• Nie Znaleziono Wyników

(1)Dyskursywne poszukiwania tożsamości i dróg rozwoju trzeciego sektora Samoorganizacja społeczeństwa polskiego: trzeci sektor

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "(1)Dyskursywne poszukiwania tożsamości i dróg rozwoju trzeciego sektora Samoorganizacja społeczeństwa polskiego: trzeci sektor"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Dyskursywne poszukiwania tożsamości i dróg rozwoju trzeciego sektora Samoorganizacja społeczeństwa polskiego: trzeci sektor. PIOTR GLIŃSKI, BARBARA LEW ENSTEIN, ANDRZEJ SICIŃSKI (red. ). Warszawa: Wydaw­

nictwo IFiS PAN, 2002, 318 s.

Do istoty demokracji należą nie tylko procedury wyłaniania reprezentacji po­

litycznej oraz procesy kontroli i wywierania wpływu na władze publiczne, ale także publiczna dyskusja o tym, jaki ma być właściwy kształt demokracji i w ja ­ kiej formie ładu społecznego może ona dobrze funkcjonować. Jednym z jej nur­

tów jest dyskurs zogniskowany wokół pojęcia społeczeństwa obywatelskiego i demokracji uczestniczącej. Jego początki sięgają lat siedemdziesiątych, kiedy w Europie Środkowowschodniej dysydenci ukuli idee „kultury niezależnej”,

„równoległych struktur”, „niezależnego społeczeństwa”, „samorządnej rzeczpo­

spolitej” itp., a intelektualiści zachodni poszukiwali remedium na kryzys pań­

stwa opiekuńczego. W Polsce pojęcie społeczeństwa obywatelskiego, w którym dostrzeżono wielki potencjał praktyczny i teoretyczny z czasem straciło na zna­

czeniu. Stało się tak z powodu jego publicznego nadużywania w charakterze ozdobnika retorycznego zasłaniającego często procesy rozszerzania etatyzacji życia publicznego i konsolidacji wąskich elit władzy. Także w wymiarze teore­

tycznym pojęcie to nie zostało dostatecznie rozwinięte. Dla wielu badaczy i prak­

tyków społecznych idea społeczeństwa obywatelskiego nadal jednak ma zdol­

ność do ogniskowania refleksji i reformatorskich działań społecznych.

Badania socjologiczne społeczeństwa obywatelskiego w Polsce przybiegają według dwóch zasadniczych strategii (Kurczewska 2001: 112). W pierwszej z nich punktem wyjścia są pogłębione empiryczne badania społeczności lokal­

nych, których wyniki poddawane są następnie interpretacji w perspektywie teo­

rii globalizacji i glokalizacji. Druga wiedzie od koncepcji teoretycznych społe­

czeństwa obywatelskiego ku poszukiwaniu ich empirycznych desygnatów w wa­

runkach polskich. Aktywnym ośrodkiem badawczym działającym według dru­

giej strategii jest Zakład Społeczeństwa Obywatelskiego IFiS PAN kierowany obecnie przez Piotra Glińskiego, a wcześniej przez Andrzeja Sicińskiego. Socjo­

logowie ci lokalizują społeczeństwo obywatelskie w Polsce przede wszystkim w obrębie działań trzeciego sektora oraz w społecznościach lokalnych, zorgani­

zowanych wokół prężnie działających samorządów (Gliński 1999; Siciński 1995). W 1997 roku zainicjowali oni szczególne przedsięwzięcie badawcze bę­

dące jednocześnie forum dyskusyjnym nad stanem i problemami trzeciego sek­

tora - ogólnopolskie konwersatorium: „Samoorganizacja społeczna: trzeci sek­

tor”. Zespół, do którego dołączyli wkrótce Barbara Lewenstein z ISNS UW oraz działacze sektora pozarządowego Piotr Frączak, Tomasz Schimanek i Jan Jakub

(2)

Wygnański zdołał skupić i zaktywizować szeroki i różnorodny krąg uczestników.

