7YR4FA, Pobudka
obudź mnie całusem, szeptem lub prysznicem
wyjdziemy po croissanty na pustą ulice będę zły jeśli kiedyś ciebie znienawidzę wybacz mi
obudź mnie całusem, szeptem lub prysznicem
wyjdziemy po croissanty na pustą ulice będę zły jeśli kiedyś ciebie znienawidzę wybacz mi będziemy się męczyć całe życie a ja wiem , wiem
ze też nie masz siły płakać ze rozumiesz mnie
kiedy jestem znowu w tarapatach wiem ze to ma sens
nie chce ciebie znowu błagać chciałbym mieć w końcu do kogo w domu wracać
mieć z kim spać i o kogo walczyć tak z kim się przytulać
i z kim zwiedzać cały chory świat zagrać w karty
i wciąż hajs tracić cały z kart zobacz jak to poszło
i zaufaj w końcu skarb (obudź mnie całusem, szeptem lub prysznicem
wyjdziemy po croissanty na pustą ulice będę zły jeśli kiedyś ciebie znienawidzę wybacz mi)
obudź mnie całusem, szeptem lub prysznicem
wyjdziemy po croissanty na pustą ulice będę zły jeśli kiedyś ciebie znienawidzę wybacz mi
obudź mnie całusem, szeptem lub prysznicem
wyjdziemy po croissanty na pustą ulice będę zły jeśli kiedyś ciebie znienawidzę wybacz mi będziemy się męczyć całe życie Był listopad
Mamy w końcu marzec wiosnę Chciałbym być dorosły
Kiedyś już w końcu dorosnę
Chociaż czuje ze moje życie jest mało istotne Wiem ze przy tobie jest całkiem odwrotni Dlatego proszę obudź mnie, obudź mnie Dlatego proszę obudź mnie, obudź mnie Dlatego proszę obudź mnie, obudź mnie Dlatego proszę obudź mnie, obudź mnie obudź mnie całusem,
szeptem lub prysznicem
wyjdziemy po croissanty na pustą ulice będę zły jeśli kiedyś ciebie znienawidzę wybacz mi
obudź mnie całusem,
szeptem lub prysznicem
wyjdziemy po croissanty na pustą ulice będę zły jeśli kiedyś ciebie znienawidzę wybacz mi będziemy się męczyć całe życie
7YR4FA - Pobudka w Teksciory.pl