BIBLIOTEKA UNIWERSYTECKA KUL
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ \\~ \\\\
1000045260
WIEKlDBOGU
Ks. Stanisław Kowalczyk
WIEK/O BOGU
Od presokratyk6w do teologii procesu
Wrocław 1986
I M P R I M A T U R Kuria Metropolitalna Wrocławska L. dz. 3128/85 - 15 września 19115 r.
t Henryk Kard. Gulbinowtcz Arcybiskup Metropolita Wrocławski
3/14900 - 11
Okładkę projektował Jerzy Chodurski
Opracowanie techniczne Marian Gawędzki Korekta Małgorzata Kunlewska i Izabela Skotny
WYDAWNICTWO
WROCLA WSKlEJ KSIĘGARNI ARCHIDIECEZJALNEJ 50-329 Wrocław, Pl. Katedralny 19 - tel. 22�72-11
Wydanie I. Nakład 5000 +.350 egz. Ark. wyd. 28,8.
Ark. druk. 29,5. Papier offset. mat. kl. IV 71 g. 61 X 66.
Oddano do składania 7 X 1985 r. Druk ukończono w kwietniu 1966 r.
Drukarnia Tumska - Wrocław, ul. Katedralna 1/3.
Zam. 59/85 Cena zł 350,-
� f11f. l ( {" {)
PRZEDMOWA
Człowiek, od momentu podjęcia p<óby umysłowego samookre
ślenia siebie w otaczającej go rzeczywistości, odczuł potrzebę istnienia Transcendencji. Fotwierdzeniem tego jest prehistoria i historia, powszechność i trwałość wierzeń religijnych, literatu
ra, sztuka i architektura, a także filozofia. Problematyka Boga ma profil multidyscyplinarny, znajdując się w centrum filozofii, teologii, religioznawstwa, socjologii, psychologii, oraz wielu in
nych nauk humanistycznych1• Dawniej i dziś jest to tematyka żywa dla przeważającej części ludzkości. Nieodzowność Boga jawi się człowiekowi na różnych płaszczyznach: intelektualno
-poznawczej, etycznej, formacyjno-duchowej, integracyj no-spo
łecznej, ontologicznej . Filozofia interesuje się głównie ostatnim aspektem, dlatego on właśnie będzie przedmiotem pracy. Zain
teresujemy się zwłaszcza ideą Boga w historii fi!ozoficznej myśli.
Dokładniej mówiąc: przedmiotem rozważań będzie niemal wy
łącznie problem: jak pojmowany był Bóg przez kolejne genera
racje myślicieli Zachodu? Myśl orientalna (m.in. buddyzm, hin
duizm, filozofia chińska), choć niezmiernie fascynująca, zostanie pominięta. Uwagę zogniskujemy na zagadnieniu natury Bożej, pomijając najczęściej problem uzasadnień - jakże licznych - istnienia Boga. Koncepcja Boga posiada zawsze systemowe uwa
runkowania (epistemologiczne, ontologiczne itp.), lecz będą one z konieczności pominięte.
Prześledzenie historii idei Boga, związanej z filozoficzną my
ślą Zachodu, przerasta ramy jednego tomu - czy nawet możli
wości poznawcze jednego człowieka. Szeroko zakrojone ramy czasowe studium wymagały więc selekcji omawianych myśli
cieli. Dlatego pominięto "Boga ateistów", tj . jednostronne, re-
1 J. L. S e g u n d o, Our Idea of God, New York 1970.
6 WIEKI O BOGU
dukcjonistyczne czy karykaturalne ujęcie Absolutu1• Są omawia
ni wyłącznie przedstawiciele teizmu, w tym także: agnostycy, panteiści, myśliciele przedchrześcijańscy i chrześcijańscy.
Podjęta w pracy problematyka nie posiada nazbyt obfitej literatury, gdyż historyczny zarys koncepcji Boga jest przedsię
wzięciem niezwykle trudnym'. Brak całkowicie tego rodzaju syn
tetycznych opracowań w polskiej literaturze filozoficznej. W li
teraturze światowej istniej ą opracowania, lecz stosunkowo nie
liczne, dyskusyjne w doborze materiału i często kontrowersyjne w lansowanej interpretacji wielu myślicieli. Najczęściej zresztą dotyczą one tylko nowożytnej i współczesnej filozofii Boga•.
