• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie : Kornowac, Krzanowice, Krzyżanowice [...]. R. 14, nr 28 (671) [691].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie : Kornowac, Krzanowice, Krzyżanowice [...]. R. 14, nr 28 (671) [691]."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 12 lipca 2005 Nr 28 (671) Rok XIV

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

Kornowac Krzanowice Krzyżanowice Kuźnia Raciborska Nędza Pietrowice Wielkie

Racibórz Rudnik

REKLAMA

» 29

WYGRAJ

PŁYTĘ DVD FRANEK

zatrzymał Juve

KRAKSA

KRAKSA

NA MYCIE

Pięć rozbitych samochodów i jedna osoba ranna - to efekt wypadku drogowego, do jakiego doszło 8 lipca na skrzyżo- waniu ulic Opawskiej z Jana Pawła II. Kraksę spowodował nietrzeźwy kierowca fiata 126 p. Badania wykazały u niego prawie 2 promile alkoholu. On też był jedyną ofiarą zdarzenia.

Z obrażeniami głowy został odwieziony do szpitala.

Czytaj więcej na stronie 8.

STRONY SPORTU

sonda 4

TYGODNIA

d

Wymarzony koncert Wymarzony koncert

» 4

(2)

skró cie

W

n Redakcja:

47- 400 Racibórz,

ul. Zborowa 4, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0 -32/414 02 60, e-mail: nr@nowiny.pl

nDyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

nRedaktor naczelny Grzegorz Wawoczny nSekretarz redakcji Mariusz Weidner nRedakcja techniczna Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

RACIBÓRZ

Stowarzyszenie Przyjaciół Czło- wieka „TĘCZA” z Raciborza reali- zuje projekt „Punkt bezpłatnych porad prawnych - Prawo dla każ- dego”. W ten sposób rozszerzono zakres udzielanych już wcześniej przez „Tęczę” bezpłatnych porad dla zainteresowanych. Prawnicy dy- żurują w każdy wtorek (od godziny 18.00) i piątek (od godziny 16.00 do 18.00). Chętni mogą zgłaszać się osobiście w siedzibie Stowarzy- szenia „TĘCZA” przy ulicy Ocic- kiej 4 w Raciborzu, bądź telefo- nicznie pod numerami telefonów 32/417 85 56 i 417 85 57. Projekt, obejmujący bezpłatne poradnic- two prawne, został sfinansowany przez Instytut Spraw Publicznych ze środków Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, w ramach pro- gramu „Obywatel i Prawo II”.

Do końca lipca w Wydziale v Inwestycji i Urbanistyki racibor- skiego Urzędu Miasta (pok. 208) wyłożony będzie do wglądu „Pro- jekt Ochrony Przeciwpowodzio- wej Dorzecza Odry - Zbiornik Przeciwpowodziowy Racibórz”.

v

Gwiazdą tegorocznych Dni Raciborza będzie Pidżama Porno, zespół który niedawno wylanso- wał przebój „Nikt tak pięknie nie mówi, że się boi miłości”. Ponadto na scenie ustawionej na placu Dłu- gosza zaprezentują się raciborscy artyści. W trakcie imprezy odbędą się też m.in. pokaz mody ślubnej i prezentacja miejscowej sekcji Aikido.

Kapryśna pogoda uniemoż-v liwiła pokaz akcji ratunkowej w wykonaniu raciborskiego od- działu WOPR, zaplanowany na 7 lipca. Miał odbyć się on na otwar- tym akwenie - kąpielisku Obora.

Pokaz przeniesiono, a ma być powtórzony jeszcze przynajmniej trzykrotnie podczas tych wakacji.

v

Oto tematy audycji niemiec- kojęzycznych (na antenie Radia Vanessa). 13 lipca: „Mittendrin”, godz. 21:05, magazyn młodzie- żowy o „Feriach w Raciborzu”;

co się będzie działo, gdzie, kiedy i za ile, także poza miastem. Słu- chacze opowiedzą o swoich do- świadczeniach z kolonii, udzielą wskazówek, gdzie najlepiej jechać i dlaczego; 17 lipca: „Die deutsche Stimme aus Ratibor” o godz. 11.05 magazyn z koncertem życzeń, w programie m.in. reportaż z warsz- tatów literackich z Łubowic.

n INFORMACJE n

REKLAMA NA CHWAŁĘ PANU

Zespół „Przecinek” z Raciborza zdobył I nagrodę jury Małej Sceny, na której występowali debiutanci, na Song of Songs Festival - Międzynarodowym Ekumenicznym Festiwalu Muzyki Chrześcijańskiej w Toruniu. 24 czerwca rywalizował z sześcioma zespołami o nagrodę – nakręcenie profesjonalne- go teledysku finansowanego przez Stowarzyszenie Song of Songs. Nagro- dę, tuż po koncercie Arki Noego, wręczył przewodniczący jury – o. Andrzej Bujnowski. Raciborskiej publiczności „Przecinek” znany jest przede wszyst- kim z Przeglądu Piosenki Religijnej „Spotkałem Pana”, oraz koncertów pro- mujących ich pierwszą płytę „Rozważania” (2001 r.). E.H.

REKLAMA

Około 2 mln zł spodziewa się uzyskać magistrat za budynek przy ul. Topolowej, w którym obecnie mieści się Dom Dla Bez- domnych „Arka N.”. Jego sprze- daż jest konieczna, bo Topolowa znajdzie się w granicach zbiornika

„Racibórz”. Bezdomni walczą, by pieniądze spożytkować na ada- ptację ich nowej siedziby. Boją się, że miliony wpłyną do budżetu i zostaną wydane na inne cele.

Magistrat analizował kilka opcji organizacji nowego domu dla bezdomnych. Zastanawiano się nad kupnem od PGL „Dom”

starej szkoły Rafako przy ul. Łą- kowej. Koszt jej adaptacji na 36 mieszkań socjalnych wyniósłby około 1,2 mln zł. Cena za nieru- chomość, jak przypuszcza wice- prezydent Mirosław Szypowski, nie przekroczyłaby 500 tys. zł.

Zastanawiano się również nad przeniesieniem ośrodka na ul.

Opolską, do budynku po Archi-

Na wynajmowanie mieszkań od prywatnych osób zgodziła się na ostatniej sesji Rada Miasta. W tym roku, jak informuje wiceprezydent Mirosław Szypowski, magistrat przeznaczy na ten cel 25 tys. zł. Ne- gocjuje z trzynastoma oferentami.

W zależności od standardu lokalu oferuje od 3,85 do 6,40 zł miesięcz- nego czynszu za metr kwadrato- wy. Prywatny właściciel podpisze umowę najmu z miastem na okres pięciu lat. Gmina gwarantuje płat- ność czynszu. Mieszkanie zostanie następnie wynajęte osobom z tzw.

Klub mieści się przy ulicy Książę- cej i działa przy Spółdzielni Miesz- kaniowej „Nowoczesna”. Od kil- kunastu lat organizuje zajęcia oraz wycieczki dla dzieci. Tegoroczna akcja rozpoczęła się 27 czerwca, a zakończy 12 sierpnia. Już od pierw- szego dnia dzieci przychodzą do nas bardzo chętnie i licznie. Tutaj się nie nudzą, bo spędzają kilka godzin w sympatycznym towarzystwie – mówi Józef Kuźmiński, kierownik „M-5”.

W letniej akcji bierze tu udział ok.

stu pięćdziesięciu uczniów w wieku od 7 do 16 lat, ale ciągle docho- dzą nowi. Opiekę nad liczną gru- pą sprawuje sprawdzona w latach wcześniejszych kadra - nauczyciele i studenci.

Organizatorzy wakacji w klu- bie przygotowali bogaty program.

Kiedy świeci słońce, wyjazdy na

Klubowe zajęcia to sposób na nudę kąpieliska cieszą się dużą popular-

nością. Najczęściej korzystamy z basenu na Oborze, gdzie bezpłatnie dowozi nas autobus – opowiada kierownik Kuźmiński. Gdy pogo- da nie dopisuje, najmłodsi biorą udział w grach i zabawach rucho- wych, konkursach plastycznych oraz muzycznych. Ich starsi kole- dzy rywalizują w zawodach spor- towych. Uczestnicy akcji wakacyj- nej w „M-5” korzystają z kręgielni OSiR, sal gimnastycznych i pra- cowni komputerowej Gimnazjum nr 2.

8 lipca odbyła się wycieczka do kopalni soli w Wieliczce. W drodze powrotnej raciborzanie zwiedzili sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, a także Wadowi- ce, aby zobaczyć miejsca związane z Ojcem Świętym.

wum Państwowym, które prze- nosi się do nowej siedziby przy ul. Solnej. Koncepcja upadła, bo budynek po byłych koszarach OC jest za mały, a jego otoczenie nie sprzyja funkcjonowaniu tu domu dla bezdomnych. Przy ul. To- polowej mają własny inwentarz żywy. Trudno sobie wyobrazić te hodowle na Ostrogu. Budynek po Archiwum sprzedamy – twierdzi prezydent J. Osuchowski.

