• Nie Znaleziono Wyników

Ciemne ścieżki i jasne polany - Andrzej Gronczewski - epub, pdf, mobi, ebook – Ibuk.pl

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ciemne ścieżki i jasne polany - Andrzej Gronczewski - epub, pdf, mobi, ebook – Ibuk.pl"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

5

Spis treści

Ciemne ścieżki i jasne polany

. . . 7

Kamyk z Montagnoli

. . . 29

1. Spacer jako przedsięwzięcie duchowe. Fiesole i Montagnola . . 29

2. Łowca zapachów. Montececeri. Grande uccello. Leonardo: próba wzlotu . . . 36

3. W ogrodzie świata. W świecie ogrodu. Domy z innego tworzywa . . . 48

4. Łowy bez kropli krwi. Tajemne związki między Hessem i Hemingwayem . . . 53

5. Mądrość wergiliańska. Sceny wiejskie. Wiedza i mądrość dotyku . . . 54

6. Religia ognia. Cząstka piekła jako „własność” Hessego . . . 60

Brulion

. . . 66

Domy i groby

. . . 74

Wszystkie owoce czasu

. . . 102

Akropole wielkie i małe

. . . 131

Plamista i plamiąca

. . . 156

Obietnice lata

. . . 169

Uczta w „celi straceń”

. . . 181

Elizejskie bory

. . . 209

gronczewski.indd 5

gronczewski.indd 5 28.01.2021 14:19:1528.01.2021 14:19:15

(2)

Domowe drzewa

. . . 219

Rzeka bólu

. . . 224

Litery żeńskie

. . . 232

Miejsce na ziemi

. . . 241

Mieszkańcy wiersza

. . . 250

Obszary niczyje

. . . 260

Indeks osób

. . . 263

gronczewski.indd 6

gronczewski.indd 6 28.01.2021 14:19:1528.01.2021 14:19:15

Cytaty

Powiązane dokumenty

− W jakiś czas później, kiedy zaczął się rok szkolny, dowiedział się Józek, że obserwował drużynę skautów... Skrzyknął paru kolegów i założyli zastęp

– Głośno robi to tylko wtedy, gdy nie może się doczekać – odpowiada mu Babcia, wstając z łóżka.. – A ty musisz dawać się

Myślał, że pojedzie do domu, zje, umyje się, odsapnie, a następnie pojedzie na Lutomierską po bilet.. Realia PKP miały jednak z rozkładem tyle wspólnego, co

Obok fi gur historycznych (Goethego, Moliera, Mozarta, Musorgskiego, Bułhakowa, Wrubla) przewiną się postacie z ich dzieł, jak choćby Woland czy pewna Gocha – z dzieła

Mówiąc, że lud nie był jeszcze gotowy na przyjęcie republiki, mam na myśli nie tylko ludową część społeczeństwa, ale tę część natury ludzkiej, która związana jest

już jej nie ma już jej litery są w nicości I bliskich twarze...nigdy więcej Poszli po drodze nieprzejrzystej Choć ktoś lub coś bardzo się stara By DO w narkozie było mglistej

Nieistnienie staje się w ten sposób formą istnienia – poszerzają się granice świata, rozciągają czas i przestrzeń, a ludzkie materialne figurki z pewnego miasta En

– Głupiś! – stwierdza, włączając wtyczkę do kontaktu i roz- siada się z grą wygodnie na łóżku – to normalka, pewnie zwy- kła kroplówa – i zręcznie