłoby umieścić jego książkę w domenie badań stylu. Podobnie jest z moją pracą pt. Sztuka aluzji literackiej.

Żeromski - Berent - Joyce (1984), w której pokazuję nawiązania dzieł

Żeromskiego (Popioły) i Berenta (Próchno) do wcześniejszej literatury: i te wywody mieszczą się na pograniczu badań stylistycznych (ilość aluzji, aluzje „jasne" i „ciemne", ulubione źródła cytacji - do jakich polskich i obcych dzieł odwołuje się dany autor).

Bliżej analiz stylu sensu stricto plasuje się książka Włodzimierza Boleckiego Pre-teksty i teksty (1991), ale poszczególne studia, składające się na ten tom, były opublikowane w latach 1984-1989). Bolecki badał styl powieści Micińskie­ go, Jaworskiego, Witkacego, Gombrowicza, Ciompy i Schulza w książce

Poetycki model prozy w dwudziestoleciu międzywojennym (1982). W najnowszej swej pracy przypomina niektóre swe wcześniejsze analizy (chodzi mi o nazwiska Jaworskiego, Witkacego, Schulza i Gombrowicza), ale skupia się głównie na

(14)

Berencie (Jak zrobione cytaty. ,,Opowieści biograficzne" Wacława Berenta), prozie Miłosza i poezji Barańczaka. Bolecki jest wydawcą trzech części

Opo-wieści biograficznych Berenta (Kraków 1991, edycja jednotomowa), więc z wir-tuozerią i erudycją prezentuje sposoby wyzyskiwania przez Berenta różnorakich źródeł historycznych i literackich w jego cyklu obejmującym Nurt, Diogenesa w kontuszu i Zmierzch wodzów.

Najbliżej tradycyjnych badań stylistycznych mieści się rozprawa o wierszach

Barańczaka, w której Bolecki omawia m.in. zjawiska mowy standardowej

i niestandardowej, frazeologizmów w funkcji mowy obcej, wyrażeń

frazelogicz-nych jako mowy własnej oraz nawiązań poezji lingwistycznej do tradycji

literackiej (futuryzmu, Gałczyńskiego, peiperowskiej techniki zdania i poematu

rozkwitającego).

Sztuka interpretacji obejmuje, co oczywiste, różnorodne metody analityczne

związane ze stylistyką. Pozwalam sobie na przytoczenie jednego tylko przykładu

metodologii: książki Ryszarda Przybylskiego pt. Klasycyzm, czyli Prawdziwy

koniec Królestwa Polskiego (1983). Autor szczegółowo bada utwory

Krasickie-go, TrembeckieKrasickie-go, Woronicza, GodebskieKrasickie-go, Felińskiego i Koźmiana,

wycho-dząc od ogólnych założeń związanych ze stylem klasycyzmu, czyli „mową bogów" opartą na „duchu matematyki" i „muzyce słowa". Tak więc cała książka

Przybylskiego jest zdominowana przez dokumentowanie wybitnych ·osiągnięć

epoki klasycyzmu, mówi stale o stylu uczonej poezji przełomu XVIII i XIX w. (odkrywa mnóstwo ukrytych aluzji literackich i kryptocytatów), ale trudno ją zaliczyć do prac sensu stricto stylistycznych.

Znakomitym przykładem połączenia metod tekstologii i stylistyki może być

książka Kazimierza Wyki „Pan Tadeusz·". Studia o tekście (1963), w której autor

ocenia wartość estetyczną kilku możliwych (zapisanych w rękopisie) incipitów

epopei Mickiewicza, a także brawurowo przedstawia „filologiczne przemiany

arcyserwisu," czy „kształtowania burzy". Następną książką z serii prac

teksto-logiczno-stylistycznych jest tom Tomasza Jodełki-Burzeckiego pt. Reymont przy

biurku. Z zagadn"ie1i warsztatu pisarskiego (1978). Wydawca wszystkich

powie-ści Reymonta (edycja krytyczna) dzieli się z czytelnikiem swoimi spostrzeżenia­

mi odnośnie do manipulacji redakcyjnych, jakim podlegały rękopisy Fermentów czy Chłopów. Do omawianej serii można zaliczyć i moje studium dotyczące Tekstu i stylu „Popiołów" (rozprawę pt. Zasadzki tekstu „Popiołów" ogłosiłem w „Pamiętniku Literackim" z r. 1981, natomiast o metamorfozach incipitu tej powieści pisałem tamże w r. 1988). W badaniach tego typu łączy się filologia (przekształcenia tekstu w rękopisach) z aksjologią literacką, odwołującą się do

