• Nie Znaleziono Wyników

O filozoficznej " szkole lubelskiej".

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O filozoficznej " szkole lubelskiej"."

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

O. M ie c z y sła w A lb ert K rąp iec, O P, p ro feso r zw y cz a jn y filo z o fii, k ie ­ row n ik K ated ry M eta fizy k i w K U L -u , n ależy do n a jw y b itn iejs zy c h w sp ó łcz e sn y c h filo z o fó w p olsk ich . U rod zon y 25 m a ja 1921 w B crezo- w icy M alej, w s tę p u je w r. 1939 do zakonu d o m in ik a n ó w . Od r. 1946 w y k ła d a filo z o fię w In sty tu c ie F ilo z o fic z n o -T e o lo g icz n y m OO. D o m in i­

k an ów w K ra k o w ie, a od roku 1950 na W y d zia le F ilo z o fii C h rz eścija ń ­ sk iej K U L -u . P race M. A. K rąpca, o b e jm u ją c e bardzo szerok i w a ch la rz zagad n ień , d otyczą g łó w n ie p ro b lem a ty k i a n a lo g ii b ytu i p o zn a n ia , m e ­ to d o lo g ii filo z o fii, o n to lo g ii p ozn an ia, h isto rii a r y sto tc le so w s k ic j teorii b ytu , p o d sta w p lu ralizm u b ytu , h isto r ii p o jęcia m a terii, teo rii c z ło w ie ­ ka, filo z o fii p raw a. Z a in tereso w a n ia te z n a la zły w y r a z m. in. w k s ią ż ­ kach: „R ealizm lu d zk ieg o p o zn a n ia ” (1959), „T eoria a n a lo g ii b y tu ” (1959),

„D laczego z ł o ’ (1962), „T eoria i m e to d o lo g ia m e ta fiz y k i” (w s p ó ln ie z S.

K a m iń sk im — 1962). „ S tru k tu ra b y tu ” (1963), „ M eta fizy k a ” (1966), „ A ry- sto te lc so w sk a teoria su b s ta n c ji” (w sp ó ln ie z T. A . Z e le żn ik ic m — 1966) oraz w szereg u rozp raw i a r ty k u łó w p u b lik o w a n y ch w fa c h o w y ch c za ­ so p ism a ch k rajow ych i za g ra n iczn y ch , a t a k ie w „T ygod n ik u P o w s z e c h ­ nym " i „Z nak u”. Z in icja ty w y 1 pod k ieru n k iem o. p rof. K rąp ca d ok o­

nano w jego sem in a riu m p ełn eg o p rzek ład u „ M eta fizy k i” (T. A . Z e- leźn ik ) 1 „A n a lity k D ru g ich ” (ks. Z iem ia ń sk i T. J.) A r y sto te le sa . O b c - n ic o rg a n izu je on tłu m a c ze n ie cy k lu filo z o ficz n y c h te k stó w d o ty c z ą ­ cy ch c zło w iek a , p o c zy n a ją c od sta ro ży tn o ści.

0 FILOZOFICZNEJ «SZK0LE LUBELSKIEJ

R O Z M O W A Z O. M I E C Z Y S Ł A W E M A L B E R T E M K R Ą P C E M

R o z m o w a n a s z a o d b y ii m się z o- k a z j i b a r d z o sz c z e g ó l n e j: p i ę ć d z i e s i ę c io ­ lecia K U L - u , o k r e s u z a m y k a j ą c e g o t a k ż e p i ę ć d z i e s i ę c io l e tn i d o r o b e k f i l o ­ zo f i i w t e j U c z e ln i. O jc ie c P r o f e s o r n a ­ l e ż y d o t y c h p r o f e s o r ó w W y d z i a ł u F i ­ lo z o f ii C h r z e ś c i j a ń s k i e j , k t ó r z y d z i a ł a ln o ś c i ą n a u k o w ą i d y d a k t y c z n ą w y c i s n ę l i po I I w o j n i e n a j h a r d z i e j z n a ­ m i e n n e p i ę t n o na u p r a w i a n e j t u f i l o ­ zo fii. M o ż e w i ę c d o b r z e b y ł o b y za czą ć od p y t a n i a , n a c z y m polega s w o i s t o ś ć n a u k o w e g o p r o g r a m u f i l o z o f o w a n i a w K a t o l i c k i f n U n i w e r s y t e c i e L u b e l s k i m —

ł j a k w ł a ś n i e O jc ie c P r o f e s o r t ę s w o i ­ sto ść w i d z i , n a tle i n n y c h o ś r o d k ó w te g o r o d z a j u b a d a ń , z a r ó w n o w k r a j u j a k i za gra n icą ?