W ciągu trzech lat1 konwersatorium zgromadziło kilkuset uczestników sektora pozarządowego oraz naukowców różnych dyscyplin, z których część łączy pra­

ce badawcze z praktycznym zaangażowaniem, a także stosunkowo m niejszą licz­

bę polityków, dziennikarzy i studentów. Regularne spotkania przyczyniły się do integracji jeszcze wtedy wąskiego grona badaczy sektora oraz jego aktywistów i przekształciły go w zespół badawczy, łączący różne perspektywy teoretyczne i mający dostęp do wiedzy pochodzącej zarówno z praktyki, jak i z badań. Dzię­

ki temu w toku spotkań konwersatoryjnych powstał bogaty materiał ukazujący złożoną rzeczywistość trzeciego sektora.

Pełne znaczenie i wartość dyskursu konwersatoryjnego ujawnia się jednak do­

piero w odniesieniu do procesów zmian zachodzących wewnątrz sektora. Począt­

kowy dynamiczny rozwój przedsięwzięć obywatelskich zachodzący w począt­

kach lat dziewięćdziesiątych oparty na rodzimych zasobach społecznych i wspar­

ciu zachodnich organizacji pozarządowych, został wyhamowany. Zmniejszają się zachodnie środki pomocowe, status prawny sektora nie jest trwale ustalony, a przypadki nadużywania przywilejów finansowych nadszarpnęły jego legitymi­

zację społeczną. W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych sektor, aby uniknąć stagnacji i marginalizacji społecznej, zaczął poszukiwać nowego modelu uczest­

nictwa w sferze publicznej (Leś, Nałęcz i Wygnański 2000: 25). Zgodnie z kon­

cepcjami interakcyjnymi, podstawą podjęcia działań zbiorowych na rzecz prze­

zwyciężenia tego rodzaju społecznego problemu jest wspólna definicja sytuacji (Turner i Killian 1987: 25-30). Kluczową rolę w jej tworzeniu i werbalizacji peł­

nią intelektualiści ruchu {movement intellectuals) (Eyerman i Jamison 1991: 98).

Dzięki zaprojektowanej przez organizatorów aktywizującej formule, odwołującej się do kognitywnych teorii rozwoju ruchów społecznych, konwersatorium stało się forum współpracy intelektualistów ruchu i intelektualistów akademickich.

Przyczyniło się do rozwoju ich kompetencji i zacierania dzielących ich granic.

Służyło także ustalaniu wspólnej definicji sytuacji sektora, poszukiwaniu projek­

tu dostosowanej do niej nowej tożsamości i wynikających z nich kierunków dzia­

łań zbiorowych na rzecz rozwoju sektora organizacji pozarządowych.

Przedłużeniem aktywizującej misji konwersatorium stała się publikacja czę­

ści jego dorobku: Samoorganizacja społeczeństwa polskiego: trzeci sektor. Ta próba przeszczepienia w szerszą przestrzeń publiczną pojawiających się w trak­

cie obrad idei jest szczególnie potrzebna w sytuacji niedorozwoju publicznej de­

baty na temat obywatelskich podstaw ładu społecznego i rozszerzania się obsza­

rów bierności i wycofania z życia publicznego. Jest ona ważna także ze względu

1 K onwersatorium zakończone w 2000 roku m a sw oją kontynuacją w rozpoczętym w 2002 roku konw ersatorium „Samoorganizacja społeczeństwa polskiego: trzeci sektor w jednoczącej się Europie” .

(3)

na zachodzące zmiany związane z procesami globalizacji i integracji europej­

skiej. N iosą one nowe, różnorodne wzory organizacji sfery publicznej. Ich podmiotowe kształtowanie wymaga usprawnienia wewnętrznej komunikacji i ukształtowania wzorotwórczych elit oraz stworzenia cieszących się politycz­

nym i społecznym poparciem polityki rozwoju sfery społecznej samoorganizacji.

Praca zbiorowa Samoorganizacja społeczeństwa polskiego: trzeci sektor, bę­

dąca tworem społecznego zjawiska konwersatorium, może jako taka podlegać analizie socjologicznej. Jest to jeden z kluczy interpretacyjnych, który zamie­

rzam zastosować w niniejszej recenzji. Analiza będzie zmierzała do ukazania praktyk budowy tożsamości zbiorowej trzeciego sektora oraz wypracowanej w toku spotkań definicji sytuacji i proponowanych kierunków działań, mających doprowadzić do przezwyciężenia jej stron negatywnych i wzmocnienia pozytyw­

nych.

