KIETRZ • KUŹNIA RACIBORSKA • PSZÓW • RADLIN • RACIBÓRZ • RYDUŁTOWY • WODZISŁAW SL.
RACIBÓRZ
Systematycznie maleje liczba absolwentów podstawówek chcących kontynuować naukę w zawodówkach. W najlepszych szkołach średnich brakuje miejsc.
Gęste sito
Aż dla 134 absolwentów podsta
wówek zabrakło w tym roku miejsc w najbardziej obleganych szkołach -1 i II LO,SMS-ie orazwnowych lice ach w Krzyżanowicach i KuźniRaci borskiej. W przypadku szkół średnich nie ma rejonizacji. W Raciborzu chce się uczyć młodzież z okolicznych miejscowości a nawetz wschodnich rejonów województwa opolskiego. Ci, którzy zdali egzamin a nie zostali przyjęci zpowodu braku miejsc mają już swoją szkołę - mówi HalinaMi
siak, szefowaraciborskiegoWydziału Szkolnictwa Ponadpodstawowego Ogólnego przy Kuratorium Oświaty w Katowicach. W II LO utworzono dodatkową klasę mat-fiz, dodatko wych uczniów przyjęło liceumw Kuź ni Raciborskiej, kilka miejsc wygo spodarowało I LOiSMS, zaś reszta zdecydowała się na średnieszkoły za
wodowe. Kurator zgodził się nawet na utworzenie dodatkowej kłasy w Kuźni Raciborskiej. Okazało się jed
nak,że jest tylko dziesięciu chętnych.
Dla Kuratorium niezrozumiałe są działania dyrekcji szkołyprzy RAFA KO,która niechce otworzyć liceum ogólnokształcącego.
Problemu braku miejsc w najlep
szych szkołach średnich prawdopo dobnie nie byłoby w ogóle,gdyby nie szum wokół szkoły RAFAKO - mówi dr Piotr Olenderodpowiedzialny za szkolnictwo zawodowe. W marcu za
rząd spółkipodjął decyzję o wstrzy maniu rekrutacjiz perspektywą wy
gaszenia działalnościw ciągudwóch lat. Kuratorium nie zdecydowało się na przejęcie szkoły ze względu na planowaną reformę administracyjną i pozostawiając decyzję przyszłymwła
dzom powiatowym, które przejmą szkolnictwo ponadpodstawowe. Zde
cydowało prawdopodobnie również to, źe szkoła niema własnegobudyn
ku. Proszę również zauważyć, że ta szkoła była dobra przy zakładzie.
Uczniowie mieli dobrepraktyki, które decydowały o wysokim poziomie kształcenia. Bez tego układuplaców
ka nie ma racji bytu. Wydział będzie szukał miejsc pracy dla tamtejszych nauczycieli. Choć nikt nie mówi o tym głośno, to wiadomo, że będzie z tym problem. W ciągu dwóch lat do szkół średnich zawita niż demogra
ficzny. Pojawi się ukrytebezrobocie wśród kadry, tak mocno zauważalne już w podstawówkach. Trudno też wyrokować, jaka będzie przyszłość
szkoły RAFAKO. Nie wykluczone, że zostanie przeniesionado nowego kompleksu przyul.Magdaleny. Naj
pierw jednak musi się stamtąd prze
prowadzić na swe dawne miejsce szkoła specjalna. Przypomnijmy, że wcześniej planowano utworzyćtuko
lejne liceum ogólnokształcące pod patronatem raciborskichkolegiówję zyków obcych.
Już blisko 70 proc, absolwentów szkół podstawowych chce zdobyć maturę. Największą popularnością cieszyły się licea ogólnokształcące.
W II LO najednomiejsceprzypadało prawie dwóch kandydatów. Więcej chętnych niż miejsc było w Zespole Szkół Ekonomicznych i Zespole Szkół Mechanicznych, Coraz więcej wolnychmiejscejest natomiast wza wodówkach. Wyżdemograficzny po trwajeszcze dwalata. Późniejmoże
my się liczyćnawet z 40 proc, spad kiem ilości absolwentów. Nie wyklu czone, że trzeba będzie zlikwidować jakąś placówkę - dodaje Halina Mi
siak. W opinii Piotra Olendradobrze wypadł eksperyment z liceami tech
nicznymi. Będzie to w przyszłości podstawa kształcenia. Realizując pro gramLO uczy sięokreślonegozawo du. W naszym rejonie licea takie działają na razie przy Zespole Szkół Ekonomicznych w Raciborzu iZespo
leSzkół Technicznych w Kuźni Raci borskiej.
(waw)
KRZYŻANOWICE
Telekomunikacja Polska S.A. obiecała mieszkańcom gminy dodatko
we telefony.
Centrala na granicy
Centrala telefoniczna mieszcząca się obecnie w budynku poczty w Chałupkach będzie się musiała prze
nieść. Uznaliśmy, że musimy ściśle współpracować z Telekomunikacją PolskąS.A., tym bardziej, że wgmi
nie brakuje nam około 600 numerów.
Nowa centrala ma być wstępem do II etapu telefonizacji gminy. Obiecano namdodatkowenumery w sołectwach Chałupki - Rudyszwald - Zabełków - mówi wójt WilhelmWolnik. Rada Gminy zgodziła się 19 czerwca na sprzedażTP S.A. w drodze bezprze-
RACIBÓRZ
Jeszcze w lipcu ruszyć ma budowa kolejnych mieszkań na rogu ulic Warszawska - Bukowa.
Nowe mieszkania
Pierwsza część osiedla powstała dwa latatemu. Budowa drugiego eta purozpoczniesięladadzień. Naucze nidoświadczeniem zdobytym podczas pierwszej części budowy musieliśmy niecozmienićkoncepcję - mówiRy
szard Pochwała szef firmy budowla nej. Spółdzielnia Mieszkaniowa „No woczesna” postanowiła zbudować więcej mieszkań ale o mniejszej po
wierzchni. Okazało się bowiem, że w Raciborzu niewielu ludzi stać aby ku
pić mieszkanie o 70 czy 80 metrowej powierzchni.
Opracowano już dokumentację, którauwzględniate zmiany. Wynika z niej,iż środkowe budynki zośtaną podniesione o jedną kondygnację,
targowej działki pod budowę nowej centrali. Będzie się ona znajdowaćw pobliżupoczty, przy ul. Powstańców.
Telefony zagościły na dobre w gminie dopiero po 1994 roku. Od tego czasu uruchomiono tu trzy cen
trale - w Chałupkach, Krzyżanowi cach- Tworkowie -po500 numerów każda. TPS.A. wykonała 1485 przy łączy. Zakwotę 60 tys. zł gmina za kupiła dla każdego sołectwapojed
nejkabinie telefonicznej.
(waw)
dzięki czemu przy tej samej po
wierzchnizabudowypowstaniewię
cej lokali mieszkalnych, wpłynie to również na obniżenie kosztów całej budowy. W sumie, w drugimetapie, powstać mają42 mieszkania, o po
wierzchniach od 45 - 75 metrów kwadratowych. Zamiast garaży zbu dowany zostanie parking podziemny.
Jest to jedyne rozwiązanie,które za pewniwszystkim mieszkańcom miej
sce garażowania pod budynkiem. W mieszkaniach pierwszego etapu za montowano ogrzewanie elektryczne, w lokalach, które niebawem powsta
ną, montowane będą indywidualne przepływowe kociołki gazowe, które załatwią sprawęogrzewaniai ciepłej wody.
Cena jednegometra kwadratowe
go jeszcze nie została ustalona. Wia
domo już, że nie będzie taniej niż 1.600 złotych zam.kw. Nowi lokato
rzy będą musieli do tego doliczyć jeszcze kosztyelementów wyposaże nia. Jak zapewnił nas wykonawca, przyszły lokator będziemógł decydo wać,naweto tym jaki ma być rozkład ścian w lokalu, oczywiście w miarę technicznych możliwości. W lipcu rozpocznie się budowa jednego ze skrajnych budynków. Kolejne po
wstawać będą w zależności od tego, jakie będzie zainteresowanie miesz
kaniami. Ludzie składają jużwnioski do spółdzielni, więc uważam, że bu
dowa powinna przebiegać sprawnie - mówi Ryszard Pochwała.
Pierwsze dwa domy prawdopo dobnie będą gotowe jesienią przy szłego roku.
Max
CENTRUM ELEKTRONARZĘDZI
SPRZEDAŻ - WYPOŻYCZANIE
naprawygwarancyjneipogwarancyjnePaweł Ąjimpel
MŁOTÓW WYBURZENIOWYCH
47-400 Racibórz, ul. Reymonta 10 tel./fax (036) 419 08 81
O BOSCH
D e WAŁT
Celma<>
® Malabo
IłiakitcL
PRZEWIJANIE SILNIKÓW DO 100kW I SPRZEDAŻ
SPRZEDAŻ I REMONTY SPAWAREK
* SPRZEDAŻ RATALNA
RADIO ci?
FM
RACIBÓRZ
Racibórz i okoliczne gminy znajdą się od 1 stycznia przyszłego roku w nowym Województwie Śląskim.
