• Nie Znaleziono Wyników

Rozmowy sztabowe polsko-francuskie w Paryżu (maj 1924 r.)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Rozmowy sztabowe polsko-francuskie w Paryżu (maj 1924 r.)"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

M A T E R I A Ł Y

HENRYK BUŁHAK, P IO T R STAW ECKI

Rozmowy sztabowe polsko-francuskie w Paryżu (maj 1924 r.)

Wizyta szefa Sztabu Generalnego Wojsk Polskich gen. Stanisława Hal­

lera w Paryżu w dniach 8:—23 maja 1924 stanowiła kontynuację sojusz­

niczych spotkań i narad sztabowych przewidzianych w artykule VI kon­

wencji wojskowej polsko-francuskiej z 21 lutego 1921. Poprzednie spotka­

nie najwyższych wojskowych przedstawicieli Polski i Francji odbyło się w Warszawie w maju 1923 r. z udziałem marszałków Piłsudskiego i Fo­

cha oraz generałów Sosnkowskiego i Hergault, Rozmowy dotyczyły pla­

nowania wojny, a także sprawy realizacji 400 milionowej pożyczki fran­

cuskiej przyznanej Polsce w konwencji z 1921 r., ale dotąd niewypłaco­

nej 1. Rezultatem konferencji było podpisanie zmodyfikowanego tekstu

„Résumé” z r. 1922 2.

W kwietniu 1924 r. doszło z inicjatywy gen. Hallera do wspólnej, jak­

kolwiek nieoficjalnej i jedynie informacyjnej narady przedstawicieli sztabów generalnych Polski, Rumunii i Francji. Spisane wówczas „Résu­

mé” (z 8 kwietnia) zawierało wszakże nader ważkie sformułowania. Inten­

cją bowiem strony polskiej było usunięcie jaskrawych sprzeczności między postanowieniami konwencji wojiSkowych z Francją i Rumunią (z 3 mar­

ca 1921) dotyczącymi rozdziału własnych sił (34 dywizje piechoty) na front wschodni (17 dywizji) oraz zachodni (20 dywizji). Zgodnie z tendencją do traktowania interesów frontu wschodniego jako priorytetowych postarano się dostosować zobowiązania wobec Francji do założeń przyjętych z kon­

wencji polsko-rumuńskiej. Jak wynika z niepełnych i fragmentarycznych źródeł, przedstawiciel sztabu francuskiego płk. Dosse przyjął takie roz­

wiązanie, a jednocześnie zgodził się — w razie konfliktu Polski z „N + R”

— na bezpośrednie wystąpienie Francji przeciwko wschodniemu sąsia­

dowi Polski, po uprzednim pobiciu Niemiec 3. Odnośny artykuł 4 „Résu­

mé” warszawskiego spotkania stwierdzał ponadto: „W ramach ogólnej myśli planu wojennego wyłuszczonej powyżej nasuwają się następujące akcje wojenne od chwili rozpoczęcia wojny: 1. Wysiłek główny zaczepny przeciwko N iem com ... 2. Manewr dla przeszkodzenia Rosji do połączenia swych sił z siłami niem ieckim i... Pierwsze zadanie — przeciwko Niem­

com — powinno być wypełnione przez Francję, Belgię, dużą część armii

1 Do n ie d a w n a dyspo n o w aliśm y je d y n ie fra g m e n ta ry c z n y m i b ąd ź p o śred n im i źró d łam i o te m a ty c e i w y n ik ac h m a jo w y ch rozm ów 1923 r. (J. C i a ł o w i c z, Polsko-francuski sojusz w ojskow y 19211939, W a rsz a w a 1970, s. 89—96). P o u zy sk a­

n iu n ie zn a n y ch d o k u m en tó w z a rc h iw ó w fra n c u sk ic h , p rzeb ieg rozm ów zostanie p rze d staw io n y n a in n y m m iejscu.

2 H. B u ł h a k , R ozm ow y sztabowe polsko-francuskie w P aryżu (w rzesieńpaździernik 1922), P H LX , 1969, z. 2, s. 364—374.

* H. B u ł h a k , Próby przekształcenia sojuszu wojskowego z R um unią w trój­

stronne porozumienie polsko-francusko-rum uńskie w latach 19231924, P H L X ÏH , 1972, z. 3, s. 524—525.

P R Z E G L Ą D H IS T O R Y C Z N Y , T O M L X V I, 1975, z e s z . 1.

(3)

czechosłowackiej i wszystkie te siły polskie, które nie będą potrzebne na froncie przeciw Rosji. Drugie zadanie — przeciw Rosji — powinno być wykonane przez główne siły armii rumuńskiej i polskiej” 4. Postanowie­

nie takie, aby mogło stać się dla Francji zobowiązujące, musiało znaleźć akceptację i potwierdzenie w dokumentach oficjalnej narady polsko-fran­

cuskiej na najwyższym sztabowym szczeblu. Było to jednym z głównych zadań, jakie stawiał sobie gen. Haller udając się do Paryża.

W historii stosunków polsko-francuskich okresu II Rzeczypospolitej ma­

jowe rozmowy z 1924 r. należą do epizodów najlepiej udokumentowanych.

Pozwala to na dokładne poznanie zamiarów i celów strony polskiej, przede wszystkim zaś koncepcji ówczesnego ministra spraw wojskowych, gen.

Władysława Sikorskiego, a następnie rezultatów konferencji ujętych we wspólnym „Résumé”, na koniec — własnej interpretacji i oceny osiągnię­

tych wyników, dokonanej przez gen. Hallera. Za szczególnie cenne źródło należy uznać oficjalny dokument, tj. „Résumé” z 23 maja, nie zachowa­

ny w krajowych archiwach.

Punkt widzenia polskich najwyższych czynników wojskowych na aktu­

alne problemy sojuszu polsko-francuskiego, jak również dezyderaty doty­

czące praktycznej realizacji przymierza w skali strategiczno-operacyjnej zostały uzgodnione z rządem i sformułowane po dyskusji między Sikorskim i Hallerem w specjalnych „Wytycznych” Sikorskiego z 3 V 1924 5. Przyjęto więc, jako podstawowe założenie, nieuchronność dla Polski konfliktu na dwóch frontach. Sikorski zwracał uwagę na fakt, że „wszystkie dotych­

czasowe oficjalne konferencje polsko-francuskie dotyczyły wyłącznie wojny jednostronnej, wobec czego wszystkie nasze zobowiązania są ważne tylko dla itej hipotezy. Należy zatem niedwuznacznie stwierdzić, że w w y­

padku wojny dwustronnej, celem operacji koalicyjnej jest pokonanie Nie­

miec, lecz Polska zmuszona jest — zgodnie z poglądami Rumunii — skie­

rować gros swych sił na wschód. Przeciw Rosji bowiem obronić się musimy sami, względnie wspólnie z Rumunią. Przyrzeczenie zawarte w protokole 6 zapowiadającym nam ewentualne posiłki na wypadek naszej porażki w wojnie z Rosją, nie może stanowić realnego dla naszej przyszłości zabezpie­

czenia, gdyż geograficzne i polityczne warunki, w jakich znajduje się Pań­

stwo Polskie, stwarzają dla takiego spóźnionego sukursu francuskiego w najlepszym razie bardzo nieszczególne widoki dla przywrócenia obecnych granic Państwa Polskiego na wschodzie”. Jednocześnie Sikorski odrzucał stanowczo dotychczasowy sposób oceniania sytuacji, jakoby Niemcy, sza­

chowane przez Francję, nie były wcale dla Polski groźne. „Nasze wnioski

— pisał w „Wytycznych” — zawierać mają następujące żądania: a) dy­

plomatyczna groźba ze strony Francji, że każde wystąpienie lub mobi­

lizowanie Niemiec zarówno sił legalnych (Reichswehr), jak też innych or­

ganizacji (Prusy Wschodnie), Francja uważać będzie za akt wrogi przeciw swej sojuszniczce i odpowie wojną; b) przejazd — o ile to wcześniej nie miało miejsca, eskadry francuskiej na Bałtyk — w celu utrzymania Gdań­

ska w ścisłej neutralności — w istocie rzeczy natomiast, w celu przecięcia linii transportowej morskiej między Niemcami a Rosją; c) częściowej mo­

4 A rty k u ł 4 „R ésu m é” z k w ie tn ia 1924 r. p rz y ta c z a in extenso gen. H a lle r w p iś ­ m ie do m in is tra s p ra w w o jskow ych gen. W ład y sław a S ikorskiego. P or. pism o L. 1607 z 1 m a ja 1924 r., o ry g in a ł w : C e n tra ln e A rc h iw u m W ojskow e, zespół S zeia S zta b u G eneralnego [cyt. d a le j: CA W, SSG ], teczk a 23.

5 С A W, SSG, te cz k a 23: W. S ik o rsk i, W ytyczne dla szeia S zta b u G en e ra ln eg o dla p e tra k ta c ji w P ary żif 1924, L. 2174/24 G. М. I z 3 m a ja 1924 (oryginał).

6 S ik o rsk i m a p raw ao p o d o b n ie n a m y śli „R ésu m é'’ z k w ie tn ia 1924 r.

(4)

R O Z M O W Y S Z T A B O W E P O L S K O -F R A N C U S K I E W 1924 R . g y

bilizacji korpusów nadgranicznych, t.j. aktywizacji osłony przeciwniemiec- kiej”.

