• Nie Znaleziono Wyników

"Jedność Kościoła a pluralizm życia chrześcijańskiego", Stanisław Olejnik, Warszawa 1982 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Jedność Kościoła a pluralizm życia chrześcijańskiego", Stanisław Olejnik, Warszawa 1982 : [recenzja]"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Ireneusz Werbiński

"Jedność Kościoła a pluralizm życia

chrześcijańskiego", Stanisław Olejnik,

Warszawa 1982 : [recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 22/1, 299-304

(2)

[5] R E C E N Z J E 299

P is m e m św ., n ie je d n o k r o tn ie w s k a z y w a ł n a ic h w y ją tk o w e z n a c z e ­ n ie i w p ły w n a życie i k u lt u r ę lu d z i p o p rz e z ty l e w ie k ó w . T o w ła ś ­ n ie B ib lia p r z e tłu m a c z o n a z o s ta ła w c a ło śc i lu b częścio w o n a w s z y ­ s tk ie w sp ó łc z e s n e języ k i. O b lic z a się, że ro c z n ie p u b lik u je się p o n a d d w a m ilio n y p rz e k ła d ó w B ib lii. K a ż d e g o r o k u u k a z u je się około 5000 ty tu łó w k s ią ż e k i a r ty k u łó w n a u k o w y c h n a te m a t B ib lii lu b te ż z w ią z a n y c h z je j p r o b l e m a t y k ą .5 P ro f. T y lo c h m oże u s p r a w ie d li­ w ia ć sw e s ta n o w is k o ty m , że p isz ą c D zie je K sią g Starego Testam entu

od p o c z ą tk u do k o ń c a t r a k t u j e je ja k o z w y k łą li te r a tu r ę , ja k o „ je d n o z lic z n y c h dzieł, k tó r e o d z ie d z ic z y liśm y p o je d n e j z w ie lu k u ltu r , ja k ie is tn ia ły i ro z w ija ły się n a s ta r o ż y tn y m i B lisk im W sc h o d z ie ” (s. 5). R zec z y w iśc ie D zie je K sią g Starego Testam entu p is a n e są w y ­ łą c z n ie z p o z y c ji la ic k ie j. M im o p e w n y c h b ra k ó w i la ic k ie g o u ję c ia , k s ią ż k a t a w r ę k a c h p rz y g o to w a n e g o c z y te ln ik a m o że b y ć le k t u r ą p o ż y te c z n ą , w y r a ź n ie n a to m ia s t sz k o d liw ą i d e z in f o rm u ją c ą w rę k a c h ty c h , k tó r z y o S ta r y m T e s ta m e n c ie d o w ie d z ą się ty lk o z te g o d zieła.

Edw ard S try c h a rz

S ta n is ła w O l e j n i k , J e d n o ś ć K o ś c io ła a p l u r a l i z m ż y c i a c h r z e ś c i j a ń s k i e g o , A T K W a rs z a w a 1982, 236 s.

A k tu a ln o ś ć t a k s fo rm u ło w a n e g o ty t u łu d la s w e j k o le jn e j p u b lik a c ji u ś w ia d o m ił so b ie je j A u to r w k o ń c u l a t 7 0 -ty ch . B o w ie m ju ż w te d y , b ę d ą c c z ło n k ie m M ię d z y n a ro d o w e j K o m is ji T e o lo g ic z n e j w R zy m ie, z a jm o w a ł się ty m z a g a d n ie n ie m . P r a c a w e w s p o m n ia n e j K o m is ji o raz p ó ź n ie jsz e p o d ró ż e n a u k o w e , d a ły k s. O le jn ik o w i m o żliw o ść sz e ro ­ k ie g o s p o jrz e n ia n a z a g a d n ie n ie je d n o ś c i K o śc io ła i n a p lu r a liz m ży cia c h rz e ś c ija ń s k ie g o . A u to r n ie o m a w ia ty c h d w u z a g a d n ie ń ro z ­ d z ie ln ie , a le w p e w n e j z a le ż n o śc i od sieb ie.

