• Nie Znaleziono Wyników

Historyczność genealogii Chrystusa w Mt 1,1-17

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Historyczność genealogii Chrystusa w Mt 1,1-17"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Łach

Historyczność genealogii Chrystusa w

Mt 1,1-17

Studia Theologica Varsaviensia 15/1, 19-35

(2)

Studia Theol. Vars. 15 (1977) nr 1

JAN ŁACH

HISTORYCZNOSĆ GENEALOGII CHRYSTUSA W MT 1,1—17

T r e ś ć : Wstęp; I. G enealogie biblijne; II. G enealogia Jezusa, syna D awida (Mt 1, 1—17); Zakończenie.

WSTĘP

E w angelie p rze k a z u ją dw ie genealogie Jezusa. J e d n ą p o d aje M ateusz n a początk u sw ojego dzieła (M t 1, 1— 17), d ru g ą zaś Ł ukasz n a p o czątku opisu d ziałalności publicznej Jezu sa (3, 23— 28). G enealogie te ró żn ią sdę -między sobą dość znacznie, choć dotyczą tej 'samej osoby.1 W n in iejszy m a rty k u le n ie b ę ­ dziem y rozw iązyw ać zagad nien ia pogodzenia ty c h różnic. Z a j­ m iem y sdę ty lk o genealogią p o d a n ą przez M ateusza sta ra ją c się dać odpow iedź n a p y tan ie , ezy m ożna ją nazw ać przekazem histo ry czn y m , czy też je j celem je s t jed y n ie uzasadnienie teo­ logiczne p o słan n ictw a Jezusa.

I. GENEALOGIE BIBLIJNE

L e k tu ra tekstów St. T e sta m en tu dowodzi, że ic h autoro w ie często stosow ali genealogie jak o rodzaj litera c k i p isan ia h i­ storii. Pow odem tego było głów nie p rag n ien ie zachow ania ści­ słej łączności z klanem , z którego poszczególne je d n o stk i się w yw odziły, dzięki czem u posiadały p raw o do k o rzy stan ia z m ają tk u , ja k rów nież dO dziedziczenia w szystkich p rzy w ile ­

1 Literatura o genealogiach — por. J. Ł a c h , Jezus syn D a w id a ,.

stu diu m egzegetyczno-teologiczne, W arszawa 1973 s. 133; A. V δ g 1 1 e, Das Evangelium und die Evangelien, Be träge zur Evangelienforschung,'·

Düsseldorf 1971 s. 57—64; A. P a u l , L’evangüe de l’enfance, Paris 1968

(3)

20 J A N Ł A C H [2] jów i błogosław ieństw , jakie kiedykolw iek p rzy p a d ły w udziale ich przodkom . P rzy zn aw an ie w ielkiej ro li genealogiom n ie jest b y n ajm n iej w łaściw e tylko Izraelow i. W szystkie lu d y sem ic­ kie, a w szczególności b ed u in i, sta ra li się zachow yw ać w ten sposób łączność z przeszłością.2

S ta ro te sta m e n ta ln e genealogie są różne w zależności od tego, jak ic h czasów dotyczą. Je d n e z nich p od ają im iona p a tr ia r ­ chów przedpotopow ych i m a ją znaczenie sym boliczne.3 Np. li­ sta potom ków A dam a (Rdz 5) m a za zadanie ukazać praw dę, że ludzie w m iarę ja k o dstępow ali od Boga i pop adali w grzech, żyli krócej n a ziemi, oraz że n a u k a o Bogu i jego objaw ienie dzięki długow ieczności pierw szych ludzi zachow ały się bez uszczerbku.4 In n e genealogie u siłu ją w y jaśn ić istn ien ie od ­ m ien n y ch narodów i odrębność ich języków , ja k rów nież udo­ w odnić, że m im o ty ch różnic — w szyscy ludzie są b raćm i (por. Rdz 10). Jeszcze in n e genealogie St. T e sta m en tu o p iera ją się bądź to na opisach w istn iejącej ju ż lite ra tu rz e b ib lijn ej, bąd ź też n a sp e cjaln y ch zapisach. Je d n e z n ich po dają niektó ­ r e im iona historyczne, in n e są tylko sym bolam i zw iązków za­ chodzących m iędzy n a ro d a m i ozy szczepam i (np. genealogia A b ra h a m a — Rdz 11, 10— 3:2).5

Społeczność izraelsk a o p a rta b y ła o sy stem pokoleń i zna­ czenie każdego z osobna Izra e lity w iązało się z ty m , do jakiego pokolenia czy n a ro d u n ależał. S y stem ten nie u leg ał zm ianie tak ż e i w tedy, gdy n aró d zjednoczył się pod w ładzą politycz­ nego przy w ó dcy w okresie m onarchii. M iało to w ielk ie zn a­ czenie d k o n sekw encje p rak ty czn e. Je śli bow iem po niew oli babilońskiej kto ś nie p o tra fił się w ykazać przynależnością do p lem ienia izraelskiego, tj. jeśli nie znał swej genealogii, m usiał być w ykluczony ze społeczności. Dotyczyło to szczególnie k a ­

2 Por. H. C a z e l l e s , Genealogies. W: Catholicisme, t. 4, kol. 1810. 3 A. v a n d e n B o r n , Geschlechtsregister. W: H. H a a g , Bibelle­

xikon, Leipzig 31971 s. 576.

4 S. Ł a c h , Księga Rodzaju, Pismo św ięte Starego Testamentu, Po­ znań 1962 s. 249.

5 C. W e s t e r m a n n , Genesis (Biblischer Kommentar — A ltes T e­ stam ent 1), Neukirchen 1966.

(4)

[3] G E N E A L O G IA C H R Y S T U S A 21 płanów i lew itów . N.p. w księdze N ehem iasza podano .(7, 61— 64; por. Ezd 2, 59— 62), że n ie k tó ry c h spośród re p a tria n tó w z niew oli b abilońskiej usunięto z k ap łań stw a, a w konse­ k w en cji zabroniono k o rzy stan ia z części o fia r i d a n in p rze ­ znaczonych dla kapłanów . T aki los sp o tk ał ty c h potom ków izraelskich, k tó rz y p rzy b y li z T el-m elah, T el-harsa, K e ru b - -A dd an i Im m et. W szyscy oni ze w zględu na b ra k listy przodków m usieli z rozkazu tirszaty , n am iestn ik a perskiego, zrezygnow ać z p rzy słu g u ją c y c h im p raw . O pod obn y m p o stę­ pow an iu czy ta m y w księdze Ezechiela, w edłu g k tó rej w spi­ sie lu d u izraelskiego nie m ogli się znaleźć fałszyw i prorocy. B yła to k a ra za zw odzenie narod u . Za przestęp stw o to pozba­ w iano p raw a p o w ro tu do ojczyzny z k ra ju w y g n an ia (por.

