• Nie Znaleziono Wyników

View of Leaving 'Sarmatian salt-mines' or theology of science in action

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "View of Leaving 'Sarmatian salt-mines' or theology of science in action"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

z sarmackiej kopalni, czyli teologia nauki w działaniu

Michał Heller,Ważniejsze niż Wszechświat, Copernicus Center Press, Kraków 2018, ss. 128.

Przegl ˛adaj ˛ac ogromny doro- bek pisarski Michała Hellera ła- two zauwa˙zy´c, ˙ze Wszech´swiat jest bodaj˙ze najwa˙zniejszym tema- tem, który przewija si˛e w roz- maitych kontekstach w jego pu- blikacjach. Autor samym tytułem ksi ˛a˙zki wyra´znie pragnie nas za- intrygowa´c, zapowiadaj ˛ac podj˛ecie tematyki, która jest dla niego wa˙z- niejsza ni˙z w zasadzie wszystko, o czym do tej pory pisał.

Niewielka ksi ˛a˙zeczka swym pieczołowitym opracowaniem i charakterystyczn ˛a pi˛ekn ˛a opraw ˛a graficzn ˛a przypomina dwie inne ksi ˛a˙zki Michała Hellera1. Mam tu na my´sli pierwsze wydania ksi ˛a˙zek Podró˙ze z filozofi ˛a w tle oraz Jak by´c uczonym?. Obie wcze´sniejsze ksi ˛a˙zki na swój sposób s ˛a bardzo osobiste. Niniejsza publikacja two- rzy z nimi spójn ˛a trylogi˛e, ujaw- niaj ˛ac kolejne bardzo intymne prze- my´slenia Michała Hellera. Tym ra-

si˛e z jego pogl ˛adami z zakresu sze- roko rozumianej teologii, o których dotychczas stosunkowo niewiele mo˙zna było si˛e dowiedzie´c z jego publikacji. Nikogo nie powinno dziwi´c, ˙ze prezentowane przez Mi- chała Hellera refleksje teologiczne

´sci´sle powi ˛azane s ˛a z nauk ˛a, a Au- tor operuje j˛ezykiem bli˙zszym no- woczesnej nauce i filozofii nauki ni˙z tradycyjnej teologii spetryfiko- wanej j˛ezykiem ´sredniowiecznej fi- lozofii. Cho´c pogl ˛ady Michała Hel- lera brzmi ˛a na pozór odmiennie od tego, co mo˙zemy usłysze´c z ust zdecydowanej wi˛ekszo´sci współ- czesnych teologów, to w istocie jeste´smy w ´scisłym centrum orto- doksji. Co wi˛ecej – pewne na pozór zaskakuj ˛ace tezy, jak np. apofatyzm logiczny, s ˛a tylko konsekwencj ˛a zastosowania nowoczesnej wiedzy z zakresu nauk i filozofii do wy- ja´sniania klasycznych problemów.

Michał Heller jawi si˛e tutaj jako twórczy kontynuator idei leibni- zja´nskich. Religijna refleksja w du- chu leibnizja´nskiego teistycznego o´swiecenia jest wyzwaniem, które warto podj ˛a´c, niezale˙znie od indy- widualnego stosunku do filozofii Leibniza i do samej religii.

Recenzowana pozycja ma poniek ˛ad charakter silva rerum,

1Notabene wszystkie trzy ksi ˛a˙zki opracował graficznie Olgierd Chmielewski.

ZagadnieniaFilozoficznewNauce(PhilosophicalProblemsinScience) nr66(2019),ss.299–304•CC-BY-NC-ND4.0

(2)

a z pewno´sci ˛a mo˙zna j ˛a okre´sli´c jako Miscellanea z teologii nauki.

