• Nie Znaleziono Wyników

Ewa Farna - To ja tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ewa Farna - To ja tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Ewa Farna, To ja

Mogę przespać i wyrzucić z głowy fakt, że mnie nie zaobserwuje patrzy tak.

Jakbym miała zostać jego nawet wbrew, nie chce być tłem, jego tłem

i tłumacze wbijam w głowę, że ma fart ja nie będę spać z kimkolwiek to nie żart, bywam zwykła może czasem znikam w cień, nie chce być tłem, jego tłem

To ja! nazywaj mnie jak chcesz, To ja! zostaw albo bierz,

To ja! nazywaj mnie jak chcesz, To ja! twoja ulubiona rzecz!

Nowy dzień, odgrzany temat, budzę się, nie chce wierzyć, czas wyliże rany me, przez te ciosy rosnę w siłę stracił broń, nie chce by był moim tłem,

przerażenie wprawia mnie w kompletny fałsz!

Twoja chciwość (mściwość?), strach obsesji i agresji.

Chore wnętrze, coraz większe, Chora głowa, chore słowa,

Czy normalny może wreszcie być?!

To ja! nazywaj mnie jak chcesz To ja! zostaw albo bierz

To ja! nazywaj mnie jak chcesz To ja! twoja ulubiona rzecz!

Twoja ulubiona rzecz,

nazywaj mnie jak chcesz /x2 To ja! nazywaj mnie jak chcesz To ja! zostaw albo bierz

To ja! nazywaj mnie jak chcesz To ja! ulubiona rzecz! /x2 To ja! nazywaj mnie ajk chcesz To ja! twoja ulubiona rzecz

Ewa Farna - To ja w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

nieŻe się tylko zdaje imŻe dawno już przegrali z losem złymMówią, że już nieMówią, że to wszystko skończy sięWspólne radowanie byle czymTym, że on w jej myślach - ona w nimTo

Zanim w popiół się zmienię Chcę być wielkim płomieniem Chcę się wzbić ponad świat Hen, do gwiazd. Ogrzać

Duża dupka, galanta sztuka x2 Z baru obserwowałem ją no i piłem sobie kielon, kielon Ona wyglądała pięknie łojojoj, zagadałem do niej heloł heloł Ona nie chce być sama, sama,

Jak w pustej dłoni pył Wszystko się sypie A ja czuję twój wstyd Miałeś tu być. Miałeś tu być

Lepiej znam się na butach, nigdy nie wbijam się w cudze To nie przypadek, że na koncertach łapy w górze. Naturalnie jestem sobą to leży w mojej

Lepiej z inna skocz do fury Lansu, hajsu mi nie trzeba Ja chce mieć kawałek nieba Ciebie kręcą takie niunie Które luią beemwunie Lecz to nie ja. To

Dzisiaj biegnę tylko za nią, ej Przychodzi mi znowu snapchat Przychodzi znowu instagram Nie obchodzi twoja banda Nigdy mnie nie obchodziła. Ona się czuje na siłach i mówi

kupie ci dużego fiata Będę chodził w adidasach i gotował jak Okrasa Z tobą whisky się napiję Niechaj Daniel długo żyje Kocham cię. Kocham szalenie Już tego nie zmienię