• Nie Znaleziono Wyników

Heinz Heinen, „Trier und das Treverland in romischer Zeit. 2000 Jahre Trier”, Trier 1985 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Heinz Heinen, „Trier und das Treverland in romischer Zeit. 2000 Jahre Trier”, Trier 1985 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

darczym basenu M orza Śródziem nego. I n te re s u ją c e je s t p o d k reśle n ie n isk ich kosztów ivstemu a d m in istra c ji w o k resie rzym skim , w zro stu w łasności p ry w a tn e j i m ożli­ wości bogacenia się w łaścicieli. W z ra sta ją też dochody m iast, k tó re uzy sk ały w łas­ ność ziemi. W skazuje też a u to r n a p o ja w ien ie się w ielk iej w łasności ziem skiej ju ż »■ okresie rzym skim (np. Tib. Iu liu sa T heona) — w sy stem ie licznych rozproszonych działek zarządzanych c e n tra ln ie , co s ta je się re g u łą w ok resie b izatyńskim . D zier­ żawcom tych d ziałe k n ie działo się źle, n a to m ia st p o d staw o w a m a sa chłopów , ży ją­ cych na m ałych d ziałk a ch ziem i b y ła n a pogran iczu nędzy i każde niepow odzenie, braki w naw odnieniu czy in n y k a ta k liz m sta w ia ł ich w obliczu ru in y . Istn ia ł oczy­ wiście i sta n śre d n i — w łaściciele 15—30 a r u r, k tó ry m w ok resie rzy m sk im działo się nieźle w m etropoleis. S poro m ie jsc a pośw ięca B ow m an n ie ty lk o w pływ ow i p rzy ­ bycia Greków n a ro ln ic tw o a le ta k ż e n a rzem iosło i h an d el. O gólne w n io sk i są bardzo w yważone, k o n se k w e n tn ie je d n a k p rze p ro w ad z o n a je s t teza, że E gipt greck i ; rzymski oraz jego ludność k o rzy sta ły z pom yślności, k tó ra w późniejszej h isto rii tego kraju p o jaw ia się dopiero w X IX w.

Rozdział V „G reeks a n d E g y p tia n s” dzieli się n a trz y części: „C lass a n d S ta tu s ”, „The Physical S e ttin g ” i „ C u ltu ra l P a tte r n s ”. W p ierw szej części ro z p a tru je B ow m an wzajemny stosunek różnych g ru p etn iczn y ch w o k resie p to le m e jsk im i rzy m sk im (Egipcjanie, G recy, Żydzi) z w ra c a ją c uw agę, że z biegiem czasu a szczególnie w kresie bizantyńskim o p ra w a c h i p rz y w ile ja c h d e c y d u je w p ra k ty c e ju ż n ie pocho­ dzenie etniczne a pozycja ekonom iczna i społeczna w b re w przep iso m p ra w n y m s ta ra ­ jącym się u trzy m ać dziedziczność sta tu su . W części d ru g ie j m a m y opis m iast, osad, obyczajów a ta k ż e sto su n k ó w w ieś — m iasto.

W części trzeciej rozw aża B ow m an sp ra w y językow e, um iejętn o ść czytania . pisania, sp raw y lite r a tu r y i n au k i. B ardzo isto tn e za g ad n ien ia re lig ijn e ro z p a tru je : punktu w idzenia k u ltó w g reckich, rzy m sk ich i b iz an ty ń sk ich p rz e jm u ją c y c h ele­ menty m iejscow ych. D zia ła ją tu , ja k p o d k re ślił w przedm ow ie, i jego k o m p e ten c je badawcze, ale także, ja k słu szn ie zauw aża, i fa k t, że zarów no bad acze ja k i czytel­ nicy ukształtow ani p rzez relig ie e u ro p e jsk ie i ta k m a ją podobny p u n k t w idzenia. Bardziej szczegółowo k u lty E g ip tu aż d o o k resu a ra b sk ieg o om ów ione są w roz­ dziale VI — „G ods, T em ples a n d C h u rch e s”, a w rozdziale V II d o k ła d n iej p rze d ­ stawiona je st s tr u k tu r a n ajw ięk sz eg o m ia sta E g ip tu albo raczej, w ed łu g o k reśle ń starożytnych, „przy E gipcie” — A lek san d rii.