— W y d a je m i się, że is to tn ie sposób, w j a k i s ta r a m y się u p r a w ia ć filo z o ­ fię w n a s z y m U n iw e r s y te c ie je s t b a r ­ dzo sp e c y fic z n y : p r e z e n tu je m y b o w ie m ty p filo z o fii k la s y c z n e j, s ię g a ją c y sw ą p r o b le m a ty k ą , a n a w e t m e to d ą b a d a ń do s p o s o b u f ilo z o fo w a n ia filo z o fó w s t a ­ ro ż y tn e j G re c ji, ró w n o c z e ś n ie z aś u s i­

łu je m y k o n f r o n to w a ć n a s z e b a d a n ia z w s z y s tk im i p r o p o z y c ja m i, k t ó r e są w y -

n a u k . W s p ó łp ra c a t a p r z y n o s i ju ż w i­

d o c zn e w y n ik i. G d y b y ś m y p o ró w n a li to , co z z a k r e s u filo z o fii k la s y c z n e j i s t­

n ia ło u n a s p rz e d w o jn ą i d z is ia j (o- g r a n ic z a ją c się do teg o , co u k a z a ło się d ru k ie m ), to p o r ó w n a n ie w y p a d ło b y b e z w z g lę d n ie n a k o rz y ś ć o k r e s u p o ­ w o je n n e g o .' W sz c ze g ó ln o ści trz e b a tu z w ró c ić u w a g ę , je ś li c h o d z i o h is to r ię filo z o fii, n a h isto ry c z n o -m o to d o lo g ic z n e p r a c e p r o f . S. S w ie ż a w s k ie g o (k tó ry c h u w ie ń c z e n ie m je s t o lb rz y m ia m o n o g ra ­ fia p t. „ Z a g a d n ie n ie h is to r ii filo z o fii” ,

( d o k o ń c z e n ie na st r. 6)

i

REK TO REM K A TO LIC K IEG O U N IW ER SY TETU L U B ELSK IEG O JE S T KS. PR O F DR W IN CEN TY G R A N A T

s u w a n e p rz e z w s p ó łc z e s n e k i e r u n k i f i­

lo zo ficz n e . Z d a ją c so b ie s p r a w ę , że

m y śl lu d z k a w n a u c e p o d le g a h is to r y ­

c z n e m u ro z w o jo w i, że sa m c z ło w ie k

je s t b y te m h is to ry c z n y m , s ta r a m y się

z w ró c ić b a c z n ą u w a g ę n a c a łą h is to r ię

filo z o fii, a z w ła s z c z a n a t e je j o k re s y ,

k tó r e w y z n a c z a ły n o w e k ie r u n k i f ilo ­

z o fo w a n ia . R ó w n o c z e śn ie , m a ją c ś w ia ­

d o m o ść t a k w ie lk ie j ilo ś c i k ie r u n k ó w

filo z o fii i r o z m a ito ś c i sp o s o b ó w j e j u -

p r a w la n ia , p o ło ż y liś m y sz c ze g ó ln y n a ­

c is k n a s p r a w y m e to d o lo g ic z n e w f i ­

lo zo fii. O k a z u je się b o w ie m , że f ilo ­

zo fia , m im o iż j e s t je d n ą z n a j s t a r ­

sz y c h d z ie d z in p o z n a w c z y c h , c ią g le n ie

m * jes zc ze z a d o w a la ją c o o p ra c o w a n e j

s tr o n y m e to d o lo g ic z n e j. U ja w n ia ją c ą

się w p r a k ty c e s w o is to ś ć n a s z e j d z ia ­

ła ln o ś c i filo z o fic z n e j w id z ia łb y m z a ­

te m w śc isłe j w s p ó łp r a c y k a te d r m e t a ­

fiz y k i, h is to r ii filo z o fii ł m e to d o lo g ii

(2)

n e św ia d o m o ś c i) i filo z o fia w y r a ż a ­ j ą c a , ja k n a p r z y k ła d u H e id e g g e r a c zy w o g ó le u e g z y s te n c ja lis tó w , g d z ie f ilo z o fia f u n k c jo n u je g łó w n ie ja k o p o ­ tr z e b a w y r a ż e n ia t a k s ie b ie sa m e g o , ja k i rz e c z y w is to ś c i, w k tó r ą się je s t w t o ­ p io n y m , n a tle n a jb a r d z i e j p o d s ta w o ­ w y c h p y ta ń le ż ą c y c h w n a tu r z e c z ło ­ w ie k a . R a c jo n a ln y ty p p o z n a n ia , o k t ó ­ r y m m ó w iliś m y p o p rz e d n io , d o ty c z y ty lk o filo z o fii w y ja ś n ia ją c e j. Z n a jd ą w n ie j z r e s z tą m ie js c e w s z y s tk ie ty p y f i ­ lo zo fii, w n ie j b o w ie m s a m p r z e d m io t b a d a ń u ję t y w a s p e k c ie e g z y s te n c ja l­

n y m , j e s t a b s o lu tn ie z n e u tr a liz o w a n y , d z ię k i c ze m u n ie p r z e s ą d z a z g ó r y ż a d ­ n e g o z m o ż liw y c h p o d e jś ć b a d a w c z y c h . T o te ż i s tn ie je m o ż liw o ść w łą c z e n ia tu ró ż n y c h s p o s o b ó w filo z o f o w a n ia — n a p o s z c z e g ó ln y c h e ta p a c h r o z w ią z y w a n ia s ta w ia n y c h w te j filo z o fii p r o b le m ó w . I ta k w fa z ie w y jś c io w e j k o n ie c z n y je s t e ta p u ja ś n ia n ia , a le n ie m o ż n a n a n im p o p r z e s ta ć : tr z e b a p rz e k ro c z y ć go w k i e r u n k u w s z e c h s tro n n e g o w y ja ś n ia n ia .