Publikacja przedstawia obraz wielowymiarowego zjawiska woluntamej ak­

tywności obywatelskiej w Polsce oglądanego z różnych perspektyw: socjologicz­

nej, politologicznej, ekonomicznej, prawnej, historycznej, socjalnej, kulturowej, a także w kategoriach osobistego doświadczenia i obywatelskiej troski. Jest to zapis żywego, a więc niekiedy niespójnego, dyskursu wywołanego przez nałoże­

nie się dwóch światów społecznych: uznanej i zinstytucjonalizowanej nauki oraz dążącej do społecznego znaczenia, organizującej się sfery pozarządowej. Kształt tego zapisu jest jednak także dziełem redakcji, która musiała spełnić trudne wy­

magania edytorskie. Wypełniła je zresztą znakomicie, porządkując tematycznie i według stopnia ogólności olbrzymi materiał tekstowy, oddając jednocześnie ży­

w ą atmosferę dyskusji panelowych. Redakcja miała jednak do spełnienia także funkcję stymulowania prorozwojowego dyskursu obywatelskiego na temat sek­

tora. Jej dążenia przejawiają się w doborze i układzie materiałów oraz dokona­

nych uzupełnieniach treści tomu, które obejm ują zamówione artykuły, porusza­

jące ważne wątki nieobecne w wypowiedziach konwersatoryjnych, bibliografię tematyczną oraz krótki słownik pojęć odnoszących się do trzeciego sektora.

Bibliografia przedstawia liczne publikacje naukowe, publicystyczne i prak­

tyczne poradniki oraz inne wydawnictwa sektora poświęcone demokracji, społe­

czeństwu obywatelskiemu i organizacjom pozarządowym. Na pewno jest to cen­

na pomoc dla badaczy i praktyków. Jednocześnie jest to potwierdzenie niedaw­

no uzyskanego przez sektor2 statusu ważnego przedmiotu badań naukowych, co ukazuje jego społeczne znaczenie i jest zachętą do zainteresowania tematem.

Słownik ma za zadanie ułatwienie lektury czytelnikom nie zaznajomionym dostatecznie ze specyficzną term inologią dotyczącą trzeciego sektora. Jest on

2 Po raz pierw szy em piryczne badania sektora nonprofit podjęto w latach siedem dziesiątych XX w ieku w USA, w Polsce badania takie rozpoczęte zostały w latach dziew ięćdziesiątych z ini­

cjatywy organizacji pozarządowych.

(4)

też wyrazem preferencji teoretycznych i pojęciowych redakcji. Podobnie jak układ tem atyczny bibliografii, słownik łączy zjawisko zorganizowanej (w róż­

nym stopniu) działalności społecznej ze społeczeństwem obywatelskim. W ten sposób nadaje mu jednocześnie aksjologiczny, polityczny i pragm atyczny cha­

rakter. Podkreślanie społecznej, samoorganizacyjnej bazy sektora oraz jego po ­ średniczącej roli m iędzy społeczeństwem a w ładzą państw ow ą wydaje się do­

brze dobraną strategią legitymizacji sektora i jego roszczeń wobec polskich tra­

dycji oporu wobec władzy i powszechnych podejrzeń o dążenie przedstaw icie­

li władzy raczej do realizacji osobistych interesów, a nie wspólnego dobra. D a­

je ono też sektorowi legitym ację dem okratyczną i postm aterialistyczną jako rzecznikowi coraz bardziej złożonych społecznych układów interesów i w arto­

ści oraz instrum entu rozszerzającego zakres podm iotowości politycznej i spo­

łecznej.

Zauważmy także, iż w sytuacji, gdy większość organizacji nie identyfikuje się z sektorem (Leś i in. 1999: 334) wytworzenie wspólnego języka ma podstawowe znaczenie do powstania wyraźnej tożsamości koniecznej dla określenia spójnych celów i działań. Język jest bowiem istotnym nośnikiem wartości i generatorem wspólnych wizji, emocji i motywacji. Jednym z najistotniejszych elementów toż­

samości jest nazwa. Redaktorzy preferują nazwę trzeci sektor. Odnosi się ona do społecznej przestrzeni pomiędzy państwem a rynkiem, której granice są różnie wyznaczane. Pozostała konotacja tej nazwy jest niewyraźna i niesprecyzowana.

