t'
________________ ---'---k---?---
.
I :
.
i .Sp. akc ..
l'f
BRACIA oddzia? JABtKOWSChurtowy.Towary bawe?niane i we?niant
?
I ··"·· I
·
? .-
•
..
.' .'
•.
.'
WARSZAWA, tÓD?:?- .
w.Piotrkowska 11
ul. Bracka 25 (Wej?cie Chmielna lS). \
l l
f
II- L:
: •••••••••••• c.w.
l• r '. r
?.?? .. ? ? ? ,. ···.·?·.··?····.·· •••• • •• ••• •• • •• ,••••••• ?•• u•••••••••••
. -
?---
...
-
... ----.-.--- -' - ... --- .. -- --
.
'j----.._---?
Warszawskie
To?ar:yst\Yo tf? Najwi?k?za w Polsce FabrY?1
Trrul???rtu 1 Z?[lll[i I
Ir
SDóltia?iyii?rczOa ·pois:?:wa .... zawa??.!:? ... i.. t :&5. ? ?, RYMARZY i SIODLA • 1
Tran? .. or?:owanie t• .,arow drogam'j mor-
'1
Warszawa? D?uga 50? pas;? Siskicmi, rzoezuemt i l?f!o"'f'mi
? ,
W?asna ?eghlga na WhU?.
, . Tel. 14-4-15.
Fin&n88Wanie zakullU?. Warrantowanie lOWar3\1. ? Wykonuje hurtownie wszelkie w
O O D Z I A t V,
'? wchodz?ce w zakres: rymaretwa, siodla
?6d? ,- Pohuhliowa •• '4", tROI" w?asn:f.
? galanterji skórzanej konfekcyji.ej, to.
" Gda?sk - Hnndega •• e 117. dom .Iasoy.
? we)', podró?nej, sportowej, kufrów,
0011
? Sosoowice
- !j?a .... c$nowicka 12. e-
Tczew - Stiilr? Rynek I.
t sk?rzanY"",ch i skórzanych pa?ów tra,
I
Londyn - C??y ChamLlihrs, '5 F -,"churcb syjnych. • .'
Str. E. C. 3,.
t Posiada w?asne: etolami?. ?lus .
L.iverp4»ol - 2U, Challef Str. .
? sprz?czkarnie, t bronzowni ... , narzedzio
P2r,E - 43, Bou!evard Haussma?l J. • "C'
. Hew York -- 2, Rector Str.
.? s:dif?erni?. galwanizerni?, sztancemi? ?
I TOa"u?
Mostowa 9. 9ieszawa,W?oc?awek.
t
?arnl,?.
P?oc;.k, fll'!I$l!og?intJ Pu?aw,- a Sandomiera. '" ..
'1','1 'Zarv,?du 201 ..96 i (JO-Ol l)?-r?lltora HiO-22, j Sk?ady fabryczne: .
I.· Biura. SS-tlIj,
9.-7H i ?).J-7{).
t' ?, wars-zawti.u, "
Adres tele".o1I2fic;gnYI.
,? Lultlill,
w pl!.'lsce i Gda""Asku; .. ?eghlga". KaUsz,
.. w Lond,.n?e i Livell"'poohn "Zegl?ga?.?". ?, .&2 P.lll1all.
t - ParJ'?u: .. Zeglugar" . ' 'J
? 1IJJ .ew Yorku "W.rsowisla"" i?.!::; - ...--_ -q=z---_??_?
Przy zg?oszeniach do reklamUj?cych si? firm prosimy powo?ywa? si? na Tygodnik H"
"N arsz awa, 15 pa?dziernika 1921 r.
=--==--====
---?"'--"- ====-======-===
II
?...
x
'
'"
I
I
, .
?
.'
'
...
'"
',I·
c
,:,1
".
? .?.,
?
. ... ,
;'? \?
??, .
"r.
s-.
.t:
_ '!",
..,(...••.-e ?
.'
..?
.Ji;'
:',?,
.' e,
CZASOPISMO POSWI?CONE SPRAWOM GOSPODARCZYM.
Organ Stowarzyszenia
•
,p R Z:E D P ?. A T A 11II
IIII
IIi
.