Składa si˛e z siedmiu niedługich rozdziałów, z których cztery sta- nowi ˛a teksty dotychczas niepubli- kowane. Ksi ˛a˙zka rozpoczyna si˛e od rozwa˙za´n nad zagadnieniem Wiel- kich Pyta´n, aby przej´s´c do kwe- stii rozwa˙za´n nad racjonalno´sci ˛a i sensem. Trzeci rozdział przynosi najbardziej „techniczn ˛a” cz˛e´s´c ca- ło´sci. „Logika Pana Boga” to intry- guj ˛acy tekst po´swi˛econy zagadnie- niu logiki, jaka mo˙ze by´c odkryta w stwórczym zamy´sle Boga (Mind of the God)2. Tekst ten jest jednym z wa˙zniejszych zastosowa´n teorii kategorii w filozofii i bez w ˛atpie- nia – najwa˙zniejszym w teologii.

Michał Heller wskazuje, ˙ze katego- ryzuj ˛ac fizyk˛e mo˙zemy zauwa˙zy´c,

˙ze na ró˙znych poziomach opisu sto- sowana jest ró˙zna logika. Logika staje si˛e zatem jedn ˛a ze zmiennych w strukturach wyja´sniaj ˛acych rze- czywisto´s´c. Na zupełnie inny po- ziom dyskurs przenosi si˛e w ko- lejnych paragrafach, w których po- stawione zostało pytanie nie tylko o logik˛e rz ˛adz ˛ac ˛a danym pozio- mem rzeczywisto´sci, ale ostatecz- nie – o logik˛e Boga. Michał Heller

odrzuca absolutyzowanie (ontolo- gizowanie) zasady niesprzeczno-

´sci, st ˛ad godzi si˛e na mo˙zliwo´s´c u˙zycia logik parakonsystentnych, ale tylko takich, które nie prowa- dz ˛a do „przepełnienia systemu”, czyli nie pozwalaj ˛a na wykazanie czegokolwiek (w klasycznej lo- gice obowi ˛azuje bowiem zasada ex contradictione quodlibet). Za- ło˙zenie, ˙ze Bóg musi posługiwa´c si˛e logik ˛a klasyczn ˛a, jest szkodli- wym antropomorfizmem, którego nale˙zy unika´c w teologicznych roz- wa˙zaniach o Bogu (s. 51). Najwa˙z- niejsza teologiczna teza Michała Hellera wynika wi˛ec z ostrze˙zenia przed bezkrytycznym stosowaniem logiki klasycznej w teologii (inn ˛a spraw ˛a jest, na ile jest ona tam kon- sekwentnie stosowana). Autor na- zwał j ˛a zasad ˛a logicznego apofaty- zmu– twierdzi ona, ˙ze logika Boga nie musi by´c logik ˛a spełniaj ˛ac ˛a na- sze kryteria racjonalno´sci. Najwa˙z- niejszym za´s wnioskiem jest, ˙ze nie mo˙zna w teologii ˙zadnej z logik absolutyzowa´c. Otwiera to przed badaniami logicznymi w teologii nowe, ogromne pola docieka´n.

Kolejna cz˛e´s´c „Usprawiedli- wienie historii Wszech´swiata” pró-

2Na ironi˛e losu mo˙ze zakrawa´c fakt, ˙ze rozdział ten ilustruj ˛a wyidealizowane obrazy ukazuj ˛ace pi˛ekno budowy ´swiata o˙zywionego (Haeckel, 1904). Ich autor, niemiecki przyrodnik Ernst Haeckel (1834-1919), zaanga˙zowany był w promocj˛e skrajnego dar- winizmu i materialistycznego monizmu, ale jego obrazy doskonało´sci natury Olgierd Chmielewski celnie wykorzystał do ilustracji rozwa˙za´n o logice boskiego zamysłu widocznego w kunsztownej budowie rzeczywisto´sci.

(3)

buje ukaza´c rozwój Wszech´swiata z perspektywy pyta´n o Dobro i zło.

