• Nie Znaleziono Wyników

Prasa o adwokaturze

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Prasa o adwokaturze"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Prasa o adwokaturze

Palestra 6/10(58), 80-83

(2)

PA4 S4 O / * D W O K * T L W * - E

L ektor w inien czytelnikom tłum aczenie się: w ostatnim bowiem num erze „Pa- 1 e stry ” zabrakło przeglądu prasy. Alle ibo też n ie było ©o .przeglądać. Posucha. Na tak 'gwałtowny .spadek zaiimterasiawamia adw okaturą ii je j spraw am i złożyła się zapew ne kanikuła. L ato jednak, a z nim isziczyit urlopow y m inęły i iznów n a b iu r­ k u L ektora pyszni się pokaźny pfldk wycinków. Można więc kontynuować.

A w ogóle, ta k n a m arginesie, L ektor m usi się pochwalić. Bo okazuje się, że nie tylko 0 1 1 przegląda [prasę, a le rów nież i p rasa in teresu je się Lektorem . Dwie pole­

miczne pozycje, w dwóch różnych pism ach, w ciągu dwóch m iesięcy — ależ to •niemal popularność! W „Praw ie i Żyoiu” sam R e d a k t o r N a c z e l n y chwycił za pióro, aby zgromić m nie za naipaść ma swego w spółpracow nika. I zgromił, zgro­ mił. Czy jednak r o z g r o m i ł — pozostaw iam to ocenie Czytelników. Z łam 72—73 num eru „Zielonego S ztandaru” n a ta rł ma imniŁe z im petem Tadeusz R e k . Im pet je st ściśle husarski, jeśli zważyć, że autor u d erza w e minie całokolum nowym a r ty ­ kułem pod tytułem „Goliat a ta k u je D aw ida” (Goliat to ja!). A chodizi o to, że w jednym z przeglądów p ra sy w yraziłem pogląd io społecznej szkodliwości d rukow a­ n ia listów czytelników w rodzaju: „praktyki adw okackie należałoby znieść zupeł­ nie, a [tym, którzy posiadają w ykształcenie — zapew nić pracę w sądach, zw ięk­ szając etaty sędziów” bez kom entarza, k tó ry w ytknąłby absurdalność takiego po­ glądu. Co do te j absurdalności Rek się ze m ną zgadza i to m i w ystarcza.

Zaprzestańm y jednak potyczek, a przejdźm y do rzeczy zasadniczych.

*

W /nrach 194 i 195 „Głosu Szczecińskiego” spraw am i palestry Pomorza Za­ chodniego zajm uje się K arolina G o ł ą b . E w a arty k u ły p t. „Raiuga zawodu” i „W k ręg u 'nieporozumień” zaw ierają głęboką analizę sytuacji w szczecińskiej społeczności adwokackiej, ctminą rzeczowość, celność tez i wniosków. Oto kilka cytatów — bez kom entarza:

„Interesuje mas w te j chwili w łasne podwórko. J a k u nas? Co można po­ wiedzieć o szczecińskiej Izbie Adwokackiej ? Rośnie czy m aleje a u to ry te t n a ­ szej adw okatury?

Jeśli chodzi o procesy karne, to w ostatnich dwóch latach zdarzył się ty l­ ko jeden przypadek postaw ienia adw okata A. w stan oskarżenia i skazania go następnie ma k a rę 5 la t więzienia. Był Itakże jeden przypadek skreślenia adw okata G. z listy adw okackiej w związku ze znaną a ferą „Żaczka”. Jak w ynika za spraw ozdania organizacji p a rty jn e j, przeds t a wictn, ago ostatnio na posiedzeniu Komisji W ym iaru Spraw iedliw ości KW PZPR, w ostatnich dwóch latach zaznaczył się w yraźny spadek sp raw dyscyplinarnych z ty tu łu uchy­

bień w etyce i godności zawodu, w naruszaniu obowiązków zawodowych d n a ­ ruszaniu wolności słowa. O ile w ro k u .1(960 sp raw takich w płynęło 'do rzecz­ n ik a dyscyplinarnego 01, to w ro k u 1961 liczba ta zmalaCa do 19 spraw . Z d ru ­ giej jed n ak strony ma, tym że posiedzeniu padły o stre słowa k rytyki w łaśnie pod adresem Komisji D yscyplinarnej. W skazywano ma nadm ierny liberalizm orzeczeń kom isji, n a przew lekłość postępow ania d ma m ałą skuteczność orze­ k anych k ar. Znane s ą w ypadki, przytaczali je zresztą sam i członkowie p artii,

(3)

Nr 10 (58) Prasa o a d w o k a tu rze

81 że ta sama osoba иа to samo wykroczenie staje przed kom isją po гаи p iąty czy siódmy, otrzym ując wciąż tę sam ą nagarnę lub upanm ieńie. W ydaje Się, że postulat zaostrzania eamlklcjd dyscyipIŁnarnych, w ysuw any przez organizację p arty jn ą przyi adw okaturze, przez w prow adzenie instytucji recydyw y dto po­ stępow ania dyscypllinaimego je st ijaik najbardziej uzasadniony.