..TJ'?d,Jljitl:a :HZóodlow..eqJo" wynt>?l:
'f<ocz.ri.e. . .. rok. IWOO.-
CENY OG?OS/E?: l-a str, ok ?.: ca?a
str.-20,OOO mk. 1 ?tr.-12,OOO mk. II-a str.
ok]', i bia?e przed tekstem: cala str.-16.COO
mk.; J ?tr.-8.500 mk; t ?tr.-4.500 r.ik: ?
?lr.-2.500 mk. lll-cia str. i bia?e za tekst.:
ca?a atr 15.000, mk. k ?tr.-8.000 mk.; ? str ,
4.250 mk. -k str,-2.000 mk. lV-a str. okt ca-
?a I!t.- 18000 mk.: ? str 10.000 mk. Og?o-
sz enia zagraniczne, pod?ug osobnych cenni-
ków. Og?oszenia w tek?cie: ca?a str. 25.000
? str.-15.000. Podwy?ka taryfy og?o?zenio-
wej obowi?zuje wszy stkie og?oszenia przy-
j?te do dnia zmiany taryfy, bez uprze-dniego
zawia do mierria
. ,,:500.- Kupców Polskich
w Warszawie.
Ii
-'-=--=?= II -===--7 ---
TR??? NUMERU:
f'"
K?lpiectw? wobec. wyborów. -, W?zechpol?ki Zjazd Kupiecki we Lwowie. - Zadania handlu deta-
;licUlego .i hurto:w:t.go wobec potrzeb organizacyjnych kupiectwa po lsk ieg o. - \Vra?enia z Targów
\\. sdlOdnieb.. - Syzyfowe prace, - Usterki naszego kolejmctwa. - Kronika. - Gie?da.
Kupiectwo wobec wyborów.
:Przed zjazdem ogólno-kupieckim we Lwo-
WIe. który mia? charakter apolityczny, odby?a
si? konferencja relacyjna delegatów poszczegól-
nych zrz-esz e? kupieckich z ca?ej Rzeczypospo-
'lite;, delegatów kupieckich z poszczególnych
okr?gów wyborczych oraz reprezentantów dro-
bnego kupiectwa z ca?ej Polski.
Celem tego zebrania by?o wys?uchanie re-
lacji z dotychczasowych prac organizacyjnych
"Tymczasowego Centralnego Komitetu Wybor-
czego" pod has?em odrodzenia Gospodarczego
Polski.
Zebrani przyszli do prze?wiadczenia, ?e
znaczne zwi?kszenie liczby pos?ów w przysz?ych
naszych CIa?ach ustawod?wczych, przedstawia-
)?cych handel, rzemios?a, przemys? i finanse, le-
L.y nietylko w interesach odno?nych warstw spo-
??cze?stwa, lecz jest wprost pierwszorz?dn? ko-
mecznOSCl? pa?stwow?. Powoduj?c si? tymi
?wzgl?dami jeszcze Ogólny Zjazd Kupiectwa Rze-
\czypospolitej Polskiej w Poznaniu, uchwa?? po-
WZl?t? w dniu I czerwca r. b. powo?a? do ?ycia
J
Centralny Komitet Wyborczy, który ma na celu
zjednoczenie polskich sfer gospodarczych, a wi?c
kupieckich, rzemie?lniczych, przemys?owych i fi-
nansowych do przysz?'ych wyborów pod has?em
odrodzenia gospodarczego Polski.
Nie chodzi hi' o tworzenie jakiego? jeszcze
jednego stronnictwa czy p artji politycz?ej. Orga-
nizacja, która pówsta?a, ma charakter \ zupe?nie
bezpartyjny. Cel jej jest jeden: wi?cej' w przy-
sz?ym Sejmie i w Senacie ludzi, którzyby istotnie
znali i rozumieli potrzeby gospodarcze kraju.
T ego rodzaju skoordynowana akcja ni'e
prze,s?dza ??czenie si? przy nadchodz?cych wy-
borach z tern czy mnem ugrupowaniem poli-
I tycznem.
