Kasper Świerzowski
Stanisław Pigoń w Krakowskim
Oddziale Towarzystwa
Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 10, 75-80
KRAKÓW
K asper S w ie rzo w ski
STANISŁAW PIGOŃ W KRAKOW SKIM ODDZIALE TOW ARZYSTW A LITERACKIEGO IM. A. M IC K IEW IC ZA 1
Z O ddziałem K rakow skim P rofesor Pigoń zw iązany był niem al od sam e go zaran ia jego istn ien ia (początkowo jako „gość” z Poznania czy W ilna; potem , będąc profesorem U n iw ersy tetu Jagiellońskiego, jako członek Od działu), dzieląc zm ienne jego losy aż po rok 1961. Stanow i to bez m ała 40 lat, licząc od d a ty pierw szego odczytu — 22 m arca 1921 po o sta tn ie w ystąpienie — 16 stycznia 1961 r.
O swojej pracy w T ow arzystw ie L iterackim S. Pigoń tak ongiś pisał:
„Pragnę zapewnić Panów, że moje 55 lat już liczące członkowstwo w Towa rzystwie liczę między najmilsze przygody i przyjemności mego życia. Tyle tu pozawierałem pamiętnych znajomości i wartościowych przyjaźni, do tylu prac m iałem stąd podnietę i zachętę. To grono bliskich mi towarzyszów ceniłem sobie najwyżej. Siłą rzeczy tak się złożyło, że najwięcej ich znalazłem w gronie kole gów Krakowskiego Oddziału.” 2
Ze w zględu na znaczenie, jak ie sam P rofesor przykładał do tej dzia łalności, nie m ożna odnalezionych rfiateriałów całkow icie pominąć.
P odane tu ,fa k ty dopełniają k alen d ariu m J. S ta rn a w sk ie g o 3 o nie o d notow ane przez niego dane, lub też je (znacznie i nieznacznie) posze rzają. N iew ątpliw ie jest w ogłaszanym tu m ateriale trochę faktów , w całościowym obrazie życia i działalności w ybitnego uczonego nie ty le m ało ważnych, ile może zbyt szczegółowych. T rzeba więc od razu zw ró cić uw agę n a różnicę m iędzy k alen d ariu m J. Starnaw skiego o bejm u ją cym c a ł e życie (więc z n a tu ry ogólniejszym ) a tym uzupełnieniem ,
— 76 —
obejmującym tyl'ko j e d e n wycinek z tego bogategQ życia (więc bar dziej szczegółowym, by nie rzec drobiazgowym).
Form ę n o tatek niniejszego zestaw ienia starano się dostosow ać do for m y w prow adzonej przez J. Starnaw skiego. Takie szczegóły, jak n a przy kład dokładne określenie czasu i m iejsca trw a n ia odczytu (np. odczyt z dn. 22 III 1921 — „o godz. 6 w ieczorem w sali 43 Codlegii N ovi”) pom inięto, choć nie bez żalu, bo w skazują n a krakow skie drogi Uczo nego. Tam, gdzie to było możliwe, w skazano m iejsce d ru k u odczytu (nie pow tarzając jed nak u staleń J. Starnaw skiego). W w ypadkach, gdy odczyt nie był drukow any, i przy niektórych w ypow iedziach d y sk u sy j nych S. Pigonia pow tórzono ich treść za Księgą protokołów .
Św iadom ie zestaw ione tu z całą drobiazgow ością fak ty pozw alają uchw ycić tak ch araktery sty czną dla Profesora, co tu szczególnie moc no chciałbym podkreślić, postaw ę obyw atelską: czynne i szerokie uczest niczenie w publicznym życiu naukow ym ; postaw ę gotowości, w y n ik a
jącą z obowiązku profesorskiego, ale przede w szystkim z chęci
służenia przykładem osobistym w m yśl Jego w łasnych, n a d e r skrom nych słów : „Przykład [...] poprzedników m ych tudzież rów ieśnych i m łodych tow arzyszy zawsze m ię w spierał i zachęcał.” 4
22 III 1921
Na zebraniu naukow ym członków Oddziału odczyt U św itu tow ia n izm u („w ygłosił prof, d r Stanisław Pigoń z P oznania” — jak zanotow ano, zgodnie ze stan em faktycznym , w spraw ozdaniu z zebrania).