Ta cz˛e´s´c wraz z poprzednim roz- działem jest najbardziej „leibnizja´n- ska” z całej ksi ˛a˙zki i ukazuje nie- sko´nczono´sciow ˛a perspektyw˛e teo- logii Michała Hellera. Teologia musi na serio wzi ˛a´c pod uwag˛e nie- sko´nczono´s´c Boga, a co za tym idzie musi oprze´c si˛e na koncep- cjach niesko´nczono´sciowych. Lei- bniz jako pierwszy konsekwent- nie próbował budowa´c tak ˛a wizj˛e teologiczn ˛a, a omawiany rozdział popularyzuje to podej´scie. Mimo przyst˛epnej prezentacji czytelnik ła- two mo˙ze zauwa˙zy´c, jak wyma- gaj ˛ace koncepcyjnie i wyobra˙ze- niowo mog ˛a by´c takie wyja´snie- nia oraz jak dalekie s ˛a od folk theology. Nasze intuicyjne przeko- nania teologiczne s ˛a silnie obar-

czone my´sleniem w kategoriach po- j˛e´c sko´nczonych. Leibniz ukuł na- wet pi˛ekn ˛a metafor˛e dla takiego złu- dzenia, nazywaj ˛ac j ˛a kopalni ˛a sar- matów3. Tak jak osoba urodzona i wychowana w kopalni sarmatów zna tylko nikłe ´swiatło kaganka i uwa˙za, ˙ze wzrok mo˙ze si˛ega´c tylko najbli˙zszej okolicy wyznaczo- nej przez kr ˛ag tego ´swiatła, tak jest najcz˛e´sciej z naszymi niekry- tycznymi pogl ˛adami teologicznymi.

Teologia z perspektywy niesko´n- czono´sci wymaga przebudowy po- j˛eciowej filozofii le˙z ˛acej u jej pod- staw. Filozofia scholastyczna, sta- nowi ˛aca do dzi´s ukryt ˛a baz˛e kon- cepcyjn ˛a teologii, operowała bo- wiem poj˛eciami i konstrukcjami fi- nitystycznymi z mistrzowsk ˛a wirtu- ozeri ˛a omijaj ˛ac problemy niesko´n- czono´sciowe4. Na gruncie teologii

3Notabene ’sarmacka kopalnia’ u Leibniza miała za swój realny pierwowzór ko- palni˛e soli w Wieliczce. Leibniz ˙zywo si˛e interesował kopalniami i szczególnie du˙zo wiedział o słynnych ˙zupach krakowskich. ´Swiadczy o tym jego korespon- dencja z ks. A.A. Kocha´nskim SJ z lat 1691-1692 (Kocha´nski, 2005; Kocha´n- ski i Leibniz, 2019). Interesuj ˛ace wyja´snienia Roberta Latty mo˙zna znale´z´c rów- nie˙z w angielskim wydaniu Monadologii (Leibniz, 1898, s. 346). Wi˛ecej na ten te- mat, zob. https://filozoficznykrakow.wordpress.com/2019/04/13/zupy-krakowskie-a- filozofia-czyli-o-zwiazkach-wielickiej-kopalni-z-filozofia.

4Doskonałym przykładem jest poj˛ecie wieczno´sci np. w uj˛eciu ´sw. Tomasza z Akwinu. W tym uj˛eciu nie pojawiaj ˛a si˛e ˙zadne poj˛ecia niesko´nczono´sciowe, ale odpowiedni charakter wieczno´sci jest oddany poprzez przesuni˛ecie tego poj˛ecia na inn ˛a płaszczyzn˛e ni˙z poj˛ecia czasowe. Jest to konsekwencj ˛a przyj˛ecia staro˙zytnej za- sady głosz ˛acej, ˙ze niesko´nczono´s´c jest niedoskonała. Adaptacja finitystycznej filozo- fii greckiej do teologii chrze´scija´nskiej opartej na koncepcji niesko´nczonego Boga musiała wi˛ec rodzi´c nieuniknione problemy, które zasadniczo omijano za pomoc ˛a po-

(4)

nowo˙zytne nauki mog ˛a wi˛ec jesz- cze rozja´sni´c tak wiele spraw. Men- talnie wci ˛a˙z bowiem tkwimy w ko- palni sarmatów.