Celem pracy jest głównie obiektywna interpretacja kolejnych koncepcji Boga - pojawiających się w dziejach ludzkiej myśli, lecz niejednokrotnie podjęta została także próba ich oceny. Jest to włączenie się w dialog ze zwolennikami różnorodnych orien
tacji myśli teodycealnej.
Praca składa się z czterech części, omawiających kolejno idee Absolutu funkcjonujące w starożytności, wiekach średnich, no
wożytności i współczesności. Z okresu starożytności omawiani są myśliciele okresu presokratycznego, oraz Platon, Arystoteles i Plotyn. Filozofia antycznego Rzymu swą oryginalnością i silą oddziaływania nie dorównywała myśli starogreckiej, dlatego zo
stała pominięta. Część druga pracy obejmuje czołowe nurty kla
sycznego teizmu chrześcijańskiego, mianowicie ideę Boga św. Au
gustyna, św. Tomasza z Akwinu i św. Bonawentury. Wywarli oni decydujący wpływ na chrześcijańską filozofię i teologię, choć niewątpliwie także wielu innych (zwłaszcza Duns Szkot i Eckhart) zasługuje na uwagę. Nowożytną filozofię Boga charakteryzuje pluralizm idei bóstwa. Praca omawia poglądy teodycealne czte-
2 V. M i c e l i, The God of Atheism, New Rochelle 1971.
3 E. G i l s o n, Bóg i filozofia, Warszawa 1971 ; G. T h o m a s, Reli
gious Phi!osophies of the West, New York 1965 ; H. P. O w e n, Concepts of Deity, London 1971.
4 J. C o Ił i n s, God in Modern Philosophy, Chicago 1959 ; t e n ż e, A History of Modern European Philosophy, Milwaukee 1954 ; G. G r i s e :l, Beyond the New Theism, London 1963; H. Z a h r n t, The Question of God: Protestant Theology in Twentieth Century, London 1969 ; J. M a c
q u a r r i e, Twentieth-Century Religious Thougt, London 1963.
PRZEDMOWA 7
rech czołowych myślicieli: Descartesa, Spinozy, Hume'a i Kanta, pomijając m.in. Leibniza. Ostatnia część pracy prezentuje na wstępie heglowską ideę Boga, następnie zaś rysuje panoramę czołowych współczesnych nurtów filozofii Boga5• Należą do nich:
egzystencjalizm, augustynizm, tomizm, myśl protestancka i teo
logia procesu.
Autor jest świadomy selektywności podjętych analiz, lecz celem pracy nie jest - bo być nie może - wyczerpujące omó
wienie najważniejszych choćby koncepcji Boga. Historia filozo
ficznej idei Boga jest zbyt bogata i złożona, aby móc ją zapre
zentować w jednotomowej pracy. Być może jednak lektura tej książki zainspiruje Czytelnika do dalszych poszukiwań w zakre
sie filozoficznych dociekań nad Absolutem. Bóg jest wiecznie ży
wym przedmiotem refleksji każdej ludzkiej generacji, ku Niemu kieruje się - jak zauważył to już św. Augustyn - niespokojne ludzkie serce. "W tym twórczym niepokoju tętni i pulsuje to, co jest najgłębiej ludzkie: poszukiwanie prawdy, nienasycona po
trzeba dobra, głód wolności, tęsknota za pięknem, głos sumienia"
(Jan Paweł II, Redemptor hominis, 18).
5 Obecna praca nie jest syntezą innej mej książki Bóg w myśli
wspó!czesne;. Wielu myślicieli tam omawianych zostało pominiętych, a są
analizowani inni - poprzednio nie uwzględnieni.
C z ę ś ć p i e r w s z a
OD MITOLOGICZNEJ DO FILOZOFICZNEJ IDEI BOGA
I. FILOZOFIA PRESOKRATYCZNA: TEIZM PANTEIZUJĄCY Wiara religijna wyprzedziła niewątpliwie filozoficzną re
fleksję o Bogu. Pierwsza z nich j awi się u samego zarania ludz
kiej duchowej kultury, druga natomiast pojawiła się w starożyt
nej Grecji na przełomie VII i VI wieku przed Chrystusem. W ów
czesnej Grecji istniały właściwie trzy formy religii: ludowa, państwowa i filozoficzna'. Pierwsza z nich, przyjmowana przez ogół ludzi, a opiewana przez poetów, posiadała charakter mitolo
giczny i łączyła się z antropomorficznym pojmowaniem bóstwa.