A b y w p e łn i u k a z a ć k o re la c ję m ię d z y je d n o ś c ią K o śc io ła a p l u r a ­ liz m e m ż y c ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o , n a s a m y m p o c z ą tk u ks. O le jn ik p r ó ­ b u je o d p o w ied zie ć n a p y ta n ie , czym je s t K o śció ł? C z y n i to szczeg ó l­ n ie w o p a rc iu o d a n e z O b ja w ie n ia z a w a r te w B ib lii i n a u c e S o ­ b o ru W a ty k a ń s k ie g o II. I n te r e s u ją c a n a s p u b lik a c ja n ie p o d a je ż a d n e j d e fin ic ji K o ścio ła. Z a d o k u m e n ta m i s o b o ro w y m i m ó w i, że ta k a d e ­ fin ic ja je s t n ie m o ż liw a . A je ś lib y n a w e t k to ś p o k u s ił się o p o d a n ie d e fin ic ji K o śc io ła , to ż a d n a z n ic h n ie o d d a jeg o is to ty . B o w ie m K o śc ió ł je s t rz e c z y w is to ś c ią B o s k o -lu d z k ą , s ta n o w i w ię c p e w n e g o r o ­ d z a ju m is te riu m . W K o śc ie le od p o c z ą tk u w id a ć k s z ta łto w a n ie się św ia d o m o śc i o sw e j isto cie, k tó r ą m o ż n a o k re ś lić ja k o S a k r a m e n t Z b a w ie n ia , M isty c z n e C iało C h r y s tu s a czy L u d B oży. S zczeg ó ln ie u j ę ­

5 L . R u b i o M o r a n , C h ry stu s w h isto rii zbaw ienia, W a rs z a w a 1982, 1.

(3)

cie K o śc io ła ja k o L u d u B ożego s tw a r z a n o w e m o ż liw o śc i n a ś w ie ­ tl e n ia p ro b le m u J e g o je d n o ś c i a p lu r a liz m u życia. P ie r w ia s te k B o sk i m o ż n a u z n a ć za p o d s ta w ę je d n o ś c i K o ścio ła, a p ie r w ia s te k lu d z k i za p o d s ta w ę p lu r a liz m u ży cia w jeg o łonie.

J e d n o ś ć K o śc io ła m oże o zn aczać jego je d y n o ś ć i n ie p o d z ie ln o ś ć , je d n o ś ć w e w n ę tr z n ą i z e w n ę trz n ą . K s ią ż k a m ó w ią c o je d n o ś c i K o ś­ cio ła, m a n a u w a d z e w s z y s tk ie te z n a c z e n ia . J e j a u to r p rz y ta c z a źró d ła , k tó r e m ó w ią , że K o śc ió ł je s t je d e n . W y s ta rc z y w y m ie n ić ty lk o n ie k tó r e z n ic h : S y m b o l N ic e js k o -K o n s ta n ty lo p o lita ń s k i, „ w ie rz y m y w jed en ... p o w sz e c h n y i a p o s to ls k i K o ś c ió ł”, S o b ó r L a te r a ń s k i IV (1215 r.), „ je d e n je s t p o w sz e c h n y K o śc ió ł w ie r n y c h ”. T a k sa m o ź ró d ła n o w o te s ta m e n ta ln e w s k a z u ją , że C h r y s tu s c h c ia ł u c z y n ić je d n o ś ć w e ­ w n ę tr z n ą i z e w n ę trz n ą is to tn y m r y s e m sw eg o K o ścio ła. K s. O le jn ik słu sz n ie z a u w a ż y ł, że n a p r z e s tr z e n i w ie k ó w , aż do S o b o ru W a ty ­ k a ń s k ie g o I w łą c z n ie , p o d k re ś la n o szczeg ó ln ie w id z ia ln ą je d n o ś ć K o ś­ cio ła, u w a r u n k o w a n ą p r y m a te m w ła d z y p a p ie s k ie j. T a k w ię c c z y n n ik w id z ia ln e j, h ie r a rc h ic z n e j s t r u k t u r y d o m in o w a ł, p r z e s ła n ia ją c in n e e le ­ m e n ty .