24 I X 1921
O dczyt publiczny P ierw szy pom ysł „Pana Tadeusza”. D ruk. „Przegląd W arszaw ski” 1922, t. I s. 329 - 351. Toż nadbitka.
26 I 1930
O dczyt Tło obyczajow e „Pana Tadeusza”. P releg en t „przedstaw ił w nim w aru n k i topograficzne Nowogrodzkiego a n astęp n ie nakreślił obraz s to sunków ekonom icznych, społecznych i ośw iatow ych w pow iecie now o gródzkim na początku X IX w. Na tym tle, opierając się n a pam iętnikach, przede w szystkim M orawskiego i Felińskiej, u w y d atn ił cechy przełom u w k u ltu rz e duchowej tej ziemi, przełom u dokonyw aj ącego się bardzo w y raźn ie i szybko w ram ach jednego pokolenia.” 5
Był to przypuszczalnie szkic zagadnienia w krótce przedstaw ionego szeroko w rozdziale Tradycje obyczajow e książki Pan Tadeusz. W zrost, w ielkość
i sława. S tu d iu m literackie (W arszawa 1934 s. 7 - 57).
6 X II 1931
O dczyt A. Tow iański przed r. 1830 na Litw ie. P raw dopodobnie część pracy pt. Tow iański na L itw ie d rukow anej w : „Przegląd W spółczesny” K raków 1932 t.42 s. 315 - 327, t.43 s. 66 - 77. Toż nadbitka.
24 I 1932
Głos Pigonia w d y sk u sji n ad referatem I. C hrzanow skiego Jan D uklan
Ochocki jako pam iętnikarz.
12 II 1932
Głos Pigonia w d y sk u sji n ad podręcznikiem J. K leinera Literatura polska (Lwów 1932).
17 I V 1932
N a W alnym Z eb ran iu członków Oddziału Pigoń wchodzi w skład Z arządu w spólnie z I. C hrzanow skim (przewodniczący), F. Bielakiem , Z. Ciecha now ską, M. Dłuską, S. Kołaczkowskim , S. W indakiew iczem i M. Janikiem . W niosek Pigonia o zaproszenie do Z arządu trzech nauczycieli-polonistów , celem ożyw ienia stosunków z gim nazjam i. W zw iązku z arty k u łem F. Al te row ej Na m arginesie a rty k u łu P. J. G ro d eckiego 6 propozycja (nie w ia
domo, czy zrealizow ana), w spólnie z I. C hrzanow skim , w ysłania do
redakcji „P olon isty ” p ro testu przeciw nazw aniu Ogniem i m ieczem i Pana Tadeusza lek tu ram i szkolnym i.
22 V 1932
Pigoń przew odniczy zebraniu naukow em u Oddziału i zabiera głos w d y s kusji nad referatem N. Aucci Tragizm poezji M ickiewicza, „zaznaczając, że M ickiewicz nie m iał w sobie m ateriału n a tragika. Nie było w nim beznadziejności, był optym istą — był też w ierzącym katolikiem . O pty m izm jego nie był łatw izną poglądu na życie, ale ostatecznie zawsze w ierzył w zw ycięstw o dobra. Tragizm n a platform ie politycznej najm oc niej zarysow uje się w Jakubie Ja siń sk im ” 7.