Kończy k siążk ę A p p e n d ix I — ta b lic a chronologiczna p an o w a n ia P tolem euszy i Appendix I I — szczególnie w ażny, ta b lic a m ia r i pien iąd za, b ib lio g ra fia i indeks rzeczowy.

Książka je s t in te re su ją c a , po u czająca, o p a rta n a a k tu a ln y m sta n ie b ad a ń , choć niewątpliwie m a te ria ł je s t p o d p o rzą d k o w a n y o kreślonem u w p rzedm ow ie u ję ciu autora. Szczególnie u d a n e je s t w p ro w a d ze n ie o bfitego m a te ria łu źródłow ego ściśle związanego z n a r r a c ją ja k i św ietn y ch fo to g ra fii za b y tk ó w w szelkiego ro d zaju . Było­ by bardzo pożyteczne p rze tłu m a cz en ie te j k sią żk i n a ję zy k polski.

Iza B ie żu ń ska -M a ło w ist

H einz H e i n e n , T rie r u n d das T re v e re rla n d in rö m isch er Z eit. 2000 Ja h re T rier. Bd. 1, T rie r 1385, s. 468, 3 m apy.

Badania n a d poszczególnym i m ia sta m i Im p e riu m rzym skiego b u d zą w h isto rio - grafii, zarów no sta rsz e j, ja k też i w spółczesnej, duże za in tereso w an ie, zw łaszcza w wypadku, gdy tr a d y c je jak ieg o ś ośro d k a antycznego k o n ty n u u je p ręż n e in te le k ­ tualnie ce n tru m w spółczesne. W s tu d ia c h ty c h łączą się bow iem d w a n u r ty za in te ­

(3)

reso w ań : z je d n e j stro n y b a d a n ia n a d d z ie ja m i lo k a ln y m i, z d ru g ie j za ś—nad h isto rią pow szechną, ja k ą je s t h is to ria Im p e riu m rzy m sk ieg o .

Z naczenie ty c h p ra c d la p o zn a n ia ogólnej p ro b le m a ty k i d ziejó w rzym skich zależ» (a b stra h u ją c n a tu ra ln ie od sposobu w y k o n a n ia założonego p ro g ra m u badawczego od dw óch zasadniczych czynników . B ędzie to zn aczen ie d a n e g o o śro d k a w starożyt- ności o raz ilość źródeł, k tó r y m i ro zp o rzą d zam y .

G dy będziem y p a trz y li z tego p u n k tu w id ze n ia n a k sią ż k ę H. H e i n e n j pośw ięconą sta ro ż y tn e m u T re w iro w i, to m u sim y stw ie rd z ić , iż m a m y t u do czynienia z pozycją w ażną. T re w ir, w sta ro ż y tn o śc i A u g u sta T re v e ro ru m , b y ł jed n y m z naj­ w ażniejszych c e n tró w p ó łn o c n o -w sc h o d n iej G alii. S zczególną ro lę odgrywało to m ia sto w k ońcu I I I i w IV w., k ie d y z n a jd o w a ła się tu p rz e z sz e re g la t je d n a z głów- n y ch rez y d e n c ji cesarsk ich .

