• Nie Znaleziono Wyników

Widok Ze Wschodu na Zachód, czyli wielopłaszczyznowa lingwistyczna analiza dyskursu w pigułce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Widok Ze Wschodu na Zachód, czyli wielopłaszczyznowa lingwistyczna analiza dyskursu w pigułce"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

DOROTA MILLER

Ze Wschodu na Zachód,

czyli wielopłaszczyznowa lingwistyczna analiza dyskursu w pigułce

Abstrakt

Artykuł nawiązuje do zaproponowanego przez Warnkego i Spitzmüllera (2008) modelu tzw. wielo- płaszczyznowej lingwistycznej analizy dyskursu (DIMEAN). Model ten, stanowiący swoiste podsu- mowanie dotychczasowego prężnego rozwoju germanistycznej lingwistyki dyskursu, łączy analizę dyskursu na płaszczyźnie intratekstualnej, transtekstualnej oraz na płaszczyźnie aktorów dyskursu.

Celem niniejszego artykułu jest naszkicowanie podstawowych założeń wspomnianego modelu oraz ich zilustrowanie na podstawie przykładowej analizy.

Słowa kluczowe: wartościowanie, emocjonalność, lingwistyczna analiza dyskursu, dyskurs me- dialny, wstąpienie Polski do Unii Europejskiej.

1. Wprowadzenie

Współczesna germanistyczna lingwistyka dyskursu charakteryzuje się zaskakują- cą dysproporcją między solidnymi teoretycznymi podwalinami a metodologicz- nym pluralizmem graniczącym wręcz z hermeneutyczną samowolą (por. Warn- ke, Spitzmüller 2009: 124). Autorzy prac stanowiących przykłady lingwistycznej analizy dyskursu (por. np. Wengeler 2003, Spitzmüller 2005) posługują się róż- nymi metodami badawczymi, które trudno niekiedy sprowadzić do wspólnego mianownika.

Odpowiedzią na brak wiążącego praktycznego modelu lingwistycznej analizy dyskursu jest propozycja Warnkego i Spitzmüllera (2008), określana przez autorów mianem wielopłaszczyznowej lingwistycznej analizy dyskursu1 (w skrócie DIMEAN:

1 Szersze omówienie niniejszego modelu znajduje się w artykule W. Czachura i D. Miller w tym tomie.

(2)

od pierwszych liter pełnej niemieckiej nazwy: Diskurslinguistische Mehr-Ebenen- -Analyse). Model ten stanowi próbę określenia zasięgu przedmiotu lingwistyki tekstu, a także wyznaczenia możliwych kategorii lingwistycznego opisu dyskursu przy jedno- czesnym uwzględnieniu podstawowych założeń foucaultowskiej teorii dyskursu (por.

Warnke, Spitzmüller 2009: 125). Zgodnie z nazwą wspomniany model integruje pod- stawowe kategorie lingwistycznej analizy dyskursu na jej poszczególnych płaszczy- znach: intratekstualnej, transtekstualnej oraz łączącej je płaszczyźnie aktorów dyskur- su. Pojawiający się w nazwie modelu przymiotnik wielopłaszczyznowy wskazuje przy tym na wielowymiarowość samego dyskursu, której konsekwencją jest konieczność wieloaspektowej analizy zorientowanej nie tylko na badanie języka, lecz także wiedzy i aktorów dyskursu. Ważny w tym kontekście jest fakt, że proponowany model należy traktować jako zbiór praktycznych wskazówek, spośród których każdy badacz dys- kursu powinien wybrać te kategorie opisu, które wyznacza założony przezeń uprzed- nio cel analizy (por. Warnke, Spitzmüller 2009: 125).

Celem niniejszego artykułu jest wypróbowanie modelu wielopłaszczyznowej lingwistycznej analizy dyskursu według Warnkego i Spitzmüllera (2008) na podsta- wie przykładowego artykułu Ze Wschodu na Zachód opublikowanego w tygodniku

„Polityka” (nr 18/2004) w momencie wstępowania Polski do Unii Europejskiej.

Poniższa przykładowa analiza stanowi fragment zakrojonej na szerszą skalę kontrastywnej analizy polskiego i  niemieckiego dyskursu politycznego na temat poszerzenia Unii Europejskiej na Wschód, mającej na celu ujęcie emocji i ocen do- tyczących procesu poszerzenia wyrażonych w sposób bezpośredni (słownictwo na- cechowane emocjonalnie, wartościujące) bądź też implicytny (metafory, schematy argumentacji, elementy wizualne intensyfikujące wartościującą i emotywną funkcję komunikatu werbalnego)2.

W wypadku analizy pojedynczego tekstu nie może być oczywiście mowy o ana- lizie dyskursu, celem artykułu jest raczej ukazanie sposobu korzystania z powyższe- go modelu, który — jak wspominają jego autorzy, powołując się przy tym na fou- caultowską metaforę skrzyni z narzędziami — należy traktować wybiórczo, kierując się przy tym sformułowanymi uprzednio pytaniami, na które analiza ma dostar- czyć odpowiedzi. Również w ramach poniższej analizy punkt wyjścia stanowi sfor- mułowanie problemu badawczego i następująca po nim refleksja metodologiczna.

Za punkt wyjścia analizy przyjęto teorię dyskursu według Michela Foucaulta oraz

2 Materiał badawczy wspomnianej analizy porównawczej to 90 artykułów prasowych zaczerpnię- tych z dwóch opiniotwórczych tygodników o analogicznym zasięgu: polskiego („Polityka”) i niemie- ckiego („Der Spiegel”), opublikowanych w okresie najbardziej ożywionej dyskusji na temat miejsca Polski w Unii Europejskiej (styczeń 2002–maj 2005). Wyniki analizy oraz szczegółowe omówienie zastosowanego modelu badawczego odnaleźć można w dysertacji D. Miller pt. Skala wartościowa- nia i wyrażania emocjonalności w polskim i niemieckim dyskursie na temat wstąpienia Polski do Unii Europejskiej — lingwistyczne studium kontrastywne (w druku). Więcej informacji na temat polskiego i niemieckiego dyskursu medialnego o Polsce oraz jej miejscu w Unii Europejskiej odnaleźć można również w następujących źródłach: Żuk (2010), Horolets (2006) oraz Hess, Szymańska (2009).

(3)

nawiązujące do niej poststrukturalistyczne pojmowanie dyskursu jako jednostki przekraczającej granice tekstu, skupiającej teksty jednostkowe reprezentujące ten sam system formacyjny. Oprócz tradycyjnych cech tekstu wyróżnionych przez de Beaugrande’a i Dresslera (1981) pojawia się zatem nowy wyznacznik tekstowości

— dyskursywność, czyli przynależność tekstu do jednego lub wielu dyskursów (por.

Warnke 2009).

2. Cel analizy

Ponieważ zawarta w artykule przykładowa analiza będąca próbą realizacji założeń wielopłaszczyznowej lingwistycznej analizy dyskursu jest integralną częścią wspo- mnianej analizy kontrastywnej, konieczne jest przytoczenie pytań badawczych sta- nowiących jej punkt wyjścia. Te same pytania (z wyjątkiem aspektu kontrastywne- go) dotyczą poniższej demonstracyjnej analizy:

1. Jak postrzegane jest poszerzenie UE na wschód, a konkretnie wstąpienie Pol- ski do UE w polskim i niemieckim korpusie tekstowym? Czy przeważają pozytywne czy też negatywne oceny tego procesu?