Na ostatniej sesji przedstawio- no radnym koncepcję wykupienia od RSP budynku biurowo-socjal- nego w Ocicach Górnych. Jest w dobrym stanie technicznym, ma ponad 830 m kw. powierzch- ni użytkowej i, co ważne, wokół tereny nadające się pod trzyma- nie inwentarza i drobne uprawy.

Rada nie przyjęła jednak projektu uchwały, twierdząc, że najpierw muszą być przeprowadzone kon- sultacje z potencjalnymi sąsiada- mi ośrodka dla bezdomnych.

(waw) RACIBÓRZ

Trzy raciborskie kluby osiedlowe w ramach miejskiej akcji organizują zajęcia dla dzieci pozostających na czas wakacji w domach. Oto oferta proponowana przez „M-5” na raciborskim Ostrogu.

Piątka na piątkę!

RACIBÓRZ

Co dla bezdomnych?

RACIBÓRZ

Tańszy wynajem

listy (jest na niej obecnie 700 raci- borzan). Komorne wedle stawek ustalonych przez radnych, będą płacić do kasy MZB. A że są one znaczne niższe od tych obowiązują- cych na wolnym rynku, to ktoś musi pokryć różnicę. Zrobi to miasto w formie dotacji dla MZB – dodaje M. Szypowski. Urząd nie wyklucza również pertraktacji z przyszłymi najemcami z listy, którzy mogą za- deklarować chęć płacenia wyższych stawek czynszu, jeśli będzie to wy- nikać ze standardu lokalu.

(waw) 12 lipca klub gościć będzie ar-

tystów z Bielska–Białej, którzy wystawią dla milusińskich teatrzyk pt. „Felek”. 14 lipca organizatorzy zabierają wychowanków do studia filmów rysunkowych w Bielsku.

Ponadto zaplanowano wyjazdy do

Brennej, Ustronia i Krakowa. Ak- cja letnia w klubie „M-5” zakończy się imprezą kulturalno – sportową dla dzieci ze wszystkich klubów osiedlowych „Nowoczesnej”.

Łuk

(3)

skró cie

W

REKLAMA

v

Trwa obóz w Pleśnej organizo- wany przez raciborski magistrat.

Turnus pierwszy potrwa do 16 lipca, jego komendantem jest Ju- lian Zieliński, ma pod opieką 110 dzieci. Drugi turnus potrwa od 16 lipca do 6 sierpnia, tu komen- dantem będzie Daniel Siedlok.

Nad morze wyjedzie 160 dzieci.

Na trzecim turnusie wciąż są wol- ne miejsca, na razie zapisało się nań 82 dzieci. Rozpocznie się 6 i skończy 27 sierpnia. Funkcję komendanta pełnił będzie Zdzi- sław Fronczak. Zgłoszenia przyj- mowane są w Zespole Placówek Oświatowych w Raciborzu przy ulicy Batorego 7, tel. 415 25 39.

Jeszcze w lipcu ma być wydana v

„Turystyczna mapa Raciborza”

m.in. z opisem zabytków miasta.

Pierwsze wydanie będzie tylko w języku polskim, kolejne (w na- stępnych miesiącach) w językach niemieckim i angielskim. Nakład wyniesie 6000 egzemplarzy - w przypadku każdej z wersji języko- wych. Mapa będzie rozpowszech- niana w Miejskich Centrach In- formacji w Raciborzu i Opawie, a także w hali przylotów Między- narodowego Portu Lotniczego w Katowicach - Pyrzowicach. Mapę wykona raciborska firma Intex i będzie rozprowadzana bezpłat- nie.

v

W sesji letniej 2005 r. do eg- zaminów na awans na stopień nauczyciela mianowanego przy- stępuje 12 nauczycieli szkół, dla który Powiat Raciborski jest or- ganem prowadzącym: z Zespołu Szkół Mechanicznych - Sebastian Kretek i Piotr Kalus; z Centrum Kształcenia Ustawicznego - Paweł Ładak; z Zespołu Szkół Ogólno- kształcących Mistrzostwa Spor- towego - Piotr Michalik, Joanna Fibich-Grochowska i Dorota Wiercińska; z II Liceum Ogól- nokształcącego - Ewelina Jarosz;

ze Specjalnego Ośrodka Szkol- no-Wychowawczego w Rudach - Monika Walach, Mariusz Muraw- ski i Maciej Brzeźniak; z Zespołu Szkół Zawodowych - Violetta Morawska; z Zespołu Szkół Ogól- nokształcących Nr 1 w Raciborzu - Magdalena Staniek. Egzaminy (pierwsze już się odbyły) przepro- wadzane będą do końca sierpnia.

v

Starosta raciborski Henryk Siedlaczek będzie przebywał na urlopie wypoczynkowym, od 11 do 24 lipca. W tym czasie zastę- pować go będzie wicestarosta Adam Hajduk.

W dniach 12-14 sierpnia w v Gimnazjum nr 1 przy ul. Kaspro- wicza odbędzie się III Raciborski Konwent Miłośników Fantastyki i RPG „Goblikon 2005” (I walny zjazd GZPR). W programie m.in.

narracyjne gry fabularne (RPG), Raciborski Puchar Mistrza Gry, Gobliński Puchar Gracza RPG, XXIV Spotkanie Śląskich Fanów Star Wars, prelekcje na tematy hi- storyczne i literackie, Life Action Role Play, gry planszowe, karciane, elektroniczne, turnieje i konkursy.

Wśród zaproszonych gości będą:

Krzysztof Papierkowski, Feliks W. Kres z żoną, Andrzej Pilipiuk, Jerzy Rzymowski, Marcin Przyby- łek. Zainteresowani mogą uzyskać wszelkie informacje u Danuty

„Muscat” Jagiełło, tel. 4190716.

Strona internetowa miłośników fantastyki: www.goblikon.com.

n INFORMACJE n

Profesjonalna organizacja imprez okolicznościowych:

D

wesel

D

spotkań biznesowych

D

festynów

D

pikników rodzinnych

Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku

„LEŚNA POLANA”

47-440 Szymocice, ul. Gliwicka tel. (032) 410 21 70

Domki letniskowe przy basenie

Słuszną uwagę zwrócił nam Paweł Newerla, że w NR z 5 lipca zamieściliśmy błędną informację o tym, że książę raciborski ob- chodzi swoje 95-lecie. Napraw- dę będzie on dopiero obchodził swoje 85 urodziny. Jego Książęca Mość Franz Albrecht Maximilian Wolfgang Josef Thaddäus Maria Metternich-Sándor 4. Herzog von Ratibor und 4. Fürst von Co- rvey, Prinz zu Hohenlohe-Schil- lingsfürst-Breunner-Enkevoirth urodził się 23 października 1920

„Bardziej dbają o żaby i wrony niż o ludzi” - słychać było głosy rozżalonych rolników, którzy z powodu budowy zbiornika prze- ciwpowodziowego Racibórz Dol- ny stracą swoje gospodarstwa.

W raciborskiej „Strzesze”, 1 lipca, odbyła się publiczna dysku- sja na temat oceny oddziaływania na środowisko Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Doliny Odry.

Organizatorem spotkania był Regionalny Zarząd Gospodar- ki Wodnej w Gliwicach. Obok przedstawicieli samorządów wzię- li w niej udział także mieszkańcy miejscowości, które znajdą się w obrębie czaszy zbiornika.

Pozyskanie terenów pod reali- zację projektu wiąże się z koniecz- nością przesiedlenia ok. 700 osób.

Do tej pory RZGW wykupiło 30 gospodarstw. Drugie tyle złożyło oferty i chce rozpocząć negocja- cje. Jednak problemem są kwestie finansowe. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczył w tym roku na wykup części gospodarstw 10 mln zł. Jeżeli rząd podejmie decyzję w sprawie realizacji tego projektu, wy- negocjuje warunki kredytu, to wte-

dy wykup będzie natychmiastowy - tłumaczy prof. Andrzej Tiukało, jeden z konsultantów projektu.

Celem przedsięwzięcia jest ochrona ludności w dolinie Odry przed skutkami powodzi. Racibor- ski zbiornik ma mieć wpływ na 2,5 mln osób, zamieszkujących tere- ny od Chałupek po Brzeg Dolny.

Zbiornik ma zająć 26 km kwadra- towych powierzchni i pomieścić 185 mln litrów sześciennych wody powodziowej. Projekt składa się z czterech komponentów. To budo- wa suchego zbiornika w Raciborzu, modernizacja węzła wodnego we Wrocławiu, opracowanie procedur ochrony przeciwpowodziowej, w tym zarządzania raciborskim zbior- nikiem i planów relokacji miesz- kańców oraz wdrażanie projektu, doradztwo techniczne i szkolenia.