N a w e t w ty c h m o m e n ta c h , w k tó r y c h p r a w ie w y łą c z n ie p o d k re ś la n o e le m e n t h ie r a rc h ic z n y , n ie z a p o m n ia n o o je d n o ś c i w e w n ę tr z n e j, k tó r a je s t z a c h o w a n a d z ię k i o b ecn o ści C h r y s tu s a w K o ściele. T o te ż p ie r ­ w o tn y K o śció ł s ta w ia ł so b ie za g łó w n e z a d a n ie , a b y „w sz y sc y b y li k im ś je d n y m w C h r y s tu s ie ” (G a 3, 28). T ę je d n o ś ć w z m a c n ia Ejuch Ś w ię ty , z e s p a la ją c od w e w n ą tr z L u d B oży w ró ż n o ro d n y c h p o c h o ­ d z e n ia c h jeg o czło n k ó w . P o p rz e z ta je m n ic z e z je d n o c z e n ie z S y n e m B o ży m i D u c h e m Ś w ię ty m ro d z i się w ię ź K o śc io ła z T ró jc ą Ś w ię tą . P o tw ie r d z e n ie te g o z n a jd u je m y w d o k u m e n ta c h o s ta tn ie g o S o b o ru , k tó r y głosi, że n a jg łę b s z y m w z o re m je d n o ś c i K o śc io ła je s t je d n o ś ć Je d y n e g o B oga, O jc a i S y n a w D u c h u Ś w ię ty m , tr o is to ś c i osób (DE 2). J e d n o ś ć w ię c K o śc io ła je s t r o d z a je m p a r ty c y p a c ji w je d n o ś c i sam eg o B o g a i je j ^ re a liz a c ją w św iecie. T rz e b a w sz a k ż e ro z ró ż n ia ć je d n o ść · id e a ln ą , k tó r e j o d z w ie rc ie d le n ie m je s t jed n o ść T ró jc y Ś w ię te j i re a ln ą , k t ó r ą r e a liz u je K o śció ł w sw y m z ie m sk im p o s ła n n ic tw ie , u s iln ie z d ą ­

ż a ją c do id e a łu „ je d n e g o d u c h a i je d n e g o s e r c a ” (Dz 4, 32) w sp ó ln o ty je ro z o lim s k ie j.

K s. O le jn ik u k a z u je , że u z a s a d n ie n ia d la p o d s ta w je d n o ś c i K o śc io ła n a le ż y sz u k a ć ró w n ie ż w je d n o ś c i w ia ry . A le zazn acza, że tr e ś ć w ia r y je s t je d n o c z e śn ie c z y n n ik ie m p ro w a d z ą c y m do p lu r a liz m u w K o ś­ ciele. W ia r a w ią ż e się ze S ło w e m B ożym . S p o so b y zaś p rz e p o w ia ­ d a n ia S ło w a B ożego w n a u c z a n iu K o śc io ła m u s z ą b y ć zaw sze o tw a rte , to zn aczy liczące się z o d b io rc a m i S ło w a. O d sa m e g o p o c z ą tk u K o śc io ­ ła tr e ś c i B ib lii b y ły n ie ty lk o p rz e k a z y w a n e a le i k o m e n to w a n e . P o tr z e b a w y ja ś n ia n ia P is m a św. w z m a g a ła się w m ia r ę ro z s z e rz a n ia

(4)

[7]

R E C E N Z J E 3U1 się c h r z e ś c ija ń s tw a p o z a g ra n ic e P a le s ty n y . T rz e b a b y ło się liczyć z in n ą m e n ta ln o ś c ią słu c h a c z y , in n y m i z a so b a m i ic h w ie d z y i d o ś­ w ia d c z e ń , in n y m i ję z y k a m i. N ie z m ie n n e tr e ś c i w ia r y m u s ia ły b y ć w y ­ ra ż o n e ję z y k ie m d la n ic h z ro z u m ia ły m .

C h o ć B ib lia s k ła d a się z w ie lu k s ią g n a p is a n y c h w ró ż n y m c z a ­ sie i w p rz y ję c iu S ło w a B ożego b ie rz e u d z ia ł c a ła s t r u k t u r a o so b o w a c z ło w ie k a , n ie z a c ie ra to je d n o ś c i o b ra z u p ro s te g o w is to c ie p ro f ilu z a w ie rz e n ia B o g u i p rz y ję c ia J e g o z b a w czeg o d zieła. T u b a rd z o w a ż ­ n e w y d a je się z w ró c e n ie u w a g i n a to , że d o k tr y n a w ia r y z a w ie ra w sobie tr e ś ć n o r m a ty w n ą , d o ty c z ą c ą ż y c ia c h rz e ś c ija ń s k ie g o . K s. O le jn ik m ó w i, że ź ró d ła b ib lijn e u ja w n ia j ą d a le k o id ą c y p l u r a ­ liz m tr e ś c i m o r a ln y c h . W ś w ie tle ro z w ija ją c e j się e k o n o m ii z b a ­ w ie n ia je s t to z ro z u m ia łe . B óg p o p rz e z sw o ic h w y s ła ń c ó w s to p n io w o p o u c z a n a r ó d w y b ra n y . L u d te n d o jrz e w a . N a p e w n y m e ta p ie d o j­ rz a ło ś c i je s t z d o ln y ro z u m ie ć i p r z y ją ć n o w e tr e ś c i o ra z w e d łu g n ic h p o stę p o w a ć . P rz y jś c ie zaś J e z u s a C h r y s tu s a je s t m o m e n te m p rz e ło ­ m o w y m . O d tą d J e z u s s ta je się je d y n y m n a u c z y c ie le m w ia r y i m o ­ ra ln o ś c i. O n p ie rw s z y z re a liz o w a ł to co głosił. C h rz e ś c ija n in m a b y ć n a ś la d o w c ą C h ry s tu s a .