Ez 13, 8— 10).

P raw dziw ość genealogii poszczególnych rodów , k tó ry c h spi­ sy w aniem zajm ow ali się k ap łan i, należało poddać k ontro li. G dyby ja k i p isarz ośm ielił się sporządzić listę im ion niezgodną z rzeczyw istością lu b gdyby n ie m ożna było jej potw ierdzić, tra c ił całkow icie zaufanie.6 W edług św iadectw a 1 K rn 9, 1, n a listę genealogii w pisyw ano w szy stk ich Izraelitów . L istę tak ą zam ieszczać m iano w księdze królów izraelskich i ju d zkich (sefer m a lke jisra’el w ih u d a h ), należącej z pew nością do źró­ deł, jak im i k ro n ik a rz k ap łański posługiw ał się p rzy o p ra c o ­ w y w aniu sw ych d zieł.7

W szystko to św iadczy o w ysokiej w iarygodności genealogii. N ie zaw sze je d n a k stan o w iły one zbiór k o m p letn y im ion, zwłaszcza w tedy , gdy w pro w adzo n ym do ksiąg b ib lijn y c h ge­ nealogiom au to ro w ie dzieł n a tc h n io n y ch n ad a w a li znaczenie teologiczne. Tak n iekom pletnie u ję ta genealogia z n a jd u je się np. w 1 K rn 2, 3— 35, zaw ierająca im iona potom ków Ju d y , oraz genealogia w 1 K rn 8, 1—28, w yliczająca potom ków Be­ niam ina. N ie 'znaczy to, że w ow ych 'niekom pletnych schem

a-6 H. S t r a c k — P. B i l l e r b e c k , K o m m en ta r zu m Neuen Testa­

m ent aus Talm ud und Midrasch, t. 1. München 1965 s. 2.

7 Por. J. M. M у e г s, Chroniclers I, Introduction, Translation and

(5)

22 J A N Ł A C H 14] ta c h n ie została zam knięta p raw d a o istn ie n iu osób h isto ry cz­ n y c h i ich w zajem n y m pow iązaniu w sposób n a tu ra ln y lub p raw n y , bezpośred n i czy pośredni. W iarygodność ty c h genea­ logii je s t ty m w iększa, im -bardziej dotyczy czasów później­ szych. Z przeszłości a u to ro w i m ogły być zn ane jed y n ie w aż­ niejsze osobistości, b rakow ało n ato m ia st osobistości pośrednich. T ak mogło być np. w genealogiach p a tria rc h ó w izraelskich.

W ażkim pow odem dio sp orządzania spisów przodków było w Iz ra e lu d banie o czystość rasy . Działo się ta k zwłaszcza w czasach, g d y Izrael b y ł otoczony lu d am i obcym i, g dy razem z n im i zam ieszkiw ał tę sam ą ziem ię. R eform a EzdraSza i N e- hem iasza d o ty czy tego szczególnie 'zagadnienia.8 P rzy czy n ą m o­ gły być te ż w a ru n k i polityczne. Ciągłe zagrożenie z pow odu S a m ary tan , życie w diasporze w śró d pogan sp rzy jało p om ie­ szaniu rais. In n y m pow odem sporządzania genealogii było ch y­ b a i to, że w yczekiw ano Mefejasza, którego zapow iedź zw iąza­ n a b y ła w praw dzie z jed n y m pokoleniem Ju d y , ale Jego p rz y j­ ście uzasadniano koniecznością zbaw ienia całego n aro d u . W szy­ scy jego członkow ie m ieli uczestniczyć w d o b rac h m esjań sk ich. T ylko przynależność do n a ro d u daw ała szansę ich pozyskania. T ra d y cja o błogosław ieństw ach Ja k u b a (Rdz 49, 1— 33), ciągle p rzered ag o w yw ana, św iadczy o p rzy w iązy w an iu w agi do ich tre ś c i i o św iadom ości ic h dziedziczenia.9 W y d aje się, że w ięk­ szość ty c h pokoleń, d obrze p ro sp e ru ją c y c h w czasach o statecz­ nego u sta la n ia się tra d y c ji o błogosław ieństw ach, przyczy niła się do odpow iedniego ich sform ułow ania. P okolenia m ające znaczenie w h isto rii n a ro d u m ocniej zw iązane b y ły rów nież z M esjaszem .10 Szczególnie w ażn y m pokolenie,m było, obok k a ­ płańskiego i Ju d y , pokolenie B eniam ina. Nic w ięc dziwnego, że genealogie jego są liczne i b ardzo d o k ład n e.11

8 Por. M. N o t h, Geschichte Israels, Gottingen 41959 s. 274—286; C. S с h e d 1, Geschichte Israels, Die Fülle der Zeiten, t. 5, Innsbruck 1964 s. 204—209; A. P a u l , L ’Evangile de Venfance, dz. cyt., s. 10.

9 Рог. E. H. M a l y , Genesis. W: The Jerome Biblical C om mentary, Englewood C liffs 1968, s. 45 (§ 180—186).

10 S. Ł a c h , Księga Rodzaju, dz. cyt., s. 540 η.

11 K. D. S с h u η к, Beniamin. Unterschungen zu r Entstehung und

(6)

[5] G E N E A L O G IA C H R Y S T U S A 23

II. GENEALOGIA JEZUSA, SYNA DAW IDA ,<MT 1, 1—17)

Ł atw o zauw ażyć, że w genealogiach b ib lijn y c h n ie k tó re im io­ n a o d g ry w ają (podstawową rolę. W je d n y c h je s t to im ię o s ta t­ nie, w j'etezcize in n y ch pierw sze, w jeszcze in n y ch iznajduje się ono w punfcdie środkow ym całego re je s tru im ion. Czasam i je s t to ty lk o jed n o im ię, n iek ie d y zaś dw a lu b trz y .