2. Czy istnieją różnice pomiędzy polskim a niemieckim dyskursem cząstkowym, jeżeli chodzi o manifestowane emocje i sądy wartościujące?

3. Czy ocena tego wydarzenia pozostaje niezmienna przed poszerzeniem / po poszerzeniu UE na wschód?

Te trzy kompleksowe pytania można uszczegółowić, formułując cztery następu- jące zagadnienia odpowiadające równocześnie czterem etapom analizy:

1. Jak określa się poszerzenie UE na wschód w polskich i niemieckich tekstach?

Czy przeważają określenia neutralne czy też pozytywnie lub negatywnie wartościu- jące?

2. Czy w analizowanym dyskursie przeważają schematy argumentacji przema- wiające za, czy też przeciw poszerzeniu UE? Jakie schematy argumentacji dominują?

3. Jakie emocje są nazywane i/lub opisywane bądź też wyrażane nie wprost w polskim i niemieckim dyskursie cząstkowym?

4. Jakie emocje i sądy wartościujące wyrażają elementy wizualne będące inte- gralną częścią analizowanych tekstów?

3. Etapy analizy

Całościowe ujęcie wszystkich możliwych środków językowych służących wartoś- ciowaniu3 jest niemożliwe, ponieważ również elementy języka z pozoru pozbawio-

3 Wartościowanie może być rozumiane dwojako: jako mentalny proces rozpoznawania i/lub przypisywania określonych wartości w  danym przedmiocie wartościowania, ewentualnie ustalania

(4)

ne nacechowania wartościującego mogą w pewnych kontekstach wyrażać wartoś- ciowanie. W przypadku pewnej grupy elementów językowych mamy do czynienia z wartościowaniem eksplicytnym, na przykład za pomocą słów o charakterze „czysto wartościującym” (por. Bartmiński 2003: 67), takich jak dobry, wspaniały, nieuczciwy itp. Ponadto częste są ukryte sądy wartościujące wyrażające się przykładowo w me- taforach, porównaniach i ironii (por. Puzynina 2004: 186), a także w stosowanych schematach argumentacji (tzw. toposach).

Z przyczyn technicznych (duży zasięg dyskursu, a przy tym stosunkowo niedu- ża wydajność pracy badacza dyskursu, w szczególności pracującego w pojedynkę) niemożliwe jest także przeprowadzenie całościowej analizy wybranego dyskursu, nawet w znacznym stopniu okrojonego4. Tak więc analityk dyskursu skazany jest na ograniczenie się do kilku podstawowych aspektów odpowiadających sformuło- wanym u progu analizy pytaniom i problemom (por. pkt 2). To nieodzowne ogra- niczenie związane jest z  koniecznością dogłębnej refleksji metodologicznej oraz uzasadnienia doboru zastosowanych metod badawczych służących uchwyceniu emocjonalności i wartościowania w badanym dyskursie, co nastąpi poniżej (w roz- działach 3.1–3.4).

Przedstawiony poniżej model badawczy nawiązujący do tradycji lingwistycznej analizy dyskursu (por. Wengeler 1997, Jung 2000, Jäger 2004, Wodak 2005, Titscher et al. 2000) po wprowadzeniu modyfikacji wynikających z założeń pracy prezentuje się następująco:

I. Pierwszy etap analizy stanowi wyłonienie środków językowych (zarówno metafor, jak i tych niebędących metaforami) służących do nazywania i charakte- ryzowania wycinków rzeczywistości związanych z analizowanym dyskursem (tzw.

nominacji i predykacji), a więc: „starej” i „nowej”, czyli poszerzonej UE, krajów kan- dydujących w ogóle lub konkretnie Polski, a także samego wstąpienia Polski do UE.

Leksemy te podlegają następnie podziałowi ze względu na to, czy wyrażają dane treści w sposób neutralny, czy też zawierają elementy wartościujące (pozytywne lub negatywne).

II. W dalszej kolejności analizie podlegają strategie argumentacji (tzw. toposy) wyrażające lub uzasadniające zawarte w dyskursie sądy wartościujące.

III. Kolejny etap analizy dotyczy wypowiedzi nazywających, opisujących bądź wyrażających (bezpośrednio lub nie wprost) emocje towarzyszące badanemu dys- kursowi oraz obejmuje próbę sklasyfikowania tych emocji na podstawie typologii emocji opierającej się na modelu Ulricha Meesa (1991).

preferencji między nimi oraz sposób wyrażania tych sądów wartościujących za pomocą języka, czyli komunikowanie, że coś jest dobre lub złe pod jakimś względem (por. Puzynina 2004: 180, Laskowska 1992: 19). Jako szczególny przypadek wartościowania postrzegane jest wartościowanie nacechowane emocjonalnie, każda emocja wyraża bowiem pozytywny lub negatywny sąd wartościujący, nie każde zaś wartościowanie zawiera element emocjonalny (por. Jahr 2000: 77, Puzynina 1991: 131).

4 Por. m.in. Busse, Teubert (1994) i ich uwagi na temat korpusu fikcyjnego, wirtualnego i konkret- nego.

(5)

IV. Ostatni etap analizy koncentruje się wokół elementów wizualnych (zdjęć, ry- sunków itp.) w celu dostarczenia odpowiedzi na pytanie, czy i w jaki sposób modyfi- kują one zawarte w komunikacie werbalnym elementy wartościujące i nacechowane emocjonalnie.

Przedstawiony model łączy analizę emocjonalności i wartościowania z założe- niami wielopłaszyznowej lingwistycznej analizy dyskursu. Podobnie jak w mode- lu zaprezentowanym przez Warnkego i Spitzmüllera (2008) przedstawiona poniżej przykładowa analiza pojedynczego tekstu należącego do dyskursu politycznego na temat wstąpienia Polski do UE łączy trzy podstawowe płaszczyzny analizy: w trakcie analizy schematów nominacji i predykacji główny akcent pada na aktorów dyskursu (w szczególności reprezentantów „starej” Unii oraz krajów kandydujących), a tak- że przypisywane im przymioty. Analiza schematów argumentacji (tzw. toposów) odbywa się na płaszczyźnie transtekstualnej. Natomiast w trakcie analizy emocji manifestowanych w dyskursie poruszamy się w obrębie płaszczyzny intratekstual- nej. W przypadku analizy zależności między językowymi i wizualnymi elementami tekstu mamy również do czynienia z płaszczyzną intratekstualną (analiza zoriento- wana na tekst).

3.1. Nominacje i predykacje

Na podstawie prac takich autorów, jak: Girnth (1993), Büscher (1996), Herbig i Sandig (1994), Stenschke (2005), Wodak (2005) oraz Reisigl (2007) nominacje ro- zumiane są w ramach poniższej analizy jako neutralny lub wartościujący sposób wskazania na wybrane, istotne z punktu widzenia dyskursu wycinki rzeczywistości.

Istota nominacji i jej związek z wartościowaniem polega na tym, że odnosząc się do tych wycinków rzeczywistości, sięgamy po wybrane określenia zgodne z tym, jak postrzegamy i oceniamy dany element rzeczywistości. Nominacje stanowią więc skondensowane sądy wartościujące: w wyrażeniach nominacyjnych zakodowane są sądy wartościujące i emocje tego, kto określa wybrany obiekt referencji w taki, a nie inny sposób (por. Girnth 1993: 84).

