• Nie Znaleziono Wyników

KOMUNIKOWANIE SPOŁECZNIE W OKRESIE ZMIANY WALUTY W POLSCE

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "KOMUNIKOWANIE SPOŁECZNIE W OKRESIE ZMIANY WALUTY W POLSCE"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Krzysztof Gołata

Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu

KOMUNIKOWANIE SPOŁECZNIE

W OKRESIE ZMIANY WALUTY W POLSCE

Wprowadzenie

Problem wprowadzenia euro w Polsce należy rozpatrywać w dwóch aspektach.

Pierwszym jest spełnienie przez polską gospodarkę kryteriów ekonomicznych zgodnych z art. 121 traktatu z Maastricht1. Drugim jest społeczna akceptacja daty wprowadzenia w Polsce unijnej waluty, połączona z polityczną zgodą na zmianę niektórych artykułów Konstytucji RP. Decyzja o dacie wycofania z obiegł złotego i wprowadzeniu euro będzie decyzją ekonomiczno-polityczną. Akceptując w re- ferendum w 2003 roku przystąpienie Polski do struktur Unii Europejskiej, spo- łeczeństwo opowiedziało się za przyjęciem wspólnej waluty. Nie określono jed- nak daty wprowadzenia euro. Społeczna akceptacja tej decyzji jest niezbędna do sprawnego przeprowadzenia największej operacji fi nansowej w Polsce po II woj- nie światowej oraz zaistnienia pozytywnych skutków (społecznych, ekonomicz- nych, politycznych) zmiany waluty. Decyzje władz Wielkiej Brytanii, Szwecji oraz Danii dowodzą, że uzyskanie społecznej akceptacji dla nowej waluty nie jest procesem automatycznym. Można postawić tezę, że od przebiegu procesu ko- munikowania oraz od rodzaju wykorzystanych w tym procesie narzędzi, będzie – w znacznej mierze – uzależniona ostateczna decyzja społeczeństwa (zaakcep- towanie lub odrzucenie propozycji rządu) dotycząca daty wprowadzenia unijnej waluty. Celem artykułu jest wskazanie na kilka istotnych czynników, mających wpływ na proces komunikowania w okresie przechodzenia od złotego do euro oraz wykorzystanie narzędzi oddziaływania na opinię publiczną w tym procesie.

1 Kryteria zbieżności: infl acyjne, fi skalne, kursowe i stóp procentowych. Stopa infl acji nie może przekroczyć średniej infl acji w trzech krajach UE o najbardziej stabilnych cenach o więcej niż 1,5 pkt proc. Zadłużenie publiczne nie może przekroczyć 60% PKB, a defi cyt budżetowy – 3% PKB.

Kurs walutowy musi – w ciągu dwóch lat – mieścić się w standardowym paśmie wahań. Długo- okresowa stopa procentowa nie może przekraczać o więcej niż 2 pkt proc. średnie stopy w trzech krajach UE o najbardziej stabilnych cenach.

(2)

Teoretyczne aspekty pojęcia komunikowanie

Trudności związane z defi niowaniem pojęcia „komunikowanie” wynikają z dwo- istego sensu tego określenia. Komunikowanie kojarzone jest ze sposobem prze- noszenia się osób z miejsca na miejsce (czyli korzystanie z pociągu, samolotu, samochodu, roweru itp.). Pojęcia komunikowanie używa się także dla określe- nia sposobów porozumiewania się ludzi i przekazywania przez nich informacji (czyli korzystanie z telefonu, prasy, radia, telewizji, Internetu). Pojęcia komuni- kacja i komunikowanie są często utożsamiane. W języku polskim pojecie komu- nikacja jest pojęciem szerszym niż komunikowanie. Komunikowanie związane jest z porozumiewaniem się ludzi. W. Pisarek zwraca uwagę, że w języku pol- skim komunikacja to zarówno komunikowanie, jak i komunikowanie się [Pisarek 2008, s. 14]. Komunikować się z kimś oznacza „wymieniać z kimś jakieś infor- macje” (porozumiewać się z kimś) oraz komunikować komuś coś, czyli „zawia- damiać kogoś o czymś”. W języku angielskim występuje jedno słowo communi- cation, oznaczające „przekazywanie” (na przykład informacji), „utrzymywanie kontaktu” lub „przedmiot komunikowania” (na przykład informacja, komunikat, wiadomość). Liczba mnoga (communications) oznacza „środki łączności”. Zda- niem W. Pisarka, „brak równoległości między polskim i angielskim zasobem po- tocznych określeń komunikacji […] przysparza tłumaczom […] sporo kłopotów”

[ Piserek 2008, s. 14].

T. Goban-Klas analizując i systematyzując występujące w literaturze odmien- ne sposoby defi niowania pojęcia „komunikowanie”, wskazuje na kilka najbar- dziej reprezentatywnych określeń [Goban-Klas 2001, s. 42-43]:

Komunikowanie jako transmisja oznacza „przekazywanie informacji, idei, emocji, umiejętności”.

Komunikowanie jako rozumienie jest to proces „dzięki któremu rozumiemy innych i jesteśmy zrozumiani” lub proces „w którym dwie osoby dochodzą do tych samych myśli”.

Komunikowanie jako oddziaływanie jest to określenie „wszystkich sposo- bów, którymi ludzie oddziaływają na siebie”.

Komunikowanie jako łączenie (tworzenie wspólnot) jest to proces „tworze- nia społecznej całości z jednostek przy użyciu języka lub znaków”.

Komunikowanie jako interakcja, jest to „społeczna infrakcja za pomocą symboli”.