Ten wybór ma jednak dwie podstawowe zalety, po pierwsze podkreśla znaczenie desygnatu zestawiając go z tak istotnymi zjawiskami jak państwo i rynek, po dru­

gie nie eliminuje innych koncepcji. Wydaje się, że w jakim ś stopniu był to w y­

bór pragmatyczny, mający na celu wyrażenie akceptacji różnorodnych określeń i ujęć zjawiska. To przypuszczenie potwierdza słowniczek, gdzie redaktorzy ujawniają, że za najodpowiedniejszą uważają nazwę organizacje obywatelskie, jednocześnie jednak uznają inne opcje, które także występują w artykułach: sek­

tor niedochodowy (organizacje/sektor nonprofit, not-for-profit), sektor wolonta- rystyczny oraz najpopularniejszą organizacje pozarządowe (w formie skróconej NG Os), a także z pewnymi zastrzeżeniami nazwę organizacje społeczne. Nazwy te wiążą się z różnymi ramami pojęciowymi i kulturowymi, za pom ocą których definiowany jest sektor. Ramy te, choć są różne, ani w refleksji redaktorów, ani autorów tekstów nie są traktowane jako wykluczające się czy konfliktowe. U zna­

wane są też wzajemnie za uprawnione. Dzięki temu do sektora w nieproblema- tyczny sposób zaliczany jest szeroki wachlarz zjawisk o różnej charakterystyce, np. profesjonalne organizacje świadczące usługi społeczne, organizacje pożytku wzajemnego, filantropijne grupy i organizacje religijne, tradycyjne lokalne sto­

warzyszenia np. gospodyń wiejskich czy chóry parafialne oraz różnego rodzaju

„zadaniowe” komitety. Podkreśla to społeczną wagę sektora i jego zróżnicowane zadania publiczne. Te zadania, które określają szeroko pojętą misję sektora dzia­

(5)

łającego na rzecz podnoszenia jakości życia jednostek i społeczności są najsil­

niejszą racją za jego rozwojem.

Struktura książki jest przemyślana i składa się z pięciu rozdziałów zawierają­

cych artykuły tematyczne, po których umieszczono wybrane głosy dyskutantów.

Szósty rozdział zawiera wystąpienia w panelu na temat mocnych i słabych stron trzeciego sektora. Stanowi on rodzaj podsumowania podejmowanych wcześniej tematów. Poszczególne rozdziały i artykuły ułożone są w porządku od zagadnień najbardziej ogólnych do szczegółowych. Dzięki temu otrzymujemy wielostron­

ny i wielopoziomowy, uporządkowany obraz zjawiska. Jest to obraz przede wszystkim krytyczny, wskazujący na liczne braki w strukturze i funkcjonowaniu sektora. Jednocześnie ujawnia on osiągnięty w bardzo szybkim tempie znaczny potencjał organizacyjny oraz olbrzymi zakres zadań wykonywanych i zadań do wykonania. Rozdział I zawiera trzy raporty z badań socjologicznych organizacji pozarządowych w Polsce autorstwa Ewy Leś i Sławomira Nałęcza, Jerzego Bart­

kowskiego oraz Piotra Marciniaka. Opisują one odpowiednio potencjał ekono­

miczny i społeczny organizacji pozarządowych w perspektywie właściwej dla badań międzynarodowych, ich przestrzenny rozkład związany ze społecznymi uwarunkowaniami oraz wzory relacji z samorządami województw. Te badania najdobitniej potwierdzają odczucia uczestników sektora o jego niedorozwoju.

Dowodzą one, że: ekonomiczna produktywność polskiego sektora jest poniżej międzynarodowej średniej, jest on zjawiskiem zasadniczo miejskim, charaktery­

zują go głębokie zróżnicowania w sferze zasobów finansowych i kultury organi­

zacyjnej, zaś aktywne uczestnictwo w organizacjach pozarządowych ogranicza się do społecznych enklaw. Rozdział II poświęcony został wyjaśnieniu podsta­

wowych pojęć dotyczących samoorganizacji społecznej w Polsce i jej form uksz­

tałtowanych w czasach Rzeczypospolitej szlacheckiej i zaborów oraz w latach osiemdziesiątych. Składają się nań teksty Piotra Hubnera, Stefana Bratkowskie­

