• Nie Znaleziono Wyników

Eucharystia w życiu Kościoła : o encyklice Jana Pawła II "Ecclesia de Eucharistia"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Eucharystia w życiu Kościoła : o encyklice Jana Pawła II "Ecclesia de Eucharistia""

Copied!
23
0
0

Pełen tekst

(1)

Józef Krasiński

Eucharystia w życiu Kościoła : o

encyklice Jana Pawła II "Ecclesia de

Eucharistia"

Studia Theologica Varsaviensia 42/2, 105-126

2004

(2)

M A T E R I A Ł Y

I

S P R A W O Z D A N I A

S tu d ia T h e o lo g ic a V arsav ie n sia U K S W

42 (2 0 0 4 ) n r 2

KS. J Ó Z E F K R A SIŃ SK I

EUCHARYSTIA W ŻYCIU KOŚCIOŁA

O ENCYKLICE JANA PAWŁA II „ECCLESIA DE EUCHARISTIA”

1. PO ŚR ÓD LISTÓW WIELKOCZWARTKOWYCH

14-ta Encyklika J a n a P a w ł a I I Ecclesia de Eucharistia vivit została pro m u l­ gow ana 17 kw ietnia 2003 roku w sam Wielki Czwartek. Już w pierwszych zdaniach tego dokum entu Papież podkreśla, że Kościół żyje dzięki Eucharystii, k tó ra zaw ie­ ra w sobie tajem nicę Kościoła i wyraża „codzienne dośw iadczenie w iary” .

We w stępie Encykliki J a n P a w e t I I konstatuje, że każdego roku swego p o n ­ tyfikatu w Wielki C zw artek kierow ał list do wszystkich kapłanów świata, gdzie sta­ le oscylował w okół relacji: kapłaństw o i Eucharystia.

W arto przywołać kilka akcentów z tych dawniejszych listów wielkoczwartko- wych do kapłanów . Stale w raca w nich w ątek opublikow any w Liście o tajem nicy i kulcie E ucharystii', dotyczący związku E ucharystii z kapłaństw em :

My kapłani jesteśm y z N iej i dla Niej - z E ucharystii i dla Eucharystii, bo E u ­ charystia jest głów ną racją istnienia sakram entu kapłaństw a. K apłaństw o poczęło się w m om encie ustanow ienia Eucharystii, a więc razem z Nią. Eucharystia obja­ wia szczytowy m o m en t całej posługi kapłaństw a hierarchicznego.

N a kanwie tej relacji w listach wielkoczwartkowych J a n P a w e ł I I akcento­ wał: rolę E ucharystii w życiu świeckich (1989), Eucharystię jako źródło życia nad ­ przyrodzonego (1991), jej wpływ na życie rodzinne (1994 - przywołanie Listu do rodzin), w 1996 w Liście W ielkoczwartkowym Papież łączy rozw ażanie euchary­ styczne z 50-ą rocznicą swoich święceń, w następnym roku ukazuje kapłanów jako przyjaciół Chrystusa - D obrego Pasterza (1997). W 1998 akcentuje pneum ahagijny wymiar kapłaństw a, E ucharystii i Ciała Mistycznego. W roku 2000 tem atem rozw a­ żań jest „Sacerdos et H o stia”. W roku 2001 łączy Eucharystię z Novo M illennio in- eunte, w roku 2002 - z sakram entem pojednania jako narzędziem m iłosierdzia.2

1 Z dnia 24 II 1980: L ist Ojca Świętego Jana Pawła I I do wszystkich biskupów Kościoła o ta­

jem n icy i kulcie Eucharystii, Typis Polyglottis Vaticanis 1980, n r 2.

2 List... o tajemnicy i kulcie Eucharystii, dz. cyt. nr 2. Por. J a n P a w e ł W, U st Ojca świętego Ja­ na Pawła I I do kapłanów na Wielki Czwartek 1989 roku, „Kronika Diecezji Sandom ierskoRadom

(3)

-1 0 6 KS. J Ó Z E F K R A S I Ń S K I [ 2 ]

W ocenie niżej podpisanego najwspanialszym listem w ielkoczwartkowym był obszerny tekst - właściwie dokum ent pośw ięcony postaci św. Jan a V i a n n e y a z okazji 200-lecia jego urodzin. W osobie proboszcza z A rs J a n P a w e l II ukazy­ wał niezwykły wzór życia i służby kapłańskiej. D o tego sługi konfesjonału przybywa­ ły z całej Francji rzesze penitentów , np. w r. 1858-80 tysięcy. Poświęcał im naw'et kilkanaście godzin dziennie. Przed tabernakulum spędza! długie godziny w a d o ra ­ cji, a podczas wygłaszania homilii mówi} z uniesieniem : On tam jestl3

C zternasta Encyklika J a n a P a w i a I I Ecclesia de E uchaństia została pro m u l­ gow ana w m iejsce tradycyjnego listu w ielkoczw artkow ego do kapłanów jako szcze­ gólny akcent srebrnego jubileuszu papiestw a. W num erze 7 encykliki Papież wy­ znaje: W tym roku, dwudziestym piątym mojego pontyfikatu, chcę w sposób szczegól­

ny zaprosić cały Kościół do refleksji eucharystycznej i wezwać do dziękczynienia Panu za dar Euchaiystii i Kapłaństwa: «D ar i Tajemnicę»'.

2. W PA P IE S K IM D O ŚW IA D C Z E N IU WIARY

Encyklika składa się z sześciu rozdziałów , w stępu i zakończenia. Treść zaw arta jest w 62 num erach.

Przy przygotowaniu tego rodzaju w ykładu istnieje p otrzeba skorzystania z do­ św iadczenia innych. Stąd bierze się poszukiwanie opinii innych teologów i omówień nowego dokum entu papieskiego. N iestety kw erenda dała niewielkie rezultaty.

N ie m ożna było znaleźć nic w „N ouvelle Revue T h eologique” , „Praktische T h eo lo g ie”, „R evista Espafiola de T h eo lo g ia”. Nie było nic na tem at nowej ency­ kliki w „La M aison - D ieu ”, ani w kw artalniku „Q uestions L iturgiques”, ani w „Theology D igest” (Spring 2003), ani w interesującym dw um iesięczniku „The

skiej” 82 (1989), s. 49-56; tenże, List Ojca świętego Jana Pawia I I do kapłanów na Wielki Czwartek

1991 roku, „Kronika Diecezji Sandom iersko-Radoraskiej” 84 (1991), s. 49-54; tenże, List Ojca świętego Jana Pawia II do kapłanów na Wielki Czwartek 1994 roku, Watykan 1994; tenże, List Ojca świętego Jana Pawia U d o kapłanów na Wielki Czwartek 1996 w jubileuszowym roku swoich święceń kapłańskich, „Kronika Diecezji Sandom ierskiej” 89 (1996), s. 99-109; tenże, List Ojca świętego Ja­ na Pawia IId o kapłanów na Wielki Czwartek 1997r., „Kronika Diecezji Sandom ierskiej” 90 (1997),

s. 99-103; tenże., List Ojca świętego Jana Pawia I I do kapłanów na Wielki Czwartek 1998 r., „Kronika Diecezji Sandom ierskiej” 91 (1998), s. 63-73; tenże, List Ojca świętego Jana Pawia I I do kapłanów

na Wielki Czwartek 2000 roku, Kronika Diecezji Sandomierskiej 93 (2000), s. 119-127; tenże, List Ojca świętego Jana Pawia II do !<aplanów na Wielki Czwartek 2001 roku, Kraków 2001; tenże, List Ojca świętego Jana Pawia I I do kapłanów na Wielki Czwartek 2002 roku, Tarnów 2002.

-’ J a n P a w e ł II, List Ojca świętego Jana Pawia II do wszystkich kapłanów Kościoła na Wiel­

k i Czwartek 1986 roku, „K ronika Diecezji S andom iersko-R adom skiej” 79 (1986), s. 97-110.

‘ J a n P a w e ł II, E ncyklika Ecclesia de E uchaństia do biskupów, do kapłanów i d ia ko ­

nów, do za k o n n ikó w i zakonnic, do katolików świeckich oraz do wszystkich ludzi dobrej woli O Eucharystii w życiu Kościoła, K raków 2003, n r 7.

(4)

[ 3 ] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A 1 0 7

Pope S peaks”, ani w „Stim m en der Z e it” (H eft Mai i H eft Juli 2003). W „Theolo- gy Today” była om aw iana Pedophilia am ong Catholic Clergy a nie encyklika. W „La Civilta C attolica” obok Risonare łe ferite della guerra irachena znalazła się jed n ak

Lettera enciclica suWEucaristia nel suo rapporto eon la Chiesa5.

W sierpniu 2003 r. pod przew odnictw em kard. Teodora M c C a r r i c k a odbył się w W aszyngtonie kongres teologiczny poświęcony najnowszej encyklice J a n a P a w ł a I I pod tytułem : „D raw ing life from the E u ch arist”. M iejsce kongresu znam ienite: Basilica of the N ational Shrine of Im m aculate C onception6.

Pierwsza pobieżna lektura encykliki i kom entatorzy, którzy już zdążyli wyrazić swój głos, eksponują owo papieskie dośw iadczenie wiary związane z tajem nicą E u ­ charystii. N a pierwszym m iejscu J a n P a w e ł I I wymienia swoją celebrację E u ­ charystii w W ieczerniku jerozolim skim w czasie swojej pielgrzymki do Z iem i Świę­ tej w roku W ielkiego Jubileuszu Roku 2000. Tam C hrystus ustanow ił E ucharystię. Tam wziął w swoje ręce chleb i wino, które przem ienił w ciało i krew swoją i kazał to czynić do końca świata na swoją pam iątkę.