Sikorski uważał za bardzo pożądane rozciągnięcie ogólnej formuły artykułu 1 konwencji wojskowej polsko-francuskiej na Rosję i Litwę, co zresztą wymagałoby odpowiedniego przygotowania na szerszym gruncie politycznym. Jednocześnie Sikorski gotów był rozszerzyć polskie zobowią­

zania sojusznicze na niektóre wypadki nie przewidziane w konwencji (np.

w razie udziału Francji w sankcjach), pod warunkiem jednak ścisłej wza­

jemności. Chodziło tu o podejmowanie przez obu sojuszników po obopól­

nym porozumieniu sztabów i za zgodą rządów, analogicznych zarządzeń obronnych w chwili zagrożenia jednego z państw ze strony przeciwnika.

Sprawy te miały być zresztą traktowane w Paryżu ze stanowiska infor­

macyjnego.

Strategiczno-operacyjne dezyderaty Sikorskiego miały na celu większe i pełniejsze zaangażowanie Francji na korzyść Polski w wypadku wojny z Rosją radziecką i Litwą. Zadanie armii polskiej w przyszłym konflik­

cie miało, zdaniem Sikorskiego, polegać na kryciu „razem z armią ru­

muńską pleców Francji przez trzymanie w szachu Rosji oraz rozdzielanie tej ostatniej od Niemiec w celu niedopuszczenia wojsk rosyjskich na front przeciwfrancuski”. Stąd konieczność zwiększenia sił przeznaczonych na front wschodni do 17 dywizji zgodnie z ustaleniem konferencji kwietnio­

wej oraz konwencji wojskowej polsko-rumuńskiej. Polska nie mogła też w oczekiwaniu obiecanej pomocy francuskiej iść na ryzyko osłabienia swe­

go frontu wschodniego i dlatego wspomniana liczba wielkich jednostek winna była stanowić niezbędne minimum. Sikorski przyjmował natomiast,, że w miarę rozbudowy sił zbrojnych, zależnej w dużym stopniu od reali­

zacji kredytów francuskich, będzie można stopniowo zwiększać ilość wojsk dysponowanych na front zachodni. W zależności od tych sił da się też określić zadania strony polskiej w koalicyjnej wojnie z Niemcami. Oczy­

wiście marsz na Berlin z 12 dywizjami, tzn. siłami, które Polska zobowią­

zała się wystawić na froncie zachodnim, uważał Sikorski za możliwy jedy­

nie wówczas, gdyby Niemcy gros swych wojsk rzuciły na Francję. W prze­

ciwnym razie strona polska winna poprzestać na defensywie, zaczepnie natomiast działać na froncie wschodnim. Opowiadając się jeszcze raz zde­

cydowanie za wysuwanym od r. 1922 tzw. „planem Focha”, planem kon­

centrycznego uderzenia obu sojuszników na Berlin, Sikorski przyznawał duże zalety również koncepcji z r. 1922 ówczesnego szefa Sztabu General­

nego gen. Buat, który proponował działanie południowym skrzydłem (uderzenie na Bawarię) celem szybkiego połączenia się obu sojuszników przez Czechosłowację. Dawałoby to Polsce bezpośredni dostęp do głównej bazy materiałowej, tzn. Francji. Sikorski nalegał na uzyskanie od sprzy­

mierzeńca jak najściślejszego określenia kierunku, czasu i sił jego ofensywy.

Przyjęcie planu Focha wysuwało niejako automatycznie sprawę utrzy­

mania komunikacji między sojusznikami przez morze Bałtyckie. Sikorski domagał się od Francuzów zabezpieczenia linii dowozowych na wypadek każdego wariantu wojny narzuconej Polsce, która ze swej strony zobowią­

zywała się do stopniowej rozbudowy własnej floty oraz baz morskich pre­

liminując na ten cel w budżecie rocznym 10— 15 milionów złotych.

Z ogólnych założeń planu wojny koalicyjnej wynikało też strategiczne znaczenie Litwy, jako pomostu między frontem wschodnim a zachodnim.

Sikorski stwierdzał zarazem, że Wilno ma jednakową wagę operacyjną dla Polski, Francji i Rumunii. Doceniał też znaczenie wojskowego porozumie­

nia z Czechosłowacją, nie mniej jednak polecał Hallerowi ograniczyć się,

(5)

ze względów politycznych, jedynie do dyskusji informacyjnej w tej kwe­

stii, starając się jednocześnie wysondować wspólne francusko-czechosło- wackie zamiary operacyjne.

Podpisanie ostatecznego protokółu rozmów, w którym mogły znaleźć się tylko sprawy operacyjne, miał Haller uzależnić od spełnienia dwóch warunków: 1. pozytywnego załatwienia realizacji 400 milionowego kre­

dytu; 2. przyjęcia polskich minimalnych postulatów dotyczących rozdzia­

łu własnych sił i środków na wypadek wojny dwufrontowej. Ewentualne propozycje francuskie, jak np. w sprawie koalicyjnego dowództwa, miał Haller przyjmować ad referendum.

Analizując „Wytyczne” gen. Sikorskiego możemy stwierdzić, że jego stanowisko w sprawach strategicznych i operacyjnych nie odbiegało właś­

ciwie od poglądów marszałka Piłsudskiego. Sikorski bowiem wstrzymał się jedynie od forsowania koncepcji wstępnych działań przeciw Prusom Wschodnim, czego stanowczo domagał się Piłsudski7.

Strona polska doceniała w całej pełni zagrożenie niemieckie, jednakże możliwość wystąpienia zaczepnego ze strony Rzeszy przyjmowano — przede wszystkim — jako rezultat wcześniejszego konfliktu na wschodniej granicy. Uznając za główny cel wojny koalicyjnej pokonanie Niemiec — strona polska była przekonana o konieczności skoncentrowania' gros włas­

nego wysiłku na froncie wschodnim i pragnęła uzyskać na to zgodę fran­

cuskiego sojusznika.

Publikowane niżej „Résumé” z 23 maja oraz raport gen. Hallera z 3 czerwca 1924 dają odpowiedź na pytanie, w jakim stopniu stronie polskiej udało się osiągnąć zakładane c e le 8.

Tekst „Résumé” przedrukowano na podstawie odbitki kserograficznej III egzemplarza z archiwum francuskiego Ministerstwa Obrony w Vincen­

nes. Udostępnienie tego dokumentu zawdzięczamy życzliwości p. Céline G e r v a i s z Centre de Recherches sur l’Histoire des Slaves Uniwersy­

tetu Paryskiego, której składamy najgorętsze podziękowania. Oryginał raportu gen. Hallera znajduje się w Centralnym Archiwum Wojskowym, w zespole Szefa Sztabu Generalnego, tecżka 23. Oba dokumenty publiku­

jemy zasadniczo bez zmian (poza drobnymi korektami ortografii i inter­

punkcji), z zachowaniem, w wypadku tekstu Hallera, specyficznych cech jego stylistyki.

1. R É S U M É N A R A D S Z T A B O W Y C H P O L S K O - F R A N C U S K I C H

Paryż, 23 m aja 1924 Or.: Trzeci egzemplarz or. m aszynopisu w Archives M ilitaires de Vincennes.

^ E x em p laire n ° 3a

a23 m a i 1924*

R é su m é

des e n tre tie n s d u G é n é ra l H aller, C hef d ’E ta t-M a jo r G én é ra l de l’A rm ée P olonaise, avec le M a ré ch a l Foch, P ré s id e n t d u C om ité M ilita ire A llié, le G é n é ra l D ebeney, C hef d ’É ta t-M a jo r G é n é ra l d e l ’A rm ée F ra n ç a ise e t le V ice A m ira l G ra sse t, C hef d’É ta t-M a jo r G é n é ra l de la M a rin e F ra n ç a ise , te n u s à P a ris en m a i 1924.

7 J . C i a ł o w i c z , op. cit., s. 101.

8 P o r. k ry ty c z n ą i w sum ie n e g a ty w n ą d la P o lsk i ocenę w y n ik ó w n a ra d p a r y s ­ k ich J . C i a ł o w i c z (op. cit., s. 106— 108), k tó ry nie dysponow ał je d n a k te k ste m

„R ésu m é”. ■

a—a dopisane ręcznie.

(6)

R O ZM O W Y S Z T A B O W E P O L S K O -F R A N C U S K IE W 1924 R .

Ces e n tre tie n s, q u i fo n t su ite à ceux de m a i 1923, o n t p o u r b u t de ré a lis e r la c o llab o ratio n e n tre les d eu x É ta ts-M a jo rs, p ré v u e p a r l'A rticle 6 de la C onvention M ilita ire F ra n c o -P o lo n a ise du 19 fé v rie r 1921.

Les É ta ts-M a jo rs de l’u n e t l ’a u tr e p ay s o n t à é tu d ie r de concert les dispositions, to u jo u rs longues à ré a lise r, co n c ern an t le u r ac tio n com m une ou le u r aid e ré c ip ro q u e dans les d iffé re n te s h y p o th èses de c o n flit visées p a r les accords signés en com m un.

