• Nie Znaleziono Wyników

W poszukiwaniu uniwersalnej typologii jednostek przyrodniczych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "W poszukiwaniu uniwersalnej typologii jednostek przyrodniczych"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Problemy ekologii krajobrazu, T. XXIII, 91–95.

Lewandowski W., 2009, In search of the universal typology of nature units. The Problems of Landscape Ecology, Vol. XXIII, 91–95.

W poszukiwaniu uniwersalnej typologii jednostek przyrodniczych

In search of the universal typology of nature units

Wojciech Lewandowski

Zakład Geoekologii, Instytut Nauk Fizycznogeograficznych, Wydział Geografii i Studiów Regionalnych, Uniwersytet Warszawski, ul. Krakowskie Przedmieście 26/28, 00-927 Warszawa

e-mail: lewanduczka@wp.pl

__________________________________________________________________________________

Abstract. The examples of landscape units difficult both for delimitation and description have been presented.

The examples are mainly from Latin America - where this problem is particularly observable. There are presented extraordinary landscapes remaining beyond common order e.g. Venezuelan table mountains - tepuis, Devil’s Tower in Wyoming, or Uluru in Australia, also deserts’ oasis, which are difficult to present even in regional dimension. However, from the point of view of prominent dissimilarity the mentioned units are classified much higher in the taxonomic order than their size could indicate. So, though relatively small, they cannot be omitted in a research even in global scale. The size of a unit should not determine their places in taxonomic system. Several examples of hipertermal and hipertrofic units, have been presented as well as zoogenic units and hyper mineral units. As well as time criterion is concerned the examples of hyper new geokomplexes are presented; seasonal, ephemeral and incidental ones. In global scale we can find practically unlimited amount of types of landscape units. It seems that developing of one unified classification of geokomplexes, even in scale of one country, does not make sense. However, discussion and outlining general “frames” of landscape classification in global scale is needed. The criteria of differing and basic classification should be defined precisely.

Słowa kluczowe: geoekologia; typologia krajobrazu; nowe jednostki Key words: geoecology; landscape typology; new landscape units

Wprowadzenie

Inspiracją do przygotowania niniejszego artykułu był artykuł Jarosława Balona pt. Unifikacja typów geokompleksów w skali kraju podstawą waloryzacji krajobrazu (2007a). Zgadzając się z większością wniosków autora – a szczególnie z fragmentem: jeśli uznajemy geokompleks za przydatne narzędzie badawcze, rozważania na temat jego obiektywnego istnienia (lub nie istnienia) można uznać za bezprzedmiotowe i że: stosowana terminologia przy wydzielaniu geokompleksów nie jest „gorsza” od terminologii stosowanej w innych naukach – mam jednak duże wątpliwości co do sensu i możliwości stworzenia zunifikowanej, jednolitej klasyfikacji typów geokompleksów.

Obserwacje zgromadzone w czasie wieloletnich podróży po świecie skłaniają mnie raczej do stwierdzenia, że taka klasyfikacja nie jest możliwa do opracowania. Poniżej chciałbym przedstawić przykłady krajobrazów trudnych do delimitacji i opisania, niemieszczące się w tradycyjnych systemach taksonomicznych – głównie z Ameryki Łacińskiej, gdzie ten problem jest szczególne zauważalny. Powstaje pytanie, czy kanony

(2)

taksonomiczne mogą być uniwersalne, czy w ogóle możliwe jest opracowanie takiego kanonu? Innym problemem jest to, że we współczesnych polskich badaniach krajobrazowych w zbyt małym stopniu prowadzi się badania ekspedycyjne w krajobrazach ”egzotycznych”. Badania takie, oprócz tego, że są po prostu potrzebne, mogą wprowadzić również ożywczy impuls do rozwoju naszej dyscypliny. Dlatego wydaje się, że postulowane przez J. Balona (2007a) stworzenie zunifikowanej w skali kraju klasyfikacji geokompleksów może zakończyć się (nawet, jeżeli taka klasyfikacja powstanie) kolejną lokalną i znów niepełną wizją klasyfikacji przyrody w średniej wielkości kraju europejskim (tak, jak się to odbyło w byłej NRD), oderwanej nie tylko od skali globalnej, ale nawet naszego kontynentu.