D y n a m ik a je d n o ś c i K o śc io ła z n a jd u je sw e p o g łę b ie n ie ró w n ie ż w litu r g ii. K o śc ió ł je d n a k n ie je s t rz e c z y w is to ś c ią m o n o lity c z n ą i s t a ­ ty c z n ą , s tą d jeg o je d n o ś ć m a c h a r a k t e r d y n a m ic z n y . A d o p u sz c z e n ie ję z y k ó w n a ro d o w y c h do li tu r g ii o tw o rz y ło te ż d ro g ę do p lu r a liz m u w K o śc ie le . S o b ó r w y s u w a w ię c z a sa d ę u tr z y m a n ia je d n o ś c i litu r g ii p rz y je d n o c z e sn y m r o z w ija n iu je j o d m ie n n o śc i (K L 33).

M ó w iąc o je d n o ś c i z e w n ę trz n e j, w y ra ż a ją c e j się w c e n tr a liz a c ji w ła ­ d zy w K o śc ie le , a u to r u k a z u je ja k e w o lu o w a ła św ia d o m o ść K o śc io ła w ty m p rz e d m io c ie . Je s z c z e S o b ó r W a ty k a ń s k i I p r a w d ę o p ry m a c ie ju r y s d y k c y jn y m o k re ś lił ja k o d o g m a t w ia ry . S o b ó r W a ty k a ń s k i II p o w ie d z ia ł, że p o d m io te m n a jw y ż s z e j w ła d z y w K o śc ie le je s t k o ^ - g iu m b is k u p ó w (K K 22). B is k u p R z y m u z r a c j i sw eg o u rz ę d u m a p e łn ą , n a jw y ż s z ą w ła d z ę n a d K o śc io łe m , i zaw sze m o że ją w y k o ­ n y w a ć w sp o só b n ie s k rę p o w a n y (K K 22). V a tic a n u m II s t r u k t u r ę n a j ­ w y ż sz e j w ła d z y w K o śc ie le u k a z u je sw o iście. S o b ó r m ó w i, że sp o ­ czy w a o n a w d w u p o d m io ta c h : b is k u p ie rz y m s k im i k o le g iu m b is k u ­ p ó w . R o z w in ię c ie d o k tr y n a ln e te g o p u n k tu w y d a je się szczeg ó ln ie w a ż ­ n e d la r u c h u e k u m e n ic z n e g o i p rz y s z łe g o z je d n o c z e n ia K o ścio ła. W p rz e s z ło śc i n a s k u te k ś c ie ra n ia się d o k tr y n p ra w o s ła w ia , p r o t e s ta n ­ ty z m u i K o śc io ła rz y m s k o -k a to lic k ie g o , p o w s ta w a ły ró ż n e , o d rę b n e św ia d o m o śc i is to ty K o ścio ła. P o n ie w a ż w p ra w o s ła w iu i p r o t e s ta n ­ ty z m ie g łc w n ie z w ró co n o u w a g ę n a w e w n ę tr z n ą je d n o ś ć K o śc io ła , w te o lo g ii rz y m s k o -k a to lic k ie j w y e k s p o n o w a n o e le m e n ty s t r u k tu r a ln e i in s ty tu c jo n a ln e . W o b e c n y m czasie w id a ć ja k D u c h Ś w ię ty w