Co w ięcej, ilość źró d e ł dotyczących sta ro ż y tn e g o T re w ir u je s t dość pokaźna. M ożna za ryzykow ać tw ie rd z en ie , że A u g u sta T re v e ro ru m je s t w s k a li całej Galii je d n y m z ośrodków m ie jsk ich , k tó ry p o sia d a n a jb o g a ts z ą d o k u m e n ta c ję , zarówno d la o k resu w czesnego, ja k te ż późnego C e sa rstw a . Z T r e w ir u o ra z z je g o terytorium pochodzą liczne p łask o rzeźb y zdobiące w sta ro ż y tn o śc i m o n u m e n ta ln e grobowce, k tó re ilu s tru ją p rze d e w sz y stk im ró żn e d zied zin y a k ty w n o ś c i z m a rły c h . Najbardziej zn an y m z ty c h p o m n ik ó w je s t k o lu m n a z Igel, k tó r e j re lie fy p o k a z u ją , skąd brały się bogactw a p o ch o w an y ch w ty m g ro b o w c u p rz e d s ta w ic ie li ro d z in y Secundmii Pochodziły o n e w św ie tle ty c h p rz e d sta w ie ń z d o chodów z ziem i, k o n k re tn ie zaś ze św iadczeń kolonów , o raz z zysków , k tó r e p rz y n o siła p ro d u k c ja te k s ty ln a . Z teryto­ riu m civita s T r e v e ro ru m , k o n k re tn ie z M o n tau b a n — B u zen o l, z A rio n i z samego T re w iru pochodzą z n a n e p rz e d sta w ie n ia ż n iw ia rk i g a lijsk ie j u ż y w a n e j w ed łu g Pliniu­ sza S tarszego w la ty fu n d ia c h g alijsk ich . W sa m y m T re w irz e zach o w a ło się kilka m o n u m e n ta ln y ch b u d o w li p u blicznych, ja k P o rta N ig ra — je d n a z zachow anych bram m iejskich, czy też sły n n a bazylika. W o k o licach a n ty c z n e g o m ia s ta b a d a n ia archeolo­ giczne odsłoniły zaś cały szereg w illi b ę d ą c y c h c e n tra m i d u ży c h p o sia d ło śc i wiejskich. N ie ty lk o je d n a k źró d ła arch eo lo g iczn e słu ż ą d o r e k o n s tr u k c ji d z ie jó w starożyt­ nego T re w iru ; h isto ria tego o śro d k a m ie jsk ieg o je s t ró w n ie ż d o b rz e udokumentowana ź ró d ła m i pisanym i. T e k sty T a c y ta m ó w ią ce o p o w s ta n iu p o d w o d zą S a k ro w ira i Flo- r u s a w 21 r. n.e. ja k ró w n ież u d z ia ł m ie sz k ań có w T re w ir u w w ie lk im powstaniu a n ty rz y m sk im w 69/70 r. p o z w a la ją n ie ty lk o n a dość d o k ła d n e p o z n a n ie ty c h wyda­ rz e ń z zak resu h isto rii p o lity czn ej i sp o łe cz n ej, a le ró w n ie ż r z u c a ją ciek aw e światło n a p rze m ian y s tr u k tu r gospodarczo-społecznych te g o r e g io n u w p o cz ątk o w y m okresie pan o w an ia rzym skiego.

Szczególnie liczne s ą źró d ła p isa n e do d z ie jó w T re w iru w o k re sie późnego C esarstw a. W ty m m ieście zostało w y g łoszonych p ię ć lu b sześć m ów , k tó re weszły w sk ład zbioru „ P a n e g y ric i L a tin i”. Do T re w iru od n o si się te ż z n a cz n a część utworów A uzoniusza, a jego p o em at „M osella” d a je n a d z w y cz aj p la s ty c z n y o p is okolic tego m iasta. W reszcie należy w ym ienić lic zn e ź ró d ła e p ig ra fic z n e p o c h o d z ąc e z Trewiru Szczególnie cen n e p rzy ty m są n a p isy z o k re su późnego C e sa rstw a . T re w ir dostarczył bow iem n ajw ięk sz ej ilości in s k ry p c ji c h rz e śc ija ń sk ic h w s k a li całego o b sz a ru położo­ nego n a północ od A lp. W a rto te ż w sp o m n ie ć o b a rd z o s ta ra n n y m z e b ra n iu w pracy J. K r i e r a w szy stk ich in sk ry p c ji d o ty c zą cy c h m ie sz k ań có w T re w iru a znalezionych poza o b sz aram i tego m ia sta .

To bogactw o oraz ro zm a ito ść źró d e ł d o ty c zą cy c h h is to rii A u g u s ta T re v e ro ru m

zostało w p e łn i za p re z e n to w a n e w p ra c y H. H e in e n a . A u to r m ia ł z a d a n ie częściowo

u ła tw io n e, gdyż lite r a tu r a d o ty c zą ca sta ro ż y tn e g o T re w ir u je s t b a rd z o b o g ata. Oprócz p ra c pośw ięconych p o w sta n io m w G alii w I w . n.e., czy te ż h is to rii politycznej C e sarstw a Z achodniego w IV w ., n ależy w y m ie n ić b ard z o lic z n e s tu d ia badaczy zaj­

(4)

m ujących się ró żn y m i z a b y tk a m i z te re n u T re w iru i jego okolic. W yniki ty c h

studiów określanych n ie słu sz n ie tro c h ę p e jo ra ty w n y m te rm in e m b a d a ń regionalnych, CIy też b adań lok aln y ch , są w p ra k ty c e b ard z o tr u d n o dostępne.

