• Nie Znaleziono Wyników

O Konkursie Krasomówczym młodzieży adwokackiej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O Konkursie Krasomówczym młodzieży adwokackiej"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

C. Łapiński

O Konkursie Krasomówczym

młodzieży adwokackiej

Palestra 22/2(242), 92-94

(2)

92 Z prac OBA N r 2 (242) zastępca przew odniczącego d/s Z jazdu

— d r Ju liu sz Leszczyński zastępca przew odniczącego d/s W ystaw y

— d r L eszek Sługocki.

3. O rganem w ykonaw czym K o m ite tu O rganizacyjnego Z jazd u i W ystaw y je st S e k re ta ria t, w skład k tó reg o w chodzą:

se k re ta rz d/s Z jazdu, kom isarz W ystaw y

oraz d o b ran i, w m ia rę rzeczow ej potrzeby, w sp ó łp raco w n icy d ziała ją cy społecznie. f) M i e j s c e Z j a z d u i W y s t a w y . Z jazd i W y staw a od b ęd ą się w lokalu R ady A dw okackiej w Łodzi p rzy ulicy P io trk o w sk iej 63.

g) S i e d z i b a K o m i t e t u O r g a n i z a c y j n e g o . S iedzibą K o m itetu O rganizacyjnego Z jazdu i W ystaw y oraz S e k re ta ria tu je s t lo k a l R ady A d w okac­ kiej w Łodzi p rzy ul. P io trk o w sk iej 63.

K o r e s p o n d e n c j ę i e k s p o n a t y należy w ysyłać pod ad resem : K o m itet O rg an izacy jn y I Z jazdu A d w o k ató w -P isarzy

R a d a A dw okacka w Łodzi ul. P io trk o w sk a 63

90-417 Łódź

W. B.

4. O Konkursie Krasomówczym młodzieży adwokackiej

N ierzadko zdarza się, że d ziałan ie n arzu co n e z zew n ątrz, zapoczątkow ane n a ­ kazem a d m in istra cy jn y m , w ciąga zain tereso w an eg o i sta je się d la niego sy m p a ­ tyczne. P odobnie było, sądzić m ożna, z ow ym poleceniem naczelnych w ładz ad w o ­ kackich, k tó re zobow iązało a p lik a n tó w II ro k u do w zięcia u d ziału w reg io n aln y ch k o n k u rsac h krasom ów czych.

Z godnie z założeniem o rg an iz ac y jn y m odbyło się siedem ta k ic h te re n o w y ch elim inacji, ja k o że n ie w ielk a liczebność a p lik a n tó w n a rz u c a ła potrzebę łączenia poszczególnych izb ad w o k ack ich w w iększe zespoły.

P rz y ję ta przez O środek B adaw czy A d w o k a tu ry za sa d a p ro p o rc jo n aln o ści s p r a ­ w iła, że z jednego zespołu — n azw ijm y go u m ow nie poznańskiego — w yłoniono trzech la u re ató w , a z w arszaw skiego dwóch. P ró c z tego d ziekan Izby k rak o w sk iej w niósł o dopuszczenie w y ró ż n ia jąc eg o się (choć n ie nagrodzonego) a p lik a n ta — poza konkursem .

P rzew id zian i i p rzy g o to w u ją cy się do szlachetnego w spó łzaw o d n ictw a o ty tu ł najlepszego m ów cy w k r a ju k an d y d a ci otrzy m ali z O środka B adaw czego A dw o­ k a tu ry szczegółowe in fo rm a c je o w a ru n k a c h u czestniczenia w I O gólnopolskim K o n k u rsie K rasom ów czym A p lik a n tó w A dw okackich, a p o n ad to zostały im do ­ ręczone trzy te m aty p rzem ów ień konkursow ych. D w a z ty c h te m ató w dotyczyły p ra w a karnego, trzeci zaś — cywilnego.

D ziesiątego g ru d n ia 1977 r. w p ię k n ej i stylow ej o p ra w ie sa l p ałac u W oro- nieck ich n ajle p si re p re z e n ta n c i naszej m łodzieży ad w o k a ck ie j z a b ra li głos po to, abyśm y w y słuchali ich i ocenili w alo ry w y stąp ień , ja k ró w n ież po to, ab y owego d n ia uczynić pierw szy k ro k n a drodze tw o rzen ia now ej tra d y c ji rodzim ej ad w o k a ­ tury.

(3)

N r 2 (242) Z prac OBA 93

S tan ęło do k o n k u rsu ośm iu la u re a tó w elim in acji te re n o w y ch oraz zgłoszony poza k o n k u rsem a p lik a n t Izby k rak o w sk ie j. Ozdobę zespołu uczestników stanow iły d w ie a p lik a n tk i, obydw ie przy tym , ta k się złożyło, z Izby poznańskiej.