go, Krystyny Ewy Siellawa-Kolbowskiej. Teksty te, interpretując odpowiednio historię, odtwarzają zapomnianą w znacznej części tradycję. Nadaje się ona do legitymizowania współczesnych form samoorganizacji oraz nadania im bardziej narodowego charakteru. Można też mówić w tym wypadku o kreacji mitów, które m ają duże znaczenie w procesie m obilizacji do działań wolontarystycznych (Payton 1996). W rozdziale III zawarte są analizy relacji władza publiczna - trze­

ci sektor prowadzone z perspektywy polityki społecznej, ekonomii i politologii.

Ekonomiczna perspektywa Barbary Iwankiewicz-Rak pozwoliła jej na podkre­

ślenie istotnej roli mechanizmów wolnego rynku w kształtowaniu wzorów funk­

cjonowania organizacji pozarządowych i na sformułowanie postulatu, aby sektor określał się on raczej poprzez relacje z rynkiem, a nic z władzą publiczną. Domi­

nującą opcję partnerstwa z w ładzą publiczną reprezentowali Zbigniew Woźniak i Piotr M arciniak, opisując jednocześnie istniejące bariery współpracy i postulu­

jąc zmiany legislacyjne i upowszechnianie dobrych wzorów kooperacji. Rozdział

(6)

IV omawia problem obywatelskiego nieposłuszeństwa w szerokiej perspektywie teoretycznej w artykułach Ryszarda Skrzypca i Piotra Frączaka oraz z punktu wi­

dzenia ruchu ekologicznego w artykule Andrzeja Janusza Korbiela. Są one także propozycją ściślejszego etycznego unormowania tego typu aktywności. Artykuły w rozdziale V dotyczą finansowego wymiaru funkcjonowania organizacji poza­

rządowych, który, sądząc po liczbie wypowiedzi, zdaje się przyciągać szczególną uwagę przedstawicieli sektora. Krytyczna analiza ogólnego systemu finansowania autorstwa Jana Jakuba Wygnańskiego oraz systemu finansowania organizacji eko­

logicznych autorstwa Macieja Kozakiewicza pokazują, że wiele niedostatków w tej dziedzinie wynika przede wszystkim z powodu nieracjonalnych i często nie­

jasnych procedur rozdzielania szczupłych środków publicznych, nieetycznych po­

wiązań na styku z biznesem i polityką oraz braku rozwiniętych wzorów filantro­

pii indywidualnej i biznesowej. Ciekawą, innowacyjną w Polsce ideą pozyskania środków finansowych i użycia ich na rzecz rozwoju społeczności lokalnych są fundusze lokalne. Ich genezę przedstawia Tomasz Schimanek, a Barbara Lewen- stein analizuje uwarunkowania ich raczej umiarkowanego rozwoju.

Rozdział ostatni prezentuje wypowiedzi panelistów: Andrzeja Sicińskiego, Pio­

tra Glińskiego, Jana Jakuba Wygnańskiego, Anny Wojakowskiej, Janusza Bastera, Agnieszki Boguckiej, Wojciecha Kaczmarczyka, Magdaleny Dudkiewicz. Są one wyrazem samoświadomości wpływowej części elity sektora i akademickich inte­

lektualistów zaangażowanych w jego rozwój. Dominuje w niej ton krytyczny zwią­

zany ze słabościami sektora. Oprócz wielu z wymienionych wyżej braków wska­

zywano, że: sektor nie rozwinął dostatecznie funkcji rzecznictwa i jest mało zaan­

gażowany w kilku ważnych dziedzinach takich jak np. bezpieczeństwo publiczne czy obrona praw, utracił dynamikę wzrostu z początku lat dziewięćdziesiątych, nie rozwinął dostatecznej organizacji wewnętrznej, prezentuje przeważnie niski sto­

pień profesjonalizacji i nierzadko niskie standardy etyczne, nie wypracował sku­

tecznych programów aktywizacji obywatelskiej, następuje w nim proces „wysysa­

nia” elit do władz publicznych oraz „oligarchizacji” polegający na pogłębianiu się nierówności w dostępie do środków finansowych i informacji, zagraża mu prywa­

ta i klientelizm, nie potrafi zdobyć uwagi mediów i opinii publicznej oraz skutecz­

nie wpływać na bieg spraw lokalnych i centralne rozwiązania legislacyjne. Źródła tych niedostatków lokalizowane są wewnątrz sektora, np. w postkomunistycznych pozostałościach, w braku sprawdzonych wzorów i wiedzy, w osobistych ambi­

cjach, a także na zewnątrz, przede wszystkim w niedojrzałości klasy politycznej.