W g enealogii Jezu sa w ażn e są szczególnie dlwa im iona. P ie rw ­ sze z n ich — ito im ię Jezus. Do niego zm ierzają w szystkie p o ­ zostałe. O bok niego je s t w ażne rów nież im ię D aw ida w y stę p u ­ jące dw a ra z y w śro d k u całej listy . Poniew aż w spom niano je n a d ru g im m iejscu po im ien iu Je zu s w ty tu le genealogii, d la ­ tego słuszne je s t przypuszczenie, że obok im ienia Jezu s m a ono w p ery kop ie w y ją tk o w ą treść teologiczną. Biblos geneseos

Jesou C hristou h y io u D avid u k azu je z jed nej stro n y id eę p rze ­

w odnią genealogii, ż e Jezus je s t M esjaszem w ed ług zapow ie­ dzi sta ro te stam e n ta ln y ch , z drugiej stro n y —· że D aw id jest w n iej postacią pierw szoplanow ą. O n odziedziczył w szystkie obietnice dane p atriarch o m , p rzez niego p rze jęła je cała d y ­ nastia, a w ra z z inią tak że ten , k tó ry sto i n a szczycie — Jezus. Nie n a le ż y więc rozum ieć p ierw szy ch słów E w angelii w te n sposób: „rodow ód Jezu sa C h ry stu sa, syn a D aw ida, a 'zarazem A b ra h a m a ” , ale: „rodow ód Jezu sa C h ry stusa, sy n a D aw ida, k tó ry w yw odzi się od A b ra h a m a ” . J a k iz powyższego w ynika, a u to r pierW szej E w angelii w id ział w D aw idzie sp adkobiercę d an y ch przez Boga A brah am o w i obietn ic, że w poto m stw ie je ­ go „b ędą błogosław ione W szystkie n a ro d y ziem i” (Rdz 12, 3). P rz ez niego, jako założyciela d y n a stii, p ra w n y m spadkobiercą je s t Jezu s C h ry stu s. W yrazi to św. P a w e ł w słow ach: „A b ra­ ham ow i są d an e o bietnice i jego p o to m stw u , k tó ry m je'st C h ry ­ stu s” (Ga 3, 16).

W yrażenie1 biblos geneseos m ożna rozum ieć w sensie h e b ra j­ skiego sefer toledot, tzn. księga pokoleń. W ten sposób a u to r czyni a lu zję do genealogii zn ajd u jący ch się w księdze Rodzaju. N aw iązanie do księgi R odzaju je s t je d n a k tylko· zew nętrzne; sam o w y rażen ie biblos geneseos n ie je s t fo rm u łą p rz y ję tą przez tłu m aczy LX X.

(7)

24 J A N Ł A C H [6]

Słowa „syn D aw ida, sy n A b ra h a m a ” odnoszą się, ja k już w spom niano, do w ielkich nadziei m esjań sk ich (por. H en 11, 8; 17, 32). W ym ieniają d w u głów nych ich depozytariuszy , jakim i by li D aw id (2 S m 7, 16; 1 Krn. 17, 14; Iz 11, 1— 4) i A brah am (Rdz 12, 3; 22, 18). J e s t to też genealogia C hry stusa, czyli Po­ m azańca, sięg ająca do potom ków D aw ida ш tro n ie k ró lew ­ skim . W szczególny sposób Jezus zw iązany w ięc został z D a­ w idem . O n je s t Jego ojcem . Ideę tę rozw ija M ateusz w sposób w yjątk o w y. Oprócz bow iem tekstów w spólnych synoptykom , gdzie je s t m ow a o sy n o stw ie D aw idow ym Jezu sa (por. M t 20, 30 n.; 22, 42. 45 n.; p a r. u M k i Łk), ew angelista w y m ien ił ów ty tu i ta k ż e w in n y ch m iejscach. I tak w łożył go w u s ta anio­ ła (1, 20), dw óch n iew idom ych (9, 27; 20, 30), całego tłu m u słuchaczy ((12, 23), k o b iety k an an ejsk iej (15, 22), dzieci obok św ią ty n i jerozolim skiej (21, 15), a p rzyw ódcy re lig ijn i Izraela d om agają się potw ierd zen ia owego ty tu łu ze stro n y Jezusa (por. 12, 24; 21, 15 n.). M ianem „syn D aw ida” obd arzony zo­ stał rów nież Józef, p rz y b ra n y ojciec Jezu sa (1, 20).

W arto w zw iązku z ty m zauw ażyć, że p e ry k o p a zaw ierająca genealogię nie stanow i jakiegoś późniejszego d o d a tk u do E w an­ gelii n ie m ającego z n ią żadnego związku. Przeciw nie, zw iązek ten je s t bardzo ścisły, a tre śc i teologiczne zapow iedziane ju ż w p ierw szy m zd an iu E w angelii zostają n a stęp n ie rozw in ięte w całym dziele. Z danie to je s t n ie ty lk o w stęp em do całej E w angelii z ra c ji ro zw iniętej w niej idei m esjanizm u, ale s ta ­ now i ta k ż e w prow adzenie do pierw szej jej części, tj. do owego dość długiego prologu M t 1, 2— 4. 16. W nim bow iem au to r przed staw ił Jezusa jako potom ka D aw ida i syna Bożego, aby n a stę p n ie ukazać Jego działalność m isy jn ą streszczoną w m o­ w ach p rzy p o m in ający ch sta ro testam en taln eg o praw odaw cę, ja ­ kim b y ł M ojżesz, o raz zaw ierający ch now e praw odaw stw o ·—■ now ą to rę dla założonego przez siebie k ró lestw a (apo tote

erksato ho Jesous ke ry sse in ka i legein — 4, 17). M ożna zatem

powiedzieć, ż e pierw sze zd an ie je s t ty tu łe m całej Ew angelii: „K sięga h isto rii Je z u sa ” (por. Rdz 37, 2), ty tu łe m dla części w stępnej: „Jezus C h ry stu s, syn D aw ida” (tj. ten, k tó ry p rz y ­

(8)

[ 7 ] G E N E A L O G IA C H R Y S T U S A 2 5 szedł jak o M esjasz, ab y nauczać), w reszcie ty tu łem dla sam ego re je s tru imion: „Jezus, rzeczy w isty syn D aw ida”.12

G enealogia p od an a została w w w . 2— 16 pierw szego rozdzia­ łu. S tan ow i ona z w a rtą p erykopą, k tó rą a u to r w y ra ź n ie podzie­ lił n a trz y części, zaw ierające po 14 imion. P odział ten p o d­ k reślo n y zo stał w w. 17. A u to r bow iem podsum ow uje w nim. n iejako całość stw ierd zając, że· od A brah am a do D aw ida było 14 p ak aleń , od D aw ida do niew oli babilońskiej 14 pokoleń i od niew oli babilońskiej do C h ry stu sa rów nież 14 pokoleń. Takie ujęcie je s t in te resu jąc e z dw óch powodów : ze w zględu n a obec­ ność ow ych 14 pokoleń w k ażdym odcinku oraz ze w zględu n a sam podział n a trz y części n ie sp o ty k an y w genealogiach. W zw iązku z ty m rodzi się p y ta n ie co do h istorycznej w a r­ tości genealogii oraz co do in te n c ji a u to ra w y rażo n y ch przez jed nak o w ą liczbę imion.