Omawiana podczas spotkania oce- na oddziaływania to procedura sza- cowania przewidzianego wpływu inwestycji na środowisko. W cza- szy zbiornika ma znaleźć się m.in.

tworkowski las czy ostoja czy Wie- likąt, stanowiący ostoję dla wielu gatunków ptaków. Konsultanci zaproponowali stworzenie moni- torningu, dzięki któremu zminima- RACIBÓRZ

Zbiornik

pełen obaw

lizuje się negatywny wpływ prac na środowisko oraz oddziaływania na nie przedsięwzięcia już w trakcie jego eksploatacji. Zaproponowali również powołanie jednostki za- rządzającej środowiskiem, działa- jącej przy biurze koordynacyjnym Banku Światowego.

Prelegenci, tłumaczący zebra- nym konieczność budowy zbiorni- ka, odwoływali się do skutków pa- miętnej powodzi z 1997 r. Jednak obecni na spotkaniu mieszkańcy i właściciele terenów przeznaczo- nych pod zbiornik byli co do tego nastawieni sceptycznie. Zadawali pytania o sens tej inwestycji, wska- zując, że tragedia, na jaką się po- woływali wykładowcy, była w dużej mierze skutkiem ludzkich zanie-

W spotkaniu uczestniczyli rolnicy, którzy z powodu budowy zbiornika stracą swoje gospodarstwa

dbań. W takim razie, dowodzili, ich poświęcenie może okazać się bezcelowe.

Rolnicy wskazywali ponadto, że do tej pory nikt z nimi kon- kretnie nie rozmawiał. Obawiają się tego, że warunki, na jakich dojdzie do zamiany gruntów będą dla nich niekorzystne. W dużej mierze są właścicielami przeznaczonych pod zbiornik te- renów. Na razie nikt nie udzielił im gwarancji, że to co dostaną w zamian, przejdzie na ich wła- sność. Chcą nam zapłacić jak za pole, a jest to teren pod inwestycję, powinien więc być inaczej wyce- niony - wskazuje Norbert Her- ber, rolnik, posiadający grunty w Bieńkowicach.

(Adk)

roku w Rudach. Jak przekazał nam P. Newerla, obecnie panu- jący książę, mimo swoich 85 lat, jest bardzo sprawny fizycznie i umysłowo, sam prowadzi samo- chód, często podróżuje i w tym roku zamierza jeszcze odwiedzić Górny Śląsk. Ks. Franz Albrecht zamieszkuje głównie w zamku Grafenegg w Haitzendorf w Au- strii. Czytelnikowi dziękujemy za informację, a zainteresowanych przepraszamy za pomyłkę.

(red)

DLA SHIPLOVERÓW I NIE TYLKO

Na rynku wydawniczym ukazała się czwarta książka Piotra Olendra - „Wojny morskie”. Książka adre- sowana jest przede wszystkim do tzw. shiploverów, czyli miłośników statków, zainteresowanych zwłasz- cza okresem „pary i żelaza”. Uka- zała się nakładem wydawnictwa Magnum x. Wydawnictwo to, o zasięgu ogólnopolskim, wydaje również czasopismo „Morza, stat- ki i okręty”, którego pan Piotr jest stałym współpracownikiem. Piotr Olender historią wojen morskich, marynistyką interesował się od zawsze. Z tych tematów napisał oba magisteria oraz doktorat o wojnie ja- pońsko-chińskiej na morzu. Na co dzień pracuje w Kuratorium Oświaty, zaj- muje się nadzorem pedagogicznym. Związany jest też z raciborską PWSZ, do której powstania się przyczynił. (e.Ż.)

RACIBÓRZ

Młodszy książę

(4)

n INFORMACJE n

HYUNDAI FAJKIS

RYBNIK - CHWAŁOWICE, ul. 1 Maja 108 salon: 032/ 433 15 51, serwis: 032/ 42 22 441

sonda

TYGODNIA

d

Zapytaliśmy raciborskich prze- chodniów o to, jakie zespoły muzyczne najchętniej zaprosi- liby do Raciborza. Oto wyniki naszej sondy:

MARCELINA SMALCERZ Na imprezie plene- rowej najchętniej usłyszałabym grupę Koma. Najlepiej w OSiR. Nie słyszałam

o żadnym koncercie, w mieście czy okolicy w najbliższym czasie.

ZOFIA SERAFIN Michał Wiśniewski z zespołem bądź Majka Jeżowska.

Krawczyk niech się tu nie pojawia, jego nie lubię! Proponu-

ję koncerty otwarte na stadionie miejskim. Na Rynku jest za mało miejsca. Obiła mi się o uszy infor- macja o pikniku telewizyjnym.

KAMIL

MAJCHERCZYK Najlepiej byłoby, gdyby przyjechali muzycy zagraniczni.

Z polskich prefero- wałbym Pactofoni-

cę, Monikę Brodkę i Golec uOrkie- strę. Nie chciałbym natomiast, żeby organizowano biesiady. Idealnym miejscem jest nasz Rynek. Nie wiem nic o jakichś imprezach niebawem.

MARIUSZ OWCZARCZAK Lubię dzieci i chęt- nie zaprosiłbym Arkę Noego. Poza tym, moglibyśmy gościć Budkę Sufle-

ra. Nie mam pojęcia, czy jakiś kon- cert w naszym mieście lub jego okolicach jest zaplanowany. Wiem jedynie, że na zamku organizowa- ne są jakieś regularne imprezy.

MARIA RZESZOWSKA Proponuję koncert Wilków na zamku.

To mój ulubiony zespół. Uważam, że na imprezach

otwartych powinni występować tylko polscy muzycy. Sądzę, iż najlepszym miejscem na koncerty jest Rynek raciborski.

MAREK CEBO Chętnie usłyszała- bym Beatę Kozidrak i Bajm. Lubię ich piosenki, zbieram płyty. Ponadto pro-

ponuję Andrzeja Sikorowskiego z Krakowa. Najlepszym miejscem na koncerty jest Rynek. Wpraw- dzie mamy piękny stadion OSiR-u, ale zapewnienie bezpieczeństwa publiczności jest łatwiejsze wła- śnie na Rynku.

KATARZYNA RYDZAK

Lady Pank i Perfekt.

Miło byłoby, gdyby odwiedziła nas rów- nież Budka Suflera.

Najlepszym miejscem na koncer- ty jest Rynek. Dobry jest również plac Długosza oraz zamek.

Dyplomy te otrzymało ponad 480 osób, z czego 135 z wyni- kiem „bardzo dobrym”. Wręczyli je im akademiccy nauczyciele na oficjalnym podsumowaniu 30 czerwca. Osiągnęliście to co mogła dać wam nasza uczelnia – przepustkę do dalszej eduka- cji na jeszcze wyższym poziomie.

Może wrócicie tu jako nasi pra- cownicy – przemawiał na uro- czystym zakończeniu studiów

mocno podkreślić. PWSZ rozwią- zuje problemy kadrowe w powia- towym szkolnictwie. Troszczymy się o bazę dla uczelni, deklaruję przekazanie jej kolejnych obiek- tów – mówił Jerzy Wziontek, re- prezentujący władze powiatowe.

Być może zawiąże się Stowarzy- szenie Absolwentów PWSZ w Raciborzu, co zapowiedział ich przedstawiciel w podziękowaniu dla uczelnianych władz. Kończąc RACIBÓRZ

W krótkiej, trzyletniej historii raciborskiej uczelni było to drugie ważne dla niej wydarzenie – po inaugu- racji działalności nadszedł czas na rozdanie pierwszych dyplomów studiów licencjackich.

Plakietki z przelewem

Prof. dr hab. Joachim Raczek, rektor PWSZ

„Wcale nie było ocen dostatecznych, co potwierdza, że studenci są przyzwoici. Niektórzy nawet wyjątkowi. Upatruję w nich przyszłych pracowników naukowych. Są szanse, że będą u nas pracować profesorowie z dużych uczelni, prowadzimy rozmowy z kilkoma. Uczelnia musi się rozbudowywać. Idealnym byłoby przejąć moduł z pobliskiego gimnazjum. Przejmiemy wtedy obiekt od miasta i „zdejmiemy”

zeń jego utrzymanie. Rachunek ekonomiczny jest twardy, a dzieci w tej placówce nie ma. Mamy pomysł by PWSZ współpracowała ze szkołą podstawową, gdzie lekcje prowadziliby nasi pracownicy.

Powstałaby modelowa podstawówka z dodatkowymi przedmiotami”.

Nie zmarnowali czasu

W październiku 2002 roku ruszyły na PWSZ trzy kierunki – wychowanie fizyczne, pedagogika resocjalizacyjna z w-f oraz wychowanie plastyczne z grafiką użytkową. Studia rozpoczęło wówczas 500 osób na studiach dziennych. „Zdawaliśmy sobie sprawę, że uczelnia musi się rozwijać”

– mówił na rozdaniu dyplomów rektor Joachim Raczek. Uruchomiono więc kolejne kierunki – socjologię z trzema specjalnościami, historię z dwoma, specjalność trenersko – instruktorską na w–f, matematykę oraz kolejne specjalności pedagogiczne. Wszystkie te kierunki można konty- nuować na uniwersytetach i akademiach.