W ró?nych okr?gach wyborczych b?d? mo- ,
g?y odpowiedme w?adze powsta?ej organizacji
zawiera? kompromisy z roznemi stronnictwami'
Niezb?dnym jednak ",?arunkIem wej?cia w po
dobne uk?ady grup zorganizowanych pod has?em
odrodzema gospodarcze:;;o z lI1nemi ugrupowa-
niami, winno by? uprzednie uzgodnienie co do
wytycznych punktów programu gospodarczego.
Program, na którym mog?oby si? opr7e?
gospodarcze odrodzenie Polski, pOWJI1len wy?u
TYGODNIK HANDLOWY 384
wac na miejsce naczelne cztery zasadnicze po-
stulaty:
1) poszanowame prawa w?asno?ci,
2) niehamowanie, lecz przeciwnie, pobu-
dzanie inicjatywy prywatnej,
3) zach?t? do pracy i jej obron?,
4) uzdrowienie finansów pa?stwowych.
'V szystkie te postulaty s? organicznie ze f
sob? zwi?zane, d??? w wyniku do wzmo?enia
wydajno?ci pracy, której jedynie tylko wielkie
nap r?cre moze wyprowadzi? kraj z obecn eg o
ci??kiego po?o?ema. Pr?ca mo?e by? wydajn?
Jedynie wtedy, gdy pobudk? do niej b?dzie za-
pewnienie uszanowania jej wyników w postaci
uzyskanej w?asno?ci, gdy wolno?? pracy b?dzie
pozwala?a na rozszerzenie jej zakresu, a sposo-
by pracy i czas jej trwania nie b?d? kaleczone
przez h??dne przepisy, które s?uszn? ochron?
pracy zmieniaj? w niezrozumia?e zakazy pracy.
Na to, aby praca mog?a by? dostatecznie
intensywn?, musz? by? stworzone warunki po-
zwalaj?ce na oszcz?dzanie i mo?no?? przewidu-
j?cego rachunku. Jest to jednak niemo?liwem
bez sanacji finansowej i walutowej.
Zasada poszanowania prawa w?asno?ci mu-
si by? nader ?ci?le przestrzegana. Uprawnione
by? mog? wyw?aszczenia, jedynie w wyj?tk o
wych wypadkach, ze wzgl?dów istotnej koniecz-
no?ci pa?stwowej, za s?usznem wynagrodzeniem,
odpowiadaj?cem rzeczywistej warto?ci wyw?a-
szczonego przedmiotu.
Inicjatywie prywatnej musi by? pozostawio-
na zupe?na swoboda. System etatyzmu powi-
nien by? bezwzgl?dnie porzucony. Nale?y nadto
skasowa? pa?stwowe agendy handlowe i zanie-
cha? my?li regulowania ?ycia gospodarczego za
pomoc? przepisów administracyjny C?' ...
Do tej dziedziny nale?y takze zm esre rue
monopolów i ograniczenie systemu koncesyj?e'
go na rzecz wolnego handlu. Postulat bezpic-
cze?stwa obrotu musi mie? bezwzgl?dne zasto-
. NI'eodzownym warunkiem pobudzenia
sowanie.
przedsi?biorczo?ci prywatnej jest zasada, i? pra-
wo nie mo?e dzia?a? wstecz.
Praca powinna znale?? s?uszn? obron?
przed wyzyskiem, lecz obrona ta me p owrnn a
przeszkadza? w pracy tym, którzy pracowa?
pr agri?. . . .
\\r porozumi'eniu z wjadz ? koscIeln? pOWIn_
na by? zmniejszona ilo?? ?wi?t.
.
Uzdrowienie finansów pa?stwowych powm-
no by? oparte na d??eniu do jaknajszybszego
zaprzestania zwi?kszania liczby papierowych pte-
niedzy, które osi?gn?? mozna:
Nr. 36 i 37.
A) przez uchwalenie ustawy monetarnej
i powo?anie do ?ycia akcyjnego banku emisyjnego'i0'1
.