1. OD A B R A H A M A DO D A W ID A (WW. 2—6A)

C zternaście p ierw szy ch im ion w y m ienionych w genealogii — ja k łatw o się zorientow ać — m a sw oją p a ra lelę w trz e c h te k ­ s ta c h SŁ T estam en tu , a m ianow icie w 1 K m 1, 34 (Rdz 25, 19), w R t 4, 18— 22 o raz w 1 K m 2, 1— 15. W ym ienim y je kolejno.

1 Krn 1, 34 (Rdz 25, 19): Mt 1, 2—6: 1) Abraham 1) Abraham (egennesen) (egennesen) 2) Izaak 2) Izaak 3) Izrael 3) Jakub Rt 4, 18—22: 1 Krn 2, 1—15- 4) Juda i jego

4) Juda (synowie Izraela) 4) Juda bracia

i jego bracia (egennesen)

5) Farez (synowie Judy) 5) Farez 5) Farez i Zara

(egennesen) i Zara z Tamar z Tamar

6) Ezrom (synowie Fareza) 6) Ezrom 6) Ezrom

7) Aram (synowie Ezroma) 7) Aram 7) Aram

8) Am inadab (synowie Arama) 8) Aminadab 8) Aminadab

9) N aasson 9) N aasson 9) Naasson

(9)

26 J A N Ł A C H [8]

11) Booz 12) Obed 13) Jesse 14) Dawid

10) Salmon 10) Salmon 10) Salmon

11) Booz 11) Booz z Rahab 13

12) Obed 12) Obed z Rut

13) Jesse 13) Jesse

14) Daw id 14) król Dawid

J a k z powyższego zestaw ienia w y n ik a, M ateusz znał w ym ie­ nione te k s ty St. T e sta m en tu i przep isał je, je d n a k nie dosłow ­ nie, lecz dodając uw agi, k tó re św iadczyć m ogą o zam iarach ukazania p ew n y ch p raw d teologicznych. P rzed e w szystkim n a ­ suw a się pytanie·, dlaczego w pierw szej części genealogii w y ­ m ieniono im iona 4 k obiet, 'skoro podobne· przek azy sta ro te sta ­ m en talne nie p o d a ją ich w cale. P ró b y tłum aczenia tego zja­ w iska b y ły różne.

Sw. H i e r o n i m w yjaśn iał, że M aria um ieszczona n a k oń ­ cu g en ealo g ii1 je st przeciw staw ieniem czterech grzesznych ko­ biet: T am ary, R ahab, R u t i B atszeby. Pow odem takiego p rz e ­ ciw staw ienia b y ła chęć w skazania na zrodzonego p rzez M arię Zbawcę, a więc tego, k tó ry m iał wyzw olić ludzkość od g rze­ chów .1'4 W iadom o jed n a k , że sta ro te sta m e n ta ln e przek azy nie n a z y w a ją w szystkich w ym ienionych k o b iet grzesznicam i. Moż­ na n aw et zaryzykow ać tw ierdzenie, że ta k T am ara, ja k R ahab i B atszeba n ie m iały w oczach au to ró w sta ro te sta m e n ta ln y c h żadnej w iny, a n a w e t zasłu ży ły się b ąd ź dla plem ienia, bądź dla n a ro d u czy dla k rólestw a. T am ara dała potom stw o p raw n e sw em u m ężow i, k tó ry u m a rł bez syna. R ahab b y ła p rz y k ła ­ dem w ia ry , co podkreślił a u to r listu do H ebrajczyków {11, 31) oraz J a k u b A postoł {2, 25). R u t um iłow ała z całego serca p ra w ­ dziwego Boga i sw oją rodzinę, od k tó rej została od erw an a bez sw ej woli. B atszeba w reszcie okazała się ko b ietą ro ztro p n ą i je s t p rzy k ład em k o biety -m atk i. D latego w zm iankę o kobie­ ta c h tłum aczono w te n sposób, że są one p rzed staw icielkam i obcych narodów , za w y ją tk ie m T am ary. Nie j!est przeto w y ­ kluczone, że w p ro w ad zając ich im iona a u to r pierw szej E w

an-и p or_ a Z a k o w i t c h , Rahab ais M utter des Boas in der Jesus —

Genealogie (Matth I, 5), Nov Test 17 (1975) s. 1—5.

(10)

[9] G E N E A L O G IA C H R Y S T U S A 27 gel'ii zam ierzał w ykazać, iż Jezu s nie Ograniczał się w swej działalności ty lk o do synów Izraela. O statn ie słowa ew angeli­ s ty (28, 18— 20), u zn aw an e jak o n aczelna teza całego dzieła, sto ją w ięc w ścisłym zw iązku z id eą z a w a rtą w pierw szej czę­ ści genealogii.15

F a k t w pro w ad zen ia czterech k o b iet do genealogii Jezusa m ożna b y w ytłum aczyć i w te n sposób, że b y ły one zapo­ w iedzią n iezw y k ły ch naro d zin Jezu sa z M arii. W Je j w y ­ p a d k u in te rw e n c ja Boża okazała się n a jw y ra ź n ie j. A le po­ dobna in te rw e n cja m ia ła m iejsce p rz y zachow aniu p raw a le- wirafcu przez Ju d ę , w p rzy jśc iu z pom ocą w y słan n ik o m M oj­ żesza do ziem i K a n a a n ,. w n iezw y k ły m sp o tk an iu Booza z R ut, a w reszcie w d ziw n y ch d rogach O patrzności, gdy cho­ dzi o w prow adzenie n a tro n w Jerozolim ie Salom ona, króla pokoju. W ydaje się, że każde z pow yższych tłum aczeń może być b ra n e pod uw agę, choć żad n e z n ich n ie m a zdecydow a­

nego oparcia w Ew angelii.