Do pozytyw nych izjawisk w życiu szczecin silcie j adw okatury zaliczyć trzeba przede w szystkim żyw y jej udział w działalności ZPP. W zespołach populary­ zacji p raw a i krzew ienia k u ltu ry praw niczej w społeczeństwie adwokaci od­ gryw ają aktyw ną rolę i m ają sipore osiągnięcia'. Dobrze jest także postawiona szkolenlie aplikantów , czego dowodem są jz roku n a rok lepsze w yniki egza­ minów.

Obok tych ibezspomych (osiągnięć wylstępują jednak -zjawiska, k tó re rzu tu ją poważnię n a całość i n ie (pozwalają mówić o izadowalającej sytuacji w szcze­ cińskiej adwokaturze.

Do zasadniczych (mankamentów należy bardzo miski procent u partyjnienia adw okatury. O rganizacja p a rty jn a liczy zaledw ie 17 członków n a ogólną liczbę 120 adw okatów d 112 aplikantów . Jest to przy tym organizacja m łoda, (zdecy­ dow ana większość je j członków liiczy n ie więcej nliż 5—6 la t stażu partyjnego. Jeśli dodać do tego fakit, że (członkowie ci są w dużej m ierze rozproszeni w pow iatach, to Wnioski niie są, niestety, .(optymistyczne1 (...).

Uderzającą cechą adw okatury szczecińskiej je st słabe jej pow iązanie z bie­ żącym nurtem życia polityczno-społecznego naszego województwa. Jest w praw dzie pew na litaziba adw okatów , w tym przede w szystkim kobiet, p ra ­ cujących w rad ach narodow ych i różnorodnych organizacjach społecznych, ale w stoisulnfciu dk> potencjalnych możliwości środowiska liczba ta jest n ie­ w spółm iernie niska.

Próżno szukaliśm y szczecińskich adw okatów w SAiW, w kom itetach pomocy społecznej, w śród lektorów K om itetu Miejiskiego czy Wojewódzkiego, wśród k u ra to ró w społecznych w Sądzie dla Nieletnich.

Adwokaci w ysuw ają często arguimeint, że sam a ich idziałałność w sądzie nosi, z n a tu ry rzeczy, c h arak ter p racy społecznej. W ystępując na rozpraw ach, przy udziale licznej 'z reguły publiczności, oddziałują ty m sam ym n a świadomość iprawną społeczeństwa i k ształtu ją je j k u ltu rę 'prawniczą. Je st to argum ent istotny, a le n ie trzeb a 'go przeceniać (...).

Popularność adw okata, podobnie jak popularność lekarza czy profesora na uniw ersytecie, jest zjaw iskiem ze wszech m iar pozytyw nym . Świadczy ona o uznaniu i docenianiu przez społeczeństwo w iedzy praw niczej, rozumu, in ­ teligencji i wysokich um iejętności zawodowych. Takich adw okatów w szcze­ cińskiej Iztoie m ałny, są oni chlubą p alestry i zasłużenie cieszą się wzięciem w społeczeństwie. Nie jest jednak dobrze, igdy pew na w ąska g ru p a adw oka­ tów, jeśli n aw e t są to rzeczywiście najlepsi iz najlepszych, zagarnia d la isSebie nadm iernie dużo spraw . M onopolizacja apraw nodizi izroziumiałe rozgoryczenie w śród adw okatów ,;bez, nazw isk” albo (bez um iejętności autoreklam y, którzy przy ta k im «kładzie sił — są siłą rzeczy finansowo dyskrym inow ani (...). Zjaw iska monopolizacji sp raw d wiiele jeszcze innych, ja k nip. bezzasadne rew izje (też wnoszone n a zasadzie „Klient naiaz p a n ”), m ała ak.tywnioiść adw o­ katów ipnzy zam knięciu śledztw a — świadczą o pow ażnych !braka|ch w funkcjo­ nowaniu zespołów, a także o słabości sam orządu w dziedztaie kontroli nad

jakością pracy adw okatów (...). . . . .