D alej J a n P a w e ł I I pisze w tym że dokum encie: G dy myślę o Eucharystii,

patrząc na m oje życie kapłana, biskupa i Następcy Piotra, w spom inam spontanicz­ nie wiele chw il i miejsc, w których dane m i było ją sprawować. Pam iętam kościół parafialny w Niegowici, gdzie spełniałem m oją pierwszą posługę duszpasterską, k o ­ legiatę św. Floriana w Krakowie, katedrę na Wawelu, bazylikę św. Piotra oraz wiele bazylik i kościołów w Rzym ie i na całym świecie. D ane m i ją było również sprawo­ wać w wielu miejscach na górskich szlakach, n ad jezioram i i na brzegach m orskich; sprawowałem ją na ołtarzach zbudow anych na stadionach, na placach miast... Ta różnorodna sceneria m oich M szy św. sprawia, iż dośw iadczam bardzo m ocno u n i­ wersalnego - m ożna wręcz pow iedzieć kosm icznego charakteru celebracji euchary­ stycznej. Tak, kosm icznego! N aw et wtedy bowiem, gdy Eucharystia jest celebrowana na m ałym ołtarzu wiejskiego kościoła, jest ona wciąż p o n ieką d sprawowana na «oł­ tarzu świata». Jednoczy niebo z ziemią. Zawiera w sobie i przenika całe stw orzenie\

E ucharystia spraw ow ana na „ołtarzu św iata” - wyrażenie T eilharda d e C h a r - d i n, kosm iczny wymiar Eucharystii. Nic dziwnego, że w naszym dośw iadczeniu

' Lettera enciclica «Ecelesia de Eucharistia» deI S o m m o Pontefice G iovanni Paolo I I ai ve-

scovi, ai presbiteri e ai diaconi, alle persone eonsacrate e a tutti i fedeli laiei suWEucaristia nel suo rapporto eon la Chiesa, „La Civilta C a tto lica” 154 (2003), vol. II, s. 142-177.

6 K ongres odbył się w dniach 7-8 sierp n ia 2003 r. z udziałem wielkiej rzeszy K nights of C olum bus, sponsorów K ongresu.

' Enc. Ecelesia de Eucharistia, n r 8. Por. Cz. B a r t n i k , Eucharystia uniwersalna, „C ollecta­ nea T heologica” 56 (1986) f. II, s. 5-17; J. Ernst, Znaczenie eucharystycznego Ciała dla jedności

Kościoła i kosm osu, „ Concilium . Międzynarodowy' Przegląd Teologiczny”, t. III, red. P. T a r as,

(5)

1 0 8 KS. J Ó Z E F K R A S I Ń SK I [4]

wiary tajem nica Eucharystii rodzi w nas uczucia wielkiego i wdzięcznego zdum ienia (nr 5). Z dum iew ają się także kom entatorzy, że oto kościół w m aleńkiej Niegowici' i kościół św. F loriana w Krakowie znalazły się w dokum encie takiej klasy jak ency­ klika, adresow ana do całego świata." Znalazły się dzięki papieskiem u dośw iadcze­ niu w iary eucharystycznej.

Papież korzysta także z doktryny i dośw iadczenia wiary eucharystycznej swoich poprzedników i ojców soborowych. Podziwia pieczołow itość w autorytatywnych w ypowiedziach soborów i papieży z najbardziej sakram entologicznym soborem na czele - czyli Soborem Trydenckim. Podkreśla, że dekrety tego soboru o S ak ram en ­ cie E ucharystii i Mszy św. przez kolejne wieki kształtowały zarówno teologię, ja k i k a ­

techezę, i do dzisiaj są dogmatycznym punktem odniesienia w nieustannym procesie odnowy i duchowego wzrastania L u d u Bożego w wierze i m iłości do Eucharystii'’.

Przywołuje J a n P a w e ł II eucharystyczne encykliki papieskie: L e o n a X I I I Mirae Caritatis (1902), P i u s a X I I M ediator D ei (1947), P a w ł a V I My-

sterium ftd ei (1965)10. Choć Sobór W atykański II nie wydał osobnego dokum entu

o Eucharystii, to jed n a k doktryna eucharystyczna jest tu znam iennie obecna, zwłaszcza w K onst. L u m en gentium i w K onstytucji o Liturgii św. Przywołuje także Papież w encyklice swoją doktrynę eucharystyczną, zwłaszcza cytowany już List A post. D om inicae Cenae o Tajemnicy i kulcie E ucharystii.

R ekapitulacją wiekowej doktryny K ościoła i dośw iadczenia wiary eucharystycz­ nej są cytow ane przez Papieża słowa S oboru W atykańskiego II, że ofiara euchary­ styczna jest „źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego”11.

3. EUCHARYSTIA UOBECNIENIEM M ISTERIUM PASCHALNEGO E ncyklika została p odpisana w czasie T riduum Paschalnego w W ielki C zw ar­ tek. W te dni - pisze Papież - wpisuje się mysterium paschale; wpisuje się w nie takie

m ysterium eucharistieum... Kościół rodzi się z tajemnicy paschalnej. Właśnie dlatego

* O Boskim ogniu eucharystycznej miłości płonącym na o łtarzu św iata m ówił także J a n P a w e ł 11 w hom ilii we Mszy św. W ieczerzy Pańskiej 2003 r. - Eucharystia tajem nicą wiary, „E O sserv a to re R o m a n o ” 24 (2003) nr 6, s. 16. Por. J. K u 1 i s z, K osm iczne wymiary Eucharystii

według Teilharda de Chardin, „W D ro d z e ” 3 (1975) n r 12, s. 34-40; R . R o g o w s k i,K o s m ic z n y wymiar Eucharystii, „A teneum K ap łań sk ie” 72 (1980) t. 94, s. 49-61; A. L. S z a f r a ń s k i , E u ­ charystia w centrum wszechświata, „A teneum K ap łań sk ie” 88 (1996) t. 127, s. 174-178; A. B o -

n i e c k i , D ar i tajem nica, „Tygodnik Powsz.” 57 (2003) n r 17, s. 1. ’ E nc. Ecclesia de Eucharistia, n r 9.

’“ L e o X I I I , E nc. M irae Caritatis, L eonis X III A cta 22 (1903), s. 115-136; Pius X II, Enc.

M ediator Del, „A cta A postolicae S edis” 39 (1947), s. 521-595; Paulus V I, Enc. M ysterium fi- dei, „A cta A p o sto lica e S ed is” 57 (1965), s. 753-774.

(6)

[ 5 ] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A 1 0 9

Eucharystia, która w najwyższym stopniu jest sakram entem tajemnicy paschalnej, sta­ nowi centrum życia eklezjalnego'2.

W ielkoczwartkowa Msza W ieczerzy Pańskiej przywołuje inicjację szczytowego m om entu M isterium Paschalnego. Szafarz Eucharystii - podkreśla J a n P a w e ł 11 - dzięki władzy udzielonej m u w sakramencie Święceń, dokonuje przeistoczenia.

To on wypowiada z m ocą Chrystusowe słowa z Wieczernika «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane... To jest Krew Moja, która za was będzie wylana». Kapłan wy­ powiada te słowa, a raczej użycza swoich ust i swojego głosu Temu, który wypowie­ dział je w Wieczerniku".

W ieczerza Pańska uobecnia się w każdej Mszy św. Podkreślał to we w prow a­ dzeniu do Mszy św. Bp Wacław Ś w i e r z a w s k i , stosując stale (dla niektórych aż do przesytu) form ułę, że zgrom adziliśm y się w W ieczerniku Pańskim. Bo Jego sło­ wa - w nauczaniu Papieża - „Wy jesteście moimi przyjaciółm i”, „to czyńcie na m o­ ją p am iątk ę” dotyczyły nie tylko tych, którzy byli obecni wówczas w W ieczerniku na Syjonie. My wszyscy jesteśm y z Jezusem , to jest nasza W ieczerza, przez ofiarę eucharystyczną w niej napraw dę uczestniczymy.

O statnia W ieczerza stanow iła kluczowy m om ent pośród ostatnich dni Jezusa, należała do esencjalnej treści m isterium paschalnego. G dy spraw ujem y O fiarę eu­ charystyczną - pisze J a n P a w e ł I I w encyklice - m am y przed oczyma duszy to,

co wydarzyło się w wieczór Wielkiego Czwartku, podczas Ostatniej Wieczerzy i p o niej. Ustanowienie Eucharystii uprzedzało bowiem w sposób sakramentalny wydarzenia, które wkrótce miały nastąpić, począwszy od konania w Getsemani, Widzimy znów Pana Jezusa, któiy wychodzi z Wieczernika, schodzi z uczniam i w dół, ażeby pizekro- czyć p o to k Cedron i wejść do Ogrodu Oliwnego. W Ogrodzie tym do dnia dzisiejszego zachowały się niektóre bardzo stare drzewa oliwne. Może były nawet św iadkam i tego, co dokonało się w ich cieniu owego wieczoru, gdy Chrystus na modlitwie doświadczał śmiertelnej trwogi, «a Jego p o t był ja k gęste krople krwi, sączące się na ziemię» (por. Ł k 22, 44). Rozpoczynało się przelanie krwili.

R ozpoczynała się m ęka i śm ierć Chrystusa. Rozpoczynała się godzina naszego O dkupienia, rozpoczynała się sam a esencja M isterium Paschalnego. Śm ierć C hry­ stusa stała się „negacją negacji” : w Jezusie Bóg z miłości i dobrow olnie przyjął na

12 Enc. Ecclesia de Eucharistia, n r 2 i 3. Por. M. L e h r e n t, Triduum Paschalne i zapow iedź

ogłoszenia encykliki, „W iadom ości K A I” 2003 n r 17, s. 33; J. K r a s i ń s k i , M isterium Chrystu­ sa w sakram entach, „ Z n a k ” 22 (1970) n r 11, s. 1416-1427; E. J. J e z i e r s k a , Eucharystia - udziałem wiernego w śmierci i zm artwychwstaniu Chiystusa, „R uch Biblijny i L iturgiczny” 38

(1985), s. 8-15.