— N i e w i e m , c z y p r z e d s t a w i c i e l e f e ­ n o m e n o l o g i i i e g z y s t e n c j a l i z m u z a a k c e ­ p t o w a l i b y b e z z a s t r z e ż e ń p r o p o n o w a n ą t u c h a r a k t e r y s t y k ę ich fil o z o f i i. A l e p o ­

m i ń m y t ę k w e s t i ę . C z y j e d n a k z e ­ c h c i a ł b y O. P r o f e s o r p o w i e d z i e ć je s z c z e coś b l iż e j n a t e m a t m o ż l i w o ś c i d i a lo g u i w s p ó ł p r a c y r ó ż n y c h k i e r u n k ó w f i l o ­ zo fii?

— S ą d z ę , że m o ż liw o ść t a k a c a łk o ­ w ic ie is tn ie je . N ie m o ż n a je d n a k o g r a ­ n ic z a ć się do k o n f r o n to w a n ia g ło sz o ­ n y c h p rz e z p o sz c ze g ó ln e filo z o fie t w i e r ­ d z e ń — to d a n ie w ie le lu b n ic. T rz e b a iść g łę b ie j. M o ż liw o ść p o ro z u m ie n ia w i­

dzę o d s tro n y m e to d o lo g ic z n e j, w o - p a r c iu o o d p o w ie d n io b u d o w a n ą te o ­ r ię n a u k i. D ia lo g m ię d z y ró ż n y m i k ie ­ r u n k a m i filo z o fii d o ty c z y ć w ię c w in ie n p r z e d e w s z y s tk im s a m e j k o n c e p c ji b u ­ d o w a n ia i u p r a w ia n ia filo z o fii, je j o - s ta te c z n y c h m e to d o lo g ic z n y c h p o d s ta w .

— I j e s z c z e j e d n o , o s t a t n i e j u ż p y ­ ta n ie . I s t n i e j e u ś w i ę c o n e t r a d y c j ą p o ­ j ę c i e „filo z o fii c h r z e ś c i j a ń s k i e j " . W p r a w d z i e n i e ł a t w o w y z n a c z y ć jeg o i - s t o t n y se n s, w i a d o m o , ż e w o k ó ł n ie g o t o c z y ł y się to s w o i m c za s ie i to c z ą n i e m a ł e k o n t r o w e r s j e , c z y j e d n a k n i e w a r t o b y — n a z a k o ń c z e n i e — u s t o s u n ­ k o w a ć się j e s z c z e do n i e g o ?

— P o ję c ie filo z o fii c h r z e ś c ija ń s k ie j m o ż n a ro z u m ie ć d w o ja k o : h is to ry c z n ie i p s y c h o lo g ic z n ie . H is to r y c z n ie w ty m s e n s ie , że is t n ia ł w c ią g u d z ie jó w f i ­ lo z o fii o k re s, w k tó r y m , ta , w s k u te k b a r d z o śc isłeg o z w ią z a n ia z te o lo g ią c h r z e ś c ija ń s k ą (p rz e c ie ż w te d y „za je d ­ n y m z a m a c h e m ” ro z w ią z y w a n o p r o b le ­ m a ty k ę i filo z o fic z n ą i te o lo g ic z n ą , co z n a jd o w a ło ta k ż e w y r a z w d z ie ła c h , k t ó r e w ó w c z a s p o w s ta w a ły ) f u n k c jo ­ n o w a ła ta k ż e ja k o is to tn y e le m e n t t e ­ go, co m o ż n a b y n a z w a ć „ k u lt u r ą c h r z e ś c ij a ń s k ą ” e p o k i. W s p o m n ia łe m ju ż o w a d z e , ja k ą p r z y w ią z u je m y do s tu d ió w n a d filo z o fią ś r e d n io w ie c z n ą i d o a w ią z k ó w , ja k ie p o s ia d a ła z te o lo ­ g ią : n a w ią z u ją c do ty c h k la s y c z n y c h o - s ią g n ię ć , n a w ią z u je m y r ó w n o c z e ś n ie d o f ilo z o fii c h r z e ś c ija ń s k ie j w ty m w ła ś ­ n ie h is to r y c z n y m z n a c z e n iu . Z d ru g ie j

s tr o n y , w a s p e k c ie p s y c h o lo g ic z n y m , w o ln o c h y b a m ó w ić o filo z o fii c h rz e ś c i­

ja ń s k ie j w te d y , g d y u p r a w i a j ą c y ją f i ­ lo zo f m a ró w n o c z e ś n ie d o m in u ją c ą św ia d o m o ś ć te g o , że j e s t ta k ż e c h r z e ­ ś c ija n in e m . J e d n a k ż e tr z e b a z c a ły m n a c is k ie m s tw ie rd z ć , że filo z o fia „ s a ­ m a w s o b ie ” w y m y k a się w s z e lk im t e ­ g o r o d z a ju o k re ś le n io m . C h a r a k t e r f i ­ lo z o fii, t a k sa m o j a k c h a r a k t e r k a ż d e j n a u k i, w y z n a c z o n y j e s t ty lk o i w y ­ łą c z n ie p r z e z je j p r z e d m io t i m e to d ę . P r z e d m io te m filo z o fii j e s t b y t ja k o i s tn ie ją c y , je j m e to d ą — z es p ó ł c z y n ­ n o ś c i p r o w a d z ą c y c h do o s ta te c z n e g o w y ja ś n ie n ia te g o p r z e d m io tu , d o r a ­ c jo n a ln y c h , u z a s a d n io n y c h o d p o w ie d z i n a p y ta n ia , k tó r e w s to s u n k u do n ie g o p o w s ta ją . O s ta te c z n ie w ię c d e c y d u ją c z y s to n a u k o w e k r y t e r i a , k tó r y m f ilo ­ z o fia ja k o n a u k a m u s i p o z o s ta ć w i e r ­ n a , je ś li c h ce z o s ta ć so b ą . In a c z e j p o ­ s t u l a t n e u tr a ln o ś c i je j z a ło ż e ń , k tó r y t a k a k c e n tu je m y w n a s z y c h b a d a n ia c h , n ie m ó g łb y b y ć s p e łn io n y .

