MUST AF A KEMAL-P ASZA prezydent republiki turec-
'v/YDANIE,
AB
T
kiej, zapowiedział swą wi- _ _ _ _ _ _ ":"""' _ _ _ _ _ _ _ _ _
zytę w Atenacb. .I~
d
1\X
I.SOBOTA, 23-go
WRZEśNIA1933
R.DR. HABICffT, b. szef oddziałów hitlerow-
skich w AustrJl. bierze
udział w a,kcli ant y- .
lIustrjackiei.
CENA 10
GROSZY Nr. 264
'*ii
GORGONO
dziś W Sądzie Najwyższym w Warszawie. - Sensacyjne
skargi kasacyjnej, wniesionej przez obronę punkty
o ówiq _rze; obrońc:u &OrdOD . e . -a
Warszawa,
21wrzesma.
Nadszedl wreszcie ostatni akt trage- dii brzuchowic:kiei.
Dzisiaj o godz. 10 rano sprawa Rity Gorgonowej znaJdzie
sięporaz czwar- ty na wokandzie
sądowej- poraz dru- gi przed
Sądem NajwYższy'm- i swier-
dzić
trzeba.
żenie
byłodotychczas spra- wy w izbie kasacyjnej, któraby wzbu-
dziła
tak kOlosalne zainteresowanie, jak ten
właśnieproces, który
jużod tak dawna absorbuje
opinię pubHczną.ś.
p. Lusia Zaremblanka
W
rkancelarji
wydliałukarnego
Sądu
Najwyższego rozgrywały sięw
ciągu ostatniego tygodnia
WRĘCZ
NIESAMOWITE SCENY.
Tłumy
ludzi
oczekiwały całemigodzi- nami,
pragnąc dostać siędo sekretarja- tu i
otrzymać kartę wstępuna rozpra-
wę. Ilość zgłaszajacych
sie
byłatak
Podziemny
świat Paryża, środowisko
przestępców-przedstawione
sąw
powieścipod
POwvżslvm tytułem.
W
światten
wstępuje młoda. pięknai niewinna dziewczyna-Su- zy Melon ...
MĘTYPARY-
ŻA"drukowane
sąw
całości
w N-rze 17-ym tygodnika
który nadto zawiera
nowelęp
, t. .. popiers~ez Bronzu"
oraz
zwykłe.obfite rubryki.
wielka.
żekancelarja poraz pierwszy
musiała wprowadzić
imienne kaIty
wstępu. 02raniczając
ich
ilość,by
można
było utrzymać Dorządekrozprawy.
Zdawało się. że
po wyroku
sądukrakowskiego zainteresowanie dla tego niezwyklego procesu.
iktórv jest pierw-
szorzędną zagadką kryminal
'
l1ą,ustalo.
Bieżące
wypadki i sensa-cyjne zdarze- nia
życiacodliennego
przesłoniłydaw- ny mord brzuchowicki.
Okazało się. żejest przeciwnie i to zainteresowanie to-
warzyszyć będzie
temu procesowi nie-
wątpliwie
do samego
końca.ldóry
być mOżenastapj w
bieżącymtygodniu, a
być może
jeszcze nie .. ·
OIbrychta jest ostafucznie i nie
może byćprzez nikogo zachwiane.
Zkolei
obrońcy mówiąw skardze ka- sacyjnej o
głośnymw czasie rozprawy krakowskiej incydencie. kiedy w Odp.o- wiedzi na
oświadczenieobrony,
żenie jest ona
obowiązanado szukania soraw- ców mordu,
przewodniczący oświadczył,
- co
również zostałozaprotoku-
łowane: "Trybunał
nie domaga
sięod obrony, by sprawców
szukała,bo nie widzi ku temu potrzeby". Zdaniem obro- ny.
trybunałw ten sposób sugerowat
sędziom przysięgłym. że
nie trzeba szu-
kać
sprawców,
ponieważsprawczyni siedzi na
ławie oskarżonych.Romans Zaremby
Skarga kasacyjna
Skarga kasacyjna obrońców Gorgo- Kasacja zarzuca w dalszym ciągu, że nowej, adwokatów Ettingera,
Woźnia- trybunałuchylit pytanie obrony, skiero-' kowskiego i Axera, o której
pobieżniewane do
świadkaHeleny
Karasińskiej, donosiliśmy bezpośredniopo jej
złoże- czy-przychwyciłaraz
Zarembęz jego niu, jaik się okazalo, zostala w ostatniej urzędniczką Steinówną in flagranti, po- chwili
uzupełnionaI zawiera szerelr
nieważ"jest ono niestosowne,
ubliżapunktów. które uczynIą z rozprawy ka- osobie trzeciej, a okoliczność ta nie ma sacyjnei
pierwszorzędną sensację. wpływuna
treśćwyroku".
Nie będziemy przytaclać dokładnej .Tymczase~ obrona twierdzi, że ~we-
słyszeli
wynurzenia zwieI'zohnika
ławy rpr.z)'lsięgł)'lchw KrakoW\ile, m. m. powo-
łall1y będzie również
1/IJko
świladekprzed stawiciel "Expressu Ilustrowanego".
Jaka jest decyzja
Sądu Najwyższegow tej sprawIe, - naraue n.iewi-adomo.
Gorgonowa w drzwiach wilii Brzuchowickiej
treści
kasacji. Jest ona zbyt obszerna, stJa ta ma
PJerw,szorzę~ne zn~czemedla a
zxesztąwszystkie ieJ punkty
wyłusz-oceny
p.ra.wd~mo,,:noścl. zarown?
~orczone
będąw mowach adwokatów z
gono~eJ,Jak.l Zalem?y,
l. r~ucąsWlatlo obszernemi motywami. Ale prlYPOmniećl na tw!er~ze.nIe ,oskarzonej, ze przyczy-
należyo kilku
najważniejszychzasadni- nr.
oZIębIeUla Się s~osunku Z~remb,ydOI czych
ustępach,aby
wyrobićsobie na- mej
~opat~y~ała Sl~.w osobie
~telUówleży
te
pojęcie,w ja,kim kierunku poto- ny, Ule
z~ssp .. LusI
Idlateg? me
miała Powyżs~enioe
wycZlerpui~bynrujmniej czy się dzisie.isza rozprawa. powod~ !lJenawldzieć zlI!arłe). . skargi k/IJs,acy?nej
jzawiera ona jeszcze Przedewszvstkiem obrona zwraca ObIoncy Gorgonowej podnoszą tez oały 51zereg rewela~yjnych sz-czegółów.
uwagę Sądu Najwyższego
na
niezwykłą ~arzut,. żemimo
sprz.ecznościw opin- A
nie~ależ,nri,eod tego, 1ak
zdołał siępo- i nie praktykowana dotąd ilość członków Ja~h biegłych,. czy dzagan by.ł narzę- informować naJSz .specjalny sprawoz,daw-
I trybunału. Komplet sędziowski nowi- dzuem mordu
lco do pochodzema krwa- ca, obrońcy w toku dzi.sie;jszej rozprawy,
\ nien składać się z trzech osób. leżeli ~YC~ plam na chusteczce, znalezionej ~ wysuną wiele jeszcze nOWych, niezna- wyznaczony zos~ar sędzia zapasowy. plwmcy (czy była to kr~w me~stru.acYJ nych momentów. Nic też &iwnego, że może on tylko przysłuchiwać się roz- na~,.. trybu!1at odmÓWIł z~sIąg'TIlęcia Zlain,teresow_ anie
tym Pl1OCe5-er!ll.aest orawom. ale jest nied- oPuslczalne. by
op~nJl wydZIałumedycznego Jednego z ogromne.
brat udział w naradach sądu. Tvmcza- uTI!wersy,tetów,polsklch. I ' ~
sem se-dzia zapasowy w pl"'ocesie kra- ~kolel obroncy wskazują, że w py- Rozmowa z obroncamł
kowskim. Solecki, jeszcze przed choro- tam u 6-em, zadanem
przysięgłym,nie
Ibą jednego z sędziów-wotanów. Kru- byto ~lo,:"a "umyślnie", wobec czego SpraWOz,cbawca
D.aJSlZro.zmaWliał wczo-
pińskiego. brał udzIałwe wszystkich
przysIęgltwprowadzeni zostali w
błąd,raj z
obrońcamiGOTgonowej,
informującniejawnych posiedzeniach trYbunału· sądz~c, że mowa jest o zabójstwie nie~ się {) ~ch roli na rOZiprawie ~asa.cyjnej.