Il est e n te n d u q u e l’ex é cu tio n d e ces dispositions re ste subordonée, le m o m e n t venu, a u x décisions des d eu x g o u v ern e m en ts resp ectifs, con fo rm ém en t a u x engagem ents étab lis.

Les co n v e rsatio n s e n tre É ta ts-M a jo rs a y a n t lieu en p rin cip e an n u e lle m e n t, les m esures d ’e x é cu tio n envisagées dans le p ré se n t docum ent, p o rte n t p lu s spécialem en t su r la pério d e com m en çan t en 1924.

I

Les co n sid ératio n s g én é rale s exposées a u titr e I d u ré su m é des e n tre tie n s de 1923 ont conservé to u te le u r v aleu r. [Tu następuje przypis I w tekście o następującym brzm ieniu:] (I) — I l a é té rem is p a r le M a ré ch a l Foch u n e no te a d a p ta n t ces consi­

d éra tio n s g én é rale s a u x circo n stan ces actu elles, [koniec p rzypisu]. I l n ’a p a ru néces­

s a ire d ’y re v e n ir. Il sem b le su ffisa n t de ra p p e le r les p o in ts su iv a n ts:

a) En cas de c o n flit avec l’A llem ag n e et la Russie, la P ologne se co u v ra n t contre les forces allem andes, doit p a ra ly se r l’effo rt russe, et p ré p a re r u n e offensive contre l’A llem agne.

b) — L a réu n io n des plane de c o n c en tra tio n P olonais en u n p la n u n iq u e n ’a pas été re c o n n u possible. L a P ologne p ré p a re tro is plans de co n c en tra tio n c o r­

resp o n d a n t a u x cas su iv a n ts:

1° — g u e rre avec l’A llem ag n e seule;

2° — g u e rre av ec la R ussie seule;

3° — g u e rre avec l’A llem ag n e e t la R ussie a g issa n t sim u lta n ém e n t.

II

Les m e su re s d ’a p p lic a tio n a c tu e lle m e n t prév u es, en ce q u i concerne les A rm ées, sont in d iq u ées ci-a p rè s:

POUR L ’A RM ÉE FRA NÇ A ISE

A. F o r c e s m o b i l i s é e s

Les p la n s é ta b lis p ré v o ie n t la m o b ilisa tio n de to u te s les forces du p ay s pour co n stitu e r in itia le m e n t des A rm ées de la v a le u r de 80 à 90 D ivisions d 'in fa n te rie et 6 D ivisions de C a v alerie, p lu s les R éserv es G én é ra les c o rresp o n d a n t a u x besoins de la lu tte avec les A rm ées les p lu s m o d e rn e s e t co m p re n a n t n o ta m m e n t de l ’A v iatio n d ’O bservation, de chasse e t de b o m b a rd e m e n t, de l ’A rtille rie légère, lo u rd e e t à g ran d e p u issan ce, des C h a rs de co m b at légers e t lo u rd s e t de n o m b reu ses u n ité s de tra n s p o rts autom obiles.

D e rriè re ces forces, il est possible d ’en m o b ilise r d ’a u tre s d an s u n lap s de tem ps p lu s ou m oins long, en fa is a n t a p p e l a u x resso u rces des Colonies.

B. D é l a i s d e p r é p a r a t i o n

L a c o u v e rtu re e s t a ssu ré e im m é d ia te m e n t e n te rrito ire s occupés p a r les forces alliées d ’o coupation e t n o ta m m e n t p a r l’A rm ée d u R h in fo rte de 9 D ivisions d ’in f a n ­ te rie et de 1 D ivision de C avalerie.

(7)

L a p re sq u e to ta lité de l'a v ia tio n se ra en p la c e d an s les p re m ie rs jo u rs de la m obilisatio n .

Les A rm ées F ra n ça ises se ro n t p rê te s à u n e action d ’ensem ble au b o u t de tre n te jours.

D ans l ’in te rv a lle , l’exécution de la co n c en tra tio n , conduite avec to u te s les p ré ­ cautions que c e tte o p éra tio n com porte en p ay s ennem i, p e rm e ttra d e p a re r o u de p ro cé d er à to u t m o m en t à des o p éra tio n s locales.

D ans le cas o ù l'A llem ag n e te n te r a it to u t d ’a b o rd co n tre la P o logne u n e ffo rt qui p o u r ra it m e ttre ce p ay s en dan g er, les forces fra n ça ises s e ra ie n t en é t a t d ’e n tre r p a rtie lle m e n t en op ératio n s p o u r u n e ac tio n de d égagem ent avec u n e q u a r a n ta in e de d ivisions e n tre le 20e e t le 25e jo u r e t avec u n a p p o in t de rése rv e s générales p ro p o rtio n n é au n o m b re de ces D ivisions.

C. C o n c e n t r a t i o n

L e gros des A rm ées F ra n ça ises se ra co n c en tré dans les T e rrito ire s occupés, où il se ra en b o n n e situ a tio n p o u r a g ir o ffe n siv e m en t grâce à la possession des tê te s de p o n t d u R hin.

L e dispoeitif p ré v u com porte des A rm ées d e c o u v e rtu re p ro g re ssiv e m e n t r e n ­ forcées, lesq u elles se ro n t suivies d ’A rm ées de m a n o e u v re d o n t le tr a n s p o r t e s t organisé d e te lle s o rte q u ’il se p r ê te av ec souplesse à l ’o rie n ta tio n des forces q u i r é s u lte r a de la situ a tio n et des in te n tio n s du C om m andem ent.

L ’o b je c tif fin a l des A rm ées F ra n ça ises re ste to u jo u rs B erlin.

PO U R L ’ARM ÉE PO LO N AISE

A. F o r c e s m o b i l i s é e s

D ’a p rè s le p la n de m o b ilisa tio n actu el, la P ologne m e t su r p ie d 34 D ivisions (30 D ivisions activ es, 4 D ivisions de fo rm a tio n , e n su ite des é lé m e n ts de te rr ito r ia le no n endivisionnés).

L e ch iffre de la p o p u la tio n du te rr ito ire polonais p e rm e ttra it aisém en t, en n e co n sid é ra n t q u e la q u estio n des effectifs, d e m e ttr e su r pied u n e force d ’env iro n 60 D ivisions.

C’est v ers ce b u t q u e te n d e n t les e ffo rts de l'E ta t-M a jo r Polonais. L a m ise en oeuvre de ce p ro g ra m m e dépend en g ra n d e p a rtie de la solution qui se ra donnée à la questio n du m a té rie l de gu erre. A u f u r et à m e su re des acq u isitio n s en m a té rie l neuf, le v ie u x m a té rie l q u i d e v ien d ra d isp o n ib le ap rès que le m a té rie l des divisions de 1ère ligne a u r a é té com plété, se ra p assé a u x D ivisions de fo rm atio n .

On est d ’acco rd p o u r re c o n n a ître to u t l ’in té rê t d ’u n e ré a lisa tio n a u ssi ra p id e que p ossible de ce p ro g ram m e.

B. D é l a i s d e p r é p a r a t i o n

L ’A rm ée P olonaise, m obilisée en 1924—25 a u c h iffre de 34 D ivisions d’in f a n te r ie , 4 D ivisions de C a v alerie et 5 B rig ad es de C a v alerie (à 3 R égim ents), se ra co n c en tré e e t p rê te à e n tre r en o p éra tio n s actives c o n tre l ’A llem agne:

1 ° '— d an s le cas de g u erre av ec l'A llem ag n e seule (plan de co n c e n tra tio n „N ”) avec 26 D ivisions d ’in fa n te rie

4 D ivisions de C a v alerie le 30e jo u r

1 B rig ad e de C a v alerie

L a c o u v e rtu re frenforcée, c a p ab le d ’e n tre p re n d re des o p éra tio n s locales, é ta n t te rm in é e e t en p la c e le 12e jo u r.

(8)

R O Z M O W Y S Z T A B O W E P O L S K O -F R A N C U S K IE W 1924 R . 0 J

2° — dans le cas d’u n e g u e rre avec l ’A llem agne et la R ussie (plan de concen­

tr a tio n „R + N ”).

avec 11 D ivisions d ’in f a n te r ie

1 D ivision de C a v a le rie s u r le f ro n t alle m a n d le 23e jo u r 1 B rig a d e de C a v alerie

L a c o u v e rtu re ren fo rc ée , ca p a b le d ’e n tre p re n d re des o p éra tio n s locales, é ta n t te rm in é e e t en place le 12e jour.

C. P l a n s d e c o n c e n t r a t i o n a,) P la n de co n c en tra tio n en cas d e g u e rre avec l’A llem agne

(plan de co n c en tra tio n „N ”) b u est é ta b li su r la base s u iv a n te b:

— L ’A llem ag n e a y a n t p ris l ’in itia tiv e des hostilités, la conven tio n m ilita ire fra n co -p o lo n aise du 21 F é v rie r 1921 e n tre en jeu.

— la R u ssie o b serv e u n e a ttitu d e p assiv e e t la P ologne p e u t disp o ser d e la plus g ran d e p a r tie de ses forces fa c e à l ’A llem agne.

Les m issions fix ée s sont:

1° — O p éra tio n de c o u v e rtu re c o n tre la P ru sse O rien ta le;

2° — D égagem ent de la H a u te S ilésie P olonaise et p ro tec tio n de son bassin houillier;

3° — O ffensive en directio n g é n é rale de B erlin, avec la m asse ré u n ie de l'A rm éa Polonaise.