Religia państwowa była oficjalnym kultem uznawanym i naka
zanym przez państwo, wyrażającym się w formie określonych, odprawianych publicznie, rytuałów. Wreszcie religia filozoficzna jawi się w szkole jońskiej, a kontynuowana jest twórczo w zło
tym okresie filozofii przez Platona i Arystotelesa. Dwie pierwsze formy religii są tożsame w swych istotnych elementach, trzecia znacznie od nich odbiega.
Religia ludowa starożytnej Grecji przechodziła wiele etapów. ( _
,Tej pierwotną fazą były niejednokrotnie animizm i fetyszyzm, na bazie ktMych bóstwo utożsamiano z żywiołami przyrody. Póź
niej zaczęto wyodrębniać siły i elementy przyrody oraz bóstwa, czcząc te ostatnie poprzez stawianie posągów i świątyń. Pozosta
łością pierwotnej religii ludowej były misteria, z których naj
bardziej głośne były misteria eleuzyjskie i orfickie. W po
czątkach religii ludowej starożytneJ GrecJI były m ięd zy inny
mi czczone bóstwa chtoniczne, związane z ziemią i jej elementa
mi. Rozwój kultury umysłowej wymagał przekształcenia wierzeit religijnych. Dokonali tego greccy poeci - Homer (IX - VIII przed Chrystusem) i Hezjod (VIII - VII przed Chrystusem). Oni to l
"stworzyli dla Greków cały system bogów i dali bogom przy- l 1 A. K r o k i e w i c z, Zarys filozofii greckiej , Warszawa 1971, s. 30.
Autor, powołując się na opinię stoików, mówi o trzech typach teologii.
1 2 WIEKI O BOGU
domki oraz każdemu z nich dali zakres władzy i utrwalili jego postać"2• Ich dziełem była systematyzacja wierzeń religijnych oraz hierarchizacja poszczególnych bóstw. Bogowie Homera po
siadali ludzkie atrybuty: przymioty, wady, płeć, choć zarazem byli nieśmiertelni i sprawowali - w różnym stopniu - władzę nad światem i ludżmi. Na czele tej "rodziny" bogów stał Zeus, który różnił się istotnie od biblijnej koncepcji Boga Stwórcy.
Trzecia forma teologii w starożytnej Grecji była dziełem filo
zofów, którzy coraz bardziej zdawali sobie sprawę z baśniowego charakteru bogów religii ludowej . Choć zwykle jako ludzie swej epoki czcili ówczesnych bogów (przynajmniej niektórych), to jed
nak jako ludzie ceniący naukowe myślenie kształtowali inną koncepcję bóstwa. Tym się tłumaczy fakt, że niektórzy z greckich myślicieli (między innymi Anaksagoras i Sokrates) oskarżeni zo
stali o bezbożność i skazani na śmierć. Ich "ateizm" był odej
ściem od rytualizmu religii państwowej, związanej z antropomor
ficzną koncepcją Boga.
l. SZKOLA JOI\l'SKA
Filozofia pojawiła się na przełomie VII i VI wieku na tere
nie greckich kolonii położonych w Małej Azji. Szkoła jońska sta
nowi pierwszy ośrodek refleksji filozoficznej, ogniskującej swe zainteresowania głównie na problematyce kosmologicznej zwią
zanej z poszukiwaniem prazasady (arche) widzialnego świata.
Preferowanie wspomnianej problematyki sprawiało wrażenie swoistego materializmu•. Czasem twierdzi się nawet, że u staro
żytnych filozofów greckich semantyka religijna była jedynie środkiem do referowania poglądów kosmologicznych i aksjolo
gicznych. Jeżeli nawet mówi się o "bogu" (theos), to faktycznie chodzi o "naturę" (fysej)4• Dlatego właśnie np. materia była uwa
żana za coś boskiego przez Anaksymandra.