Komunikowanie jako wymiana – proces, w którym „wymiana znaczeń mię- dzy ludźmi jest możliwa w stopniu, w którym jednostki mają wspólne postrzeże- nia, pragnienia i postawy”.

Komunikowanie jako składnik procesu społecznego – środek pozwalający na wyrażanie norm grupowych, sprawowanie kontroli społecznej, przydzielanie ról społecznych, ujawnianie oczekiwań.

Golata Michon ZN 146.indb 59

Golata Michon ZN 146.indb 59 2010-08-16 12:46:502010-08-16 12:46:50

(3)

Odwołując się do łacińskiego określenia communicatio, które oznacza nie tylko „przekaz”, ale także „wspólnota”, „uczestniczenie”, M. Kunczik i A. Zip- fel podkreślają, że żadne społeczeństwo nie może funkcjonować bez komuniko- wania, gdyż „wszelkie społeczne poczynania jednostek odwołują się do wspól- nych przekazywanych dzięki komunikowaniu znaczeń” [Kunczik, Zipfel 2000, s. 11]. Autorzy zwracają uwagę na błędne – ich zdaniem – krzyżowanie się de- fi nicji komunikowania z takimi pojęciami, jak: „reakcja”, „interakcja” czy „za- chowanie”.

J. Fiske przyjmuje, że komunikacja jest rodzajem ludzkiej aktywności oraz

„centralną działalnością naszej kultury” [Fiske 2008, s. 15-16]. Taka konstatacja prowadzi autora do sformułowania ogólnej defi nicji komunikacji jako „interakcji społecznej przez przesyłanie wiadomości”.

W literaturze komunikowanie traktowane jest jako proces porozumienia się jednostek, grup lub instytucji, którego celem jest wymiana myśli, dzielenie się wiedzą, informacjami lub ideami, realizowany przy użyciu wielu środków, a jego celem jest wywołanie określonych skutków [Dobek-Ostrowska 2007, s. 63].

B. Dobek-Ostrowska zwraca uwagę na jedenaście cech, którymi charaktery- zuje się proces komunikowania [Dobek-Ostrowska 2007, s. 67]. Komunikowa- nie jest specyfi cznym procesem społecznym, który przebiega w określonym kon- tekście społecznym. Jest to proces ciągły, kreatywny i dynamiczny, posługujący się symbolami. Komunikowanie jest procesem interakcyjnym, celowym i świa- domym. Cechą komunikowania jest jej nieuchronność, złożoność oraz nieodwra- calność.

Jeżeli przyjąć, że komunikowanie jest rodzajem ludzkiej aktywności, to moż- na mu przypisać liczne funkcje społeczne, które są realizowane z jego pomocą.

Można wskazać na trzy podstawowe funkcje: informacyjną (uzyskanie informa- cji niezbędnych do podejmowania decyzji lub określonych zachowań), motywa- cyjną (przekazywanie informacji stymulujących określone działania lub osiągnię- cie wyznaczonych celów) oraz kontrolną (ocena realizacji określonych celów).

B. Dobek-Ostrowska prezentuje bardziej rozbudowaną typologię funkcji komuni- kowania, wskazując na istnienie sześciu podstawowych funkcji komunikowania:

funkcja informacyjna – pozwalająca na uzyskanie wiedzy o bliższym i dalszym otoczeniu, co pomaga w podejmowaniu codziennych decyzji; funkcja edukacyj- na – pozwalająca na przekazywanie wiedzy i rozwijaniu nauki i edukacji; funk- cja identyfi kacji osobistej – pozwalająca na wzmocnienie i przekazanie wzorów zachowań i wartości; funkcja integracyjna – tworząca więzi między jednostka- mi a społecznościami, dzięki czemu powstaje określony ład społeczny; funkcja mobilizacyjna – odnosząc się do jednokierunkowych procesów propagandowych i perswazyjnych oraz funkcja rozrywkowa – zwraca uwagę na emocjonalne od- prężenie i relaks, jaki może osiągnąć jednostka w procesie komunikowania [Do- bek-Ostrowska 2007, s. 68-67].

(4)

Najwyższym poziomem komunikowania jest komunikowanie masowe, umieszczone przez Denisa McQuaila na najwyższym szczeblu tzw. piramidy ko- munikacji [McQuail 2007, s. 36]. Charakteryzuje się ono zawsze większą liczbą uczestników. Powstanie komunikowania masowego jest nierozerwalnie związane z pojawieniem się masowych środków komunikowania, czyli drukowanej książ- ki, a następnie prasy, fi lmu, radia, telewizji oraz Internetu. Genezy komunikowa- nia masowego możemy się doszukiwać w połowie XV wieku, a pojawienie się nowego środka komunikowania rozszerzało zasięg tego pojęcia. Internet uczynił komunikowanie masowe pojęciem globalnym.

Jedną z podstawowych form komunikowania masowego są kampanie komuni- kacyjne, których celem jest „spowodowanie specyfi cznych i pożądanych skutków u relatywnie dużej liczby osób w określonym czasie, w konsekwencji komplek- sowych, zorganizowanych działań komunikacyjnych” [Dobek-Ostrowska 2002, s. 74]. Kampania na rzecz zmiany waluty i wprowadzenia w Polsce euro będzie mieć znamiona kampanii komunikacyjnej, której głównym celem będzie zaznajo- mienie opinii publicznej z europejską walutą, zasadami wymiany złotego na euro, a przede wszystkim konsekwencjami tej zmiany i datą jej wprowadzenia. Nie będzie to kampania mająca na celu przekonanie społeczeństwa do poparcia (na przykład w referendum) decyzji władz państwowych o zmianie waluty w Polsce.