Ten sam autor (Balon 2007b) zauważa, że większość opracowań dotyczących klasyfikacji krajobrazowych koncentruje się na badaniach w skali lokalnej lub, co najwyżej regionalnej, praktycznie brak jest studiów dotyczących „całego” krajobrazu, przeprowadzonych w skali globalnej.

W ostatnich latach spotykamy w literaturze tak wielką różnorodność kryteriów klasyfikacji krajobrazów, że obecnie łatwiej chyba znaleźć takie kryteria, które jeszcze nie były wykorzystane. Mamy więc już nie tylko fizycznogeograficzne i geochemiczne klasyfikacje krajobrazu, ale między innymi także krajobrazy naturalne, kulturowe, zurbanizowane, wiejskie, widzialne, odczuwalne, dźwiękowe, sakralne, a nawet własnościowe (Klasyfikacja krajobrazu – teoria i praktyka, materiały z konferencji PAEK 2007).

Poniżej pokażę kilka przykładów krajobrazów „nie pasujących” do znanych klasyfikacji, równocześnie proponując dla nich nazwy; nazwy te należy traktować jako propozycje do dyskusji.

Jednostki „ekstraordynaryjne”

Proponowana nazwa nie jest może zbyt szczęśliwa, ale – jak się wydaje – dobrze oddaje ich istotę. Chodzi o krajobrazy niezwykłe, nadzwyczajne, wyjątkowe – przez to pozostające poza (zwykłym) porządkiem. Chyba najlepszymi przykładami tego typu jednostek przyrodniczych mogą być wenezuelskie góry stołowe – tepuis (tak nazywają je Indianie Pemón zamieszkujący ten rejon), wznoszące się na Gran Sabana w południowo wschodniej Wenezueli. Region ten znany jest na świecie przede wszystkim dzięki temu, że na stokach jednej z gór – Auyán Tepui znajduje się słynny Salto Angel – najwyższy wodospad świata. Roraima 2723 m npm, najwyższa i najsłynniejsza z kilkudziesięciu wenezuelskich tepuis jest rzeczywiście miejscem niesamowitym, przywołującym nie bez powodu najróżniejsze skojarzenia; nazywana „zaginionym światem”, „zamkiem w chmurach”, „wyspą czasu”, „ziemią duchów” czy „matką wszystkich wód”; wydaje się zatem bytem samym w sobie niepowtarzalnym, wyjątkowym, i nadal tajemniczym. Już samo mówienie „szczyt” o Roraimie, nie wydaje się zupełnie na miejscu, gdyż skomplikowany morfologicznie płaskowyż wierzchołkowy liczy sobie ponad 34 km² powierzchni i jest odcięty od sawann poniżej półtorakilometrowymi urwiskami. Aż 65% gatunków roślin występujących na tepui to endemity. Ulewne deszcze na Roraimie wymyły prawie całkowicie warstwę gleby, a ta, która pozostała, jest tak bardzo uboga w składniki odżywcze, że charakterystyczne skupiska roślin wykorzystują każdy skrawek ziemi, który przetrwał na Roraimie, zapuszczając korzenie w szczelinach skalnych.

Rośliny te świetnie przystosowały się do panującego tutaj chłodnego i bardzo deszczowego klimatu. Większość z nich to gatunki owadożerne; heliamphory, rosiczki, pływacze, bromelie. Jeden z gatunków bromelii jest jakby

„pośrednim” mięsożercą, odżywiając się wchłanianymi przez liście substancjami z ciał owadów, które utonęły wodzie zebranej w jego kielichach. Występuje tu też aż 30 gatunków orchidei. Roraima to jednak nie tylko świat unikatowych roślin i zwierząt – piaskowcowa góra, chociaż z daleka wydaje się płaska jak stół, z bliska charakteryzuje się bardzo skomplikowaną topografią.

Nawet w skali regionalnej pojedyncze tepuis są trudne do wiernopowierzchniowego przedstawienia. Jednak ze względu na swoją wybitną odmienność, bardzo wyraźne ostre i jednoznaczne granice, są jednostkami znajdującymi się o wiele wyżej w szeregu taksonomicznym, niż mogłaby wskazywać ich powierzchnia.