N a psychikę n iek tó ry ch w spółzaw odników podziałały p ra w ie szokująco, a w k aż­ d y m raz ie w sposób zw iększający ich a u ten ty c zn ą i zro z u m iałą trem ę, w iadom ości, ja k im i się z nim i podzieliłem , co do składu ju r y oraz co do obecności na sali re p rez en ta ty w n eg o przedstaw iciela M in isterstw a S praw iedliw ości. D la innych, być może, te sam e in fo rm ac je stanow iły k o rz y stn ą podnietę.

S k ład ju r y był istotnie w ysokiej ran g i. P rzew odniczył prezes N aczelnej R ady adw . d r Z dzisław Czeszejko, członkam i zaś byli (w p o rzą d k u alfabetycznym ): adw . W itold B ayer — kierow nik O środka B adaw czego A d w o k atu ry , adw . W itold F e rfe t — z tegoż O środka, gen. bryg. K azim ierz L ip iń sk i — prezes Izby W ojskow ej S ąd u N ajw yższego, H en ry k S zletyński — profesor P ań stw o w ej Wyższej Szkoły T e a tra ln e j w W arszaw ie, doc. dr hab. W itold W ołodkiew icz — p ro d ziek an W ydziału P ra w a i A d m in istra cji U n iw ersy tetu W arszaw skiego oraz E w a Z iegler — k iero w n ik i re d a k to r n aczelny P ro g ram u III Polskiego R adia.

N ie p oraziła na pew no uczestników K onkursu in fo rm ac ja, że se k re ta rz e m tej im prezy je s t niżej podpisany, a członkam i S e k re ta ria tu (znow u w porząd k u a l f a ­ betycznym ) adw okaci: H. Brych, J. O strow ska, W. R osołow ska i M. W oźniak.

K o n k u rs nasz, ja k o im preza now a, nie m ająca o p arc ia w e w cześniejszym do ­ św iadczeniu, został rozm yślnie poprzedzony b ardzo u m ia rk o w a n ą prop ag an d ą. O środek B adaw czy A dw okatury ro ze słał około 250 zaproszeń, zlecił w yw ieszenie jednego ty lk o afisza i ograniczył się do k ilku zaproszeń bezpośrednich. M im o to za in te re so w an ie K onkursem spraw iło, że z n ie m ałą sa ty sfa k c ją stw ierdziliśm y na sali i w pom ieszczeniach przyległych obecność około 200 osób. R eprezen to w an e były w szystkie zaw ody praw nicze, zw ra c a ła uw agę duża liczba młodzieży. W y ró ż­ n ia ją c ą się g rupę obserw atorów stan o w ili p rzed staw iciele w ojskow ego w y m iaru spraw iedliw ości. U dział sędziów i p ro k u ra to ró w w ojskow ych nie b y ł ty lko form alny an i k u rtu a z y jn y , gdyż żywo k o m entow ali oni poszczególne w y stą p ien ia i typow ali zwycięzców.

Je śli się zważy, że K onkurs nasz b y ł isto tn ie p ierw szy m tego ro d za ju p rze d się­ w zięciem w pow ojennej h isto rii a d w o k a tu ry polskiej, a kon cep cja jego je s t w y łącz­ n y m dziełem k ie ro w n ic tw a OBA, to przebieg całej im p rezy sta n o w ił m iłe, choć z niep o k o jem oczekiw ane potw ierd zen ie o rg an iz ato rsk ie j w yobraźni.

Co się tyczy poziom u przem ów ień naszych uczestników , to zdania były, ja k to zw ykle byw a, podzielone. A m p litu d a w ah ań b ardzo rozległa. W szelako m ożna stanow czo stw ierdzić, że uczestnicy K o n k u rsu byli szczerze zaangażow ani, że chcieli w ystąp ić ja k n ajlep iej i dali z siebie w szystko, ab y a m b itn e to zam ierzenie o sią g ­ nąć.

P o zy ty w n e elem en ty w ystąpień uczestników , ja k rów n ież n ie k tó re zauw ażone b ra k i sta ły się przedm iotem ro zw ażań OBA i z n a jd ą one potem sw oje odbicie w przyszłych in stru k c ja c h oraz w zaleceniach o rg an izacy jn y ch dotyczących n a ­ stę p n y ch konkursów .

Zw ycięzcam i P ierw szego O gólnopolskiego K o n k u rsu n a pod staw ie w e rd y k tu ju r y i. co się nieczęsto zdarza, zgodnie z odczuciem a u d y to riu m — o czym dow odnie p rze k o n ałe m się osobiście, p rze p ro w ad z ają c liczne rozm ow y — zostali aplikanci: J e rz y S zczepaniak z ZA N r 2 w Łodzi (nagroda 5,000 zł), A ndrzej C hróścicki z ZA N r 1 w M ińsku M azow ieckim (nagroda 4.000 zł) i M ałgorzata M osiowa z ZA N r 6 w P o zn an iu (nagroda 3.000 zł). Prócz tego u stan o w io n ą ad hoc nag ro d ę ju r y uzy sk ał M aciej S o jk a z ZA N r 16 w K ra k o w ie (3.000 zł), sta ją c y poza k onkursem .