Taką decyzję podjął już parlament i rząd przyjmując traktat akcesyjny, poparty przez społeczeństwo w powszechnym głosowaniu w 2003 roku. Ewentualne refe- rendum i poprzedzająca go kampania komunikacyjna (informacyjna) może doty- czyć terminu dokonania zmiany walut.

Kampania informacyjna na rzecz euro

Państwa zamierzające przystąpić do strefy euro muszą opracować narodową stra- tegię informacyjną [Przebieg procesu 2003, s. 39-121]. Komunikowanie ze spo- łeczeństwem ma na celu przekazanie wiedzy na temat zasad funkcjonowania Unii Gospodarczej i Walutowej, unijnej waluty oraz konsekwencji, jakie będą udzia- łem wszystkich obywateli po wprowadzeniu euro. Punktem wyjścia do opraco- wania skutecznej strategii komunikowania z opinią publiczną jest przeprowadze- nie wnikliwych badań na temat wiedzy, jaką dysponują obywatele [Raport 2009, s. 91]. W przyjętej w 2001 roku deklaracji z Laeken, dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej, zapisano że Unia nie będzie mogła się rozwijać bez poparcia spo- łecznego i zaangażowania obywateli w unijne procesy decyzyjne. Kilka lat póź- niej (11 sierpnia 2004 roku) Komisja Europejska w swoim stanowisku przesła- nym do Rady Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów stwierdza, że informowanie obywateli na temat euro powinno być priorytetem każdego rządu. Większa wie-

Golata Michon ZN 146.indb 61

Golata Michon ZN 146.indb 61 2010-08-16 12:46:502010-08-16 12:46:50

(5)

dza jest źródłem zwiększonego poparcia społecznego dla unijnej waluty. Komisja Europejska jest przekonana, że bez tego poparcia, szybkie i sprawne wprowa- dzenie euro będzie bardzo trudne [Raport 2009, s. 90-91]. W celu podkreślenia znaczenia procesu komunikowania i informowania opinii publicznej Komisja Eu- ropejska podkreślała znaczenie partnerów społecznych, a w szczególności praco- dawców (Dyrektywa 2002/14/WE)

Rozszerzenie Unii Europejskiej w 2004 roku zapoczątkowało dyskusję na te- mat przystąpienia nowych państw do strefy euro, których art. 4 traktatu akcesyj- nego obliguje do przyjęcia unijnej waluty. Odpowiedź na pytanie: kiedy najsłab- sze ekonomicznie państwa UE spełnią kryteria z Maastricht, była kluczowa. Na ogół zgadzano się z opinią, że najwięksi nowi członkowie UE – Polska, Węgry i Czechy – przyjmą euro nie wcześniej niż w 2010 roku, a może nawet później [Biegiem do euro 2004]. Mniejsze państwa, takie jak Słowenia, Słowacja, Esto- nia, Litwa, Łotwa, Malta, Cypr, mogłyby w ciągu trzech-czterech lat spełnić pod- stawowy warunek przystąpienia do unii walutowej [Introduction 2007, s. 4]. Per- spektywa odejścia od narodowej waluty i przyjęcia euro nie wydawała się więc zbyt odległa.

Kryzys ekonomiczny, jaki zapanował na światowych rynkach fi nansowych w 2008 roku, oddalił perspektywę przyjęcia wspólnej waluty. Małe kraje (Malta, Cypr, Słowenia, Słowacja) zreformowały swoje gospodarki i dostosowały je do wymogów unii walutowej, a w efekcie przystąpiły do strefy euro przed pojawie- niem się pierwszych skutków światowego kryzysu fi nansowego. Znaczne spo- wolnienie rozwoju gospodarczego spowodowało, że tocząca się w Polsce debata między zwolennikami i przeciwnikami szybkiego wprowadzenia euro nabrała nowego wymiaru. Zwolennicy szybkiej integracji argumentują, że unijna waluta pozwoliłaby na załagodzenie społecznych i ekonomicznych skutków kryzysu, przeciwnicy zaś reprezentują opinię, że w czasie recesji nie należy spieszyć się z wchodzeniem do tzw. węża walutowego i zmianą waluty. Dodatkowo wska- zują, że posiadanie wspólnej waluty nie uchroniło państw UE przed skutkami kryzysu.

Nie wnikając głębiej w istotę sporu ekonomistów i polityków, należy stwier- dzić, że odroczenie w czasie daty przyjęcia wspólnej waluty nie oznacza jed- nak zaniechania kampanii informacyjnej na temat euro. W państwach Unii Euro- pejskiej kampania informacyjna przed wprowadzeniem wspólnej waluty trwała sześć lat (1996–2002) i była prowadzona w trójkącie: społeczeństwo – państwo – unijna superstruktura [Sterzyńska 2003, s. 3]. Jeżeli przyjąć wersję optymistycz- ną (przystąpienie do strefy euro w 2014 roku), to na zapoznanie społeczeństwa z korzyściami i kosztami wprowadzenia nowej waluty pozostały zaledwie trzy lata.

W ciągu sześciu lat Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny oraz poszczególne państwa członkowskie przeprowadziły „największą kampanię in-

(6)

formacyjną w dziejach Europy” [Milanowska 2005, s. 37]. Jej celem było poin- formowanie społeczeństw o zasadach funkcjonowania Unii Gospodarczej i Walu- towej, a przede wszystkim o korzyściach płynących z przyjęcia wspólnej waluty.