Poiwyższa in te rp re ta c ja dotyczy pierw szej części genealogii w ogólności. W arto je d n a k zająć się rów nież w yjaśn ien iem poszczególnych jej elem entów . Po w y m ien ien iu im ion trz e ch p atriarch ó w (A braham , Izaak, Ja k u b ) a u to r m ów i o Ju dzie i jego trz e c h b rac iac h (kai tous adelfous a u to u ), chociaż w ia­ domo, że chodziło tu ty lk o o pokolenie Jud y. W zm ianka o braciach w genealogii, podobnie ja k w 1 K rn 2, 1 (synowie Izraela) m iała w ykazać, że cały n a ró d izra elsk i uczestniczy w p rzy jśc iu n a św ia t M esjasza.16 N ależy tu zaznaczyć, iż w okresie p o w staw ania k siąg K ro n ik uw ażano, że zjednoczenie n a ro d u w okół Jero zo lim y i jej sa n k tu a riu m dokonać się może w o p arciu o pokolenie Ju d y . N ato m iast w szystkie in n e poko­

15 Por. W. T r i l l i n g , Das wahre Israel. S tudien zur Theologie des

Matthäusevangeliums (SANT 10), München 31964 s. 6—36, w sw ych ba­

daniach nad teologią ew angelii Mateusza staw ia ten tek st na pierw ­ szym m iejscu. Na tem at tego tekstu zob. A. V ö g 1 1 e, Das Evangelium

und die Evangelien, dz. cyt., s. 253—272; A. P a u l , L ’evangïle de Ven­ fance, dz. cyt., s. 18— 19.

16 Por. W. G r u n d m a n n , Das Evangelium nach Matthäus, Theolo­

(11)

2 8 J A N Ł A C H [10] lenia m ają w mim udziiał poprzez J u d ę .17 W te n sposób a u to r n aw iązu je do słynnego p ro ro c tw a m esjańskiego znanego z Rdz 49, 8— 12. P rzech o d zi m ianow icie od ogólnych zapow ie­ dzi d an y ch p a tria rc h o m '(Rdz 12, 3) do bardziej szczegółowych, odnoszących się do jed n ej linii następców , k tó ry c h k o ro ną je s t Jezus C hrystus.

2. O d D a w i d a d o n i e w o l i b a b i l o ń s k i e j W d ru g iej części genealogii a u to r o p iera się na 1 K m 3, 1— 16 jako n a źródle.

1 Krn 3, 1—16: Mt 1, 6— 11:

(Potom kowie Dawida) (Dawid zrodził — engennesen)

1) Salomon 1) Salomon z tej, która była

Uomszawa 2) Roboam 2) Roboam 3) Ahiasz 3) Abiasz 4) Asa 4) Asaf 5) Jozafat 5) Jozafat 6) Joram 6) Joram Ochozjasz Joas Amazjasz

7) Azariasz (2 Kri 14, 21) 7) Ozjasz Ozjasz (2 Kri 15, 13. 30) 8) Joatam 8) Joatam 9) Achaz 9) Achaz 10) Ezechiasz 10) Ezechiasz 11) Manasses 11) Manasses 12) Amon 12) Amos 13) Jozjasz 13) Jozjasz

14) Jechoniasz (por. 2 Kri 24, 6) 14) Jechoniasz i jego bracia do uprowadzenia w niew olę babilońską (por. 2 Kri 24, 16)

Z zestaw ienia w ynika, że M ateusz pozostał w ie rn y p rz y ję ­ tem u schem atow i, ja k i zastosow ał w pierw szej części g en ea-

gdyż zachow ał form ułę: A zrodził В, В zrodził С itd.

17 J. Ł a c h , Problem ustalenia celu Ksiąg Kronik, SW 12 (1975> s. 357 nn.

(12)

[11] G E N E A L O G IA C H R Y S T U S A Takieij fo rm u ły je d n a k nie zn alazł w 1 K rn 3, 1 nn., gdzie w y stę p u je jedynie: „potom kow ie D aw ida...” P rz y ją ł rów nież schem at liczbowy, p o m ijając dla zachow ania liczby 14 kilk a im ion z końca listy. P o w sta je w zw iązku z ty m p y tan ie, ja ­ k im a u to r posłużył się k ry te riu m . Z dokum entów , z jak ich Maiteusz k o rzy stał, wiiadomo, iż nie ty lk o liczba w ładców na tro n ie jerozolim skim b y ła w yższa (18 królów ), ale także za­ chodzi p ew n a nieścisłość w w iadom ości dotyczącej Jechonia- sza i jego braci. Pow yższe zagadnienie miożna by, ja k się w y­ daje, w yjaśnić w ten sposób, iż M ateusz pom inął im iona Ocho- zjasiza, Joasa i Amaizjasza, a p o tem Jo a k in a dlatego, że byli to ludzie n a jb a rd zie j n e g a ty w n ie ocenieni p rzez aiutora ksiąg K ró ­ lew skich (1 K ri 21, 20— 21; 2 K ri 8, 16— 14. 22), a szczególnie przez a u to ra ksiąg Krariilk (por. 2 K m 22, 2— 4; 24, 22; 25, 14—-16). N ato m iast pom inięcie im ienia Jo a k in a je s t spow odo­ w ane ty lk o tym , że n ie zm ieścił się o n w liczbie cztern astu . O puszczenie go n a końcu listy niczego n ie dowodzi. Nieścisła h istorycznie je s t w zm ianka o Jechondaszu. M iał on bow iem ty lk o jednego, n ie zaś w ie lu braci. A u to r E w angelii nie pow i­ n ien więc używ ać fo rm u ły ka i tous adelfous autou. Skoro je d n a k jej użył, to pow odu n ależało by szukać w chęci zasto­ sow ania em fazy dla zaak cen to w an ia ja k ie jś p ra w d y teologicz­ nej. Może być nią fak t, że Jechoniasz w y stęp u je jako p rzed ­ staw iciel całego n a ro d u , k tó ry je s t dziedzicem obietnic odno­ szących się do M esjasza.18

3. O d n i e w o l i b a b i l o ń s k i e j d o J e z u s a Trzecia se ria c z te rn a stu im ion w genealogii Jezusa jesit, we dług M ateusza, n astęp u jąca:

1 Krn 3, 17-18: Mt 1, 12—16:

Po deportacji do n iew oli 'babi­ lońskiej (Jechoniasz zrodził —

egennesen)

(13)

3 0 J A N Ł A C H [12]. 1) Salatiel 2) Zorobabel 3) Abiud 4) Eliakim 5) Azor 6) Sadok 7) Akim 8) Eliud 9) Eleazar 10) Mattan 11) Jakub (egennesen) 12) Józef ,mąż (ton andra) 13) Maria (z której urodził się —

eks hes egennethe)

14) Jezus (który nazyw a się Chry­ stusem — ho legomenos Christos)