B) przez zrów?owa?enie bud?,etu. drog?iuIj
rownoczesnego ogramczema wydatkow l pod?ak.?
niesienia dochod6w. wy\
Zmniejszenie wydatków nale?y osi?gn??:
a) przez zniesi,enie wszystkich zb?dnych t.-t?
urz?dów, gal
b) przez zmniejszenie liczby urz ?clników tv;
w pozostatych, a zachowanie najlepszych sil 'P?
urz?dniczych i podniesienie intensywno?ci pracy 1
przy jednoczesnem podniesieniu wynagrodzenia,
tl
c) przez zmniejszenie ilo?ci agend zagra-
nicznych i zredukowanie ich personelu do nie-, 1
odzownie potrzebnej ilo?ci wykwalifikowanych
pracowników,
d) przez zaprzestanie subw encjo now ama
bud?etów komunalnych.
Podniesienie dochodów osi?gn?? nale?y
przez;
a) z arm an ? obecnych monopoli na op?aty
akcyzowe,
b) podniesienie szerokie zastosowanie
podatków po?rednich,
c) zbudowanie prostego systemu podatków
bezpo?rednich pozwalaj?cych na pobór ich szyb-
ki i rozci?gni?cie tych podatków równomiernie
na wszystkie warstwy spo?eczne w stosunku do
mo?no?ci p?atniczej,
d) przez podniesienie dochodowo?ci z przed
si?biorstw pa?stwowy ch.
Wy?ej wymienione ?ród?a pokrywa? powin-
ny' bud?et zwyczajny, od tego ostatniego oddzie-'
lony winien by? bud?et nadzwyczajny, którego
pokrycia szuka? nale?y w nadzwyczajnych ?ró
d?ach dochodu i poborach jednorazowych.
Urzeczywistnienie tego programu gospodar
czego winny uj?? w swoje r?ce wszystkie orga-,
nizacje kupieckie, przemys?owe, finansowe,"rze-
mie?lnicze oraz zrzeszenia zawod6w wyzwolo-
nych i pracowników handlowych.
Tylko zgodne usi?owania, ogarni?te my?l?
odrodzenia gospodarczego Rzeczypospolitej, rno-
g? zapewni? wp?ywowy g?os odpowiednich si?
twórczych w przysz?ym sejmie.
"
Prace Centralnego Komitetu Wyborczego
zosta?y zorganizowane w ten sposób, i? organ i-
zacja, maj?ca na celu zespolenie wspomnianych
czynników gospodarczych dla jednolitej akcji
wyborczej nast?pi w poszczególnych wojewódz
twach i Okr?gach Wyborczych. •
Prace te na terenie ca?ej Rrzeczypospolite
Polskiej s? juz w pe?nym biegu
*
Nr. 36 i 37 TYGODNIK HANDLOWY 385
ej 9-go b. m. odby? si? w Poznaniu wiec kup-
o-o'?óW zwolany z inicjatywy zwi?zku towarz!stw
?{upieckich. Na wiecu omawiano stanowisko,
'Jakie winno zaj?? kupiectwo wobec przysz?ych
wyborów do Sejmu.
J Po szeregu referatów uchwalono rezolucj?,
ltóra stwierdza ?a kupiectwo nie b?dzie si? or-
F?nizowa? w o?obne stronnictwo, lecz
p?stana-
\VIa wywiera? wp?yw na wybory do sejmu za
komoc? stronnictw ju? istniej?cych. W tym ce-
lu wybrano komitet, który wejdzie w kontakt ze
I t . .
l'
.
f? ronmctwamIDelegaci poStow.ity czKupcównerm, Polskich pp. dyr.
I?'artalski, i se?r. Schmidt uczestniczyli w zebra-
rn u
orgamzacYJnem okr?gu wyborczego Zag??-
bia D?browskiego w Sosnowcu. Wy?oniony zo-
sta? Komitet wykonawczy, sk?adaj?cy si? z re-
prezentantów oddzialu Stow. Kupców, wielkiego
przemys?u, drobnego kupiectwa, banków, zrze-
sze? rzemie?lniczych, zwi?zków robotniczych
l przemys?u ?redniego. Sk?ad Komitetu wyko-
nawczego stanowi? pp. Dusza, Grochowski, J?-
',drzejewski, Kraupe, Kruszy?ski, Kucharski, Dr.
'aszcz y?ski, Ks. Paw?owski, in?. Przedpe?ski,
,'lU. Rayski, Skarbi?ski, Wolff. \Vydzia? ma pra-
',o kooptacji.