D z i ę k u j ą c O j c u P r o f e s o r o w i za tę r o z m o w ę c h c i a ł b y m się j e s z c z e d o ł ą c z y ć d o ż y c z e ń , k t ó r e d z i ś s k ł a d a m y K U L - o w i , a z w ł a s z c z a u p r a w i a n e j w n i m f i ­ l o z o f ii : n i e c h p ra c e , t a k s z c z ę ś l i w i e z a ­ c z ę te i t a k o w o c n i e k o n t y n u o w a n e , n a ­ d al p r z y n o s z ą j a k n a j w s p a n i a l s z e r e ­ z u l t a t y .

R o zm o w ę p rzep ro w a d ził:

W Ł A D Y S Ł A W ST R O Ż E W SK I ( D o k o ń c z e n i e ze st r. 1)

w y d a n a p rz e z P W N w r. 1966) i p r a c e d o ty c z ą c e h is to r ii l it e r a t u r y filo z o fic z ­ n e j k s. doc. M. K u r d z ia lk a , k tó r y k o n ­ ty n u u je m . in. b a d a n ia , p ro w a d z o n e p r z e d te m p r z e z p ro f. A le k s a n d r a B i r - k e n m a j e r a . T e d w ie te n d e n c je d o p e ł­

n i a j ą się w z a je m n ie , bo o b ie są r ó w ­ n ie k o n ie c z n e d la o w o c n eg o p r o w a d z e ­ n ia b a d a ń w z a k r e s ie h is to r ii filo z o fii.

C h c ia łb y m ta k ż e p o d k re ś lić , że w b a ­ d a n ia c h , o k tó r y c h m o w a , d u ż y n a ­ c is k p o ło ż o n y je s t n a p r o b le m a ty k ę z w ią z k ó w z a c h o d z ą c y c h m ię d z y filo z o ­ f i ą i te o lo g ią , co m a n ie z m ie r n ie w a ż n e

z n a c z e n ie z w ła s z c z a d la z ro z a m ie n ia filo z o fic z n e j m y ś li ś re d n io w ie c z a . J e ­ ś li się zaś p a m ię ta o ro ii, j a k ą filo z o ­ fia te g o c z a s u s p e łn iła i ja k o d d z ia ła ła ta k ż e n a p ó ź n ie js z e o k re s y (p rz y p o m ­ n ijm y so b ie c h o c ia ż b y , ile z a w d z ię c z a ł s c h o la s ty c e D e sc a rte s!), ła tw ie j z ro z u ­ m ie ć sz c ze g ó ln e e n a c z e n ie te j „ s ty k o ­ w e j ” p r o b le m a ty k i. J e d n a k ż e w p i e r ­ w s zy m rz ę d z ie u p r a w i a n a n a K U L -u h is to r ia filo z o fii je s t h i s t o r ią m e t a f i ­ z y k i. D z ięk i te m u s a m a f u n k c jo n u je t a k ż e ja k o sz c ze g ó ln e d o ś w ia d c z e n ie d la m e ta fiz y k i u p r a w ia n e j s y s te m a ty c z ­ n ie w k a te d r z e p o ś w ię c o n e j te j d y s c y ­ p lin ie .

N ie m n ie j w a ż n ą r o lę s p e łn ia ją b a d a ­ n i a d o ty c z ą c e n a js z e r z e j p o ję te j m e to ­ d o lo g ii n a u k , p r o w a d z o n e g łó w n ie p rz e z k s . p ro f. S. K a m iń s k ie g o . N a c is k p o ło ­ żo n y je s t t u n a o p ra c o w a n ie m e to d ba"

d a w c z y c h s to s o w a n y c h w filo z o fii, z w łas zc za z a ś w m e ta fiz y c e k la s y c z n e j, a le w to k u p r a c n a d ty m z esp o łe m z a ­ g a d n ie ń z ro d ził się p r o j e k t u s y s te m a ty ­ z o w a n ia m e to d ra c jo n a ln e g o , n a u k o w e ­ g o p o z n a n ia w o góle, co je s t z a k r o jo n e t a k sz e ro k o , by m o ż n a tu b y ło o b ją ć i n a u k i sz c ze g ó ło w e (ta k p rz y ro d n ic z e j a k h u m a n is ty c z n e ) i filo z o fię . S tą d w y k ła d y i p u b lik a c je k s. p ro f. K a m iń ­ s k ie g o d o ty c z ą n ie ty lk o m e to d o lo g ii n a u k sz c z e g ó ło w y c h ,' z w ła s z c z a p r z y ­ r o d n ic z y c h i m a te m a ty c z n y c h , a le i h u m a n is ty c z n y c h , a n a w e t te o lo g ii. I z n ó w c a ły te n n u r t b a d a w c z y łą c z y się n a jś c iś le j z z a g a d n ie n ia m i s t a w i a n y ­ m i i o p r a c o w y w a n y m i w K a te d r z e M e­

ta f iz y k i. T o te ż w p r a k ty c e p r a c e p r o ­ w a d z o n e są n a jc z ę ś c ie j z es p o ło w o , z a ­ z w y c z a j p o d k ie r u n k ie m d w ó c h p r o ­ fe s o ró w , łą c z ą c n a p r z y k ła d m e ta fiz y ­ k ę z h i s t o r ią filo z o fii czy m e ta fiz y k ę z m e to d o lo g ią .