W ten sposób trybunał skradał się nie umyslnem, tembardziej, że na pytanie Jak nrus poilllformoWlano, pr.zemawiać bę
I z trzech. lecz z czterech sędziów. co 3-9
Ie,które ?rzmiało: "Czy Gorgonowa dą w.s.zyscy trzej obrońcy, adw. Ettinger stanowi. - zdaniem obrony, - bez- wmna Jest, ze
zabiła umyślnie śp. Lusię oonówńor.zeczooia rzeczoznawców oraz względną nIeważność wyroku. Za,rembiankę", przysięgli odpowiedzieli karę, nałożoną na obrońcę
,ad,w.Axera, Następnie skarga kasacyjna twierdzi, "me", . . 'iaJk również senl sa.c)'ljlly ptlillIkt 14-ty skar że przewodniczący dr. l endl zbyt czę- Ale naJ\X:.lększą sensacją jest punkt rgi kasruc)'ljill:ej, o k!tórym mowa powyżej.
sto
wyrażałswe przekonanie o wirnie
14-~ykaSaCJI,.
sensacją,która
zaważyćAdw. dr.
Wożn;i,akowski zaim~e siękwe-
oskarżonej.Istota
sądów przysięgłychmoze !la,
cał~Jsprawie i o której
obroń- stją pytań,postawl'Onych
sędlZioonprzy- wymaga. - twierdzi obrona, - by o cy
najWIęcej będąmówili. Ten punkt
&ięgłych,oraz uchybieniami prQcedural- winie rozstrzygali samodzielnie
sędzi.o-l1- ty, ze
względuna jego
osobliwośći nemi w tOlku procesu krakOWSkiegOI. _ wie
przysięgli.bez
żadnego .wpływuz
TIlezwyklo~ć,.przytaczamy w
dosłow-Adtw. drr. Axer wreszcie podJda krytyce strony
trybunału.Wbrew tej kardynal- nem hrzmleml!:. ' sposób prowadlzenla roZJPll'awy w Krako- nej zasadzie, przewodniczący,-zdaniem ,,~ast~WlIaljące
jest,że przysięgli wie
Oil"azsiUgerowandie przysięgłym otpWn.ji obruny, - czynił w toku rozprawy kra- opowladalI pOi rozprarwile, iż przewodn,i- trybunału, czego konsekwenoją była de- -kowskiej uwagi. które mogty
byćuwa-
czący try~>u~ału przyrZlekł im, żetrybu- klMlwj.a,
zło~on,aprzez
prz)'IsU.ęgłych pożane za wyraz jego przekonania o wiruie nał Z,gO,dtz,l lS~ę na postawienie dK>d:at:ko- plizyjeźdżie 00 Kl1aJkowa. z
wiztjilokalne)
oskarżonej.Obrona
powołuje sięprzy- wego pyt- aIl1Ji-a o za.bój-stwire w sflaJnJie SIift-, w Brzllchow1ca, ch, a kt6rla
zaWlel1ała po~tern na woisane do
protokułu oświadczeI n,ego. wztl\1szecia,
Qile
sędziowieprzy-
I chwałędlla
pN.0W1O,cllnkzącegotrybunatu nie dra. lendla, który
zwrócił siędo
oS1ęgh zoibowiążą się wydać ~edlnomyślnądora JendLa.
Gorg-onowej w ten sposób: uchwałę,.
iż.e ostatec.z.nrie głooowame me A co mówią obrońcy
QcLziSlie~s.zym .. NIECH PANI POWIE, - JEŻELI NIE OIdlbyło SIę, lak usi, awa nakazUje, za po- pro.cesń,e? Są jak na.jlepszej myśU, nie PANI, TO KTO MÓGŁ TO ZROBIĆ?" mocą k,~rtelk, le<:z ZWlier.zdl!1lJ1k ławy na , chcą zdradzać swych zapatrywań, uwa-
Dalej. kiedy na adw. dora Axera na- podJSItaw.1J~ poprzednie; UIIl10wy, wpisał' żając, że jest tQ jeszcze przedwl;-ześnie.
lożono grzywnę w wysokości 300 zł. za d~ ar~uslika pytań 6 jednogłośnych Ocbpo Sądzą jednak, że wyłUSz,cZ.oJle w skM'\1ze
krytykęorzeczenia
biegłegouroI. Olb- wledlzl. Obrona p- rooi, aby
Sąd Najwyż-kasacyjnej motywy
Cląat nadto
wysŁ.ar.'rychta.
trybunał wypowiedziałpod adr.e
s.zy rac7;ył z.arządzićs<prawdzetlie
tejokOl
l' czającedla skClJsowanrla wyroku.
I
sem biegłego szereg superlatywów i IIICZJlOŚCl, w której w jaskrawy sposób Ja)k nam zakomuni:kow-ał p. mec. Et-
komplementów. które musiały u sę- narus- zo.no przepisy procedury". i tmger, trudno jest zgóry przesądzać spra
dziÓ\~-Iaikó.w .. jakimi są przysie~li. wy- .T.a~ ~i~. okaZuje,. ol?r?ńcy chcą n~ tę I wy, sądzi, on jedn~, ~e uda się obronie
wotac wrazeme,
żeorzeczenIe prot
okob::"r.._:;:.; powoła'C ...swLad:k6w, ktorzy, przekonac
SądNaJWYZSZY.
REDAKCJA
dla
całej MAŁOPOLSKlKrak6w.
ul. PIJaraka 4 Tel. Nr. 171-&0
I flminlstracJa c!:::!:=-!!!=
dla
całej MAŁOPOLSKlKraków,
ul.
Pijarska 4 Tel.Nr.
165-00REDAKCJA
przyJmuJeInteresaotów
od U-l przedpoluduleQl I
od &-7wieczorem. ADMINISTRACJA (dzlal
sPrtedabpIsma) od
9rano - w
południe Iod
4-7wieczorem -
(dział. loseJ'atowy)
od 9rano -
lw
połul1nle I od 4-7wieczorem
AnRES TELEGRAfiCZNY ... E~ress Ilustrowany", l(rakćw. KOtłtO P. K. O. OddzIału krakowskiego, Krak6w 411-700
Roma~:r:1r~~f:~~;!~;:~_lKRAKÓ~d~~Zp~~yłJ.~~~EM~r~~~~ł~~~k~eWgoY6LĄD P:~dC:~a::~~Ó~~:~l:;~;E;i: •
sklej
7,na plerwszem
pIętrze,otny- • twem s. a. Woloszczuka,
rozpatrywałmat niezwykty prezent. 19-1etnia Ste- Kraków, 21
września.miast? zwraca
sięz
gorącymapelel;' wczoraj spra
\VI;!27 -letniego starszegf) fania Osobczyj,
zamieszkałaprzy ulicy W dniach 5 I 6
października całydo
wszy~tkich właścicielidomów w I posterunkowego policji, Franciszka Zam cyskiego 45,
miała S-miesięcznąKraków
obchodzić będzie uroczystość Krakr.wlc.by przygotowali na dzieli {)
Bialożydaz Ciska, pow.
żywieckiego córkę.Zamiast
zaopiekowaĆ się nią,250-rocznicy odsieczy Wiednia,
którą ili
paźdzIernikaczyste
chorągwieo ·
Bialożyd oskarżonyjest o to,
żew no
ofiarowała
w prezencie Kryskowi. t.y- zaszczyci
Swą obecnością Marszałekbarwach narodowych i na te dwa dni cy z
22na
23b. m. w czasie
pościguwy prezent zostawHa ona pod drzwia-
Piłsudski.prz) ozut.Dlli niemi swe domy. za Jakubem Aronem IJrukerem strze- mi p. Kryska, który
zawiadomiło tem Trzeba
stwierdzić, że,niestety, Prezydium miasta zwraca
uwagę, !iłdo niego bez powodu z rewolweru.
policję.