(4)

82 Prasa o a d w o ka tu rze Nr 10 (58)

D ruga oprawa, nie m niej w ażna, to w adliw e rozmieszczenie zespotów adwo­ kackich w województwie. W Szczecinie je s t iich może n aw et za dużo, w po­ w iatach natom iast odczuwa się dotkliw y brak adw okatów {...).

N adm ierne zagęszczenie adw okatów w Szczeci nie n ie pozostaje na paw no bez wtpływu n a zjaw isko niezdrow ej ryw alizacji. W ydaje się, że przyszła R ada Adwokacka n a problem y „geograficzne” adw okatury pow inna zwrócić szczególną uwagę.

Adwokaci d całe w ogóle środowisko praw nicze w iążą duże 'nadzieje z za­ pow iedzianą reform ą sam orządu adwokackiego. Przyczyni się o na na pew no do Zwalczania istniejących itnfdnośei, ale pew ne jest także, że działanie re fo r­ m y nie będzie autom atyczne. Nowe form y organizacyjnie tylko w tedy przy­ czynią się do popraw y sytuacji, gdy napełnione zostaną nowymi treściam i społecznymi. Muszą tego dokonać sami adwokaci, w łasnym i rękom a i w łasną najlepszą wolą. Wiedzie do tego itylko jedna droga — poprzez organizację p a rty jn ą , organizację rozbudow aną aktyw ną, posiadającą wysoki au to ry tet i faktyczny w pływ n a środowiska adwokackie. Niie m a innej drogi, k tó ra ■pozwoli skonsolidować w szystkie postąpow e siły w adw okaturze do wspólnego celu: um acniania socjalistycznej praw orządności w 'społeczeństwie.”

T ak (obszerne cy taty w ydają się uspraw iedliw ione: a rty k u ł tra k tu je o problem ach istotnych dla całej adw okatury, a został w ydrukow any tylko w „Głosie Sącze- dńskam ”, n ie dla każdego osiągalnym. W arto go więc iprzatransplantow ać do innych środowisk. Jak o p u n k t w yjścia podobnej oceny w Lublinie czy Katowicach.

*

J a k donosi „Dziennik BaStycki” z dnia 4 w rześnia br.,

„Przed dziesięcioma la ty pow stała w Gdyni pierw sza w k ra ju placów ka uspołecznionej adw okatury: Zesipół A dw okacki Stw orzyli go wówczas adw o­ kaci: Franciszek Jan iak , Kazim ierz Kretcwicz, Jerzy Łapicki, Roman Thiem e, Józef Triukan i Kazim ierz W itulski. Z biegiem czasu' 'i la t Zespół powiększył się, przyjm ując adw okatów , którzy dotychczas prow adzili kanlcalarie in d y ­ w idualne, zw alniających się pracow ników sądow nictw a i p ro k u ratu ry o raz aplikantów adwokackich. Obecnie Zespół, podzielony adm inistracyjnie n a dw ie jednostki organizacyjne, jakkolw iek prow adzące jedlno Wspólne biuro, liczy 44 adwokatów, obsługujących klientelę w zakresie wszystkich specjalności iprawa.

O rozm iarach udzielonej społeczeństwu m iasta Gdyni pomocy praw nej przez uspołecznijcną adw okaturę itego m iasta świadczyć mogą choćby takie licziby: 12 0 0 0 bezpłatnych porad praw nych, udzielonych niezam ożnej ludności

w ciągu dzdesięcioleicia, oraz 3 600 załatw ionych z u rzę d u spralw karnych, cy­ w ilnych i rentow ych w sądach powszechnych, wojskowych i ubezpieczenio­ wych. Członkowie zespołu brali żywy udział w pracy społecznej, w ygłaszając w ram ach akcji popularyzacji p raw a wiele referatóiw w zakładach pracy i organizacjach społecznych.

Dzięki inicjatyw ie aktyw u zespó.iowego i pomocy prezesa Sądu P ow iato­ wego w Gdyni adwokaci gdyńscy zyskali w łasny lokal biurow y przy ul. S ta ­ row iejskiej 17, gdzie! m ają znacznie lepsze w aru n k i pracy.

(5)

Nr 10 (58) P rasa o a d w o k a tu rze 83

W nowym i świeżo odrem ontowanym lokalu gdyńska p alestra rozpoczęła już urzędowanie. Opróżnione pokoje w gmaohiu sąd u przeznaczono na sale roz­ p raw i gabinety sędziowskie.”

*

Trochę historii. „Kobieta i Życie” z 9 wrześniia przynosi w yw iad z Heleną W iewiórską, pierw szą kobietą-adw okatem w Polsce. N iełatw e byto życie pionierki!

