• Nie Znaleziono Wyników

Ekran i widz:"Błękitny ptak"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ekran i widz:"Błękitny ptak""

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Mirosław Derecki (M.D.)

EKRAN I WIDZ: „BŁĘKITNY PTAK”

W styczniu wchodzi na polskie ekrany film szczególny: „Błękitny ptak” – zrealizowany przez amerykańskiego reżysera, - George’a Cukora. Przed wojną słynna była jego „Dama Kameliowa” z Gretą Garbo, po wojnie szła na naszych ekranach „Dwulicowa kobieta”;

współczesnemu pokoleniu najbardziej kojarzy się Cukor z filmami: „Pokochajmy się” czy

„My Fair Lady”.

Pisząc o „Błękitnym ptaku” adaptacji sztuki Maurycego Maeterlincka jako filmie szczególnym, mam na myśli nie osobę reżysera, ale fakt, że „Błękitny ptak” to pierwszy w historii kina film zrealizowany we współpracy kinematografii radzieckiej i amerykańskiej, tych dwóch najbardziej w świecie znaczących. Film firmują też dwie znane wytwórnie:

Lenfilm oraz Twentieth Century Fox. Zdjęcia były kręcone w Związku Radzieckim.

Scenariusz na motywach sztuki Maeterlincka pisał zespół autorów: Aleksiej Kapler (jeden z najwybitniejszych scenarzystów radzieckich), Hugh Whitempore i Alfred Hayes, scenografia jest dziełem W. Jurkiewicz, a zdjęcia - Freddie Younga i Jonasa Griciusa. Wreszcie wykonawcy: przemieszały się „gwiazdy” Hollywoodu ze znanymi postaciami kina radzieckiego - Elizabeth Taylor, Ava Gardner, Jane Fonda, Margarita Tieriechowa, Gieorgij Wicyn, Oleg Popow. W tej plejadzie nazwisk błyszczy świeży talent młodziutkiej radzieckiej primabaleriny Nadieżdy Pawłowej, a wdziękiem i świeżością tchną postacie Tiltila odtwarzanego przez jedenastoletniego Todda Lookinlanda oraz jego filmowej siostry Mitil, którą gra Patsy Kensit. Oni są zresztą głównymi bohaterami „Błękitnego ptaka”, tej pięknej przepełnionej poezją baśni o poszukiwaniu dobra i szczęścia w świecie, baśni pełnej humanizmu, głębokiej wiary w ich znalezienie.

W poszukiwaniu błękitnego ptaka szczęścia, dzieci ubogiego drwala przewędrują we śnie szereg niezwykłych krain i królestw. Rano po przebudzeniu ofiarują swoją ukochaną błękitną synogarlicę chorej dziewczynce z sąsiedztwa. Nie udało im się odnaleźć we śnie bajkowego „błękitnego ptaka” ale oto na jawie ich synogarlica stanie się synonimem szczęścia i wiary w dobroć człowieka. I będą także Tiltil i Mitil naprawdę szczęśliwi, gdy po fantastycznej podróży obudzą się we własnym skromnym, ale wypełnionym serdeczną atmosferą domu.

(2)

Film Cukora charakteryzuje się rozmachem scenograficznym i inscenizacyjnym, dużą role odgrywa muzyka i taniec; w „Błękitnym ptaku”, dodatkowym wydarzeniem są sceny z udziałem tancerzy leningradzkiego Teatru Opery i Baletu im. Kirowa w układach choreograficznych Igora Bielskiego i Leonida Jacobsona. Barwne widowisko na ekranie zafascynuje na pewno najmłodszą widownię. Ale „Błękitny ptak” niesie w sobie wszak treści głębokie, filozoficzne, ponadczasowe, które równie silnie co fabularna i inscenizacyjna warstwa filmu - przemawiają do dorosłej publiczności.

Zresztą nie po raz pierwszy. George Cukor wspomniał w jednym z wywiadów, że przedstawienie „Błękitnego ptaka” - cieszące się ogromnym powodzeniem - oglądał po raz pierwszy jako kilkuletni chłopiec w Nowym Jorku na początku stulecia. „Kiedy zaproponowano mi nakręcenie „Błękitnego ptaka”, przeczytałem sztukę na nowo i byłem zdziwiony jak bardzo jest ona dzisiaj aktualna. (...) Nasycona humanizmem i dobrocią mówi o miłości i nadziei - te same idee inspirują film”. W owych czasach, okresie mody na sztuki Maurycego Maeterlincka, jednego z twórców symbolizmu, „Błękitny ptak” odbijający zresztą od wielu sztuk tego autora nacechowanych „bolesnym lękiem” i „smutkiem życia zagrożonego śmiercią” grywany był na światowych scenach szczególnie często i chętnie.