13 Enc. Ecclesia de Eucharistia, n r 5.

14 Enc. Ecclesia de Eucharistia, n r 3. Por. T. W ę c t a w s k i . To jest nasza wieczerza, „Tygo­ dnik Powsz.” 57 (2003) n r 16, s. 6; E. G a i b i a t i, L Eucaristia nella Bibbia, M ilano 1999.

(7)

1 1 0 KS. J Ó Z E F K RA SI Ń SK I [6]

siebie śm ierć, aby Jego śm ierć staia się śm iercią śmierci - „m ors m o rtis”. Bowiem w św ietle ewangelii św. Jan a w skrzeszenie Jezusa nie byto jakim ś w ydarzeniem n a ­ stępczym , doczepionym z zew nątrz do męki Jezusa jak o swoisty „happy e n d ”, lecz jest to krzyż Chrystusa widziany z perspektyw y Bożej, krzyż wyniesiony do chwały zwycięstwem zm artw ychw stania i dziełem zbaw ienia.15

W znakach sakram entalnych, w znakach symbolicznych uobecnia się cale M iste­ rium Paschalne. C elebrow anie Ciała i Krwi Chrystusa sprawia, że uczestniczymy realnie w tym, czego J ezus Chrystus dokonał. J a n C h r y z o s t o m nauczał, że w o­ lą Jezusa było, aby postacie-sym bole chleba i wina realnie uobecniały jego Paschę11’. Papież z naciskiem podkreśla, że Kościół rodzi się z tajem nicy paschalnej i d la­ tego E ucharystia, która jest uobecnieniem tajem nicy paschalnej, stanow i centrum życia eklezjalnego. W tym „M ysterium fidei” - tajem nicy wiary Głosimy śmierć

Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujem y Twego przyjścia w chwale. Papież bardzo ekspresywnie naucza, że E ucharystia zaw iera niezatarty zapis m ęki i śmierci Pana. Nie jest tylko przywołaniem tego wydarzenia, lecz jego sa­ kram entalnym uobecnieniem. Jest Ofiarą Krzyża, która trwa p iz e z wieki. W niej d o ­ konuje się dzieło naszego O dkupienia. W E ucharystii ofiara krzyżowa wciąż się

uobecnia, trw a sakram entalnie w każdej w spólnocie kościelnej, k tó ra ją spraw uje przez ręce konsekrow anego szafarza. Z a Soborem Trydenckim i za K atechizm em K ościoła katolickiego J a n P a w e ł I I podkreśla, że O fiara eucharystyczna nie jest kon k u ren cją dla O fiary krzyżowej, o co oskarżali niegdyś p ro testan ci, ale O fiara krzyżowa i ofiara eucharystyczna są je d n ą i tą sam ą ofiarą (jak uczyło Tri- dentinum : Idem O fferens, eadem V ictim a, sola offerendi ratio n e diversa). Ofiara

eucharystyczna uobecnia nie tylko tajemnicę m ęki i śmierci Zbawiciela, lecz także ta­ jem nicę zmartwychwstania, w której ofiara znajduje swoje wypełnienie'1.

R ealn a obecność M isterium Paschalnego w E ucharystii łączy się w w ykładni Papieża z przypom nieniem dogm atu trydenckiego „vere, realiter, su b stan tialiter”.

T. H a l i k, Św iadkow ie B ożej nieobecności, „Tygodnik Powsz.” 57 (2003) n r 16, s. 5. Por. J. G i b 1 e t, Eucharystia w Ewangelii św. Jana, „ C oncilium ", t. III, dz. cyt., s. 568-574.

'“ J a n C h r y z o s t o m , H om ilia in S anctum Pascha, n r 39. Por. L. B o u y e r , M isterium

paschalne, K raków 1973, s. 85-103; W. H r y n i e w i c z , Liturgia a m isterium paschalne Chry­ stusa, w: W prowadzenie do liturgii, red. F. B l a c h n i c k i , W. S c h e n k , R. Z i e l a s k o , Poznań

1967, s. 75-98; J. K r a s i ń s k i , M isterium paschalne, „K ronika D iecezji S an d o m iersk iej” 70 (1977), s. 267-273 i 71 (1978), s. 31-39; D. K o w a l c z y k , Procesja w okół W ieczernika, „Tygo­ dnik Pow sz.” 57 (2003) n r 25, s. 10; W. L o r i , The Mystery o f Faith - p re se n ta tio n from the C o n g ress in W ashington.

17 E nc. Ecclesia cle Eucharistia, n r 3-5, 11-12, 14. Por. S obór W atykański II, K onstytucja o Liturgii św. Sacrosanctum Concilium , n r 47; K onstytucja dogm atyczna o K ościele L u m en

gentium , n r 3, 11; Katechizm Kościoła katolickiego, n r 1085. 1367; J a n P a w e ł II, E ncyklika R edem ptor hom inis, n r 20; A. P e n n a , „Eucharystia” i Msza św., „C oncilium ”, t. III, s. 575-582.

(8)

[ 7 ] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A 111 Sobór Trydencki w dekrecie o Najświętszej Eucharystii określił, że Eucharystia nie jest wyłącznie znakiem i sym bolem Chrystusa, jak twierdzili sakram entarze Z w i n g l i i K a r l s t a d t, ale jest prawdziwą obecnością Chrystusa pod p o stacia­ mi chleba i wina; nie jest wyłącznie obrazem lub figurą C hrystusa, jak głosił O e c o l a m p a d i u s , ale jest obecnością rzeczywistą; nie jest wyłącznie m ocą C hrystusa, jak tw ierdził Jan K a l w i n , ale jest substancjalną obecnością integral­ nego człowieczeństwa i bóstwa C hrystusa.18

Z całej doktryny J a n a P a w ł a I I wynika, że nasza w iara w rzeczywistą o bec­ ność C iała C hrystusa w postaci tego chleba na ołtarzu i Jego Krwi w tym kielichu oznacza obecność C hrystusa w życiu Kościoła i w sercu wszystkich naszych spraw. Przez to, że O n cały jest tu obecny - naprawdę On, bezwzględnie On - wszystko się

scala: Boża obecność, życie, męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, wydanego za nas, i my, nasze życie i śmierć, nasza zupełna przynależność do Niego - Jego królowa­ nie w nas ip iz e z nas w tym świecie'''.

W encyklice Ecclesia de Eucharistia J a n P a w e ł II naucza, że Eucharystia,

pojęta ja ko zbawcza obecność Jezusa we wspólnocie wiernych i ja ko je j pokarm d u ­ chowy, jest czym ś najcenniejszym, co Kościół posiada na drogach historii. Przywołuje

Papież form ułę dogm atu trydenckiego, cytuje definicję trydencką transsubstancja- cji (przeistoczenia), przypom ina doktiynę T o m a s z a z A k w i n u o rzeczywistej obecności Bóstw a w Eucharystii: „A doro te devote, latens D eitas” (z sekwencji m szalnej na święto Bożego Ciała). Spośród licznych wypowiedzi Ojców Kościoła dokum entujących katolicką naukę o dogm acie eucharystycznym w ybiera fragm ent najbardziej wymownego i rozległego świadectwa: Cyryla Jerozolim skiego z jego czw artej katechezy mistagogicznej.®

N ie podjął w encyklice J a n P a w e ł I I oceny teorii transsignifikacji i transfi- nalizacji. Z apew ne osądził, że z tymi koncepcjam i rozpraw ił się jasno i zdecydow a­ nie Paweł VI w swojej encyklice Mysterium fidei z roku 1965, gdzie nie tylko o d rzu ­ ci! pew ne w ątki i rozw iązania, ale także docenił ich w kład pozytywny, na zasadzie kom plem entarności. K oncepcje transsignifikacji i transfinalizacji m ożna za a p ro ­

18 Por. D enzinger, n r 874; W. G r a n a t , Sakram enty święte. Część I: Sakram enty w ogólno­

ści - Eucharystia, L ublin 1961, s. 178-180, 189-197; R. L a u r e n t i n, Q u ’est-ce que TEuchari- stie? Jesu s Christ present, Paris 1981; A. Z u b e r b i e r , Gdy zajął z n im i miejsce u Stołu..., W ar­

szawa 1988, s. 34-46; A. B o n i e c k i , K. K o l e n d a - Z a l e s k a , Z rozum ieć Papieża. R ozm ow y

o encyklikach, K raków 2003, s. 254 n.

15 T. W ę c l a w s k i , To jest nasza Wieczerza, dz. cyt., s. 6. Por. Z. P e r z , Eucharystyczna

uczta ofiarna, w: Pascha nostrum , red. J . C h a r y t a ń s k i , Poznań 1966, s. 153174; J. S z c z e

-p a ń s k i , Eucharystia, S an d o m ierz 2003, s. 30-34.

211 E nc. Ecclesia de E ucharistia, n r 9 i 15. Por. P a w e l VI , Enc. M ysterium fid ei, dz. cyt., s. 764: W. G r a n a t, dz. cyt., s. 198-239; S. C. N a p i ó r k o w s k i , Z Chrystusem w zn a k a ch , L ublin 1984, s. 25-28.

(9)

112 KS. J Ó Z E F K R A S I Ń SK I [ 8 ]

bow ać, pod w arunkiem , że bazują na fundam encie transsubstancjacji, a nie ją za­ stępują.