PSZÓW
Zamiast resocjalizacji
RACIBÓRZ
Jan Szajnar przestał byćpełno
mocnikiem wojewody katowickie
go ds. usuwania skutków powodzi.
Jegomiejsce zajął BolesławBaran.
♦
Przejezdna jest już ulica Ko zielska w Raciborzu. Roboty przy jej remoncie zostaną jednak zakoń
czone dopiero w przyszłym roku.
Konieczne jest m.in. położenie ostatniej warstwyasfaltu naodcin
ku od ul.Gdyńskiej do rozwidlenia na Proszowiec. Jakpoinformował nas prezydent Andrzej Markowiak, roboty wlokły się z powodu ko
nieczności przebudowania kanali zacji.
❖
PrzypomnikuArki Bożka przy ul. Opawskiej zamontowanorampę mini-pipę. Jest miejscem spotkań miłośników łyżworolek.
❖
6 lipca w Urzędzie Miasta w Raciborzu odbyło się posiedzenie zarząduStowarzyszenia Gmin Do rzecza Górnej Odry. Tematem ob
rad były przygotowaniado podpi saniazgminami czeskimi umowy o utworzeniu Euroregionu.
❖
Gmina przejmie nieodpłatnie od raciborskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowejbudy
nek mieszkalny przy ul. Kossaka 41-47. Znajduje się w nim 40 mieszkań lokatorskich. Ich nowym administratorem będzie Miejski Zarząd Budynków.
❖
W Szkole Podstawowej nr 12 powstanie pracownia internetowa.
Budżet miasta przeznaczył na ten cel 41,5 tys.zł.
❖
ZarządMiasta zgodził się na re
mont budynku oddanego w uży
czenieFundacji S.O.S.Dzieciom z Katowic.Majątam powstać miesz
kania readaptacyjne. Fundacja otrzyma również budynek komu nalny przy ul. Kanałowej 1 pod warunkiem jednak, że jeszcze w tym roku przeprowadzi jego re
mont. Budynekprzyul. Rybnickiej 17,októry Fundacja takżesięsta
rała, zostanie przeznaczony na sprzedaż.
❖
Na wrzesień zaplanowano za kończenie budowy drogi ul. Weso łej.
❖
Na 153 pracowników Urzędu Miasta 47 ma wykształcenie wy ższe, 96 średnie, 3 zawodowe i siedmiu podstawowe.
❖
Odra na wysokości Raciborza zaliczona jestdoII klasy czystości.
’ Wody rzeki przekraczają jednak wartościnormowe dla 17 wskaźni
ków zanieczyszczeń.
❖
Spada czytelnictwo w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Raciborzu.
Jeszcze w latach 1975-1985 było ono najwyższe w województwie katowickim. W 1997 roku MPB Racibórz znalazła się już na 12 miejscu. Przyczynątak radykalne go spadku jest brak środków na za kup nowości. Od 1994 roku pla cówka kupuje jezesprzedażyce giełek. Zdaniem dyrekcjiplacówki czytelnictwo utrzymuje sięjednak na przyzwoitym poziomie ze względu na wysokie ceny książek w księgarniach.
❖
Rosną dochody raciborskiego Muzeum. W ubiegłymroku wypra
cowałoono ponad 51 tys.zł, pod
czasgdy rokwcześniejtylkp 36,4 tys.zł. Coraz więcej osób decyduje się też zwiedzić placówkę. Tylko
Jesteśmy z
Największe ugrupowania poli
tyczne w Sejmieosiągnęły konsensus w sprawie liczby województw ustala
jąc, że będzie ich 16.Przynależność gmin powiatu raciborskiegostała jed nak pod znakiem zapytania. Rada Miejska poprzedniej kadencji jedno znacznie opowiedziałasię za związ
kiem zKatowicami. Częśćopiniipu blicznej wyrażałajednakproopolskie sympatie. Działacze samorządowi z Opolszczyzny robili co mogli, by przyłączyćdo nich Raciborszczyznę.
Jesteśmy zadowoleni z decyzji po
słów.Odpowiednie gremia w Warsza
wie informowaliśmy, że interesuje nas tylkokatowickie- mówi wiceprezy
dentAdam Hajduk.
Nie trudno sięjednak oprzeć wra-
RACIBÓRZ
Arka stróż
Od kilku tygodni przy pomniku Arki Bożka w Raciborzu stoi rampa mini-pipe. Urządzenie warte blisko 29 tys. zł wygrał przedstawicielraci borskiego Urzędu Miasta podczas niedawnych Targów Budownictwa TargbudwKatowicach. Zakolejne 9 tys.zł władzemiastazdecydowały się zakupić kolejne elementy. Dzięki temu rampa ma 10 m długości. Ko rzystają z niej miłośnicy jazdyna ro werach BTX, łyżworolkach i desko
rolkach. Producentem jest firma Be
ton Bytom.
Mini-pipe cieszysię niesłabnącym powodzeniem młodzieży. Do jazdy znakomicie nadaje się równieżplac przed pomnikiem. Cieszy się pewnie sam Arka, który ma teraz towarzy
stwo. Dawniej co jakiś czas pijani obywatele miasta wieszali na jego rę
kach kosze naśmieci.Teraz cokołowi
WODZISŁAW
Drewniane kościółki
W galerii Towarzystwa Miłośni ków Ziemi Wodzisławskiej „Art.
Vladislavia”dokońca Sierpnia będzie można oglądać obrazy Walentyny Klimkiewicz. Zaczęła ona malować będącjuż na emeryturze.Jest amator ką. Uczestniczy w zajęciach zespołu plastycznego „Oblicze”,który działa przy Teatrze Ziemi Rybnickiej.
Malarka prezentowała już swoje pracenawystawach wŻorachiRyb niku. Regularnie uczestniczy w wo dzisławskich wystawach Twórców Nieprofesjonalnych.Uczestniczy tak że w konkursachmalarskich organi zowanych przez wodzisławskie Mu zeum. Indywidualnej wystawy w Wo
dzisławiu Walentyna Klimkiewicz jeszcze nie miała. W galerii „Art.
Vladislavia” przedstawiła pejzaże i martwe natury. Najczęściej bohatera
mi jejprac są drewniane kościoły.
Prawdopodobnie następnym arty
stą, któryzaprezentuje swoje pracy w galerii TMZWbędzie Edward Dem
bowski. Planujemy również zaprezen towaćobrazy Barbary Śmieji, w tym
RYDUŁTOWY
łWarfzechcą wyposażyć szpital w aparat do badań serca przez telefon.
Serce do telefonu
Władze Rydułtów w porozumie
niu z miejscowym ZOZ-em zdecydo wałyo konieczności zakupudlamiej scowegoszpitalaaparatuEKG Holte- ra. Pozwalaon m.in.na badania pra
cy sercaprzeztelefon. Pacjent, dzwo niąc do szpitala, zakłada specjalne urządzenia na klatkę piersiową, i dzięki tym odczytom w szpitalupro wadzony jest pomiar pracy serca.
Koszt aparaturywynosiokoło70 tys zł.Władze szpitala starały się o pozy
skanieśrodków na jej zakup z budże
Katowicami
żeniu, że podzielenie Górnego Śląska na dwawojewództwa było najmniej racjonalną decyzją. Działacze samo rządowi z Katowic twierdzą, że aglo meracja górnośląska potrzebuje prze
strzeni do rozwoju.Teraz jej zabrak
nie. Opolanomteżbędzie ciężko. Do chód ich województwa należy do naj niższych. Potencjał gospodarczy jest słaby. Będą więc problemy z finanso waniem zadań publicznych. Woje
wództwo Śląskie jest drugim, pod względem dochodu, po Mazowiec kim. Dziś,gdy względy gospodarcze dominują choćby nad historycznymi sentymentami, nowy podział admini
stracyjnykraju jestdla raciborzanko rzystny.
(waw)
pod postumentem przybywa kolorów.
Tylko patrzeć,jak Bożekbędzie miał domalowane sprajem wąsy. Czy nie lepiej byłoby mu w Markowicach?
W
Martwa natura Walentyny Klimkiewicz roku zdobyła ona pierwsząnagrodę w Konkursie Malarskim zorganizowa
nym przez wodzisławskie muzeum - mówiStefania Klimek zTMZW.
Max
tu Ministerstwa Zdrowia. Niestety odpowiedź byłaodmowna. Na szczę ście w sukurs medykom przyszłyry- dułtowskie władze. Zdecydowano o zabezpieczeniu w budżecie pewnej kwoty, która zostanie przekazana na ten cel. Urząd Miasta zwrócił się również z propozycją do gmin ościennych o partycypację w kosz
tach. Na raziepozytywniena ten apel odpowiedziały władze Radlina i Pszowa.
J.M.
W mieście powstanie Świetlica Środowiskowa realizująca zadania wychowawcze dla młodzieży zagro żonejniedostosowaniem społecznym.
Mieścić się ona będzie w budynku byłego sklepu na osiedlu Kościuszki.
Takie rozwiązanie stało się możliwe dzięki władzom Spółdzielni Mieszka niowej „Orłowiec” z Rydułtów,które przekażą ten obiektna rzecz miasta Pszowa.