W p rzeciw ieństw ie do dw óch p op rzed n ich trz e cia część ge­ nealogii n ie o p iera się ju ż n a d o k u m etn a ch sta ro te s ta m e n ta l­ n y c h za w y ją tk ie m dw óch im ion: Salaitiela i Zordbaibela zna­ n ych z 1 K m i Ezd. A le podczas g d y S a ia tia l w E,zd 3, 2 n. i u M t je s t n azw an y ojcem Z orobabela, to w ed łu g 1 K m 3, 17 je s t on fak ty c zn ie jego dziadkiem . Sam Z arob ab el je s t n ie tylko przy w ó d cą J u d y po n iew oli za czasów p ano w an ia p e r­ skiego (por. Ag 2, 20— 33), ale tak ż e depozy tariu szem nadziei· m esjańsk ich (por. Za 6, 11). Pozostałe im iona poprzedzające Józefa i Jezu sa znane są w St. Testam encie. Im ię A biud nosi sy n A arona (Wj 28, 1 LXX), E liakim je s t pro ro k iem (Ne 12, 41 albo „m in istrem p ałacu Ezechiasza” (Iz 22, 19—23), Azor je s t ojcem pro ro k a A naniasza (Jr 28, 1), Sadok m a n a im ię ka p ła n w Jerozolim ie w czasach D aw ida i Salom ona (2 Sm 8, 17; 15, 24— 29; 17, 15 n.; 19, 12 n.; 1 K ri 1, 32— 40), E lea- zarem nazy w a się trz e c i sy n A arona (Wj 6, 23), M a tta n z n a­ n y je st Jerem iaszo w i jak o słuchacz jego o b jaw ień (Jr 38, 1). Im ię E liu d nie w y stę p u je w St. T estam encie w tej postaci, je s t ono je d n a k tra n s k ry p c ją heb rajsk iego E lichu (por. 1 K rn 12, 20 w rk p A). Im ię J a k u b nosił n ie ty lk o sam p a tria rc h a , ale tak ż e cały szereg in n y c h m ało lu b w cale nie znanych

1) Salatiel 2) Zorobabel

(14)

[13] G E N E A L O G IA C H R Y S T U S A 31 osóib, gdyż w y stę p u je ono w C orpus P o p yro ru m Judaicarum jako im ię -używane· pow szechnie. 19

N ajw ięcej p roblem ów pow stało w zw iązku z w . 16 genealo­ gii. P rz ed e w szy stk im dostrzeg a się w n im różnicę w sch em a­ cie w iązan ia poszczególnych im ion ze sobą. Podczas gdy ogni­ w em ty m było d o tąd słowo egennesen, to zw iązek m iędzy Jó ­ zefem i M ary ją o kreślony został zw ro tem Iosef ton andra M a­

rias. Podobnie w rela cji m iędzy Józefem i Jezu sem b ra k jest

słow a egennesen, n a to m ia st w y stę p u je ono w genealogii Jezu sa z M aryi: eks hes eg ennethe Jesous. W nioskow ać stą d m ożna, że M ateusz chciał w te n sposób w skazać n a „nied ziałanie” fi­ zyczne Józefa p rz y n a ro d zen iu Jezusa. T en je d n a k .przeskok w u jęc iu sch em aty czn y m w sto su n k u do poprzed nich w ierszy w ydaw ał się z b y t w ielki. C zytelnicy bow iem czy kopiści sta ro ­ ż y tn i usiłow ali te k s t te n zharm onizow ać z p o p rzed nim i fra z a ­ m i. S tą d p o w stała lectio varians w. 16: Iacob de egennese ton

Iosef ho m n esteu th eisa parthenos M ariam egennesen Jesoun ton legom enon C hriston. O dczytyw ano ją różnie: „ Ja k u b zro­

dził Józefa; dziew ica M aryja, jego żona, zrodziła Jezusa, zw a­ nego C h ry stu se m ” ; „ Ja k u b zrodził Józefa, k tó re m u dziew ica M ary ja porodziła S yna, Jezusa, zw anego C h ry stu se m ”.20 A ni pierw sza, a n i d ru g a in te rp re ta c ja , ja k się w y daje, nie b yła za­ m ierzona przez M ateusza. Jego p la n b y ł bardziej p ro sty , a m ia­ now icie ew angelista chciał zaznaczyć, że w ow ej c z tern astce im ion re la c ja m iędzy Józefem i Jezu sem b y ła in na n iż d o ty ch ­ czasowe. Józef n ie je s t ojcem Jezu sa w ta k im sensie, w jak im był J a k u b d la Józefa an i też S alatiel dla Z orobabela, lecz zo­ sta ł n im dlatego, że b y ł m ężem M aryi, k tó ra niezw iązana z n im cieleśnie urodziła sy n a jako dziewica. O tak im p lan ie św iad­ czy cała n a stę p n a p ery k o p a 1, 18— 25.

Czy je d n a k M ateusz zaliczył M ary ję do ow ych c z te rn a stu im ion, jak ie zostały um ieszczone w trzeciej części genealogii?

19 M. D. J o h n s o n , The Purpose of the Biblical Genealogies of

Jesus (Soc. for NT Studies, Monograph Series 8), London 1969 s. 179 n.

20 Por. L. S a b o u r i n , Vangelo di S. Matteo, Roma 1975; zob. też K. G u t b r o d , Die „'Weihnachtsgeschichten” des Neuen Testaments, Stuttgart 1971 s. 36.

(15)

32 J A N Ł A C H [14] Na p y ta n ie to trzeb a odpow iedzieć tw ierdząco, gdyż dowodzi tego w. 17, k tó ry m ówi o trz e ch cztern astk ach im ion. Jecho nia- sza tym czasem nie m ożna wliczać do trzeciej czternastk i, al­

bow iem im ię to kończy c z te rn a stk ę d rag ą.

W. 17 p od k reślający z tak im n aciskiem trz y cztern astk i im ion jest teologicznym k o m en tarzem do całości. T rzy g ru py ty c h im ion po cztern aście w każdej m ogą nie tylko oznaczać ja k ą ś spotęgow aną doskonałość (2 ra z y 7), a le tak że stanow ić kom b in ację im ien ia D aw ida: d-w -d, tj. 4 + 6 + 4 = 14. A uto r tw orzący schem aty czny spis im ion od A brah am a do D aw ida, od D aw ida do Jetahoniasza i od Jechoniasza do drugiego D a­ w ida, k tó ry m jest Jezus, mógł pom nożyć liczbę 14 przez 3, tj. ilość lite r zachodzących w im ieniu D aw ida. T aka in te rp re ta c ja tłum aczy nie tylko d o m inującą rolę D aw ida, ale w y ja śn ia ró w ­ nież zauw ażone lu k i m iędzy poszczególnym i im ionam i.21 W y­ k o rzy stan ie przez M ateusza c y fry 14 n ie było w ięc p rzy p ad k o ­ we. Postępow anie tak ie n ie jest zresztą całkiem oryginalne, albow iem ta k w tek sta ch b ib lijn y ch ja k i p o zab ib lijn y ch spo­ sób ten stosow ano.