(15)

argumentów stylistycznych (błąd stylu, styl wysoki lub niski, groteskowe

nadużycie środków języka artystycznego itd.). Podstawowe materiały tekstologi-czne przynoszą krytyczne edycje w rodzaju Pism zebranych Żeromskiego pod

redakcją Zbigniewa Golińskiego lub szerokie komentarze edytorskie w innych

wydaniach (np. Opowieści biograficzne Berenta w opracowaniu Boleckiego).

Coraz modniejsza staje się w naszych czasach dialogika ( o różnych definicjach

tej dyscypliny pisze Eugeniusz Czaplejewicz w tomie Pragmatyka, dialog,

historia z r. 1990). Niegdyś - od starożytności do renesansu i klasycyzmu -dialogika wraz z retoryką i poetyką kształtowała instrumentarium analityczne niezbędne do badań stylistycznych. Teraz następuje nawrót do antycznych teorii

i pól zainteresowań. Nie dziwią więc tytuły książek Józefa Ferta (Norwid

-poeta dialogu, 1982) czy Grażyny Borkowskiej (Dialog powieściowy i jego

konteksty. Na podstawie twórczości Elizy Orzeszkowej, 1988). Borkowska w swej

pracy ukazuje m.in. ,,stylistykę powieściowego mówienia w planie historii języka i socjolingwistyki", charakteryzując dialogi w powieściach Orzeszkowej. Warto

nadmienić, iż Tadeusz Budrewicz (,,Lalka". Konteksty stylu, 1990) również podejmuje ten temat w rozdziale Socjostylistyczne obrzeża dialogów. Mówi m.in. o sposobach kształtowania inquit w powieści Prusa. Andrzej Staff w swej

rozprawie ukazał „Inquit" w Trylogii Henryka Sienkiewicza (,,Acta Uniwersitatis

Nicolai Copernici" 1987).

Do badań związanych z dialogiką dołączyłbym książkę Wojciecha Tomasika Polska powieść tendencyjna 1949-1955 (1988), której podtytuł wyznacza krąg zainteresowań autora (Problemy perswazji literackiej). Perswazja w literaturze

socrealistycznej opierała się na nowomowie (m.in. klisze językowe i literackie,

stereoptypy: gruby kułak, wahający się inteligent i uświadomiony proletariusz),

stąd analiza stylistyczna tego quasi-języka w studium Tomasika. Zjawisko

perswazji wiążemy zwykle z zagadnieniami podejmowanymi przez antyczną

retorykę, ale dziś i retoryka, i dialogika wyzyskują narzędzia opisu języka znane

z prac stylistycznych.

Z perspektywy dzisiejszej książka Edwarda Balcerzana pt. Styl i poetyka

twórczości dwujęzycznej Brunona Jasińskiego. Z zagadnień teorii przekładu

(1968) jest już klasycznym dziełem, w którym analizy stylistyczne zostały

wprzęgnięte do opisu struktury tekstu przekładanego z języka polskiego na obcy

i z obcego na polski. Do studium Balcerzana nawiązuje Ewa Kraskowska w pracy

pt. Twórczość Stefana Themersona -dwujęzyczność a literatura (1989). Autorka

ukazuje tu m.in. autoprzekład Wykładu profesora Mmaa na język angielski, który

jest swego rodzaju ulepszoną nową redakcją tekstu tej oryginalnej powieści (np.

(16)

„poglądy profesora Mmaa" stają się w wersji angielskiej czymś związanym z zapachem: ,,Professor Mmaa 's outsmells" (1989: 55). Widoczne jest więc, jak z czasem zmieniają się i zapatrywania autora na świat termitów, i jego styl np. „stopa entomologa" przekształca się w zagadkową część ludzkiej doczesnej powłoki: ,,the hinder part of the terminal part of one of the homo entomologist's lower limbs" (ibid.). Wiele podobnych problemów omawia się w serii książek pt. Przekład artystyczny (1991).