"
l;(
I,
'II
[Joon8l:JL:JO
Wszechpolski zjazd knpiecki we Lwowie.
i
,. D. 29 i 30 z. m. o?by?' si? we Lwo?i<=:
7?eci zjazd kupców polskIch Rzeczypospolitej
.ilskiej, zorganizowany staraniem Stow. Kupc?w
)lskich i Kongregacji kupieckiej we Lw?w,Ie.
, i Zjazd zgromadzi? z gór? 1.000 t1;czestmkow
" wszystkich dzielnic Polsb I kresow tak za-
'?lOdnich jak wschodnich.
"
Zjazd rozpocz?? si? d 29 z. m. o g. ? r.
?'oczystem nabo?e?stwem w ko?c.iele Arc?l?a?
.\dralnym. W czasie mszy od?piewa?o presrn
",?lbo?ne Tow. ?piewackie "Bard". . .
t Otwarcie zjazdu nast?pi?o w auli ?lllwer-
'rt eckiej (w by?ym gmachu sejmu}, ?aga!? .obra-
,y zjazd prezes Kongregacji KupIecbej we
??wowie p. Adam Kauczy?ski, który te? wita?
,. {jazd w imieniu kupiectwa polskiego Wsc?o-
jniej Ma?opolski. Przewodniczy? obrad?m p.
iogus?aw Herse, powo?any na marsza?ka zjazdu.
-r Do prezydjum zjazdu wybrani zostali: jako
fcezesi dr. Nie? z Krakowa i p. Mazurkiewicz
l Poznania, jako vice prezesi pp. Marchlewski
Gr.udzi?dza, N?wo.sielski z ?odzi, ?i?k.iewicz
WIlna, Kauczynsb ze Lwowa. Czaphcb z By-
)(\mia, Kasprowicz z Gniezna; jako sekretarze
v ?). Rzepecki z Poznania, Holewicki z Cz?sto-
?(lOwy, Pacoszy?ski z Grudzi?dza, Florczyk,
'l(wert, Zieli?ski, Jab?kowski, Ujazdowski, Minc·
hg, Witkowski z Warszawy; do komisji redak-
jnej wniosków weszli pp. Maksymowicz i Sut-
\
hof ze Lwowa, Moryci?ski z Kielc i dr. Ilskt,
adw. Che?mo?ski,- Wartaiski i Schmidt z \l/ar-
szawy. Marsza?ek p. B. Herse zagajaj?c obrady
wyg ?osi] nast?puj?ce
S?owo wst?pne.
Trudno oprze? si? wzruszeniu, przyst?pu-
j?c do obrad w tym grodzie i w tych murach,
w których po d?ugiej przerwie polacy mogli
w Ojczystym j?zyku radzi? o w?asnych sprawach.
Prawda, zakres prac Sejmu krajowego by? szczu-
p?y, niegodny wielkiego narodu. niemniej Sejm
by? pierwszym przeb?yskiem polskiego samorz?-
du, w chwili, gdy w innych zaborach panowa?y
pruskie prawa wyj?tkowe i rosyjski ucisk. Mury
te by?y niejednokrotnie ?wiadkami zakusów na
polsko?? kresów Dzi? s? dostojnym przybyt-
kiem nauki polskiej. Je?eli my?l? si?gn?? dalej
w przestrze? i czas, wi??? si? z dziejami miasta
najpi?kniejsze karty dziejów polskich Nie jestem
powo?any do kre?lenia his torji Lwowa, lecz wol-
no mi z ca?? stanowczo?ci? o?wiadczy?, ?e
w tych krwawych chwilach kupiectwo lwowskie
zawsze by?o na stanowisku, - broni?o polsko?ci
tego grodu, czy to zajmuj?c wyznaczone sobre
miejsce na wa?ach podczas naj?? kozaczyzny
i tatarów -czy w ostatniej dobie, staj?c do walki
obronnej tu, ?ród kamienic miejskich, broni?c
dla Polski ka?dej p i? dzi ziemi, dzier??c karabin
w r?ku, nakazuj?c swym dzieciom nieletnim do-
nosi? pod ostrza?em ?ywno?? i ?udunki. Kupiec-
two lwowskie stwierdzi?o czynem, ?e kupiec
polski, to nie ten czyhaj?cy na krwawic? bli?-
• niego warnp ir , za jakiego rade go przedstawi?
has?a demagogiczne chwili, lecz prawy syn oj-
czyzny, który w ofierze daje nietylko krew swo-
j?, lecz dro?sz? mu stokrotnie jeszcze krew
swych dzieci. Nale?y oclda? cze?? obro?com
Lwowa.