Najlepsze studentki I cyklu kształcenia

rektor Joachim Raczek. Trzech najlepszych studentów za wyniki w nauce uhonorował prezydent Raciborza. Przyznałem im takie plakietki… do których dołączyłem przelew – powiedział wzbudzając aplauz w auli Jan Osuchowski.

To kuźnia kształcenia kadr dla potrzeb naszej oświaty, co chcę

pierwszy cykl edukacyjny w uczel- ni, możemy z satysfakcją stwier- dzić, że mamy kolejny kierunek – filologię z czterema specjalno- ściami. Rekrutacja na nowy rok akademicki potwierdza zapo- trzebowanie na tę wiedzę – kan- dydatów jest aż za dużo. W pla- nach było przyjęcie około 2000

tysięcy studentów na nowy rok, a okazuje się, że będzie ich jeszcze raz tyle. PWSZ czyni już starania o dalsze kierunki, m.in. technicz- ne. Wymaga to poszerzania bazy dydaktycznej. Coraz głośniej więc o hali sportowej, moderni- zacji stadionu, sali audytoryjnej, domu studenta oraz nadbudowie o piętro budynku dydaktyczne- go. Pieniądze będą ze środków własnych ale i pomocowych, w tym także unijnych.

(ma.w) Zaczęło się od pół tysiąca studentów, wkrótce będzie ich dziesięć razy tyle

MAŁGORZATA RZEPKA Skończyłam pedagogikę reso- cjalizacyjną z wychowaniem fizycznym w trybie zaocznym.

Mieszkam w Knurowie, mam 34 lata. Dostałam pracę w szkole i musiałam „zrobić” przynajmniej licencjat. Koleżanka namówiła mnie na tę uczelnię. Dla mnie był to mały szok. Miałam bowiem przerwę w nauce – aż 15 lat.

Wspominam te 3 lata mile, naj- trudniej było w końcówce.

IZABELA SZNAJDER Mieszkam w Rudach, studiowa- łam wychowanie fizyczne, ukoń- czyłam tu kurs gimnastyki korek- cyjno – kompensacyjnej. Lubię sport i pracę z dziećmi upośle- dzonymi. Na rok wyjeżdżam do Anglii, zarobkowo. Później wrócę i pójdę na studia magisterskie.

MONIKA TAISTRA

Skończyłam wychowanie pla- styczne z grafiką użytkową.

Mieszkam w Orzeszu. Plastyka, to moje zamiłowanie od dawna.

Szwagier zobaczył w gazecie ogłoszenie i spróbowałam wła- śnie w Raciborzu. Ciotka blisko mieszka, co pomogło w wybo- rze. W kameralnych warunkach pracowało się sympatyczniej.

Mam ofertę pracy od września, będę też studiować, chyba w Cieszynie.

REKLAMA

W związku z nadchodzącym Jubileuszem 60-lecia I Liceum Ogólnokształcącego im. J. Kasprowicza w Raciborzu, Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół

I LO gromadzi wspomnienia absolwentów i pracowników szkoły celem ich wykorzystania

w publikacji prasowej lub/i książkowej.

Gorąco zachęcamy do nadsyłania krótkich opisów zdarzeń, osób, anegdot, które utkwiły w Państwa pamięci. Redaktorzy zastrzegają sobie prawo wyboru i skracania nadesłanych tekstów.

Termin nadsyłania prac - 31 sierpnia 2005 r.

Adres: Piotr Klima, Apteka Św. Mikołaja, 47-400 Raci- bórz, ul. ks. Londzina 34 (z dopiskiem: JUBILEUSZ),

e-mail: bogdajot@hotmail.com

Szczegółowe informacje: radny miasta Piotr Klima, absolwent I LO (1973r.), tel./fax (032) 415 89 38,

0501 088 491.

(5)

n OGŁOSZENIA n

• kryształowe tatuaże na ciało i włosy

• pierścionki na palce u stóp

• Nowość! zabieg CZEKOLADOWY na ciało, efekt liftingujący i wyszczuplający

Racibórz, ul. Piwna 14 (plac Długosza) % 419 01 09

PON. - PT. 8.00 - 19.00, SOBOTA 8.00 - 14.00

Najnowsze systemy przedłużania

i zagęszczania włosów HIT LATA

Szkolenie przedłużania paznokci zakończone certyfikatem

Nowe łóżko Ergoline Nowe łóżko Ergoline Nowe lampy

Nowe lampy SPRAWDŹ SPRAWDŹ!!

Oddział w Raciborzu, ul. Rynek 6a, tel. (32) 415 25 01

(6)

n GMINY n

Wieści

gminne

TEKST PŁATNY

Nędza

q Trwają prace remontowe w placówkach oświatowych. W Ze- spole Szkolno - Gimnazjalnym w Nędzy, na parterze zamurowano niepotrzebne drzwi, a cały ko- rytarz zostanie odmalowany. W jednej sali lekcyjnej zostanie wy- remontowana podłoga.

q W Górkach Śląskich ruszy adaptacja pomieszczeń szkoły na cele przedszkola. Na prace bu- dowlane ogłoszono przetarg.

q W Zawadzie Książęcej bu- dowany jest chodnik do nowego przedszkola. Powstanie również plac zabaw dla przyszłych przed- szkolaków. Porządkowane jest obejście szkoły.

q Gmina ogłasza przetarg na sprzedaż działek letniskowych naprzeciw basenu. Mile widziani są przedsiębiorcy chcący rozpo- cząć tam działalność gospodar- czą. Z powodu licznych zapytań o działki budowlane wzdłuż ulicy Akacjowej, wyznaczono kolejny przetarg na ich sprzedaż w dniu 26 sierpnia. Działki są uzbrojone.

Termin wpłaty wadium w obydwu przypadkach upływa 22 sierpnia.

q Gmina otrzymała środki z Urzędu Marszałkowskiego na modernizację drogi dojazdowej do pól. Wykonana zostanie droga w Babicach.

Rudnik

q Ze względów proceduralnych przesunięto lipcowy termin roz- strzygnięcia przetargu na budo- wę Hali Sportowej przy Zespole Szkół w Rudniku. Wykonawcę inwestycji (obiekt ma posiadać widownię na ponad 200 miejsc i łączyć się z kompleksem szkol- nym) poznamy w sierpniu.

Kuźnia Raciborska

q Na terenie gminy organizo- wane są różne akcje wakacyjne.

W dniach 11-22 lipca trwać bę- dzie Nieobozowa Akcja Letnia z ramienia Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. W jej programie znalazły się: zabawy integracyjne, wyjście do Ośrodka Wodno-Rekreacyj- nego „Wodnik”, konkurs piosen- ki „Po śląsku - czyli po naszymu”, konkurs plastyczny, zajęcia w bi- bliotece, wycieczka do minizoo w Oborze, wycieczka do Muzeum Ziemi Raciborskiej, zajęcia spor- towe, seans filmowy, wycieczka do Domu Chleba w Radzionko- wie, podchody, konkursy fryzur, wycieczka do Rud, nauka tańca żydowskiego, ognisko.

q Od 1 do 28 sierpnia trwać będzie Akcja Lato organizowa- na przez MOKSiR. W progra- mie zaplanowano: kino, wyjście na kąpielisko, biwak w Rudach, zwiedzanie kolejki wąskotorowej, dyskoteki, zajęcia sportowe, zaje- cia plastyczne, podchody, zajęcia taneczne, wycieczki rowerowe, konkurs piosenki, gry i zabawy świetlicowe, zajęcia komputero- we oraz strzelanie sportowe. Za- jęcia odbywać się będą w Domu Kultury w Kuźni Raciborskiej oraz w świetlicach podległych MOKSiR-owi, w Rudzie Koziel- skiej, Siedliskach, Budziskach i Jankowicach.

Podziękowanie

Serdeczne podziękowania wszystkim krewnym, znajomym, sąsiadom, delegacjom, Gminnej Spółdzielni w Krzyżanowicach, współpracownikom za złożone wyrazy współczucia, modlitwy, wieńce i kwiaty oraz bardzo liczny udział w pogrzebie naszej

kochanej żony, matki, babci i teściowej

ŚP Gertrudy Bily

składają pogrążeni w smutku mąż, córki, zięciowie i wnuki

Niesamowite, bo i okazja była szczególna. W nocy, 28 czerwca, dzieci ze świetlicy w Bolesławiu i czytelni Biblioteki w Tworkowie poszukiwały kwiatu paproci. Ta przerażająca na pierwszy rzut oka sceneria, na szczęście była w pełni wyreżyserowaną przygo- dą. Jej uczestnicy, wraz z opie- kunami, spotkali się w lesie, na tzw. „Urbanku”.Ta pełna magii noc miała szczególną oprawę.