Nast˛epne trzy rozdziały s ˛a niepublikowanymi wcze´sniej tek- stami, ł ˛aczy je równie˙z bardziej osobisty ton. „Czasoprzestrze´n i ˙zy- cie wieczne” rozpoczyna si˛e od przybli˙zenia koncepcji czasoprze- strzeni, aby pó´zniej na jej podsta- wie zbudowa´c wizj˛e teologiczn ˛a.

Otrzymujemy prób˛e nakre´slenia eschatologii pisanej w j˛ezyku za- czerpni˛etym ze współczesnych nauk. Mamy wi˛ec prób˛e racjona- lizowania przekazu wiary, podj˛etej bez kompleksów wobec nauk i ich wewn˛etrznej filozofii. Owszem, w niektórych aspektach mo˙ze by´c ona dyskusyjna, ale tylko dzi˛eki ta- kim zabiegom teologia mo˙ze zosta´c wyra˙zona w j˛ezyku zrozumiałym dla współczesnego intelektualisty.

W j˛ezyku, który pozwoli bez niepo- trzebnych kompromisów intelektu- alnych krytycznie my´sle´c o swojej wierze. Szkoda tylko, ˙ze dzi´s tak rzadko kto´s podejmuje si˛e uj˛ecia wizji teologicznej w rozs ˛adne, kry- tyczne ramy filozoficzne5.

Przedostatni rozdział „Logos Wszech´swiata i człowieka” jest bar- dzo wa˙zny dla wszystkich, którzy czytaj ˛a publikacje Michała Hellera.

Po raz pierwszy wyszedł bowiem daleko poza bezpieczne granice fi- lozofii w nauce i ukazał swoj ˛a do- pracowan ˛a wizj˛e teologiczn ˛a. Jak sam opisuje, jest to wynik dłu- giego i powolnego procesu tworze- nia spójnej i co najwa˙zniejsze ra- cjonalnej oraz krytycznej wizji teo- logicznej (s. 99). Bardzo wa˙zne s ˛a metodologiczne deklaracje Au- tora – wizja jest stale otwarta na re- wizj˛e, zatem nigdy nie b˛edzie ona w stanie ostatecznym. Wizja teo- logiczna dziedziczy wi˛ec antyfun- dacjonistyczny i rewidowalny cha- rakter z samego rdzenia filozofii Michała Hellera. Autor ma rów- nie˙z ´swiadomo´s´c, ˙ze ostatecznie rzecz bior ˛ac jest to „hipoteza filo- zoficzna”, cho´c wychodzi ona z per- spektywy Objawienia, spełnia wi˛ec kryteria nauk teologicznych (Dzi- dek, Kamykowski i Napiórkowski, 2006, s. 54).

Logos Wszech´swiata w uj˛eciu Michała Hellera dla niektórych czy- telników mo˙ze wydawa´c si˛e kon-

mysłowych konstrukcji poj˛eciowych. Po raz pierwszy przed Leibnizem poj˛ecia nie- sko´nczono´sciowe próbował wprowadzi´c do teologii Mikołaj z Kuzy (1401-1464).

5Na gruncie eschatologii we współczesnej literaturze polskiej udało mi si˛e znale´z´c jedynie jeden przykład porównywalny poziomem do omawianej tu próby. Mam tu na my´sli pankomputacjonistyczn ˛a interpretacj˛e Witolda Marciszewskiego (1999).