— Do t e j p o r y O. P r o f e s o r m ó w i ł o o g ó l n y m c h a r a k t e r z e p ra c k a t e d r f i ­ l o z o f i c z n y c h , z w r a c a j ą c u w a g ę p r z e d e w s z y s t k i m n a p r o b l e m a t y k ę h i s t o r i i f i ­ lo zo fii i m e t o d o lo g i i . J a k j e d n a k w y ­ g lą d a s p r a w a z s a m ą m e t a f i z y k ą ? J a k p r z e d s t a w i a się j e j c h a r a k t e r , n i e z a ­ l e ż n ie — je ś li t a k m o ż n a p o w i e d z i e ć — o d a s p e k tó w w y z n a c z o n y c h p r z e z j e j z w i ą z k i z h i s t o r i ą f i l o z o f i i i m e t o d o ­ logią n a u k , o c z y m b y ła m o w a p o ­ p r z e d n i o ?

— M oże z ac zn ę od teg o , i e w ła ś n ie o d d a łe m a r t y k u ł n a te n t e m a t (pt.

„ M e ta fiz y k a — a le j a k a ? ” ) do k o le j­

n e g o to m u „ R o c z n ik ó w F ilo z o fic z n y c h ” , k tó r e u k a ż ą się w p rz y s z ły m ro k u . D o ­ d a m n a w ia s e m , że w zeszy c ie ty m z a ­ m ie s z c z o n e b ę d ą ta k ż e m a t e r i a ły o b r a ­ d u ją c e d o ty c h c z a s o w y d o ro b e k ty c h tr z e c h p io n ó w b a d a w c z y c h , o k tó r y c h m ó w iliś m y p r z e d c h w ilą . C h a r a k t e r m e ta fiz y k i z ależ y o c zy w iś cie od k o n ­ c e p c ji b y tu , k tó r y je s t }ej p r z e d m io ­ te m . T o te ż p ie rw s z y m i p o d s ta w o w y m p y ta n ie m m e ta fiz y k i j e s t p y ta n ie o b y t, a je g o z ro z u m ie n ie , w y p r a c o w a n ie je g o k o n c e p c ji, j e s t je j n a jw a ż n ie js z y m z a d a n ie m . G d y c h o d zi o m e ta fiz y k ę k la s y c z n ą , to — ja k w ia d o m o — w ie le ś w ia tła n a w ła ś c iw ą in te r p r e t a c j ę p o ­ ję c ia b y tu rz u c iły p r a c e G ils o n a (z w ła ­ szcza je g o „ L ’e tr e e t l ’e s s e n c e ” , d o s tę p ­ n e ta k ż e w ję z y k u p o ls k im ), k tó r e zo ­ s t a ły w p e łn i p o tw ie r d z o n e p r z e z b a ­ d a n ia p r o w a d z o n e w n a s z e j k a te d r z e . A b y z ro z u m ie ć d o k ła d n ie , n a czy m p o ­ le g a n o v u m te j k o n c e p c ji, tr z e b a z n ó w się g n ą ć do h is to r ii. K o n c e p c ję b y tu p o ­ ję te g o j a k o to , co is tn ie ją c e , w y p r a c o ­ w a ł św . T o m a s z z A k w in u . O n ta k ż e z a ry s o w a ł m e to d ę d o c h o d z e n ia do t a k p o ję te g o b y tu , o k r e ś lo n ą m ia n e m „se ­ p a r a c j i ” , d ro g ę z u p e łn ie r ó ż n ą od „ a b ­ s t r a k c j i ” , o k tó r e j — p o w o łu ją c się n a A r y s to te le s a — ty le m ó w iła p ó ź ­ n ie js z a s c h o la s ty k a . T a z re s z tą w d u ­ żej m ie rz e z a p r z e p a ś c iła d o ro b e k T o ­ m a s z a , u p ro ś c iła go i z e s c h e m a ty z o w a - ła , p r z e d e w s z y s tk im zaś o d d a liła się od ż y w y c h p ro b le m ó w , w y r a s ta ją c y c h n a g r u n c ie r e a lis ty c z n e j m e t a f i z y k i , , k o n c e n tr u ją c e j się w o k ó ł z a g a d n ie ń w y n ik a ją c y c h z d o s trz e ż e n ia i a n a li in d y w id u a ln e g o , k o n k r e tn e g o is tn ie n i

PRO FESO RO W IE KUL-U SIEDZĄ OD I.E W E J: KS. JO ZEF N ISLA W K A M IŃ SK I, O. M. A L B E R T K R Ą PIEC , KS. M ARIAN