N a kanwie rozw ażań o rzeczywistej obecności Jezusa w E ucharystii w arto przy­ pom nieć postać w ójta z W olborza - A ndrzeja F r y c z a M o d r z e w s k i e g o , w iel­ kiego filozofa społecznego X VI stulecia, w związku z 500-leciem jego urodzin, który posądzany o sprzyjanie innow iercom , faktycznie byi zw olennikiem dogm atu trydenckiego i zawsze trwa! przy K ościele katolickim . N a tle ówczesnych sporów eucharystycznych wyznawał, że lepiej jest pozostać przy wyraźnych słowach C hry­ stusa i wierzyć, że d ane nam zostało Jego Ciało i Krew, aniżeli w plątać się w zawi­ łe pytania o sposób Jego tam przebyw ania. W naszej dobie A ndrzej F r y c z M o ­ d r z e w s k i jest uważany za p rek u rso ra hum anizm u chrześcijańskiego i d ucha Va- ticanum II.21

4. EUCHARYSTIA BUDUJE KOM UNIĘ (KOINONIĘ) EKLEZJALNĄ Tem u zagadnieniu pośw ięca Papież aż dwa rozdziały Encykliki. K onstatuje, że eklezjologia kom unii stanow iła centralną i podstaw ow ą ideę zaw artą w d o k u m en ­ tach S oboru W atykańskiego II. Pow ołuje się na opinię Nadzwyczajnego Synodu B iskupów w tym w zględzie, ale takie zdanie m ożna było spotkać w ustach wielu teologów 22.

Sobór W atykański II określił Eucharystię słowami ś w . A u g u s t y n a : „sakra­ m ent m iłosierdzia, znak jedności, węzeł miłości” . D latego słusznie się podkreśla, że U roczystość Bożego Ciała to wielkie święto tajem nicy Kościoła - C iała C hrystuso­ wego. Ofiara eucharystyczna - naucza J a n P a w e ł I I w encyklice - sam a z siebie

jest skierowana ku wewnętrznemu zjednoczeniu nas wierzących z Chrystusem, który

przez kom unię eucharystyczną łączy nas ze sobą i całym C iałem Mistycznym.23

21 J. K r a c i k , Wołający na puszczy prekursor: Przed 500 laty urodził się A n d rze j Frycz M o ­

drzewski, „Tygodnik Pow sz.” 57 (2003) n r 21, s. 17; H . I. S z u m i ł, W olbón na przestrzeni wie­ ków , W olbórz - L ublin 2003, s. 24-195; J. K r a s i ń s k i , Zarys dziejów polskiego arianizm u przedsocyniańskiego, „S tudia S an d o m iersk ie” 1 (1980), s. 121-122.

22 E nc. Ecclesia de E ucharistia, n r 34. Por. Nadzw yczajny Synod Biskupów , Relacja k o ń c o ­

wa, „ L O sserv a to re R o m a n o ” 16 (1985) n r 12, s. 7; J. K r a s i ń s k i , Kolegialność władzy w K o­ ściele przed Soborem W atykańskim I I i przełom soborowy, „S tudia T h eo lo g ica V arsaviensia”

33 (1995) t. II, s. 5-30; ten że, Z n a m io n a Kościoła, w: Wiarygodność Kościoła, red. T. D o l a , O pole 1997, s. 59-60.

22 Enc. Ecclesia de Eucharistia, n r 16. Por. O. S e m m e l r o t h , Die Kirche ais Wurzelsakrament, w: M ystenum salutis, Bd. IV, Teil I, red. J. F e i n e r , M. L ó h r e r , Einsiedeln 1972, s. 318-348; W. D a w i d o w s k i , Sacrum w parze z profanum (Procesja Bożego Ciata niosąca świętość E u ch a­ rystii w świeckość życia), „Tygodnik Powsz.” 56 (2002) nr 22, s. 11; A. W i n k l h o f e r , Kirche m

(10)

[ 9 ] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A 1 1 3

O fiara eucharystyczna tkwi w centrum procesu w zrastania Kościoła. Istnieje związek przyczynowy pom iędzy E ucharystią a samym początkiem Kościoia. E w an­ gelie świadczą, że na O statniej W ieczerzy zgrom adziło się dw unastu A postołów. W łaśnie oni - hoi dodeka - stanow ią substytucję 12 pokoleń izraelskich. Są funda­ m entem nowego Ludu Bożego, N owego Izraela i początkiem świętej hierarchii. C em entuje ich pierwsza eucharystyczna kom unia. O d tej chwili - podkreśla Papież - aż do końca czasów Kościół buduje się p n e z tę K om unię sakramentalną z Synem

B ożym . W łączenie w C hrystusa Mistycznego, jakie dokonuje się w chrzcie św., o d ­

naw ia się i nieustannie um acnia przez uczestnictwo w O fierze eucharystycznej. Każdy z nas przyjmuje Chrystusa i także Chrystus przyjm uje każdego z nas. Z acie­ śnia więzy przyjaźni z nami: Wy jesteście ptzyjaciółm i m oim i (J 15, 14). My żyjemy w sposób nadprzyrodzony w łaśnie dzięki N iem u. Jednocząc się z C hystusem , L u d

Nowego Przymierza daleki jest od zam ykania się w sobie, staje się «sakramentem» dla całego rodzaju ludzkiego, znakiem i narzędziem zbawienia dokonanego przez Chry­ stusa, światłem świata i solą ziem iu .

D alej J a n P a w e ł I I akcentuje jednoczącą m oc Eucharystii w obec Kościoła. Oczywiście kluczowy argum ent stanowią słowa A postoła N arodów z Listu I do Ko­ ryntian: Unum coipus sum us in Christo, qui de uno pane participamus (1 K or 10, 16- 17). Przyjmując jeden chleb eucharystyczny my liczni tworzymy jedno ciało. Papież przywołuje w tym miejscu „precyzyjny i głęboki” kom entarz ś w . J a n a C h r y z o - s t o m a , ukazujący realne przebyw anie Chrystusa pod postaciam i chleba i wina i jednoczącą skuteczność U czty eucharystycznej. Kolejny raz Papież podkreśla, że

Pragnienie jedności sprawia, że kierujemy wzrok ku Eucharystii, która jest najwyższym sakramentem jedności L u d u Bożego, jej stosownym znakiem i cudowną przyczyną25.

E ucharystia spraw ow ana jest we w spólnocie lokalnej. Jest nią przede wszystkim parafia. Papież opisuje ją jak o w spólnotę ochrzczonych, którzy wyrażają i potw ier­ dzają swoją tożsam ość p rzede wszystkim poprzez spraw ow anie O fiary euchary­ stycznej. W ymaga to jed n ak obecności kapłana (prezbitera), gdyż jedynie jem u przysługuje praw o do spraw ow ania E ucharystii in p erso n a Christi.

Papież przywiązuje w ielką wagę do spraw ow ania niedzielnej E ucharystii w za­ kresie budow ania w spólnoty lokalnej. Pisał już o tym w Liście apostolskim o świę­ tow aniu niedzieli (Dies D om ini). Tutaj podkreśla, że właśnie popizez udział w E u ­

charystii dzień Pański staje się także dniem Kościoła, który dzięki tem u m oże spełniać skutecznie swoje zadanie ja ko sakram ent jedności.

2J Enc. Ecclesia de E uchaństia, n r 21-22. Por. P. M c P a r 11 a n, Sacram ent o f Salvation. A n

Introduction to Eucharistie Ecclesiology, E d in b u rg h 1995.

- Enc. Ecclesia de E uchaństia, n r 23, 43-44. Por. J. E r n s t , Znaczenie euchaiystycznego

(11)

1 1 4 KS. J Ó Z E F K R A S I Ń S K I [101

O fiara eucharystyczna - zaznacza Papież - chociaż celebruje się ją zawsze we wspólnocie lokalnej, nigdy nie jest celebracją tylko tej wspólnoty. W spólnota w O fie­ rze eucharystycznej staje się obrazem i prawdziwą obecnością jednego, świętego, po­ wszechnego i apostolskiego Kościoła. K omunia kościelna zgrom adzenia eucharystycz­ nego jest komunią z własnym biskupem i z Papieżem. Rozważanie koronuje tekst I g n a c e g o A n t i o c h e ń s k i e g o w duchu: „Ecclesia sine episcopo non vocatur”“ .

Jako swoistą rekapitulację rozw ażań Papieża w zakresie relacji E ucharystii do kom unii kościelnej m ożna przytoczyć takie zdania jak: Eucharystia tworzy kom unię

i wychowuje do kom unii. E ucharystia to „sakram ent kom unii kościelnej”. Nie

przez przypadek „kom unia” stała się szczególnym określeniem Najśw iętszego Sa­ k ram en tu , które jest tak bliskie nazwy „kom unii” czyli w spólnoty eklezjalnej. Eu-

chaiystia objawia się... ja k o zwieńczenie wszystkich sakramentów, dzięki któiym osią­ gam y doskonałą kom unię z Bogiem Ojcem przez utożsam ienie się z Jednorodzonym Synem, dzięki działaniu D ucha Świętego.71 T rynitarna kom unia O sób Bożych staje

się tu praw zorem kom unii eklezjalnej.

5. EUCHARYSTIA JEST POW IERZONA KOŚCIOŁOWI JAKO HIERARCHICZNEJ KOM UNII

J a n P a w e ł I I naucza w om aw ianej encyklice, że Eucharystia i liturgia e u ­ charystyczna to „wielki sk arb ” pow ierzony Kościołowi. Kościół w oparciu o m an ­ d at Chrystusow y „określił reguły” spraw ow ania tajem nicy eucharystycznej. Troska

o ich ja k najbardziej wierne zachowywanie staje się konkretnym wyrazem m iłości E u ­ charystii i Kościoła. E ucharystia jest „sakram entem kom unii kościelnej”, nie jest

w łasnością poszczególnego człow ieka, proboszcza czy przełożonej zakonnej. K om entatorzy encykliki zauw ażają, że w spraw ie zachow ania dyscypliny litu r­ gicznej Papież jest bardzo stanowczy. U bolew a, że nie brak cieni w spraw ow aniu m isterium eucharystycznego. K ieruje do całej społeczności Kościoła gorący apel,

ażeby podczas sprawowania O fiaty euchaiystycznej norm y liturgiczne byty zachowy­ wane z wielką wiernością. Są one konkretnym wyrazem autentycznej eklezjalności Eucharystii; takie jest ich najgłębsze znaczenie28.