O bok schem atycznego p o daw an ia im ion m ożna dostrzec ła ­ tw o in n ą regularność. W ystęp u je ona w do dany ch do im ion w y jaśn ien iach , np .: „Ju d ę i jego b ra c i” ; „...Faresa i Z arę z T a­ m a ry ” ; „...Booza z R a h a b ” ; „...Obeda z R u t” ; „...D aw ida k ró la ” itd .22 In te resu jąc y je s t fak t, że dodatki te p o jaw ia ją się przy trzecim i c z w a rty m im ieniu, licząc od początk u poszczególnych części, o raz p rz y trzecim i czw artym licząc od końca ty c h czę­ ści. Dzięki 'tym d o d atko m zm niejsza się w znacznym stopniu w rażenie m onotonii p rzy od czytyw aniu długiej listy imion.

Pow ażną tru d no ść w in te rp re ta c ji genealogii sp raw ia n ie ­ zgodność im io n z a w a rty c h w M t 1, 6—16 i w Ł k 3, 23— 31.23 Ta w łaśn ie niezgodność im ion obok schem atyczności w ich po­

21 J. Ł a c h , Jezus syn Dawida, dz·. cyt., s. 145; ό ο γ . W. B e i l -

n e r , Die Kindheitsgeschichten in Evangelien, ThQ 117 (1969) s. 303 uw. 21.

22 P. G а e с h t e r, Die literarische K u nst im Matthäus Evangelium <SBS 7), Stuttgart 1965 s. 16 nn.

(16)

f l 5] G E N E A L O G IA C H R Y S T U S A 33 d aw aniu je s t p rzy czy n ą zaprzeczania ich w a rto śc i h isto ry cz­ n e j.34 Różnie sta ra n o się rozw iązyw ać trudności, ja k ie n a su ­ w ały się p rz y p o ró w n y w an iu obu re je stró w im ion przodków Jezusow ych. M nożone ciągle opinie n a te n te m a t sprow adzić m ożna do trz e ch zasadniczych.

1. W edług p ierw szej, k tó re j a u to re m je s t J u l i u s z A f r y ­ k a ń s k i (160— 240), obydw ie genealogie są listam i przodków Józefa, 1'ecz jed n a łz nich p o d aje im iona przodków n a tu ra ln y c h , d ru g a zaś p ra w n y c h .25 W ro d zin n y m życiu Izraela p raw o lew i- r a tu znane z P w t 25, 5— 6 stan o w i podstaw ę w rozw iązyw aniu niezgodności im io n .28 O becnie p rz y jm u je się pow szechnie opi­ nię, że n a tu ra ln ą genealogią Józefa je s t ta, k tó rą p o d aje Ł u ­ kasz w przeciw ieństw ie do genealogii p raw n ej u M ateusza.27 2. W edług drugiej opinii, pow stałej dopiero w X V I w., ge­ nealogie z a w a rte w obu E w angeliach dotyczą ró żny ch osób, m ianow icie lista przodków p odana przez M ateusza je st gene­ alogią Józefa, lista zaś w E w angelii Ł ukasza je s t genealogią M arii.28

3. W edług trzeciej teorii, obydw ie genealogie odnoszą się do Józefa z tą różnicą, że M ateusz w ym ienia n a tu ra ln y c h p rzo d ­ ków Jezusa, Ł ukasz zaś legalnych. Z astosow ane p raw o adopcji dotyczyło sam ego Józefa, którego p rz y ją ł za sy na Heli, ojciec M arii.29

24 A. V ö g 1 1 e, Das Evangelium und die Evangelien, dz. cyt., s. 58—59.

25 U E u z e b i u s z a, HE 1, 7 (PG t. 22, kol. 965).

26 Na tem at prawa lew iratu por. W. K o r n f e l d , Levirat, DBS

t. 1, kol. 1278 nn.; R. d e V a u x , Les institutions de L’A.T., t. 1, Pa­ ris 1959 s. 72 nn.

27 G. V о s s, Die Christologie der lukanischer Schriften in Grund

zügen, Paris 1965 s. 68; H, S c h ü r m a n n , Das Lukasevangelium, Erster Teil, Leipzig 1970 s. 199.

28 W ten sposób tłum aczył niezgodność obu genealogii M. L u t e r : por. E. K l o s t e r m a n n , Das Matthäusevangelium, Tübingen 1927

s. 3; zob. nadto P. V ö g t, Das S taum baum Christi bei den heiligen

Matthäus u nd Lukas (BSt 123), Freiburg 1907 s. 122; J. M. H e о r, Die S ta m bäum e Jesu nach Matthäus und Lukas, Freiburg 1910 s. 99—106;

por. też P. B e n o i t — M. E. B o i s m a r d , Synopse des quattre

évangiles en français, t. 2, Paris 1972 s. 84.

28 W prawie starotestam entalnym nie ma wzm ianki o adopcji w prze­ ciw ieństw ie do prawa asyrobabilońskiego; por. RLA, t. 1, kol. 37 nn. O adopcji u Greków por. W. v o n M a r l i t z , Hyiothesia, TWNT t. 8,

(17)

34 J A N Ł A C H [16] T ru d n o oczyw iście p rzy jm o w ać jed no iz ty c h ro zw iązań za pew ne. N ie d a się zaprzeczyć fak tu , że kw estię różnorodności im ion po d an y ch w o b u genealogiach tłum aczyć m ożna praw em lew ira tu , tru d n o je d n a k stw ierd zić z całą pew nością, że praw o to zostało zastosow ane p rzez tę , a n ie in n ą osobę. Zarów no n a ­ tu ra ln e ro d zen ie ja k i le w ira t sta n o w iły o ciągłości rod u, a heibr. słowo jalad = gr. gennao — „zrodzić” odnosiło się do obu sposobów p rzek azyw an ia p ra w rodzinny ch . M im o ty c h n ie­ pew ności n ie m a p o d staw y do tw ierd zen ia, że M ateusz nie b ra ł pod uw agę w arto ści h istorycznej podanego przez siebie r e je ­ s tru im ion przodków Jezusow ych, a tylk o w y ra ż ał przez nie p ra w d y teologiczne.