2 J. P a r a n d o w s k i, Mitologia, Warszawa 1962, s. 15.
> F. C o p l e s t o n, A History of Philosophy, t. I, cz. l, New York 1962, s. 36 - 37.
4 A. N o w i c k i, Starożytni o religii, Warszawa-Kraków 1959,
s. 10 - 11.
TEIZM PANTEIZUJ ACY 1 3 Ostatnia opm1a idzie zbyt daleko, zapoznając ówczesną sy
tuację kulturowo-naukową. Teologia tworzona przez filozofów jońskich odchodziła w istotnym stopniu od mitologicznej religii ludowej, ale równocześnie nie mogła całkowicie się od niej uwol
nić. Dlatego trafna jest opinia Wernera Jaegera, że filozofia sta�
rogrecka była początkowo racjonalizacją mitologii5• Stąd też teo
gonia Hezjoda wywarła niewątpliwy wpływ na kosmologię i kos- \
mogonię szkoły jońskiej. Konsekwencją tego było pojawienie się
"boga" kosmicznego jako istotnego elementu rzeczywistości. Póż
niej jednak nastąpiło odejście od skrajnego immanentyzmu w poj
mowaniu natury bóstwa, pojawiała się coraz wyraźniej kon
cepcja Boga transcendentnego.
Przedstawiciele szkoły jońskiej nie pozostawili w zasadzie kompletnych pism, dlatego ich naukę znamy głównie z później
szych przekazów zawierających wypowiedzi im przypisywane.
Pierwszym ze znanych presokratyków był Tales z Miletu (VII-VI w. przed Chrystusem). Jego naukę referuje głównie Arystoteles, przypisując mu pogląd, iż wszystko powstało z wody. Ona jest pryncypium (arche) wszystkiego, gdyż wszystko z niej się rodzi0•
Pierwsze stwierdzenie mogło nawiązywać do mitycznej teologii starogreckief, lecz prawdopodobnie wyrosło głównie z potocznej obserwacji świata. Woda jest przecież istotnym elementem świa
ta widzialnego, spełniając nieodzowną funkcję w jego przemia
nach. Pogląd Talesa z Miletu przypomina upowszechnioną dziś opinię, iż wszelkie życie wywodzi się z praoceanu. Niezmiernie trudno dziś zinterpretować naukę tego myśliciela, gdyż Arysto
teles użył terminologii (pierwiastek, substancja itp.), powstałej w późniejszym czasie. Nie podważa to faktu, iż Stagiryta znał przekazy tradycji i prawdopodobnie trafnie odczytał i referował teorie presokratyków. Dlatego sugerował, że stosunek wody do rzeczy z niej powstających odpowiada relacji pomiędzy substra
tem - substancją a zmiennymi atrybutami8•
5 W. J a e g e r, The Theology of the Early Greek Philosophers, Oxford, 1960, s. l� 17.
s A r y s t o t e l e s, Metafizyka I, 3, 983 b 17 - 21.
7 W Grecji istniała legenda, że Okeanos i Tetyda są rodzicami wszel
kiego bytu ; bogowie ci przysięgali na wody Styksu.
8 A. K r o k i e w i c z, Zarys filozofii greckiej, s. 75.
14 WIEKI O BuGU
---
�
Kolejnym istotnym twierdzeniem Talesa z Miletu jest teza, że "dusza jest siłą poruszającą"8• Wypowiedzi tej nie należy ro
zumieć w sensie platońskim czy arystotelesowskim, gdyż rozgra
niczenie materialnego ciała i niematerialnej duszy nastąpiło du
zo później. Tales prawdopodobnie wszystkim bytom, nawet nie
organicznym, przypisywał nieokreśloną moc witalną. Dlatego mó
wił np., że magnes posiada duszę, ponieważ porusza żelazo. Przy
puszczać również należy, że myśliciel ten_ wierzył :w jstnienie
"duszy świata"10• Dlatego twierdził, "że wszystko pełne jest bo
gów"11. Ostatn1a uwaga jest przedmiotem licznych interpretacji.