Kupiec lwowski daje przyk?ad, jak nalezy
broni? praw polsko?ci Lwowa Lecz dzi? nie
wystarcza czyn zbrojny Dzi?, a?eby I istnie?,
pa?stwo musi by? zdrowe i silne pod wzgl?dem
gospodarczym. St?d, z miasta dawnej tradycji
i nowych zarni erz e?, jak ierni s? wsp aniaje: Targi
Wschodnie, pop?ynie wskazanie, jak broni? bytu
pa?stw?wego przez odrodzenie gospodarcze
NIe brak nam si? ?ywotnych i w ca?ej Rze-
czypospolitej jest pr??enie do tego gospodar-
czego rozkwitu, do którego daje nam pod?o?e
bogactwo kraju, jego po?o?enie, pracowito??
ludno?ci i jej poczucie narodowe.
Czy? mimo trudno?ci powojenne nie zmniej-
sza si? przestrze? le??cych od?ogiem ugorów,
które wed?ug rolników nie przekraczaj? pi?cIU
od sta, czy? przemys? nie stara si? ,pracowa?
i rozwija? wsz?dzie tam, gdzie me natrafia na
nieprzezwYCl??one przeszkody, czy? rzemios?o
mimo trudno?ci nie pracuje z nat??eniem I nie
rozwija si? organizuj?c sw? wytwórczo?? I za-
kupy, czy? kupiec mimo trudno?ci i stawiane
mu przeszkody nie stara si? podtrzyma? daw
nych o?rodków pracy, tworzy? nowych, broni?
rozszerza? stanu posiadania handlu?
Zycie gospodarcze kraju, pe?ne si? ?yv"'ot-
386 TYGODNIK HANDLOWY Nr. 36 l 37.
aidy
•
· U P lO C
i P rzomy s?o w i O'C
mo?e bezp?atnie ?ci?ga?
nale?no?ci przez wszystkie
urz?dy pocztowe w kraju,
Je?li posiadakonto czekowe
Pocztowej Kasy Oszcz?d-
,
noscl.
Wk?ady oprocentowane: \
2 od sta.
.?
nych, pulsuje i d??y do rozwoju, tymczasem
waluta nasza spada w sposób zatrwa?aj?cy.
Przywykli?my mierzy? walut? st?n gospodarczy
kraju i w czasach normalnych je,st. to rzeczy-
wi?cie wska?nik wra?liwy, wykazuj?cy ka?de
drgnienie ustroju gospodarczego, jak termometr
w;kazuje, czy organizm jest zdrowy, czy nurtuje
go choroba. U nas zerwa?a si? ta ??czno??;
spadek waluty nie jest wsk??ni.kiem spadku
naszej sprawno?ci gospodarczej. NIestety jednak
??czno?? istnieje w odwrotnym. kier?nku przy-
czynowym i spadek waluty moze byc powodem
podkopania zdrowych sil. ?ywotnych org anizrnu
gospodarczego i zachwiama rowriowagt ustroju
spo?ecznego.
Dopu?ci? do tego niewolno- A odwróci?
gro??ce niebezpiecze?stwo mo?na jedynie przez
wspólny wysi?ek rz?du i spo?ecze?stwa, uj?ty
w zwarty program gospodarczy. jasno okre?lony
i przeprowadzony konsekwentnie bez za?ama?
i bez waha?. Programu tego nie mam zamiaru
kre?li? i rozwija?, lecz bez wkraczania w dzie-
dzin? zagadnie{} politycznych, wyeliminowanych
przez organizatorów z obrad zjazdu i, trzymaj?c
53S
lm
SI? ?ci?le terenu zagadme? gospodarczych, J1l??g(
na, s?dz ?, ustali?, ?e budowany on by? win1tlo
na: poszanowaniu prawa w?asno?ci, pobudzeJl?
inicjatywy prywatnej, popieranIU pracy i uzdrf?
wieniu finansów.