Mimo ostrej świadomości niedorozwoju dyskutanci prezentują wspólne przekona­

nie, że sektor jest w stanie przezwyciężyć swoje słabości i ograniczenia i osiągnąć pożądane standardy. Jest to przekonanie-pragnienie, wynikające ze świadomości społecznego znaczenia sektora. W znacznej części jest ono oparte także na dobrej znajomości zaangażowanego osobowego, społecznego i kulturowego kapitału, którego jakość ujawniła się w tworzeniu podstaw.

(7)

Mimo zróżnicowanej formy i zakresu wypowiedzi można dostrzec, że sek­

tor jest definiowany przede wszystkim w ram ach zachodnioeuropejskiej trady­

cji poprzez relacje ze sferą państwa. Dom inującym odniesieniem norm atyw ­ nym jest model partnerski, w którym państwo (adm inistracja rządowa i samo­

rządowa) na zasadzie subsydiam ości wspiera sektor przez odpow iednią legisla­

cję i znaczące finansowanie ze źródeł publicznych, dzięki czem u może on w dużym stopniu uczestniczyć w realizacji zadań publicznych. Dość po ­ wszechnie postulowana jest profesjonalizacja jego działań, choć wyrażane są także obawy, aby nie zagroziła ona jego społecznem u charakterowi. Mimo odwoływania się do rodzimej tradycji, w niewielkim stopniu sektor postrzega się jako elem ent wspólnoty narodowej i społeczności lokalnych oraz obszar rozwoju osobowego i nabywania cennych społecznie i zawodowo kompetencji.

Z dawnego opozycyjnego modelu sektora pozostał postulat kontroli działań państwa i zachow ywania wysokich standardów etycznych, choć ich formy ra­

czej im itują wzory zachodnie.

Z konwersatoryjnej dyskusji wyłania się też obraz społecznej misji sektora, którą redakcja w słowniku określiła jako „podnoszenie jakości [życia - P. P. ] po­

szczególnych ludzi i społeczeństwa jako całości” (s. 315). Świadomość, że sek­

tor ma taką misję do spełnienia i jak bardzo ważna jest ona dla Polski, jest już widoczna u wszystkich autorów. Otwarte dzielenie się przekonaniem, że sektor jeszcze tej misji nie pełni w sposób właściwy, pozwala żywić nadzieję, że mobi­

lizuje on swe siły do samooczyszczenia i rozwoju i uzyska społeczne wsparcie.

Książka Samoorganizacja społeczeństwa polskiego jest użytecznym narzędziem w realizacji tego zadania.

Literatura

Eyerman, Ron i Andrew Jamison. 1991. Social Movements. A Cognitive Appro­

ach. Cambridge: Polity Press.

Gliński, Piotr. 1999. O społeczeństwie obywatelskim w Polsce: teoria i praktyka.

W: D. Gawin (red. ). Homo eligens. Społeczeństwo świadomego wyboru. Księ­

ga jubileuszow a ku czci Andrzeja Sicińskiego. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN, s. 88-111.

Kurczewska, Joanna. 2001. Lokalne społeczeństwa obywatelskie w Polsce lat dziewięćdziesiątych. Próba diagnozy. W: E. Hałas (red. ). Rozumienie zmian społecznych. Lublin: TN KUL, s. 111-142.

Leś, Ewa, Sławomir Nałęcz i Jakub Wygnański. 2000. Defining the Nonprofit Sector: Poland. Working Papers o f the Johns Hopkins Comparative Nonpro­

f i t S e c t o r P r o j e c t . Nr 36. Baltimore; The Johns Hopkins Center for Civil So­

ciety Studies.