Praca H. H ein e n a została w y d a n a z o k a z ji d w u ty się cz n ej rocznicy p o w sta n ia

Trewiru jako p ie rw sz y tom sy n te zy d ziejó w te g o m ia sta p rzy g o to w y w an e j po d patronatem U n iw e rsy te tu w T re w irze. S tą d te ż w y n ik a c h a r a k te r te j p ra c y p rz e z n a - cjonej dla szerszego k rę g u czytelników . H . H e in e n p rz e d sta w ia h isto rię T re w iru na tle dziejów całej G alii, a n a w e t d ziejó w C e sarstw a rzym skiego. H isto ria jednego miasta została w te n sposób w to p io n a w h isto rię znacznie szerszego obszaru. Je d n o ­ cześnie H. H ein en w ydo b y w a z lite r a tu r y lo k a ln ej, b ard z o tr u d n o zazw yczaj d o stęp ­ nej, te elem enty, k tó re m ogły posłużyć d la za ry so w a n ia głów nych lin ii rozw ojow ych miasta i jego regionu.

Za szczególnie ce n n e n ależy u zn a ć p rz e d sta w ie n ie p rz e m ia n zw iązanych z począt­ kiem procesu ro m an izac ji do m o m e n tu w ie lk ic h w y stą p ie ń an ty rz y m sk ic h w okresie roku czterech cesarzy. P u n k te m w y jśc ia ro zw aż ań je s t t u p rze d staw ie n ie sy tu a cji osadniczej i k u ltu ro w e j lu d u T re w iró w w m om encie p o d b o ju G alii p rzez C ezara. Następnie a u to r s ta ra się p rze d sta w ić p o cz ątk i o sa d n ictw a rzym skiego n a ty m te r e ­ nie. W obydw u w y p a d k a c h d e c y d u ją c ą ro lę o d g ry w a ją źró d ła archeologiczne.

Archeologia rzu c iła te ż ciek aw e św ia tło n a d a tę założenia rzym skiego m ia sta Augusta T re v ero ru m . B a d an ia dendrochronologiczne pozw oliły bow iem u sta lić , że most na M ozeli n a te re n ie T re w iru zo stał z b u d o w a n y w 18—17 r. p.n.e. P o w stan ie przeprawy p rze z rz e k ę p o śred n io m oże św iadczyć o istn ie n iu m ia sta rzym skiego.

Ciekawie rów n ież w y g ląd a w u ję c iu H. H ein e n a proces z a ła m y w an ia się religii pogańskiej i zw ycięstw a ch rz eśc ija ń stw a. I w ty m w y p a d k u źró d ła archeologiczne dostarczają w ielu cennych in fo rm acji. A u to r a n a liz u je tu z je d n e j stro n y koniec pogańskich ośrodków kulto w y ch , z d ru g ie j zaś p o ja w ien ie się kościołów c h rz eśc ija ń ­ skich. Na uw agę za słu g u je też a n a liz a p e n e tra c ji n a te re n c iv ita s T re v e ro ru m osad ­ nictwa b arbarzyńskiego. O statecznie w V w. obszary te zostały d e fin ity w n ie opano­ wane przez G erm anów . N asu w a się w zw iązku z ty m p y ta n ie, czy g ran ic a językow a francusko-niemiecka p rze b ieg a jąc a przez o b szar antycznego civita s T re v e ro ru m sięga swymi korzeniam i do o k resu późnoantycznego.

Na uw agę za słu g u ją też, ze w zględu n a bogactw o m a te ria łu źródłow ego, p a rtie dotyczące s tr u k tu r gospodarczych i społecznych civitas T re v e ro ru m zarów no w okresie w czesnego, ja k też i późnego C esarstw a. Je d y n y m zastrzeżeniem , k tó re można by tu w y su n ąć je st b ra k opraco w an ia p ro b le m a ty k i obiegu pieniężnego zaró w ­ no w sam ym T rew irze, ja k też i n a jego te ry to riu m rolniczym . D ane p o trze b n e do takiego opraco w an ia są dostęp n e dzięki odpow iednim zestaw ieniom katalogow ym . Dla T re w iru istn ieje bow iem o d p ow iedni to m p u b lik a c ji „Die F u n d m ü n z e n d e r römischen Z eit in D eu tsc h la n d ”, A bt. IV, Bd. 3/1, B e rlin 1970. R ozporządzam y ró w ­ nież podobną p ra c ą dotyczącą zn alezisk m o n e ta rn y c h z te re n u W ielkiego K sięstw a Luksemburg.