Au cours des o p éra tio n s co n tre l ’A llem agne, l’A rm ée P olonaise p o u rra chercher, au m o m e n t o p p o rtu n , à s ’a s su re r u n débouché su r la m e r B a ltiq u e en v u e de p e rm e ttre des com m unications m a ritim e s d ire c te s avec la F rance.

b u sem b le ra tio n n e l d ’a ille u rs b:

— de n e dév elo p p er les actio n s offensives q u ’à m e su re de l’a v a n c e m e n t de la concentration.

— de n e re c h e rc h e r ch acu n des ré s u lta ts ci-d e ssu s q u e su ccessiv em en t et q u ’ap rès avoir ré u n i to u s les m oyens n écessaires ju sq u e s e t y com pris, s’il y a lieu, le gros des forces polonaises.

— m ais en m êm e tem ps, de h â te r le p lu s possible la succession des d e u x opé­

ratio n s p a rtie lle s, po u r a b o u tir au plus tô t à l ’exécution de la 3e opératio n , qui est la p rincipale.

C a ra ctéristiq u es du plan

oLe gros des forces polonaises se co n c en tre0 d an s la région T o ru ń — Bydgoszcz

— N aklo — P oznań — K alicz [!] —S ierad z — K u tn o avec:

>un d étac h em e n t de p lu sie u rs D ivisions d ’in f a n te r ie 1’ face à la P ru sse O rien tale.

°et un d étac h em e n t de H a u te S ilésieb; o rie n té de su ite en so u tien de la C o u v ertu re e t ch a rg é de la défen se du b assin h o u illie r polonais (4 D ivisions d ’in f a n ­ te rie et 1 B rig ad e de C avalerie).

ble to u t p ro tég é p a r u n e c o u v e rtu re com posée face à l ’ouestb:

de la v a le u r de 8 D ivisions d ’in fa n te rie 2 D ivisions de C a v a le rie

1 B rig ad e de C a v alerie

bface à l ’E s t b ; de 8 D ivisions d ’in f a n te r ie e t 4 B rigades de C a v alerie q u i p o u rro n t u lté rie u re m e n t ê tre u tilisées com m e rése rv e s face à l’O uest, si les circo n stan ces s’y p rête n t.

b —b p o d k r e ś l o n e w t e k ś c i e (n ie z a z n a c z o n o p o d k r e ś l e ń p o d n a z w a m i g e o g r a f i c z n y m i n a g łó w k a m i p o s z c z e g ó ln y c h c z ę ś c i u s t ę p ó w , c k c p i t ó w itp .).

(9)

bLes actio n s offensives p ré v u e s se m b le n t d evoir ê tre ênvisagées com m e il s u it1»:

P re m iè re o p é ra tio n — L ’action o ffe n siv e m e n ée p a r le d é ta c h e m e n t de P ru sse O rien tale, so u te n u e s’il y a lie u p a r la m a sse de m a n o e u v re a rtic u lé e en conséquence, a p o u r o b jectif le c a n a l de l'O b erlan d e t la région d ’O lsztyn (A llenstein).

Ces o b je ctifs a tte in ts, a r r ê t de l ’offensive, o rg an isa tio n d éfen siv e du te rrito ire pris à l ’ennem i e t passage à la d eu x ièm e opératio n .

D euxièm e o p é ra tio n — L ’actio n o ffe n siv e m e n ée p a r le D éta ch e m e n t de H a u te S ilésie, so u te n u s’il y a lieu p a r to u t ou p a r tie de la m asse de m a n o e u v re a rtic u lé e en conséquence, a p o u r o b je c tif la lig n e d e l’O d er ju s q u ’à O ppeln.

C e tte lig n e occupée, a r r ê t de l ’offensive, o rg a n isa tio n défensive du te rrito ire de c e tte rég io n e t p assag e à l’o p éra tio n p rin c ip a le q u i est l’action offensive, to u te s forces disp o n ib les réu n ie s au p lu s tô t e t p a r ta n t de la P o sn an ie en d ire c tio n de B erlin ou du gros des forces ennem ies q u i le couvrent.

b) P la n de co n c e n tra tio n en cas de g u e rre av ec la R ussie e t l ’A llem ag n e (P lan de c o n c e n tra tio n „R + N ”)

CI1 est é ta b li su r la base« q u ’u n des p ay s ennem is a y a n t pris l’in itia tiv e des hostilités, l’a u tre le so u tien t im m éd ia te m en t.

P o u r ré p o n d re a u x m issions d o n t le c a d re a été fix é ci-dessus au T itre I, les forces P olonaises s e ro n t concentrées com m e il su it:

F ro n t c o n tre l ’A llem agne:

11 D ivisions d ’in fa n te rie 1 D ivision de C a v alerie

1 B rig a d e de C a v alerie

dont le gros dans la région T oruń, Bydgoszcz, P oznań, Gniezno.

F ro n t c o n tre la Russie:

17 D ivisions d ’in fa n te rie 3 D ivisions de C a v alerie 4 B rig ad es de C a v alerie En ré s e rv e g énérale:

6 D ivisions d ’in fa n te rie ,

placées s u r les noeuds fe rro v ia ire s du pays, en b o n n es conditions de tra n s p o rt.

III

En plus des réu n io n s an n u e lle s e n tre les C hefs d ’E ta t-M a jo r, des échanges d’o fficiers d ’E ta t-M a jo r de la G u e rre ou de la M a rin e p o u rro n t av o ir lie u pour tr a ite r d iv erses questions.

D ans cet o rd re d ’idées, il s e ra it n éc essaire d ’en v isag e r la coop ératio n des d e u x A v iatio n s — n o ta m m e n t a u p o in t d e v u e des o p éra tio n s de b o m b a rd e m en t, l’élab o ­ ra tio n d ’u n code ch iffré d u te m p s de g u e rre , l’éc h an g e des ren se ig n em en ts, etc...

IV

Les q u estions re la tiv e s au x g a ra n tie s et à la ré a lisa tio n accélérée du c ré d it de 400 m illio n s ne p o u v a ie n t ê tre tra n c h é e s dans les e n tre tie n s e n tre C hefs d ’E ta t- M ajor. Elles ont f a it l’o b je t d ’u n e C o nférence spéciale te n u e au M in istère des A ffaire s E tran g è re s.

L es e n tre tie n s e n tre Chefs d’E ta t-M a jo r se ra p p o r ta n t a u x q uestions de m a té rie l o n t p o rté su r les p o in ts su iv a n ts:

a) L e R e p ré se n ta n t d e l ’E ta t-M a jo r P o lo n ais a te n u à fa ir e la d éc la ra tio n su iv a n te :

„Le R e p ré se n ta n t P olonais n ’a y a n t p as encore re ç u de rép o n se d é fin itiv e du G o u v ern em en t F ra n ç a is au s u je t de la ré a lisa tio n accélérée d u c ré d it de 400 m illio n s --- i f

с—c

p o d k r e ś l o n e w t e k ś c i e .

(10)

R O Z M O W Y S Z T A B O W E P O L S K O -F R A N C U S K I E W 1924 R . Q3

c o n s ta te q u e l ’A rm ée P o lo n a ise n e s e ra p a s en m e su re de re m p lir din té g ra le m e n t4 les e n g a g e m e n ts d ’o p é ra tio n s d é fin is c i-d e ssu s a u T itre I I q u ’a p rè s le com plém ent e n m a té r ie l d e g u e r r e p r é v u p a r la r é a lis a tio n d e ce cré d it. P o u r sa tis fa ire les b e s o in s les. p lu s u r g e n ts l a ré a lis a tio n im m é d ia te de la 2e e t de la 3e tra n c h e s ’im p o s e ”.

b) D a n s le ca s o ù la P o lo g n e s e ra it m e n a c é e d ’une g u e rre a v a n t la ré a lisa tio n to ta le d u c r é d it d e 400 m illio n s e t d é s ire ra it re c e v o ir d u m a té rie l à b re f délai ce d e r n ie r n e p o u r r a i t ê t r e liv r é p a r la F ra n c e q u ’au t i t r e du c ré d it d e 400 m illions ou c o n tre p a ie m e n t a u c o m p ta n t s a u f co n clu sio n s d ’u n e co n v en tio n fin a n c iè re e n tre G o u v e rn e m e n ts au m o m e n t du besoin.

L a F ra n c e d o n n e r a it sa tis fa c tio n a u x d em a n d e s d e la Pologne, d an s la m e su re de ses m o y e n s, s o it p a r d e s a c h a ts f a its e n F ra n c e , soit, si c’é ta it possible, p a r p ré ­ lè v e m e n ts s u r se s a p p ro v isio n n e m e n ts.

E n p ré v is io n d es m e s u re s à p r e n d r e , P E ta t-M a jo r F ra n ç a is e s t disposé à e x a­

m in e r les d e m a n d e s d e m a té r ie l q u e p r é s e n te r a la P ologne po u r ce cas év en tu el, en v u e de d é te r m in e r les co n d itio n s d a n s le sq u e lle s il p o u rra it y ê tre donné sa tisfac tio n le m o m e n t v e n u .

