45 Ewa Piątek, Katarzyna Drogoś, Urszula Jankowska, Małgorzata Ochlust
Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. Józefa Lompy w Katowicach
Gra miejska Śmieci – kosmiczny problem
Gra miejska to dobry sposób, żeby mało ciekawe tematy przedstawiać w atrakcyjnej formie.
To doskonała metoda, aby edukować i kształtować postawy proekologiczne. Dzięki grze nawet segregacja śmieci może być niezłą zabawą!
Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. Józefa Lompy w Katowicach już po raz trzeci zorganizowała dla uczniów klas IV-VI szkół podstawowych grę miejską. W poprzednich latach uczestnicy poszukiwali przestępców (gra Na tropie szajki)
1i zmagali się z hakerami (Zahakuj hakera! Odzyskaj hasło reklamowe biblioteki)
2. Tym razem gra zorganizowana została pod hasłem Śmieci – kosmiczny problem. Przygotowując grę organizatorzy mieli na celu upowszechnienie wiedzy dotyczącej segregacji odpadów i recyklingu, popularyzowanie postaw i zachowań proek- ologicznych oraz rozwijanie odpowiedzialności za środowisko. Zadania, które rozwiązywali uczestnicy na trasie gry nie są związane z konkretnym terenem, dlatego wszystkim, którzy chcieliby taką zabawę przeprowadzić prezentu- jemy poniższy scenariusz.
SCENARIUSZ GRY Wprowadzenie Prowadzący wita uczestników rozgrywki i przedstawia gościa z kosmosu:
Prowadzący: Serdecznie witam wszystkich uczniów i opiekunów, którzy przybyli na naszą grę miejską organizowa- ną pod hasłem Śmieci – kosmiczny problem. Zanim przedstawię zasady gry, chciałabym wyjaśnić powód dzisiejsze- go spotkania. Jakiś czas temu jeden z naszych pracowników zauważył na śmietniku przy budynku biblioteki dziwne istoty, które z ogromną irytacją zaglądały do pojemników na śmieci. Jak się okazało pochodziły one z nieznanej nam dotąd planety EKOFANIA i przybyły na Ziemię z ważną misją. EKOFANIE mieli specjalną aparaturę, która umożliwiała im porozumiewanie się z Ziemianami. Z jej pomocą wytłumaczyli powód swojego zdenerwowania.
Jeden z kosmitów pozostał u nas dłużej i dzisiaj jeszcze raz przedstawi cel swojej misji. Zapraszamy naszego gościa.
Osoba przebrana za Ufoludka przemawia w „swoim” języku (można wykorzystać w tym celu np. piszczącą zabaw- kę) i przekazuje Prowadzącemu „aparaturę” umożliwiającą „przetłumaczenie” jego wypowiedzi na język polski.
„Aparatura” może być specjalnie ozdobionym pudełkiem. Tekst może być czytany syntezatorem mowy.
1 K. Drogoś [i in]. Scenariusz mini-gry miejskiej Na tropie szajki. „Dialogi Biblioteczne” 2012, nr 1(9), s. 30-35.
2 K. Drogoś [i in.]. Zahakuj hakera! Gra miejska. „Biblioteka w Szkole” 2014, nr 3, s. 14-17.