K siążka H. H e in e n a je s t bogato ilu stro w a n a. K ażd a ze 120 ilu s tra c ji zaopatrzona jest w szczegółowe w y jaśn ien ia. W idać tu w p ły w k o n cep cji R ostovzeffa z m ie rz a ją ­ cych do m aksym alnego w y k o rz y sta n ia źródeł archeologicznych nie ty lk o w procesie analizy, ale rów nież i w tra k c ie n a r r a c ji historycznej. R ów nież cały szereg in fo r­ macji je st p rze k azy w a n y ch przez liczne ry s u n k i re k o n stru k c y jn e an ty czn y ch b u dow li i ich zespołów o d k ry w a n y ch w czasie p ra c archeologicznych. R e k o n stru k c je te zaw ie­ rają, n a tu ra ln ie , sporo elem en tó w hipotezy, a le za to n ie sły c h a n ie p rz y b liż a ją rzeczy­ wistość h isto ry c zn ą szerszym kręg o m czytelników .

Bardzo sta ra n n ie zostały te ż op raco w an e tr z y m a p y o b ra z u ją c e poszczególne elementy o sa d n ictw a n a te re n ie civita s T re v e ro ru m (rozm ieszczenie d ró g i osad,

(5)

ośrodków k u lto w y c h oraz villae). A naliza ty c h m a p p ro w a d z i do b a rd z o ciekawych w niosków dotyczących zależności u ją ć k a rto g ra fic z n y c h od s ta n u b ad a ń . Obszar antycznego civitas T re v e ro ru m z n a jd u je się n a te r e n ie c z te re c h w sp ó łczesn y ch orga­ nizm ów p ań stw o w y c h (R ep u b lik a F e d e ra ln a N iem iec, W ie lk ie K się stw o Luksemburg, B elgia i F ra n cja ). R óżnice w in te n sy w n o ści b a d a ń arc h e o lo g ic z n y c h d o prow adzają do bard zo n ierów nom iernego rozm ieszczenia p oszczególnych ty p ó w stanow isk. Tak np. villa e są n a jle p ie j re p re z e n to w a n e n a te re n ie B elgii, a p ó źn iej Republiki F e d e ra ln e j N iem iec. W leżącym m iędzy ty m i te re n a m i L u k s e m b u rg u je s t ich znacz­ n ie m niej. Z te re n u civ ita s T r e v e r o r u m n ależ ąc eg o do F ra n c ji n ie m a m y prawie zu p ełn ie ślad ó w o sa d n ic tw a rzym skiego.

A neks n a u k o w y („W isse n sch a ftlich e r A n h a n g ”) o b e jm u ją c y 40 s tr o n drobnego d r u k u (s. 385—424) p rzy n o si b a rd z o b o g atą b ib lio g ra fię ro z u m o w a n ą p r a c dotyczących T re w iru w staro ży tn o ści. P rz y cz y n ia się ona w p o w aż n y m sto p n iu do tego, że k siążka H. H ein e n a przezn aczo n a d la szerszy ch k rę g ó w cz y te ln ik ó w s ta je się jedno­ cześnie je d n ą z ce n n ie jszy c h p ra c do ty czący ch h is to rii m ia s t I m p e riu m rzymskiego,

J e r z y Kolendo

E n tre H o m m e s e t D ieu x . L e c o n v iv e , le héros, le p ro p h è te . L ire les p o ly th é ism e s 2. C e n tre de R e ch e rc h es d ’H is to ire A n cie n n e. V olum e 86. A n n ales L itté ra ire s de l ’U n iv e rsité de B e san ç o n 391. L es B elles Lettres. P a ris 1989, s. 199.