(5)

sposób szczególny prowadzi Kościoły do jedności. Zarówno Kościół praw osław ny jak i wspólnoty protestanckie akcentują try n ita rn ą jed­ ność Kościoła, jedność w iary i tradycji. W prawdzie w dalszym ciągu nie widać u nich dbałości o jedność zewnętrzną, ale Kościół rzym sko- -katolicki zajął wobec tych w yznań inną postawę niż w przeszłości. Nie naw raca chrześcijan innych wyznań na katolicyzm, ale wierzy i żywi nadzieję, że rozw ijając swoją w łasną jedność przyczyni się, przez w zrost łaski i mocy Ducha Świętego, do wewnętrznego i ze­ wnętrznego spotkania się wszystkich chrześcijan nie tylko w C hry­ stusie ale i w Jego Kościele.

K s. O le jn ik p o d k r e ś la w s w e j p ra c y , że K o śc ió ł od sa m e g o p o ­ c z ą tk u , b ro n ią c je d n o ś c i, b y ł ró w n ie ż p lu r a lis ty c z n y . P o d s ta w p l u r a ­ liz m u a u to r s z u k a w ró ż n o ro d n o ś c i c h a ry z m a tó w u d z ie lo n y c h K o ś­ c io ło w i p rz e z B o g a (por. K K 32). W ś la d za św. P a w łe m m ó w i, że K o śc ió ł je s t o rg a n iz m e m . C hoć o rg a n ic z n ie je s t je d e n , m o ż n a w n im w y ró ż n ić lic z n e c zło n k i, s p e łn ia ją c e ró ż n e z a d a n ia (R z 12, 4n). B io rą c p o d u w a g ę te n a s p e k t, S o b ó r d o w a rto ś c io w a ł K o ścio ły w s c h o d ­ n ie (D K W 2; 5), K o ścio ły p a r t y k u la r n e (DB 6; DM 6; K K 13; 23; K L 13). N a to m ia s t w p rz e s z ło śc i n ie k tó rz y p r z e c iw s ta w ia li c h a ry z m a ­ ty u rz ę d o m , u w a ż a ją c te p ie rw s z e za w a ż n ie js z e . N a p r z y k ła d T e r- tu l i a n p o w o ła n ie n a b is k u p a u z a le ż n ia ł w s to p n iu a b s o lu tn y m od p o s ia d a n ia w y ją tk o w y c h 'c h a ry z m a tó w . T e s k r a jn e p o g lą d y s p r a w iły , że s p r a w y c h a ry z m a tó w z o sta ły z a n ie c h a n e . D o p ie ro S o b ó r W a ty k a ń ­ s k i I I p o s ta w ił d a r y c h a ry z m a ty c z n e ob o k d a ró w h ie r a rc h ic z n y c h , w s k a z u ją c , że p o c h o d z ą z je d n e g o ź ró d ła — od B oga. J e d n e w ię c i d ru g ie są n a ró w n i K o śc io ło w i p o trz e b n e .

Ź ró d łe m p lu r a liz m u w K o śc ie le je s t ró w n ie ż jeg o m isy jn o ść . K o ś­ ciół u ś w ia d a m ia ją c so b ie m is y jn e p o s ła n n ic tw o , m u s i w y jś ć n a p rz e c iw w s z y s tk im lu d zio m . S łu s z n ie n a s z a u to r za b p e m A. N o sso lem u w a ż a , że a k o m o d a c ja te o lo g ic z n a p o s ła n n ic tw a m is y jn e g o n ie o z n acza w y j­ śc ia n a p rz e c iw n o w y m lu d z io m i ic h k u ltu ro m . W ty m p r z y p a d k u c h o d z i o sz e ro k ie o d n ie s ie n ie p o s ła n n ic tw a do k a ż d e g o ś ro d o w is k a k u ltu ro w e g o , g d zie p rz e d m io t w ia r y m u s i b y ć fo r m u ło w a n y w p rz e ­ k a z ie z ro z u m ia ły m d la w ie r n y c h .' P rz e d e w s z y s tk im m u s i by ć w y ­ ra ż o n y w ję z y k u ż y w y m . D la te g o z a s tą p ie n ie , w litu r g ii i te o lo g ii ję z y k a ła c iń s k ie g o ję z y k a m i n a ro d o w y m i k s. O le jn ik u w a ż a za b ło ­ g o s ła w io n ą k o n ie c z n o ść . P o n ie w a ż te o lo g ia o d g ry w a w a i n ą ro lę w p rz e k a z ie S ło w a B ożego, c ie k a w e w y d a je się p y tn ie , ja k n a p r z e s tr z e ­ n i w ie k ó w k s z ta łto w a ł się p lu r a liz m w te o lo g ii? W id a ć go ju ż w n a u ­ ce w ie lk ic h m is trz ó w K o śc io ła w s c h o d n ie g o i zach o d n ieg o . J e d n y m z c z y n n ik ó w w p ro w a d z a ją c y c h p lu r a liz m do m y ś li te o lo g ic z n e j, b y ło w y k o rz y s ta n ie k ie r u n k ó w filo z o fic z n y c h , m ię d z y in n y m i a r y s to té liz m u , to m iz m u , czy fe n o m e n o lo g ii.