FOT. M ARIAN

M e to d a a b s t r a k c ji o k a z a ła się w ięc b e z u ż y te c z n a . T rz e b a b y ło w y p r a c o ­ w a ć te o r ię ta k ie g o p o z n a n ia m e ta fiz y ­ c z n e g o , k tó r e b y z je d n e j « t r o n y g w a ­ r a n to w a ło r e a ln o ś ć i k o n k r e tn o ś ć p r z e d ­ m io tu m e ta fiz y k i, z d ru g ie j zaś jeg o o g ó ln o ść , o p a r tą je d n a k n ie n a a b ­ s t r a k c ji, lecz n a a n a lo g ii. D o p ie ro w t a k i e j p e r s p e k ty w ie m o żn a p rz y s tą p ić d o p r z e b u d o w y c a ło śc i m e ta fiz y k i, do o p r a c o w a n ia sz e re g u s z c ze g ó ło w y ch z a ­ g a d n ie ń , ta k ic h c h o c ia ż b y , j a k sa m a te o r ia a n a lo g ii b y tu , tr a n s c e n d e n ta lia , w e w n ę tr z n e i z e w n ę trz n e „ r a c je ” (ści­

ś le j: c z y n n ik i u n ie s p rz e c z n ia ją c e ) b y tu łtp . W n o w y m ś w ie tle u k a z u je się t a k ­ że s p r a w a sa m e g o p o z n a n ia b y tu . P r z e ­ cież p o z n a n ie j e s t ta k ż e b y te m , b y te m sz c ze g ó ln e g o r o d z a ju , a w o b ec te g o 1 ono s t a je w z a s ię g u d o c ie k a ń c zy s to m e ta fiz y c z n y c h . I od r a z u o k a z u je się,

j e d n a k n ie d o p r z y j ę c i a . M y ś l ę t u p r z e d e w s z y s t k i m o t y c h o n to lo g la c h , k t ó r e w y r ó ż n i a j ą r o z m a i t e s p o s o b y i s t ­ n ie n ia , w t y m t a k ż e i s t n i e n i a i n t e n c j o ­ n a l n e c z y i d e a ln e , b ę d ą c e z u p e ł n i e c z y m ś i n n y m , n i ż i s t n i e n i e re a ln e. J a k w i ę c u z a s a d n ić s t a n o w i s k o s p r o w a d z a ­ j ą c e o s t a t e c z n i e w s z y s t k i e s p o s o b y i s t • n i e n i a d o j e d n e g o , r e a l n e g o i s t n i e n i a k o n k r e t u i do j a k i c h a r g u m e n t ó w się o d w o ła ć, b y w ś w i e t l e t a k i e g o w ł a ś n i e p o jęc ia b y t u o b ro n ić r e a l i z m m e t a f i ­ z y k i ?

— W s z y s tk ie p ro b le m y , o k tó r y c h tu p a n w s p o m n ia ł, m a ją s w ą g e n e z ę w b a rd z o s ta r e j tr a d y c ji, z a k ła d a ją c e j r a ­ d y k a ln e , n ie d a ją c e się p rz e z w y c ię ż y ć p r z e c iw s ta w ie n ie p o d m io tu i p r z e d m io ­ t u w p o z n a n iu . T e n „ o s io w y ” p u n k t w y jś c ia p o z w a la n a k o n s tr u o w a n ie sz e ­ r e g u „ b y tó w ” p o ś r e d n ic h , z a le ż n y c h j a -

w k tó r y c h d o ś w ia d c z a m y sa m e g o i s t­

n ie n ia . Z n a j d u j ą o n e sw ó j w y r a z w s ą ­ d a c h e g z y s te n c ja ln y c h , do k tó r y c h z k o lei w p ie r w s z y m rz ę d z ie o d w o łu je się m e ta fiz y k a . W t a k p o ję ty m s ą d z ie e g z y s te n c ja ln y m m a m y d a n y b e z p o ś re ­ d n io ty lk o f a k t is tn ie n ia czegoś, czego n a w e t je s z c z e d o b rz e (a m o że n a w e t w c a le ) n ie p o z n a liś m y . S a m f a k t i s t ­ n ie n ia „ c h w y ta n a s z e g a r d ło ” ta k , że w ty m m o m e n c ie n ie m a jes zc ze m o w y o w ą tp ie n iu czy d y s ta n s ie p o z n a w c z y m . W y k lu c z o n e j e s t tu ta k ż e z d w o je n ie n a p o d m io t — p rz e d m io t: to p o ja w ić się m oże d o p ie ro w p o c z ą tk o w y c h a k ta frh r e f le k s ji, g d y ty m c z a s e m są d e g z y s te n ­

c ja ln y je s t w y n ik ie m s p o n ta n ic z n e g o p o z n a n ia p r e re f le k s y jn e g o .

D o p ie ro w o p a rc iu o te g o r o d z a ju d o ś w ia d c z e n ia m o g ą p o ja w ić się p y t a ­ n ia n a te m a t b y tu i p ró b y w ła ś c iw e g o

w y p r a c o w a n ia ta k i e j je g o k o n c e p c ji, k tó r a by n ie z a tr a c iła nic z is to tn y c h r y s ó w o w eg o p ie rw o tn e g o , s p o n ta n ic z ­ n e g o d o ś w ia d c z e n ia . W ra c a w ięc p r o ­ b le m s e p a ra c ji, je d y n e j m e to d y , k tó r a m o że z a g w a r a n to w a ć r e a ln o ś ć p o z n a n ia m e ta fiz y c z n e g o , je g o a n a lo g ic z n ą p o ­ w s z e c h n o ś ć , n e u tr a ln o ś ć w s to s u n k u d o ja k ic h k o lw ie k u p r z e d n ic h z a ło ż e ń , a w r e s z c ie u m o ż liw ić o s ta te c z n e w y ja ś ­ n ie n ie rz e c z y w is to ś c i.