Za
wyrodną matką wszczęto wyglądKrakowa w czasie
różnychu-
i~w
ur..:czystnści weźmie udział12
Sąd okręgowyw Rzeszowie
skazałposzukiwania.
roczystości miałpewne luki w spo- pul1u:'\" kawc\lerji, kt6ra zjedzie do na-
Białożydana
6tygodni aresztu.
SądREPERTUAR TEATRÓW. so.bie. przyozdobienia domów
chorąg~szeg) miasb
~a~vetz
najdalszy~hstro.n
ap~}acyinyw Krakowie wyrok. ten Teatr
M.im.
J.SłQwacklego: _ Teatr zamknię- \\'laml. . . , I~zc;:zyp()spoh.teJ, wś.ród kt6r~J będzIe znIOSło . ZastQpca powództ~a cywIlne-
ty z powodu generalnej próby ,Przedewyszstklem
stwIerdzIĆnale- z
11("wncścikIlka
tysIęcytakIch osób, go
wnI6sł skargę kasacyjną,a
SądREPERTUAR
KIN. •liv,
fenie wszyscy właściciele realno-' które Krakowa dotąd nie widziały. Najwyższy nakazał ponowne przepr~- ADRIA: _ "AdjutMlt Je~o Wy.sokości~. ści posiadaJą chorągwie o barwach na- Nie!!hie więc K~akOw na tę uroczY-I' wadzenie spra.wy przez ~ąd apelacYJ- APOLLO: _ "Noe
mi.łości".rodowych.
stosć należycie SIęprzysposobi. ny. w Krakowie. Wczoraj
sądapela- ATLANTIC: -
"Jasnowłosysen". Przy tej
sposobnościzwraca
3;~u- ... cyjny
skazał Biatożydana
sześĆtygo-
?R~r8~~NIE~,t~ ;;o!.e~l~ im;i~~'
i "FHpwagę, by nie obciążano ch?rągwi ~I\I-
.W związ~u ~ uroczystośc~ami w I dni ares ztu, ~.t6rą to karę umorzył na Flap" w Ledji Cudzoziemskiej". kam I
ołowianem!,jak to mlalu
m1eJs~eI dl11u 6
paźdzlerlllkabr. I oczekIwanym mocy amnestJI.
SŁO~CE: -
"Czemp". w C'statnich
uroczystościach. ato
zt; •przyjazdem licznych wycieczek, za- " . . SZTUKA: - "Narzeczona
zWiltdnla"
c\\zględu na m.ożliwoŚć wypadk
(~\'v' j Zf:rząd miasta Krakowa zwraca się do Gdu Kusnlerz Slę
śWIT:
- "Doonovan". . . d . b .
' tP 'I' M' k' ó . .
JtfUCIECHA. _
MadameButterf1y"
W7g·ę Una przepIsy ezplet:zen<; wa . . lesz anc w z wezwalllem, aze- U pi sa
. " • rubJkznego, kt6re
pocią~J!~ właścic~e-by zglaszall w terminie do dnia 26-go I
JaNOCNY DY:tUR APTElt la
t ealno~cido odpowiedllaln
')~ci. września1JI11eblowane pokole z poda- Kraków, 21
wrześni;:!. ..
Aą)tcka ~Ood Słońcem"- Rynek A-B
43. Fonieważ dzień6 paid ... le\ 'nika
bę-niem cen w biurze kwaterunkowem" 25-letni
dorożkarzJan
Kuśnierz, !:tył".Ąl'lrbl
leh pod rod &kula.pem",
MaotkąB
MIka. " - ul. ul.Gertrudy Krowoderska 74.
1. "Ap. dzłedniem hIstorycznym
iwyj;!tkowo gmach ratusza,
wyoziałV woiskowy. • :
Iw dniu 18 maja r. b. w
doskonałymhu-
"Apte ka w
Dębnikach"_
ul.K()!lopnlekLei
3.uroczystym dla miasta z uwagi
n3I p. ofic. drzwi Nr. 2S, w gOClzinach od .1norze i podpiwszy sobie,
zapragną!"Aptck~
podZłotym Orłem" -
ul.Krllkowska pr1.yjald Marszałka, pl zeto prezy.j~i1Ht S-mej do 1S-tej. I przejechać się po kawalersku ulicami
nr.
9.Apte.ka -
ul.MogiIska
16. • • • • • _Krakowa.
Jechałw tak
wesołymnastro
ZgoJZ' r8~dgÓr%U
-"Apteka pod Orłem". Plac Mł-O-lrlrnW·l n Uudb r nml[l ł N2bnn)n[IOI"oll- Ulubnmrbł I{~. Uli2~j~~Ó~i~~~ą. ::S~~d~agl~unad~~i~
R d • ~ U IJ U U& t ~ VI IluRun r; fi ł\ nu" Jn franciszek Kltdasiewicz. Rozgniewało
a Joprogram bow i w.:zoroJ w !' kow"'e to Ku~nierza i catym ~ędem najechał na
KRAKóW.
< : •spokoJnego przechodnIa, który doznal
11 .50, Program
na dz.'eliblet~t~.
11.57.Sy- ~~aków. 21 \H~eSnJa. . ~ro~ót przy b~do~vle czwarteg~ mostu. szeregu ran na ciele i złamania lewej g nał
ero'u. 12.05.Płyty.
12.25.ire.r.Jml&ja
1. •yvclor~j baWIlI v: KrakowIe .dw~! ~I~. ButkleWICZ 1I1te'(egow~l SIę . ~w~ 'liOgi:'Za swa KCłwalers -Ol Jazdę zakoń- War.szawy.
12.3.5.Płyty.
12.55. Tta.Mmbj ...z ml11lstr0:Vle - t}1imster k?mun!XaCJl mez. przebudową krako.ws~lego ?\\ orca I czoną najechaniem przechodnia, zasą
Wa.rszawy. 13.00. Płyty. 15.25.
1rarulmiaja
z.Butkiewlc.z I rolmctwa
Nak011leczmkoff~k.o!eJowego •. o czem juz
v. ~zoraldon
0- ctzU W.CZO l':\i
Kuśnierzakrakowski
sądWarS7.3PNy.
15.l5. Płyty. 16.00-17.15.tn .nsm. KI k k
sIlIśmyOosc
\J(lwltaTwOJewod r
z
Ciechoc inka i Wars%I . ... y.
17.15.Płyty.
18.15 U~~s l. . .
I , . 'k" .~ okręgowy na p61 roku bezwzględnego
-19.20.
Tra T'f.·"i.j~
zW ar.s. zD. wy.
19.20.Rozma· Mlmstrowle przybylI do Krako\\ a K\\ asniews I
1.zastęJ?'ca starosty; mag I \vięzienla. Rozprawę prowadził s. O.
:!ości.
19.35.Program
nadzień nutępny.
19.4().ze ~las~a. gdZie zwiedzali roboty przy ster Oro~holskJ. ObIadem pod~Jmowal Traczewskl, oskarżał prok. dr. Panek.
Tran s mi.sja
z. Waru,łoWY, 2().OO-23.00.Tran.sm. regUlaCjI. PrzemslY. W KrakowIe zba- obu. m,tmstr6w prezy.dent mIasta dr.
broniładw. Haber.
z Warszawy. dali mimstrowie stan praC przy budo- KaplIckI. , • ,
i~~ ... ~(;DCQ~~OQ:"·'łe"I:'·Oa3W""yi)eol: wie PKortAu 'S:ViJślaEneRgo WZPOlaSEzoF\VRieAi sUtanOOWA L PIENIĄDZE I .~~Z;~:o~a ~ą~I::~tn~!~~et"l.
f KUP n K n 'L Stal1lS1awą Plszowna. a Chaną felgen-
I
upoważniaja,cy każdegoCzytelnika do • " - . . blat, zam· IJrzy ul.