Znaczenia takiego miejsca nie da się przecenić - mówi Marek Hawel, kierownik Referatu Zdrowia Kultury Oświaty i Sportu UM, a równocze śnie członek Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Sprawa znajduje się na etapie finalnych usta leń pomiędzy Spółdzielnią Orłowiec, a władzami Pszowa. Naszym zamia
rem jest by Świetlica mogła rozpo
cząć działalność już po wakacjach.
RACIBÓRZ
Hotel
na kamienicę
Adaptacja dawnych hoteli Zespo łu Opieki Zdrowotnej przyul. Głub- czyckiej 55 b i c na budynki miesz
kalne będziekosztować ponad 6min zł. Władzemiasta planują przeprowa
dzić tę inwestycjęw ramach utworzo nego Raciborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Dzięki temu możliwe będzie pozyskanie 4,2 min zł preferencyjnego kredytu z KrajowegoFunduszu Mieszkaniowe go. Resztę wyłoży gmina. W tym roku zaplanowano sfinansować wy konanie dokumentacji. Roboty miały
by sięzacząć od roku przyszłego. Za kończeniezaplanowanona rok2002.
Zdaniem niektórych radnych, którzy na jednej zostatnich sesji opiniowali plan adaptacji, inwestycje z tym związanesą za drogie. Gmina, w opi nii Komisji Bezpieczeństwa,powinna pozbywaćsię substancji mieszkanio
wej a nie powiększać ją takim kosz
tem.
(waw)
GORZYCE
Niechciana stacja
Mieszkańcy wsi Rogów, leżącej na terenie gminy Gorzyce, zaprote stowaliprzeciwkolokalizacji na tere nie swojego sołectwa stacji paliw kó
łek rolniczych. Stacja taka została niedawno oddana do użytku. Dla miejscowych posiadaczy ciągników rolniczych jest to spore ułatwienie, gdyż mogą oni bez koniecznościwy jeżdżania ze wsi zatankować swoje pojazdy.Niestety, inne są odczucia na ten temat pozostałych mieszkańców Rogowa. Ichzdaniem lokalizacja sta
cji grozi skażeniem środowiska, po
nadto jest uciążliwa dla najbliższych sąsiadów ze względu na zapach opa rów benzyny. Protesty mieszkańców doprowadziły do stworzeniaprojektu zmian w miejscowym planie prze
strzennego zagospodarowania gminy.
RACIBÓRZ
Książki z fundacji
Sytuacja finansowa tutejszychbi
bliotek niejest godna pozazdroszcze
nia. Wcześniej przyznawano im pie niądze z Urzędu Miasta. W 1995 roku za kwotę 37 zł zakupione zosta
ły 3 książki,w 1996 za 20zł 50gr5 książek, a wubiegłymroku nie zaku
pionoani jednejpozycji. Wtym roku nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych funduszy- mówi kierowniczkaMiej
skiej Biblioteki Publicznej Anna Li- gacz. Okazuje się, że jednak komuś otworzył się portfel. 10 filiom i 3 głównymbibliotekom śródmieścia w Raciborzu, Fundusz Pomocy Biblio
tekom im. Stefana Batorego z War
Działalność terapeutyczna finan
sowana będzie najprawdopodobniej z funduszy uzyskanych wramach kon
cesji na sprzedaż alkoholu. Niebaga
telnym zadaniem będzie również do konaniesondażu i analizypotrzeb bo wiem w zależności od ich skali za
trudniony zostanie personel terapeu tyczny, przygotowany do prowadze nia zajęć plastycznych, muzycznychi wszelkich innych form działalności stanowiących interesującą ofertę dla młodzieży zagrożonej niedostosowa niem.
J. Mirosławski
KRZANOWICE
We wsi nie będzie już wkrótce spadków napięć a mieszkańcy bez ograniczeń będą mogli montować przepływowe ogrzewacze wody.
Wzmocnienie sieci
Zakład Energetyczny w Raciborzu buduje w Krzanowicachpięć nowych stacji transformatorowych w celu po lepszenia warunków zasilania tutej szych domostw energią elektryczną.
Jedna, nowoczesna stacja stoi już przy ul.Raciborskiej,druga koło Mi- kołaszka, zaś kolejne powstaną przy ul. Sudickiej, Kolejowej i przy dro dze do RSP.Są toniewielkiebudowle wkomponowane w teren. Dzięki nim mieszkańców nie będą już nękały spadki napięcia, szczególnie na krań
cach wsi. Obecniemuszą jeszcze ko
rzystać ze stabilizatorów. Wkrótce będą mogli bez ograniczeń montować przepływoweogrzewacze wody,które teraz po prostuza słabo by grzały - mówi wójt MarcinKandziora. Z jego informacji wynika, że za dwa lub trzy lata nastąpi remont kapitalnysieci w Krzanowicach, które są obecnie w gorsze sytuacji np. od Borucina i Wojnowic. Tam remonty wykonano kilka lattemudziękiczemu występują nadwyżki mocy - dodaje wójt.
7h>)
Projektstworzonynażyczeniemiesz
kańców wykluczał możliwość lokali
zacji stacji we wsi. Jego przyjęcie oznaczałoby konieczność zaprzesta nia działalności. Nad problemem sta
cji paliw dyskutowali radni podczas swojego ostatniego posiedzenia w starej kadencji. Po dyskusji, w której rozważono wszystkie za i przeciw, radni głosowalinad projektem. Więk szość opowiedziała się za utrzyma niem istniejącego stanu rzeczy. Zmia
ny, zgodne z życzeniem mieszkań ców, nie zostały więc wprowadzane.
Niewszyscy pogodzili się z decyzją radnych izapowiadająjejzaskarżenie do Naczelnego Sądu Administracyj
nego.
J.M.
szawy, przyznałdotację w wysokości 10 tys. zł. Za pieniądzete planujemy zakupić lektury szkolne i księgozbiór naukowy, encyklopedie i podręczniki w pojedyńczych egzemplarzach - mówi kierowniczka biblioteki. Bi
blioteka jednak pozostawiona jest sama sobie i zmuszona jest zarabiać na siebie samodzielnie. Wpływają pieniądze z cegiełek, ale są to drobne kwoty, za które kupujemyprasę - opo
wiada Anna Ligacz. Natomiast za pieniądze z kar i ksera,możemy sobie pozwolićna zakupksiążek.
J.S.
WODZISŁAW
Z początkiem lipca uruchomiono w Wodzisławiu noclegownię dla bez
domnych mężczyzn.
Dom dla bezdomnych
W wyremontowanym niedawno budynku przy ulicy Marklowickiej, znajdują się mieszkania socjalne, sie
dziba Towarzystwa Charytatywnego
„Rodzina"oraz misji „Nowa Nadzie ja”. Sątamtakże dwalokaledla ko
biet, które padły ofiarąprzemocy ze strony współmałżonka.Jeden z pokoi władze miasta postanowiły przezna
czyćna noclegownię dla bezdomnych mężczyzn. W ubiegłym tygodniuZa rząd Miasta przyjął jej regulamin.
Wtymbudynkuznajdąschronienie bezdomni Wprzygotowanym pokoju znajdą schronienie bezdomni z terenuWodzi
sławialub ci.którzy ostatnio byli za meldowaniw naszym mieście- mówi Małgorzata Porębska dyrektor Miej
skiegoOśrodka Pomocy Społecznej.
Myślę, iż bardzo dobrze się stało,że miasto zleciłoprowadzenie tej nocle gowni Towarzystwu Charytatywnemu
„Rodzina". Organizacja ta działana tereniemiasta już odkilku lat i świet nie sobie radzi. Poprzez wypracowa ne kontakty potrafi zdobyć wiele środków finansowych i materialnych
RACIBÓRZ
Tworzony Euroregion opawsko - raciborski będzie nosił nazwę „SI
LESIA”.
Robocze spotkanie
13 lipca w raciborskim magistra
cie odbyło się posiedzenie Zarządu StowarzyszeniaGminDorzecza Gór
nej Odry. Zgodniezestatutemdoko
nano wyboru władz.PrezesemZarzą
du stowarzyszenia został prezydent Andrzej Markowiak, funkcję wice
prezesa powierzono Dariuszowi Kaś- ków burmistrzowi Głubczyc. Człon kiem ZarządujestIreneusz Serwotka prezydent Wodzisławia. Następnie odbyło się wspólne posiedzenie za rządu Stowarzyszenia Gmin Dorze czaGórnej Odry z gminami założy
cielskimi Stowarzyszenia „Opavskie - Slezko” ze strony czeskiej. Tworzą je Opawa i Kmow. W związku z tym
RACIBÓRZ
Na piechotę
Budowa parkingów wokółstarego miastama kosztować ponad760 tys.
zł. W przyjętym przez Radę Miasta poprzedniej kadencji wieloletnim programie zadań inwestycyjnych w mieście ujęto budowę kilku potrzeb
nych jużdziś parkingów wcentrum.