Zadbali o nią członkowie Zało- gi Grodu Raciborskiego, rycer- skiego bractwa, którzy stworzyli atmosferę pełną magii i tajem- nicy. Miejscem spotkania było bowiem średniowieczne obozo- wisko, w którym poszukiwacze kwiatu paproci zostali ugoszczeni przez rycerzy i damy dworu. Tam też dzieci wysłuchały ludowych podań i legend, związanych z tą niezwykłą nocą. Były pod takim wrażeniem wspaniałych strojów rycerskich, że słuchały z otwartymi buziami – mówi Alicja Fichna, opiekunka dzieci z Bolesławia, jedna z inicjatorek przedsięwzię- cia. Z myślą o nich rycerze przy- gotowali wiele ciekawych zabaw, m.in. konkurs w strzelaniu z łuku.

Gdy zapadł zmrok, dzieci, pod eskortą wojowników, wyruszyły w las na poszukiwanie magiczne-

go kwiatu. Szczęście im dopisało.

Kwiat zrobiłyśmy z bibuły i pod- świetliłyśmy płomieniem. W nocy wyglądało to bardzo tajemniczo - opowiada Alicja Fichna.

Równie niezapomnianym okazał się powrót dzieci z rycer- skiego obozowiska do świetlicy w Bolesławiu, gdzie spędziły resztę nocy. Po kolacji podjechała po nie 30-konna karoca...czyli trak- tor z udekorowaną przyczepą.

Do Bolesłwaia wrócili w eskorcie rycerzy, trzymających w rękach pochodnie.

Taka noc zorganizowana zosta- ła po raz pierwszy. Wspólnie z Ce- cylią Kwaśnicą zastanawiałyśmy się, jakie kiedyś na tych ziemiach obchodzono święta. Przejmuje- my tyle zachodnich tradycji, np.:

walentynki czy helloween a zapo- minamy o rodzimych obrzędach.

Dzieci również powinny je znać - mówi pomysłodawczyni impre- zy. Wspólnie z Cecylią Kwaśnicą planują kolejne zabawy, sięgają- ce do tradycji tych terenów. W przyszłym roku również zamie- rzają wyruszyć na poszukiwaniu kwiatu paproci. Według legendy ma on cudowną moc. Ten, kto go znajdzie będzie cieszyć się szczę- ściem i dostatkiem.

(Adk) Grupa 13 studentów Państwo-

wej Wyższej Szkoły Zawodowej z kierunku wychowanie plastyczne z grafiką użytkową, przebywała 25 czerwca – 4 lipca na plenerze ma- larskim w Kuźni Raciborskiej. Ple- ner odbywał się w ramach warsz- tatów twórczych, jego organizato- rem a także opiekunem młodych

Grupa studentów z raciborskiej PWSZ, uczestnicząca w plenerze w Kuźni Raciborskiej

7 lipca odbyła się sesja Rady Miejskiej. O stanie bezpieczeń- stwa na terenie gminy poinfor- mowali przedstawiciele poste- runków policji w Kuźni Racibor- skiej oraz w Rudach. W Kuźni Raciborskiej doszło w czerwcu do 6 przestępstw, wydano 3 man- daty i oddano 3 wnioski do sądu.

W lipcu było gorzej - w ciągu jed- nej nocy skradziono dwa samo- KUŹNIA RACIBORSKA

Tworzyli miasto przyszłości

artystów była Magdalena Gogół- -Peszke. Studenci mieszkali na te- renie Ośrodka Wodno-Rekreacyj- nego „Wodnik”, pod namiotami.

Oprócz malarstwa plenerowego dodatkowo przeprowadzono ak- cję malowania ściany przy wejściu głównym do biblioteki.

W wyniku tego pleneru powsta- ło wiele interesujących prac malar- skich, które wzbudziły wielkie zain- teresowanie, także osób postron- nych, znaleźli się nawet chętni do

kupna tych dzieł. W związku z tym planowane jest otwarcie wystawy poplenerowej. Odbędzie się ona prawdopodobnie w październiku, w galerii „Forma” w Kuźni Raci- borskiej. Podczas wystawy nastąpi także oficjalne otwarcie malowidła ściennego. Przypomina ono trochę grę komputerową, takie fantastyczne

miasto przyszłości, gdzie znajdziemy odnogi robotów i charakterystyczne dla gier komputerowych wyznaczni- ki, tzw. celowniki – ujawnia Magda- lena Gogół-Peszke. Jego twórcami są: Ewelina Trojanowska, Barbara Jaźwińska, Michał Mazurek i Dag- mara Korbica. W pobyt studentów na plenerze włączył się organizacyj- nie Ośrodek Wodno-Rekreacyjny

„Wodnik” oraz MOKSiR w Kuźni Raciborskiej.

(e.Ż.)

chody. Zanotowano też włama- nia do dwóch obiektów. Ogólny stan bezpieczeństwa uznano za zadowalający.

Na sesji podjęto uchwałę w sprawie ustalenia wysokości sta- wek opłaty za zajęcie 1 m kw.

pasa drogowego dla dróg, któ- rych zarządcą jest burmistrz Kuź- ni Raciborskiej. Przedmiotem kolejnej uchwały było wyrażenie zgody na zawarcie porozumienia między Powiatem Raciborskim a gminą Kuźnia Raciborska w sprawie kształcenia uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształ- cących i Technicznych w Cen- trum Kształcenia Praktycznego w zakresie praktycznej nauki zawodu. Podczas sesji przegło- sowano też zmiany regulaminu udzielania pomocy materialnej o charakterze socjalnym uczniom zamieszkałym na terenie gminy.

W razie wystąpienia w rodzinie bezrobocia, niepełnosprawności, ciężkiej lub długotrwałej choro- by, alkoholizmu, narkomanii lub jeśli nastapiło inne zdarzenie losowe, wysokość stypendium może wzrosnąć o 10% kwoty za- siłku rodzinnego.

(e.Ż.)

REKLAMA

BOLESŁAW

Najpierw napadli na ich uzbrojeni rycerze. Później, nocą przemierzali las, słysząc w oddali wycie wilków i przerażające krzyki mordowanej kobiety - to wcale nie scena z filmowego horroru. To zdarzyło się na prawdę.

Noc pełna wrażeń

KUŹNIA RACIBORSKA

Migawki z sesji

(7)

n GMINY n

Wieści

gminne

REKLAMA

KOSMETYKI

DLA PRAWDZIWYCH MĘŻCZYZN

Racibórz – róg Długiej i Browarnej tel. 417 14 13

NOWA 3 UL. NOWA 3 RACIBÓRZ TEL. 415 74 02

OLYMPUS µ-MINI

969 zł

MINOLTA Z10

888 zł

INDYKI W LOTERII

„Bardzo fajna impreza” mówili uczestnicy festynu szkolnego w Rudniku.

Najmłodsi tłumnie oblegali dmuchany zamek i stoiska ze słodyczami, resz- ta podziwiała występy artystyczne. Zaprezentowały się dziewczyny z grupy

„Military Girls”, wystąpił też znany nie tylko w powiecie raciborskim zespół taneczny „Sanssousi”. Nie zabrakło zapaśników z „Dębu” Brzeżnica. Był po- kaz tresury psa policyjnego, a mini pożar sprawnie ugasiła miejscowa OSP.

W loterii fantowej można było wylosować odtwarzacz DVD i żywe indyki.

Zysk z festynu przeznaczono na zakup pomocy naukowych dla szkoły. Dy- rekcja placówki dziękuje wszystkim sponsorom. (opr. m)

W Jankowicach Radomskich odbył się pierwszy zjazd wszyst- kich miejscowości o tej nazwie.

Wzięli w nim udział także miesz- kańcy Jankowic z gminy Kuźnia Raciborska.

Pomysłodawcą i organizatorem spotkania był ks. Edward Mosioł – proboszcz parafii w Jankowi- cach Radomskich. W listopadzie ubiegłego roku napisał on list do Henryka Machnika, sołtysa „na-

mieszkańców, zjechało tego dnia siedem miejscowości z różnych stron Polski, o tej samej nazwie.

Spotkanie rozpoczęło się o godz.

10.00 polową mszą św. w intencji mieszkańców wszystkich Jankowic.

Po mszy nastąpiła wymiana upo- minków. Sołtys Henryk Machnik wspólnie z Ritą Serafin – zastępcą burmistrza, wręczyli ks. Edwardo- wi Mosiołowi płaskorzeźbę oraz

książkę starosty Henryka Siedlacz- ELEGANCI Z ZABEŁKOWA

W Jastrzębiu Zdroju odbyły się I Wojewódzkie Zawody Sikawek Konnych OSP. W rywalizacji wzięło udział dziewięć drużyn, w tym dwie kobiece. W pierwszej części imprezy prezentowano historyczne sikawki oraz mundu- ry strażaków. W drugiej, sprawnościowej uruchamiano zabytkowy sprzęt i pokonywano tor przeszkód. W kategorii prezentacji sprzętu i ubioru komi- sja konkursowa wybrała strażaków z OSP Zabełków. Najpiękniejszą sikaw- kę zawodów OSP Zabełków otrzymało jeszcze przed wojną, w 1907 roku.