W obrębie stylistyki literackiej powstają bardzo wąskie subdyscypliny jak np. narratologia czy metaforologia. Niekiedy analizy narratologiczne wyzyskują tradycyjne narzędzia badań stylistycznych (np. książka Lecha Ludorowskiego Sztuka opowiadania w „Ogniem i mieczem" Henryka Sienkiewcza, 1977), ale znane już są studia, w których sięgnięto po instrumentarium teorii spójności tekstu (np. praca Marii Indyk Granice spójności narracji. Proza Leopolda Buczkowskiego, 1987). Po wydaniu w serii Poetyka. Zarys Encyklopedyczny tomu dotyczącego metafory (Teresa Dobrzyńska: Metafora, 1984) oraz dwóch serii zatytułowanych Studia o metaforze (1980, 1983) powstała pewna moda na badania obrazów przenośnych w literaturze. Zagadnieniem przenośni zajęli się m.in. Marian Stala w książce Metafora w liryce Młodej Polski. Metamorfozy obrazu poetyckiego (1988) oraz Magdalena Popiel w monografii pt. Historia i metafora. O „Żywych kamieniach" Wacława Berenta (1989).

Po tym skrótowym przeglądzie najnowszych prac z obrzeży stylistyki i z jej jądra (narratologia, metaforologia) czas przejść do przyjrzenia się wybranej monografii stylistycznej sensu stricto. Niechaj nią będzie wspomniana już poprzednio książka Budrewicza o Lalce. Z jakich rozdziałów składa się dziś praca o stylu dzieła literackiego? Do jakich metod badawczych odwohlje się jej autor? Jakie są wyniki współczesnych analiz i interpretacji stylistycznych?

Książka Budrewicza podejmuje następujące problemy: 1) składnia utworu epickiego (Między gramatyką a estetyką, 2) leksyka powieści i jej wymiary statystyczne (Portret i pejzaż. O wyrazach konkretnych, 3) sfera obrazowania poetyckiego (O porównaniach), 4) ,,inquit", formy grzecznościowe, znaki hono-ryfikatywności czyli wyrażenia szacunku (Socjostylistyczne obrzeża dialogów), 5) styl zakochanego i uczonego, czyli poetyzmy oraz brutalizacja wypowiedzi postaci (Uczony wśrd aniołów i samic. O stylu miłosnym), 6) symbole i mity

powieści Prusa (Lalki, kamienie i ludzie).

Bolesław Prus nie należy do pisarzy o wyrazistym, swoistym i rzucającym się w oko (i ucho) stylu. Stąd kłopoty badaczy, którzy wielokrotnie nie potrafią wyjść poza zaprezentowanie suchej statystyki form leksykalnych bądź też

(17)

stylistycz-no-składniowych 1. W monografii Antka czytamy, że narrator tej noweli jest

,,pozbawiony bezpośrednio wyrażonej charakterystyki osobowościowej i

sytu-acyjnej, a w tekście czy poza tekstem (sic) występuje jako czysta funkcja

jezykowa. W tym też sensie jest on narratorem abstrakcyjnym" (Labuda 1982:

72).

Budrewicz nie podejmuje w swojej książce problematyki fonostylistycznej, koncentrując się na kilku wybranych kwestiach z zakresu logostylistyki i

ideo-stylistyki. Wydaje się, że dalsze badania stylu Prusa będą się toczyć w kierunku

analiz frazeologii i idiomatyki, stylizacji, humorystycznej i komicznej,

interpre-tacji wyrażeń cudzysłowowych i aluzyjnych. Myślę, że przyjdzie też czas na

zestawienia prozy autora Faraona z powieściopisarzami pierwszej połowy XIX

wieku i - w innej perspektywie - pierwszej połowy XX wieku.

Przyjrzyjmy się teraz bliżej badaniom stylu poezji. Mamy tu książki o

ambi-cjach syntetycznych ( obok wymienionej pracy Przybylskiego z 1983 r. należałoby