ZAKOŃCZENIE

J a k dow iedziono w yżej om aw iając tre ść genealogii, jej za­ w artość teologiczna n ie stan o w i dow odu negatyw n ego przeciw ­ ko rzeczy w isty m przodkom Jezusa. H istoryczności genealogii dow odzą podobne listy przodków , zwłaszcza późniejszych, b ę ­ dące dziełem k ap łan ó w d ziałający ch po n iew oli babilońskiej

(P riesterkodex), k tó rz y w ykazyw ali niezw y k łą gorliw ość w do­

k ład n y m ich sporządzaniu. Poniew aż genealogia pod an a przez M ateusza n ależy do tego sam ego g a tu n k u literackiego, dlatego ■przypisywać jej należy, ja k się w y daje, podobne znaczenie.

W artość h isto ry cz n a genealogii M ateuszow ej podkreślo na zo­ s ta ła także przez fak t, że całe dzieło pierw szego ew angelisty przeznaczone było d la ch rześcijan pochodzących z żydostw a i ży jący ch n a te re n ie P alesty n y . O dbiorcy c i b y li niezw ykle w yczuleni n a posiad an ie h isto ry czny ch p o d staw przynależności do n a ro d u w y b ran eg o .30 Egzegeza genealogii Jezu sa podanej

s. 400 n.; u Rzym ian — М. К a s e r, Das römische Privatrecht, Hand­ buch kl. AW 1 (1955) s. 57—60; 292—294; por. jednak: S. K a r d i m o n ,

Adoption as a R e m e d y for In fe rtility in the Period of Patriarchs, JSS

3 (1958) s. 123— 126; J. M e n d e l s on, A ZJgaritic Parallel to the A d o p ­

tion od Ephraim and Manasseh, JEJ 9 (1959) s. 180—183.

30 J. S c h n i e w i n d w Das Evangelium nach Matthäus (Göttingen 1968 s. 10) tak pisze: Hochwarscheinlich sta m m te Jesus wirklich aus

Davids Geschlecht, w ä r e es erst eine Legende der Christen, dass J e ­ sus, Davids Nachkomme sei, so hätten sie im K a m p f m it palestinischen Judenschaft einen unhaltbaren Stand gehabt.

(18)

[17] G E N E A L O G IA C H R Y S T U S A 35 przez M ateusza dow iodła rów nież, że zaw iera się w n iej głę­ boka treść teologiczna, ta m ianow icie, że Jezu s je s t sy n e m D a­ w ida i podobnie ja k id e a ln y k ró l Izraela spełniać m a sw ą zbaw czą m isję.

G e s c h i c h t l i c h k e i t d e s S t a m m b a u m e s J e s u b e i M t 1, 1 — 17

Zusam menfassung

Die G enealogien Jesu sind unter E xegeten w eiterhin G egenstand der D iskussionen. Die Ursache ist nicht nur das Problem der V ereinbarung w esentlicher U nterschiede zw ischen der A nführung der Nam en bei Matthäus und Lukas, sondern auch die G eschichtlichkeit ihrer Ü berlie­ ferung eng verbunden m it dem theologischen G estalt. Die letzte Frage, die nur auf M atthäus rekkuriert, versuchen wir in unserem Artikel zu lösen.

Zunächst kehren w ir unser A ugenm erk auf das Problem, dass dieser spezifisch literarische Gattung der biblischen A uffassung der Geschichte war mit Vorliebe von den alttestam entlichen Autoren dargestellt. In Anlehnung auf den besonderen K ontext der berichterstauenden Werkes können w ir feststellen , dass die darin w iedergegebenen G enealogien deshalb einen historischen Wert besitzen, dass nach der babylonischen G efangenschaft durch diese N am enregister die Zugehörigkeit zum isra­ elitischen Volk begründet wurde. D ie G eschichtlichkeit dieser Nam en bestätigt auch die Tatsache der Verifikation der Vorfahrenregister, die sich im Besitz privater Personen befanden.

D ie durchgefübrte E xegese der G enealogie Jesu nach M atthäus bezeugt, dass ihr Hauptinhalt die theologische Problm atik ausmacht. Ihr V erfasser versuchte zu beweisen, dass Jesus der verheissene Messias ist. Das hauptsächliche Argum ent basierte darauf, dass Jesus aus dem Stamm Davids hervorgeht. Durch Jesus als Davids Sohn gehen in Erfüllung die V oraussetzungen die die N achkom m enschaft Davids betreffen, die in den nachfolgenden N achlesungen der Prophetie Nathans (2 Sam 7, 1—«16; vgl. Ps 89, 4—5. 20—3.8; 1 Krn 17, 1—15; Ps Sal 17) reale Eigenschaften angenomm en hat. Ähnlich jedoch w ie in den Werken des Chronikers die N am enregister die Zugehörigkeit zum Volke bew iesen hatten — und in F alle der Priester zum Stamm Levi — so auch der M atthäisehe N am enregister zeigt den exakten historischen Zusam menhang Jesu m it David und seiner Fam ilie. D ies geschichtliche W irklichkeit ist die hauptsächliche Präm isse in theolo­ gischen Erwägungen in der Jesus-M essiasfrage.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Daniel Kehlmann stellt in seinem Roman „F“ Menschen von heute mit ihren Ängsten und Problemen dar, die auch wütend sein können, weil es in der Leistungsgesellschaft, der

In the present study, we analyzed the microbial quantity and community of the influents sampled from the effluent of the last step (rapid sand filtration) and of the top layers of

1 shows the non- dimensional transfer function of the pitch motion at different speed versus wave encounter period.. The ship does not move substantially i f the wave length is

Począwszy od tego, że podkreśla on, iż sadyczny charakter miał gest wychłostania Róży Keller i innych dziewcząt, nie zaś zbrodnie, o jakich donosiła prasa,

Daarnaast komen ook dichte en open plaatvormige elementen, zoals gras-betontegels, voor.. Deze elementen worden in dit produktinfoblad

i Ko- deksu Etyki Radcy Prawnego, a contrartio jeżeli przyczyną wypowiedzenia radcy prawnemu warunków pracy lub/i płacy jest nienależyte wykonywanie przez radcę prawnego

The paper showed a computational approach to assess visibility of objects from areas. The approach allows assessing the situation where a target object is

id.: Gerichtliche Nachprüfbarkeit von Verwaltungsakten Jur die DDK! [in:] Bürger im sozialistischen Recht, Jena 1983, S. Poppe: Der Bürger im Verwaltungsrecht der DDR,