Skład najładniej umundurowanych tworzyli: Marian Raida, Arnold Rybarz, Franciszek Russek, Piotr Wolnik, Waldemar Kaj, Przemysław Otawa, Pa- weł Otawa, Gabriel Strzyszowski oraz koniuszy Alojzy Barchoński. Część sprawnościową wygrała drużyna z Jastrzębia Zdroju. OSP Zabełków było czwarte, a OSP Strzybnik piąte. Oprócz medali i pucharów organizatorzy przygotowali nagrody fantowe, między innymi worek owsa dla koni ciąg- -nących sikawki. (mg)

KUŹNIA RACIBORSKA

Jankowice szoł

Zespół dziecięcy z Jankowic ( gm. Kuźnia Rac.). Od lewej: Dawid Marek – wilk, Dawid Ganczorz – narrator, Robert Piontek – myśliwy, Marzena Piontek – Czerwony Kapturek, Krzysztof Gromotka – rybak, Nikola Strzeduła – babcia, ks.

E. Mosioł, Sabina Czerny – mama Czerwonego Kapturka. Fot. Henryk Machnik szych” Jankowic, w którym infor-

mował o swoich planach. Pomysł ten spotkał się z powszechnym uznaniem. W przygotowania do zjazdu niemal natychmiast włą- czył się Urząd Gminy w Kuźni Raciborskiej, który ufundował kopię obrazu św. Izydora, patrona Jankowic. Została ona wykonana w płaskorzeźbie przez Andrzeja Pochopnia z Kuźni Raciborskiej.

Na kilka miesięcy przed wyjaz- dem powstał dziecięcy zespół kabaretowy, który przygotował skecze i inscenizacje znanych ba- jek w gwarze śląskiej. Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich upiekły na tę okazję 5 blach tradycyjnego

„kołocza”.

Około 50-osobowa grupa wy- ruszyła w drogę już o 3.00 w nocy.

Do Jankowic Radomskich, małej miejscowości liczącej zaledwie 150

ka o historii Rud i okolic. Uczest- nicy zjazdu wymieniali się ponadto broszurami informacyjnymi, pocz- tówkami i drobnymi upominkami.

Głośny podziw dla kunsztu kuli- narnego jankowickich gospodyń wzbudził ich kołacz. Każda z miej- scowości przybyłych na zjazd przy- gotowała swój program artstyczny.

Były to głównie występy muzyczne zespołów ludowych. Z wielkim entuzjazmem zostały przyjęte in- scenizacje bajek o Czerwonym Kapturku i o Złotej Rybce w wy- konaniu dzieci z naszych Jankowic.

Można też było zobaczyć proces wyplatania koszyków przez wikli- niarzy z Jankowic koło Krakowa lub zwiedzić malowniczy kościółek.

Na tych, którzy zgłodnieli czekała kuchnia polowa z darmową gro- chówką i kapuśniakiem.

(e.Ż.)

Pietrowice Wielkie

q Podczas ostatniej sesji Rady Gminy radni przegłosowali uchwałę w sprawie zaciągnię- cia pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowi- cach na dofinansowanie zadania pod nazwą „Termomodernizacja budynku ZSP w Krowiarkach przy ul. Szkolnej 19, polegająca na modernizacji źródła ciepła, wewnętrznej instalacji c.o. oraz na dociepleniu przegród budow- lanych”. Kwota pożyczki to 230 tys. zł.

q Gmina przystępuje do realiza- cji projektu „System Elektronicz- nej Komunikacji Administracji Publicznej w Województwie Ślą- skim (SEKAP)”. Inwestycja ma być dofinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Roz- woju Regionalnego w ramach działania pn. „Infrastruktura spo- łeczeństwa informacyjnego”. W budżecie gminy na lata 2005-2007 zostały zabezpieczone na ten cel środki w wysokości ok. 35 tys. zł.

q Bezrobotni z terenu gminy będą zwolnieni z opłat za wpis do ewidencji działalności gospodar- czej, prowadzonej przez wójta.

Kornowac

q W ramach akcji „Lato 2005”

dla młodzieży z terenu gminy przygotowanych zostało szereg atrakcji. 14 lipca organizowana jest wycieczka do parku wodnego w Tarnowskich Górach. Dorośli zapłacą 30 zł, dzieci 25 zł. 19 lipca odbędzie się wyjazd do Szczaw- nicy (dorośli - 70 zł, dzieci - 50 zł). W cenie biletów jest kajakowy spływ Dunajcem.

q 45 dzieci spędzi kolonie w nad- morskiej Łebie. Wyjazd uczestni- ków jest dofinansowany z budże- tu gminy. W całości odpoczynek zrefundowany będzie czwórce dzieci, w znacznej części – kolej- nej trójce. W większości koszty wyjazdu zostały pokryte przez zakłady pracy rodziców dzieci.

Postarały się o to opiekunki ze świetlic wiejskich.

q 26 czerwca w Kobyli odbyły się Gminne Zawody Pożarnicze.

Uczestniczyły w nich wszyst- kie jednostki z terenu gminy. W ćwiczeniach bojowych pierwsze miejsce zajęły ex aequo drużyny OSP Kobyla i OSP Łańce I, dru- gie - OSP Łańce II, trzecie - OSP Pogrzebień. W sztafecie pożarni- czej zwyciężyły jednocześnie OSP Łańce I i Łańce II, drugie miejsce zajęła OSP Pogrzebień, trzecie były OSP Kobyla i Rzuchów. OSP Łańce I startowała także w kate- gorii „oldboy”, udowadniając, że nawet starsi ochotnicy, powyżej 45 roku życia, są równie sprawni, co ich znacznie młodsi koledzy.

q W gminnych palcówkach oświatowych lada chwila ruszą remonty. Najpoważniejszy czeka ZSP w Rzuchowie, gdzie nastą- pi przebudowa klatki schodowej wraz z adaptacją pomieszczeń na szatnie dla uczniów. Gimnazjum w Kornowacu czeka wymiana instalacji elektrycznej w budyn- ku oraz renowacja parkietu sali gimnastycznej. W sumie obie inwestycje mają wynieść ok. 200 tys. zł.

(8)

Gdzie ta ochrona?

9 lipca na terenie Minima- la doszło do dwóch kradzieży.

Jednemu z klientów przed połu- dniem skradziony został telefon komórkowy o wartości 1000 zł, natomiast ok. godz. 18.00 innej osobie zginęła reklamówka z do- kumentami i pieniędzmi w kwo- cie 20 zł.

Zatrzymani za narkotyki W ciągu 3 dni policjanci za- trzymali w Raciborzu 5 osób, posiadających przy sobie narko- tyki: 9 lipca przy pl. Dworcowym 18- i 22-latka, u których znalezio- no prawie 3 gramy marihuany, 8 lipca przy ul. Ocickiej 22- i 24- -latka, którzy posiadali przy sobie 2 tabletki extasy i śladowe ilości marihuany oraz 7 lipca przy ul.

Żorskiej 21-latka z ponad dwoma gramami marihuany. We wszyst- kich przypadkach policjanci pro- wadzą dochodzenie.

Kradzieże rowerów

9 lipca w Raciborzu sprzed bloku przy ul. Michejdy skra- dziony został rower górski o wartości 300 zł. Tego samego dnia rower górski, warty 310 zł, znikł z terenu prywatnej posesji w Turzu. „Góral” o wartości 500 zł został kradziony 7 lipca w Ra- ciborzu sprzed klatki schodowej przy ul. Włoskiej.

Rowerowa stłuczka

7 lipca w Raciborzu na ul.

Górnej doszło do zderzenia dwóch rowerzystów. 18-latek nie zachował ostrożności i uderzył w 63-latka. Starszy z rowerzystów w wyniku zderzenia doznał zła- mania lewego podudzia i lewej kości ramieniowej.

Gorące audice

W nocy z 6 na 7 lipca w Ra- ciborzu nieznani sprawcy skradli z parkingu strzeżonego przy ul.

Lwowskiej audi A6 należące do obywatela Niemiec. Samochód wart był 120 tys. zł. Audi 80 zni- kło 7 lipca także z parkingu przy ul. Eichendorffa. Poszkodowa- nym jest mieszkaniec Raciborza.

Wartość skradzionego pojazdu to 6,5 tys. zł.

Oszustwo na Allegro

Policjanci odebrali zgłoszenie o oszustwie, do jakiego doszło podczas internetowej aukcji na stronie Allegro. Poszkodowa- nym jest mieszkaniec Raciborza.

Za pośrednictwem internetu chciał kupić telefon komórkowy nokia o wartości 1005 zł. Pie- niądze wpłacił na konto sprze- dającego 20 maja. Telefonu nie otrzymał do tej pory.