(6)

[ 9 ] R E C E N Z J E 3 0 3

T a c y te o lo g o w ie w sp ó łc z e śn i, ja k K. R a h n e r czy J. D e w a tte ré , u w a ­ ż a ją p lu r a liz m w te o lo g ii za coś k o n ie c z n e g o . O b y d w a j są z w o le n n i­ k a m i d a le k o id ą c e g o p lu r a liz m u , k tó r y w e d łu g n ic h u m o ż liw ia p e łn y ro z w ó j teo lo g ii.

S p r a w a n ie je s t je d n a k p ro s ta . R ó żn ice w in t e r p r e ta c ja c h te o lo ­ g ic z n y c h id ą n ie r a z ta k d a le k o , że n ie m o ż n a d o p a trz e ć się w n ic h w sp ó ln e g o m ia n o w n ik a . S łu s z n ie w ię c a u to r u w a ż a , że w ty m p r z y ­ p a d k u p o w s ta je p ro b le m i to w c a le n ie a k a d e m ic k i, ja k ie s ta n o ­ w is k o m a z a ją ć M a g is te r iu m K o ścio ła, p o w o ła n e do c z u w a n ia n a d je d n o ś c ią i c z y sto śc ią w ia ry .

K s. O le jn ik m ó w i, że o d rę b n o ś ć K o śc io łó w lo k a ln y c h , o d rę b n o ś ć lu d z i, o d rę b n o ś ć k u l t u r d o m a g a ją się, a b y n ie u s iło w a ć s p ro w a d z a ć w s z y s tk ie g o do je d n e g o m ia n o w n ik a . A le te ż z u p e łn y r e la ty w iz m w te o lo g ii czy K o śc ie le m o że p ro w a d z ić do s k r a jn e g o p lu r a liz m u , k tó r y je s t n ie do p rz y ję c ia . Co w ię c e j, s k r a jn y p lu r a liz m m oże b y ć n a j ­ w ię k s z y m z a g ro ż e n ie m d la K o ścio ła. K s. O le jn ik p rz y ta c z a tu o p in ię p a p ie ż a P a w ła V I, k tó r y m ia ł g łę b o k ie z ro z u m ie n ie d la p lu r a liz m u p o g lą d ó w teo lo g ii. T e n w ła ś n ie p a p ie ż p o w ie d z ia ł, że n ie m o ż n a p r z e ­ k r a c z a ć r a m d o p u sz c z a ln e g o p lu r a liz m u . O s trz e g a ł w ię c p rz e d z a ś le ­ p ie n ie m i z łu d z e n ie m m ir a ż u n o w o ści, sz c zeg ó ln ie w n a u c z a n iu m o ­ r a ln y m . C h c ą c u n ik n ą ć d o w o ln e g o p lu r a liz m u w te o lo g ii tr z e b a n ie ­ u s ta n n ie k o n fr o n to w a ć ją z O b ja w ie n ie m B o ży m z a w a r ty m w B ib lii. S o b ó r W a ty k a ń s k i II w s k a z a ł te ż n a p o tr z e b ę k o n f r o n ta c ji z tr a d y c ją , U rz ą d e m N a u c z y c ie ls k im K o śc io ła i s z e ro k ą o p in ią k a to lic k ą , czyli g łęb o k o u tr w a lo n y m p rz e k o n a n ie m w ie rn y c h .