Wdni targowe trudno zaparkowaćw okolicach Rynku. Parking na Placu Długosza jest rozwiązaniemtymcza
sowym choć można się spodziewać, że na dłuższy okres. W perspektywie to dawne miejsce manifestacji a obecnie weekendowychfestynów ma zostać sprzedane i zabudowane. W przyszłym roku kosztem 50 tys. zł władzechcą zlecić wykonanie doku
mentacji na budowęparkingów przy ul. Podwale róg Batorego,ul. Drzy mały róg Basztowej, przy ul. Podwa le - dawne warsztaty Zespołu Szkół
dla ludzi potrzebujących pomocy - dodaje.
Miejsce w noclegowni będzie możnaotrzymać poprzez wodzisław ski MOPS.Instytucja ta będzie przy
dzielać ludziom skierowania. Nie chcemy aby trafialitam ludzie, któ rych bezdomność wynika z tego, że nie chcą pełnić swoich społecznych ról ojca lubmęża - mówi Małgorzata Porębska. Od ludzi, którym przydzie limy miejsca będziemy_ także wyma
gać. Mieszkańcynoclegownizgodnie z przyjętym regulaminemmająobo
wiązekspołecznie pomagaćw utrzy
maniuczystościbudynku.
Czas pobytu w noclegowni okre ślono na sześćmiesięcy, w tym czasie bezdomny ma obowiązek szukać so
bie pracy i stałego miejsca pobytu.
Pierwszy mieszkaniecdomu przy uli cy Marklowickiej, otrzyma! miejsce w noclegowni pod warunkiem, iż zło ży w Urzędzie Miasta wniosek o przydział lokalu socjalnego.
Max
do Raciborza przyjechali: primator Opawy Jan Mrazek, oraz zastępca starosty Krnova Miroslav Hubih. Po zarejestrowaniu stowarzyszenia cze skiegobędzie można formalnie rozpo cząć tworzenie Euroregionu - mówi sekretarz miasta Raciborza Tomasz Kaliciak.
Na spotkaniu wstępnie ustalono treść umowy o utworzeniu Eurore
gionu oraz projektjegostatutu,który przewiduje m.in. utworzenie Rady oraz grup roboczych, które powołane zostanądo realizacji konkretnych za dań. Grupado sprawekonomicznych zorganizowana zostanie na bazie współpracy Izb Gospodarczychz Ra
ciborzai Opawy. Drugi zespół zajmie się historią regionu, a trzeci działał będzie na niwie kulturalnej, sporto
wej i społecznej.
Strona czeska i polska wystąpią niebawem do odpowiednich sobie ministerstwoskonsultowanieumowy ramoweji statutu.
Max
Budowlanych i przy ul. Wojska Pol skiego. Inwestycje mają kosztować, według wstępnychobliczeń, 760 tys.
zł. Będzieje finansować z własnych źródeł gmina. Rozpoczęcie budowy zaplanowano na 2000 a zakończenie na 2002 rok.
Z kolei na lata 2000-2002 zapla
nowano zagospodarowanie terenu wokół fontanny na Placu Długoszai modernizację dróg ulic: Nowej, Sol
nej i Leczniczej. W przyszłym roku wykonana zostanie dokumentacja in westycji, której koszt oszacowano wstępnie na 1,6minzł.
(waw)
KRZANOWICE
Idą w zaparte
Władze gminy nie zgadzająsię ze stanowiskiem Ministra Spraw We
wnętrznych i Administracji, który uzależnił ponowne nadanie Krzano wicom praw miejskichod wydziele nia ze wsi gruntów rolnych.
Sąsiedniemiasta -Racibórz, Kuź nia Raciborska, Głogówek, Biała również posiadają w swoich grani
cach zdecydowaną większość terenów rolnych - piszedo wicepremiera mi
nistra Janusza Tomaszewskiego Za
rząd Gminy. W ubiegłym roku, po
przednik Tomaszewskiego minister Leszek Miller uznał wniosekKrzano wic o nadanie prawmiejskich za za sadny,ale podwarunkiem wydziele
nia gruntów rolnych. Krzanowice mają bardziejmiejską zabudowę od wielu okolicznych miast. Mamyboga
tą historię, któraprzekonuje, że daw niej, jeszcze jako miasto, wieś była znaczącym ośrodkiem na Górnym Śląsku. Ponownenadanie praw miej
skich namsiępo prostunależy. Spo łeczność lokalna oczekujepozytywne go załatwienia tej sprawy - mówi wójt Marcin Kandziora. Jeśli tak się stanie, toon lub jegozastępca będzie
PSZÓW
Trudna kadencja
Jedną z najbardziej zapracowa nychKomisji w naszym regionie w minionym okresie kadencji Rad była Komisja Rewizyjna w Pszowie. Nie
dawno przedstawiła ona raport ze swojej ponad 3-letniej działalności.
Czytamy w nim m.in. że w trakcie kontroli stwierdzono 55 nieprawidło wości z czego najwięcej dotyczyło nierzetelnego, a niekiedy wręcz lek ceważącego traktowania interpelacji radnych, naruszania ustawyo zamó wieniach publicznych, przekraczania przez Zarząd Miasta swoich kompe
tencji(wpoczątkowym okresie funk
cjonowania miasta), zawierania nie korzystnych umów, nieefektywnej działalności Miejskiego Ośrodka Kultury oraz niegospodarnego przy znawanianagród najwyżej postawio
nym urzędnikom.
WODZISŁAW WODZISŁAW
Ksiądz żołnierz
24 lipca mija 20 rocznica śmierci Wilhelma Kubsza. Byłon pierwszym kapelanem Ludowego Wojska Pol skiego. Władze miasta i Towarzystwo Miłośników Ziemi Wodzisławskiej postanowiło uczcić słynnego wodzi- sławianina. Zaplanowano,iż 24 lipca kilkuosobowa delegacja pojedzie na gróbWilhelma Kubsza, którymieści się przy kościele garnizonowym w Jeleniej Górze. Wdelegacji weźmie udział szef TMZWKazimierz Cichy, wiceprezydent Wodzisławia Wacław Mandrysz, emerytowany harcmistrz, Zygmunt Smółka, który osobiście znał księdza Kubsza.
Max (m) ca.
ASTRA
ASTRA
5-DRZWIOWA.
WYGODNA
W EKSPLOATACJI.
OPEL-®-
--- ZAPRASZAMY---
BP AUTO GLIWICE
44-100 Gliwice, ul. 1 Maja 56 tel. 0-32/ 312 667 fax 0-32/ 319 478 już burmistrzem. Specjalna komisja w Ministerstwie SprawWewnętrznych iAdministracji powinna się zebraćw październiku lub listopadzie. Mamy jednak informacje, że w związku z planowaną reformą administracyjną wnioski takie, jak z Krzanowic mogą w ogólenie byćrozpatrywane - mar twisięwójt.
Problemem są wspomniane już gruntu rolne. Sporomieszkańców wsi utrzymuje się z rolnictwa. MSWiA nie chce tworzyć miasta ztakdużym obszaremużytków.Zdaniem Zarządu wydzielenie tych gruntów będziebar
dzodrogie. Trzebabowiem nanowo dokonać pomiarów geodezyjnych, za łożyć nowe mapy, dokonać zmian w rejestrze i ewidencji gruntów oraz w księgach wieczystych. Brak jest uza
sadnionych i jednoznacznych kryte
riów podziału. Mapymiejscowościz 1866 roku dowodząfunkcjonowania Krzanowic jako całości w obecnych granicach - czytamyw dalszej części pisma. Stanowisko samorządu popie ra wojewoda katowicki.
(waw)
Ponadto w sprawach nie będących bezpośrednio przedmiotem kontroli komisja stwierdziłai wnioskowała o usunięcie nieprawidłowości w spra
wie niezgodnego z prawem zatrud
nienia niektórych pracowników sa
morządowych mianowanych oraz ob
jęciaw 1995roku przez byłego bur mistrza Tadeusza Szczotoka wszyst kich spraw załatwianychw tutejszym Urzędzie Miastatajemnicąsłużbową.
W latach 1996,97,98 Komisja po zbadaniuwykonania budżetu miasta, jako jedyna do tego uprawniona, wnioskowała do Rady Miejskiej o udzielenie absolutoriumztegotytułu z tym, że w 1997roku przewodniczą cy Komisji - Leszek Piątkowski nie zgodził się z wnioskiem Komisji za mieszczając swoje zdanie odrębne w tej sprawie. Zdanie przewodniczące
go Komisji podzieliłaRada Miejska podejmując uchwałę o nie udzieleniu absolutorium Zarządowi kierowane mu przez burmistrza TadeuszaSzczo
toka.
Jacek Mirosławski
W rozbudowie
Aby poprawić komfort hospitali
zowanym pacjentom oraz podnieść jakość usług, wodzisławski Samo
dzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej podejmuje staraniao roz budowę szpitala numer 1. Dobudo wany pawilonpomieścić miałby Izbę Przyjęć, Trakt Operacyjnyoraz pra
cownię RTG. Wartość takiej inwesty cjiwahać siębędzie wokolicach 10 milionów złotych.