Nie chodziło Talesowi o bogów mitologii Homera, którzy zamie
szkiwali specjalne miejsca (góry, rzeki). Stwierdził przecież, iż w s z y s t k o pełne jest bogów. Bogowie Talesa znajdowali_ się wszędzie, wszystko byjo ich efektem i ukazywało ich moc". Cho
dziło więc nie tyle o mitologiczne ujmowanie bóstwa, lecz raczej o kosmiczne czy też panteistyczne11• W każdym razie starogrecki myśliciel niewątpliwie wierzył w istnienie ponadziemskiej i nad
ludz!dej siły, mocą której wszystko działa i żyje.
Diogenes Laertios, w swej pracy Zywoty i poglądy słynnych filozofów, znacznie więcej pisze O) teologii Talesa. Miał on st�ier
dzić: "Najstarszą z rzecz_y_jstniejąc_y�!J._j_est BÓg; _jest bowiem nie
zrodzony. Najpiękniejszą- świat; jest bowiem dziełem Boga"1'.
Wypowiedź nie pozostawia wątpliwości co do teizmu g � ckiego
filozofa, a nawet sugeruje swoisty henoteizm. Chodzi przecież
9 A rys t o t e l e s, O duszy I, 2, 405 a 19.
10 Móv:i o tym Aetius, który naukę Talesa ujmuje we frazeologii stoickiej. Por. Aet. l, 7, 1 1 (D i e l s 10, 40) .
11 A r y s t o t e l e s, O duszy I, 5, 411 a 7. Tłum. P. Siwek, Warsza
wa 1972. s. 30.
12 W. J a e g e r, The Theology of the EaTly GTeek PhilosopheTs, s. 18 - 22.
13 Nie jest jasną sprawą czy Tales wodę utożsamiał z bóstwem. Je
żeli nawet talc, to prawdopodobnie należy jego "boga-wodę" rozumieć
w sensie pewnej metafory (funkcje wody odpowiadają w jakiś sposób funkcjom bóstwa) .
14 D. L a e r t i o s, 2ytvoty i poglądy slynnych filozofótv, Warszawa
196D, s. 28.
TEIZM PANTEIZUJ ĄCY 1 5 o Boga, który jest "niezrodzony", "nie mający początku ani koń
ca"16, którego "dziełem" jest widzialny świat.
Przedstawicielami szkoły jońskiej byli dwaj inni myśliciele:
Anaksymenes i Anaksymander. Anaksymenes (VI w. przed Chry
stusem) za począte_k wszystki_c'lL.rz.ecz�znał powietrz.e. Jest ono nieskończońe, przenika i podtrzymuje wszystko. św. Augustyn tak oto referuje naukę starogreckiego myśliciela: "Anaksymenes umieścił przyczynę wszystkich rzeczy w nieskończonym powie
trzu. Jeżeli chodzi o bogów, to ani nie zaprzeczył że istnieją, ani nie zamilczał. Jednakże nie wierzył aby stworzyli powietrze, lecz przeciwnie, że sami z powietrza powstali"18• Bogowie posiadali więc dusze i ciała, � jak ludzie śmiertelni, cnociaz doskonalsi od nich. Cyceron bardziej tel.Stycznie TnterpretUfenau"kę inysli
ciela greckiego, pisząc: "Anaksymenes twierdził, że powietrze jest bogiem, że powstaje ono i jest bezmierne, nieskończone i zawsze w ruchu"17• W podobnym tonie piszą o tym myślicielu chrześci
jańscy autorzy: Laktancjusz i Tertulian18. W myśl takiej inter
pretacji powietrze byłoby bogiem najwyższym. Należy przypusz
czać, że bardziej prawdopodobną_jęst_kq_s_miczna aniżeli persona- listyczna inter__pi_ę_!;��.EJ�ej bóstwa b.ll�ksym��
- - - ·Kolefnym przedstawicielem filozofii presokratycznej jest Ana
ksymander (VII- VI w. przed Chrystusem). O ile Tales i Ana
ksymenes opierali się na intuicji sensy�net__!o �spomniany myśliciel korzystał już z intuicji intelektualnej. Dlatego zaii:rcne całej rzeczywistości uznał "to, co nieogranicz-one (apejron), nie określając te-go am Jako poWietrz e; -ani. j·akowouę;- an1Tal{ocoś innego"18. Anąksymander nieskończoność uznał za ontyczną pod
stawę wszystkiego. Nie mozn�czoności temu, co jest erementefucZy!ragmentem rzeczywistości (wodzie, ziemi, powietrzu itp.)!0• Nieskończona może być jedynie "wszechcałość".