Dlatego więc, chociaż relatywnie niewielkie, nie mogą być pomijane nawet w opracowaniach przeglądowych i globalnych.

Jeszcze bardziej problem ten widać na dwóch kolejnych przykładach. Słynna Devil’s Tower, położona w północno wschodnim Wyoming, wznosi się z monotonnej płaskiej równiny. I choć góra ta jest niewielka powierzchniowo i relatywnie niewysoka (264 m wysokości względnej – 1560 m n.p.m.), należy do zupełnie innej klasy krajobrazu

(3)

– mianowicie krajobrazu górskiego. Góra ta charakteryzuje się również bardzo wysoką rangą w klasyfikacji krajobrazów pod względem kulturowym, estetycznym i sakralnym. Podobnie rzecz się ma z australijską skałą – monolitem Uluru – zwaną również Ayers Rock (335 wysokości względnej – 867 m n.p.m.). Tego typu przykładów gór i wzniesień znaleźć możemy bez trudu na świecie o wiele więcej (Kieras, Lewandowski 1995).

Podobnie jak izolowane szczyty, tak i oazy na pustyniach ze względu na swoją skrajną odmienność, wydają się mieć niekwestionowanie wysoką pozycję taksonomiczną w stosunku do ich niewielkiej powierzchni. Tak zatem o miejscu w systemie taksonomicznym powinna decydować nie wielkość, geneza czy inne tradycyjnie uwzględniane parametry, ale również odmienność i złożoność wewnętrzna.

Nieco innym zagadnieniem jest relatywizm określania wielkości jednostek przestrzennych i ogromnego zróżnicowania wymiarów obiektów, które według tradycyjnych kryteriów powinny być wyróżniane jako najmniejsze homogeniczne jednostki podstawowe – facje (ekotopy). W tym wypadku, tradycyjne kryteria nie różnicują ich dostatecznie pod względem, wielkości i wewnętrznej spójności. Skrajnymi przykładami mogą być kilkunastocentymetrowe facje (będące jednocześnie fitotopami) z Roraimy i wielohektarowe (tak, też facje!) np.

z płaskowyżu Puna de Atacama.

Jednostki „hipertermalne” i „hipermineralne”

W wielu miejscach na świecie występują jednostki, które ze względu na przewodnią rolę zjawisk wulkanicznych i temperatury wód gruntowych w ich funkcjonowaniu, można nazwać hipertermalnymi. Często też dzięki bogactwu substancji mineralnych zawartych w ich w gorących źródłach można je określić także jako hipertroficzne (Wicik, Lewandowski i in. 1990). Bogate wody termomineralne determinują rozwój i funkcjonowanie zarówno jednostek częściowych (głównie w wymiarze topicznym) jak i jednostek pełnych (w wymiarze chorycznym i regionalnym). Modelowanie to w skali lokalnej prowadzi do podwyższenia temperatury jednostek i wzrostu zasobności w składniki pokarmowe (pedo- i hydrotopy hipermineralne i biotopy hipertroficzne), a na większych powierzchniach ogranicza się do podwyższenia trofizmu środowiska, poprzez przenoszenie przez wody pierwiastków chemicznych wchodzących w skład wód mineralnych (jednostki hipertroficzne).

Geokompleksy, które można wyróżnić w niektórych rejonach wulkanicznych czy aktywnych sejsmicznie mogą charakteryzować się przede wszystkim wybitną (mogą wtedy należeć do hipertroficznych) lub skrajnie wysoką mineralizacją albo wręcz toksycznością (jednostki hipermineralne).