W e s z l i ś m y n a t e r e n z a g a d n i e ń n a j b a r d z i e j p o d s t a w o w y c h w p r a w d z i e , ale r ó w n o c z e ś n i e b a r d z o s p e c j a l i s t y ­ c z n y c h i t r u d n y c h . T r z e b a b y p o d j ą ć n i e z m i e r n i e d o k ł a d n e b a d a n i a — i t o t a k ż e bad a n ia t y p u f e n o m e n o l o g i c z n e ­ go — b y się p r z e k o n a ć , c z y s ą d e g z y ­ s t e n c j a l n y j e s t i s t o t n i e p r z e d r e f l e k s y j - n y , a j e ś l i t a k , to j a k i e i s t n ie n i e w g r u n c i e r z e c z y s t w i e r d z a . N i e m o ż e m y t u n i e s t e t y d y s k u t o w a ć t e g o z a g a d ­ n ie n ia , c h c i a ł b y m j e d n a k ą k o r z y s t a j ą c z o k a z j i, p r z y p o m n i e ć z a i n t e r e s o w a n y m c z y t e l n i k o m , ż e w s p o m n i a n a p r z e z O.

P r o f e s o r a k o n c e p c j a s ą d u e g z y s t e n c j a l ­ n e g o zo s ta ł a p r z e z n ie g o p r z e d s t a w i o ­ n a j u ż w „ R e a l i z m i e l u d z k i e g o p o z n a ' n i a ”, r o z w i n i ę t a w „ M e t a f i z y c e " , a w r e s z c i e p r z e d y s k u t o w a n a na n o w o , w n a w i ą z a n i u m . in. do p o g l ą d ó w M a r e -

0 FILOZOFICZNEJ «SZK0LE LUBELSKIEJ»

że w ta k im u ję c iu o d p a d a w ie le z a ­ g a d n ie ń , k tó r e s t a ją się po p r o s tu p s e u - d o p r o b le m a m i, in n e s c h o d z ą n a p la n d a ls z y , u s tę p u ją c m ie js c a n o w y m , a w ie le b a r d z ie j p o d s ta w o w y m i i s t o t ­ n y m . (O c zy w iście w ty m m ie js c u doc.

A . S tę p ie ń s k r y ty k o w a łb y m o je s ta n o ­ w isk o , co z w y k ł ju ż n ie r a z c zy n ić i co s o b ie c e n im y ; je g o a r g u m e n ty d o ty c z ą ­ c e te g o w ła ś n ie z a g a d n ie n ia n ie zd o ­ ła ły m n ie j e d n a k p rz e k o n a ć .) J e d ­ n y m s ło w e m : p rz e b u d o w a m e t a f i ­ z y k i p o c ią g a za so b ą p r z e b u d o w ę s p r z ę g n ię te j z - n ią n a jś c iś le j te o r ii p o ­ z n a n ia , k tó r a w g r u n c ie rz e c z y s ta je się s z c z e g ó ln y m p r z y p a d k ie m czy szcze­

g ó ło w ą d z ie d z in ą m e ta fiz y k i. A le to s a m o d o ty c z y i in n y c h w y r ó ż n ia n y c h tr a d y c y jn i e d z ia łó w filo z o fii. O k a z u je się b o w ie m , że is tn ie je ty lk o je d n a f i ­ lo z o fia , g d y ż w s z y s tk ie d z ie d z in y filo z o ­ fic z n e g o p o z n a n ia d o ty c z ą ty lk o s w o iś ­ c ie s p a r ty k u la r y z o w a n e g o p r z e d m io tu m e ta fiz y c z n e g o p o z n a n ia . A te n p r z e d ­ m io t j e s t je d e n : b y t u ję t y w a s p e k c ie is tn ie n ia . I je d n a j e s t ta k ż e o s ta te c z ­ n i e m e to d a b a d a ń . R ó ż n ic e p o le g a ją ty lk o n a ty m , że p o d c z a s g d y n a t e r e ­ n ie m e ta fiz y k i b a d a m y o g ó ln ie s t r u k t u ­ r ę b y tu b e z s p e c ja ln y c h w y ró ż n ie ń , tp w filo z o fic z n y c h d y s c y p lin a c h sz c z e g ó ­ ło w y c h b ie rz e m y p o d u w a g ę w a ż n e z o k r e ś lo n y c h w z g lę d ó w d z ie d z in y lu b a s p e k ty b y tu re a ln e g o , j a k n a p r z y ­ k ła d , g r u p a lu d z i lu b s t r u k t u r a m a t e ­ r i a l n a p r z e d m io tu lu b tw o r y k u l t u r o ­ w e lu b lu d z k ie d e c y z je itd . W tem s p o ­ só b w y o d r ę b n ia ją się ta k ie d y s c y p lin y , j a k filo z o fia sp o łe c z n a , filo z o fia p r z y ­ ro d y , filo z o fia k u l tu r y , e ty k a itd . A w o ln o p rz y p u s z c z a ć , że z b ie g ie m c z a ­ su , w z a le ż n o śc i od n o w y c h p o tr z e b p o ­ z n a w c z y c h , p o ja w ia ć się b ę d ą i in n e s p e c ja ln e d y s c y p lin y filo z o fic z n e .