W sposób odmienny do propagowania euro podchodziły kraje „bogatej Północy”, innych zaś argumentów używano w państwach „biedniejszego Południa”. Od- mienną politykę informacyjną preferowały nowe wówczas państwa UE – Austria, Szwecja, Finlandia [Sterzyńska 2003, s. 13-20]. O ile w większości państw UE państwo wspierało kampanię popierającą ideę wspólnej waluty, o tyle w Szwecji fundusze przeznaczone na politykę informacyjną podzielono pomiędzy zwolen- ników i przeciwników euro. W trzech krajach – Danii, Szwecji oraz Wielkiej Bry- tanii – bardziej przekonujące opinie publiczną okazały się argumenty przeciwni- ków wspólnej waluty. W rezultacie obywatele tych państw pozostali przy swoich narodowych walutach.

Zróżnicowane uwarunkowania kulturowe, odmienny poziom rozwoju gospo- darczego oraz doświadczenia w zakresie integracji gospodarczej w tzw. starych państwach UE nie dostarczają wystarczających argumentów za całkowitym od- rzuceniem wniosków wypływających z przebiegu poszczególnych „kampanii na- rodowych”. Powinny one być bardzo dokładnie przeanalizowane i wykorzysta- ne w procesie komunikowania społecznego w Polsce przed przyjęciem wspólnej waluty.

Autorzy „Raportu na temat pełnego uczestnictwa Rzeczpospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Walutowej i Gospodarczej” zwracają uwagę, że w literatu- rze analizującej determinanty poparcia społecznego dla procesu integracji euro- pejskiej, dominują trzy główne podejścia [Raport 2009, s. 91-92]:

– ekonomiczne (opinia na temat integracji opiera się na analizie czynników ekonomicznych, sprowadzających się do porównania korzyści i kosztów in- tegracji),

– psychologiczne (opinia na temat integracji i euro jest zależna od poczucia tożsamości narodowej i więzi kulturowej z krajem ojczystym),

– polityczne (opinia jest pochodną poglądów politycznych i ideologicznych obywateli).

Euro w opinii publicznej

W 2000 roku, czyli w połowie okresu negocjacji w sprawie akcesji Polski do Unii Europejskiej, na pytanie: czy nasz kraj powinien wprowadzić euro natychmiast po przyjęciu do UE? 44% respondentów odpowiedziało „nie”, a 23% powiedzia- ło „nie mam zdania” w tej kwestii. Jedynie co trzeci badany był zwolennikiem wspólnej europejskiej waluty [CBOS 2000, s. 3].

Golata Michon ZN 146.indb 63

Golata Michon ZN 146.indb 63 2010-08-16 12:46:502010-08-16 12:46:50

(7)

W badaniach przeprowadzonych po siedmiu latach, zdecydowanie wzrosła liczba zwolenników unijnej waluty. Na pytanie: kiedy powinno się zastąpić zło- tego europejską waluta euro? 43% respondentów odpowiedziało „jak najszyb- ciej, w ciągu roku lub dwóch lat”. Nieznacznie wzrosła liczba zwolenników odłożenia tej decyzji; 48% Polaków opowiedziało się za tym, aby nastąpiło to za kilka lat. Jedynie 3% badanych chciałoby jeszcze dłuższego okresu [CBOS 2007, s. 3].

Zarówno w badaniach z 2000 roku, jak i w 2007 roku nie zadano pytania, które umozliwiłoby sprecyzowanie, ilu Polaków jest przeciwnych nowej walu- cie i nigdy nie zaakceptuje rezygnacji ze złotego. Oba sondaże opinii publicznej dowodzą, że społeczeństwo ma coraz więcej informacji na temat unijnej walu- ty i funkcjonowania Unii Europejskiej. O ile w 2000 roku prawie co czwarty respondent nie miał własnego zadania na temat wprowadzenia euro, o tyle sie- dem lat później zaledwie co dwudziesty nie potrafi ł określić swojego stanowiska w tej sprawie.

W 2007 roku odnotowano po raz pierwszy przewagę zwolenników szybkiego wprowadzenia unijnej waluty nad zwolennikami odroczenia w czasie tej decy- zji. W badaniach przeprowadzonych na zlecenie NBP w październiku 2007 roku, 47,5% Polaków opowiedziało się za wprowadzeniem euro, a 45,2% było temu przeciwnych [Raport 2009, s. 92].

W badaniach przeprowadzonych przez CBOS rok później liczba zwolenników nowej waluty była większa od liczby jej przeciwników [CBOS 2008, s. 3]. Za za- stąpieniem złotego przez euro opowiedziało się 47% respondentów, a odmienne- go zdania było 45% badanych.

Na przewagę przeciwników euro w Polsce wskazują badania Eurobarometru, przeprowadzone w maju 2008 roku w dziewięciu nowych państwach członkow- skich UE: Bułgarii, Czechach, Estonii, Polsce, na Litwie, Łotwie, Słowacji, Ru- munii i na Węgrzech [Raport 2009, s. 92]. Poziom poparcia dla nowej waluty w badanych krajach wynosił średnio 47%, w Polsce zaś 41% respondentów sta- nowiły osoby zadowolone z tego, że euro zastąpi złotego. Przeciwnego zdania było 46% badanych.

Badania przeprowadzone w lutym 2009 roku potwierdzają, że liczba zwolen- ników i przeciwników szybkiego wprowadzenia euro nie ulega gwałtownym wa- haniom. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie Gazety Wyborczej, 47% re- spondentów opowiedziało się za jak najszybszym wejściem do strefy euro, a 46%

jest temu przeciwnych [Sondaż 2009]. Pozostali, czyli 7% badanych, nie ma zda- nia na ten temat.

W większości obecnych badań krajowych znajdujemy potwierdzenie opinii, że liczba zwolenników unijnej waluty jest większa niż liczba przeciwników euro.