O tw ie ra n ie się K o śc io ła n a d ia lo g p lu r a lis ty c z n y ze ś w ia te m je s t k o n ie c z n e . P o n ie w a ż ś w ia t je s t z d e z in te g ro w a n y , ro z b ity , K o śció ł n a m o cy sw eg o p o s ła n n ic tw a , n a k a z u ją c e g o m u o św iecać o rę d z ie m e w a n ­ g e lic z n y m c a ły ś w ia t i zesp o lić w s z y s tk ic h lu d z i ja k ie g o k o lw ie k n a ­ ro d u , p le m ie n ia czy k u lt u r y w je d n o ś c i D u c h a , s ta je się z n a k ie m ow ego b r a t e r s t w a , k tó r e p o z w a la n a sz c z e ry d ia lo g i t a k i d ia lo g u tr w a la . T o z aś w y m a g a , b y śm y p rz e d e w s z y s tk im w sa m y m K o ś­ ciele d b a li o w z a je m n y sz a c u n e k , p o w a ż a n ie i zgodę, d o p u sz c z a ją c k a ż d ą u z a s a d n io n ą ró ż n ic ę , b y ty m o w o c n ie js z a b y ła w y m ia n a p o ­ g lą d ó w m ię d z y w s z y s tk im i, k tó r z y tw o rz ą je d e n L u d B oży, z a ró w n o p a s te rz e , ja k i ogół w ie rn y c h . S iln ie js z e je s t b o w ie m to, co w ie rn y c h łącz y , n iż to, co d zieli: n ie c h w rz e c z a c h k o n ie c z n y c h b ę d z ie je d ­ ność, w w ą tp liw y c h w o ln o ść , a w e w s z y s tk im m iłość.

R e a s u m u ją c n ie tr u d n o za u w a ż y ć , że p o d s ta w ę je d n o ś c i K o śc io ła ks. O le jn ik w id z i w : je d n o ś c i T ró jc y Ś w ię te j, je d n o ś c i w ia ry , litu r g ii i w ła d z y . P o d s ta w ę zaś p lu r a liz m u w : ró ż n o ro d n o ś c i d a ró w c h a ry z m a ­ ty c z n y c h u d z ie lo n y c h K o ścio ło w i, m is y jn o ś c i K o ścio ła, o d rę b n o ś c i k u l ­ t u r i lu d zi, do k tó r y c h K o śció ł je s t p o sła n y .

(7)

Z a g a d n ie n ie je d n o ś c i K o śc io ła i p lu r a liz m u ży cia c h rz e ś c ija ń s k ie g o z o sta ło o m ó w io n e z d u ż ą w n ik liw o ś c ią i ro z w a g ą . A u to r u c z y n ił to w o p a rc iu o sz e ro k ą l i te r a tu r ę , u n ik a ją c s k r a jn y c h u ję ć . N a u w a g ę z a s łu g u je te ż p rz e jrz y s to ś ć m e to d o lo g ic z n a i ję z y k o w a . W ro z w ią z y ­ w a n iu p o d ję ty c h p ro b le m ó w k s. O le jn ik p o z o s ta w ia ró w n ie ż w ie le m ie js c a c z y te ln ik o w i n a o so b istą r e f le k s ję . Z a ta k ie p o d e jś c ie do in te re s u ją c e g o n a s z a g a d n ie n ia n a le ż ą się a u to r o w i sło w a w d z ię c z n o śc i i u z n a n ia .

I r e n e u s z W e r b iń s k i

K s . W . H r y n i e w i c z , C h r y s t u s n a s z a p a s c h a , L u b l i n 1982, s. 492.

K s ią ż k a k s. H ry n ie w ic z a m a b a rd z o c ie k a w ą h is to rię . M ó w i o n ie j s a m a u to r w p rz e d m o w ie . D zieło d o jrz e w a ło w k lim a c ie k o n ta k t u z m ło d z ie ż ą a k a d e m ic k ą K U L , g d zie k s. H ry n ie w ic z je s t w y k ła d o w c ą . K o n ta k t zaś a u to r a z m y ś lą te o lo g ic z n ą W sc h o d u i te o lo g ią p r o t e ­ s ta n c k ą u ja w n ił się w p o g łę b io n e j św ia d o m o śc i e k u m e n ic z n e j.1 R y s e k u ­ m e n ic z n y je s t w id o c z n y w e w s z y s tk ic h z a g a d n ie n ia c h p o ru s z a n y c h w n in ie js z e j p o zy cji, k tó r e j tr e ś ć je s t b a rd z o b o g a ta . A u to r, w o p a rc iu o B ib lię, l i te r a t u r ę O jcó w K o śc io ła i w sp ó łc z e s n ą teo lo g ię, p o ru s z a t a ­ k ie z a g a d n ie n ia ja k : m is te r iu m p a s c h a ln e , k tó r e je s t o ś ro d k ie m d z ie ­ jó w z b a w ie n ia ; m is te r iu m p a s c h a ln e w w ie rz e i p r z e p o w ia d a n iu K o ­ śc io ła a p o sto lsk ie g o ; p ó ź n ie jsz e d z ie je te o lo g ii p a s c h a ln e j; m is te riu m p a s c h a ln e w K o śc ie le w s c h o d n im ; je d n o ś ć m is te r iu m p a s c h a ln e g o ; śm ie rć i z m a r tw y c h w s ta n ie J e z u s a ja k o d o p e łn ie n ie d z ie jó w o d k u p ie ­ n ia .