Podsumowując: wartościowanie i/lub emocjonalność powstają między innymi poprzez wybór konkretnych nacechowanych pozytywnie lub negatywnie schema- tów nominacji odpowiadających sądom wartościującym używającej je osoby i ma- jących wywołać konkretne pozytywne lub negatywne skojarzenia u odbiorcy (por.

Büscher 1996: 65). Stwierdzenie to dotyczy zarówno nominacji, za pomocą których uczestnicy wydarzeń są nazywani i identyfikowani, jak i predykacji, za pomocą któ- rych przypisuje się im bezpośrednio lub nie wprost pewne przymioty (por. Wodak 2005: 142, Herbig, Sandig 1994: 60). Podczas gdy akt nominacji polega na neutral- nym bądź wartościującym odniesieniu do omawianych przedmiotów, osób, stanów rzeczy itd., w przypadku predykacji mamy do czynienia z sytuacją, w której zidenty- fikowanym na podstawie aktu nominacji osobom, przedmiotom itd. przypisujemy

(6)

pewne konkretne cechy i własności (por. Girnth 1993: 80). Predykacje polegają więc w skrócie na orzekaniu na temat wybranych przedmiotów referencji zidentyfiko- wanych w toku aktu nominacji poprzez przypisanie im (w sposób eksplicytny lub implicytny) wybranych pozytywnych lub negatywnych cech (por. Stenschke 2005:

93, Reisigl 2007: 39).

Analiza schematów nominacji i  predykacji przebiega według następującego dwuetapowego schematu:

I. Wyznaczenie istotnych w ramach danego dyskursu wycinków rzeczywistości, których analiza powinna dostarczyć informacji na temat wartościowania i emocjo- nalności. W przypadku dyskursu na temat poszerzenia UE na Wschód są to nastę- pujące sektory nominacji i predykacji (por. Girnth 1996: 73, 2002: 72): „stara” Unia Europejska, kraje członkowskie oraz sam proces poszerzenia UE na Wschód.

II. Analiza tekstów dyskursu pod kątem wyszczególnionych sektorów nominacji i predykacji oraz podział odnalezionych nominacji i predykacji ze względu na ich ładunek wartościująco-emocjonalny (por. Girnth 1993: 106). Schematy nominacji i predykacji, stanowiące odzwierciedlenie sądów wartościujących (por. Stenschke 2005), analizowane są w kontekście, ponieważ także elementy leksykalne z pozoru pozbawione nacechowania emocjonalnego lub wartościującego mogą je wykazywać w określonych kontekstach.

3.2. Toposy

Następny etap analizy polega na rekonstrukcji schematów argumentacji (tzw. topo- sów) typowych dla danego dyskursu. W nawiązaniu do prac Kienpointnera (1992) i Wengelera (2003), którzy z kolei powołują się na rozważania Arystotelesa (Topiki, Retoryka) i Toulmina (Der Gebrauch von Argumenten, 1975), topos jawi się nie jako stereotyp czy też powracający motyw literacki, lecz jako sposób wnioskowania i ar- gumentowania oparty na przesłance i konkluzji. Zależności pomiędzy nimi można opisać następująco: na podstawie przesłanki dokonuje się przejście od uprzednio uznanego lub ogólnie uznawanego sądu do konkluzji (por. Wengeler 2003: 179).

Ten typ argumentacji, nazywany również entymematem, opiera się na przesłankach niekoniecznie prawdziwych. Ma jednak z racji swej zwięzłości dużą siłę perswa- zyjną. W poszukiwaniu tak rozumianych schematów argumentacji, stanowiących odwzorowanie lub uzasadnienie pozytywnego lub negatywnego wartościowania, przewidziane są następujące kroki (por. Wengeler 2003):

I. Lektura tekstów dyskursu i utworzenie na ich podstawie, a także w oparciu o klasyczne typologie toposów o dużym stopniu ogólności (por. Kienpointner 1992) listy schematów argumentacji charakterystycznych dla badanego dyskursu.

II. Ponowna lektura, ewentualna modyfikacja uprzednio sporządzonej listy oraz przyporządkowanie wyłonionym schematom argumentacji fragmentów tekstów stanowiących ich ilustrację.

(7)

III. Podział odnalezionych toposów ze względu na zawarty w nim pozytywny lub negatywny sąd wartościujący.

Wyłonione w ten sposób schematy argumentacji znajdują wielorakie zastosowa- nie w publicznych debatach politycznych, uzasadniając poglądy, działania itd. oraz odzwierciedlając sposób postrzegania i wartościowania charakterystyczny dla danej społeczności (por. Wengeler 2003: 296).

Analizie nie podlegają przy tym toposy o dużym stopniu ogólności ani też kon- kretne toposy typowe dla pojedynczych tekstów, lecz schematy argumentacji znaj- dujące się na pośrednim etapie ogólności, częściowo wypełnione konkretną treścią, a jednak sformułowane na tyle ogólnie, że można je każdorazowo dopełnić treścio- wo w odniesieniu do poszczególnych tekstów (por. Wengeler 2003: 279). Toposy te opierają się z jednej strony na toposach zawartych w tradycyjnych typologiach (por. Kienpointner 1992), zawierają jednak pewne elementy treściowe typowe dla dyskusji o poszerzeniu UE. Są one dodatkowo sformułowane w ten sposób, iż mogą przemawiać zarówno za, jak i przeciw poszerzeniu UE.

Zgodnie z tymi założeniami odnalezione w analizowanym tekście toposy można zdefiniować następująco:

Topos braku alternatyw: Ponieważ poszczególne działania (polityczne) mają róż- ne skutki, preferowane są te działania, które przynoszą największe korzyści, ewentu- alnie najmniejsze szkody.

Topos Europy: Ponieważ pewne działanie (nie) służy realizacji idei zjednoczenia Europy (lecz partykularnym interesom pewnych osób/instytucji/państw), należy je wcielić w życie/odrzucić (por. Wengeler 2003: 305).

Topos historii: Ponieważ historia pokazuje, że wszelkie działania mają określone skutki, należy konkretne działanie, analogiczne do innego przykładu zaczerpniętego z historii, wcielić w życie/odrzucić (por. Wengeler 2003: 308).

Topos kompatybilności: Ponieważ wskutek pewnych działań dochodzi do po- łączenia grup ludzi/instytucji/państw, które (nie) są kompatybilne, należy wcielić te działania w życie/odrzucić.

Topos korzyści ogólnej: Ponieważ pewne działanie (polityczne) przynosi korzy- ści/szkody, należy je wcielić w życie/odrzucić.

Topos korzyści gospodarczej: Jeżeli pewne działanie przynosi korzyści/szkody natury gospodarczej, należy je wcielić w życie/odrzucić.

Topos korzyści ludzkiej: Ponieważ pewne działanie przynosi korzyści/szkody z punktu widzenia pojedynczych ludzi, grup ludzkich lub stosunków międzyludzkich, należy je wcielić w życie/odrzucić (por. Wengeler 2003: 314).