Jednak różnica jest niewielka (1–2 punktu procentowego), a osoby opowiadające się za zmianą pieniądza stanowią mniej niż połowę społeczeństwa.

(8)

Czynniki wpływające na przebieg procesu komunikowania w sprawie euro

Preambuła Konstytucji RP stanowi, że prowadzenie dialogu społecznego jest jed- ną z podstawowych zasad funkcjonowania państwa. Władze państwowe w po- rozumieniu z partnerami społecznymi powinny informować opinię publiczną o konsekwencjach swoich decyzji, szczególnie tych najistotniejszych i dotyczą- cych całego społeczeństwa, w tym także decyzji ekonomicznych. Artykuł 20 Konstytucji RP stwierdza, że: „Społeczna gospodarka rynkowa, oparta na wol- ności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczpospolitej Polskiej”. Zmiana narodowej waluty jest jedną z najważniej- szych decyzji gospodarczych, ponieważ ma wpływ na życie wszystkich obywa- teli państwa. Przed podjęciem tej decyzji władze państwowe są zobowiązane do przeprowadzenia szerokiej kampanii informacyjnej. Efektywność każdej kampa- nii informacyjnej zależy od kilku czynników, z których najważniejsze to: kre- atywność, wiarygodność, nowość i doniosłość przekazywanych informacji oraz wykorzystanie środków wizualnych [Dobek-Ostrowska 2007, s. 84].

Rezygnacja z narodowej waluty na rzeczy europejskiej waluty ma swój wy- miar psychologiczny, socjologiczny, polityczny i kulturowy [Milanowska 2005, s. 51-52]. Pieniądz nie jest jedynie wartością ekonomiczną, pośredniczącą w wy- mianie towarowej i umożliwiającą zaspokajanie różnorodnych potrzeb społecz- nych.

Oprócz wielu czynników (których na obecnym etapie nie można jeszcze w peł- ni zidentyfi kować) determinujących przebieg kampanii informacyjnej w naszym kraju, kilka wydaje się najistotniejszych:

– istnienie stabilnej i silnej waluty, jaką jest złoty,

– likwidacja własnego pieniądza będzie synonimem utraty suwerenności, – doświadczenia państw, które wcześniej wprowadziły wspólną walutę, – silne obawy przed wzrostem cen, jaki obserwowano w innych państwach, – bilans zysków i kosztów przynależności Polski do Unii Europejskiej, – notowania unijnej waluty wobec amerykańskiego dolara,

– okres kampanii informacyjnej i jego związek z tzw. cyklem wyborczym, – intensywność kampanii informacyjnej oraz jej główne hasło,

– wielkość funduszy przeznaczonych na kampanię informacyjną,

– brak dostatecznej wiedzy na temat mechanizmów funkcjonowania Unii Eu- ropejskiej.

Mimo licznych zawirowań, polityka banku centralnego doprowadziła w ostat- nich latach do umocnienia się złotego, który jest stabilną i wymienialną walutą (w przeciwieństwie do okresu gospodarki nakazowo-rozdzielczej). Silna pozycja złotego wobec unijnej waluty, a także wobec amerykańskiego dolara i szwajcar-

Golata Michon ZN 146.indb 65

Golata Michon ZN 146.indb 65 2010-08-16 12:46:512010-08-16 12:46:51

(9)

skiego franka będzie z pewnością argumentem przeciwników zmiany pieniądza2. Argumentem przemawiającym za zastąpieniem złotego przez euro może być ko- nieczność zapewnienia stabilności rodzimej waluty. Jest to szczególnie ważne dla przedsiębiorstw eksportujących towary i usługi.

Własny pieniądz jest nadal postrzegany jako symbol suwerenności państwa, więc nie ma powszechnej akceptacji dla jego likwidacji. Różne mogą być przy- czyny takiego rozkładu opinii. Jednym z nich jest niewątpliwie niepewność wy- nikająca z niewielkiej wiedzy na temat zasad funkcjonowania unijnej waluty.

Zmniejszenie stopnia niepewności będzie jednym z warunków pozytywnego wy- niku ewentualnego referendum w sprawie daty zastąpienia złotego przez euro.

Wyniki a przede wszystkim frekwencja w przeprowadzonych po raz pierwszy w Polsce wyborach do Parlamentu Europejskiego wskazują na niewielkie zain- teresowanie sprawami integracji (frekwencja nie przekroczyła 20%) oraz wzrost siły i znaczenia na scenie politycznej polityków i partii sceptycznie lub wręcz wrogo nastawionych do UE. W tej sytuacji, kampania informacyjna na rzecz wspólnej waluty spotka się z silną kontrkampanią przeciwników euro. Kampania informacyjna będzie musiała więc opierać się na dwóch fi larach: pokazywaniu korzyści płynących ze wspólnej waluty oraz zbijaniu argumentów przeciwników europejskiego pieniądza. Bardzo często ekonomiczne argumenty zwolenników wspólnej waluty będą ścierały się z politycznymi racjami jej przeciwników. Po- wstają już pierwsze całościowe raporty na temat konsekwencji przyjęcia europej- skiej waluty [Raport 2004].