„Gdy rozpoczynałem studia, były w Rosji oddzielne jeszcze uniw ersytety dla chłopców i oddzielne dla dziewcząt. I w łaśnie p rzy U niw ersytecie dla dziew cząt w P etersburgu pierw szy ra z wprowadzono wydział praw ny, na k tó ry się zapisałam i po ukończeniu którego zdaw ało się egzam in państw o­ wy, by otrzym ać dyplom.

Dyplom ntie daw ał kobietom p raw a wykonyw ania zawodu, adw okata, sę ­ dziego, prokuratora. Toteż, po ukończeniu studiów — zaczęłam pracow ać jako nauczycielka (...).

Upłynęło praw ie rok od złożenia m ojej prośby o przyjęcie w poczet ap li­ kantów , zanim R ada Adwokacka w ydała decyzję. Pam iętam , 'było to w iosną 19(20 roku. Siediziialiaim w poczekalni W arszawski ej Rady Adwokackiej, a za drzwiam i toczyła się 'burzliwa deb ata n a te m a t: p rzy jąć kobietę, czy nie. Dopiero po p a ru godzinach ogłoszono w ynik: zostałam przyjęta. Odetchnęłam. I Itak rozpoczęłam dalszą aplikację, m iałam swego p atro n a — aplikow ałam u adw. E ttingera (który nam aw iał m nie do p ra c y naukowej) i A leksandrow i­ cza — i w 1925 ro k u zdałam egzam in adwokacki. (...)

Od tego momtenitu rozpoczął się najtrudniejszy dila m nie okres. Rozpoczęła się bowiem cała kam pania przeciw ko m nie prow adzona przez niektórych ko- legów-adwokatów. Dochodziło do tego, że łapano klientów n a k o ry tarzu s ą ­ dowym i uprzedzano, by1 n ie chodzili do baby, bo spaskudzi sprawę. Wobec tej „antyikobiecej k am panii” obaw iałam się, że niie będę m iała w ogóle k lien ­ tów , ale okazało się inaczej. M iałam iich sporo (zwłaszcza ze wsi). Może w y­

chodzili z założenia, że »gdzie diabeł nie może, ta m babę pośle« (...).

Jeszcze jako aplik an tk a w ysłałam do B ukaresztu swój pierw szy re fe ra t pt. „Odpowiedzialność osoby p raw n ej”, a n astępnie b ra ła m udział w szeregu kongresów praw ników w Hadze, Berlinie, P radze, Paryżu. W 1934 roku zostałam w ybrana do Rady Adwokackiej, ipo ostatniej zaś w ojnie byłam członkiem Naczelnej Rady Adwokackiej. Było to dowodem zm iany poglądów moich kolegów i wielkim dla mnie zaszczytem .”

Czasy się zm ieniły i dziś kobiety-adw okatki n ie m ogą się chyba (uskarżać n a odm ienne ich trak to w an ie w adw okaturze.

Cytaty

Powiązane dokumenty

That 50% of responses on violence in general, related specifically to the environment, meant that English Geography and Environmental Management students were thinking of

Z tej dość szerokiej, choć pobieżnej, analizy produkcji kon- strukcji stalowej można sformułować tezę, że, oprócz umiejęt- ności, jest konieczny wnikliwy, częsty i w

Intensity of dustfall (quarterly periods, 2011–2012) and its physicochemical properties (acid-base character, solubility and sequential solubility, mobile fractions) were

Abstract: The aim of the conducted research was the evaluation of the influence of increased pH on the content and mobility of nickel in arable soils in the surroundings of

W dorobku naukowym profesora Borkowskiego mo¿na wyodrêbniæ prace dotycz¹ce: genezy i klasyfikacji genetycznej oraz bonitacyjnej gleb, kartografii gleb, degradacji i ochrony œrodowi-

Plony roœlin uzyskiwane w uproszczonych sposo- bach uprawy roli by³y w znacznym stopniu determi- nowane przebiegiem pogody, a zw³aszcza iloœci¹ opa- dów.. kukurydza wyda³a

Najwy¿sz¹ œredni¹ aktywnoœæ dehydrogenaz w wierzchnim po- ziomie zanotowano w glebach gruntowoglejowych murszowych (65,85 mg TFF/100 g/24h), najni¿sz¹ w glebach

Współczynnik osiadania grupy pali z oczepem sztywnym i bez oczepu w funkcji względnego rozstawu osiowego pali z uwzględnieniem poziomu obciążenia grupy w stosunku do