T o u te fo is, il c o n v ie n t de r e m a rq u e r q u e les liv ra iso n s qui p o u rra ie n t ê tre faites d an s l ’h y p o th è s e e n v isa g é e , d é p e n d e n t de l ’é t a t de ré a lisa tio n p lu s ou m oins a v a n c é du c r é d it d e 400 m illio n s a in si q u e d e la s itu a tio n v a ria b le de n os ap p ro v isio n n e­

m e n ts. E lle s n e p e u v e n t d o n c ê t r e fix é e s d ès m a in te n a n t d ’une m a n iè re im m uable.

I l est, p a r su ite , in d is p e n s a b le q u e les r é s u lta ts d e l ’ex am en des dem an d es de m a té rie l s o ie n t l’o b je t d ’u n e ré v is io n p é rio d iq u e f a ite to u s les s ix m ois. L ’A tta c h é M ilita ire P o lo n a is e s t a u to ris é à e n tr e p r e n d r e s u r ce p o in t les co n v ersatio n s néces­

s a ire s a v e c l’E ta t-M a jo r F ra n ç a is.

c) Il im p o rte , en o u tre , d’e n tre p re n d re l’é tu d e des liv ra iso n s co ntinues q u 'en cas d e g u e r r e , la F ra n c e a u r a it à e ffe c tu e r, d an s la m e su re de ses m oyens, pour s a tis f a ire a u x b eso in s en m a té rie l ou en m a tiè re s p re m iè re s in d isp en sab les à la Pologne.

L ’A tta c h é M ilita ire P o lo n a is e s t a u to ris é à p ré p a re r les co n v ersatio n s p ré lim i­

n a ire s à to u s p o u r p a r le r s s u r ce su je t.

V

L a q u e s tio n des c o m m u n ic a tio n s e n tre la F ra n c e et la P ologne tra ité e au cours des e n tre tie n s a é té d is jo in te e t f a it l’o b je t d ’u n e n o te p a rtic u liè re .

P a ris, le 23 m ai 1924 Le G é n é ra l H a lle r, C h e f d ’E ta t-M a jo r G é n é ra l de l ’A rm é e P olonaise:

signé: H aller.

L e M a ré c h a l F o ch , P r é s id e n t d u C o m ité M ilita ire A llié:

signé: Foch.

Le G é n é ra l D eb e n ey , C h e f d ’E ta t-M a jo r G é n é ra l de l ’A rm ée F ra n ça ise:

signé: D ebeney.

L e V ice-A m ir a i G ra sse t, C h e f d ’E. M. G é n é ra l d e la M a rin e Fse:

signé: G ra sse t.

2. R A P O R T G E N . S T A N I S Ł A W A H A L L E R A Z R O Z M Ó W O D B Y T Y C H W P A R Y Ż U

W arszawa, 3 czerwca 1924 Or.: C A W , S S G teczka 23 (m aszynopis z podpisem gen. Hallera).

W arszaw a, 3.VI.1924 r.

S ta n is ła w H a lle r: „ R a p o rt z m y c h k o n fe re n c ji w P a ry ż u odby ty ch m iędzy 8.V. «

d —<j p o d k r e ś l o n e ui t e k ś c i e .

(11)

23.V.1924” (Do m in is tra sp ra w w ojskow ych, gen. W ładysław a S ikorskiego oraz B iu ra Ś cisłej R ady W ojennej), L. 1990 [KP] tjn .

Ś c i ś l e t a j n e K o n fe re n cje dotyczyły n a stę p u ją c y c h sp raw : A) P rzy sp ieszen ie re a liz a c ji k re d y tu 400 m ilionów fr. fr.

B) D ostarczenia P olsce n a w y p ad ek w o jn y m a te ria łu potrzebnego do p ro w a d ze n ia w o jn y , któ reg o P o lsk a nie posiada.

C) O statecznego u sta le n ia lin ii dow ozow ych do P o lsk i podczas w ojny, zabezpieczenia m o rsk ie j lin ii dow ozow ej przy w spó łu d ziale fra n c u sk ie j floty w o jen n e j i p rz e r­

w an ia w ra z ie w o jn y lin ii k o m u n ik a cy jn y ch n ie m ie ck o -ro sy jsk ic h n a B a łtyku, D) U zgodnienie k o n w en c ji w o jskow ej p o lsk o -ru m u ń sk ie j z k o n w en c ją p o lsk o -fra n ­

cuską pod w zględem operacyjnym .

E) P ierw szych zarząd z eń innych p a ń s tw (Czech) w raz ie w ojny z N iem cam i.

Γ) In n y ch S p ra w

O dnośne sp raw o zd a n ia w załącznikach.

6 załączników

ad A). P rz y sp iesze n ie re a liz a c ji k re d y tu 400 m ilio n ó w fr. fr.

T ru d n o ści sto jące n a przeszkodzie p rzy sp ie sz en ia rea liza cji 400 m ilionow ego k r e ­ d y tu były d w o jak ie:

1) G w a ra n c je o fiaro w an e F ra n c ji przez P o lsk ę n a 2, 3 i 4 tra n s z ę F ra n c ji nie zadaw alały. F ra n c ja n ie chciała lasów ja k o g w a ra n c ji, a życzyła sobie p rze d e w szystkim n afty . J e s t to w ynikiem r a p o rtu se n a to ra B é r a n g e r a 1, złożonego k o m isji senackiej po jego przeszłoroczinej podróży po Polsce. F ra n c ja życzy sobie* ta k ic h g w aran c ji, k tó re b y je j dały sposobność do p e n e tra c ji p rzem ysłow ej do P o lsk i (na k o n feren c jac h nazw an o to w sp ó łp rac ą p rz e m y słu polsk o -fran cu sk ieg o ). D latego g w a­

ra n c je lasow e o drzucała. Po k o n fe re n c ji n a Q u ai d ’O rsay, w k tó re j w ziąłem u d ział w spólnie z p an em posłem C hłapow skim 2, p o sta n o w iliśm y ostateczn ie po d ługich de­

b atac h , n a s tę p u ją c e prop o zy cje kom prom isow e.

F ra n c ja p rz y jm u je ja k o w sp ó ln ą g w a ra n c ję n a 2 i 3 tra n sz ę la s i „ S k a rb o ie rm ” *, pro p o n o w an e przez polsk ie M in isterstw o S k a rb u , a poseł C hłapow ski poprosi polsk ie M in isterstw o S k a rb u o in n ą g w a ra n c ję (nie las) n a 4 tran sz ę.

M in ister W ojny M aginot w no cie do fra n c u sk ie g o M in istra S k a rb u nasze s ta n o ­ w isko gorąco p o p arł. M in ister S p ra w Z ag ran iczn y ch , P o in c a re nasze sta n o w isk o też p o p arł, ale m n ie j ciepło.

P rz ed m ym w y jaz d em z P a ry ż a n ad e sz ła p ro p o zy cja naszego M in isterstw a S k a rb u , o fia ru ją c a m onopol solny d la z a g w a ra n to w a n ia cz w artej tra n sz y . S p ra w a b y ła w ch w ili m ego o d jazd u z P a ry ż a w M in iste rstw ie S k a rb u fra n c u s k im podobno p rzy c h y ln ie ro z p a try w a n a , je d n a k jeszcze n ie z a ła tw io n a. T u ta j p o k a z a ła się je d n a k now a tru d n o ść. F ra n c u sk ie M in isterstw o S p ra w Z ag ran iczn y ch po d w p ły w em p r z e ­ m ysłow ców fra n c u sk ic h , życzy sobie n a sz e j zgody, a b y obciążyć chw ilow o 4 tra n sz ę g w a ra n c ją n a su m ę 30 m ilionów fr. fr., k tó re p rze m y sł fra n c u sk i m u si u zy sk ać

1 H e n r i B é r a n g e r , s e n a t o r f r a n c u s k i w la ta c h 1917—1945. P r z e b y w a ł 9—11 l i s t o p a d a 1923 w W a r s z a w i e w c e l u u z g o d n ie n ia w s p ó ł p r a c y e k o n o m i c z n e j f r a n c u s k o - p o l s k i e j .

2 A l f r e d C h ła p o w s k i (1S74—1940), d y p l o m a t a , w l a l a c h 1924—193$ p o s e ł , a n a s t ę p n i e a m b a ­ s a d o r R P w P a r y ż u .

s „ S k a r b o f e r m " — P o l s k i e K o p a l n i e S k a r b o w e n a G ó r n y m Ś lą s k u , S p ó łk a D z i e r ż a w n a S A w K a t o w i c a c h u t w o r z o n a w 1922 r . w c e l u e k s p l o a t a c j i p a ń sttu o tu j/c li k o p a lń w ę g l a i z w i ą z a ­ n y c h z n i m i z a k ł a d ó w . ':{ . k c j e n a l e ż a ł y w p o ł o w i e d o p a ń s t w a p o l s k i e g o , w p o ł o w i e d o k a ­ p i t a ł u f r a n c u s k i e g o .

(12)

R O ZM O W Y S Z T A B O W E P O L S K O -F R A N C U S K IE W 1924 R.

