Masters, Pada deszcz
Stalowe chmury toną już w powodzi Wilgotne twarze, parasole w górze
Czy może przejdzie, czy się zaraz rozpogodzi
Zanim pomyślisz, skaczesz przez kałuże Buty diabli wzięli, wody ponad stan
W niebie zapomnieli gdzieś zakręcić stan Pada, pada deszcz i płynie
Pada po mojej dziewczynie
Pada, pada deszcz i płynie Pada ale zaraz minie x2
Zakryte słońce przebić się nie może Zimno jak licho, policzki czerwone
Skóra zmarszczona jak na drzewie korzeń
I deszcz co nie chce lecieć w inną stronę
Lepiej by mi było dziś taksówkę wziąć
Kiedy się chmurzyło teraz za to wciąż
Pada, pada deszcz i płynie Pada po mojej dziewczynie
Pada, pada deszcz i płynie Pada ale zaraz minie x2
Masters - Pada deszcz w Teksciory.pl