wspomnieć o studium Teresy Kostkiewiczowej Horyzonty wyobraźni. O języku

poezji czasów Oświecenia, 1984, w którym dominują rozdziały poświęcone

analizom tematycznym liryki końca XVIII wieku, ale pojawia się również

rozdział O języku poetyckim Ignacego Krasickiego, mamy także książki

doty-czące języka wybranego poety. Najwięcej i najczęściej analizuje się wiersze

Bolesława Leśmiana. Do roku 1980 o stylu Leśmiana pisali m.in. Stanisław

Papierkowski (1964), Jacek Trznadel (1964), Marian Pankowski (1967), Rochelle

H.Stone (1976). Ukazał się także bardzo ważny tom zbiorowy pt. Studia

o Leśmianie (1971), w którym Janusz Sławiński zaproponował definicje podsta-wowych zasad języka poetyckiego Leśmiana. Od roku 1981 ukazały się następne

trzy książki dotyczące tegoż twórcy: Michał Głowiński ujawnił Zaświat

przed-stawiony (podtytuł: Szkice o poezji Bolesława Leśmiana, 1981), Cezary Rowiński

dał „studium filozoficznmych koncepcji poety" (1982), Paul Coates w „studium o tautologii, paradoksie i lustrze" zajął się problemem Identyczności i

nieiden-tyczności w twórczości Bolesława Leśmiana (1986).

Książka Głowińskiego przynosi sporo nowych twierdzeń o stylu Leśmiana.

Chodzi mi głównie o takie szkice jak: O języku poetyckim Leśmiana, Poezja

1 Por. stwierdzenie T.Smółkowej (1974: 7): " Wobec braku materiału porównawczego i bez specjalnego przygotowania matematycznego trudno w wielu przypadkach wyjść poza opis

ilościowy". Zob. teżS.Mikołajczak(1983: 157): "Wśród utworów Prusa właściwie każda powieść

wyróżniła się odrębnością jakichś parametrów (stylistyczno-składniowych). Najbliższą

(18)

przeczenia,Leśmianowskie pytania i zagadki, Uniezwyklenia, narracja i czas. Autor przybliża nam zagadnienia oryginalnej leksyki Leśmiana, jego frazeologii (m.in. frazeologizmy typu kot przebiega w kurz drogę, grajkowie stłoczeni

w kapelę), metafory i metaforyzacji (udosłownienia typu kochan z drewna pieści pannę Annę bezdusznie), odnawiania semantyki cliches, zadawania pytań i zaga-dek, kreowania tautologii poetyckich i neologizmów (tzw. słów momentalnych typu niedoblysk na wybłysku, zmrużka). I chociaż Głowiński nie zamierzał napisać monografii stylu Leśmiana, wydaje się, że w Zaświecie przedstawionym postawił trwałe fundamenty pod taką syntezę stylistyczną. Ostatnio pojawia się więcej artykułów i szkiców o stylu poetyckim niż epickim. Częściej pisuje się u nas o Leśmianie, Przybosiu, Herbercie, Miłoszu i Szymborskiej aniżeli o języku

prozy Witkacego, Gombrowicza, Schulza czy Parnickiego. W tych rozprawach i esejach analiza uwikłana jest w związki z rozlicznymi „ościennymi" dyscypli-nami (sztuka interpretacji, tekstologia, dialogika, przekład artystyczny, badania spójności tekstu) i metedologiami postrukturalistycznymi (intertekstualizm, de-konstrukcjonizm). Trudno mi uwierzyć, że nastąpi powrót do „czystej" chociażby unowocześnionej i rozbudowanej o nowe aspekty badawcze -stylistyki literackiej.

Prawda bowiem jest taka, że bogate narody i języki o zasięgu globalnym nie wykluczają uprawiania „czystej" stylistyki ze spektrum współczesnych nauk humanistycznych. Mniejszych społeczności natomiast po prostu nie stać na luksus jednoczesnego nadążania za najnowszymi metodologiami badań literac-kich i kontynuowania tradycyjnych zainteresowań analizami stylu i języka swoich pisarzy. A może przyczyną braku klasycznej monografii stylu polskiego poety czy powieściopisarza jest fakt, że przeżyła się formuła gatunkowa tego typu rozprawy? Wydaje się, że strukturalizm bardziej sprzyjał powstawaniu takich książek o stylu, a intertekstualizm i dekonstrukcjonizm nie zakłada potrzeby tworzenia podobnych syntez stylu. W każdym bądź razie, to w dwóch poprze-dnich dekadach wydano rn.in. takie książki, jak: Edwarda Balcerzana Styl i poetyka twórczości dwujęzycznej Brunona Jasieńskiego (1968), Andrzeja Cień­ skiego Problematyka stylistyczna „ Mikołaja Doświadczyńskiego przypadków" Ignacego Krasickiego (1969), moja praca Styl powieści Wacława Berenta (1976), Jana Błońskiego Mikołaj Sęp-Szarzyński a początki polskiego baroku (1967) Ireneusza Opackiego Poezja romantycznych przełomów (1972), Jana Józefa Lipskiego Twórczość Jana Kasprowicza w latach 1878-1891 (1967) oraz Twór-czość Jana Kasprowicza w latach 1891-1906 (1975), Janusza Sławińskiego Koncepcja języka poetyckiego Awangardy'Krakowskiej (1965), Jerzego