Bożego Ciała14.
otrzymania biletu
Ma~ierwsze mlel$~~ przeznac70ne dla tnwaltdow, wdow t SIerot powstala kłótnia. w czasie której Chana
lub fotele do krakowskiego kina "śwn . . ' , , porwala siekacz i Uderzyła niem fi-
za minimalna opłatą podatku od wido- Krak6w,
21slerpmft. I otrzymanych na wypłaty dla mwahd6w, szównę
g'O lJ t 11t t
n.wisk
' .C'
lek awa ro. zp· rawa ya wczoraJ
bł' rOz- VI'd" ow I slero . ,
t \rrotowie w
1 WC.I\,a
l ąopa rzy o
t'O·I WaŻny tylkO W dOlu 2l wrzelola 1933 T. patrywana przez sąd apelacyjny w Kra-I Sąd .okręg.o'WY w Wadowicac~
Ul: .... •Kupon nalety przedlozyĆ do wymla· kowie. nał Mohna wmnego
W129 wypadKach I ZJAZD
B. B.W. R.
ny na bilet
~.Administrac,ii .. Expressu Na.
ławie o9ka.r~onych zasiadł ~O-let-I s'kazałgo
z~ k.ażdyz,
ty~h.c'l.yn6w
~ o~o 24bm . ndlJ e dzie si c
\Vsali kina "Zorza"
w fI~.stro~anego wKrakowie. pny ulicy Ini b
urzędniki kasjer
huŁy Węólerska ,bna po 6
mleSlęcy WięZIenIaczylt ze Chrzanow ie Powiatowy Z ia zd
Dzi~laczv GosPÓPijarskiej L
4,cOdziennie od I'todz.
S- • " . " 5I
774 ' . .6'" .
'1-rcz"ch l '
<:;pot~czn"ch B B \"R z
udzl~.. .. "".. l
iS d
Im
pp. posłów isenat')rów, oraz delegatów
I
13 Iod
"odz. 16-19a '" nl""'''19Ie I G6rka
PawełMohn,
oskarżonyo to,
żerazem na. ,
mlu1ęc:ya
w. lęCna ...
1 '" J ~ " • " v . . '!l'święta
od jtodz. 8-H-tei. I
Wlatach
1925-1931 sprzeniewierzył nil p6łat
W1ętlen i. to.sow~ueo prze}'l-
władz.
•
(I~l)eQN.G
••••••".Q.tI •• oo •• a.,. szkodę kasy brackiej przeszło
50.000tł. sów karnych Wy!l1i~r,z~no ,Molinowi ~~. RUCH I.UDNOSCI
W l.lPCU 1933,czną karę
wwysokoscl 6 I pół lat Wlę- W ciągu miesi[1ca lipca br. zawarto
wKra-
ft~rz\Vykłil kradzież \V Krakowie
Sąd apelacyjny uniewinnił skazanego na 18 lat więzie
nia pomocnika handlowego
Kraków, 21
września.te teczki nie
ukradł,a w wymienionym
z&e11ia i złagodwno ją
do 5 lat. Wyro.k kawie
małżeństw 150 (198).wtem
chrześcija(jteo:n
wydał się tasą~onemuzbyt surowy,
skich118
(148). UroJziłosic
żywodzieci
247wobec
czelło "nelował. (267). nieślllhnych 3 (55) wczem z
małżeństwl> - r
hdowskich ryhlalnych
19 (21).Wctoraj sa,d apelacyjny
w składzie Wśród żywourodzonych
było chłopców t:J.la. Gniewos.za,
Podobiń~kie~oi
Cieślew (1.,4). Wtym samym okresie czasu
zmarłoosób ski ego wyrok pierwsze' instaficji zatwier
177 (182)Liczba
zmarłychw szpitalach wrno·
d
'łO k
łk.J- S h"
ilaosób
7l (72).Z przyczyn
śmierci Ilaj\\'i~cej ZI •s ar:ta 'Pro.
Q!I'. ZUClewlcz, przypada na choroby serca
28 ina
~rtl71i':e23.
bronił
adw. Goldbla:t.
Wśród ZIn'UłHh h...tn chrze~ciiRn'41
(1.j 1).~. f .. ••
W dniu 3 marca b. r. wieczorem domu
znalazł siędatego, poniewaz sIy niejaki Mozes Mandelbaum
zatrzymał szałokrzyki
"łapcie złodzieJa", więcsię kowie. przy kiosku na ul. Mostowej w Kra- trzymając pod pachą teczkę t poszedł Naskutek jednak zeznat1 poszkodo* tam z ciekawości. OTRU un ł .. ll 5 "1'1 MIBSIRCZ II E lu n SY. IlOn II Ił
gotówką
120
zł.I papierami
wartośclo-wanego I
Kordaslńskiego, sąd uznał goweml, wartości około 4000 zł. wInnym, a ponieważ Dadej był już 3- Zbrodniarka dziś staje przed sądem prz) sięg Iyc h
W tym momencie przystąpił do krotnie karany za kradziete, przeto Kraków, '>1 wr/ z .. es'nl ·a. k'lk . . Ect
ół k i - -' swego -I
mnleSlęcznegozia nou 0-
niego jakiŚ osobnik, który wyrwał mu wymierzył mu karę p tora ro u w ę- Sąd przysięgłych w Krakcwlc bę- piekę znajomej Markut,9\\ ei.
teczkę i rzucif się do ucieczki. Złodziej zlenla. dlie dziś rozpatrywał ponurą zbrodnię Po IJewnym czasie '''uro\\' t ,'m'na biegf clo sieni domu przy ul. Mostowej Od tego wyroku obrońca oskar~o- 21-letniej dziewczyny Anny Surowiec z stracHa jednak pracę i n't: 11) ()!.;la
zl1a-Nr. R . a za nim pobiegł Mandelbaum, 0* nego, adW'. H. GabrIel wniósł odwola- Wieliczki, oaskarżonej o zamordowanie leźć zaJccia, Rodzice nie
dl-h.;jiei
Prl\,-raz starszy przodownik P. P., Roman nie, naskutek którego przed sądem a- swego 5-miesięcznegO dziecka, jąć dQ domu. a Malkuto\\'a , 1nma!tala Kordasiński. Sprawcy nie zauwa~ono pelacyjnym w Krakowie odbyła się po- Tło tej sprawy jest następujące. się stale pienledzy na ". ~ howanie
jużw tym domu, na 8chodach Jednak nowna rozprawa. . Przed
pięciulaty
przybyłado Wielicz- dziecka. W kOlicu zrozp;'C :Zf1IHl n1atl a znaleziono skradzioną teczke z całą za- Po przeprowadzonej rozprawIe sąd ki na służbę 16-letnia Anna Surowiec. postanowiła ~Ię dziecka pozh"ć, wartością. W chwilę potem przy trzy- apelacyJny zniósł wyrok l-szeJ Ittstan- Rodzice, mimo iż byli 'Lamoźni nie Przyszła do mie,lkan ia Markn towef mano w tym domu nIejakIego Antonie- cli I oskadonego uwolnił od winy l k~-I chcieli jej trzymać w domu· Surowców- i wystała ja do skleniku,
CClc'l1l\\lpna
20
DadeJa, pomocnika handlowego z ry, motywując tem, że na podstaWIe na Z'nalazfa pracę, a wkrótce poznała bulek i mlcka c1b d7.iccka. W ('l:l~le Krakowa, w którym Mandelbaum roz- zeznań świadków odwodowych sąd nIe IniejakieR'o J6zefa KlalJę z którym na- nieohecl1
ośd M:\rKII/n.>,"ci nC'i~')lł:t Sil- poznał osobnika, kt6ry ukradł mu te- nabral przekonania o winie oskarżonc-
Iwiązała romans. Owocem te20 sto<;nn- . rowiec F:dzła e~cnc i" r
~tnwa. N
~s
tclJ- czke. wypuszczono na
wolność.ku
byłanajpierw dziewczynka. a po-
IncQ'o dnia
Mirr·.q 7n~~111, '. Przv:ncszto- Na podstawie tego
oświadczenia, T~ybunatowi apel~cyjneml1 pr~e-tern
.chłoDCZY~.Dlic\\'czvnka Wyc!l()Wa- \\'ancj
~lJrn\vie::: 7",,1,,;,;,,11'" f1:1<: lr.~·~h~Dadaj
staną!przed
sądemkarnym
w·\Vodmczyt s. a. dr. Om.ewosz,
oskarzał ła SIęu. r?dzlcó:v
Klap'i~.. którzy Jednak r.d
~nlcI7nv.Wyrodna matka przyzna- Krakowie oskarźony o kradzież Na Iprok. dr. Gołąb, bromł adw. H. Oa- nie chcleh nrzYJąć PóźmeJ synka Su- ła SIę do wmv-
rozprawi~ osk. Dadej tłumaczył się, briel. rowc6wny. Wobec tego oddała ona'
MA
o lĄD AUS J
Kilkugodzinne przesilenie gabinetowe.-Do nowego rząd~ nie wchodzi
ani jeden przedstawiciel stronnictw politycznych
:hfJn(l~r~ Doll/u88 sflupil ' OJ 8DJIJ"" r«;flo,1i (olq OJład.c:
Wiedeń,
21
września.(pat) - Późną nocą, rozeszła się w Wiedniu wiadomość o przesileniu gahi- net,owem. Wohec rozdźwięku między Związkiem Chłopskim, a Heimwehrą, kanclerz Dollfuss postanowił wyjaśnić
szybko
sytuację.W tym celu
udał się wieczorem doprezydenta
republiki i przedstawiłmu plan reorganizacji gabi- netu. Prezydent Miklas
wyraziłDolUus-
sowi.zaufanie i
P.OWierzyłmu
misjęulwo
rzeDła
nOWego gabinetu w którego
składweszliby' nie przedstawiciele stronnictw, lecz wybitne
osobistOści. Zarząd głównystronnictwa
chrześcijańsko-społeczJ,lego,na odbytem wczoraj pOsiedzeniu,
'wvraziłkanclerzOwi DoUfussowi
pełneza ulanie,
Wiedeń, 21 września.