(5)

trowersyjny. S ˛a to jednak kontro- wersje, które zmuszaj ˛a nas do my-

´slenia, do mierzenia si˛e rozumo- wego z wiar ˛a. Michał Heller jest bardzo ostro˙zny – wszak łatwo tu o nieporozumienia. Nie mo˙zna bo- wiem przykłada´c do wizji teolo- gicznej tej samej miary, co do filo- zofii, cho´c ł ˛aczy je wiele. Wizja teo- logiczna, przez ide˛e Boga transcen- duj ˛acego radykalnie ludzk ˛a rzeczy- wisto´s´c, w zasadzie jest zamierze- niem ´zle uwarunkowanym episte- mologicznie. Egzystencjalnie jed- nak nie mo˙zemy uciec od Wiel- kich Pyta´n, nie mo˙zemy uciec od konieczno´sci przyj˛ecia jakich´s roz- strzygni˛e´c. Ka˙zdy z nas ma wła- sn ˛a wizj˛e filozoficzn ˛a i teologiczn ˛a, cz˛esto s ˛a to jednak wizje niskiej jako´sci, które s ˛a przypadkowym i bezkrytycznym zlepkiem ró˙znych obrazów. Konfrontacja ze spójn ˛a, racjonaln ˛a wizj ˛a, jak ta ukazana w ksi ˛a˙zce, mo˙ze by´c dla czytel- nika rodzajem katharsis. A mo˙ze zamiast wstrz ˛asu stanie si˛e inspira- cj ˛a do własnych przemy´sle´n?

Logos jako Pole Racjonalno´sci brzmi by´c mo˙ze na pocz ˛atku do´s´c egzotycznie, ale to tylko próba wy- słowienia w j˛ezyku polskim tej intu- icji, któr ˛a w staro˙zytnym Ko´sciele nazwano greckim poj˛eciem filozo- ficznym Logos. Pole racjonalno´sci nabiera jednak w tym tek´scie nie

tylko charakteru metafizycznego, logicznego podło˙za – ma ono rów- nie˙z charakter agatologiczny. Wy- ra´zne s ˛a tu inspiracje plato´nskie i leibnizja´nskie.

Intryguj ˛aca jest zarysowana przez Michała Hellera geneza rze- czywisto´sci – ewolucja od stanu Alfa ku stanowi Omega. Intryguje, poniewa˙z powraca ona (nie´swia- domie?) do idealistycznych pomy- słów z XIX wieku, stworzonych przez genialnego matematyka Jó- zefa Mari˛e Hoene-Wro´nskiego (po- równanie pogl ˛adów M. Hellera z pogl ˛adami Pierra Teilharda de Chardin wydaje si˛e jednak ba- nalizacj ˛a tych pierwszych). Po- mijaj ˛ac ewidentne ró˙znice meta- filozoficzne, a tak˙ze – równie wa˙zne – ró˙znice stylu, u Hellera i Hoene-Wro´nskiego odnajdziemy ten sam hiperracjonalizm Boga- Logosu (u Hellera) czy Absolutu (u Hoene-Wro´nskiego). U˙zywaj ˛ac typowych narz˛edzi historii filozo- fii nale˙załoby zakwalifikowa´c wizj˛e teologiczn ˛a Michała Hellera jako odmian˛e idealizmu filozoficznego.

Czy idealizm ten jest zharmonizo- wany z pozostałymi obszarami fi- lozofii Autora? Trudno dzi´s odpo- wiedzie´c na to pytanie, najlepiej by było, gdyby´smy mogli przeczyta´c jeszcze kolejne teksty na ten intry- guj ˛acy temat.

(6)

Ostatni rozdział stanowi swo- iste „zej´scie na ziemi˛e”. Wielkie pytania nie mog ˛a nam przesłoni´c naszej egzystencji. Celem jest bo- wiem dobre ˙zycie. Ujawnia si˛e tu jeszcze jedna twarz filozofii Mi- chała Hellera, inna od „analitycz- nej” filozofii w nauce. Filozofia jest równie˙z sposobem na dobre ˙zycie.