W a r u n k i e m t a k p o j ę t e j f i l o z o f i i je s t w i ę c a n a l o g ic z n a j e d n o ś ć p o ję c ia b y t u , p r z y c z y m z a k ł a d a się t a k ż e , ż e i n a s z e p o z n a n i e o d n o s i się z a w s z e d o j a ­ k ie g o ś r z e c z y w i s t e g o b y t u , u j ę t e g o b ą d ź to ca ło ś cio w o , b ą d ź p a r t y k u l a r ­ ne, Dla w i e l u k i e r u n k ó w f i l o z o f i c z - 'ich t a k i e p o s t a w i e n i e s p r a w y b y ł o b y

k o b y w y łą c z n ie od o p e r a c ji c zy s to p o d ­ m io to w y c h , b y tó w , k tó r e w k o n s e k w e n ­ c ji p r z e s ła n ia ją sa m p r z e d m io t p o z n a ­ n ia, c z y n ią c d o ta r c ie do n ieg o sa m e g o w ła ś c iw ie n ie m o ż liw e . Z a p o m in a się p rz y ty m , że p rz e c ie ż i p o d m io t je s t b y te m , p o d p a d a ją c y m p o d p o d a n e p o ­

p rz e d n io o k re ś le n ie , je g o z a c h o w a n ia się i c z y n n o ś c i są w ię c p e w n y m i s t a ­ n a m i b y to w y m i, b y ta m i w re s z c ie są ta k ż e je g o w y tw o r y . A le w y d a je m i się,

%że w je d n y m p r z y n a jm n ie j a s p e k c ie sa m te n „ o s io w y ” p u n k t w y jś c ia m o że z o sta ć w o g ó le p r z e k ro c z o n y . I s tn ie ją a k ty b e z p o ś re d n ie g o p o z n a n ia , w k t ó ­ r y c h n ie u ś w ia d a m ia m y so b ie p r z e c iw ­ s ta w ie n ia p o d m io tu — p r z e d m io tu . S ą to w ła ś n ie n a jb a r d z ie j p ie r w o tn e a k ty ,

f h a l a , L o t z a i R a h n e r a , w a r t y k u l e „O r e a l i z m m e t a f i z y k i " , k t ó r y u k a ż e się t a k ż e w „ R o c z n i k a c h F i l o z o f i c z n y c h " . P r a g n ą ł b y m n a t o m i a s t p o r u s z y ć j e s z ­ c ze j e d n o z a g a d n i e n ie . J a k się p r z e d ­ s t a w i a s t o s u n e k p r e z e n t o w a n e j p r z e z O. P r o f e s o r a f i l o z o f i i — t a k , j a k z o s t a ­ ła t u ona s z k i c o w o s c h a r a k t e r y z o w a ­ n a — d o i n n y c h u p r a w i a n y c h w s p ó ł ­ c z e ś n i e t y p ó w f il o z o f i i, d o i n n y c h s t y ­ l ó w f i l o z o f o w a n i a ?

F ilo z o fia w m o im r o z u m ie n iu je s t d z ie d z in ą p o z n a w c z ą , w y j a ś n i a j ą - c ą. S ą m o ż liw e o c z y w iś c ie in n e ty p y filo z o fii, j a k n a p r z y k ła d filo z o fia u - j a ś n i a j ą c a, k t ó r a z a c z ę ła się bo ­ d a j u K a n ta , a d o sz ła d o s z c zy tu w f e n o m e n o lo g ii ( u ja ś n ia ją c e j to, co d a ­

CZYTELNIA GŁÓW NA

M A RIA N HAŁASA

Cytaty

Powiązane dokumenty

Poniew aż tłu m ten pozbawiony jest wyobraźni, nie może uw ie­ rzyć, że akcja przebiega gdzie indziej niż na scenie w idniejącej tuż przed oczami (i k tó

i pomocnictwo do przestępstwa indywidualnego określonego w przepisie art, 2 ustawy czerwcowej (dawny art. a) dekretu marcowego) jest stosowaniem analogii w

Blisko 130 osób miało okazję spotkać się z pra- cownikami oraz doktorantami Instytutu Filozofii i wysłuchać referatów dotyczących wielu obszarów refleksji filozoficznej

W podejmowanych debatach uczestniczyli przedstawiciele wszystkich najważniejszych ośrodków filozoficznych naszego kraju. Sesja ta cieszyła się również niezwykłą popularnością

Wojska te podlegały Ministerstwu Obrony Na- rodowej (dalej: MON), czyli były jednostkami sensu stricto wojskowymi. Czy do powstania tych wojsk wystarczający był

Pomiędzy wspomnianymi tekstami znajdują się też artykuły, które mogą zdawać się dygresjami dla głównych zagadnień, ale okazują się doskonałymi dopełnieniam

Nie zapominajmy, iż wiara to wyraz zbliżania się do żywiołu wolności, a ta przecież jest o wiele istotniejszym wyznacznikiem natury człowieka niż – jakże często błęd-