(PAT.) Ci ministrowIe, którzy dotychczas pia ddbudowy gospodarczej, spokoju
ipo- Okolo godziny 10.30
nastąpiło'ukon
stuląmandaty ' parlamentarne
złożąte
rządku wewnątrz państwa,a
niezawł6-stytuowanie
sięnowego
rządu.mandaty w
najbliższychdniach.
'ościi
samodzielnoścIna
zewnątrz.Nowi ministrowie
złożyli' już ślub 0- Wiedeń, 21 września.(PAT.)" •••
4 _ _ .GIIIU _ _ HIIW •• _ _ _ _ _ _ ..... ,
Marszałek Piłsudski
powrócił
do Warszawy
Warszawa, 21
września.(PAT).
Pan
Marszałek Piłsudski powrócił dzIśrano z Zaleszczyk w towarzystwie pIk. dr.
Woyczyńskiego,ppukl. Glabi- Sza, pputk. BusIera.
Na dworcu witali pana
Marszałkaprzedstawiciele
władzcywilnych I woj- skowych z drugim Wiceministrem gene- ralem
Sławoj~Składkowskim,podsekre- tarzem stanu Czapskim i szefem sztabu
głównego generałem Gąsiorowskim
na czele.
wOlnie na
ręceprezydenta Miklasza. No "Reichspost" pisze,
żekanclerz DÓIl t wy gabinet
będzie się skradałz kancie fuss
wysnułkonsekwenCje z kontrwer rza, siedmiu ministrów i
pięciusekre- sji, jaka
zaznaczyła sięw ostatnich tarzy stanu, dniach
międzydwiema grupami frontu
Ustąpili
z gabinetu: wicekanclerz
rządowego,mianowicie
międzyHeim- ' Winkler, minister obrony krajowej ge-
wehrąa
Związkiem Chłopskim.!
neraf Vaugoin, sekretarze stanu Schum
Szczególną cechąnowego gabinetu ' my i Bachinger,
należącydo stronnic- jest fakt,
iżkanclerz Dolliuss
złączy'w l
twa
Związku Chłopskiego.swoich
rękach całekierownictwo poli.
IDotychczasowy minister obrony tyczne tak
wewnętrzne,jak i
zewnętr;l: lkrajowej Vaugoin mianowany zostal no, a zarazem i
całą egzekutywę.I
Nezesem austrjackich kolei
państwo-Program nowego
rz~ducharaktery
wych. zuJe nazwisko doktora Dollfussa •
W
składgabinetu nie
wejdą żadniNowe linje wytyczne,
zmierzająceczynni szefowie stronnictw politycz- dl) reorganizacji
państwa przedsta~ilnych. Z tego
powod~,jak zaznacza kO-/ kanclerz przed kilku dniami w swej mo munikat oficjalny,
ustąpiliobai przy- wie,
wygłoszonejw czasie manifestacji I wódcy stronnictw Vagoin i
Winklęr."Frontu
Ojcżystego".Jest to program I
na~a~ nB Um ~ni~a ~m~a~a'y ~rJfyj!tiej I w Hellinie I Pobito go w czasie manifestacji hitlerowskiej
Londyn, 21
września.(PAT). jowcem na nic
sięnie
zdały.Dopiero :
Urzędnik
ambasady brytyjskiej w jeden z
wyższychdygnitarzy
'zatrzymał!Berlinie
P.Hardy
napadnięty zostałzbyt energicznych szturmowców w za-
przez umundurowanych hitlerowców. -
pędach.. I
Min. Beck w
Par~źuHardy
spacerowałw Alei pod Lipami . Brytyjski charge d'affaires
złożył Jbez kapelusza. W tym czasIe przecho- energiczny
p~otestu ministra spraw ia-
Paryż.
21
września. dził oddziałhitlerowców ze sztandra- granicznych
i otrzymałoficjalne prze- : (PAT) Cala prasa poranna
podającrem i
muzyką. PonieważHardy nie za. proszenie ze strony Niemiec.
Rządbry-
dziś
na naczelnych miejscach utrzyma-
salutował, wyskoczyłoz szeregu kilku tyjski zamierza jednak, jak
słychać,wo-
Ine w serdecznym tonie sprawO'ldanie z hitlerowców, którzy
zaczęliHardy'ego ,bec
powtarzając}'ch sięfaktów bicia ' przebiegu wizyty p. ministra Becka w nie
miłosiernie b~Ć"1' " Obcokrajowców
wystąpićz
notązasad· '
. Paryiu. Wolania Hardyego,
żejest obcokra-
niczą.I ;
;o, ( Komentując
rozmo.wy wczorp-Jsze i
M M 'kA fWI . .WWW
Iwydany o ich przebiegu komunikat ofi- Posluc:h' oj _ d,.brej.. fig: .
1,j .
cjalny prasa wskazuje na
dOniosłość'
pOlityczną wizyty ministra Becka. w CZYSC. ZĘBY PASTĄ PULSA f,
Paryżu.
• _p""'"
IMw'
eWM :, PaImolive Shampoo Jest no- .wym środkiem G.) mycia gło
wy, wyrabianym z czystych i łagodnych olejków roślinnych.
Dlatego tak dokladniemYie
,~sMrek .głowy zupe!
'ue
goIl!e .dta~ąc. Naskórek staje
SI~ Idealrue czysty i biały ~
,,:,łosy miękkie i puszyste. P:O- silny przekonać si~ jeszcze
~ziś,. że PaImolive .Shampoo Jelt takim dobrodziejstwem dla włosów jak Mydło Palm- olive d.la cery. PodwóiGC Qpa- kowarue za 40 gr. .
CDł,auPal_/jwSp." " .... ,lV _ _
Proc.e ą p.odpalenie "Reichstagu"
rozpoczął SU~ wczoraj w Llpsku.- Co zeznał van der Lubbe?~Twierdzi on kate- gorycznie, że n~e jest k~munistą i opowiada o swych przejściach życiowych
• L!psk, 21
wrześ~Ia.ne cierpienIa. moralne. Twarz .pochmur-
wodnic~ące1lorozpr.awy, czy istotnie przyjaciel ten
odstąpiłod zamiaru to- .