Obecnie sprawa jest na etapie przygotowywania przetargu na kon cepcję rozbudowy szpitala.Pozostaje jeszcze bolesny szczegół, czyli zdo
bycieśrodków finansowych.SPZOZ będzie liczył na pomoc miejskiego samorządu, ale wszyscy zdają sobie sprawę,że to pomóc niewystarczają-
na wystawę najbardziejjadowitych węży świata przyszło ponad 4,5 tys. ludzi.
❖
Muzeum w Raciborzuprzygo
towuje wystawę poświęconą rodzi
nie Gaszyńskim. Złożąsię na nią zbiory własne i wypożyczone.
WODZISŁAW
14 lipca wiceprezydent Wodzi sławia Śląskiego Wacław Man
drysz gościł w słowackimmieście Źilino. Celem jego wizyty było za poznanie się z nowoczesnąinstala
cją do segregacji odpadów. Wice prezydent uczestniczyłw rozruchu technicznym tegożurządzenia. In
stalacja obsługiwać będzie od 150 do200 tysięcymieszkańców.
❖
Lada dzień w głównym budyn
ku wodzisławskiego Urzędu Mia
sta rozpocznie się remont dachu.
Już niebawem, jak przed laty, bę
dzie na nim lśniła czerwona da
chówka.
❖
Kazimierz Marcinkowski były zastępcaKomendanta Rejonowego Policji w Wodzisławiu Śląskim niedawno awansował.Obecniepe
łni funkcję Komendanta Rejono
wego Policjiw Jastrzębiu Zdroju.
❖
W czasiewakacji zaplanowano wyremontować sanitariaty i piony żywieniowe aż w 9 wodzisław
skich podstawówkach. W trzech szkołach wymieniona zostanie sto
larka okienna.
❖
Na terenie Wodzisławia roz
mieszczonesą 34pojemniki służą ce do segregacji odpadów. Pojem niki opróżniane są przez Służby Komunalne Miasta dwa razy w ciągu miesiąca. Niestety mieszkań cy często lekceważą, tabliczki in
formujące jakirodzaj odpadów na
leży wrzucać dopojemnika.
❖
16 lipca MOSiR „Centrum” zorganizował wycieczkę dla dzieci do Międzyborza Żywieckiego.
❖
Codziennie od 9.00 do 18.00 czynny jest wodzisławski „Bala
ton”.- W tych godzinach można ką
pać siędo woli nawet bez względu na pogodę.
❖
Przez okres wakacji cały czas trwa konkursna najpiękniej ukwie cony balkon. Rozwiązanie trady
cyjnie nastąpi we wrześniu. Jest jeszcze szansapowalczyć onagro dę.
RADLIN
31 lipca na placu obokDomu Sportu odbędziesiękoncert zespo łuDżem. Co ważniejsze bluesma nów będzie można posłuchać zu
pełnie za darmo.
❖
22lipca radlińskie dzieci, zain teresowane malowaniem pejzaży, wyjadą na wycieczkę plenerową do Mosznej. Wyjazd organizuje Dom Kultury.
❖
80.000 z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska przeznaczo
no w tym roku na budowękolekto
ra sanitarnego „Szluchta”, 30.000 złotych pochodzących z GFOŚpo chłonie rekultywacjajaru przyuli cy Młyńskiej.
RYDUŁTOWY
5 i6wrześniamieszkańcy Ry- dułtów będą mogli bawić się na imprezach zorganizowanych wra
mach „VI Dni Rydułtów”. Władze miejskie dołożyły wszelkich sta
rań,bytegoroczna zabawa na dłu-
NOWINY
RACIBORSKIE3
r/jskrócie
go zapadła w pamięci 'mieszkań ców. Najmłodszych mieszkańców ucieszy z pewnością informacja, że wśródnich znalazłasię popularna grupa „Just 5”. Podziwiać będzie my mogli także m.in. Ryszarda Rymkowskiego, grupę VOX i Roma.
❖
Dobiegł końcakolejny etap w pracach rydułtowskiego zespołu li
derów lokalnych. Przypomnijmy, że zespół powołanyzostał doopra cowania materiałów, które zostaną wykorzystane do stworzenia Stra tegii Rozwoju Rydułtów. Liderzy analizowali sytuację miasta w bar
dzo wielu aspektach: ekonomicz
nym, społecznym, kulturalnym i gospodarczym. Wyniki prac lide rów wykorzystane zostaną wpra cach krakowskiej firmy „LEM”, któraopracowuje strategię. Doku
menttenposłuży wprzyszłości do opracowania Planów Przestrzenne go Zagospodarowania Gminy.
❖
Naterenach rekreacyjnych przy rydułtowskim basenie otwartym ustawiono rampę dla rolkarzy.
Sprzęt nazlecenieUrzędu Miasta wykonała świętochłowicka firma
„Admar". Całkowity koszt, zwią
zany z tą inwestycją, wyniósł 24 tys. zł. Jestto pierwsze tego typu urządzenie, ustawione na terenie miasta. Zainteresowanie, jakim cieszy się rampa, potwierdza słusz ność tej inwestycji. A co najważ
niejsze, dzięki cywilizowanym wa runkom do uprawiania skateboar- dingu, jest szansa, że sportten sta
nie się mniejurazowy.
❖
Na rydułtowskim rynku usta
wiona zostanie sporych gabarytów gablota informacyjna. Gablotę ustawi firma „Sport Premium”, z którą miasto zawarło stosowną umowę w tej sprawie. Centralna część gabloty zarezerwowana bę
dziedla informacji Urzędu Miasta.
Mieszkańcy będą mogli dowie dzieć się stąd o najważniejszych decyzjach podejmowanych w Urzędzie, a także zapoznać się z programem imprez kulturalno-re
kreacyjnych,przygotowywanych w mieście. Ustawienie gabloty będzie bezpłatne, firma będzie zarabiać na ekspozycji reklam, jakie pojawią się na obrzeżach gabloty.
PSZÓW
Działające w Wodzisławiu To warzystwo Charytatywne „Rodzi
na” zmienia swoją siedzibę. Z po mocy Towarzystwa korzysta także wiele pszowskichrodzin. Nowy lo
kal, do którego wkrótce przepro
wadzi się TCH mieści się w Wo
dzisławiu przy ul. Marklowickiej.
Sporej wielkości lokal został prze kazany na rzecz Towarzystwa nie odpłatnie przez władze Wodzisła wia. Niestety, w budynku nie ma nic poza przysłowiowymi gołymi ścianami. Stąd apel członków To warzystwa do wszystkich, którzy posiadają niepotrzebne meble biu rowe o pomoc w jegoumeblowa
niu. Dotychczas Towarzystwo po magałoinnym, teraz samoapeluje o wsparcie, zobaczymy,jaki będzie efekt.
❖
Od kilku lat nieczynne jest pszowskie sztuczne lodowisko.Po wodem takiego stanu rzeczy są wysokie koszty związane zewen
tualnym remontem obiektu. Dane jakie posiadał UMmówiły nawet o kwocie 40 mid starych złotych.
Niedawno doPszowa przybyli eks percifirmy „Mostostal”, którzy do konali kolejnej wyceny remontu.
Okazało się, że pracemogłybysię zamknąć kwotą o wiele niższą bo 15 mid. Być może dzięki tak znacznemu obniżeniu kosztów nowa Rada Miejskazajmiesię pro blemem nieczynnego lodowiska.
WIELI
KĄTNa terenie Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego i Ostoi Ptaków w Wielikącie co roku dochodzi do poważ
nych naruszeń prawa. Bezmyślni wandale wypalają tam trawy i trzcinę. W Wielikącie znajduje się także kilka dzikich wysypisk śmieci
Niedźwiedzia przysługa?
Leżący w Dolinie Górnej Odry, u wylotu bramy morawskiej, Zespół KrajobrazowyWielikątjest szlakiem wiosenno - jesiennych przelotów pta ków. Gniazduje tam ptactwo nie tyl
ko z terenuPolski aleiz Europy. Jest torównieżod tysiącleci jeden z naj ważniejszych szlaków migracji ro ślin, grzybów oraz innych poza pta kami zwierząt.Stawami w Wielikącie interesowali się już w 1939 roku or nitolodzyniemieccy. Po wojnie, kie dy przeprowadzano badania okazało się, żena Wielikącie gnieździ się i przebywa corocznie około150 gatun
ków ptaków.Jestto połowa całej or- nitofaunyspotykanej w naszym kraju.
Stawy Wielikąta są najliczniejszym na Śląsku pierzowiskiem Łabędzi, przed kilkomalaty ornitolodzy doli czylisięokoło 1500 sztuk.Naterenie zespołu spotkać można m.in.myszo
łowy, kormorany. Jednym z najcie kawszych gatunków ptaków wystę
pujących w Wielikąciejest Podróżni
czek.Ptak ten wije gniazda na ziemi, pod osłoną bujnej trawy lub wikliny, w miejscach zacisznychi leżącychna uboczu, m.in. z tego powodu nie jest zbyt pospolity. Po kilku latachstarań i nacisków okolicznych przyrodni ków wkońcuw roku 1993 rozporzą
dzeniem wojewody udało się utwo
Jedno zlicznychwysypiskśmieci na terenie ZPK Wielikąt rzyć Zespół Przyrodniczo-Krajobra
zowy.Kiedy przyrodnicyzaczęli się przyglądać temu co się na jegotere niedziejeokazało się, żeco roku w Wielikącie płoną olbrzymie ilości traw i trzciny a wiele drzew, będą
cych nawet pomnikami przyrody,jest opalonych i zniszczonych. Co roku płoną także gniazda ptaków.