(19)

Kwiat-kowskiego, Świat poetycki Juliana Przybosia (1972). Czy poststrukturalizm da

tyleż prac o stylu i języku?

Literatura:

Adamc:zewski S., 1930, Sztuka pisarska Żeromskiego, Warszawa, (wyd. 2., Kraków 1949). Balcerzan E., 1968, Styl i poetyka twórczości dwujęzycznej BJasińskiego. Z zagadnień

teorii przekładu, Wrocław.

Błoflski J., 1972, M.Sęp-Szarzyński a początki romantycznych przełomów, Kraków. Bolecki W., 1982, Poetycki model prozy w dwudziestoleciu międzywojennym, Wrocław.

Bolecki W., 1991, Pre-teksty i teksty. Z zagadnień związków metatekstowych w literaturze

polskiej XX w., Warszawa.

Borkowska G., 1988, Dialog powieściowy i jego konteksty. Na podstawie twórczości

E.Orzeszkowej, Wrocław.

Budrewicz T., 1990, ,,Lalka". Konteksty stylu, Kraków.

Burgess A., 1973, Joysprick: an Introduction to the Language of James Joyce, London. Cie(iski A., 1969,Problematyka stylistyczna „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadków"

I.Krasickiego, Wrocław.

Coates P., 1986, Identyczność i nieidentyczność w twórczości B.Leśmiana, Warszawa. Czaplejewicz E., 1990, Pragmatyka, dialog, historia, Warszawa.

Dobrzyflska T., 1984, Metafora, Wrocław.

Fert J., 1982, Norwid -poeta dialogu, Wrocław.

Głowiflski M., 1981, Zaświat przedstawiony. Szkice o poezji B.Leśmiana, Warszawa. Groden M., 1977,,, Ulisses" in Progress, Oxford.

Hayman D., 1982, Ulysses - The Meclumics of Meaning, London. Hutnikiewicz A., 1956, Żeromski i naturalizm, Toruń.

Indyk M., 1987, Granice spójności narracji. Proza L.Buczkowskiego, Katowice.

Jodełko-Burzycki, 1978, Reymont przy biurkll. Z zagadnień warsztatu pisarskiego, Warszawa.

Kłosi(iski K., 1990, Mimesis w chłopskich powieściach Orzeszkowej, Katowice. Kostkiewiczowa T., 1984, Horyzonty wyobraźni. O języku poezji czasów oświecenia,

Warszawa.

Kraskowska E., 1989, Twórczość Stefana Themersona - dwujęzyczność a literatura,

Wrocław.

Kupiszewski W, 1990, Język „Dzienników" S.Żeromskiego, Kielce. Kwiatkowski J, 1972, Świat poetycki I.Przybosia, Warszawa.

Labuda A.W., 1982, Studium o „Antku" Prusa. Recepcja, konstrukcja, konteksty, Wrocław.

Lawrence K., 1981, The Odyssey of Style in„ Ulysses", London.

Lipski J.J., 1967, Twórczość I.Kasprowicza w latach 1878-1891, Warszawa. Lipski J.J., 1975, Twórczość I.Kasprowicza w latach 1891-1906, Warszawa.

(20)

Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, red. J.Krzyżanowski, Cz.Hernas, A.Hut-nikiewicz ... , 1984, Warszawa.

Ludorowski L., 1977, Sztuka opowiadania w "Ogniem i mkcz.em" H.Sknkkwicza, Poznań. MacCabe C., 1979, James Joyce and the Revolution of the Word, New York.

Mikołajczak S., 1983, Składnia wybranych utworów B.Prusa i S.Żeromskkgo, Poznań.