“ Enc. Ecclesia deE ucharistia, n r 29, 32, 39, 41. Por. J a n P a w e l I I , List apost. Dies D o ­

m in i, „A cta A postolicae S edis” 93 (2001), s. 291-292; M. P r z e ci s z e w s k i , Eucharystia w ż y ­ ciu Kościoła. Encyklika Jana Pawia II, „W iadom ości K A I” 2003 n r 17, s. 22; L. A. B u r k ę , The Eucharist Builds the Church - p re se n ta tio n from th e C ongress in W ashington.

21 Enc. Ecclesia de Eucharistia, n r 34, 38, 40, 43. Por. P. R o d r i g u e z , The Eucharist a n d Ecclesial C o m m u n io n - p re se n ta tio n from th e C ongress in W ashington.

38 Enc. Ecclesia de Eucharistia, n r 10, 39, 4243, 5152. Por. A. B o n i e c k i , K. K o l e n d a -- Z a l e s k a , dz. cyt., s. 260--263.

(12)

[11] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A

Wrócimy jeszcze do bólów Papieża z pow odu postm oderny w traktow aniu litur­ gii eucharystycznej, rozm ycia jej sakram entalnego charak teru ; np. kiedy w miejsce starotestam entalnych czytań H ab ak u k a czy Aggeusza w prow adzono do liturgii czytania G o e t h e g o czy B y r o n a .

Pragnę zwrócić uwagę na jed en aspekt. Teologowie, w tym liturgiści, ubolewają, że Sobór W atykański II tak daw no się zakończył, a tyle jeszcze z litery i ducha So­ boru nie zostało w prow adzone do życia kościelnego. W Liście apost. N ovo m illen­

nia ineunte J a n P a w e ł I I pyta: W ramach przygotowań do Wielkiego Jubileuszu zaleciłem Kościołowi, aby zastanowił się, na ile nauka Soboru została przyjęta. Czy to uczyniono?25

By odpow iedzieć na pytanie Papieża, wskażę tylko trzy przykiady - odnoszące się do liturgii eucharystycznej.

1) H om ilia jak o integralna cząstka Mszy św. w inna być nie tylko składow ą litur­ gii niedzielnej, ale także - przynajm niej we Mszy głównej - w dni pow szednie. Choćby było tylko pięć „pobożnych b ab ek ” na Mszy św., im też należy się dw um i­ nutow a refleksja hom iletyczna. O bserw ow ałem za O ceanem piękne (i naw et d łu ­ gie) hom ilie do wiernych w dni robocze.

2) Posoborow a refo rm a liturgiczna realizując K onstytucję o liturgii przywróciła procesję z daram i ofiarniczymi. I nigdzie w dokum entach K ościoła nie jest pow ie­ dziane, że tę procesję realizuje się tylko wtedy, gdy odpraw ia nuncjusz papieski, prym as, biskup w czasie ingresu w ram ach wielkiej gali liturgicznej. M oże być naj­ skrom niejsza w zwyczajnej liturgii, ale w inna być przynajm niej w Mszach niedziel­ nych, świątecznych i innych bardziej uroczystych. Procesja z daram i, jak każda in­ na procesja liturgiczna, jest w yrazem statusu Ludu Bożego pielgrzym ującego do Ziem i obiecanej K rólestw a N iebieskiego. Pielgrzym jest in statu viae. Pielgrzym idzie, kroczy w kierunku ołtarza, by w im ieniu w spólnoty złożyć dary ofiarne jako symbol o ddania swojego życia Bogu. Bo cała liturgia to zespół znaków i symboli, k tó re nas łączą ze św iatem Transcendencji.

Institutio generalis Missalis Rom ani, drukow ane dziś po polsku w każdym M szale

pt. Ogólne wprowadzenie do M szału Rzymskiego poucza o procesji z daram i do ołta­ rza w num erach: 4 8 ,4 9 ,5 0 . Czytamy tam m.in. N a początku liturgii eucharystycznej

przynosi się do ołtarza daty, które staną się Ciałem i Krwią Chrystusa... dobrze jest, gdy chleb i wino przynoszą wierni, a kapłan lub diakon przyjmuje je w odpowiednim m iej­ scu... Chociaż wierni nie przynoszą ju ż do liturgii własnego chleba i wina, ja k było daw­

25 J a n P a w e ł I I , List apostolski N ovo M illennio ineunte, K raków 2001, n r 57. Por. A. B o - n i e c k i , Ku przyszłości. 40 lat tem u rozpoczął się Sobór Watykański II, „Tygodnik Powsz.” 56 (2002) nr 41, s. 1; G. d e R o s a , Eucharystia od Soboru Tiydenckiego do IIS o b o ru Watykańskie­

(13)

1 1 6 KS. J Ó Z E F K RA S IŃ SK I [12]

niej, jed n a k obrzęd przynoszenia darów zachowuje swoja wymowę i duchowe znacze­ nie... Procesji z darami towarzyszy śpiew itd. Teolog - liturgista dodaje: C entrum ży­

cia religijnego jest i pozostanie Eucharystia sprawow ana i spożywana przez K o­ ściół. Procesja m a na celu jedynie obudzenie tej świadomości u wiemychx'.

W licznych kościołach świata m ożna oglądać procesję z daram i. W polskich diecezjach w gorliwszych parafiach jest także praktykow ana. W wielu świątyniach, naw et gdy po Soborze ta procesja z daram i ofiarniczymi została zainicjow ana, z czasem wygasła.

M ożna zrozum ieć, że przyczyną tego stanu rzeczy jest brak zaangażow ania, brak gorliwości kapłańskiej, niedbalstw o, oziębłość, słabość m oralna jak i w innych dziedzinach życia kapłańskiego, np. przy obsłudze konfesjonału. To jest pojm owal- ne. A le tru d n o zrozum ieć etiologię, gdy w pewnym klasztorze (m niejsza o kraj i diecezję) przełożona zakazała procesji z daram i ofiarnym i, która była tam p ra k ­ tykow ana przez dziesiątki lat. W takiej sytuacji m ożna tam oczekiwać także d e k re ­ tu: życie norm alne w klasztorze jest dozw olone, ale asceza, kontem placja i mistyka są zakazane.

Pod koniec X V III w ieku „arcykatolicki” cesarz austriacki J ó z e f I I zaczął określać praw a i przepisy kościelne i p od surowymi sankcjam i je realizow ał. O k re ­ śla! m .in. ile świec m a się palić przy ołtarzu, jak wysoki m a być katafalk dla p o ­ szczególnych stanów itp. Biskupi i kapłani nie m ieli tu nic do pow iedzenia.

D ziś józefinizm , jak gallikanizm, jansenizm , febronianizm , wym ieniany jest p o ­ śród koncepcji heterodoksyjnych, w rogich Kościołowi.

Czy przełożona m oże decydow ać w spraw ie norm liturgicznych? J a n P a w e ł 11 w encyklice o E ucharystii bardzo m ocno podkreśla: Liturgia nie jest nigdy pry­

watną własnością kogokolwiek. Tajem nica eucharystyczna jest zbyt wielka, ażeby ktoś m ógł pozw olić sobie na traktowanie je j wedle własnej oceny. A teolog liturgista

dodaje: liturgia jest dziełem Bożym dla ludu. Prawdziwym p o d m io tem celebracji jest Chrystus. D latego należy zrezygnow ać z jakichkolw iek zachcianek, ekspery­ m entów i pokus popraw iania liturgii. L iturgia należy do Boga. D uch Święty nie zo ­

stawia liturgii na pastwę ludzi Kościoła3I. A m oże są pew ne wyjątki?

3) Trzecia egzem plifikacja

Jako wykładowca liturgiki w sem inarium duchownym całą diecezję ówczesną (dużą) na różnych kongregacjach rejonowych w prow adzałem w arcana po so b o ro ­

50 W. D a w i d o w s k i , Sacrum , dz. cyt., s. 11. Por. A. G e r k e n , Teologia Eucharystii, W ar­ szawa 1977; A. Z u b e r b i e r , G dy zajął z n im i, dz. cyt., s. 65.

51 E nc. Eccłesia de E ucharistia, n r 52; A. D r ą g u la., A n i moja, ani nawet Kościoła. R o zm o ­

wy o M szy świętej, „Tygodnik Pow sz.” 57 (2003) n r 23, s. 19. Por. T. K w i e c i e ń, J. B o r k o ­

wi c z, O M szy świętej. Błogosławione m arnow anie, K raków 2003; W. Ś w i e r z a w s k i, E u c h a ­

(14)

[ 1 3 ] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A 1 1 7

wej reform y liturgicznej. Tłum aczyłem : przez całe stulecia w czasie odm aw iania C redo m szalnego (nicejsko-konstantynopolitańskiego symbolu wiar}') na słowa: Et

incam atus est de Spiiitu Sancto ex Maria Virgine et hom o factus est każdy kapłan klę­

kał. Nawet kulawi czynili to z wysiłkiem. Teraz dla uczczenia wielkiej tajemnicy W cielenia Syna Bożego (za wyjątkiem Bożego N arodzenia i Zw iastow ania) kapłan się pochyla, a z nim rzesza wiernych. Jaki to będzie piękny gest liturgiczny, gdy zo­ baczymy rzeszę ludzi zgiętych jak lan zboża na w ietrze - dla adoracji Boga w cielo­ nego. Tymczasem m ożna obserwować, jak wielu kapłanów nawet nie drgnie w cza­ sie tych słów, choć przepis w tekście C redo jest wydrukowany dużymi literami.