W 1986 ro k u u k az ał się w ty m sa m y m w y d a w n ic tw ie i w te j sam ej serii pokaźny tom za ty tu ło w a n y L es grandes fig u r e s re lig ie u ses z p o d ty tu łe m Lire les p o ly th é ism e s 1. Z a w ie ra ł'o n m a te ria ły colloque zo rg a n izo w an e g o p rz e z C entre de R echerches d ’H istoire A n c ie n n e U n iw e rs y te tu w B esan ço n w d n ia c h 25—26 kwietnia 1984 p rzy u d ziale C e n tre d ’h isto ire des relig io n s U n iw e rs y te tu w S tra s b u r g u i przy­ n o sił zapow iedź dalszy ch p ra c p ro w a d z o n y c h p rz e z ró żn y c h b a d a c z y p o d kierunkiem ty c h ośrodków . P re z e n to w a n y t u to m je s t w ła ś n ie w y n ik ie m ta k ic h plan o w y ch stu­ diów zespołow ych z z a k re su h isto rii re lig ii u p ra w ia n y c h w e d łu g n a k re ślo n e g o planu, w k tó ry m idzie p rz e d e w sz y stk im o zro z u m ie n ie fe n o m e n u p o lite iz m u i sposobu m yślen ia człow ieka u k sz tałto w an eg o w sy ste m ie re lig ii p o lite is ty c z n e j zakładającej m entalność in n ą od „m yśli n ie o sw o jo n ej” a le ró ż n ą też od ra c jo n a listy c z n e g o myśle­ n ia pow stającego w k u ltu rz e e u ro p e jsk ie j od czasó w o św ie c e n ia greckiego w V w. p.n.e.

K ie ru n e k b a d a ń p ro w a d zo n y c h p rze z b ad a cz y p o d z ie la ją c y c h w d u że j m ierze ten sam p u n k t w id ze n ia i r e p re z e n tu ją c y c h p o d o b n y ty p z a in te re s o w a ń (o czym pisze w e w stę p ie A .-F. L a u r e n s ) m ożna d o sk o n a le p o m ieścić w n u r c ie antropologii fra n c u sk ie j, k tó ra n a g r u n t stu d ió w n a d sta ro ż y tn o śc ią k la s y c z n ą w eszła wraz z b ad a n ia m i w ielk ieg o L o u is G e r n e t a , a k tó r ą dziś n a ty m p o lu r o z w ija ją przede w szy stk im J.-P . V e r n a n t i P. V i d a l - N a q u e t z g r u p ą u cz n ió w i współ­ pracow ników . B a d a n ia te w ie le cz erp ią dziś ze s tr u k tu r a liz m u L é v i - S t r a u s s a ale ta k że i z psychologizm u V e rn a n ta , k tó ry sa m n ie rz a d k o p o d k re ś la sw e związki in te le k tu a ln e z k o n ce p cjam i I. M e y e r s o n a , sk ą d in ą d p rz y ja c ie la i w spółpracow ­ n ik a Louis G ern eta. N ic w ięc dziw nego, że re c e n z o w a n y to m p o św ięco n y proble­ m a ty ce n a tu ry h ero sa w relig ii g rec k iej i k o n ta k to m m ię d zy s f e r ą b o sk o śc i a świa­ te m lu d z i za m y k a n ie w ie lk i k o m u n ik a t zaw odow ego p sy c h o lo g a, J .- J . R a s s i a ł a z M ontp ellier (C lin iq u e d u héros). A u to r a n a liz u je z n a n y m u z w ła s n e j praktyki klinicznej p rz y p a d e k szesn asto letn ieg o chłopca fra n c u s k o -a lg ie rs k ie g o pochodzenia cierpiącego n a w y ra ź n e za b u rzen ia osobow ości n a tle zakłóconego poczu cia tożsa­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ainsi, les trois fins de l'histoire imaginées par les trois romans, malgré leur diversité (une épidémie, une révolution anarchiste, un lent délitement de

Propozycje opracowań przyimków według całości znaczeniowych (význa­ mových celku) w podręcznikach do nauki języka czeskiego jako obcego to za­ wartość

Powszechnie uważa się, że chrześcijaństwo składa się z m nóstw a przykazań, zakazów i zasad, których należy przestrzegać, a więc je st czymś zawiłym i uciążliwym; gdy

Z przytoczonych przykładów w ynika jednoznacznie, że ba­ dania w dziedzinie nauk przyrodniczych, które zajm ują się poważnie „zjawiskiem człowieka” muszą

Jednak dopiero wszystkie one razem wziête oddaj¹ ten okreœlony spo- sób komunikacji, tê specyficzn¹ sferê komunikacji, której centralnym punktem jest grób jako symbol.. „Ju¿

Deze vooronderstelde (theoretische) cycli vormen géén uitgangspunt voor de planning van daadwerkelijke onderhoudsmaatregelen in het POB. In het POB wordt de

https://doi.org/10.1371/journal.pone.0189541.g004.. an EM style to infer parameters and hyperparameters iteratively, we formulate the inference problem in the framework of