Topos korzyści politycznej: Jeżeli pewne działanie przynosi korzyści/szkody na- tury politycznej, należy je wcielić w życie/odrzucić (por. Wengeler 2003: 316).

Topos spełnionych marzeń: Ponieważ pewne działanie (nie) przyczynia się do realizacji marzeń pojedynczych osób lub grup ludzi, należy je wcielić w życie/odrzucić.

Topos stabilizacji: Ponieważ pewne działania (nie) przyczyniają się do zapewnie- nia stabilizacji państw lub związków państw, należy je wcielić w życie/odrzucić.

(8)

Topos zagrożenia: Ponieważ pewne działanie polityczne prowadzi/nie prowa- dzi do niebezpiecznych skutków, należy je odrzucić/wcielić w życie (por. Wengeler 2003: 306).

Związek między argumentowaniem a wartościowaniem podkreślają od lat 70.

poprzedniego wieku między innymi tacy autorzy, jak: Sandig (1979), Auer, Uhmann (1982), Schöberle (1984), Herbig, Sandig (1994), Stürmer et al. (1997). Wodak (por.

Wodak et al. 1990: 127) używa w tym kontekście określenia „wartościowanie argu- mentacyjne”, mając na myśli fakt, iż sądy wartościujące często są uzasadniane za pomocą odpowiednich schematów argumentacyjnych, odpowiednio zaś zastoso- wane schematy argumentacyjne mogą z drugiej strony służyć nakłanianiu innych do przejęcia proponowanego wartościowania i/lub zmiany własnego sądu wartoś- ciującego na określony temat. Ponieważ schematy argumentacji zawsze eksplicyt- nie lub implicytnie są wyrazem opowiedzenia się za lub przeciw pewnemu stanowi rzeczy (por. Wengeler 2003: 344, Herbig, Sandig 1994: 61), ich analiza umożliwia wyciągnięcie wniosków dotyczących wartościowania w badanym dyskursie.

3.3. Emocje

Jak dowodzi Stenschke (2005: 76 i n.), opierając się na rozważaniach Fiehlera (1990:

36), transfer wiedzy w ramach dyskursu odbywa się zarówno na płaszczyźnie kog- nitywnej, jak i na płaszczyźnie emocji. Innymi słowy: dyskurs jako transfer wiedzy należy rozumieć jako wymianę informacji oraz emocji. W ramach analizy dyskursu trzeba więc obszary kognitywny i emotywny postrzegać jako równie istotne (por.

Stenschke 2005: 77).

Zamiast szczegółowej definicji emocji stanowiących przede wszystkim przed- miot dociekań psychologii, główny akcent pada w niniejszym rozdziale na komuni- kowanie ewentualnie manifestowanie emocji, określane poniżej mianem emocjonal- ności. W nawiązaniu do rozważań Fiehlera (1990) można bowiem rozróżnić dwa podstawowe sposoby komunikowania emocji występujące często komplementarnie:

• wyrażanie emocji, na przykład: To cudownie! (RADOŚĆ),

• nazywanie bądź opisywanie emocji, na przykład: Odczuwam strach, Bardzo się boję (STRACH), a także opisywanie sytuacji, wydarzeń itd. wywołujących okre- ślone emocje, na przykład: Wczoraj urodził mi się syn (RADOŚĆ).

W tym miejscu należy zauważyć, że w wypadku artykułów prasowych pierw- szy ze sposobów komunikowania emocji występuje rzadziej niż drugi (por. Fiehler 1990: 138). Z wyrażaniem emocji mamy raczej do czynienia w wypadku tzw. prasy bulwarowej, natomiast w artykułach zaczerpniętych z opiniotwórczych tygodników, takich jak „Der Spiegel” i „Polityka”, przeważa nazywanie lub opisywanie emocji.

Przeprowadzona analiza emocjonalności w  obu tygodnikach, a  co za tym idzie przykładowa analiza artykułu zatytułowanego Ze Wschodu na Zachód, uwzględ- nia zatem komunikację, której towarzyszą emocje oraz komunikowanie na temat

(9)

emocji5. Emocjonalność w ramach niniejszej analizy wykracza więc poza granice ekspresywności. Należy tu podkreślić, iż emocje postrzegane są jako elementy dys- kursu: odnalezione w korpusie badawczym emocje nie są traktowane jako wyraz stanów emocjonalnych autorów tekstów (jak wiadomo istnieje możliwość ukrywa- nia odczuwanych emocji bądź ich udawania). Na ich podstawie nie wysnuwa się też wniosków co do emocji czytelników, gdyż są one, biorąc pod uwagę niniejszy korpus tekstów, niemożliwe do ustalenia.

Analiza tak szeroko rozumianej emocjonalności przebiega w następujący spo- sób:

I. Analiza tekstów dyskursu pod kątem tych fragmentów, które dotyczą posze- rzenia UE i jej uczestników, a w których emocje są eksplicytnie nazywane, opisy- wane, a także wyrażane nie wprost (np. za pomocą opisu sytuacji i zdarzeń, którym towarzyszą określone stany emocjonalne).

II. Przyporządkowanie odnalezionych przykładów do poszczególnych rodzajów emocji na podstawie typologii emocji autorstwa Ulricha Meesa (1991: 86 i n.)6.

3.4. Zależności pomiędzy warstwą językową i wizualną

Pojęcie tekstu oraz jego analiza są często ograniczane do warstwy językowej (por.

Schmitz 2005). Elementy wizualne i ich powiązania z warstwą językową są przy tym nierzadko ignorowane lub też postrzegane jako niemożliwe do uchwycenia7. Tymczasem cechą charakterystyczną współczesnej komunikacji jest wspólna gra różnorodnych kodów semiotycznych, ze szczególnym uwzględnieniem kodu języ- kowego i wizualnego. Jako prototypowe połączenia słowa i obrazu postrzegane są teksty prasowe (por. Stöckl 2004: 44). Zdjęcia, ilustracje, diagramy i inne rodzaje elementów wizualnych coraz częściej wchodzą w skład tekstów medialnych. Ich za- daniem jest informowanie, wzbudzanie zainteresowania, a także komunikowanie emocji oraz sądów wartościujących. W związku z tym ostatni etap przewidywanej analizy skupia się na emocjonalno-wartościującej roli elementów wizualnych oraz współzależności między nimi a elementami językowymi tekstu8. Podstawowe py-

5 Szczegółowe informacje na temat środków językowych służących do wyrażania i/lub opisywania emocji znajdują się m.in. w pracach Jahr (2000), Fiehlera (1990) oraz Schwarz-Friesel (2007).

6 Wyczerpująca klasyfikacja emocji jest, jak wiadomo, z góry skazana na niepowodzenie, ponieważ mamy jedynie ograniczony wgląd (np. na podstawie komunikatów werbalnych i  niewerbalnych) w  wewnętrzne przeżycia emocjonalne. Jak każda klasyfikacja, także zaproponowana przez Meesa (1991) próba usystematyzowania emocji stanowi duże uproszczenie rzeczywistości. Jej zaletą jest jed- nak to, iż umożliwia przynajmniej pobieżne uchwycenie rodzaju komunikowanej emocji, a nie tylko ogólne przypisanie jej do grupy emocji pozytywnych lub negatywnych. W  tym miejscu wymienić należy również opis emocji zaproponowany przez Annę Wierzbicką (1999).