65

w b an k a ch fra n c u sk ic h n a zap o czątk o w an ie b u d o w y p o rtu w G dyni. B anki, k tó re tę k w o tę d ać m a ją , ż ą d a ją g w a ra n c ji rz ą d u fra n cu sk ieg o , a rz ą d f ra n c u s k i bez pozw o­

le n ia p a rla m e n tu i s e n a tu te j g w a ra n c ji d ać n ie m oże, ch y b a z k re d y tu 400 m i­

lionów.

O becnie sp ra w a stoi ta k , ja k to w id ać z poniżej przytoczonej depeszy ch a rg é d ’a ffaires w P a ry ż u :

„R ząd fra n c u s k i pism em P o in carég o ak c ep to w a ł ja k o g w a ra n c je n a 100 m ilionów lasy pom orskie, zastrze g ając, iż o ile ek sp lo a ta c ja ich b y ła b y o d d an a p rz e d się b io r­

stw u p ry w a tn e m u , to g ru p a ta w in n a nosić c h a ra k te r fra n cu sk o -p o lsk i, pozatem n astęp n e 100 m ilio n ó w m ogą być g w a ra n to w a n e przez a n n u ite ty „ S k a rb o fe rm u ”. Na p ropozycję p o lsk ą g w a ra n to w a n ia 100 m ilio n ó w p rzez m onopol solny b ra k odpo­

w iedzi. R ząd fra n c u s k i za strze g a je d y n ie, iż c h a r a k te r g w a ra n c ji o sta tn ie j tra n sz y w inien n a s u w a ć m ożliw ość w sp ó łd z iałan ia handlo w o -p rzem y sło w eg o fra n c u sk o -p o l­

skiego. Jed n o cz eśn ie rz ą d fra n c u sk i zgadza się, a b y niezw łocznie b y ły w y k o n an e zam ów ienia n a d ru g ą tra n s z ę z zastrzeżeniem , że su m a efek ty w n y ch w y d a tk ó w do 31 g ru d n ia b r. n ie m oże p rze k ra cza ć 100 m ilionów . O becnie k o n w en c ja m oże być zredagow ana, je d n a k w ą tp liw e czy p rzy obecnym R ządzie będzie p o d p isan a. P roszę o n a ty c h m ia sto w ą odpow iedź, czy za strze że n ie w sp ó łd z iałan ia fra n cu sk o -p o lsk ieg o w lasach p o m o rsk ich w raz ie ic h e k sp lo a ta c ji przez k o n so rcju m p ry w a tn e m oże być p rzy ję te. Z o sta n ą p o d ję te sta ra n ia , ab y k o n w e n c ja obecnie b y ła p o d p isa n a, w zg lęd ­ nie p a ra fo w a n a . W ra z ie o d rzu c en ia g w a ra n c ji solnej, w sk az an e je s t m oże o d ro ­ czenie p e tra k ta c ji dotyczących o sta tn ie j tra n sz y . P roszę o in fo rm ac je n a ja k i cel będzie przezn aczo n a a n n u ita „ S k a rb o fe rm u ” po u kończeniu am o rty z a c ji aw an só w m arkow ych o raz p rze d je j zużyciem n a a m o rty z a c ję 100 m ilionów : p y ta o to s k a rb fra n cu sk i p o d k re śla ją c , iż w sk az an e je st ją za blokow ać n a rzecz 3 tra n sz y po sp ła cie aw ansów m a rk o w y c h ”.

2) D opiero po p o d p isa n iu g w a ra n c ji p rz y n a jm n ie j n a 2 i 3 tra n sz ę , m oże być m ow a o p rzy sp ie sz en iu re a liz a c ji ty c h tran sz .

M in isterstw o S k a r b u F ra n cu sk ie g o zgadza się w zasadzie, b y śm y ju ż te ra z d a li zam ów ienie n a 2 tra n sz ę , je d n a k po d w a ru n k ie m , by p ła tn o śc i w ro k u 1924 n ie przew yższały 100 m ilio n ó w fr. fr., p o n iew aż b u d ż e t fra n c u s k i ty lk o tę k w o tę p rz e ­ w id u je i zm ienić się w obecnej sy tu a c ji p o lity czn ej nie da. J e s t to m ożebne, p o n ie ­ w aż zam ó w ien ia ro b io n e obecnie b ę d ą m ogły ze w zględów technicznych być p rz e ­ w ażnie re a liz o w a n e dopiero w ro k u 1925 i po n iew aż część d o sta w z 1 tra n sz y je st p ła tn a dopiero w ro k u 1925, w ięc tegorocznego b u d ż e tu n ie obciąża. K w o ta w ięc za - zaoszczędzona w bieżącym ro k u z 1 tra n s z y m oże być u ż y ta do za p ła ce n ia p ew nych dostaw z 2 tra n s z y ju ż w ty m roku.

Z am ó w ien ia n a 2 tra n sz ę b ę d ą m u siały b y ć je d n a k czynione w ty m ro k u ostroż­

nie w p o ro zu m ien iu z p łk Ł o jk ą 4, k tó ry je w y d a w ta k ie j k o lejn o ści i n a ta k ic h w a ru n k ac h , by efe k ty w n e p ła tn o śc i w ty m ro k u 100 m ilionów nie p rzekroczyły.

W k ażd y m ra z ie m ożna b ęd z ie p rze k aza ć ju ż w ty m ro k u z d ru g iej tra n sz y 10 m ilio ­ nów n a CZWW*.

Z m ia n a rz ą d u w e F ra n c ji n ie p ozw oliła n a u zy sk a n ie dalszych k o n ce sji w te j spraw ie, bo u stę p u ją c y z rzą d u p a rla m e n ta rz y śc i b o ją się, b y now a w iększość d a l­

szych u stę p stw p rze ciw n im polity czn ie n ie w yzyskała.

Na końcu m uszę podkreślić, że powinniśm y:

a) o g raniczyć c z erp an ie m a te ria łu w ojen n eg o ze stoków fra n c u sk ic h do m in i­

m um , bo m a te r ia ł ze sto k ó w n ie je s t now y, często zużyty i m y n a ty m źle w y ­ chodzim y.

* A l e k s a n d e r Ł o y k o - R ę d z i e j o w s k i (u r . 1875), w la t a c h 1921— 1927 s z e f P o l s k i e j M is ji Z a ­ k u p ó w w e F r a n c ji .

6 C e n t r a l n y Z a r z ą d W y t w ó r n i W o j s k o w y c h (1922—1927).

S

(13)

b) n ie żądać n a r a c h u n e k 400 m ilio n ó w k re d y tu m a te ria łó w nie łączących się ściśle z naszym pogotow iem w ojennym . Np. zak u p p a p ie ru i ołów ków d la W IG · n a poczet 400 m ilio n ó w k re d y tu zrobił w P a ry ż u złe w rażen ie. S toi to w sprzeczności z a rg u m e n ta m i przeze m n ie w y su w an y m i, że p rę d k a re a liz a c ja k r e d y tu je s t p o ­ trz e b n a dla pogotow ia m ob. naszy ch 34 d y w izji p iechoty.

ad B). D ostarczenie P olsce n a w y p ad e k w o jn y m a te r ia łu p o trzebnego do p ro w a d ze­

n ia w ojny, k tó re g o P o lsk a n ie posiada.

N asze p y ta n ia szły w 2 k ie ru n k a c h :

a) Czy F ra n c ja zobo w iązu je się, p rze d u k ończeniem rea liz a c ji 400 m ilionow ego k re d y tu — w ra z ie gdyby się sy tu a c ja z e w n ętrzn a P o lsk i nagle zaogniła — do p r ę d ­ kiego d o sta rc ze n ia n a m tego m a te ria łu w ojennego, k tó reg o n a m do zup ełn ej m o b ili­

zacji 34 d y w izji piechoty b r a k u je i n a ja k ich w a ru n k a c h ?

b) Czy F ra n c ja zo bow iązuje się za o p a try w a ć a rm ię p o lsk ą podczas w o jn y w m a ­ te r ia ł w o jen n y i surow ce, k tó ry c h P o lsk a n ie p o sia d a ł n a ja k ic h w a ru n k a c h ?

a d a) N a p ie rw sz e p y ta n ie o d pow iedziała F ra n c ja zasadniczo tw ierd ząco z n a s tę ­ p u ją cy m i zastrze że n iam i:

— że sz ta b g e n e ra ln y fra n c u s k i p rze g ląd n ie lis ty tego m a te ria łu pozycja za p o ­ zy c ją i p rz y k a ż d e j pozycji stw ierd zi, czy odn o śn y m a te r ia ł d a ć m oże;

— że ze sw ych sto k ó w m ob. ty lk o ta k i d a m a te ria ł, k tó ry je st nadliczb o w y , re sz ta m u si być zam ów iona w fab ry k a c h , (więc d o sta rc ze n ie n ag łe tego m a te ria łu będzie niem ożebne);

— że m a te r ia ł b ęd z ie p o k ry ty k re d y te m 400 m ilionów lu b w ra z ie gdyby ta su m a b y ła p rzek ro czo n a, zap łaco n y gotów ką,

ad b) O dpow iedź n a d ru g ie p y ta n ie u za le żn iła F ra n c ja od zapoznania się szcze­

gółow ego co do ilości i jak o ści z m a teria łem , któ reg o m iesięcznie p o trze b o w ać b ę­

dziem y.

