Beata Kozidrak - Nie pytaj o miłość (M jak miłość) tekst piosenki

NIE POTRZEBUJĘ SŁÓW MÓWIŁEM CI TO JUŻ DOPŁYNĄ DONIKĄD TO TYLKO SŁOWA CIEBIE WIĘCEJ CHCĘ MUSI MI TO PRZEJŚĆ I MINĄĆ MIŁOŚĆ MIJAMY SOBIE. CZEMU ZATRZYMAĆ SIĘ NIE DA TEGO

Moja miłość ogniem płonie Ja chce spojrzeć w twoje oczy musnąć lekko twoje dłonie I cię odgrzać każdej nocy Ty to wiesz, i ja to wiem Nie potrafię żyć bez ciebie Z tobą noc i

W rachunkach gubię się Powoli z tym oswajam się Choć wciąż mi Ciebie brak Wiem, że byś tego chciał Przede mną nieznany świat?. Do których drzwi

Ja jedna w życiu kochałem Dl aniej w wiezieniu siedziałem Dla niej bandytą się stałem A teraz nie chce mnie znać Dla niej gangsterem się stałęm A teraz nie chce mnie znać.

każda świnia ci to powie stary wbijesz w bicie klatę sobie zrobię. moja matka nic nie powie kiedy za szybciej nie robię idę z

Stało się sensem moich marzeń, moich pragnień.. Wszystko przez niego,

Wasze zwroty chuja warte zjebane jak głowa tału najlepszy raper dla szmaty to zawsze jeden paluch I se poskładam te kurwy jak robie te origami zawsze brzydziłem się flotą i

Czuję że dzisiaj będzie dobrze czuję że znowu melanż będzie konkret Zimne piwko rap na głośnikach a wszystko inne już jest nieistotne Najebani drzemy ryja jest zadyma znowu