7 Por. Schmitz (2005) i zawarte tam wskazówki bibliograficzne.

8 U podstaw poniższej analizy leży poszerzone pojęcie tekstu uwzględniające nie tylko językowe, lecz także wizualne elementy tekstowe.

(10)

tanie brzmi przy tym następująco: w jaki sposób elementy wizualne wpływają na emocjonalno-wartościujący ładunek komunikatu językowego?

4. Wyniki analizy

4.1. Nominacje i predykacje

Oprócz neutralnych odniesień w  rodzaju: Unia (Europejska), Europa, Wspólnota Europejska, kraje członkowskie, świat Zachodu, Zachód, Polska, kraje dawnego sowie- ckiego bloku, (oficjalne) wejście do Unii, rozszerzenie Unii o kraje dawnego sowieckie- go bloku mamy do czynienia także z jednoznacznie pozytywnie zabarwionymi okre- śleniami UE i jej poszerzenia na wschód, które zasługują tu na szczególną uwagę:

Wstąpienie do UE określane jest w nawiązaniu do Święta Wniebowstąpienia jako Święto lub Dzień Eurowstąpienia (por. przykłady nr 1–2), co należy interpretować jako jednoznaczną wskazówkę na temat pozytywnej oceny tego wydarzenia. Nie- wątpliwie pozytywnie zabarwione jest także wyrażenie w przykładzie nr 3: z jednej strony dzięki superlatywowi najlepiej we frazie najlepiej urządzony, z drugiej strony dzięki punktowi widzenia, w którym ujawnia się niezwykłe, kosmologiczne obrazo- wanie. Również w przypadku określenia klub (por. przykład nr 4) dotyczącego UE i jej ekskluzywności mamy do czynienia z wartościowaniem pozytywnym.

1. Szybko zapomnimy o Święcie Eurowstąpienia. Zresztą i same oficjalne uroczystości, przypa- dające w długi weekend, nie zapowiadają się jakoś szczególnie hucznie. Ale, namawiam, nie dajmy sobie tego święta odebrać […].

2. Przyjmijmy, że opatrzność coś nam chciała powiedzieć przez fakt, że Dzień Eurowstąpienia przypada 1 maja — w Święto Pracy.

3. […] po 1 maja staniemy się częścią jednego z najlepiej urządzonych kawałków naszej planety.

4. Dołączamy do klubu w momencie, w którym Unia […] musi na nowo określić swoje cele, miejsce w świecie, także wobec Ameryki, przyszłość.

Do Polski, UE oraz procesu poszerzenia UE na wschód odnoszą się nie tylko po- zytywnie zabarwione nominacje, lecz również predykacje. Godna uwagi jest w tym kontekście zacytowana poniżej (por. przykład nr 5) w skrócie wypowiedź dotycząca Polski, zawierająca liczne liczebniki nieokreślone, nadające całości hiperboliczny charakter:

5. […] to imponujące, jak bardzo Polska zmieniła się w ciągu zaledwie kilkunastu lat. Powsta- ły tysiące przedsiębiorstw, sprawnie zarządzanych i zdolnych do konkurencji na wymagających rynkach, mamy miliony dobrych samochodów, setki nowych wyższych uczelni, dziesiątki kanałów telewizyjnych i rozgłośni radiowych, wielkie, rozpustnie zaopatrzone sieci sklepów, mnóstwo zna- komitych nowych budynków i osiedli […].

Z przesadą typową dla patosu mamy również do czynienia w przypadku zacyto- wanych poniżej fragmentów tekstu odnoszących się do poszerzenia UE na wschód oraz wstąpienia Polski do UE:

(11)

6. […] to jedyny taki dzień w naszym życiu; wart, żeby do niego wracać pamięcią za lat kilka czy kilkadziesiąt, ile komu sądzone.

7. Wejście do Unii symbolicznie zamyka pewną część polskiej historii — chciałoby się wie- rzyć, że ostatecznie odwraca złą kartę, zdejmuje z nas przekleństwo, jakie towarzyszyło kolej- nym straconym pokoleniom: przekleństwo wojen, biedy, terroru, upokorzeń, beznadziei.

W podobnym tonie utrzymana jest predykacja dotycząca UE, zawierająca w przeciwieństwie do wymienionych powyżej negatywnie zabarwionych rzeczow- ników (wojna, bieda, terror, upokorzenie, beznadzieja) słowa takie, jak pokój, stabili- zacja i prosperita, wyzwalające silne emocje pozytywne:

Ryc. 1. Ze Wschodu na Zachód („Polityka” 2004, nr 18)

(12)

8. Ta Europa, do której prawnie, politycznie i gospodarczo będziemy teraz należeć, to zadzi- wiający projekt. Państwa i narody stłoczone na niewielkim kontynencie, mówiące różnymi języ- kami, przez stulecia prowadzące między sobą wojny, otworzyły granice. Można żartować do woli z brukselskiej biurokracji, ale ten unijny twór nie tylko okazał się zdolny do życia, ale przetrwał rozmaite kryzysy i zapewnił krajom członkowskim najdłuższy w ich historii okres pokoju, stabili- zacji i prosperity.

4.2. Toposy

W analizowanym artykule z tygodnika „Polityka” zastosowano liczne schematy ar- gumentacji. Początkowo wskazuje się na możliwe niebezpieczne skutki wstąpienia do UE (przede wszystkim podwyżki cen) oraz związane z nimi obawy przed tym, co znajduje się „za drzwiami”. Mamy tu do czynienia z przemawiającym przeciwko wstąpieniu do UE toposem zagrożenia, który znajduje swe odzwierciedlenie w na- stępującym fragmencie tekstu:

9. Przeważają lęki, rozbudzone niefortunną kampanią „w obronie Nicei”, i niepokój, co na- prawdę czeka nas po drugiej stronie drzwi. Jedyna społeczna kampania, jaka toczy się w związku z naszym oficjalnym wejściem do Unii, to znowu akcja obronna: przed podwyżkami cen.

Oprócz wymienionego powyżej toposu zagrożenia występują w tekście liczne toposy przemawiające jednoznacznie za uczestnictwem Polski w strukturach UE.

W zacytowanym poniżej fragmencie (nr 10) występują przykładowo topos korzyści politycznej, a także topos korzyści gospodarczej i wreszcie topos korzyści ludz- kiej. W cytacie tym podkreśla się mianowicie korzyści dla pojedynczych ludzi lub grup ludzkich płynące ze wstąpienia do UE (koniec wojen i biedy, których doświad- czało wiele pokoleń Polaków), a także korzyści natury gospodarczej i politycznej (koniec biedy, koniec terroru komunistycznego, koniec wojen):

10. Wejście do Unii symbolicznie zamyka pewną część polskiej historii — chciałoby się wie- rzyć, że ostatecznie odwraca złą kartę, zdejmuje z nas przekleństwo, jakie towarzyszyło kolejnym straconym pokoleniom: przekleństwo wojen, biedy, terroru, upokorzeń, beznadziei. Zostaliśmy włą- czeni [...] do świata Zachodu, na który przez tyle dekad patrzyliśmy z zawiścią i pretensją.