15 .,Co jest boskie - to, co nie ma początku ani końca". Tamże.
13 Sw. A u g u s t y n, De civitate Dei 8, 2 PL 41, 226.
17 C y c e r o n, De natura deorum l, 10, 26 (D i e l s 19, 19).
18 T e r t u l i a n, Adversus Martionem I, 13 PL 2, 260: L a c t a n t i u s, Institut I, 5 PL 6, 134.
19 D. L a e r t i o s, dz. cyt., s. 7.
zo A r y s t o t e l e s, Fizyka III, 5, 204 b 22 - 205 a 5.
1 6 WIEKI O BOGU
Kategoria_ ni�skończoności u Anaksymandra nie tylko posiada 8ens---kosmologiczno-ontofogićzny, ale także teologiczny. Fotwier
dza to następująca wypowiedź Arystotelesa: "Twierdzimy wobec tego, że nieskończoność nie ma swej zasady, lecz że ona sama uchodzi za zasadę innych rzeczy, że obejmuje wszystko i wszy
stkim rządzi, jak twierdzą ci, co nie uznają obok nieskończoności żadnych innych przyczyn, j ak np. 'Ducha' � 'Mili>_ścL_ Więk
szość filozofów przyrody zgadza się z Anaksyll!_andrel't:l.�.__&dy twierdzi, że pieskończoność jest boska, �e�t _nie�II!iertglJ.l� nie
zhiszc-zalna"21. Stagiryta, referu j ąC""" koncepcję nieskończonoŚci Anaksymandra, wypunktował kilka spraw. Końcowy fragment wypowiedzi zawiera termin grecki theion, odpowiednikiem któ
rego są terminy: bóstwo, boskość (ang. Divine). Jest to określenie Boga pomijające rodzaj (on czy ona) i osobowość. Nie oznacza to jednak, aby Anaksymander miał na myśli apersonalne bóstwo.
Takiej interpretacji sprzeciwia się to, co mówił on o roli bóstwa ("obejmuje wszystko" i "wszystkim rządzi"), jego atrybutach ("nieśmiertelne", "niezniszczalne", "nieskończone") oraz wyraźny odsyłacz do Anaksagorasa (bóstwo - rozum) i Empedoklesa (bó
stwo jako miłość). Ostatecznie więc wydaje się, że idea nieskoń
czoności (apejron) posiadała u Anaksymandra sens teistyczno-re
ligijny22. Miał on prawdopodobnie na myśli Boga osobowego, po
siadającego świadomość i sprawczą moc. Jego roli nie podważa nieskończona ilość światów czy ewentualnie nawet bogów, o któ
rych - według świadectwa Cycerona21 - mówił starogrecki my
śliciel.
2. KSENOFANES
Kolejnym myślicielem greckim, który dużo powiedział na te
mat Absolutu, był Ksenofanes (VI - V w. przed Chrystusem). Je
go wkład w dziedzinie filozoficznej teologii był bezsprzecznie 21 Fizyka III, 4. 203 b 8 - 1 1 ; tłum. K. Leśniak, Warszawa 1968, s. 76.
22 Tak sądzą: W. J a e g e r, dz. cyt., s. 23 - 34 ; F. M. C l e v e, The Giants of Pre-Sophistic Greek Philosophy, The Hague 1969, s. 156 - 158.
Por. J. B u r n e t, Early Greek Philosophy, New York 1959, s. 50 - 71.
23 C y c e r o, De natura deorum, I, 10, 25.
TEIZM PANTEIZUJ.\CY 17 wielki, choć komentowany różnorodnie. Interpretowany jest więc jako monista'•, panteista•, zwolennik henoteizmu18, a!Oo teZ w przekonaniu większości autor6w-- jako adherent nióno
teizmu�--poszczególne opinie mogą odwoływać się do wypowie
dzi starogreckiego myśliciela, u którego monoteizm łączył się z pojawiającymi się niekiedy motywami panteistycznej myśli.