(4)

94 O rze cznic tw o Sąd u Najwyż szego N r 2 (242)

Wśfeyscy uczestnicy o trz y m a li efek to w n e dyplom y p am iątk o w e oraz d edykow ane im egzem plarze k siążki „ S ztu k a w ym ow y są d o w e j” R om ana Ł yczyw ka i O lgierda M issuny. L a u re a c i d o stali d yplom y specjalne.

W ysoki poziom oraz n ie b an a ln y , a tra k c y jn y sposób p rze m a w ia n ia w sądzie je s t problem em , k tó ry m rzeczyw iście in te re s u ją się naczelne w ładze adw okackie, szczególnie zaś pow ołany do tego O środek B adaw czy A d w o k atu ry . K o n k u rs, z tak ą uw agą i p rzyjem nością przez n a s o bserw ow any , dowodzi, że u d ało się zaktyw izo­ w ać środow isko a p lik an c k ie i stw orzyć atm o sferę zaangażow anego w spółzaw od­ nictw a. A to w łaśn ie je s t zam ierzen iem o rg an iz ac y jn y m i w ychow aw czym k o n ­ k u rsó w krasom ów czych w ogóle.

W szystkim uczestnikom K o n k u rsu należą się serdeczne g ratu lacje.

adw . C. Ł a p iń ski

ORZECZ/WICTHO SĄDU IMAJWYŻSZEGO

1

.

G LOSA

do o rzeczenia S ąd u N ajw yższego z d n ia 10 sie rp n ia 1976 r.

(IV PR 115/76) *

Teza głosowego orzeczenia brzm i, ja k n astęp u je:

Skoro p ow stanie szkody było o bjęte zam iarem spraw ców , choćby ty lko ew e n tu aln y m , gdyż ją p rze w id y w a li i n a to się godzili, to spełnione zostały p rze słan k i do uzn an ia, że pozw ani w y ­ rząd zili szkodę w sposób u m y śln y . Z ukształtow anego zaś w orzecznictw ie S ąd u N ajw yższego poglądu w y n ik a, że uch y b ien ia zak ład u p rac y nie u z a sa d ­ n ia ją obniżenia odszkodow ania n ale ż ­ nego od spraw ców szkody w y rz ąd z o n ej w sposób um yślny. I.

I. G łosow ane orzeczenie w y d a n e zo­ stało na tle n astęp u jące g o sta n u f a k ­ tycznego:

Pow odow e p rzedsiębiorstw o z a tr u d ­ niło dw óch pozw anych ja k o m ag azy ­ nierów n a zasadach w spólnej odpow

ie-W ta k ie j sy tu a c ji b yłaby je d y n ie pod­ sta w a do dopozw ania z u rzę d u osób z za k ła d u p rac y w in n y ch za n ie d b ań i do­ m a g an ia się od nich p o k ry cia części w yrząd zo n ej rów nież ich p o stęp o w a­ niem szkody (art. 194 § 4 k.p c.), z tym , że odpow iedzialność spraw ców d ziała ją cy ch um y śln ie, so lid a rn a m ię­ dzy nim i, byłab y w o dniesieniu do od­ pow iedzialności p ozostałych p ra c o w n i­ ków, n ie u m y śln ie w y rz ąd z ają cy c h szko­ dę, tzw . odpow iedzialnością in solidum .

d zialności m a jątk o w e j. W ciągu 10 m ie­ sięcy p rac y m ag azy n ierzy d opuścili do p o w sta n ia nied o b o ru w kw ocie 287 889 złotych. P rz ed się b io rstw o w y stąp iło przeciw ko obu m ag azy n iero m z po­ w ództw em o zasądzenie tej sum y. P

Cytaty

Powiązane dokumenty

16) dbać o utrzymanie należytego poziomu jakości świadczeń poprzez uczestnictwo we wskazanych szkoleniach organizowanych przez Udzielającego zamówienia / Zleceniodawcę

1) Creates a critical historical understanding of the development, transformation and practice of cultural activism and women’s movements as well as everyday

of the Jagiellonian University announces a competitive selection process for two posts of an ASSISTANT PROFESSOR in the research and faculty staff member group of the Faculty

dopuszczenia przez zamawiającego możliwości wykonania dokumentacji projektowej przez osoby nie posiadające prawa wykonywania zawodu architekta, Krajowa Izba

9) wszelkich innych informacji dotyczących kontrahentów Udzielającego zamówienia zarówno tych, których ujawnienie mogłoby narazić Udzielającego zamówienia na szkodę lub

2) realizację programu sterylizacji, kastracji i elektronicznego znakowania bezdomnych psów z terenu Gminy Górzyca, Miasta Kostrzyn nad Odrą oraz Gminy Słubice. W ramach

Państwa dane osobowe w zakresie wskazanym w przepisach prawa pracy 1 (imię (imiona) i nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe wskazane przez Państwa, wykształcenie,

Zleceniodawca może zwolnić Przyjmującego zamówienie / Zleceniobiorcę z konieczności zagwarantowania zastępstwa. Przyjmujący zamówienie / Zleceniobiorca udziela