Wstąpienie do UE ukazane jest również jako spełnienie marzeń i życzeń (topos spełnionych marzeń) szczególnie tych Polaków, którzy jeszcze za czasów PRL-u tęsknili za normalnością:

11. Dziś, kiedy, paradoksalnie, u tak wielu Polaków odżywa nostalgia za PRL, dobrze sobie przypomnieć, jak bardzo wtedy chcieliśmy, żeby w Polsce było normalnie, tak jak na Zachodzie. […]

Zdawało się, nie mamy żadnych szans, aby w tym życiu „ten kraj” choć trochę stał się podobny do tamtych. A jednak cud się wydarzył.

Analizowany tekst wskazuje również na liczne korzyści ogólne płynące z posze- rzenia UE (topos korzyści), sięgające poza korzyści natury politycznej czy gospo- darczej: „po 1 maja staniemy się częścią jednego z najlepiej urządzonych kawałków naszej planety”.

(13)

Ponadto pojawiają się topos Europy oraz topos stabilizacji: poszerzenie UE jawi się jako zjednoczenie kontynentu, które następuje po latach konfliktów i wo- jen pomiędzy krajami i narodami europejskimi. Udział w UE przedstawiany jest również jako obietnica stabilności i wewnętrznego bezpieczeństwa krajów człon- kowskich:

12. Ta Europa, do której prawnie, politycznie i gospodarczo będziemy teraz należeć, to zadziwia- jący projekt. Państwa i narody stłoczone na niewielkim kontynencie, mówiące różnymi językami, przez stulecia prowadzące między sobą wojny, otworzyły granice. Można żartować do woli z brukselskiej biurokracji, ale ten unijny twór nie tylko okazał się zdolny do życia, ale przetrwał rozmaite kryzysy i zapewnił krajom członkowskim najdłuższy w ich historii okres pokoju, stabilizacji i prosperity.

Do wymienionych powyżej schematów argumentacji, które (z wyjątkiem toposu zagrożenia) jednoznacznie przemawiają za wstąpieniem do UE, dochodzą kolejne wskazujące zalety udziału w UE:

• Nawiązanie do poprzednich poszerzeń Unii Europejskiej, które nowym kra- jom członkowskim zawsze przynosiły korzyści (topos historii): „Jedno nie ulega wątpliwości: żadne państwo nie straciło na przyłączeniu się do Wspólnoty Euro- pejskiej”.

• Wskazanie na fakt, iż nie ma innych alternatyw poza UE (topos braku alter- natyw): „Poza Unią nasze szanse na modernizację Polski byłyby bez porównania mniejsze”.

• Podkreślenie, że Polska bryluje w Europie pod względem rozwoju gospodar- czego i nie powinna mieć trudności w dopasowaniu się do standardów UE (to- pos kompatybilności): „Ba, ostatnio, osiągamy — jak czytam — najszybsze tempo wzrostu gospodarczego w Europie. Naprawdę, nie mamy się czego wstydzić, to były bodaj najlepsze lata polskiej historii […]”.

W zrekonstruowanych powyżej schematach argumentacji, które podkreślają prawie bez wyjątku zalety poszerzenia, znajduje swe odzwierciedlenie zdecydowa- nie pozytywna ocena procesu integracji.

4.3. Emocje

W analizowanym artykule pojawiają się wyróżnione typograficznie nazwy czterech typów emocji czy też — jak mowa w tekście — stanów ducha związanych z posze- rzeniem UE: radość, lęk, niepewność i nadzieja. W tym kontekście autor artykułu ubolewa nad tym, że początkowa radość po wygranym referendum przedakcesyj- nym zupełnie się ulotniła, a w jej miejsce pojawiły się strach i niepewność. Nadzieja zaś to prawdziwy powód wstąpienia Polski do struktur unijnych.

Oprócz wymienionych określeń diagnozujących stany emocjonalne poprzez ich nazwanie mamy również do czynienia z opisami wydarzeń i sytuacji, na podstawie których można wysnuć wnioski na temat emocji leżących u ich podstaw. Jako przy- kład mogą posłużyć następujące trzy cytaty:

(14)

13. […] pierwszy toast wypity na działce będzie „Za Unię!”. Niechby i tyle: to jedyny taki dzień w naszym życiu; wart, żeby do niego wracać pamięcią za lat kilka czy kilkadziesiąt, ile komu sądzone.

14. Wejście do Unii symbolicznie zamyka pewną część polskiej historii — chciałoby się wierzyć, że ostatecznie odwraca złą kartę, zdejmuje z  nas przekleństwo, jakie towarzyszyło kolejnym straconym pokoleniom: przekleństwo wojen, biedy, terroru, upokorzeń, beznadziei.

15. Zdawało się, nie mamy żadnych szans, aby w tym życiu „ten kraj” choć trochę stał się po- dobny do tamtych. A jednak cud się wydarzył.

Dwa pierwsze opisy (przykłady nr 13–14) wskazują na radość z  określanego mianem cudu wstąpienia do UE. Z radości zamierza autor wznieść toast na cześć Unii Europejskiej. W ostatnim z przykładów (nr 15) mamy do czynienia z przeja- wami ulgi i nadziei na lepszą przyszłość. Do tego dochodzą zadowolenie z siebie i duma (por. przykłady nr 16–17) z politycznej, ekonomicznej i społecznej przemia- ny, jakiej Polska ostatnio doświadczyła:

16. […] to imponujące, jak bardzo Polska zmieniła się w ciągu zaledwie kilkunastu lat. [...]

podróżujemy po świecie jak nigdy przedtem, żyjemy dłużej i lepiej. Ba, ostatnio, osiągamy — jak czytam — najszybsze tempo wzrostu gospodarczego w Europie.

17. Rozpoczęta przed 15 laty wędrówka Polaków ze Wschodu na Zachód — od realnego socjalizmu do kapitalizmu, z  Układu Warszawskiego do NATO, z  Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej do Unii Europejskiej — właśnie symbolicznie dobiega końca. Prawda, że podróż okazała się uciążliwa, po drodze parę milionów Polaków utknęło gdzieś na poboczach (a spora grupa, wydaje się, chciałaby zawrócić), ale w końcu dobrnęliśmy do bramy: po 1 maja staniemy się częścią jednego z najlepiej urządzonych kawałków naszej planety.

W ostatnim spośród wymienionych powyżej przykładów znajduje się również aluzja do niezadowolenia niektórych osób, które chciałyby jeszcze zawrócić lub też cofnąć dotychczasowy rozwój spraw zmierzający ku poszerzeniu UE między innymi o  Polskę. W  analizowanym artykule znajduje swe odbicie również po- dziw dla UE (por. przykład nr 18), która mimo swych skomplikowanych struktur przetrwała wiele kryzysów i  przyniosła krajom członkowskim pokój, dobrobyt i stabilizację:

18. [...] ten unijny twór nie tylko okazał się zdolny do życia, ale przetrwał rozmaite kryzysy i zapewnił krajom członkowskim najdłuższy w ich historii okres pokoju, stabilizacji i prosperity.