Przewałka z walutą

Policja w Raciborzu prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie oszustw dokonywa- nych na tzw. „przewałkę” przy wymianie lub sprzedaży walu- ty. Do tego typu sytuacji mogło dochodzić w rejonie racibor- skiego Rynku a także w innych punktach miasta. Osoby, które padły ofiarą oszustów proszone są o kontakt pod nr tel: 4594- -230 lub 4594-232 lub osobisty w raciborskiej komendzie, pok.

19 lub 20. Tzw. „przewałka” to rulon papieru, owinięty kilko- ma banknotami, podany ofierze jako pełnowartościowa, wcze- śniej ustalona, kwota.

997

n KRONIKA POLICYJNA n

REKLAMA

WIELKA WYPRZEDAŻ!

Lombard „Grosik”

ogłasza atrakcyjną wyprzedaż lombardowych towarów Szeroki asortyment od biżuterii

po sprzęt RTV, AGD Czynne pn.- pt. 10.00 – 17.00

w sobotę 9.00 – 13.00 Przyjdź do nas. Zapraszamy!

Racibórz, ul. Rzeźnicza 9, tel. 032 415 40 63

REGION

Pilnuj bagaży

Zamachy terrorystyczne w Londynie spowodowały wzmożo- ną czujność także funkcjonariuszy Śląskiego Oddziału Straży Gra- nicznej. Dzieje się tak za każdym razem, gdy do czegoś takiego do- chodzi. Zwiększa się liczba patroli, wnikliwiej kontrolowani są podróż- ni, przekraczający granicę - mówi mjr Grzegorz Klejnowski, rzecz- nik prasowy ŚOSG w Raciborzu.

Apeluje, by w takiej sytuacji, szczególnie teraz, gdy rozpoczął się sezon wakacyjnych wyjazdów, podróżni zwracali szczególną uwa- gę na swoje bagaże. Każdy pozo- stawiony pakunek może wzbudzić podejrzenia służb, odpowiedzial- nych za bezpieczeństwo zarów- no w Polsce, jak i za granicą. Nie należy zostawiać bagaży w miejscu publicznym bez opieki, ponieważ może to spowodować niepotrzebne utrudnienia i komplikacje - radzi Grzegorz Klejnowski.

(Adk) Kierowcą „malucha” był 31-let-

ni mieszkaniec Pszowa. Jechał ul.

Opawską od strony Lekartowa. Z impetem uderzył w stojącego na czerwonym świetle fiata seicento, odbił się od niego i zderzył się z ja- dącym z naprzeciwka oplem astrą.

Ten z kolei został zepchnięty na nadjeżdżającego poloneza. Seicen- to uderzyło w tył opla corsy i wylą- dowało w rowie.

Z niebieskiego fiata 126 p nie- wiele zostało. Doszczętnie zgnie- ciony został przód samochodu.

Siła uderzenia wygięła kierowni- cę, która wgniotła się mężczyźnie w klatkę piersiową. Siedzenie pasażera zostało niemalże wy- rzucone przez przednią szybę po- jazdu. W środku pozostały ślady krwi. Słyszałam, jak jedna osoba mówiła, że widziała tego malucha koło ogródków działkowych. Po- wiedziała, że jechał bardzo szybko, jak szalony - mówi jedna z kobiet, stojących przy rozbitych pojaz- dach.

O wypadku policja powiado- miona została tuż przed godz.

18.00. Akcja usuwania skutków bezmyślności nietrzeźwego kie- rowcy trwała do późnych godzin wieczornych.

(Adk) RACIBÓRZ

Kraksa na mycie

Siła zderzenia niemalże wyrzuciła przed przednią szybę siedzenie pasażera

Uderzone przez „malucha” seicento odbiło się o opla corsę i wpadło do rowu

Spowodowana przez nietrzeźwego kierowcę kraksa na wiele godzin zablokowała skrzyżowanie przy stacji paliw

NIE MA JAZDY

Nawet stuzłotowym mandatem może grozić jazda rowerem po ul. Długiej. W związku z liczny- mi skargami mieszkańców Straż Miejska prowadzi akcję, egzekwu- jącą przestrzeganie ustawionego tam znaku drogowego B-9. Mówi on o zakazie wjazdu rowerów na ul. Długą. Funkcjonariusze Straży Miejskiej zatrzymują więc wszyst- kich, którzy nie stosują się do obo- wiązującego przepisu. W większo- ści stosują upomnienia, zdarza się jednak, że nakładają mandat. W jednym przypadku zatrzymali nie- trzeźwego rowerzystę i przekazali go policji. (Adk)

(9)

n KRONIKA POLICYJNA n

Spacerując po lesie „Obora”

można potknąć się nie tylko o wy- stające z ziemi korzenie drzew, lecz także o niewybuchy, pochodzące z czasów II wojny światowej.

du saperów, zabezpieczała teren na zmianę ze Strażą Miejską.

Niewybuch został wywieziony przez saperów 7 lipca. Zastana- wiające jest, to, w jaki sposób się

Niewiele brakowało, a przy ul.

Głubczyckiej mogło dojść do trage- dii. Pożar wybuchł w jedynym za- mieszkałym w całej klatce lokalu.

Gdyby nie szybka akcja ratunkowa, ogień mógłby zająć także graniczą- ce ścianami sąsiednie kamienice, w których mieszkają ludzie, po- zbawiając ich w najlepszym razie dachu nad głową.

Do zdarzenia doszło 5 lipca w mieszkaniu na pierwszym piętrze.

Raciborscy strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali ok. godz. 17.40.

Kilka minut później powiadomio- na została policja. Okazało się, ogień został nieumyślnie zapró- szony przez przebywającą w loka- lu 29-letnią Grażynę P.

Kobieta od razu została za- trzymana przez policjantów. Była nietrzeźwa. Nie pamięta jak do tego doszło. Kazali mi dmuchać, powiedzieli, że miałam trzy promile - Grażyna P. próbuje sobie przy- pomnieć wtorkowy przebieg zda- rzeń, trzymając w ręce opróżniony chwilę wcześniej kieliszek.

Zapaliłaś papierosa i o nim zapo- mniałaś - przypuszcza Grzegorz K., który twierdzi, że jest właścicielem mieszkania. Mężczyzna leży w łóż- ku. Pościel, podobnie jak wszystko w mieszkaniu jest jeszcze mokre od wody, którą strażacy gasili ogień.

Pod spalonymi resztkami sprzętów

chowają się wystraszone zwierzęta.

Dwa psy i kotka. W odwiedziny przychodzi sąsiad Andrzej Z. Gra- żyna P. przedstawia go jako swojego narzeczonego. Nie wiadomo, kim jest dla niej Grzegorz K. Na ocala- łym z pożaru stoliku przygotowali małą ucztę. Trochę słodyczy, po- rzeczki, kiszone ogórki. Po osma- lonym od ognia mieszkaniu fruwa porozrzucane pierze z rozdartej kołdry. Ja to wszystko posprzątam.

Najgorsze to te okna – Grażyna P.

pokazuje na puste ramy z resztka- mi popękanych szyb.

Niczego wcześniej nie zauważy- RACIBÓRZ

Pociski jak grzyby

W ciągu dnia niewybuchu pilnowali strażnicy miejscy Najczęściej tego typu przed-

mioty wykopywane są podczas robót ziemnych lub też wydobyte przez miłośników militariów czy poszukiwaczy złomu.

Tym razem skorodowany pocisk moździeżowy leżał niepozornie tuż obok jednej z prowadzących do lasu dróg w rejonie Kobyli. O znalezisku powiadomiona została raciborska policja nad ranem, 4 lipca. Przez kilka dni, do przyjaz-

tam znalazł. Miejsce, wskazane przez osobę, która powiadomiła policję, nie było rozkopane. Po- cisk rozpadł się na dwie części.

Być może leżał tam, nie zauważo- ny przez nikogo już kilkadziesiąt lat. Nie jest wykluczone, że został w to miejsce podrzucony przez osobę, która nie chciała mieć pro- blemów z „prezentem”, znalezio- nym w ogródku.

(Adk)

RACIBÓRZ

Kamienica w ogniu

łam. Usłyszałam syreny. Wyjrzałam przez okno a tam pełno samocho- dów na sygnałach. Zobaczyłam bie- gającą w kółko zapłakaną kobietę - opisuje zdarzenie starsza kobieta z kamienicy obok. Pani, ile ja przez to proszków na uspokojenie wzięłam.

Budynek pokryty jest papą. Tak się wystraszyłam, że ogień przejdzie do nas – denerwuje się sąsiadka.

W akcji gaszenia pożaru uczest- niczyły trzy zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej. W mieszka- niu spłonęły meble. Na szczęście nie było ofiar wśród ludzi.