F o rm a ln ie będzie sp ra w a ta k p rze p ro w ad z o n a, że n a s z a tta c h é w o jskow y w P a ­ r y ż u 7 p rz e d y sk u tu je ze S ztab em g en e ra ln y m fra n c u sk im w ykazy m a te ria łu p rzez n a s a d a) i b) żądanego, pozycja za pozycją, p rz y czym F ra n c ja pow ie, n a ja k i m a ­ te ria ł ra c h o w a ć m ożem y, a n a ja k i n ie . P o te m będzie F ra n c ja dopiero w s ta n ie p o ­ w iedzieć n a ja k ic h w a ru n k a c h m a te r ia ł a d b) b ęd ziem y m ogli o trzy m y w a ć (p ra w ­ dopodobnie n a ra c h u n e k osobnej pożyczki w o je n n e j, za ciąg n ię tej w e F ra n c ji n a p o d ­ sta w ie p re lim in a rn e j um ow y m ięd zy rządam i).

P rz e w id u ję , że F ra n c ja n a m znacznej części żądanego m a te ria łu n ie b ęd z ie m o g ła dać i że trz e b a się b ęd z ie te ż odnieść do in n y c h k ra jó w .

a d C). O stateczn e u sta le n ie lin ii dow ozow ych do P o lsk i podczas w o jn y , zabezpiecze­

n ie m o rsk ie j lin ii dow ozow ej p rz y w sp ó łu d z iale fra n c u s k ie j flo ty w o jen n e j i p rz e r­

w a n ie w ra z ie w o jn y lin ii k o m u n ik a c y jn y c h n ie m ie c k o -ro sy jsk ic h n a B a łty k u

D otychczasow e p ro to k o ły z k o n fe re n c ji ze sz ta b e m fra n c u s k im stw ie rd z a ły , że w ra z ie w o jn y P o lsk i z sa m ą R osją, lin ii dow ozow ej p rze z B a łty k zabezpieczać n ie trze b a, bo flo ta ro s y js k a n ie p o tr a fi te j lin ii dow ozow ej zagrozić. P o n iew aż s ię to zm ieniło i obecnie flo ta w o je n n a ro s y js k a ju ż je s t z d a tn a do o p e ra c ji p rze ciw k o n a m , żąd ałem ja sn eg o ośw iadczenia, czy w o je n n a f lo ta fra n c u s k a n a m tra n s p o rty m o rsk ie , aż do sa m e j G d y n i lu b G d ań sk a , w ra z ie w o jn y z R o sją, zabezpieczy. N a to o trz y ­ m a łem ja s n ą odpow iedź: nie. W ra z ie w o jn y P o lsk i z R o sją sa m ą , F ra n c ja będ zie p rz e strz e g a ć n e u tra ln o śc i i będzie u n ik a ła in c y d e n tu m ię d zy flo tą w o je n n ą f r a n ­ cu sk ą i ro sy jsk ą . {T u następuje przypis w tekście o następującym b rzm ieniu:] U w a­

ga: M ogą z a jść okoliczności, że się F ra n c ja do p o rz u c e n ia n e u tra ln o śc i zd ecy d u je, a le

« obow iązania ta k ie g o n a sieb ie w zią ć n ie m oże. [koniec przypisuj. F ra n c ja pozw oli

« W o j s k o w y I n s t y t u t G e o g r a f i c z n y .

T F u n k c j ę a t t a c h é w o j s k o w e g o w P a r y ż u p e tn U w o k r e s i e o d g r u d n ia 1923 d o k w i e t n i a IK S r . p p ł k . , a n a s t ę p n i e p ik . d y p l . J u l i u s z K l e e b e r g (1890—Ш 0 ), p ó ź n i e j s z y g e n e r a ł b r y g a d y .

(14)

R O Z M O W Y S Z T A B O W E P O L S K O -F R A N C U S K IE W 1924 R .

67

je d n ak , by tra n sp o rto w c e w jeżdżały pod fla g ą fra n c u sk ą do B ałty k u , bo to je j n e­

u tra ln o śc i nie n aru sz a.

T akże w ra z ie w o jn y z N iem cam i n a m F ra n c ja tra n s p o rtó w n a B a łty k u w p ie rw ­ szej faz ie w o jn y n ie zabezpieczy, lecz w ty m w y p a d k u n ie ze w zględów p olitycznych lecz ty lk o n a p o d sta w ie ro zw aż ań o p era c y jn o -m o rsk ic h . P o n iew aż F ra n c ja m u si po­

zostaw ić część flo ty n a m o rzu Ś ródziem nym , u w a ż a re sz tę floty za n ie dość siln ą w obec n ie m ie ck ie j, b y ją jeszcze dzielić n a m o rze północne i b ałty ck ie. C ała re s z ta floty będzie z w a rc ie op ero w ała n a m orzu N iem ieckim i dopiero w pó źn iejszej fazie w o jn y sfo rsu je cieśniny i w jed z ie do B a łty k u . P rz y p u szc za ln ie n a s tą p i to po z a ję c iu przez w o jsk a fra n c u sk ie zachodniego w ejścia do k a n a łu K ilońskiego.

Z pow yższego w y n ik a :

a) że w ra z ie w o jn y z R o sją m ożem y n a d o sta w y m o rsk ie n a tra n s p o rta c h f ra n ­ cuskich liczyć, o ile je n a B a łty k u w ła sn ą flo tą w o je n n ą zabezpieczym y.

b) że w ra z ie w o jn y z N iem cam i, lu b na d w a fro n ty , w p ierw szej fazie w o jn y na dostaw y przez B a łty k w ogóle liczyć n ie m ożem y. D opiero w d ru g iej fazie, tj. od chw ili, k ie d y flo ta fra n c u s k a w jed zie d o B a łty k u . K ied y ta ch w ila n a s tą p i, d o k ła d ­ n ie oznaczyć n ie m ożna; m ożliw ym je st, że d o p ie ro po dojściu w o jsk fra n c u sk ic h do H am b u rg a .

c) że p rz e rw a n ie ro sy jsk o -n iem iec k ic h lin ii k o m u n ik a cy jn y ch m o rsk ic h n a B a ł­

ty k u m u sim y p rz e d e w sz y stk im w ła s n ą flo tą w o je n n ą uskutecznić.

d) że w obec tego m u sim y ja k n a jp rę d z e j stw o rzy ć w ła sn ą flo tę w o je n n ą i b azę m o rsk ą n a B a łty k u , p rze d e w szy stk im dla łodzi podw odnych,

e) że m u sim y m ieć u k ła d a m i z a g w a ra n to w a n e lin ie dow ozow e z m o rza Ś ró d ­ ziem nego < A driatyku) p rz e z Ju g o sław ię i C zechosłow ację (n ajlep iej S alo n ik i—S ie d ­ m iogród—K a rp a ty —P rz e m y śl lu b F ium e—S iedm iogród—K a rp a ty —P rzem y śl) n a te fazy w ojny, w k tó ry c h n a B a łty k liczyć nie m ożem y. W idzim y ta k że , że tafcie faz y m ogą b y ć b a rd z o długie.

Z pow yższego w y n ik a , że w sp ra w ie n aszy c h dow ozów w ojen n y ch p u n k t ciężkości p rz e su w a się z północy (B ałtyk) n a p o łu d n ie (Ju g o sła w ia i C zechosłow acja). P o n ie w a ż to p rze su n ięc ie :

a) nasze d o tychczasow e k a lk u la c je zm ienia,

b) p o w aż n y w p ły w n a n a s z ą p o lity k ę za g ra n ic z n ą i n a sz e z a g ran ic zn e u k ła d y m ieć m usi,

— odm ów iłem p o d p isu po d o d n o śn y m u stę p e m sform u ło w an eg o p rz e z sz tab ge­

n e ra ln y fra n c u s k i p ro to k o łu i ośw iadczyłem , że s p ra w a t a b ęd z ie u re g u lo w a n a n o ­ ta m i m iędzy ob u rz ą d a m i. W obec m ego o św iad czen ia ta k ż e F ra n c ja odnośnego u s tę ­ pu n ie p o d p isa ła lecz w rę c z y ła m i go w fo rm ie n o ty bez podpisu. M yślę, że je s t to k o rzy stn y m , bo m oże d a się w k o resp o n d e n cji od rz ą d u do rz ą d u jeszcze ja k ie ś u stę p ­ stw o od F ra n c ji uzyskać. W szczegółach b ęd z ie t a sp ra w a osobno z re fe ro w an a .

Z e sta n o w isk a F ra n c ji w y n ik a ta k że , że p o w in n iśm y ju ż od r o k u 1925 rozpocząć re a liz a c ję naszego p ro g ra m u rozb u d o w y f lo ty i b a z y m o rsk ie j i o przeć te n p ro g ra m w p rz ó d n a łodziach p odw odnych, bo się ta k i p ro g ra m d a w ra m a c h naszego b u d ż e tu pom ieścić i m oże być p rę d k o zrealizo w an y . Szczegóły tego p ro g ra m u b ę d ą osobno o pracow ane.

a d D). U zgodnienie k o n w e n c ji w o jsk o w ej p o lsk o -ru m u ń sk ie j z k o n w e n c ją p o lsk o - -fra n c u s k ą po d w zg lęd em o p era cy jn y m .