Podziw ten pojawił się w  miejsce zazdrości i  pretensji, które niejeden Polak jeszcze niedawno odczuwał w stosunku do mieszkańców zachodniej Europy:

19. Zostaliśmy włączeni [...] do świata Zachodu, na który przez tyle dekad patrzyliśmy z za- wiścią i pretensją.

Obok elementów nazywających i opisujących emocje w analizowanym artykule można także odnaleźć środki wyrażające emocje: warta zauważenia jest w tym kon- tekście nacechowana emocjonalnie (wyrażająca nadzieję i radość) metafora drogi, w ramach której wstąpienie Polski do UE jawi się jako wytęskniony i długo oczeki- wany cel długoletniej i wyczerpującej wędrówki. Wstąpienie do UE porównywane jest do przekroczenia progu, przedstawiane jako cezura, po której wszystko zmieni się na lepsze:

(15)

20. Rozpoczęta przed 15 laty wędrówka Polaków ze Wschodu na Zachód — od realnego socja- lizmu do kapitalizmu, z Układu Warszawskiego do NATO, z Rady Wzajemnej Pomocy Gospodar- czej do Unii Europejskiej — właśnie symbolicznie dobiega końca. Prawda, że podróż okazała się uciążliwa, po drodze parę milionów Polaków utknęło gdzieś na poboczach (a spora grupa, wydaje się, chciałaby zawrócić), ale w końcu dobrnęliśmy do bramy: po 1 maja staniemy się częścią jednego z najlepiej urządzonych kawałków naszej planety.

Euforia z powodu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej znajduje również swe odzwierciedlenie w rzeczownikach o silnych pozytywnych konotacjach: cud, święto, Eurowstąpienie. Wart uwagi jest także patos wyrażający się w rzeczownikach wy- zwalających silne pozytywne emocje (demokracja, pokój, stabilizacja, prosperita) oraz hiperbolach (por. przykład nr 21).

21. […] to imponujące, jak bardzo Polska zmieniła się w ciągu zaledwie kilkunastu lat. Po- wstały tysiące przedsiębiorstw, […] mamy miliony dobrych samochodów, setki nowych wyższych uczelni, dziesiątki kanałów telewizyjnych i rozgłośni radiowych, wielkie, rozpustnie zaopatrzone sieci sklepów, mnóstwo znakomitych nowych budynków i osiedli […].

Podniosły i  zarazem patetyczny ton powstaje także poprzez przeciwstawienie najnowszej polskiej historii, naszkicowanej za pomocą rzeczowników o  jedno- znacznie negatywnych konotacjach (wojny, bieda, terror, upokorzenia, beznadzie- ja), oraz tego, z czym kojarzy się UE (demokracja, pokój, stabilizacja). Ta antyteza i wspomniana nadzieja zdają się zastępować wszelkie racjonalne argumenty, co jest zresztą charakterystyczne dla patosu. Reasumując: w artykule dominują emocje po- zytywne (radość, nadzieja, podziw, ulga). Pojawiające się obok emocje negatywne (lęk/obawa oraz niezadowolenie) schodzą na dalszy plan.

4.4. Zależności pomiędzy warstwą językową i wizualną

Znajdująca się w centrum artykułu ilustracja autorstwa Mirosława Grynia sta- nowi integralną część artykułu i  nawiązuje do zawartej w  warstwie językowej metafory podróży. Wyglądający przez okno mężczyzna ma zaczerwienione policzki świadczące o  intensywnym wysiłku fizycznym i  moczy nogi w  misce z wodą, chcąc przynieść ulgę bolącym stopom. To, co rzuca się w oczy w pierw- szej kolejności, to polska flaga zwisająca jak zasłona z karnisza oraz błękitne nie- bo za oknem. Możliwa interpretacja ilustracji współgrająca z warstwą językową tekstu mogłaby brzmieć następująco: nowe, europejskie perspektywy otwierają się przed Polską. Tam, gdzie dotychczas kończyła się Polska, zaczyna się teraz Europa. Polacy muszą się tylko nauczyć wybiegać myślami poza granice państwa narodowego. Widoki (w sensie dosłownym i  przenośnym) muszą być piękne, ponieważ mężczyzna stojący przy oknie wydaje się uśmiechać. Bezchmurne nie- bo i jasne kolory wywołują pozytywne skojarzenia. Ilustracja sprawia wrażenie spokoju, zadowolenia i  nadziei. Wniosek: na wszystkich analizowanych płasz- czyznach, które są z sobą silnie związane, mamy do czynienia ze zdecydowanie pozytywnym wartościowaniem.

(16)

5. Podsumowanie

Zaproponowany powyżej model analizy nie stanowi oczywiście jedynej słusz- nej metody służącej systematycznemu ujęciu emocjonalności i  wartościowania w badanym dyskursie. Oczywiste jest, iż zaproponowane powyżej kategorie opi- su można by uzupełnić, uwzględniając chociażby analizę słów kluczy, leksemów metaforycznych lub tzw. znaczeń deontycznych ściśle związanych z komunikowa- niem emocji i/lub sądów wartościujących. Reasumując, należy więc stwierdzić, iż wyników analizy dyskursu, której immanentną częścią jest interpretacja dokony- wana przez analityka dyskursu, nie należy traktować jako ostateczne, lecz raczej przejściowe, a zatem wymagające weryfikacji w momencie, gdy na horyzoncie po- jawi się bardziej przekonująca i skuteczniejsza metoda badawcza (por. Wengeler 2003: 166).

Bibliografia

Auer J.C.P., Uhmann S. (1982): Aspekte der konversationellen Organisation von Bewertungen, „Deu- tsche Sprache” 1, s. 1–32.

Bartmiński J. (2003): Miejsce wartości w językowym obrazie świata, [w:] J. Bartmiński (red.), Język w kręgu wartości. Studia semantyczne, Wydawnictwo UMCS, Lublin, s. 59–86.

Beaugrande R.-A. de, Dressler W. (1981): Einführung in die Textlinguisitk, Tübingen.

Büscher H. (1996): Emotionalität in Schlagzeilen der Boulevardpresse. Theoretische und empirische Studien zum emotionalen Wirkungspotential von Schlagzeilen der Bildzeitung, Frankfurt am Main.

Busse D., Teubert W. (1994): Ist Diskurs ein sprachwissenschaftliches Objekt? Zur Methodenfrage der historischen Semantik, [w:] D. Busse, F. Hermanns, W. Teubert (red.), Begriffsgeschichte und Diskursgeschichte. Methodenfragen und Forschungsergebnisse der historischen Semantik, Opla- den, s. 10–28.

Fiehler R. (1990): Kommunikation und Emotion. Theoretische und empirische Untersuchungen zur Rolle von Emotionen in der verbalen Interaktion, Berlin-NY.

Girnth H. (1993): Einstellung und Einstellungsbekundung in der politischen Rede. Eine sprachwis- senschaftliche Untersuchung der Rede Philipp Jenningers vom 10. November 1988, Frankfurt am Main.

Girnth H. (1996): Texte im politischen Diskurs. Ein Vorschlag zur diskursorientierten Beschreibung von Textsorten, „Muttersprach“ 106, s. 66–80.

Girnth H. (2002): Sprache und Sprachverwendung in der Politik. Eine Einführung in die linguistische Analyse öffentlich-politischer Kommunikation, Tübingen.

Herbig A., Sandig B. (1994): Das kann doch wohl nur ein Witz sein! Argumentieren, Bewerten und Emo- tionalisieren im Rahmen persuasiver Strategien, [w:] M. Moilanen (red.), Überredung in der Presse.

Texte, Strategien, Analysen, Berlin-NY, s. 59–98.