Skuteczność kampanii informacyjnej będzie w dużej mierze determinowana bilansem kosztów i korzyści pierwszych lat przynależności Polski do Unii Euro- pejskiej. Istotny będzie w tym wypadku czynnik czasu. Im dalej od pierwszego roku naszej obecności w unijnych strukturach, tym bardziej odległa będzie pa- mięć kosztów integracji, między innymi wzrostu infl acji w pierwszych miesią- cach po 1 maja 2004 roku. Wszelkie szacunki (także NBP) okazały się błędne;

ceny podstawowych artykułów (z różnych powodów) wzrosły bardziej niż wstęp- nie przewidywano. W tych warunkach liczba przeciwników wspólnej waluty by- łaby z pewnością duża. Bilans pięciu lat naszej obecności w unijnych strukturach jest pozytywny [Polska 2009]. Staliśmy się jako państwo znaczącym benefi - cjentem unijnej polityki regionalnej i rolnej, a rolnicy, najwięksi przed integra- cją przeciwnicy i sceptycy przystąpienia Polski do UE, stali się grupą społeczną w większości akceptującą europejską integrację.

Istotny wpływ na przebieg kampanii informacyjnej w Polsce będą miały do- świadczenia państw, które już wprowadziły euro do obiegu. Promocja europej-

2 W lipcu 2008 roku euro stanowiło równowartość 3,30 zł, dolar wart był 2,00 zł, a wartość franka spadła poniżej dwóch złotych. Potem wartość złotego zdecydowanie spadła, ale latem 2009 roku ponownie złoty zaczął się umacniać wobec tych trzech walut. Pod koniec 2009 roku za euro płacono niewiele ponad cztery złote.

(10)

skiej waluty w Polsce będzie musiała zawierać także odpowiedź na pytania: dla- czego zwolennicy euro przegrali pierwsze referendum w Danii? dlaczego bogatsi o doświadczenia innych państw, Szwedzi w referendum odrzucili wspólny pie- niądz? a także dlaczego Wielka Brytania dotychczas nie zdecydowała się na li- kwidację funta, mimo że w odróżnieniu do niemieckiej marki, nie jest on już symbolem potęgi gospodarczej tego kraju? Przed światowym kryzysem gospo- darczym przeciwnicy unijnej waluty często odwoływali się do przykładu gos- podarki brytyjskiej, która zachowywała wysokie tempo rozwoju, mimo że Bry- tyjczycy pozostali przy swojej walucie. Kryzys gospodarczy zweryfi kował tę opinię: funt nie uchronił brytyjskiej gospodarki przed załamaniem. Z drugiej jed- nak strony, gospodarka Słowacji, która jako ostatnie państwo wprowadziła euro, także odczuła skutki kryzysu [Process 2008].

Polscy przeciwnicy z pewnością odwołają się do opinii, jakie pojawiały się i pojawiają nadal w prasie europejskiej na temat negatywnego wpływu wspólnej waluty na niektóre sektory gospodarki, a przede wszystkim na wzrost cen związa- ny ze zmianą pieniędzy. Doświadczenia innych państw są widoczne w badaniach opinii publicznej w naszym kraju. Na pytanie: wprowadzenie euro w Polsce przy- czyni się do...? 80% respondentów odpowiada: „Do wzrostu cen” [Efekty 2008, s. 2]. Obiegowe opinie zdecydowanie się różnią od rezultatów badań wpływu wprowadzenia euro na wzrost infl acji. Według Eurostatu, w 2002 roku w strefi e euro dodatkowy wzrost infl acji spowodowany wprowadzeniem wspólnej waluty do obiegu gotówkowego wyniósł 0,12–0,29 punktu procentowego [Efekty 2008, s. 4]. Odczucia opinii publicznej są odmienne, między innymi dlatego, że wzrost cen dotyczył bardzo wrażliwego sektora, jakim są usługi oraz dobra najczęściej kupowane, czyli żywność.

Czynnikiem ułatwiającym lub utrudniającym przekonanie obywateli do euro mogą być notowania europejskiej waluty wobec amerykańskiego dolara. Jeżeli euro okaże się silniejsze, to będzie to dowód na to, że wspólna waluta zwiększyła konkurencyjność europejskiej gospodarki, a euro stanie się jedną z trzech głów- nych walut międzynarodowych [Oręziak 2003, s.115]. Jeżeli będziemy mieli do czynienia z sytuacją odwrotną, to przeciwnicy unijnego pieniądza będą argumen- towali, że nie pomaga on Europie w walce z amerykańską konkurencją, a wręcz nawet jej przeszkadza. Istnieje przekonanie, że jednym z powodów negatywnego wyniku referendum w Danii był rekordowo niski poziom notowań euro wobec dolara.

Kampanię informacyjną może ułatwiać fakt, że dla znacznej części społeczeń- stwa euro nie jest nową walutą. Przed wprowadzeniem wspólnej waluty w pań- stwach UE, Narodowy Bank Polski przeprowadził szeroką kampanię informa- cyjną promującą, ale przede wszystkim wyjaśniającą zasady funkcjonowania wspólnego pieniądza [Polska droga 2001]. Doświadczenia z ówczesnej kampanii informacyjnej mogą być z pewnością wykorzystane obecnie, nie tylko przez bank

Golata Michon ZN 146.indb 67

Golata Michon ZN 146.indb 67 2010-08-16 12:46:512010-08-16 12:46:51

(11)

centralny, ale także przez inne instytucje zaangażowane w skuteczne przeprowa- dzenie wymiany złotego na euro.

Kilka milionów ludzi wyjeżdża w ciągu roku za granicę i posługuje się eu- ropejską walutą. Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej spowodowało, że po 1 maja 2004 roku w wielu miejscowościach – szczególnie wzdłuż zachodniej granicy – w obiegu znajdują się dwie waluty: złoty i euro [Z euro na zakupach 2004]. W sklepach można legalnie płacić unijnymi banknotami, dzięki stosowne- mu rozporządzeniu ministra fi nansów, uzależniającemu formę płatności od dobrej woli sprzedającego i kupującego.