(PĄT). Wsród
n~eby,!ałego za~nt~re- n~,wzrok
~kl~l'owanyw
ziem.lę.Spokoj
odmówiłdObr?Woll nle wybOru adwOka- warzyszenia van der Lubbemu w po- sOwaUla opinii publicznej
całegoSWlata nte i bez CleUla zdenerwowama wycho- ta,
odpowieddłł twierdząco,reZYIlIlU-
dróżrozpoczął się dziś w Lipsku sensacyjny dzą pozostali oskarżeni, z których Tor. jąc jednoe~eśnie z usłu1l tłOmacla. Pr~~wodnicząCY kilkakrotnie st ie- proces o podpalenie Reichstagu, groma-I gier na chwilę przed rozpoczęciem roz- .Jako pIerwszy zeznaje van der Lub- d ' d L bb .. '?ł . r l dząc elitę świata politycznego, prawni- prawy odbył krótką rozmowę ze swym be. .Już jako młodzieniec znalazł się w ~ai' zb ~an k r u e 11 Jeg?kPrz'y~cI~.
CZego i dziennikarskiego.
obrońcą.dQmu poprawy. Z zawOdu jest mu- mle I y. rze om? zwo enm aml.
~\.OS~IGmach trybunału Rzeszy otoczony Na galerii znajduje się mnóstwo loto- rarzem. Do pracy odnosi się z wrOd.zo- ZkoleJ następuje odczy.tywame b- jest ze wszystkich' stron silnemi patro- grafów i operatorów kinematograficz- na niechęcią. W r.
1928 pOraz pierw. stów. va~ der Lu~bego, pls~ny.ch do fami policyjnemi. Ulice, przylegające do nych. Wśród publiczności widać żonę szy znalazł się w Niemczech. Dwa lata ro.dz~ny.
1odwrotme w okr~sle l~go u- placu Relchsgericht zapełniają tłumy' pu Torglera oraz dwuch przyrOdnich braci później chcąc stać się popularnym sta- wlęzle~la, z kt6rych wymk~ med~u- bliczności. O godz. 8.45 przewieziono do van der Luebbego. nął do zawodów ~naczme, ~e główny oskarzo?y Jest gmachu sądu pod silną eskortą wszyst- Lawę rządową zajęli minister Franck O PRZPEYNIĘCIE KANALU LA Identycz~y z os?bą prz~dsta~lOną w kich 5-clu
oskarżonych.Osoby, weho-
iinni dygnitarze
rządowi. WchodzącyMANCHE.
paszporcl~,gdZie JIazWlsko Jego . zo-
dzącedo gmachU
sądu,nie
wyłączającsenat w
składzieprezydenta dr. Buer-
O~zamiaru tellO
odstąpiłw ostatniej stalo zmeksztatcone przez
zamIanęprzedstawicieli prasy poddawane
sągera i 5-ciu innych
sędziów.obecnlwl- chwilt z pOwOdu
panującCJlowichru.
zwykłego"u" na "ue".
trzykrotnej ścisłej re~izJi osobisteJ. taią pozdrowieniem faszystowsklem. W. roku 1931 wspólnIe z jednym z Powszechną sensację na sali roz- . Punktualnie o godz. 9-eJ dozorcy
f{ozprawęotwiera
słowem wstęp- prZYjaciół postanowił udać sięw po- praw
wywołujestanowcze
więzienni
wprowadzili na
salęwszyst. nem prezes senatu,
stwierdzając, żeakt
dróżpo Europie i Azii. Jednakie wsku- zaprzeczeme van der Lubbego, Jakoby kich
oskarżonych.Pierwszy
szedłubra
oskarżeniazarzuca van der Luebbemu I tek nieporozumienia na tle finansowem
był komunistą.ny w strój
więziennyi okuty w kaida- towarzyszom podpalenie Reichstagu
ny van der Luebbe, robiąc wratenie oraz zdradę stanu. Tabela wygranych 19194 19930 26478 27782 29316 31713
człowieka,który
musiał przejśćogrom- Van der Lubbe zapytany Drzez prze 31800 32749 33198 35396 47273 53288
ooonooooooolODOODOOCJOOOOOOCJOOOOOLlOOODDOOClDDOOO;ODOLlOoOClCJtJOOODDB
loterJI państwowej. 55121 59221 67096 71862 75725 79414
§ W - ' 81649 83421 86651 91248 100909 102244
WJ Ik w 12 dniu ciąg.. ~ cz,oraj w 13
tymdl1liJu clą.gmd~nl'a '107941 122813 126567 149518.
D
e a wyg rana nlenla 5 klasy. ~~ne : wy;grarte padly na naostępUlJące W. następnem ciągnieniu padły na-
§ Z 75 000 ]] ~~1 ~
Z/r%YCh 50.000:Nr. 52596. . st·~~·~g.~ó~l~~: 134659144572.
~ • • na nr. . . ~ 121~!~f:: ::~::::::~:::6~:52:~503 ~~~fg~J.8158 4t~i~~ 4:~}i~ l~m~
§
padła zn6w w najszczęśliwszejkolekturze t;
złotych. 5.000:N-ry 96804 100098 Po 1000
zł.- 769 3084 5058 5535
!:J
W K II II- S kil L 6 D ź O 107301. 12625 17621 30085 32084 54155 56387
~i il a . 8 Złotych
2.000:Nlry: 11915 14133 71949 70728 79469 89019 91883 98548
.
~
IPIOTRKOWSKR 54.
D20829 24739 26901 29379 38454 61178 97709 103784 116656 117190 125328
§ [entrala Katowice : -: Losy l klan 28 loterii są h,~ II nas do nabytlał ~ U~§~19~~~~i~2690 104733 109048 120669 ~~~!!~. 132198 134828 136808 138355
uOOOOOOfJrlflr:n:lrl!l; iOOooOOOOnnnrlflnnr,(JOMITJ[)[!!
ni
:l ' I I , 01Ul.1' ~l!lflf1lli1rlOl' zlo(."(!I l.COO:N-ry: 4462 8982 17124 ,
(Ciągdalszy na str. 7.ej).
Koszałki, opałki ...
- .. .. -
Zaczepianie kobiet na ulicy jest w Kairze
II1rOWO
wzbroniGJle. Policja karze
zaczepiają.cych
mężczyzngrzywn., kt6ra po przewaluto-
waniu
wynosi
około 20 złotych.Pewnego wieC20ru
ulicęKairu
spacerowałasamotna damulka.
Za nią jakiślacet, kt6ry
za.czepił ją
w niedwuznacznych zamiarach.
- Pan pewnie ma
ochotę zapłacić 20 złotych? -
zapytała groźll!iedamulka.
- Ewentualnie i
więcej!-
odparł laceł.*
dtJI~Jł~
Marne zarobki fryzjerów
Hrgzgs odzwV€zoil ludzi od doleoia
i
s~rzgżeoi..
w oknach
zakładówfryz,jerskich wiol fryzjerskich •
szą
wielkie
białe płachtyz napisami:
Jeżeli wziąćpod
uwagę, żez 25-gro- - Uwagal... Ceny konkurencyjne!... szowego golenia na pracownika przypa- Golenie 25
groszy, strzyżenie50 groszyi. da zaledwie
połowatej sumy,
t. j.12 gro
W
tymsamym
zakła:dziefryzjerskim szy, a reszta przezn.aczona jest dla
właprzed
łlrzemalaty golenie
kosztowało śc1dela zakładu,to rozumiemy
Miriam Hopkins
Jedyna piegowata artystka filmowa ••.
50 groszy.