D o tąd k o n w e n c ja p o lsk o -ru m u ń sk a sta ła w p ew n e j k o liz ji z k o n w e n c ją p o lsk o - -fra n c u s k ą , co u n iem o żliw iało częściow o n a s z e p ra c e op eracy jn e.

K o n w en cja p o lsk o -ru m u ń sk a o b o w iąz u je n a s do trz y m a n ia w ra z ie w o jn y z R o­

s ją m in im u m 17 dy w izji p ie ch o ty n a fro n c ie w schodnim . R u m u n ia ośw iadczyła, że u z n a je tę k o n w en c ję ta k ż e n a w y p a d e k w o jn y P o lsk i z R o sją i N iem cam i. O sta tn i p ro to k ó ł w o jsk o w y z F ra n c ją m ów ił je d n a k o 20 d y w izjac h piech o ty , k tó re P o lsk a

(15)

p o w in n a np. p o sta w ić w ty m w y p a d k u n a fro n c ie n iem ieckim . To czyniłoby ra z e m 37 dy w izji p iechoty, a w ięc o 3 dy w izje piechoty p o n ad liczbę, k tó r ą n a ra z ie d y spo­

n u je m y i n ie zo staw ia ż a d n ej re z e rw y N aczeln em u W odzow i.

O prócz tego m ów i p ro to k ó ł o s ta tn i z F ra n c ją , ż e p o w in n iśm y dążyć do jednego u n iw ersa ln eg o p la n u k o n ce n trac y jn eg o (plan u n iq u e), n a d a ją ce g o się n a w y p ad e k R, N i R + N . T ak i p la n m u siałb y się o p ie ra ć n a sła b e j o b u stro n n e j osłonie i b ard z o siln ej rez erw ie c e n tra ln e j. W y staw ian o sobie ta k ą rez e rw ę w sile k ilk u n a s tu dy w izji piechoty koło W arszaw y. T ak i p la n u n iw e rsa ln y o k az ał się niem ożebny, bo n asza sieć ko lejo w a n ie p o tra fi p rz e tra n sp o rto w a ć k ilk u n a s tu dy w izji piechoty w k ró tk im czasie n a fro n t. K a lk u la c je tra n sp o rto w e p okazały, że n asza rez e rw a c e n tra ln a n ie p o w in n a liczyć w ięcej n iż 6 d yw izji p iech o ty rozm ieszczonych n a głów nych w ęzłach kolejow ych. T a k a re z e rw a m oże w 4 do 5 d n ia ch n a fro n t dojechać.

Z z e sta w ien ia obu pow yższych zag ad n ień w y n ik a, że m u sim y p o siad ać 3 p la n y k o n ce n tra c y jn e : R, N i R + N oraz że n a ra z ie n ie m ożem y d ać n a w y p a d e k N + R w ięcej n a fro n t n ie m ie ck i, niż 11 do 12 dy w izji p iechoty. U g ru p o w an ie n a s tę p u ją c e n a w y p ad e k R + N .:

17 d yw izji p ie ch o ty n a fro n c ie R [osyjskim ] j

11 dy w izji p iech o ty n a fro n cie N [iem ieckim ]

6 d y w izji p ie ch o ty w rez e rw ie N aczelnego W odza od p o w iad a chw ilow o n a jle ­ p iej siłom i stra te g ic z n e m u położeniu naszy ch p rzeciw n ik ó w , oraz in te re so m P olski.

N a tu ra ln ie , że P o lsk a n ie m oże zobow iązać się 11 d y w izjam i piechoty do n a ty c h ­ m iasto w ej ofen sy w y n a B erlin. P o lsk a zo bow iązała się w ięc n a w y p a d e k N + R do ofensyw y n a B e rlin do p iero po sp a ra liż o w a n iu sił ro sy jsk ic h .

M ożna b yło przew idzieć, że to u g ru p o w a n ie n a tra fi n a opór F ra n c ji, k tó re j n a sz a o b sad a fro n tu niem ieckiego n a w y p ad e k N + R w y d a w a ć się m u si za sła b ą, a o dło­

żenie a ta k u n a B erlin , d la F ra n c ji n iek o rz y stn y m . U dało n a m się je d n a k F ra n c ję przekonać, k tó ra n asz p u n k t w id ze n ia p rzy ję ła, co zostało pro to k o łem p o d p isan y m przez M a rsz ałk a F och’a i gen. D ebeney stw ierd zo n e.

O bie k o n w en c je są w ięc o b ec n ie z u p e łn ie uzgodnione i w szelkie tru d n o śc i w y ­ n ik a ją c e z d otychczasow ych w ątp liw o ści d la n a sz y c h p ra c o p era cy jn y c h u sta ły .

W k ie ru n k a c h i celach o p era cy jn y c h w a ta k u n a N iem cy a n i F ra n c ja , a n i P o lsk a zasadniczych zm ian n ie uczyniły. T ak że r e jo n y k o n c e n tra c y jn e zasadniczo zm ienione n ie zostały.

a d E). P ierw sze z a rząd z en ia in n y c h p a ń s tw (Czech) w ra z ie w o jn y z N iem cam i P o niew aż m y u k ła d u z C zecham i n ie m am y , p o d a ł m i M a rsz ałek F och ty lk o n ie ­ o ficjaln ie i u s tn ie r e jo n k o n c e n tra c y jn y i k ie ru n e k o p era c y jn y Czech w ra z ie w o jn y z N iem cam i.

W o jsk a cz esk ie g r u p u ją się koło P ra g i i m a s z e ru ją n a B erlin. D la osłony lin ii tra n sp o rto w y c h ze Słow acczyzny k r y ją 2 d y w izje p iech o ty o b szar m iędzy B o g u m i- n em a Jic in e m .

a d F). In n e sp ra w y

1) N ota M a rsz ałk a F och’a

P rz e d w y ja z d e m w rę cz y ł m i M arszałek F och n o t ę 8 do P a n a M in istra S p ra w

8 N o ta m a r s z a ł k a F o c h a b y ła w n i e k t ó r y c h p a r t i a c h p o w t ó r z e n i e m w y w o d ó w s f o r m u ­ ł o w a n y c h w R é s u m é s z 1922 1 1923 r . , a r e d a g o w a n y c h w d u ż e j m i e r z e p o d j e g o w p ł y w e m . D o n a j w a ż n i e j s z y c h s t w i e r d z e ń n o t y w y p a d n i e z a l i c z y ć u z n a n i e p r z e z F o c h a z a g r o ż e n ia ż y w o t n y c h I n t e r e s ó w P o l s k i n a t r z e c h g r a n ic a c h : p ó ł n o c n e j , w s c h o d n i e j l z a c h o d n ie j. F o c h k ł a d ł s z c z e ­ g ó l n y n a c is k n a k o n i e c z n o ś ć s o ju s z u i w s p ó ł p r a c y s t r a t e g i c z n o - o p e r a c y j n e j z C z e c h o s ło w a c ją . Ż a n a j g r o ź n i e j s z e g o p r z e c i w n i k a u w a ż a ł R o s ją R a d z i e c k ą , a le p r z y j m o w a ł , ż e n ie b ę d z ie o n a w s t a n i e j e s z c z e p r z e z d ł u ż s z y c z a s z m o n t o w a ć w i e l k i e j o f e n s y w y , s ła b s z e z a ś u d e r z e n i e o d e p ­ r z e d o b r z e z o r g a n i z o w a n a d o r o n a p o l s k o - r u m u ń s k a . P r z e s t r z e g a ł n a t o m i a s t p r z e d s z u k a n i e m na w s c h o d z i e s t r a t e g i c z n e g o r o z s t r z y g n i ę c i a w d z ia ła n ia c h z a c z e p n y c h (N a p o le o n !). F o c h p o w t a r z a ł j e s z c z e r a z w ła s n ą k o n c e p c j ę r o z e g r a n i a w o j n y z N i e m c a m i k o n c e n t r y c z n y m u d c -

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pośrednio Prymas zwracał się również do państwa – takiego, jakim ono wówczas było, preferując jednak suwerenność narodu, który potrafi ł przetrwać bez własnej

Z badań wynika, że przedsiębiorstwa zagraniczne działające w sektorze OZ prowadzą znacznie więcej własnych prac B+R oraz intensywniej współpracują w zakresie

Przez roztrząsanie tych prawd Ko- ściół starożytny położył fundamenty – na miarę swoich sił, często niedoskonale, uzupełniane potem przez następne wieki; niemniej staną

Żywimy nadzieję, że „Rocznik Wieluński” służyć będzie nie tylko miło­ śnikom przeszłości ziemi wieluńskiej, lecz będzie też cenną pomocą na­ ukową

ców na rychłe spełnienie się czasów, w których dawniej, część z nich topiła troski o sprawy tego świata, Godny zano­ towania jest tu również fakt

Background: Many studies in the software research literature on bug fixing are built upon the assumption that “a given bug was introduced by the lines of code that were modified to

Wilsz J., Poradnictwo zaw odow e zindywidualizowane w kontekście koncepcji stałych indywidualnych cech osobowości, [w:] K.. Im plikacje dla pedagogiki pracy,

Zróżnicowanie linii P pod względem wartości średnich IR u ich mieszańców wskazuje, iż poprzez dobór odpowiednich linii matecznych można znacznie podwyższyć