W ciągu kilku lat opalonych zo
stało wiele okazów 200-letnich dę
bów,starych jaworów, wiązów i klo
nówpolnych. Wjeżdżając do Wieliką- ta możnazauważyćpomnikowy okaz Klona Zwyczajnego ze spalonym gniazdem bociana białego. Ktoś w 1993 roku włożył dodziupli drzewa papieryi podpalił. Drzewoto do dziś grozi zawaleniem i jestjuż nie do uratowania - wspomina jeden z członków Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody „pro-Natura”,
który wołał pozostać anonimowy.Na Wielikącie palą sięgroble, płonąłąki - dodaje. Drugą plagą ostoiptactwa są nielegalne wysypiska śmieci. W raportach Szkolnego Koła LOP z Po- grzebienia i stowarzyszenia „pro-Na- tura” czytamy: „W ciągu naszej kon
troli7 marca 1997 roku, wystarczyło pół godziny aby zatrzymać sprawcę na gorącym uczynku, kiedyrozłado wywał śmieci na grobli stawu Razy.
Tego dnia popołudniuodstrony za budowań wsi Grabówka jechał moto cyklista z zaczepioną do pojazdu przyczepą dwukołową i zanim zdąży
liśmysięzbliżyć,zrzucił w pośpiechu na groblę zawartość przyczepy, w której był popiół i inne śmieci. Na zwróconą mu uwagę ze zdziwieniem stwierdził, że wyrównuje jedynie gro blę, „bo wszyscy tak robią.”
Walkę z wandalizmem i ludzką bezmyślnością odprawie pięciu lat prowadzi grupa ludzi,którym sprawy okolicznej przyrody nie są obojętne.
Należą do niej społeczni strażnicy przyrody, młodzież zgromadzona w Szkolnym Kole Ligi Ochrony Przyro
dy, działający przy SP im.Juliusz Li gonia w Pogrzebieniu oraz członko
wiePTPP„pro-Natura”. Kopie pism, wysłanych przez te łatado różnych instytucji,które teoretyczniepowinny
się zajmować ochroną przyrody, mo głyby stanowićlekturę na kilkanaście długich zimowych wieczorów. Nie
stety odzew ze strony adresatów do tego roku był praktycznie żaden.
Wydział EkologiiUrzędu Wojewódz
kiego już w 1994 roku otrzymał pi smo podpisane przez Szkolne Koło LOP,w którym jego członkowie pro ponowali m.in., iż wraz z utworze
niem Zespołu Przyrodniczo-Krajo
brazowego Wielikąt powinien się znaleźć obligatoryjny zapis dotyczący obowiązków przeprowadzania syste matycznych kontroli przezwszystkie jednostki administracyjne: szkoły,or ganizacje społeczne, SOP, LOP, poli cję oraz innych działających na tere
nie gminy. Rozważyć należałoby możliwość i celowośćreaktywowa
nia inspekcji na szczeblu gminy czy regionu.
Pisma o podobnej treści, w któ
rych podawano dokładną lokalizację wysypisk śmieci oraz daty pożarów, otrzymali m.in.: ZarządWojewódzki LOP, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków w Gdańsku, Kato wickie Koło Sekcji Ornitologicznej w Bytomiu, Wojewódzki Konserwator Przyrody, Centrum Dziedzictwa PrzyrodyGórnego Śląska w Katowi cach, wreszcie Urząd Gminy Lubo
mia, na terenie której leży „Wieli kąt”. Pierwsze sygnały od przyrodni
ków na temat wypalania traw oraz wywożenia śmieci,wójt gminy otrzy
mał jeszcze w 1995 roku. W odpo
wiedzi na kolejne pismo wójt pisał m.in.: „Oistnieniu nielegalnych wy sypisk śmiecina terenie zespołu nic mi nie wiadomo, gdyżregulamin za brania przebywania jakichkolwiek osób na jego terenie z wyjątkiem osób związanych z gospodarką rybac
kąoraz ludzi upoważnionych przez Wojewódzkiego Konserwatora Przy rody. Stąd też nie jestem władny określić sytuacji, ani bezpośrednio przeciwdziałać wtym zakresie.”
Okazuje się więc, że z powodu braku legitymacji upoważniającej do
wstępu na teren rezerwatu władze gminynie byływ stanie nic zdziałać.
Na pismo z 1997 roku,jak twierdzi jedenz działaczy „pro-Natura”, gmi na w ogóle nie odpowiedziała.
Wiosną tego roku kiedy sprawa Wielikąta trafiła do Janusza Radzie
jowskiego Głównego Konserwatora Przyrody, zlecił on Państwowej In spekcji Ochrony Przyrody przepro
wadzeniekontroli naterenie Zespołu Krajobrazowego. Kontrolerzy stwier dzając, iżfaktyczniena terenieparku znajdują się nielegalne wysypiska śmieci, postanowili sprawdzić stan gospodarki odpadami komunalnymi
Wskutek spalenia jaworadegradacji uległostanowisko pod gniazdo natereniegminy Lubomia.Kontrola wykazała liczne uchybienia, natere nie gminnego wysypiska śmieci, m.in. brak uchwały Rady Gminy ustalającej szczegółowe zasady utrzy
mania czystości iporządku. Ponadto kontrola wykazała, iżgminne składo wisko odpadów komunalnych urzą-
Opalone pniedrzew łamią się dzone zostało na gruntach rolnych bez wymaganego przepisami wyłą czenia ich z produkcji rolnej. W związku z uchybieniami prawnymi Wojewódzki Inspektor Ochrony Śro
dowiska Lechosław Jastrzębski wsz
czął postępowanie administracyjne w kierunku wymierzeniagminieLubo
miakary za składowanie odpadóww miejscuna ten cel nie wyznaczonym.
Inspektorpostanowił takżewystąpić do szefa UrzęduRejonowego w Wo
dzisławiu o wszczęcie postępowania administracyjnego w kierunku za mknięcia i rekultywacji gminnego składowiska.W przygotowaniu znaj
duje się także zawiadomienie do Pro
kuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim o przestępstwie polegającym
na przejęciu gruntu rolnego na cele nierolnicze. To nieprawda, ze na Wie
likąt wywożone są śmieci, tam rybacy jedynie wyrównywali groblę nasta
wie przysypującjągruzem. Aferęoto zrobiła grupka pseudoekologów - mówi jeden z pracowników Urzędu Gminy Lubomia, który poinformował nas również, że gminne wysypisko śmieci jużzostało zamknięte. Teraz wszyscy zastanawiają się jak rozwią zać problem śmieci w gminie.
Czy zamknięcie wysypiska z po
wodu niedopełnienia przez urzędni ków formalności prawnych, pomoże rezerwatowi w Wielikącie, czy też odda mu niedźwiedziąprzysługę? Je
żeli nie będzie legalnej możliwości wywożenia odpadów to ostoja ptac
twa wodnego nadal będzie bardziej przypominać śmietnik niż rezerwat.
Do tej pory nikt nie zaproponował re alnego rozwiązania, w jaki sposób uchronić Wielikąt przed ludzkim wandalizmem Czy rezerwat potrzeb ny jest jedynie garstce miłośników przyrody z SK LOP i PTPP „pro Na
tura”? Czyinstytucjeo hucznych na
zwach i bujnych budżetach, mające zgodnie ze swymi statutami chronić przyrodę, nadal pozostaną bezczyn
ne? Dlaczego organizacje proekolo giczne, od kilku lat prowadzące w mediach kampanię na rzecz ochrony przyrody, biją na alarmmówiąc o ka
tastrofalnym stanie środowiska na Śląsku, aw konkretnych sytuacjach, kiedy można pomóc, milczą? Na te pytania na razie nikt nie zna odpo
wiedzi. Szum podniesie się pewnie dopiero wówczas kiedy teren ostoi ptactwa zostanie zupełniezzdegrado- wany,aptaki znajdą sobie inne miej
scedo zakładania gniazd iprzestaną szybowaćnaśląskimniebem.
tekst Marcin Kasprzyk zdjęcia z archiwum „pro-Natura”
Nowiny Gospodarcze N qt OW a NI/ M i
Czy spółdzielnią mieszkaniową może rządzić całe lata niekompetentny i wpędzający ją w długi Zarząd?
Okazuje się, że tak. Prawo pozwala na taki paradoks.
Spółdzielczy zamęt
Sprawa ciągniesię jużtyle lat,że aż dziwne,iż nikt niezorientował się wjej rozmiarachi nie wyjaśnił opinii publicznej wczym rzecz. Skandalw jednej z raciborskich spółdzielni mieszkaniowych dojrzewał zczasem, mnóstwo ludzi zostało nabitych w przysłowiową butelkę, a instytucje mogące go wyjaśnićgrzebią się nie możliwie po dziśdzień. Impas trwa.