Jednostki „zoogeniczne”

Kolejnym problemem wydaje się nie uwzględnianie w wyróżnianiu, opisie funkcjonowania i klasyfikacjach geokompleksów roli świata zwierzęcego. Jednostki takie, gdzie przewodnią rolę odgrywa komponent zwierzęcy można nazywać zoogenicznymi. Przykładami mogą być wyspy kormoranów z Polski, rezerwat ptaków i fauny morskiej Paracas w Peru czy „ptasie sejmiki” z krajów polarnych. Takie arktyczne oazy (będące jednocześnie jednostkami „hipertroficznymi”) są typowe dla Spitsbergenu (Ziaja i in. 2007). Dobrym przykładem takiej jednostki mogą być wschodnie zbocza szczytu Vardborg na Spitsbergenie Zachodnim, gdzie skały są przekształcane i użyźniane przez biogenne odchody, dzięki którym roślinność w tych miejscach jest bardziej bujna i różnorodna niż w terenach otaczających. Odwrotnie jest w przypadku wysp kormoranów, gdzie ptasie odchody czynią te powierzchnie skrajnie ubogimi. Jednostkami zoogenicznymi, a jednocześnie sezonowymi, są trasy corocznych wędrówek bizonów, reniferów czy karibu.

Jednostki „hipernowe” i „okresowe”

Innym rzadko uwzględnianym kryterium w delimitacji jednostek krajobrazowych jest czas. Chodzi o tu zarówno o wiek samych jednostek, jak i określony czas ich funkcjonowania, lub czas ich „odmiennego” funkcjonowania.

Ze względu na wiek powstania proponuję tu wyróżnić geokompleksy „hipernowe” (albo, jak w wypadku granic krajobrazowych można nazwać je chaotycznymi – Hansen, di Castri 1992). Najbardziej czytelnymi przykładami

(4)

mogą być nowe wyspy wulkaniczne i wulkany (np. wyspa Surtsey u brzegów Islandii, powstała w latach 1963-67), czy młode karłowate wulkany, np. w Dolinie Wulkanów rejonie Arqeuipy w Peru, nowe pokrywy i potoki lawowe na licznych czynnych wulkanach na świecie.

Ze względu na okres funkcjonowania jednostek, podobnie jak o granicach krajobrazowych (Kulczyk, Lewandowski 2007), można mówić o różnego rodzaju geokompleksach okresowych, wśród których można wyróżnić jednostki: sezonowe, efemeryczne czy incydentalne. Jednostki te mimo relatywnie krótkiego i często skończonego czasu funkcjonowania nie tylko obiektywnie istnieją, są odmienne, ale również mogą wpływać bezpośrednio lub pośrednio na większe powierzchnie, kształtując często bardzo odmienne oblicze krajobrazu.

Przykładami geokompleksów sezonowych mogą być wielkie lawiniska, które w istotny sposób kształtują lokalne stosunki wilgotnościowe, opóźniają wegetację lub w wypadku wielkich lawin wręcz ją zmieniają. Wcześniej zaś, w postaci lawin – tworzyły nowe, pogłębiały i modelowały istniejące żleby, usuwały rumosz i akumulowały materiał (wały lawinowe), oraz znacząco przekształcały piętra roślinne i krajobrazowe. Przykładami jednostek efemerycznych, mogą być np. efektowne wizualnie powierzchnie związane z dziennymi zmianami termiki gruntu (np. na granicy lasu, w głębokich dolinach) czy czasowo zalewane wyższe tarasy morskie, wraz z ich specyficzną fauną i kolorytem. Przykładami jednostek incydentalnych mogą być powierzchnie czasowo przekształcone przez pożary lasów i wiatrołomy (Balon, Maciejowski 2005), takimi geokompleksami wydają się być również wędrujące wyspy rzeczne na Wiśle.

Podsumowanie

Przedstawione przykłady z całą pewnością nie wyczerpują możliwości i zasadnych kryteriów delimitacji jednostek krajobrazowych. Pozostaje przecież zupełnie otwarta i nieuwzględniana zbytnio w badaniach przyrodniczych sfera czynników kulturowych (np. miejsca przekształcane w związku z kultem religijnym).

Mam nadzieję, że przedstawione przykłady wzbogacą funkcjonujące kryteria klasyfikacji krajobrazów.