C ało ść p ro b le m a ty k i s k u p ia się w o k ó ł ta je m n ic y p a s c h a ln e j, k tó r a je s t o ś ro d k ie m w ia r y c h rz e ś c ija ń s k ie j. K s. H ry n ie w ic z u w a ż a , że n ie sp o só b w y ra z ić c a łe j tr e ś c i m is te r iu m p a s c h a ln e g o w je d n e j k sią ż ć e i te g o te ż n ie czy n i. K s ią ż k a ta , ja k z a z n a c z a s a m a u to r , m a b y ć p ró b ą

1 P o d o b n ą o p in ię w y r a z ił k ie d y ś R. M a r tin . M ó w ił, że z o sta ł w y c h o ­ w a n y w d u c h u k a to lic k im . W ty m d u c h u b y ł fo r m o w a n y p o cząw szy od sz k o ły p o d s ta w o w e j, a ż do u n iw e r s y te tu w łą c z n ie . S p o tk a n ie zaś z te o lo g ią i d u c h o w o śc ią W sch o d u , te o lo g ią p ro te s ta n c k ą ^ r u c h a m i c h a ­ ry z m a ty c z n y m i, b y ło d la n ie g o czy m ś n o w y m . S p o tk a n ie z ta m ty m i K o ś c io ła m i p o z w o liło m u o d k ry ć w c h rz e ś c ija ń s tw ie n o w e a s p e k ty , k tó r e d o ty c h c z a s d o s trz e g a ł w y łą c z n ie z p e r s p e k ty w y s k r z y w io n e j p r z e ­ s ą d a m i i b ez n a le ż n e g o im sz a c u n k u . J e ś li d ziś p o z o s ta je k a to lik ie m , n ie d z ie je się to n a m o cy b e z w ła d u , lecz o so b iste g o p r z e k o n a n ia . M a r ­ t i n u w a ż a , że p rz e z k o n ta k t z in n y m i w y z n a n ia m i z o s ta ł u m o c n io n y w w ie rz e (G łó d B oga, W a rs z a w a 1982, s. 11).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na podstawie analizy i porównania uchwał synodalnych z kanonami KPK można stwierdzić, że synod zawiera piętnaście statutów, które stanowią szczegółowe normy

Stosunek socjologii wiedzy do dziejów nauki z jednej strony, z drugiej zaś strony miejsce historii nauk społecznych w całości historii nauk — lub syntezie historii nauki — są

W dniach 4-5 grudnia 2014 na Uniwersytecie VUB w Brukseli odbyła się konferencja „Hybridity and the News: Hybrid Forms of Journalism in the 21st Century” poświęcona

„Zapiski wspomnień” zostały spisane osobiście przez Ewelinę Vonau w latach 1992-1996 w Londynie, gdzie przybywała wraz z synem i jego rodziną. Ostateczną redakcję tekstu w

The observations from panel 2 have showed that in the case later added concrete is less fluid than earlier added concrete, and the tremie pipe remains at a deep level, it is

Никифор редко использует топонимы и старается не упоминать исторических персонажей, тем не менее сравнивает Андрея с Симеоном Юродивым, жившим

Finlandia jest jednym z tych krajów Europy w których dość surowy klimat przez większą część roku sprawia, iż mieszkańcy tego państwa w bardzo dużym stopniu są

Po trzecie, retoryka jest wykorzystywana w kampaniach promocyjnych, mają- cych zachęcić młodzież do zainteresowania się nauką jako źródłem wiedzy i jako możliwą