.Ill?
Na Konferencji Brukselskiej w roku UblW
g?ym, jako ostateczne wy nik i narad przyj?to ?:ht
zwania "praca i oszcz?dno??" Niektórzy o?n11?e?
szyli to has?o, przyrównywuj?c je do zdan wdr?h
?anych dzieciom, w postaci wzorów kaligrafi??x?
ny ch , Niestety, dotychczas nie wynaleziono l?l?
nego ?rodka na niedomagania skarbowe. czy t,s?
b?dzie sakiewka obywatela, czy. te? ?karb ?a? ?
stwa I my do tego ?rodka UCIec SI? musm1?r;l
Praca wielka, wyt??ona, praca niemal ponaD!
si?y ludzkie, musi sta? si? przykazaniem naczJr I
nem ka?dego polaka. Stworzone by? jedn? es
winny takie ramy tej pracy, a?eby wysi?ek I1??
szed? na marne, lecz znajdowa? spot?go\vaI1I\r
w sprzyjaj?cych warunkach. Swoboda pracl
przy jednoczesnej umiej?tnej obronie jej prze,i
wyzyskiem, niekr?powanie inicjatywy prywatneJ\?
wyszkol?nie zawodowe - to ramow.e I?ostulaty:'?
pozwalaj?ce na rozkwit pracy wydajnej Z pr8"
cy tej ka?dy obywatel musi z?o?y? dz.iesi? cin"
na pa?stwo i, nie w?tpi?, ?e z?o?y j? ch?tnie
i poniesie du?y nawet ci??ar, lecz uczyni to beZ,
szemrania wtedy, gdy b?dzie wiedzia?, ?e w sto?
sunku do swej si?y nie jest obci??ony wi?ce-(
ni? inni i gdy b?dzie wiedzia?, ?e grosz swe \
oddaje skrz?tnemu i oszcz?dnemu gospodarzo", .,
Zniesie ci??kie pobory bie??ce, odda naw"
cz??? maj?tku, lecz uczyni to wtedy, gdy b?dz ?l
wiedzia?, ?e ta danina, uszczuplaj?c maj?t- i
prywatny na rzecz skarbu, b?dzie u?yta ,
uzdrowienie choroby, nurtuj?cej pa?stwowo.
?
a nie na pokrycie niedoborów bie??cych. p
stulat oszcz?dno?ci, zalecany w ?yciu pr yws
nem, musi by? w równej mierze postulatem ?
cia pa?stwowego.
Kupiec powinno?? sw? pilnie i skrz ?tn
spe?nia? b?dzie przy swym warsztacie prac
oddaj?c cz??? swego czasu narodowej pra.
spo?ecznej, ??cz?c si? w organizacje zawodow
które uj?te u do?u w ma?e kó?ka, przez dals.
proces ??czno?ci zlej? si? w jeden wielki. led
racyjny organizm, przedstawiaj?cy si??, si?? p.
?yteczn? i twórcz?, gdy? organizuj?c? pOSZC7
gólne wysi?ki i chroni?c? je od straty si? prz
brak uzgodnienia i zwi?kszaj?c? wynik wys
ków, po?yteczn?, gdy? maj?c? na celu n
ciasno poj?ty interes osobisty i egoizm zawod
wy, lecz dobro kraju, w którym zagadnien
gospodarcze zbyt d?ugo by?y spychane na P' ?
?lednie miejsce.
Dzi? w chwili ci??kiej, wszyscy doceman
ich znaczenie. Na ratunek nie jest pó?no, rab
nek tkwi w pracy i w oszcz?dno?ci, w ha?'
tern, p oj?t ern nie jako czcza formu?ka. ale Jak
nakaz czynu, obowi?zuj?cy wszystkrch, p o cz ?v
szy od szczytów, a? do najdrobniejszej komór
organizmu spo?ecznego
Pod znakiem pracy otwieram obrady zj
zdu. W imi? Bo?e!
Witali zjazd: prezydent miasta Lwowa