• Nie Znaleziono Wyników

Bracia Figo Fagot - Już polane stoi szkło tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Bracia Figo Fagot - Już polane stoi szkło tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Bracia Figo Fagot, Już polane stoi szkło

Pierwsza lufa nie weszła mi, W gardle bełt a w oczach łzy

Po co się z piwami czaić, lepiej na start gołdę walić Pękła ćwiartka mało mi,

Młody wstawaj tam są drzwi Na CPN po 0,5,

Dziś zajebać się mam chęć Styknie szkło, popity brak, Chuj z popitą pójdzie bal

W gardle bełt a w oczach strach, Zaraz zrzygam się na blat

Kurwa młody co zrobiłeś, Papieroski ubrudziłeś Dobra siadaj zostaw to, Już polane stoi szkło

Teraz gdy wódę leje z gwinta w ryja, Czuje się tak, że Jezus Maryja

Już w raju tysiąc lat temu Adam biegł do CPN-u, Ewa mu nie żałowała nawet 2kace dawała,

Nie dziw się kochana zatem, że chce czasem wypić z bratem, Rosół byś ugotowała, a nie mordę piłowała

Litr zrobiony kurwa mać, Teraz komu by wjebać Dawaj Fagot pod remizę, Nabijemy komuś pizdę Dobra Figo luz pomału, Pizdy szukaj na portalu

Zobacz tu za stówkę średnia, czy dojeżdża?

Tak dojeżdża!

Fagot ty dzwoń ja się wstydzę, No i trochę damy brzydzę

Wiesz bo ja chce się zakochać, A nie kurwie cnotę oddać

Zobacz jaka nie odbiera, A dwa cztery ma cholera Dobra wóda w bombach stoi, Sama się nie wypierdoli

Teraz gdy wódę leje z gwinta w ryja, Czuje się tak, że Jezus Maryja

Już w raju tysiąc lat temu Adam biegł do CPN-u, Ewa mu nie żałowała nawet 2kace dawała,

Nie dziw się kochana zatem, że chce czasem wypić z bratem, Rosół byś ugotowała, a nie mordę piłowała

Bracia Figo Fagot - Już polane stoi szkło w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

To jest Król Albanii i Bracia Figo Fagot Dawaj ten towar, usmażę se mózg Zaraz się najebie i polecę jak balon Dokąd mnie poniesie nie wie nawet Bóg Dokąd nas poniesie nie wie

Tak samo kolego może więcej nie mów skoro w twoim związku były także chwilę zajebiste.. Połowa ludzi która do dzisiaj jest

Czy pamiętasz Zduńską Wolę, Białą Corsę z rejestracją EZB Janko, Janeczko,!. utracona miłość ma,

Duża dupka, galanta sztuka x2 Z baru obserwowałem ją no i piłem sobie kielon, kielon Ona wyglądała pięknie łojojoj, zagadałem do niej heloł heloł Ona nie chce być sama, sama,

Do dnia dzisiejszego z nim bujam się Od hip-hopu aż po czarnego Rocka Jara mnie jego anielski śmiech Twardy i miękki new age Zakazany owoc.

Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo To smutne, zabiła ich ulica i miłość I przez to nic już nie będzie jak było. Mieliśmy

Czwartek to jest mały piątek na logikę dzisiaj środa Powoli można startować wikend zaczynać od nowa Lodóweczka, potem stacja, potem 0,5 w plenerze Ani się nie obejrzałem,

Świruj świnio, tańcz, świruj jak pojebana, Pójdziemy do WC jak już będziesz pijana, Świruj świnio, tańcz, to Tequila Sunrise, Napiszę 'Tu byłem' magicznym długopisem!.