Ksenofanes jest znanym krytykiem antropomorficznej kon
cepcji bóstwa. Jego krytyka idzie w podwójnym kierunku: opo
nuje przeciw przypisywaniu bóstwu tak moralnych, jak ontolo
gicznych ograniczeń. Pisze mianowicie: "Homer i Hezjod obar
czyli bogów wszystkimi występkami, które powodują zarzuty i naganę u ludzi, więc tym, że kradną, cudzołożą i wzajemnie się oszukują"18• Bóstwo jest synonimem dobra, dlatego nie można w jego naturę włączać jakiejkolwiek formy zła. ]{senofanes �rze_:
ciwstawia się także pojmowaniu �ga na sposób ludzki, pisząc:
"Śmiertelni przypuszczają, ze nogowierodzą się tak jak oni, że noszą ludzkie ubrania i mają ludzki głos i postać ( ... ) Mieszkańcy Etiopii wierzą, że ich bogowie są czarni i mają płaskie nosy,
a mieszkańcy Tracji, że mają błękitne oczy i są rudzi". Chcąc całkowicie pognębić zwolenników antropomorfizmu, Ksenofanes dodaje: "Gdyby woły, konie lub lwy posiadały ręce i mogły nimi malować i wykonywać dzieła tak jak ludzie, to by konie malowa
ły wizerunki bogów podobne do koni, a do wołów -woły, i two
rzyłyby takie ich ciała, jakie mają same"11• Ostra ironia cytowa
nych w__ypowiedzi nie jesLhynajm.niej._..ró.wno7:naczna z- postawą ateizmu, lecz zwraca się_ pr;�:eci w powszechnej w staroż_ytnej
·Grecji tendencji do antropomorfizacji idei bóstwa. Ściśle biorąc,
24 F. C o p l e s t o n, dz. cyt., s. 64.
25 W. T a t a r k i e w i c z, HistoTia filozofii, Warszawa 1958; t. I, s. 36- - 37; J. L e g o w i c z, Filozofia staTOżytne; GTec;i i Rzymu, Warszawa 1968, s. 62 nn. Do tej opinii zdaje się skłaniać w pewnym stopniu A. Kr o k i e
w i c z, dz. cyt., s. 128.
28 F. C l e v e, dz. cyt., t. I, s. 8. Autor określa Ksenofanesa także jako zwolennika panzoizmu. Tamże, s. 21.
Z1 W. Ja e g e r, dz. cyt., s. 38- 54; S. M i c h a l i k, Idea Boga u Kse
nofanesa z Kolofonu, maszynopis, Tarnów 1979.
u H. D i e l s, Die FTagmenta deT VoTsokratikeT, Berlin 1912. 11.
1t9 D i e l s, 14- 15. Por. W. H e i n r i c h, ZaTliS histoTii filozofii, t. I, Warszawa 1925, s. 30.
�
-Wieki O BO&U
1 8 WIEK t O BOGU
nj.e jest to negacja politeizmu ale jedynie...z'Niązanego z nim an
tropomorficznego po.iffiowania Absolutu. Cytowane wypowiedzi można uznac za odpowiednik teologii negatywnej w opisie bó
stwa.
Ksenofanes podjął także próbę opisu Boga w aspekcie pozy
tywnym. Diogenes Laertios tak oto ujmuje syntetycznie jego teo-·
logię: "Bóg ma postać kuli i w niczym nie jest podobny do czło
wieka;_ jest cały -wrazeniem i słyszeniem, ale nie oddycha; jest cały rozume�(nous) i myślą {pronesis), i jest wieczny"30. Opis w zasadzie suponuje -�Tematerialną natur� bóstwa, lecz pewną trudność w tym względzie stanowi wzmianka o Bogu pod posta
cią kuli. Podobnie charakteryzuje Ksenofanesa ideę Boga autor dziełka pt. O Melissosie, Ksenofanesie i Gorgiaszu. Znajdujemy tam stwierdzenia: "Bóg zaś jest pod każdym względem taki, a więc będąc odwieczny i jeden, jednakowy i mający kształt ku
listy"81. Również Tyrnon z Fliuntu przypisywał starogreckiemu
· ,