Zaczęło się 8 lat temu, gdy spó
łdzielnia mieszkaniowa SBM przy ZEWzasiedlała blok przy ulicy Ma riańskiej 154. Kilkadziesiątosób uzy skało możliwość otrzymanialokum i nie bardzo przejmowało się formal
nościami. Zapłaciłycotrzeba sądząc, że wszystko zostanie załatwione zgodnie z obowiązującym prawem.
Jakbardzo się myliły,wydało się do
piero po paru latach pozornego spo
koju.
Po pierwsze spółdzielnia złamała statut, wktórym byłzapis, iż miesz
kań nie mogą dostać osoby nie będą
ce pracownikami ZEW. Paniprezes Teresa M. nie miała w tej sytuacji prawaich nam przyznać. Po drugie nie mogła rozliczyćtej inwestycji, bo nie były spełnione formalności. Po trzecie nie powiadomiłabanku,który kredytował budowę mieszkań, iż za
siedliła je wbrew statutowi spółdziel ni i w ten sposób nabrała go. Gdyby bank się o tym dowiedział, zażądałby spłatykredytu i skasowałby ulgi - wy jaśnia Marian M., jeden z lokatorów nieszczęsnego bloku.
Spółdzielni zależało w 1992 roku na tym, aby zasiedlić mieszkania przed terminem, po którymbank nie udzielał 30% umorzenia zaciągnię tych wcześniej kredytów. W przeciw nym razie musiałaby zapłacić prze szło 6 mid zł. Zdaniem lokatorów wymigała się od tego i wten sposób straty poniosło przede wszystkim państwo.
Konfliktzacząłsię w 1994r, wła śnie za sprawą kredytów. Napocząt
ku lokatorzy spółdzielni spłacalijew formule dochodowej - w wysokości do20% dochodu rodziny.
Kiedy przystępowaliśmy do spó
łdzielni, to zapłaciliśmy 43 minwkła
du mieszkaniowegoplus 3 min udzia łuczłonkowskiego. To wynosiło około 10% od 400min wartości mieszkania w tym czasie - ocenia Marian M.
Państwo później zmniejszyło stawkę do15%,gdyż inaczej nikt nie miałby szansy spłaty długu, a dziś płaci się tzw. normatyw. W1993 r. płaciliśmy jeszcze stare 15%, dowiedzieliśmy się, że możemy uiszczać jedynie 1%>.
Wynajęty adwokat zrobił opinię prawną i wyszło na to, iż jestto moż liwe.
Wtedy zaczął się kryzys. Spó łdzielnia miała bowiem obowiązek zorganizować Walne Zgromadzenie.
Mijał czerwiec, a Walnego nie ma.
Wówczaspani prezes wymyśliła, że zorganizuje jakieś zebrania klatkowe, którewyznaczą po dwóchdelegatów na Walne. Ale my chcieliśmy wziąć udział w nim. statut przecież nie do puszczał możliwościrobienia jakichś klatkowych delegatur! Pani prezes mówiła, że i tak nikt nie przyjdzie, więcpo co fatygi,ale możemy zebrać przynajmniej35 podpisów osób de
klarujących, że przyjdą na Walne.
Myśmy się na to zgodzili-wtedy jesz cze byliśmy ugodowi - paniprezes wysłała zawiadomienia, ale Walne i tak się odbyło w czasie przez nią ustalonym. Potem dopiero w sądzie wyszło najaw, że nie dopełniła for malności - terminu i powiadomienia wszystkich zainteresowanych, i co najbardziej kuriozalne... siebie sa
mej! -Marian M.iinni lokatorzy krę cą głowami z niedowierzaniem.
Walne Zgromadzenie wybrało nowe władze i zmieniło statut.Iwte
dy pani prezes poczuła sięna serio zagrożona
Przypomocykoleżanki,BognyZ., która nie mieszkała wtymbloku (nie była pracownikiem ZEW, ale była członkiem spółdzielni...) złożyła po zewdo sądu o unieważnienie uchwał tego Walnegopod pozorem niespe łnienia przez organizatorówwymogu powiadomienia jej o nim.Od począt
ku chodziło tylkoo to, by unieważnić wybórRadyNadzorczej, bo tamogła
by sprawdzić dokumenty i rozlicze nia. IBóg wiejakie przekręty mogły bywyjśćna jaw -mówi jedna z oszu
kanych lokatorek, Anna S.
Zaraz po Walnym stary Zarząd zniknął namiesiąc, wszystkie papiery i pieczątki gdzieś się zapodziały.
Mieszkańcy powołali nowe władze i wysłali do Sądu Rejestrowego wnio sek o ichzarejestrowanie. Czekali na załatwienie go...2 lata! Dlaczego trwałoto takdługo,wie tylko sąd w Katowicach.Cogorsza, uznał w koń
cu,iż nie są oni członkamispółdziel niiw związku z tymsprawa rejestra
cji ich Zarządu leży.
Sytuacja wyglądałaparadoksalnie.
Mieszkania zasiedlili ludzie, którzy nie byli członkami spółdzielni, choć od samegoi. początku sądzili, że nimi są.
Dopiero podkoniec 1995 roku ja kiśprawnik musiał paniprezes pod
powiedzieć, że skoro dostaliśmy mieszkania, to musiały być jakieś uchwały o przyjęciu nas w poczet członków, no bo jak w takim razie mogła nam dać mieszkania? Pani prezes wymyśliła też, iż w grudniu
1991 roku odbyło się w ZEW zebra nie, na którym pracownicymielisię dowiedzieć o warunkach zasiedlania, i że to właśnie było Walne Zgroma
dzenie! Porobiła na dowódtego od
powiednie papierki, a mytymczasem wiemy, ze tak wogóle nie było, ale że odbyłosię zwykłe zebranie organiza cyjne. Mamy na to kilkunastuświad
ków-twierdziMarian M.
Kiedy okazało się, że lokatorzy nie byliprzez cały ten czas członkami spółdzielni, prezes Teresa M. zaata
kowała ich pozwami o zapłatę róż nych należności o zapłatę czynszów czy rzekomych odsetek spłacanego kredytu.Państwoujednoliciłozasady ich spłaty w 1996 roku nawet dla tych,co płacili 1%> odsetek i każę im płacićnormatyw w wysokości 3 zł/m2.
Pozwy paniprezesmiałybytylko wte
dy sens, gdyby to bank wystąpił do spółdzielni o wypłatęodsetek przyro słych za 1995 rok, bo jeśli nie, to sta
wia kredyt w stan natychmiastowej wymagalności. A obecnie tak się nie' dzieje- to pani prezes wymyśliła,ze mamy płacić teodsetki - nawet pań stwo nam nie każę tego robić! -wyja
śniają lokatorzy. Przecież my banko wi już zapłaciliśmy co trzeba, bank niczegood nas nie chce.
Tak samo było z czynszami.
Mieszkańcyspółdzielni po wybraniu nowych władz założyli konto depozy
towe w Kuźni Raciborskiej, aby do
tychczasowi zarządcy nie mieli dostę
AUTORYZOWANY PRZEDSTAWICIEL
199
W promocji LATOoferujemy kartę aktywacyjną sieci Plusgsm
itelefon za 199 zlnetto 1
Liczba zestawów promocyjnych ograniczona.Telefon działa wyłącznie z kartą aktywacyjną sieci Plusgsm
Promocja ŁATO
Trzymaj rękę na Plusie
pu dospółdzielczychpieniędzy. Po temprzejęli konto bankowe wPKO, na nie przelewali te pieniądze i do
piero wówczas płacili należności za wodę czy ogrzewanie. Pozwy spó
łdzielcze nie uwzględniają okresu czasu, gdy pieniądze te znajdowały sięna konciew Kuźni Raciborskiej.
Dzisiaj lokatorzy nie chcą płacić, twierdzą, iż skoro nie sączłonkami spółdzielni inie mają żadnych praw, to w takim razie nie ciążą na nich żadne obowiązki. Poza tym stwier dzają bez ogródek, iż spółdzielnia stara się jedynie doić ich kieszenie, póki może.
Jeszcze w 1992 roku, gdy zasie dlałemmieszkanie w marcu, to kaza
no mizapłacić czynszza luty. Regulo
wałem należności spokojnie do 1996 roku i teraz się okazuje,że nie jestem członkiemspółdzielni, nie mam żad
nych praw,a mimotomam płacić za
wyżone sumy za bezumowne korzysta
nie z mieszkania? Owszem,ja chcę płacić, ale prawidłowo działającej spółdzielni. Wnormalnejsytuacjilo
katorzy płacąogrzewanie, wodę,gaz, podatkina miasto i stawkęeksploata
cyjną - MarianM. nie kryje irytacji.