(8)

Leś, Ewa, Sławomir Nałęcz i in. 1999. Poland: A Partial View. W: L. M. Salo­

mon, H. K. Anhcier i in. (red. ). Global Civil Society, Dimensions o f the Non Profit Sector. Baltimore: The Johns Hopkins Center for Civil Society Studies, s. 325 - 335.

Payton, Robert. 1996. Tradycja filantropijna w Ameryce. W: B. Synak i M. Ru- zica. Sektor pozarządowy w zmieniającym się społeczeństwie. Gdańsk-India- napolis.

Siciński, Andrzej. 1995. Społeczeństwo obywatelskie a polskie transformacje ustrojowe. W: A. Sułek i J. Styk (red. ), Ludzie i instytucje. Stawanie się ładu społecznego. Pam iętnik I X Ogólnopolskiego Zjazdu Socjologicznego. T. 1.

Lublin: UMCS, s. 113-119.

Turner, Ralph H. i Lewis M. Killian. 1987. Collective Behavior. Englewood Clif­

fs, NJ: Prentice-Hall.

Piotr Pawliszak

ANTONI SUŁEK: Sondaż polski. Przygarść rozpraw o badaniach ankieto­

wych. Warszawa: Wydawnictwo IFiS PAN, 2001, 280 s.

Książka Antoniego Sułka zawiera 13 prac z okresu 1995-1999. Dziesięć spo­

śród nich było uprzednio opublikowanych w polskich czasopismach naukowych łub książkach, trzy pozostałe prezentowane były na krajowych i zagranicznych konferencjach. Zbiór ten uzupełniony jest przedmową oraz indeksem, a szereg prac uzupełnionych jest przypiskami zawierającymi aktualizujące komentarze.

W przedmowie autor informuje pokrótce o każdym z rozdziałów zaznaczając, że chociaż prace te „nie były pisane z m yślą o całości”, to jednakow oż „nie są one przygarścią rzeczy różnych” i że „[ljektura całości sama o tym przekona”.

Autor zaznacza też, że „opinia publiczna to coś więcej niż publiczna opinia” i że

„[sjondaże są w Polsce tak silnie splecione z historią polityczną, kontekstem spo­

łecznym i samą socjologią, że stanowią rzecz swoistą i wyjątkową, wartą specjal­

nego zainteresowania, wykraczającego poza ich wyniki” .

Z racji wielorakości tematów poruszanych w książce praktycznie będzie wy­

mienić zawarte w niej prace, a później poruszyć wątki niekoniecznie odnoszące się do poszczególnych prac. Dla zwięzłości kolejne rozdziały zostaną ponum ero­

wane w kolejności umieszczenia w książce.

Pierwszym esejem [1] jest „Socjologia a badania opinii publicznej” (1996).

Poprzedza on pierwszą część książki zatytułowaną „O historii” i zawierającą trzy eseje: [2] „Paul Lazarsfeld i socjologia polska. Dzieje kontaktu, percepcji

Cytaty

Powiązane dokumenty

dříky bez smyček výrazným znakem zběžné kurzivy v listu administrátora Pav- la, kde jsou již také patrné stopy humanistického písma (obr. 8) 53 , a roku. 1500 již je

Groby różniły się również rodzaj em wyposażenia.Obok skrom nie wyposażo­ nych, zaw ierających jedynie nieliczne ułamki oeram iki i przepalone kości,

На примере группы бесприставочных глаголов движения типа идти - ходить остановимся на некоторых рекомендациях их систем- ного изучения на начальном

Model kapitału ekonomicznego ma zastosowanie zarówno w stosunku do kalkulacji kapitału ekonomicznego Grupy, jak i niezależnej kalkulacji kapitału ekonomicznego istot­

Zabieg matematyka, profesora Teotypa – narysowanie na tablicy zadania opartego na nieist- niejących symbolach matematycznych, a więc niemożliwego do rozwiązania i wyjaśnienia –

jako otwarcie na dialog, natomiast dialog społeczny – jako jeden z wielu rodzajów dialogu – jest sposobem dochodzenia do konsensusu obywatelskiego w warunkach

Abstract— Assuming a multipath propagation scenario, we derive a closed-form subspace-based method for the simultaneous estimation of arrival angles and path delays from

No other fuselage or thrust contributions to pitching moment or lift were included. Tail lift was included in the total 0^., but wing weight effects were neglected. Distortion of