15 X II 1932 i 24 1 1933
Udział w dysku sji n a d refe ra tem J. H ulew icza Przebudow a stu d iu m po
lonistycznego wygłoszonego 7 X II 1932 r. Pigoń „zw raca uwagę, że o k ra
w anie ilościowe m ate ria łu w zakresie lite ra tu ry rom antycznej jest n ie słuszne. Na przy kład K ordian poruszający zagadnienie w alki o ideologię pokolenia m a niew ątp liw ie w epoce rom antycznej podobne znaczenie jak później W esele W yspiańskiego. Problem em naczelnym sta je się kw estia nie co czytać, ale jak czytać. R edukcja lite ra tu ry rom antycznej budzi jeszcze zastrzeżenia choćby z tego względu, że rom antyzm podjął i roz w iązał tak zasadnicze zagadnienie jak problem «narodow ości»” 8.
30 V 1945
Pigoń na pierw szym pow ojennym zebraniu inau gu racy jny m Oddziału zo staje w ybran y przew odniczącym Zarządu. F un kcję tę pełni do roku 1950. Członkami Z arządu zostali wówczas J. K rzyżanow ski, F. Bielak, Z. Cie chanow ska 9.
20 X 1945
Głos Pigonia w d y sk u sji n ad referatem W. K ubackiego Echa D em ostene-
— 78 —
29 - 30 IX 1946
Na pierw szym pow ojennym W alnym Zjeździe członków Tow arzystw a Pigoń zostaje w y b ran y członkiem honorow ym .
9 X I 1946
Głos w dyskusji n ad referatem J. Spytkow skiego Gwara jako środek
literacki
6 V I 1947
Głos w dyskusji n a d referatem G. M avera S to su n ek w łoskiego polonisty
do litera tu ry polskiej. 30 X I 1947 Zob. K ronika... s. 345 31 1 1948 Zob. jw. 13 X I 1948
Głos w dyskusji n a d referatem A. Chojeckiego Na m arginesie no w ej poe
z ji polskiej.
27 X I 1948
Głos w dyskusji nad referatem J. K u rk a Założenia i am bicje n o w ej poe
z ji polskiej.
5 X I 1950
Na W alnym Z ebraniu Oddziału Pigoń zostaje członkiem Kom isji Rew i zyjnej. Członkowie Z arządu: m. in. J. K leiner (przewodniczący), S. Papée, M. Grzędzielska.
27 X I 1952
P rzew odniczy zebraniu naukow em u Oddziału w zastępstw ie nieobecnego J. K leinera.
31 V 1955
O dczyt Ja k tw o rzył M ickiew icz? 10 29 V I 1958
WaHne Z ebranie członków Oddziału. Pigoń ponow nie w y b ra n y przew od niczącym Zarządu. F unkcję tę pełni do 1961 r. Członkam i Zarządu zo stają m .in. F. Bielak, H. M arkiewicz, L. Płoszewski, T. Ulewicz n .
29 X 1958
Odczyt M ickiew icza „w iek k lę sk i” 12 30 X 1959
O dczyt Z czego została utka n a „suknia D ejaniry”? 13 17 X I 1959
Głos w dyskusji nad referatem M. Piszczkowskiego Prawda o lam entach
chłopskich.
1 5 X 1 1 1959
18 I 19B0
Przew odniczy zeb ran iu i zabiera głos w dyskusji nad referatem H. M ar kiew icza O encyklopediach literackich i ich dziale po lonistycznym .
16 II 1960
W ieczór w spom nień ku czci profesorów I. C hrzanow skiego i S. Kołacz kowskiego. W prow adzenie Pigonia i oddzielne om ów ienie przezeń dzia łalności pedagogicznej I. Chrzanowskiego.
27 X 1960
Przew odniczy zebraniu i zabiera głos w dysku sji nad referatem H. M ar kiew icza W artości i oceny w badaniach literackich.
17 X I 1960
Przew odniczy zebran iu naukow em u Oddziału. 16 I 1961
Przew odniczy i zabiera głos w d yskusji nad referatem L. Płoszewskiego
Siadam i W yspiańskiego w e Francji. Prow adzi następnie W alne Z ebranie
członków Oddziału, na którym składa rezygnację z funkcji przew odni czącego Z arządu Oddziału. Now ym przew odniczącym zostaje F. Bielak.