Motyw ten pojawił si˛e ju˙z w innej cz˛e´sci wspomnianej trylogii (Hel- ler, 2009), tutaj pełni rol˛e klamry spinaj ˛acej rozwa˙zania. S ˛a bowiem rzeczy wa˙zniejsze ni˙z Wszech´swiat i nauka. Dla ich gł˛ebszego zrozu- mienia warto si˛egn ˛a´c po t˛e ksi ˛a˙zk˛e, nawet cho´cby´smy nie chcieli si˛e zgodzi´c z wieloma jej tezami.

Paweł Polak

Bibliografia

Dzidek, T., Kamykowski, Ł. i Na- piórkowski, A., red., 2006. Po- znanie teologiczne, seria: Teolo- gia fundamentalna 5. Kraków:

Wydawnictwo Naukowe Papie- skiej Akademii Teologicznej.

Haeckel, E., 1904. Kunstformen der Natur. Leipzig und Wien: Ver- lag des Bibliographischen Insti- tuts.

Heller, M., 2009. Jak by´c uczo- nym. Red. M. Szczerbi´nska- Polak. Kraków: Znak.

Kocha´nski, A.A., 2005. Korespon- dencja Adama Adamandego Kocha´nskiego SJ (1657-1699).

Red. B. Lisiak i L. Grzebie´n, se- ria: ´Zródła do Dziejów Kultury.

Kroniki i Listy nr 1. Kraków:

Wy˙zsza Szkoła Filozoficzno- Pedagogiczna „Ignatianum”:

Wydawnictwo WAM.

Kocha´nski, A.A. i Leibniz, G.W., 2019. Korespondencja Adama Adamandego Kocha´nskiego i Gottfrieda Wilhelma Leibniza z lat 1670-1698 (D. Sie´nko.

Tłum.). Warszawa: Muzeum Pa- łacu Króla Jana III w Wilano- wie.

Leibniz, G.W., 1898. The mona- dology and other philosophi- cal writings (R. Latta. Tłum.).

Oxford: Oxford University Press.

Marciszewski, W., 1999. Wszech-

´swiat jako komputer i sprawy ostateczne. Computerworld [Online], (9). Dost˛epne na:

<https : / / www. computerworld . pl/ news / Wszechswiat - jako - komputer- i- sprawy- ostateczne, 286657 . html> [ostatni dost˛ep:

21 maja 2019].

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kwestia opracowania teorii strategii jest jego zdaniem słuszna, ponieważ: (1) wojna opiera się na doświadczeniu poprzednich wojen, ale teraz, gdy wynaleziono

W kopalniach, w których poziom uci¹¿liwoœci warunków geologiczno-górniczych eksploatacji jest najwy¿szy, a wzrost wartoœci WUEz implikuje bardzo du¿y wzrost WGZ przem ,

Początkowo bardzo wysoki jest wskaźnik grupy drobnych zbroj- ników, a następnie wyrównuje się proporcja drobnych zbrojników i ostrzy tylcowych (Sakażia — poziom środkowy).

It shows the treatment of the body both as a social phenomenon (influenced by the ideas of transhumanism) and a corporeal one (a huma- noid robot will always be only an

Lektoraty na studiach europeistyki nie powinny wic ogranicza si do poznania jzyka ogólnego, lecz nale aoby je uzupeni o modu powicony sownictwu, strukturom pojawiaj cym si w jzyku

Dalsze prace konferencyjne odbywały sie˛ w ramach trzech sesji tematycznych, w których partnerzy z Ukrainy prezentowali swój dorobek indywidualny oraz po- szczególnych podzespołów..

Zasadny zatem wydaje się postulat koncentracji sił i środ- ków, którego egzemplifikacją jest propozycja powołania na poziomie jednostki samorządu terytorialnego

First of all, I would like to draw attention to the new challenges that today’s culture and society pose to academic systems (especially in Europe); secondly, I will refer to