Oferował niezwykłe możliwości reżyserowi i inscenizatorowi, pociągał niezwykłością - scenografów. To właśnie w Rosji dał światową prapremierę „Błękitnego ptaka” w 1908 r.

Konstanty Stanisławski. Słynną inscenizację Stanisławskiego powtórzył w trzy lata później w Paryżu jego asystent Leopold Sulerzycki. Zachwycano się dekoracjami Władymira Jegorowa i to dzięki nim scenografowie rosyjscy mogli wkroczyć na zachodnie sceny. Maeterlinck był zresztą w ogóle często grywany na scenach rosyjskich i radzieckich, jego sztuki inspirowały i Wachtangowa i Meyerholda, Warto też wspomnieć, że pierwszej ekranizacji „Błękitnego ptaka” dokonano właśnie w Rosji, w 1911 r. i choć dzieło reżysera A. Aleksiewa nie wyróżniało się poziomem od kręconych w owych czasach na całym świecie filmów, to wskazywało na szczególne predyspozycje sztuki Maeterlincka do przełożenia na tworzący się właśnie język kina. Dlatego tak chętnie filmowano w latach późniejszych „Błękitnego ptaka”

(ostatni raz Amerykanie w 1940 r. z Shirley Temple).

Jest coś wzruszającego i znamiennego zarazem, że „Błękitny ptak”, który siedemdziesiąt lat temu po raz pierwszy rozwinął skrzydła właśnie na scenie rosyjskiej, odżył na planach radzieckich ateliers, jednocząc przed kamerami przedstawicieli tak różniących się wszak w wielu kwestiach zasadniczych kinematografii: radzieckiej i amerykańskiej. Oddajmy głos wykonawcom. Jane Fonda tak mówiła o „Błękitnym ptaku”: „Sądzę, że doświadczenia zebrane w toku wspólnej realizacji mogą zadzierzgnąć mocne więzy kulturalne między Rosjanami i Amerykanami. Będzie to swoisty wkład w pokojowe współistnienie”. A.

Margarita Tieriechowa jakby uzupełniała wypowiedź amerykańskiej koleżanki: „Błękitny

(3)

ptak” nie jest jedynie spotkaniem znakomitości. Film umożliwia zaznajomienie się z rozmaitymi szkołami gry. Już samo to jest interesujące. Ale sedno sprawy kryje się, oczywiście, w koncepcji filmu. Jest to niesienie dobra ludziom.”

Idźcie do kina i przekonajcie się jak wypadło na ekranie!

Pierwodruk: „Kamena”, 1978, nr 1, s. 14.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W ieczny, w dzień i w noc rów no głośny szum potężnego tego górskiego strum ienia, jest duszą tego krajobrazu, bardziej jeszcze niż poszum... m ógłby

ze „Startu” wyłoniła się Spółdzielnia Autorów Filmowych, znalazł się w niej również Jerzy Zarzycki.. zrealizował Zarzycki wraz z Aleksandrem Fordem pierwszy film

Jest jednak pewne „ale”: z sal kinowych dobiegał w czasie projekcji „Konopielki” Witolda Leszczyńskiego nieustanny rechot publiki, radosne wycie przedstawicieli sfer

Brigitte Bardot i jej erotyczny libertynizm, jej „wyzwolenie się z konwenansów”, niezależność dziewczyny-kobiety, jej stroje, fryzury, sposób bycia i życia to

Bo choć ruch hippisów dawno się skończył, nie ma już wojny w Wietnamie a i młodzież dzisiejsza jest zupełnie inna, „Hair” jawi się niespodzianie jako

Właśnie taką „przyszłościową” ekranową baśnią jest jeden z ostatnich filmów Spielberga: słynny, bijący rekordy kasowości „E.T.” (ostatnio pojawił się

„Gigantach”, „Hedorach” i relacjach pomiędzy tymi potworami... Te filmy robią kasę, a kina muszą realizować plan sprzedaży biletów.. Podczas gdy od omawiania tych

Obecnie oglądamy na małym ekranie sześcioodcinkowy włoski serial telewizyjny „Quo Vadis?”, nakręcony przez Franco Rossiego, Ta ostatnia ekranizacja mniej stawia na