Dz~ za tę samą czynnośćfry-I dlaczego pracownik fryzjerski tak
małozjerzy
pobierająo
połowęmniej, ale to zarabia. (lu.) --- Kiedy
ukazała siępo raz nie
znaczy, żew tym samym stopniu
Dzień,w którym pracownik ma 15 klio
:erwszyna filmie w roli brzydkiej
księ zmalałyich zarobki. Dochody zmniejszy !entów, zaliczany
jużjest do dobrych
~lliczki-- nie
podobała sięnikomu. -
ły sięw
ciąguostatnich trzech lat A przy takiej frekwencji przypada
dlańhzyznawano tylko,
żejest
dobrąaktor
prawie o 75 proc. 1
zł.80 gr. Nieco
więcejprzypada
dlań ką. Dzi~Miriam Hopkins podoba
sięNietylko bowiem dochody zmnieJ'szy- w
sobotę, tłdyruch jest
większy.Mie-
każdemu. Umiałasobie
zdobyćpublicz-
Rozmowa dwuch pijak6w= I
6k
.k b' • t
ły się
wskutek
obniżkicen, lecz
również sięcznyzarobek pracownika fryzjerskie·
ilOŚĆ filmową,ta Ja zro
ltt\o z pu-
Felek... Jak
ciotkę rodzoną sianuję...
co się Izpowodu
zmniPiszonego ruchu w
zakła-go w
drutłorzędnym zakładzie blicznościąteatra
ną.ł tobą
dzieje, frrrrrrajerze7... -,
6d l k'
dach fryz)·erskich. A frekwencJ'a maleJ'e z nie wynosi
wtę'cej ponad 70-80
złotych.Miriam
urodziła sięna a e lem po-
Dawniej
wracałeśz knaJpy do domu ponkt
ol
. .b
łP
ćwartej
a teraz
furto sz6stej' dwuch powodów: PrzedeWlSzystkiem je.st
Są oczywiśdepracownicy, którzy
lLldniu,
międzyp antacJaml awelny. o _ Bo uważasz clrrrrroga ~ się wydłużyła. to skut'ek olgó1nego kryzysu. Ludzie rza· zarabiają
400złotych miesięcznie lub na
chodziłaz zacnej, szanowanej r?dzi~y _ Przeprowad'~iłeś się?..
.'dziej si~ golą •. A ~ drugie, na spa,dek ~et wi~cej, ale ? tych się ni-e mówi, bo
,inikt nie przypuszczał, że zostallle kle- _ Nie
uważasztyllw
mq!strat ulicęrrrrM-1 zamhkow fryz1erskich
wełynęławzra-
Ci naleządo
wyjątków.I '
dyś aktorką..
azerzył' ' . stająca mimo wszystko iloŚć zakładów Ten. Matka Miriam, uważana była me-
.... . . gdyś za piękność i może dlatego p8trza-
• I
la z
przerażeniemna
swą córkę, takąPifak płje, żeby wzbudzić
w sobie pragnienie. rtiewiarygodne lecz prawdziwe III
długonogą, kościstąi
...Głupiec pije, żeby ugasić pragnienie. Pi<rma nasza, biorąc
poduwagę ciężki kryzys ekonomkzny
Iogólny brak gotówki. posta- piegowatą.
Smakosz pije,
żeby się przelGJlać,czy ma
n?Wiła wyJS!ać pełnekomplety po cena<:h
datąd niebywałych, gdyżMiriam potem
wypiękniałai, nie
.,ragnienie_ . . TYLKO
ZŁ. ~5.90 . . . słuchającrodziny
wstąpUado
szkOłY.*
wysyłamy: 3 metry matenału wełmanego.,Angle" na eleganokJe ubrame
męskIe. 4mtr. mater
Id t . Z t . d t ' s
koły* ia!u na
elegancką suknię damską. l koszulę męskatrykotowa z satynowem
wykończeniem. ~ama y,czneJ. res~ ą!lIg y ej z Pan Antoni kupuje
gazetęw klMku. Przy
1 kosz.uJę damską zkolorowego madepola mu stroinie wyhaftowana.
1 parędo- me skonczyla,
debIUtUjącodrazu w placeniu okazuje
się, że zostawiłpugilares w
brychkalesonów
l. 1 paręreform na gu"!ie,
1 paręskarpetek .zimowych.
1pare
pońcwchied- teatrze operetkowym na Broadway'u.
domu.
wabnych, l pasekzamszowy.
3chusteczki do nosa,
lkraw.at Jedwabny. To wszystko
raz~ ;Sukces
miałaszalony. nic
teżdziw-
wysyłamy tylko
za
zl. 15.90 gr.Towary
wysyłamyza za.!Jczemem pocztowem po otrzymalll'1.l
I . ,l b ' d' t Wszystko jedno, niech pan
weźmie gazetkę.. ·
listownego zamówienia. Pładsie przy odbiorze towaru na poczcie. Bez ryzyka! W razie gdy-
Inego, ze mema ezposre. m.o po em - powiada sprzedawca. -
Zapłacipan
jutro...by towar sie nie
podoba!,przyjmujemy takowY
z powrot~m.a
pieniądzewracamy. Zamówie-
; otrzymała główną rolęw fIlmIe Cheva-
- A jeżeli umTę
w nocy?" nia prosimy
adresować: Skłac!Fabryczny "Polska Pomoc'
Łódt. 1Sk. pocztowa
549: lliera "Wesołyporucznik".
- Nie szkodzi,
toniewielhla strata...
MI Miriam nie
entuzjazmowała siętern
M
Giełda zbożowa. ZAKŁADzbytnio. Nie
chciała się rozstaćze
Podczas .... ··-ln1l na wydziale medycznym
~...Na
da:isi.e;s.zemzehraniu
gieł.dyZDoiolWlO' l t: [ L l N II I [ l n - U - W Y [ H n U H W n W [ l Y sJwOrekml'emUk.o.chan.em miastem. - Nowym prolesor zwraca się do studenta:
tOowarowej w Wars.zawieogólny obrót wyniOOl Nakrę~lła fIlm z ChevalIerem potem -
Jeślipana
zawezwą dochorel!O,
Q copo.
DL
A D Z I EC
I "E R WO
\Ił Y C H " . ' " .2.176 rolll, w
tem
żyta 1.235 tOlll.NotowaJlllo
za I C O F" I Ę T Y C H \Ił R O Z \Ił O J U nagrała"Mr. Hyde I Mr. Jekyll l ...
winien pan przedewszystkiem zapytać?
100 kg.: tytt-ojecLnolHe
14.25 -14.75,peztmitOa D M d W S kt . ,uciekła do Nowego Jorku.
Student bez namysłu:
jeOOoJ.iJt,a 22 _ 22.50,zbieraona
21 - 22, OIWie6r. e. • pe oroweJ I Rozeszły się plotki, że Paramount - Przedewszystkiem powinienem zapytać,
ieodnoHty 15 _ 15.50, zbieramy 14.50 - 15,ięcz-
Lódi, Piotrkowska 224, tel. 188-03.chce się Miriam pozbyć; była to rzecz gdzie chory mieszka... mień brofWanny
15.50 - 16,pnemiał-owy
14.50Prospekty
na.żądanie. prosta - nieprawda, ale Miriam nawet
-15, gro<:h paJDy 21 -
23, gro<:h VictOoria 24- nie
fatygowała się,aby
ją sprostować.WIELKA WYGRANA
75.000ZL.
PADŁA 27, TZe,pB.l~ zimQiW}' 37 - ~9,. rze.~~k z,:1m0'W)' 37 -Przyjaciele moi -
mawiałai tak 5 Klasy bież.
Loteriipadła
wielka wygrana ,-39,letni 37 -
39, m<hkmebleski
50 - 60,mą' ~;~E::i.Kor~S1t~czt Pdz~~~tn~t °s~r~'J:~~ temu nie wierzą, a wrogów nie przeko-
Jak dowiaduiemy
się w 12 dniu ciągnieniaJ
k,a p.sa;eIlJ!loa luk~u5()1\"a 40 - 45. mąl<apezll'Illl1a
~Jaków. Pla,l; ,l'vlnrjacki 2. ljl. 6, 22nam.
5 Klasy
bież. Loterii _ padła w.aJka ,,:,ygrana g.nt1.lne-k r-s.ry 37 ~ 40,lgaVII-lfł M -1:37, ~sWi_.. 'Najnowsze
fiłmyMiriam
są: "Powrót 75.000.- zl. na nr 3663! znown.w.
nąJszczęŚj na pośJoonioa 20 _ 25, żytniapytlowa
25-27,NIE
WYRZUCAĆ szmatekstarej garderoby z · . ,. S t
. " .Ch' lIwszei Kolekturze i
S~k<l...ł A.~temfornina
Palski Za,sy;pie nadal szczodra chodmeJ W. Kafta.,. zy~!1ia ~iWa . . , 19 - 2,1, raz,o-wa 19-21. ot.t~hł-których Tkalnia. Kra1!:Ów.
rabia ładnechodniki. dywany
Bożego Ciała 29.wy_
me~~laJomegosahs .