(A.Dik) Ogień doszczętnie zniszczył domowe sprzęty w jednym z pokoi mieszkania

REKLAMA

(10)

Więźniowie z Zakładu Karne- go realizują pilotażowy projekt czynnej ochrony ptaków i nieto- perzy w powiecie raciborskim. To pierwsze tego typu przedsięwzię- cie na skalę całego kraju.

Biorą w nim udział osadzeni, działający w Kółku Zrównowa- żonego Rozwoju „Paragrafek”.

To forma terapii zajęciowej dla wybranych więźniów, co do któ- rych wiadomo, że można dać im do ręki narzędzia. Przy tej okazji uczą się fachu, np. obsługi tokarki czy heblarki. Nie siedzą bezczyn- nie i robią coś pożytecznego. Do- strzegają rzeczy, na które wcześniej nie zwracali uwagi - mówi Marek Kwiecień, wychowawca ds. kultu- ralno-oświatowych raciborskiego więzienia.

W naszym mieście mamy zaled- wie mały punkt segregacji odpadów, utworzony przez Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej i Miesz- kaniowej. Myślę zatem, że tak duża firma, jak w Raciborzu, zrobi na na- szych uczniach wrażenie. Chcieliśmy im pokazać, jak to funkcjonuje na większą skalę. W lutym powstało w naszej szkole koło Klubu Ekologicz- nego jako siódme w okręgu górnoślą- skim. Poprzez dzieci chcemy dotrzeć do rodziców i ludzi starszych, aby zachęcić ich do segregacji odpadów - mówi Maria Kala, nauczycielka w ZSS.

Wycieczka zwiedziła halę segre- gacji plastiku i szkła. Oprowadzali ją Józef Węgrzyn, kierownik Od- działu Higieny Komunalnej i Elż- bieta Nowara, wiceprezes zarządu.

W Raciborzu jest już 175 punktów segregacyjnych. Do 40 z nich doło- żono pojemniki na zużyte baterie - wspomniała. Segregacja odpadów przynosi spore efekty, ale mogłaby przynieść jeszcze lepsze, gdyby każ- dy mieszkaniec miał na względzie troskę o środowisko. Przy wielu śmietnikach brakuje poza tym pojemników do segregacji, co nie ułatwia zadania. Do końca maja 2005 r. udało się zebrać 192 tony stłuczki szklanej, 93 t makulatury i 45,5 t plastiku.

E.H.

EDUKACJA POPRZEZ PLAKAT

Do szkół powiatu raciborskiego trafił plakat edukacyjno-informacyjny, na którym w obrazowy, bardzo przystępny sposób przedstawiona jest droga, którą powinno przemierzać opakowanie, stanowiące surowiec wtórny. Wydał go Rekopol Organizacja Odzysku S.A. z Warszawy we współpracy z Przedsiębiorstwem Komunalnym w Racibo- rzu. Ma się przyczynić do poprawy efektów selektywnej zbiórki odpadów. Ważne jest, aby wiedzę i nawyki w tym zakresie zaszczepić już dzieciom. (e)

Zgodnie z Art. 29 Ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej z późniejszymi zmianami (Dz.U.01.63.639), WFOŚiGW w Ka- towicach przekazał gminom środki finansowe z tytułu opłat produktowych, które otrzymał z NFOŚiGW. Rozdział środków finansowych na poszczególne gminy jest proporcjonalny do ilości odpadów opakowaniowych przekazanych do odzysku i recyklingu. Łączna kwota środków finansowych z tytułu opłat produktowych i narosłych odsetek (dane z czerwca) wynosiła 652 131,78 zł.

Trwa miejska akcja selektywnej zbiórki baterii w Raciborzu. Można je wrzucać do pojemników ustawionych obok punktów segregacyjnych. Chodzi wyłącznie o zużyte baterie i akumulatory małogabarytowe stosowane przy urządzeniach gospodarstwa domowego. Baterie zawierają szereg substancji i pierwiastków chemicznych - metali ciężkich - nieobojętnych dla środowiska.

Pojemniki ustawiono przy ulicach: Bosackiej 8, Chełmońskiego 20, Dąbrow- skiego, Kossaka 25, Ludwika, Mickiewicza 7, Rudzkiej 24, Rudzkiej 55 a - d, Rynek 5, Słowackiego 32 i 44 oraz Wojska Polskiego 7. Umieszczono je rów- nież przy każdej szkole podstawowej i gimnazjum.

Magistrat prowadzi w dzielnicach sondaż w formie ankiet na temat za- interesowania programem ograniczania niskiej emisji. Dotyczy on wymiany wyeksploatowanych kotłów na paliwo stałe na nowoczesne źródła spełniające wymogi bhp i ochrony środowiska. Udział w programie może oznaczać dla modernizującego ogrzewanie sfinansowanie nawet 70% kosztów inwestycji.

Ankieta zawiera pytania o aktualnie posiadane piece, kotłownie itp., ich wiek, dane obiektu i formę własnego wkładu finansowego w przedsięwzięcie (jed- norazowa lub ratalna wpłata).

zowanej w Zakładzie Karnym.

Zademonstrował też sporządzone przez więźniów budki. W konfe- rencji uczestniczyli nauczyciele ze szkół z terenu powiatu raci- borskiego. Nie róbmy karmników.

Pięknie wyglądają, ale w efekcie są szkodliwe dla ptaków - apelował Jan Duda. Tworzenie budek jest o tyle ważne, że mają one zastą- pić dotychczas zajmowane przez ptaki i nietoperze miejsca lęgowe.

Wiele gatunków za swoje siedliska obiera kościelne wieże, dachy bu- dynków oraz ludzkie domostwa.

W większości ich gniazda ulegają likwidacji podczas prac remonto- wych. Zagraża to istnieniu tych gatunków na naszych terenach.

Związany z tym problem jest znacznie poważniejszy. Ptaki i nietoperze są ogromnymi so- jusznikami człowieka w walce ze szkodnikami. Tylko jedna sowa uszata ratuje rocznie przed my- szami tonę zboża. Rodzina siko- rek bogatek w ciągu roku zjada 75 kg gąsienic, poczwarek, jaj i dorosłych owadów, zagrażających ludzkim uprawom.

Przedsięwzięcie realizowane jest przy współpracy raciborskie- go Starostwa Powiatowego. W akcji mogą wziąć też udział szkoły oraz gminne samorządy.

(Adk) RACIBÓRZ

W Przesiębiorstwie Komunalnym można zorganizować ciekawe lekcje poglądowe, w jaki sposób prowa- dzić gospodarkę surowcami wtórnymi. Chętnie korzystają z tego szkoły. Pod koniec roku szkolnego gościło tu 37 uczniów G 2 i Zespołu Szkół Specjalnych z Czerwionki-Leszczyn.

Nauka segregacji

Uczniowie z Czerwionki-Leszczyn zobaczyli, jak magazynowany jest plastik

W hali segregacji szkła

RACIBÓRZ

Ekologiczna resocjalizacja

„Ekolodzy” na terenie Zakła- du Karnego prowadzą też zbiórkę zużytych baterii oraz segregują odpady. Tym chętniej przyłą- czyli się więc do zakrojonego na znacznie szerszą skalę projektu.

Samodzielnie wykonali specjalne budki lęgowe dla różnego rodzaju gatunków ptaków i nietoperzy.

Inicjatorem projektu jest ra- ciborski przyrodnik Jan Duda.

Związane z realizacją przedsię- wzięcia zagadnienia omówił na specjalnej konferencji, zorgani-

Jan Duda demonstrował budki lęgowe dla różnych gatunków ptaków i nietoperzy, których istnienie na terenie Raciborszczyzny jest zagrożone

Jedna z cel raciborskiego Zakładu Karnego, w którym odbyła się eko- konferencja

Cytaty

Powiązane dokumenty

Młodzi ludzie mają się gdzie pobawić.. W imprezie biorę udział po raz drugi i mam nadzieję, że w przyszłym roku też

Wieczorem wszyscy zebrali się przy ognisku, wokół którego toczyły się już rozmowy do białego rana?. Jest to jedna z pierwszych okazji po zimie, by się spotkać w tak

wać, bo na jej miejsce w campingu miał przyjechać już ktoś inny. Ko ­ lejnym zaskoczeniem dla kobiety była konieczność zapłacenia 55 euro za powrót. Także

Powołanie się na sprawę rozliczenia z PFRON, która była już wówczas przez sam PFRON uznana za zamkniętą, na postępo ­ wanie w prokuraturze, które było już wówczas

A może po prostu jest tak - dzielimy się miejscem i czasem, gdzie akurat nie było innych, a jeśli byli to tylko przelotem....

szych likwidowanych szkól będzie odbywał się na dotychczasowych zasadach, a likwidacja odbędzie się przez łączenie z inną szkołą, co zapewni przechodzenie całych

lu - 31 maja - odbędą się recitale laureatek jego III edycji: Patrycji Zisch i Hanny, Hołek oraz prezen­. tacja nagrodzonej

□ 29 grudnia odbyła się sesja Rady Gminy, na której przyjęto te­..