• Nie Znaleziono Wyników

Perfect - Zamykam oczy widz tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Perfect - Zamykam oczy widz tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Perfect, Zamykam oczy widz

Możemy z siebie już się tylko śmiaćLos nie rozpieszcza nas od latWczorajszej biedzie nową suknię dałNadzieja przy nadziei trwaNaiwność taka, że aż miary brakNagrodą była za nasz senDo nieba schody i zwycięstwa znakA teraz z ran liżemy sięAgresją w okna dyszy z przeciwka blokW podwórkach dalej rośnie strachWięzieniem marzeń wciąż pieniądze sąRozwinąć skrzydła, ale jakZamykam oczy - widzę przestrzeń coW nieskończoności znika gdzieśZamykam oczy, w myślach stawiam domPod słońcem tyle miejsca jestSprzedajmy wszystko co się sprzedać daNa bilet będzie i na chlebNiebieski pociąg niech wywiezie nasZa osiem gór i osiem rzekZa horyzontem szczęście po ziemi mknieZa horyzontem tęcza śniBędziemy w pościel białą zjeżdżać z niejI kochać się jak jeszcze niktZamykam oczy - widzę przestrzeń coW nieskończoności znika gdzieśI zamykam oczy, w myślach stawiam domPod słońcem tyle miejsca jestDla nas jest

Perfect - Zamykam oczy widz w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tylko jedną taką noc Tylko jeden taki dzień Daj mi Boże przeżyć z nią Nim nadejdzie życia kres Już nie mogę patrzeć jak W cień odchodzą tamte dni Kiedy rodził się nasz świat

Będę tam ciągle nagrywał z Pawełkiem naszym o nic już nie będę się bił Jesteśmy jak Spartanie, różni nas tylko to, że ich było ziomek trzystu a na jest tysięcy sto..

Dziś, gdy widzę Cię spełnia się każde me marzenie Bo każdego dnia tak bardzo ciągnie nas do siebie I kiedy wiatr wyrywa z rąk ostatnią wspólną fotografie Ja nie poddam

Już się nie wstydzę, bycia sobą, z Tobą też.. Już się

Po ulicy milosc hula wiatr Wsrod rozbitych szyb. Patrz poeci sliczni prawdy sens Roztwonili

To nie ja wychowam kiedyś twoje dziecko To nie ja pociesze kiedy będzie kiepsko To nie ja ci będę szeptał słodkie słowa To niw ja ci będę mówił, ze cię kocham To nie ja złapie

tak śliczna , wymarzona wyglądała bardzo pięknie wiatr unosił jej sukienkę nie wiedziałem co sie stało w głowie coś zawirowało zaprosiłem ja na lody i na piwko dla ochłody ona

Chyba, że tęgi łeb myli się i kurtyna W dół zamiast spaść w górę mknie.. Może ja jadłem inny chleb, Może księgi czytywałem