P r z y p i s y
1 U zupełnienie do Kroniki życia i działalności Stanisława Pigonia opracowa nej przez J. Starnawskiego. Zob. Stanisław Pigoń. Człowiek i dzieło. Praca zbio rowa pod redakcją Henryka Markiewicza, Marii Rydlowej i Tadeusza Ulewicza. Kraków 1972, s. 401 - 447. Wiadomości zebrane w tym uzupełnieniu wyłoniono z 320 stronicowego zeszytu, nietypow ego formatu, zawierającego sprawozdania z zebrań członków Oddziału Krakowskiego Towarzystwa Literackiego im. A. Mic kiewicza. Zeszyt założony został w 1920 r. przez Franciszka Bielaka, który na jego stronie pierwszej wpisał dużymi literami tytuł: Protokoły posiedzeń K r a k o w
skiego] Koła T o w [arzystw a] im. A. Mickiewicza. W okresie nas interesującym są
to sprawozdania (mniej lub bardziej szczegółowe) spisywane przez kolejnych se kretarzy Oddziału: Z. Ciechanowską, F. Bielaka, T. Ulewicza, M. Grzędzielską, I. Czechową.
2 Fragment listu do Zarządu Oddziału Krakowskiego z dnia 30 września 1965 r., w którym Prof. Pigoń dziękuje za przesłane Mu, z okazji osiemdziesiątej rocz nicy urodzin, życzenia.
3 W Kronice... w ykorzystano chyba tylko sprawozdania drukowane w „Pa m iętniku literackim ” LIII, 1962 z. 3/4 s. 295 - 296: T. Bujnicki, Oddział K rakow ski
(1920) i s. 297 -299: S. Pigoń, Sprawozdanie Oddziału Krakowskiego T ow arzystw a Literackiego im. A. Mickiewicza za okres od 1945 r. do dn. 5 XI 1950, przygotowane na Walne Zebranie Oddziału w dniu 5 X I 1950. Naw iasem mówiąc, profesor Pigoń
w tym sprawozdaniu powołuje się na Księgę protokołów Oddziału. Widać z tego, że nie wykorzystano jej przy opracowywaniu kalendarium, czy to przez przeocze nie, czy zwykłe zapomnienie, bo — ponadto — w gronie osób współpracujących przy jego składaniu przynajmniej parę osób tę Księgę znało, bo ją ongiś pro
— 80 —
wadziło. Zresztą piszący te słowa fakt jej istnienia i tkwiących w niej wiado mości uzm ysłowił sobie dopiero w trakcie lektury drukowanego kalendarium. Polak Mądr po szkodzie...
4 S. Pigoń, Zawsze o nim. Kraków 1960, s. 9.
s Protokoły posiedzeń K rakowskie go Koła T ow arzystw a im. A. Mickiewicza, s. 46 — notatka F. Bielaka.
6 „Polonista” II, 1932 s. 27 - 29. Artykuł Grodeckiego nosił tytuł Program i nau
czanie języka polskiego w szkole średniej. „Polonista” I, 1930/1931, s. 81 - 88.
7 Protokoły posiedzeń Krakowskiego Koła T ow arzystw a im. A. Mickiewicza, s. 65 — notatka F. Bielaka.
8 Jw., s. 69 — notatka F. Bielaka.
9 Wiadomość odnotowana w Kronice... (s. 433). Tu dodano kilka szczegółów. Zob. też. P. Grzegorczyk, Diariusz ku ltu ry polskiej 1945. Kraków 1946. Odbitka z miesięcznika „Twórczość” II, 1946, s. 176, poz. 210.
10 Zob. Kronika... s. 438 — 9 V i 8 X 1955.
u, i2 Kronice... (s. 439) obie wiadomości podano pod datą 1 X, co nie jest
zgodne z protokołami posiedzeń Oddziału.