," anc uanum
l "fi:
dłonią dary
swe graczomKoleoktury
Kaftala. te-I pLSozenne szaole 9.50 - lO, pme.nneś!'eodnie
9-9.50.================
gO prawdziwego sY'l1onimu
szczędzia. Wygraną ż}'lttvue 7.50--8.50,kuchy lniallle
16 _ 16.50,ru-
OSTRZEił:NIEIZa
żonę AgatęBuczak - Kula-
dzielą się 4 s2ICzęś1iwi gracze.
A zatem stwie<r- pa,k
13 _ 13.50 • .słonecz.n)loowy 16.SO _ 17. sową długównie
płacę- P
,rancj,gzeIk Kulas.
dzlć należy. że
Portuna
czuwającanad
kolek- POSZUKUJĘ!adne&'Q,
ciepłego,umeblowanego
POtkoiu z
nie:kręJ)Ującem wejściemniedrogo
iw
mieście.
Ewentualnie z utrzymaniem.
Tyłko do'kła.dneoferty z podaniem ceny
składaćw Redakcji "Expressu llustr." wb. "Tan! pokój ....
turą Szoześcia
Kaftala wynagradza
wytrwa!ąI DOM
piętrowy 13ubika.cli.
dużyogród - owo-
cierpliwość I szczerą
wiaae w
szczęśliwą gwi~z-UNIEW AZNIAM
zg~biona książeczkęKa;sy Cho· cowy bli:siko
tr~wajuKraków,
Dąbrowskiegodo
tyl5iącznvch grlliCZYtej kodektUtry
Szczęścia.ry,ch. Kraków, Stasik Katarzyna.
18.KatarzYna Liszka.
,
O 171) merem
piątymw tej
małejuliczce
byłtego pana. Nie
wręczałpan nikomu li-
mały- jeden z
tysięcznychbarów. stów? CZY tak wielu
gości każe swąBar
byłprawie pusty.
Młodykelner
respondencję kierowaćpod wasz z POdkasanemi
rękawami zmywaładres? ...
Sensacylna powieśt wsp6łczesna. Napisał Jan Bilewicz. s~klanki i kieHszki. Tym razem kelner zmieszał sic:
d k d Przy barle
byłhandel wyrobami t y- - Zdaje mi
się... To jest jestem na- Droga z Wiednia do Paryża jest nne-/ kalu: wyprawę po swe o umenty o toniowemi. Renner kupił pacZikę lep- wet pewien, że sobie potrafię przypum- wątpliwie jedną z nałpiękniejszyc~ w biur P?licji. Tep wyc~yn będzie ukoro- szych papierosów, zapalił jednego i po- nieć ....
Europie. Poprzez pagorkowate wyzyny nowamem karjery MIster Iksa. Potem częstował drugim kelnera. Resnner z zupełną obojętno~d4 rzu- Niższej i Wyższej Austrji linja kolejowa
tapostać przejdzie do historji, ale hi- _ Dziękuję panU bardzo. Jest pan cH:
powoli wspina się coraz wyżej aż ~o~ie- storji ~uż tylko poda~~n~j z ~st. do ust. doprawdy bardzo u'Przejmy, _ rzekI _ To się dobrle składa, bo chciał
ra do wysokich przełęczy alpeJskIch, Jedyme stare rOCZll1kl pIsm sWladczyć kelner
ibufetowy w jednej osobie, - bym bardzo zobaczyć się z tym oaJern.
których punktem szczytowym w grani- ?ędą. o tern, że był I?-i~gdyś człowiek ta- mocno zadIowolony. Mam z nim do pogadania w pewnej cach państwa austrjackiego jest lnn~- Jemmcz~, boha~ersk! I szla.chetny. .Na- - P.ogodę mamy całkiem kiepską, ważnej s'Prawie.
bruck. Stąd jest już tylko parę godZIn zywal SIę·.. NIkt me będZIe znał Jego - rlucił Renner przeświadczony, że Kelner znów jakby się wahał.
drogi do Szwajcarii. Pośród górskiej nazv.:iska ... Nazywał się Mister .X ... Co kelner podejmie rozmowę. - Żałuję bardzo: ale teraz przypo- scenarji, stale
'zwidokiem na lodowce czymł? .. Zdobywał kosz~wn?śc; boga- Tak jest. Ale o tej porze już tak być minam sobie. że nie znam tego pana.
przełęczy Brenner pociąg, który w tym czy - by wspomagać meml bIednych musi. Nie może być przecież ciągle ład- - Doprawyd? Kto mu w
t11dmra- odcinku wspina się pod górę przy po- - lub tylk~ ~latego. by przyporn:nleć nie, bo byśmy wcale tego nie zauwa- zie wręC'la kores.pondencję? ..
mocy trakcji elektry~Z'nej - zdąża ku bogac~o~, ze me zdobylI pr~ez kos.z- żyli. Kelner stał się naroIe stan\1\\'czy i gr~icy Il!ałego, ~ziwnego państv.:a: townoscl prawa do szczęścIa I spokoJu. I - Ma pan słuszną rację. Poproszę nawet dość opryskliwy:
kSIęstwa Llchtenstem. Ten małł' kraIk, o filiżankę kawy.
_- Nieste1y - ni'e mogę panu powie-
jak~y uśpaony D~międz~ góramI, zapo- ROZDZIAŁ 161. Kelner nalał kawy. Kilka osób we- dzieć więcej ani słowa. To r.ie moja mnIany prze~ śWIat - .Jest.
jak .wyspa • • szło. Zbliżała się Dora, w której paryża- sprawa.
ci~z~ i spok?JU w pełnej zgIełku I mena- W tajemniczym domu nie zwykli pić słodkawe najCzęściej. wi-I . Reryn~r . wvial z kieszeni banknot
WIŚCI E?roPle. . na o naJrwniejszych smakach, maJą- 1)Jęćdzle~lęclOfrankowY'
paleJ droga prowad~l prz~z Szw~j- Kurjer paryski, opuszczający Wiedeń cych jakoby dodawać apetytu. Pora - Nlec~ .pan .to sobie zatrzvma. ale
carJę,przez Zurych z Jego
pIęknemJe- w nocy, przybywa do
Paryżatrzeciego apetytów". mam
nadZleję.ze
terazp<lma
oamięćziorem i Bazyleę do granicy francuskiej. dnia nad ranem. . . " Renner wY'Pil kawę i kazał dać kie- pocznie lepiej dlialar
.'.Renner, choć już kilkakrotnie odby- Ody Renner, :wykąpany I wyś:Wleio- liszek ])Orto. Stał ciągle p.rzy bufecie. - Kiedy doprawdy nie mogę panu
wał tę drogę- nigdy nie
byłsyty Jej ny,
około połud~la opu~zczałSWÓJ pokój W barze
zrobiło się trochęlufniej. nic
powiedzieć...
piękna i czaru. w hotelu Majeshc, gdZIe ~o znał !tlemaI Renner znów nawiązał rozmowę z Renner nie miał czasu - \Ve?chną~
Trzydzieści
kilka godzin
p.od.ró~y k.ażdynume.rowy, a .DortJer
kłamałmu kelnerem. Mówili o
wyścigach.które w w
dłońkelnera jeszcze
d",ad7.;eścia przeminęłomu szybko na podzlwla1!1U
SIę zdale~aI c.o
drug~~ słowo tytułował Paryżu odbywają sięprzez
całyrok, o franków: . .
prze
dużeokna wagonu cudów kraJo- go "drogl.m
mlst~zem:-
Paryż tonął najbHższymmeC'LU bokserSIkim
pomię-- NIe mam czasu. pame. Niech pan brazu, na
śniei
posiłkach.Renner ukta- w mgle; Jakby
SIę przeIstoczył wLon- d'zy dwoma mistrzami: francuskim i predzej mówi.
dał
pozatem
nową p.owieść kryminalną:dyn.
hiszpańskim,])Oczem Renner znienacka Kelner wreszcie
zdecydowałsie:
zamierzał