M oże ktoś skwitować te uwagi krótką oceną: profesor to rytualista, rubrycysta, eksponuje d robne przepisy liturgiczne. A le J a n P a w e ł 11 nic nie mówi o selek­ tywności, wybiórczości przepisów liturgicznych, realizow anych w edług w łasnego uznania. W ypow iada się na tem at pow ażnego traktow ania przepisów i reguł litu r­ gicznych m ocno od początku pontyfikatu. A jego żądania w encyklice ostatniej są stanowcze i bardzo tw arde. Cytowaliśmy je. Jeszcze dodam y: Również w naszych

czasach posłuszeństwo norm om liturgicznym pow inno być na nowo odkryte i doce­ nione ja k o odbicie i świadectwo Kościoła jednego i powszechnego, uobecnionego w każdej celebracji Eucharystii. Kapłan, który wiernie sprawuje Mszę św. według norm liturgicznych, oraz wspólnota, która się do nich dostosowuje, ukazują w sposób dyskretny, lecz wymowny swą m iłość do KościołaH. Oczywiście ani Papież, ani niżej

podpisany nie kw estionuje hierarchii i gradacji przepisów liturgicznych, tak jak nie kw estionuje się we w spółczesnej teologii naw et hierarchii dogm atów.

W odniesieniu do liberalnego traktow ania liturgii eucharystycznej J a n P a w e ł 11 ubolew a w encyklice, nie pierwszy raz, że Eucharystia traktow ana jest w n iek tó ­ rych K ościołach jak o symboliczny znak wspólnoty. Jest to zwykłe braterskie spo­ tkanie cem entow ane sym boliką liturgiczną. B rak jest wymiaru ofiarniczego. B rak odniesienia do obecności Boga w cielonego - w sprawow anej O fierze.

K onstatuje także Papież, że niektóre w spólnoty cechuje zanik adoracji eu ch a­ rystycznej. Mówi o potrzebie dłuższego zatrzymania się przed Chrystusem obecnym

w Najświętszym Sakram encie na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postawie

s Enc. Ecclesia de E uchaństia, n r 52. J a n P a w e ł I I od początku pontyfikatu tw ardo ak­

centuje konieczność zachow ania przepisów liturgicznych. Por. W ypowiedź z cytow. Listu apost.

O tajemnicy i kulcie Eucharystii z roku 1980: To podporządkowanie szafarza - liturga względem «Mysterium», które zostało m u powierzone przez Kościół dla dobra całego L u d u Bożego, m usi zn a ­ leźć swój wyraz również w zachowaniu całokształtu wymagań liturgicznych związanych ze sprawo­ waniem Najświętszej Ofiary. (...) Nieliczenie się z przepisam i lituigicznymi m usi być odbierane ja ko brak poszanowania dla Eucharystii - podyktow any m oże indywidualizmem, a m oże bezkrytycznym stosunkiem do lansowanych opinii, a m oże ja k im ś brakiem ducha wiary (nr 12). Por. Święta K on­

gregacja dla Sakram entów i K ultu Bożego, Instrukcja Inaestimabile D onum w spraw ie niek tó ­ rych norm dotyczących kultu Tajemnicy Eucharystycznej, Watykan 1980, s. 3-13.

(15)

1 1 8 KS. J Ó Z E F K R AS IŃ SK I [ 1 4 ]

pełnej miłości. Ileż to razy, m oi drodzy Bracia i Siostry, przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niem u siłę, pocieszenie i wsparcie

Wybitny teolog czeski ks. Tomasz H a l i k zw ierza się, że kiedy siedzi w k o n fe­ sjonale i spow iada, pom aga m u św iadom ość, że tuż obok wystawiony jest N aj­ świętszy S akram ent. Cieszy się z bliskości C hrystusa. Jest to jakby echo siów P a­ pieża z encykliki, w której tak charakteryzuje adorację eucharystyczną: Pięknie jest

zatrzym ać się z N im i ja k um iłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi (por. J 13, 25), poczuć dotknięcie nieskończoną m iłością Jego SercaM.

Problem atykę adoracji podejm uje J. G. H i b b a r d w artykule Should we start

perpetual adoration? W ieczystą adorację Kościół zna i praktykuje od wieków. A u­

to r zastanaw ia się nad tym nabożeństw em w sytuacji, gdy kościoły są więcej za­ m knięte niż otw arte i kiedy trzeba chować Najświętszy Sakram ent, gdy zaczyna się O fiarę Mszy św. O m aw ia adorację wystaw ionego Najśw iętszego S ak ram en tu i a d ­ orację C hrystusa w tab ern ak u lu m w czasie naw iedzenia świątyni. Teolog p o d k re ­ śla: Nie m ożna w ystawienia N ajśw iętszego S akram entu traktow ać jak o w yłączne­ go wyrazu stan d ard u ortodoksji.35

Już w adhortacji apostolskiej Reconciliatio et paenitentia J a n P a w e l I I konstato­ wał, że w niektórych wspólnotach kościelnych nastąpił rozdział między sakram entem pokuty a Eucharystią. Również w omawianej encyklice przypomina, że Eucharystia to nie tylko „koinos artos”, „koinon pom a” - mówiąc słowami św . J u s t y n a - ale to obecność sam ego Boga wcielonego, dlatego wierni przystępujący do Komunii św. win­ ni znajdować się w stanie łaski, z którym koliduje grzech ciężki. Nie wystarczy wiara, ale

trzeba trwać w łasce uświęcającej i w miłości, pozostając w łonie Kościoła «ciałem i ser­ cem»; potizebna jest, mówiąc słowami św. Pawła «wiara, która działa przez miłość»3\

6. WYMIAR APOSTOLSKI I EKUM ENIA EUCHARYSTII

A postolskość K ościoła oznacza, że został on założony na fundam encie A p o sto ­ łów. E ucharystia ustanow iona przez C hrystusa została pow ierzona A postołom

33 E nc. Ecclesia de Eucharistia, n r 10, 25. Por. W. H a u n e r 1 a n d, D ie Eucharistie u n d ihre

Wirkungen im Spiegel der Euchologie des M issale R o m a n u m , M ü n ste r 1989.

34 Por. M ost Tomasza (T. H a 1 i k), „Tygodnik Pow sz.” 56 (2002) n r 25, s. 8; E nc. Ecclesia de

Eucharistia, n r 25; B. N a d o l s k i , E lem enty wychowania eucharystycznego, „R uch Biblijny

i Liturgiczny” 39 (1986), s. 127-133; D . K o w a l c z y k , P r o c e s j o , dz. cyt., s. 10.

35 J.G . H i b b a r d , Sh o u ld we start perpetual adoration?, „C elebrate! T h e Jo u rn a l T h at M akes Liturgy C om e A live” 42 (2003) n r 3, s. 4-6. Por. A . B o n i e c k i , K. K o l e n d a - Z a - l e s k a , dz. cyt., s. 265.

36 E nc. Ecclesia de Eucharistia, n r 36, 37. Por. M. P r z e c i s z e w s k i , Eucharystia w życiu

Kościoła, dz. cyt., s. 22; J. D i e t z e n , Can C o m m u n io n be received twice a day?, „T h e C a th o ­

(16)

[ 1 5 ] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A 1 1 9

i ich następcom . Kościół, sprawując Eucharystię na przestrzeni wieków, nieustannie

zachowuje ciągłość działania Apostołów, posłusznych zaleceniu Pana. Papież ukazu­

je także drugie znaczenie apostolskości: Także w tym dm gim znaczeniu Eucharystia

jest apostolska, poniew aż jest sprawowana zgodnie z wiarą Apostołów . W ciągu w ie­

ków M agisterium Kościoia określało precyzyjnie doktrynę eucharystyczną, m.in. w zakresie sem antyki, w celu zachow ania integralnej wiary apostolskiej. Wiara ta

pozostaje niezmieniona, i jest dla Kościoła rzeczą istotną, aby taką była zachowana.

A postolski wymiar E ucharystii bazuje na sukcesji apostolskiej w misji p a ste r­ skiej zakładającej istnienie sakram entu święceń, czyli wywodzącą się od samych p o ­

czątków nieprzerwaną ciągłość ważnych święceń biskupich. Z grom adzenie w ier­

nych, które zbiera się w celu spraw ow ania Eucharystii, absolutnie potrzebuje ka­ płana z m ocą święceń. Jest on darem, który wspólnota otrzymuje dzięki sukcesji bi­

skupiej pochodzącej od Apostołów . Biskup Jean - Louis P l o u f f e na kongresie

w aszyngtońskim uzupełnił ten w ątek papieski dynam izm em apostołow ania we współczesnym świecie, czyli m ocą płynącą z E ucharystii.”

Przywołany k anon apostolskości rzutuje na stanow isko Papieża w spraw ie fał­ szywego irenizm u. J a n P a w e ł 11 ostrzega przed wypaczonym - choć w yrastają­ cym z dobrych chęci - rozum ieniem ekum enicznych inicjatyw. B łędem jest roz­ dzielanie E ucharystii od sakram entu kapłaństw a. Pełna bow iem ofiara euchary­ styczna m a m iejsce tylko wtedy, gdy spraw ow ana jest w oparciu o sakram ent ka­ płaństw a. Dlatego też wierni katolicy, szanując przekonania religijne naszych braci

odłączonych, winni jed n a k pow strzym ać się od uczestnictwa w K om unii rozdzielanej podczas ich celebracji. Szeroko otw arta interkom unia a n ad e wszystko koncelebra-

cja domaga się pełnej ko m u n ii w zakresie wyznania wiary, sakram entów i władzy k o ­

ścielnej. K oncelebracja to znak pełnej jedności.

Jak w encyklice Ut unum sint J a n P a w e ł I I apeluje o zaangażow anie na rzecz jedności i kieruje serca wszystkich chrześcijan ku Eucharystii, która jest naj­

wyższym sakramentem jedności L u d u Bożego, je j stosownym znakiem i cudowną przyczyną3S.