Dowodzą one jednak, że w skali globalnej możemy znaleźć praktycznie nieograniczoną ilość typów jednostek krajobrazowych. Dlatego też uważam, że nie mają szans i nie są celowe próby stworzenia jednej zunifikowanej klasyfikacji geokompleksów, nawet w skali kraju. Natomiast celowe jest przedyskutowanie i nakreślenie ogólnych „ram” klasyfikacji krajobrazowej w skali globalnej, definiując precyzyjnie kryteria wyróżniania i klasyfikacji podstawowych, niejako wyjściowych, jednostek, określając precyzyjnie ich rangę taksonomiczną, pozostawiając swobodę interpretacji i dalszych wyróżnień w obrębie danego rzędu – rangi. I tak jednostkami pierwszego rzędu mógłby być podział na strefy krajobrazowe (Balon 2007b.) i dalej na pasy, klasy, typy, rodzaje, gatunki i odmiany.

Literatura

Balon J., 2007a, Unifikacja typów geokompleksów w skali kraju podstawą waloryzacji krajobrazu.

[w:] M. Kistowski, B. Korwel-Lejkowska (red.), Waloryzacja środowiska przyrodniczego w planowaniu przestrzennym, Gdańsk–Warszawa, Problemy Ekologii Krajobrazu; tom XIX, 25–33.

Balon J., 2007b, Wyróżnianie stref krajobrazowych – problemy metodologiczne. [w:] Materiały z konferencji PAEK „Klasyfikacja krajobrazu – teoria i praktyka”; Warszawa

Balon J., Maciejowski W., 2005, Wpływ huraganowego wiatru z dnia 19 listopada 2004 na krajobraz południowego skłonu Tatr. [w:] A. Szponar, S. Horska-Schwarz (red.), Struktura przestrzenno-funkcjonalna krajobrazu, Problemy Ekologii Krajobrazu, tom XVII; Wrocław, 92–100.

Hansen A. J., di Castri F. (red.), 1992, Landscape boundaries. Ecological Studies 92, Springer Verlag, New York.

Kieras Z., Lewandowski W., 1995, 100 najpiękniejszych gór świata. Wyd. Grupa Image, Warszawa.

Klasyfikacja krajobrazu – teoria i praktyka, 2008, Problemy Ekologii Krajobrazu XX; WGiSR UW, PAEK, Warszawa.

(5)

Kulczyk S., Lewandowski W., 2007, O znaczeniu granic krajobrazowych dla turystyki. [w:] Znaczenie badań krajobrazowych dla zrównoważonego rozwoju; WGiSR UW Warszawa, 667–675.

Wicik B., Lewandowski W., Vechev A., Petrov P., 1990, The role and place of hyperthermal geocomplexes in the ladscape-geochemical systems. [w:] Miscellane Geographica, Warszawa, 23–29.

Ziaja W., Maciejowski W., Ostafin K., 2007, Dynamika krajobrazu północno-wschodniego Sørkapplandu.

Wyd. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków.

(6)

Cytaty

Powiązane dokumenty

The initial procedures were the same as for the mural with scratched inscription (see above): injections struc- turally reinforcing the plaster, impregnation of the painting

A grid side current controller with notch filter and harmon- ics resonator is proposed in this paper to implement stable power control in hybrid AC-DC distribution links under

Jest to działalność państwa oraz jego podmiotów, które dążą do tworzenia ogólnych warunków egzystencji ludności, prorozwojowych struktur społecznych oraz

Ma też miejsce działanie, mające na celu poszerzenie pola semantycznego symboli o odpowiedniki słowne niezapisane w danej gałęzi klasyfikacyjnej pliku wzorcowego UKD, ale

Zawarto´s´c Wikipedii mo˙ze posłu˙zy´c do ekstrakcji wyrazów w tym wielosegmentowych (hasła), etykiet semantycznych (definicje), relacji semantycznych (przekierowania,

Sprawa Przybosia to kamień probierczy dla studium Sław ińskiego, na niej też poprzestaniem y, nie w dając się w akceptacje czy też zaprzeczenia, je śli chodzi 0

Zaraz po odzyskaniu niepodległości Rudolf Fryszowski był szefem saperów w łódzkim Dowództwie Okręgu Generalnego Przebywając w Łodzi ożenił się on z Marią Kłokocką i

Obecnie priorytetem placówek jest wspomaganie in- dywidualnego rozwoju dziecka, edukacja, a także zapewnienie wychowankom warunków do współżycia w zespole, wspólna zabawa