W kampanii informacyjnej z pewnością można odnieść się do doświadczeń z procesu denominacji polskiej waluty przeprowadzonej w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Wówczas wiele było obaw na temat sku- teczności całej operacji, reakcji społeczeństwa oraz konsekwencji istnienia (przez pewien czas) dwóch walut: starego i nowego złotego. Nie ulega wątpliwości, że skala a przede wszystkim konsekwencje obu operacji są nieporównywalne, jed- nak ówczesne doświadczenia można wykorzystać, tym bardziej że denominacja została przeprowadzona sprawnie, a społeczeństwo bardzo szybko przyzwyczaiło się do cen wyrażanych w złotych, a nie w tysiącach i milionach złotych.

W krajach Unii Europejskiej za przeprowadzenie kampanii informacyjnej od- powiedzialne były główne instytucje europejskie – Komisja Europejska, Parla- ment Europejski, Europejski Bank Centralny oraz rządy poszczególnych państw, członków UE. Promocją euro i przekonywaniem lokalnych społeczności zajmo- wały się także władze samorządowe. W Polsce organizatorem kampanii infor- macyjnej powinien być przede wszystkim rząd (Urząd Komitetu Integracji Euro- pejskiej, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej), który powinien być wspierany przez parlament i Kancelarię Prezydenta. Barierą przy wykorzystaniu w promocji europejskiej waluty samo- rządów lokalnych mogą być ograniczenia fi nansowe oraz niewielki, w porów- naniu z państwami UE, autorytet większości lokalnych przywódców. Jednak na wsiach, w gminach i miastach, w których wójtowie, burmistrzowie i prezydenci cieszą się autorytetem mogą oni odegrać istotną role w kampanii na rzecz euro.

Szczególnie ważna rola w informowaniu obywateli i przedsiębiorców (wielu z nich już prowadzi rozliczenia w europejskiej walucie) przypadnie bankowi cen- tralnemu. NBP jako instytucja apolityczna i ciesząca się dużym zaufaniem pu- blicznym, powinien być autorem wielu raportów i opracowań wskazujących ko- rzyści ze wspólnej waluty.

Jedną z podstawowych zasad rządzących komunikacją społeczną jest docie- ranie do liderów opinii publicznej, osób wiarygodnych, kompetentnych i cieszą- cych się społecznym zaufaniem [Sterzyńska 2003, s. 24]. Ludzie nauki i kultury, dziennikarze dzięki swojej stałej obecności w życiu publicznym i zaufaniu, któ- rym są obdarzani mogą propagować ideę wspólnej waluty.

(12)

Lista potencjalnych sojuszników kampanii informacyjnej jest znacznie szer- sza i nie ogranicza się tylko do osób publicznego zaufania. Ważnym podmiotem szerzącym informacje o euro mogą być organizacje pozarządowe – Fundacja Batorego czy też Fundacja Roberta Schumana. Apolityczny charakter tych insty- tucji może ułatwić przekazanie opinii publicznej najróżniejszych analiz wyka- zujących zalety wspólnej waluty. W polskim życiu publicznym istotną rolę od- grywa Kościół katolicki. Przekonanie Episkopatu i całej rzeszy proboszczów do europejskiej waluty może otworzyć potężny kanał komunikacji społecznej. Po- twierdzeniem tego może być poparcie dla integracji wyrażone w referendum ak- cesyjnym w 2003 roku. Z drugiej jednak strony, apel Episkopatu o udział w wy- borach do Parlamentu Europejskiego nie spotkał się z powszechną akceptacją społeczną. Należy także pamiętać o tym, że niektóre środowiska katolickie na- leżą do największych przeciwników Unii Europejskiej, trudno więc oczekiwać, że będą wspierały ideę wspólnej europejskiej waluty. Nie będą w tym względzie neutralne, a wręcz przeciwnie; będą głównymi organizatorami kampanii prze- ciwko euro.

Wnioski

W krajach strefy euro kampania informacyjna była adresowana do wszystkich grup społecznych, przedsiębiorstw i instytucji. Okazało się, że niektórzy adresa- ci wymagają większej uwagi, trzeba im dostarczać więcej informacji z większą częstotliwością. Dotyczyło to na przykład małych i średnich przedsiębiorstw, któ- rych z jednej strony nie stać było na samodzielne zdobywanie informacji i kształ- cenie pracowników, z drugiej zaś ich szefowie i właściciele byli przekonani, że z czasem nabędą stosownej wiedzy, więc nie muszą o nią zabiegać. Taką sytuację możemy mieć także w naszym kraju, gdzie zasada „jakoś to będzie” jest nadal bardzo rozpowszechniona. Dlatego też niezbędny jest system szkoleń dotyczący przede wszystkim konsekwencji wprowadzenia euro dla każdego przedsiębiorcy i każdej fi rmy.

Edukacja społeczeństwa powinna mieć także swój praktyczny wymiar: nie- zbędna jest powszechna znajomość banknotów i monet euro, a także rozpozna- wania tych, które są fałszywe (nawet jeżeli jeszcze ich nie ma, to z pewnością się pojawią).

Unia Europejska wydała na kampanię informacyjną 80 milionów euro, anga- żując do jej przeprowadzenia wyspecjalizowaną agencję public relations. Kam- pania informacyjna na Słowacji kosztowała prawie 6 mln euro. Prawdopodob- nie polska kampania zostanie w znacznej mierze sfi nansowana dzięki unijnym funduszom. Przekonanie obywateli do wspólnej waluty będzie na tyle ważnym przedsięwzięciem, że każdy rząd (niezależnie od opcji politycznej) będzie zabie-

Golata Michon ZN 146.indb 69

Golata Michon ZN 146.indb 69 2010-08-16 12:46:512010-08-16 12:46:51

(13)

gał o to, aby budżet kampanii informacyjnej był na tyle duży, aby pozwolić na wykorzystanie wszystkich dostępnych kanałów komunikacji społecznej.