W spółdzielni Nowoczesna wynosi ona 1 zł 50gr. Unas jest toponad1 zł więcej! Gdybyśmybyliczłonkami i mieli wpływ na normalną działalność spółdzielni, to nigdy byśmy się nie zgodzili na taką sumę.Bo ztejopłaty płaci ona obecnie pensje 3członków zarządu, księgowej, sekretarce, kon
serwatorowi urządzeń i specjaliście od ogrzewania. To kosztuje, dlatego płacimy tak wysoką stawkę eksplo atacyjną. Dziświemy, żewubiegłym roku na sam fundusz płac wydano przeszło840 milionów! A tymczasem spółdzielnia popada w długi - ja strzębskiemu PECjest winna 700 min zaogrzewanie...
Kolejną niespodzianką pani pre
zes Teresy M. byłoprzysłanielokato
rom umów najmu w 1995 r do podpi sania. Argument -skoro mieszkańcy nie są członkami spółdzielni, to chwi lowo powinnijepodpisać,póki spra
wasię nie wyjaśni.
Absolutnie się na to nie zgodzili
śmy - mówi Marian M. Mamy się wkopać w jakiś najem i potem płacić niebotyczne stawki czynszu? Bo jeśli nie jesteśmy członkami, nie możemy nań wpływać. O tym decyduje Za
rząd, a jego obecni członkowie ze spółdzielnią nie mają nic wspólne
go...
Zdaniem mieszkańców, wszystko można by załatwić odręki,gdybytyl
ko zostali uznani za członków spó łdzielni. Wtedy mieliby wpływ na zmianęwładz iuregulowaliby sporne sprawy. Jednakjakdotąd sądywyda ły 5 wyroków niekorzystnych dla nich - głównym powodemjestfakt, iż niemauchwały o przyjęciu w poczet członków spółdzielni... Sąd bierze pod uwagę tylko aspekt formalny sprawy. Nie bierzepod uwagę możli wości, że być może pani prezes uchwałę zniszczyła,gdyż jest dla niej niewygodnym dowodem. Przecież z dokumentów jasno wynika,że tak mu siało być. Czy to, że przydzielono
nam mieszkania, zlikwidowano ksią
żeczki mieszkanioweiwypłacono pre miegwarancyjne nic nie znaczy? Czy sądu nie rusza nawet dowód w posta ci uchwały Zarządu zgrudnia 1994 roku, wykluczającej nas z grona członków spółdzielni? - wylicza Ma rian M. Przecież tojasne, że skoro jest wykluczenie, to musiało być
wcześniej przyjęcie.
Postępowanie sądów dostatecznie wszystkichzmęczyło. Lokatorzydzi wiąsię, jak sędziowie mogą pozwa
lać grać sobie na nosie przedstawicie
lom powoda, czyli spółdzielni.
Pani prezes ciąglezmieniazdanie, tłumaczy się, że papiery gdzieśsię za
podziały,a tam gdzie są niekorzystne dla niej fragmenty dokumentów, prze
konuje sądy,iżtopomyłki! Przez cały czasgrana zwłokę. Inny prosty przy
kład: czysąd możeprzez cały czas dawać wiarę kserokopiom, bo pani prezes nigdy nie przedstawia orygi nałów na rozprawie i tłumaczy, że gdzieś się pogubiły A przecież wszy
scy wiemy, jak łatwo podrobić doku
mentzapomocą ksero - mówi Anna S. Nie powiem jużo datach żle wpisa nychnablankietach wezwań do sądu - pokazujeblankiety. Tu na dole data 10, a nagórze tylko 1!A tugodziny przerobione -11na14.I Bóg wie. co my w tej sytuacji możemy sobie po myśleć... Jakby mało było zamiesza
nia z sądami, to jeszczeZarząd spó łdzielnirobił comógł, aby uprzykrzyć wszystkim życie. Tak było z kawiarnią w bloku, z przejściami pod klatkami czyz samochodem - wylicza Anna S.
U nas najpierw się coś robiło, potem myślało, a toprzecież przekłada się na pieniądze z naszej kieszeni.
O większości spraw pachnących z daleka kryminałkiem grupa miesz
kańców blokupowiadomiła prokura turę, mając nadzieję, iżta cośkolwiek wywęszy. Wszczęto kilka postępo wań.
Odpisano nam, że wszystko jest w porządku. Złożyliśmy zażalenie do Prokuratury Wojewódzkiej i ta zwró ciła sprawę, na szczęście, do ponow nego rozpoznania. Czekamy na ko
niec dochodzenia - mówiAnnaS.
Lokatorzy bloku przy Mariańskiej powolimają dosyć swej spółdzielni.
Cobędzie, jeślisąd wkońcu uzna, że nie byliśmyczłonkami spółdzielni?
Zażądamyzwrotubezprawnie pobra
nego wkładu mieszkaniowegoiudzia
łów, oczywiście zrewaloryzowanych za ostatnielataplus zapłacone przez ten czas kredyty - wyjaśnia Marian M. Do czasu, aż sprawa nie zostanie należycie wyjaśniona, to od strony prawnej wszystkoleży.
Lokatorzy wskazują,iżpowodem powstania tak konfliktowej sytuacji jestwadliwe prawospółdzielcze. Źle funkcjonujący Zarządmoże bez trudu nadal działać.
W Polsce można zmienić rząd, można zmienić kierownictwozakładu pracy, alenie można zmienić Zarządu spółdzielni mieszkaniowej. To prze
cież nie jest normalna sytuacja... - kończy inny lokator, Mirosław L. U nas taki numer nie przejdzie. Czyste wariactwo...
Sebastian Wielocha
P.S. Imiona i inicjały nazwisk głów nychbohaterów zostałyzmienione.
•• Zarząd ZakładówPrzemysłuCu
kierniczego Mieszko S.A. skorygo wał tegoroczną prognozę wyników finansowych zawartą w prospekcie emisyjnym. Zamiast planowanych 90,2 min zł będzie tylko 60,8min zł przychodów netto ze sprzedaży.
Koszty sprzedanych produktów wy niosą 60,2 min zł (planowano 75,8 min zł). Wynik nasprzedażywynie sie więc 0,6 min zł (w prospekcie 14,4 min zł). Zysk brutto ma wy nieść 0,8 min zł (planowano 12,3 min zł), zaś zysk netto 0,8 min zł (planowano 10,3 min zł). Jak czyta my wkomunikacie zarządu doKo misji Papierów Wartościowych z 6 lipca, niższe wyniki w tym roku związanesą z opóźnieniemw odda
niu do użytkuw ubiegłym roku no wej hali przy ul. Opawskiej.Spółka straciła przez to połowę sezonu na wyroby czekoladowe. Mniejsza sprzedaż w tym rokuspowodowana jest zamknięciem granicy wschod
niej. Zmniejszyło to popyt na wschodzie krajui eksportdo krajów WNP. Słabszy niż się spodziewano jest również pojjyt na rynku krajo
wym. W spółce wzrosły ponadto koszty, szczególnie amortyzacjii fi nansowe.
W drodze 11 przetargunieograni
czonego na wysokość miesięcznego czynszu zostanie równieżoddany w najem lokal użytkowy przy ul.
Rudzkiej 14/la. Cena wywoławcza 210zł.Przetarg odbędziesię 22 lip
cao godz. 10.00 w Urzędzie Miasta w Raciborzu.
Zarząd Miasta Raciborzaprzyjął ofertę Romana Makulikadotyczącą kupna lokalu Kwadrans przy ul.
Rudzkiej 105.
Do końca lipca raciborskiej Przedsiębiorstwo Komunikacji Miej
skiej Sp. z o.o. otrzymadalsze trzy mini-busy, które będą obsługiwać lokalne linie autobusowe. Łącznie będzie ich sześć. Wprowadzeniema obniżyć koszty funkcjonowania spó łki i wzmocnić jej pozycję w plano wanym naprzyszłym rok przetargu naświadczenieusług komunikacyj nych w mieście. Poprzednie dwa nie przyniosły rezultatu. Jedynym kon kurentem PKM-u jest raciborski PKS.Mini-busy zakupiono za środki pochodzące
mienia, na PKM, m.in.
stacjipaliw.
*■ Zakład Usług i Higieny Komu
nalnej przy ul.Adamczyka w Raci
borzubędzie miał nową stację dia gnostyczną dostosowaną do za ostrzonych niedawno norm.
»■ Sejmik Samorządowy Woje
wództwa Katowickiego na jednym ze swych ostatnich posiedzeńprzyjął uchwałę w sprawiezmianw projek
cie ustawy o finansowaniu gmin.
Sejmik wnioskuje, by zkatalogu sta łych źródeł dochodów gmin górni czych wyłączyć opłatę eksploatacyj ną. Zdaniem delegatówpowinien ją pobieraćorgan udzielający koncesję czyli Minister Ochrony Środowiskai Gospodarki Wodnej. Obecnie bardzo często dochodzi do sytuacji, że ko
palnie nie wpłacają gminom należ nej opłaty a te nie mają możliwości ich egzekwowania. Wysokie docho dy na papierku powodują,żegminy te nie otrzymująsubwencji wyrów nawczeja w skrajnych przypadkach obciąża się je wpłatą do budżetu państwa na zwiększenie subwencji ogólnej.
ze sprzedaży części których gospodarował stacji diagnostycznej i
ELECTRONICS
Ratibórz, ul. Opawska 3 tel. 415 08 01 k_—_