Pankowski M., 1967, Leśmian, La revolte d'un poete contre /es limites,

Papierkowski S., 1964, Bolesław Leśmian. Studium językowe, Lublin. Parrinder P., 1984, James Joyce, Cambridge (2. wyd. 1987, 3. wyd. 1990). Paszek J., 1976, Styl powieści W.Berenta, Katowice.

Paszek J., 1981, Zasadzki tekstu „Popiołów", ,,Pamiętnik Literacki", z.l, s. 223-254. Paszek J., 1984, Sztuka aluzji literackiej. Żeromski - Berent -Joyce, Katowice.

Paszek J., 1988, Incipit - ,,Popiołów", ,,Pamiętnik Literacki", z.2, s. 243-266.

Paszek J., 1992, Tekst i styl „Popiołów", Katowice.

Peake C.H., 1977, James Joyce: The Citizen and the Artist, London.

Popiel M., 1989, Historia i metafora. O „Żywych kamieniach" W.Berenta, Wrocław.

Przekład artystyczny, 1991, red. P.Fast, Katowice.

Przybylski R., 1983, Klasycyzm, czyli Prawdziwy koniec Królestwa Polskiego, Warszawa.

Rowi11Ski C., 1982, Człowiek i świat w poezji Leśmiana. Studium filozoficznych koncepcji

poety, Warszawa.

Sławi11Ski J., 1965, Koncepcja języka poetyckiego Awangardy Krakowskiej, Wrocław­

Warszawa -Kraków-Gdańsk.

Słownik literatury polskiej XX wieku (w druku).

Smółkowa T., 1974, Słownictwo i fleksja „Lalki" B.Prusa. Badania statystyczne,

Wroc-ław-Warszawa-Kraków-Gdańsk.

Stala M., 1988, Metafora w liryce Młodej Polski. Metamorfozy widzenia poetyckiego,

Warszawa.

Stoff A., 1987, ,Jnquit" w Trylogii H.Sienkiewicza, ,,Acta Universitatis Nicolai

Coper-nici", Toruń.

Stone R.H., 1976, Bolesław Leśmian. The Poet and His Poetry, Warszawa.

Studia o Leśmianie, red. M.Głowiński i J.Sławiński, 1971, Warszawa.

Studia o metaforze I, red. E.Sarnocka-Temeriusz, 1980, Wrocław.

Studia o metaforze II, red. M.Głowiflski i A.Okopie11-Sławińska, 1983, Wrocław.

Tomasik W., 1988, Polska powieść tendencyjna 1949-1955. Problemy perswazji

literac-kiej, Warszawa.

Trznadel J., 1964, Twórczość Leśmiana. Próba przekroju, Warszawa.

Wilkoń A., 1970, Nazewnictwo w utworach S.Żeromskiego, Wrocław.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przyczyny, dla których zwierzęta eksperymentalne uczą się różnych odpowiedzi instrumentalnych (np. naciskania dźwigni), by uzyskać dostęp do narkotyku, nie za- wsze

Dane pochodzą z badania pilotażowego oryginalnych listów anonimowych, które- go nadrzędnym celem jest utworzenie korpusu anonimów na wzór korpusu listów pożegnalnych

Coraz częściej także źródła religijności są przez ludzi upatrujących w nich podstaw swojej tożsamości (jednostkowej i zbiorowej) odnoszone do zjawisk, które stanowią pro-

Zdający posługuje się w miarę rozwiniętym zasobem środków językowych (leksykalnych, gramatycznych, ortograficznych) [....] (1.. wybierz wyraz a)-c), który poprawnie uzupełnia luki

Für Dörte und Maik Jensen war es ganz natürlich, irgendwann zu heiraten und eine Familie zu gründen. Dass sie zehn Kinder haben würden, hatten sie nicht geplant. Zehn Kinder?

Zdający posługuje się w miarę rozwiniętym zasobem środków językowych (leksykalnych, gramatycznych, ortograficznych) [....] (1.. wybierz wyraz a)-c), który poprawnie uzupełnia

SPŁYW - szybkie przemieszczanie się masy gruntowej bez wytworzenia wyraźnej powierzchni poślizgu przy współudziale wody np.. spływy

Z astępcy w ładzy królewskiej skorzystali z tej sposobności, ażeby skazać na· śm ierć przyw ódców szlachty, jako morderców, a kiedy ta ostatnia szukała