W brew niektórym opiniom przew odniczący Papieskiej Rady do Spraw Je d n o ­ ści Chrześcijan podkreśla, że now a encyklika papieska ani o jeden m ilim etr nie cofa

dialogu ekumenicznego. Papież bow iem poszerza możliwość przyjm ow ania K om u­

57 E nc. Ecclesia de Eucharistia, n r 26-29; J. L. P l o u f f e , The A postolicity o f the Eucharist

a n d o f the Church - p re se n ta tio n from the C ongress in W ashington. Por. J. A u g u s t y n , Z y­ cie i Eucharystia, K raków 1998; J. K r a s i ń s k i , Eucharystia - wolność - rodzina, „C ollecta­

nea T h eo lo g ic a” 67 (1997) f. 3, s. 61-78.

38 E nc. Ecclesia de Eucharistia, n r 10, 30, 35, 43-46. Por. S. C. N a p i ó r k o w s k i , Euchary­

stia - m odele jedności - Urząd kościelny, „B iuletyn E kum eniczny” 6 (1977) n r 3, s. 42-48;

(17)

120 KS. J Ó Z E F K R A S IŃ SK I [ 1 6 ]

nii św. przez niekatolika poza życiowe sytuacje ekstrem alne i mówi o ..poważnej duchow ej p o trzeb ie”, któ ra uspraw iedliw ia przystąpienie niekatolika do kom unii eucharystycznej w Kościele katolickim .”

7. MAJESTAT I PIĘKNO LITURGII EUCHARYSTYCZNEJ

To tem at rozdziału V encykliki Ecclesia de Eucharistia. Rozpoczyna ten w ątek rozw ażań J a n P a w e ł I I przyw ołując scenę nam aszczenia w B etanii, któ ra p o ­ p rzedzała m om ent O statniej W ieczerzy i ustanow ienie E ucharystii. M aria wylewa na głowę Jezusa flakonik drogocennego olejku, co wydaje się uczniom (zwłaszcza Judaszow i) aktem m arnotraw stw a w obliczu potrzeb łudzi biednych. N iew iasta chciała uczcić Chrystusa przed m om entem Jego zgonu.

Podobnie Kościół w ciągu w ieków nie żałuje złota, kosztowności, wielkich dzieł sztuki i architektury, by m aksym alnie przyozdobić świątynie - m iejsce przebyw a­ nia Boga w Eucharystii. Tak ja k kobieta z Betanii, Kościół nie obawiał się «marno­

wać», poświęcając najlepsze swoje zasoby, aby wyrazić pełne adoracji zdum ienie wo­ bec niezmierzonego d am Eucharystii

K ościół czuł się zobowiązany, aby sprawow ać E ucharystię w opraw ie godnej tej w ielkiej tajemnicy. W służbie E ucharystii narodziły się w ielkie obrządki liturgicz­ ne W schodu i Z achodu. Bogactw o obrzędów , modłów, śpiewów i innych wyrazów kultu jest nieprzebrane. P apież eksponuje „natchnione m elodie gregoriańskie”, dzieła „wielkich kom pozytorów , którzy zmierzyli się z tekstam i liturgicznym i Mszy św.” . Także pośród param entów liturgicznych m ożna dostrzec ogrom ną „ilość wy­ tw orów artystycznych, wyrobów rzem iosła i prawdziwych dzieł sztuki”. W ielkim znaw cą dzieł sztuki w służbie E ucharystii był ks. prof. Janusz P a s i e r b , który na kongresach krajowych i zagranicznych m ówił fascynująco o bogactw ie artystycz­ nym ołtarzy, m onstrancji, kielichów, ornatów i innych param en tó w liturgicznych.41

” Por. tom , Kard. Kasper: now a encyklika nie cofa dialogu ekum enicznego, „W iadom ości K A I” 2003, n r 17, s. 23; m l, A b p A m a to : nie m a m ow y o wspólnej Eucharystii z innym i Kościo­

łam i, tam że, s. 23; tom , Niem cy: podzielone opinie nt. nowej encykliki papieskiej, tam że, s. 23;

E. H ö n i g, Die Eucharistie als O pfer nach den neueren ökum enischen Erklärungen, P ad erb o rn 1989; J. B u j a k , Eklezjologia trynitamo-eucharystyczna w dokum entach M iędzynarodowej K o ­

m isji M ieszanej do D ialogu Teologicznego m iędzy Kościołem K atolickim a K ościołem Prawo­ sław nym , „C o llec ta n ea T h eo lo g ic a” 73 (2003) n r 3, s. 77-103.

“ E nc. Ecclesia de Eucharistia, n r 47-48. O przejaw ach k u ltu eucharystycznego por. W. G r a n a t, dz. cyt., s. 424-433.

41 Enc. Ecclesia de Eucharistia, n r 49. Por. A.L. S z a f r a ń s k i , Teologia liturgii eucharystycz­

nej, L ublin 1978; C. C h w i l c z y ń s k i , W. D r y l l , 46. M iędzynarodowy Kongi-es Euchaiystyczny. Inform ator, W roclaw 1997, s. 2-14. O twórczości artystycznej w służbie E ucharystii pisat sporo

(18)

[17] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A 121

W służbie E ucharystii narodziła się cudow na architektura, piękne bazyliki z pierwszych wieków, im ponujące katedry średniow iecza, kościoły wielkie lub m a­ łe, rozliczne form y ołtarzy i tabernakulów . M ożna zatem pow iedzieć - konkluduje Papież - że Eucharystia kształtowała Kościół i duchowość, i wywaria m ocny wpływ

na «kulturę», szczególnie w sferze estetyki.

Na kanwie tych rozw ażań J a n P a w e ł I I przywołuje swój L ist do artystów z roku 199942 i podkreśla, że w tym wysiłku adoracji tajemnicy Eucharystii, zawartym

w perspektywie obrzędowej i estetycznej... współzawodniczyli chrześcijanie Zachodu i Wschodu. Jakże gorąco należy dziękow ać Bogu za wielkie dzieła architektonicz­

ne i m alarskie, któ re zrodziły się w tradycji bizantyńskiej i całego słowiańskiego re ­ gionu geograficznego i kulturow ego, przy czym w schodnia sztuka kościelna zacho­ w ała silne poczucie tajemnicy. W spaniałość architektury i m ozaik W schodu i Z a ­ chodu stał się pow szechnym dziedzictw em w ierzących i stanowi cenny pom ost w budow aniu pełnej kom unii w w ierze i celebracji chrześcijańskiej.43

II K rajow ego K ongresu E ucharystycznego w Częstochow ie na Jasnej G órze (5-7 m arca 1987). W duchu J a n a P a w ł a I I ks. prof. Janusz P a s i e r b ukazywał, ja k kult eucharystycz­ ny rodził w Polsce k u ltu rę hum anistyczną. N ajpierw arch itek tu rę, k tó ra je st dom em wszyst­ kich sztuk. D la spraw ow ania Eucharystii budow ano wszystkie świątynie, wszystkie ołtarze. W samej k ated rze wawelskiej było niegdyś 80 ołtarzy. G igantyczna nastaw a ołtarza (re ta b u ­ lum ) w Pelplinie je st 26 razy wyższa od m ensy ołtarzow ej. W takich ołtarzach wystawiano N aj­ świętszą E ucharystię. W ielką d o m en ę sztuki eucharystycznej stanow iły i stanow ią kielichy e u ­ charystyczne. N a takim kielichu eucharystycznym - konstatow ał ks. J. P a s i e r b - zaw ierało się więcej treści teologicznych niż w całym w ystroju niektórych współczesnych świątyń. G ra ­ w erow ano n a nich wiele scen biblijnych, wiele obrazów , np. 8 błogosław ieństw , 4 cnoty kardy­ n alne, 3 teologiczne. N a stopie, n a brzegach kielicha i na m onstrancji znajdow ały się szlachet­ ne kam ienie i dlatego S. H . L u b o m i r s k i nazywał Chrystusa „krzew em koralow ym ” . W m onstrancjach hostie lokow ano m iędzy postaciam i M ojżesza i Eliasza celem przyw ołania sceny P rzem ienienia, bo Najśw. S ak ram en t to efekt p rzem ien ien ia eucharystycznego. Piękny okaz stanowi m o n stran cja w farze poznańskiej - je d n eg o m etra wysokości.

B ogatą k a rtę tw órczości artystycznej stanow iły szaty liturgiczne w służbie E ucharystii, ja k np. słynny o rn a t św. Jadw igi. W arsztaty hafciarskie klasztorów żeńskich w w ielu ośrodkach tworzyły istne arcydzieła. P od o b n ie znajdujem y wiele dziel sztuki w zakresie m alarstw a i rzeźby np. w izerunek C hrystusa tłoczącego w inogrona, z których płynie sok do kielicha e u ­ charystycznego na o łtarzu , czy liczne obrazy W ieczerzy Pańskiej. A rcydzieła sztuki stanow ią ilustracje m szałów, np. pięknie o zd o b io n a litera „T ” na pierw szej karcie k anonu (Te igitur). S karbem eklezjalno-kulturow ym je st m szał pisany złotem na p u rp u rze w Pelplinie, mszał E ra z m a C i o ł k a , płocki ew angeliarz z X III wieku.

M uzyka kościelna w służbie Eucharystii to istny tem at-rzeka. Wystarczy wskazać na liczne Msze, pieśni eucharystyczne i wiele innych kompozycji. Kaznodziejstwo eucharystyczne i obec­ ność Eucharystii w licznych utw orach literatury polskiej to kolejna karta kulturow o-sakrałna.

42 „A cta A p o sto lica e S edis” 91 (1999), s. 1155-1172. Por. A. B o n i e c k i , K. K o l e n d a - - Z a 1 e s k a, dz. cyt., s. 266-267.