Promocja euro już trwa, chociaż dotychczas najbardziej widoczna jest w Inter- necie. Swoją stronę internetową poświęconą tej problematyce mają: Narodowy Bank Polski, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Centrum Informacji Euro- pejskiej, organizacje pozarządowe. Istnieje również serwis EUROPAP zawierają- cy informacje o euro i Unii Europejskiej.

Bibliografi a

Biegiem do euro (2004), Gazeta Wyborcza z 28.06.2004.

CBOS (2000), Warszawa, październik.

CBOS (2007), Opinie o wprowadzeniu euro, Warszawa, październik.

CBOS (2008), Opinie o wprowadzeniu euro, Warszawa, listopad.

Dobek-Ostrowska, B. (2007), Komunikowanie polityczne i publiczne, Wydawnictwo Na- ukowe PWN, Warszawa.

Dobek-Ostrowska, B., Wiszniewski, R. (2002), Teoria komunikowania publicznego i po- litycznego, Astrum, Wrocław.

Efekty zaokrągleń cen w Polsce po wprowadzeniu euro do obiegu gotówkowego (2008), NBP, Warszawa.

Fiske, J. (2008), Wprowadzenie do badań nad komunikowaniem, Astrum, Wrocław.

Goban-Klas, T. (2001), Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia i telewizji i Internetu, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.

Introduction of the Euro In the New Member States (2007), European Commission, No- vember.

Kunczik, M., Zipfel, A. (2000), Wprowadzenie do nauki o dziennikarstwie i komunikowa- niu, SCHOLAR, Warszawa.

McQuail, D. (2007), Teoria komunikowania masowego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.

Milanowska, J. (2005), Kampania informacyjna euro, w: Kształtowanie wizerunku, B. Ociepka (red.), Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław.

Mrozowski, M. (2001), Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Ofi cyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa.

Oręziak, L. (2003), Euro – nowy pieniądz, PWE, Warszawa.

Pisarek, W. (2008), Wstęp do nauki o komunikowaniu, Wydawnictwa Akademickie i Pro- fesjonalne, Warszawa.

Polska droga do euro (2001), Materiały z konferencji 22-23 października 2001 r. Falenty, NBP, Warszawa.

Polska w Unii. Pierwsze 5 lat (2009), Polityka – Dodatek, 17.

Process of Euro Introduction in Slovakia (2008), NBP, Warszawa.

(14)

Przebieg procesu wprowadzania banknotów i monet euro w państwach Unii Gospodar- czej i Walutowej (2003), NBP, Warszawa.

Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienie Polski do strefy euro (2004), NBP, War- szawa.

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczpospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i Walutowej (2009), NBP, Warszawa.

Sondaż „Gazety” (2009), Gazeta Wyborcza z 26.02.2009.

Sterzyńska, J. (2003), Kampania informacyjna na rzecz euro jako przykład dla strategii promocji Unii Europejskiej w Polsce, Opinie nr 61, marzec 2003, Departament Strate- gii i Planowania Polityki Zagranicznej MSZ

Z euro na zakupach (2004), Gazeta Wyborcza z 11.05.2004.

SOCIAL COMMUNICATION IN THE TIMES OF CURRENCY CHANGING IN POLAND

Summary

Problem in euro introductions in Poland has to be present in two aspects. First is fulfi ll- ment economic criteria from Treaty of Maastricht by Polish economy. Second aspect is the social acceptation of data entry of euro currency which is connected with the political agreement for changes in some parts of Polish Constitution. Decision about withdraw Po- lish zloty will be both political and social. Social acceptation is necessary to conduct the biggest fi nancial operation in Poland since Second World War effi ciently. Communication proceeding and tools used during this process will determined the effects of whole opera- tion. The aim of this article is to present the most important factors which have infl uent on communication process during changing from zloty to euro currency and to show tools used in this process to affect public opinion.

Golata Michon ZN 146.indb 71

Golata Michon ZN 146.indb 71 2010-08-16 12:46:512010-08-16 12:46:51

Cytaty

Powiązane dokumenty

Krytycy stanowiska, że członkowie al ‑Kaidy podlegają detencji wojskowej jako kom‑ batanci, powoływali się przede wszystkim na argument, że prawo konfliktu zbrojnego uznaje

UMCS.. Biorąc pod uwagę długookresową perspektywę czasową, można stwierdzić, że kraje takie, jak Słowenia i Cypr, pomimo początkowego spadku, odnotowały wie- loletni

na których hodowano wolfię, pozwalają wnioskować, że wolfia skutecznie uczestniczy w procesie oczyszczania wód i jest doskonałą kanną dla zwierząt,

Abstract—Thirty years of research on validation and verification have returned a plethora of methods and statistical techniques through methodological and case studies. It is,

Samodzielność ta przejawia się nie tylko w tym, że władza kościelna jest sprawowana niezależnie od władzy państwowej Również przepisy prawa kościelnego nie

Prowadzący zwraca uwagę na obszerność ruchu. Ćwiczenia obręczy barkowej oraz ramion i przed ramion.. Stojąc w rozsypce – krążenia ramion i przedramion,

Mija mianowicie 100 lat od urodzenia (19 kwietnia) i 25 lat od śmierci jednego z wielkich geniuszy nauki, jednego z najznakomitszych polskich uczonych, Stanisława Ulama.