Hess A., Szymańska A. (2009): Pomost medialny. Rola mediów w międzynarodowej komunikacji poli- tycznej na przykładzie relacji polsko-niemieckich, Kraków.

Horolets A. (2006): Obraz Europy w polskim dyskursie publicznym, Kraków.

Jahr S. (2000): Emotionen und Emotionsstrukturen in Sachtexten, Berlin-NY.

Jäger S. (2004: Kritische Diskursanalyse. Eine Einführung, Münster.

(17)

Jung M. (2000): Diskurshistorische Analyse als linguistischer Ansatz, „Sprache und Literatur in Wissen- schaft und Unterricht“ 86, s. 20–38.

Kienpointner M. (1992): Alltagslogik: Struktur und Funktion von Argumentationsmustern, Stuttgart.

Laskowska E. (1992): Wartościowanie w języku potocznym, Bydgoszcz.

Mees U. (1991): Die Struktur der Emotionen, Göttingen.

Puzynina J. (1991): Jak pracować nad językiem wartości? „Język a Kultura” 3, s. 129–137.

Puzynina J. (2004): Problemy wartościowania w języku i w tekście, „Etnolingwistyka“ 16, s. 179–189.

Reisigl M. (2007): Nationale Rhetorik in Fest- und Gedenkreden. Eine diskursanalytische Studie zum

„österreichischen Millennium“ in den Jahren 1946 und 1996, Tübingen.

Sandig B. (1979): Ausdrücksmöglichkeiten des Bewertens. Ein Beschreibungsrahmen im Zusammenhang eines fiktionalen Textes, „Deutsche Sprache“ 7, s. 137–159.

Schmitz U. (2005): Blind für Bilder. Warum sogar Sprachwissenschaftler auch Bilder betrachten müssen,

„Osnabrücker Beiträge zur Sprachtheori“ 69, s. 189–227.

Schöberle W. (1984): Argumentieren–Bewerten–Manipulieren. Eine Untersuchung in linguistischer Kommunikationstheorie am Beispiel von Texten und von Text-Bild-Zusammenhängen aus der bri- tischen Fernsehwerbung, Heidelberg.

Schwarz-Friesel M. (2007): Sprache und Emotion, Tübingen-Basel.

Spitzmüller J. (2005): Metasprachdiskurse: Einstellungen zu Anglizismen und ihre wissenschaftliche Re- zeption, Berlin.

Stenschke O. (2005): Rechtschreiben, Recht sprechen, recht haben — der Diskurs über die Rechtschreibre- form. Eine linguistische Analyse des Streits in der Presse, Tübingen.

Stöckl H. (2004): Die Sprache im Bild — Das Bild in der Sprache. Zur Verknüpfung von Sprache und Bild im massenmedialen Text, Berlin-NY.

Stürmer A., Oberhauser S., Herbig A., Sandig B. (1997): Bewerten und Bewertungsinventar: Model- lierung und computergestützte Rekonstruktionsmöglichkeiten, „Deutsche Sprache“ 25, s. 282–288.

Titscher S., Meyer M., Wodak R., Vetter E. (red.) (2000): Methods of Text and Discourse Analysis, London.

Warnke I.H. (2009): Żegnaj tekście — witaj dyskursie? O sensie i celu poststrukturalistycznego uwolnie- nia pojęcia tekstu, [w:] Z. Bilut-Homplewicz, W. Czachur, M. Smykała (red.), Lingwistyka tekstu w Niemczach. Pojęcia, problemy, perspektywy, Wrocław, s. 343–360.

Warnke I.H., Spitzmüller J. (2008): Methoden und Methodologie der Diskurslinguistik — Grundlagen und Verfahren einer Sprachwissenschaft jenseits textueller Grenzen, [w:] I.[H.] Warnke, J. Spitzmül- ler (red.), Methoden der Diskurslinguistik. Sprachwissenschaftliche Zugänge zur transtextuellen Ebe- ne, Berlin-NY, s. 3–54.

Warnke I.H., Spitzmüller J. (2009): Wielopoziomowa lingwistyczna analiza dyskursu, „Tekst i Dyskurs

— Text und Diskurs“ 2, s. 123–147.

Wengeler M. (1997): Argumentation im Einwanderungsdiskurs. Ein Vergleich der Zeiträume 1970–1973 und 1980–1983, [w:] M. Jung, M. Wengeler, K. Böke (red.), Die Sprache des Migrationsdiskurses. Das Reden über „Ausländer“ in Medien, Politik und Alltag, Opladen, s. 121–149.

Wengeler M. (2003): Topos und Diskurs, Tübingen.

Wierzbicka A. (1999): Mówienie o emocjach, [w:] A. Wierzbicka (red.), Język–umysł–kultura, Warsza- wa, s. 138–162.

Wodak R. (2005): Sprache und Politik — Sprache in der Politik — Sprache/Sprechen über (Sprache in/und) Politik: Möglichkeiten und Grenzen diskursanalytischer Vorgehensweisen, „Aptum“ 2, s. 135–153.

Wodak R., Nowak P., Pelikan J., Gruber H., de Cilia R., Mitten R. (red.) (1990): „Wir sind alle unschuldige Täter.“ Diskurshistorische Studien zum Nachkriegsantisemitismus, Frankfurt am Main.

Żuk G. (2010): Twierdza czy wspólnota? Europa w polskim dyskursie publicznym, Lublin.

(18)

From the East to the West, or a multi-level linguistic discourse analysis in a nutshell

Summary

The article refers to a model, proposed by Warnke and Spitzüller (2008), of the so-called multi-level linguistic discourse analysis (DIMEAN). The model, which in a way sums up the current developments in the thriving German discourse linguistics, combines discourse analysis on the level of intertextuality, transtextuality and discourse actors. The aim of the present article is to provide an outline of the basic assumptions of the model and to illustrate them, using a selected analysis as an example.

Keywords: valuation, emotionality, linguistic discourse analysis, media discourse, Poland’s acces- sion to the European Union.

Cytaty

Powiązane dokumenty

1. In the obvious manner we can define a right-hand I-density point. Real functions continuous with respect to the Tj-topology are called I-approximately continuous

Żebrowska, Ocena bezpieczeństwa stosowania zabiegów z uniejowskiej wody geotermalnej� Wpływ kąpieli całkowitej cieplnej połączonej z kąpielą perełkową na wartość

więc najmniejszej w ątpliw ości, że zw rot papieża do Litw y spow o­ dow ały starania Polski. Szerzeniem chrześcijaństw a na Litw ie miało się zająć duchow

Po zakon´czeniu spotkan´ zorganizowanych przez gospodarzy odbyway sie takze wieczorne spotkania, w czasie których uczestnicy pracowali nad wspólnym raportem, co jest obowi 

50 LAT KATEDRY KARTOGRAFII UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO Katedra Kartografii Uniwersytetu Warszawskiego została powołana 1 XI 1950 roku przez Ministra Szkół Wyższych i Nauki,

The Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disor- ders, fourth edition (DSM-IV-TR), a widely used manu- al for diagnosing mental disorders, defines borderline per-

These include the quantity and structure of negative effects of the generating process, capital investments to eliminate the negative consequences of the process, quantity

La monografia si compone di dieci capitoli dedicati, nell’ordine, alle nozioni introduttive di carattere terminologico - concettuale, cronologico e dottrinale