45 Enc. Ecclesia de E uchaństia, n r 49-51. Por. D. W u e r l , The Dignity o f the Eucharistic

(19)

122 KS. J Ó Z E F K RA SI Ń SK I [ 1 8 ]

D oktryna Kościoła i liturgia zawsze traktow ały Eucharystię jak o zadatek życia wiecznego i rękojm ię zm artw ychw stania ciał. Kościół tyle razy zanosi m odły do Boga, aby O fiara Eucharystyczna, która wzięła początek w m isterium paschalnym...

stała się dla nas lekarstwem na wieczność. Ścisła koneksja zm artw ychw stania i E u ­

charystii, to że między naszym zm artw ychw staniem jak i zm artw ychw staniem J e ­ zusa a E ucharystią zachodzi ścisły i istotowy związek, jest podstawowym przeświad­

czeniem wiaty chtześcijańskiej, którego p n e sla n k i znajdują się ju ż w N ow ym Testa­ m encie^. W edług nauki św. Pawła E ucharystia jest nie tylko ukrzyżowanym ciałem

Pana, lecz rów nocześnie zm artw ychwstałym i uw ielbionym ciałem , czyli jest sa ­ mym wywyższonym Kyriosem. Nie m oże tu chodzić o ciało Pana, k tó re istniało tu na ziem i, by w końcu podzielić los wszelkiego ciała, lecz o ciało Pana istniejące w niezniszczalności, w chwale. Z Listów św. Pawła wynika, że eucharystyczne ciało Chrystusa nie może istnieć bez relacji do ciała zm artw ychw stałego i zdarzenia zmartw ychwstania. M oże więc być interpretow ane tylko na podstaw ie tej relacji. Pokarm eucharystyczny to nie „zm arłe” ciało Jezusa, lecz ciało wywyższonego Sy­ na Człowieczego, k tó re zostało przyjęte do chw alebnej egzystencji Ojca. Te sam e idee zaw iera Ew angelia św. Ja n a traktując o cierpieniu i wywyższeniu Jezusa w chw ale Ojca. To eschatologiczne rozum ienie E ucharystii dotyczy zarów no zm ar­ twychwstania Jezusa ja k pow szechnego zm artw ychw stania ludzi. Pod wpływem myśli Janow ej ś w . I g n a c y A n t i o c h e ń s k i określa E ucharystię jak o pokarm , który jest „lekarstw em nieśm iertelności” .

Ojcowie K ościoła często wyrażali pogląd, że zm artwychwstanie eschatologicz­ ne dokonuje się dzięki Ciału i Krwi C hrystusa, czyli m ocą E ucharystii. Np. św . G r z e g o r z z N y s s y podkreśla, że E ucharystia jest ciaiem C hrystusa, „które p o k o n ało śm ierć i jest źró d łem naszego życia”. D la T e o d o r a z M o p s w e s t i i spraw cza m oc E ucharystii polega na zabezpieczeniu nieśm iertelności ciała i nie­ śm iertelnej szczęśliwości duszy. W takim ujęciu eschatologiczne rozum ienie E u ­ charystii zakłada zm artw ychw stanie w zupełnie realistycznym sensie, niezależnie od sposobu pojm ow ania identyczności ciał zmartwychwstałych.

Paschalny c h a ra k te r eucharystii oznacza więc, że zm artw ychw stanie jest nie tyl­ ko rodzajem nagrody lub ow ocem m oralnym , konsekw encją spożyw ania Ciała

8. ESCHATOLOGICZNE UKIERUNKOWANIE EUCHARYSTII

l'Eucharistie. G enese et interprétation de la liturgie eucharistique byzantine, P aris 1993; A. H e -

i n z, H . R e n n i n g s , Gratias agamus. Studien zu m eucharistischen Hochgebet, F rciburg-B a- sel-W ien 1992; M. P r z e ci s z e w s k i , Eucharystia w życiu Kościoła, Az. cyt., s. 22.

JJL. S c h e f f c z y k , Zm artw ychw stanie, W arszawa 1984, s. 277. Por. J. K r a s i ń s k i , M iste­

rium Chrystusa w sakram entach, „ Z n a k ” 22 (1970), s. 1419-1423; J. J e z i e r s k a , E uchaiystia - udziałem wiernego w śm ierci i zm artwychwstaniu Chiystusa, dz. cyt., s. 8-15.

(20)

[ 1 9 ] E U C H A R Y S T I A W Ż Y C I U K O Ś C I O Ł A 1 2 3

i Krwi Pańskiej, ale że Eucharystia ma ontologiczny, rzeczywisty i bezpośredni wpływ na zm artw ychw stanie człowieka, który w niej uczestniczy. Eucharystia więc tak, jak buduje K ościół - M istyczne Ciało C hrystusa, tak rów nież „buduje z m ar­ twychwstałe ciało”. Przyjmow ana w doczesności ma wymiar transcendentny, kształtuje człowieczeństwo dla bytow ania eschatologicznego, wiecznego. M ożna ten proces nadprzyrodzony nazwać „antropologiczną transsubstancjacją paschal­ n ą ” lub „epiklezą eschatologiczną” . Bowiem D uch Święty poprzez Eucharystię dokonuje w nas czegoś analogicznego do przeistoczenia eucharystycznego. W p ro ­ cesie przyswajania pokarm u eucharystycznego ciało doczesne staje się sak ram en ­ tem ciała eschatologicznego - duchow ego (som a pneum atikon - 1 K or 15, 44). Eschatologiczny finał i efekt tej transsubstancjacji stanowi już „nowe stw orzenie”, poniew aż zm artw ychwstanie nie jest tylko zwykłym ożywieniem zwłok, ale jest n o ­ wą, chw alebną form ą bytow ania człowieczeństwa w rzeczywistości „nowych nie­ bios i nowej ziem i” . G estorem tożsam ości ciała zmartw ychwstałego, budow anego już w doczesności, jest w łaśnie E ucharystia, a konkretnie zmartwychwstałe ciało C hrystusa - Kyriosa'15.

Z atem teologia tradycyjna i posoborow a jednoznacznie uw ydatniała praw dę, że E ucharystia - sakram ent miłości przygotowuje czy raczej wręcz predestynuje integralną ludzką n atu rę do udziału w nieskończonej miłości O jca i Syna i D ucha Św iętego w Ojczyźnie wiecznego życia.

W ten kontekst doskonale w pisuje się refleksja teologalna zaw arta w encyklice

Ecclesia de Eucharistia. Papież wskazuje na aklam ację kończącą przeistoczenie,

któ ra akcentuje w ym iar eschatologiczny O fiary Eucharystycznej: oczekujemy Twe­

go przyjścia w chwale. Eucharystia kieruje do ostatecznego celu, jest przedsm akiem pełni radości obiecanej przez Chiystusa (por. J 15, 11); w pewnym sensie jest antycy­ pacją Raju - w niej «otrzymujemy zadatek przyszłej chwały»*'.

C ała treść E ucharystii wyraża pełne nadziei oczekiw anie przyjścia naszego Z b a ­

wiciela Jezusa Chrystusa. K to przyjm uje Ciało Chrystusa w Eucharystii nie musi

wyczekiwać zaświatów, żeby otrzym ać życie w ieczne, bowiem posiada je już na zie­ mi, jak o przedsm ak jeg o w iekuistej pełni. W E uchaiystii zaw iera się także gw aran­ cja zm artw ychw stania ciał, któ re nastąpi na końcu świata, jak o tym zapew nia Chrystus: Kto spożywa m oje Ciało i pije m oją Krew, m a życie wieczne, a Ja go wskrze­

szę w dniu ostatecznym (J 6, 54). Papież podkreśla, że ta gw arancja przyszłego

45 G . M a r t e 1 e t, Zm artwychwstanie, Eucharystia, człowiek, W arszawa 1976, s. 185-223; F. D u r r w e 11, LE ucharistie, sacram ent pascal, Paris 1981; R. E. R o g o w s k i , Transsubstancja-

cja paschalna, „A teneum K ap łań sk ie” 78 (1986) t. 106, s. 24-33.

46 E nc. Ecclesia de Eucharistia, n r 18. Por. K onstytucja o liturgii Sacrosanctum Concilium , n r 47; A.L. S z a f r a ń s k i , Paschalny, eschatologiczny i eklezjalny charakter K om unii świętej, „C o llec ta n ea T h eo lo g ic a” 41 (1971) f. 1, s. 5-18; J. G i b l e t , dz. cyt., s. 569-571.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mała objętość jąder. Często brak innych objawów. Możliwe długie kończyny dolne. Możliwy upośledzony rozwój motoryczny. Możliwy opóźniony rozwój mowy. Prawidłowa

Nieustanne upgrade bazy do dziś coraz bardziej dostosowują program do potrzeb pracowników oraz czytelników, umoŜliwiać im nie tylko dostęp do elektronicznych

This fact has been accounted for in the program used where functions have been used to enable the program to carry out the calibration cycle along axes of fixed temperature values

Ta nowa treść przedmiotu pozostawała dotąd nieznana, a uzyskanie przez myśle­ nie dyskursywne jej nowości nie świadczy o tym, że spostrzeganie ogranicza się do myślenia

W ten sposób, gdy dusza ustroiła się w swej piękności, [znów] pozyskała swe- go umiłowanego i [on sam] umiłował ją także i (35) gdy połączyła się z nim, przy- jęła (134,

Po pierwsze zdarzenia z jego życia okazywały się nieprzewidywalne, po drugie był postacią ponad wszystko nieskazitelną, mimo że nie był wolny od pokus tego świata –

Po śmier- ci żony (28 II 1941) rozpoczął starania o przyjęcie do Seminarium Duchownego we Lwowie i zdawał kolejno przedmioty: w 1941 r. zwrócił się do biskupa katowickiego

Raka w życiu muzyczno-liturgicznym diecezji przejawiał się również w pracy redakcyjnej nad Skarbcem modlitw i pieśni.. Jako duszpa- sterz-muzyk wszedł on w skład