• Nie Znaleziono Wyników

Widok XVIII Sympozjum Biblistów Polskich

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok XVIII Sympozjum Biblistów Polskich"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

IN F O R M A C JE I S P R A W O Z D A N IA

105

K s. doc. dr hab. M. F i l i p i a k

||ja z d y nau k ow e

X V III Sym p ozju m P olsk ich B ib łistó w . W łocław ek 8 - 9 IX 1980. R eferaty, w y k ła d y

Interpretacja ST (c y k l w y k ła d ó w ). L ub lin , ss. K arm elitan ki. K s. doc. dr hab. J. S z 1 a g a

Z jazdy nau k ow e

1. I C on feren ce o f ę a th o lic T h eological In stitu tion s. M ed iolan 8 -1 0 I V 1980. 2. X V III S ym p ozju m P olsk ich B ib łistó w . j^Joeifawek 8-9 IX 1980.

R eferaty, w y k ła d y

1. Dziecko w świetle Biblii. T yd zień B ib lijn y na K U L -u 30 X I 1979.

2. Problematyka ewangelii d zieciństw iB M t-Ł k) (4 w yk ład y). W ło c łIg l|g g 3 X I I 1979. 3. Wiarygodność historyczna NT. L u b lin 2 4 1 1980.

4. Działanie i kontemplacja w Biblii. L ub lin , au la K U L 3 III 1980.

5. Maryja podczas publicznej działalności Jezusa. P arad yż—G ościk ow o, W SD 8 III 1980.

6. Jak powstał ST? L ub lin , TW P 11 V 1980. Ks. dr. R. R u b i n k i e w i"cz SD B Zjazdy n au k ow e

1. X K ongres In tern ation al O rganization for th e S tu d y o f th e Old T estam en t. W ie­ deń 24-29 V I I I 1980.

j ł X V III S ym p ozju m P olsk ich B ib łistó w . W łocław ek 8 - 9 IX 1980. Ks. dr H . O r d o n SD S

K a ż d y nau k ow e

X V III Sym p ożju m P o lsk ich B ib łistó w . W ło c ła w B 8 - 9 IX 1980. R efera ty , w y k ła d y

1. |||<*rV0Od»ość ksiąg ST. L u b lin 13 X II 1979.

2. Od głoszonej do spisanej Ewangelii (6 w yk ład ów ). Z akopane 22-29 V I 1980.

HUBERT* O R D O N SD S

XVlfcl ' S Y j j ir o J lf łiit f« 0 L S l« C H BIBŁISTÓ W

W cało k szta łc ie d z ia ła ln o ści;n a u k o w o -d y d a k ty czn e j p olsk ich b ib łistó w zn alazły już sw o je sta łe m iejsc#jicoroczni^|!organizow ane sym p ozja. S ta n o w ią one cen n e i o - rum , słu żą ce w y m ia n ie wjrhHyjw badań: i przem yśleń , dyskusjbrrEóraz kon su ltacjom . J e śli |i |li M p |||$ z e zjazd y p rezen to w a ły szeroki w ach larz zagadnień bez sp ecjalnego ogląd an ia się na ich: w za jem n ą koh eren cję (stw arzało to m.ijri. "Okazję”do zorien tow a­ nia się w n a jn o w sz y ch i różnorodnych kieru n k ach stu d ió w ib iW ijn y ch w k raju i n a św iecie), to od k ilk u la t zaznacza się ten d en cja do sp otkan lS non otem atyczn ych , co u m o żliw ia w ielo stro n n e rozp atrzen ie i p o głęb ien ie in teresu jącej p roblem atyki.

W ram ach tej ten d en cji ob rad ow ało tak że w d n iach 8-9 w rześn ia 1980 r. w go­ ścin n y ch p rogach W yższego Sem in ariu m D u ch ow nego w e W łocław k u już osiem n a ste S ym p ozju m P olsk ich B ib łistó w . Jego przewo<j|jie hasło brzm iało: „A sp ek ty n atch n ie­ n ia b ib lijn e g o ”. J eśli n iek tóre refe ra ty czy k om u n ik aty n ie leż a ły w p ro st i bezpo­ średnio n a tej lin ii f to przyczyn y tego fa k tu n a leży szukaó§§v zm ian ie (dokonanej

(2)

106

IN F O R M A C JE I SP R A W O ZD A N IA

później) su gerow an ej w roku poprzednim tem atyk i. M iała on^ | M ^ jjM p ||jfe|H j^ tów w P iśm ie św .

T e S p b c z o e sp otkan ie zgrom adziło ok. 60 osób, rep rezentu jących p raw ie w szy st­ k ie ośrodki m y śli teologicznej w kraju. B rał w n im ud ział też ks. doc. G. H en tsch el z Erfurtu. Rozpoczęło się zaś m szą św . kon celeb row aną, której p rzew od niczył i pod­ czas której h om ilię w y g ło sił bp Jan Zaręba, ordynariusz d iecezji w łocław sk iej. O tw arcia zjazdu dokonał p rzew od niczący S ek cji B ib listó w P o lsk ich o. prof. dr hab. H. L angkam m er OFM.

Jako p ierw szy p rzed staw ił sw ój referat pt. Modele antropologiczne w interpreta­ cji natchnienia biblijnego^ss. doc. dr hab. J. C hm iel. P o k rótk im w y ja śn ien iu , że przez m od el an tropologiczny n a leży rozum ieć uk ład zach ow ań człow iek a wspólijgi w szystk im , |S B li o charakterze pon adczasow ym , k tóry m oże być od czytan y w Bogu i stąd jest zrozum iały także dląjjw spółczesnego człow iek a (constans n atu ry ludzkiej), autor om ów ił szerzej d w ie propozycje zastosow an ia tego ok reślen ia do natch n ien ia biblijnego.; D otyczy to m odelu p sych oantropologicznego i m odelu dram atu sp ołecz­ nego. P ie r w * |j | podkreśla is t n ||n ie ścisłej w ię zi m ięd zy p osta w ą i gestam i człow iek a a p ew n ym i p rzed staw ien iam i symbolifcznymi, tak że pod staw ow ym postaw om i ge­ stom ciała Odpowiadają określone sch em aty m y ślo w e, a ty m z k o lei pew n e arche­ ty p y — sym b ole. W drugim zaś m ożna w yróżn ić ||[jjtę p u ją c e p ojęcia klu czow e: korzeń—m etafora, struktura—aSIystruktura, ogranicZ3JK0Sć, sp ołeczn ość—w spólnota. Struk tura-antystruk tura stan ow ią d w a biegun y, w r a fia c h których dok onu je się proces przem iany w grupie sp ołeczn ej. Ten proceg3E£§|t>tega w n astęp u jących eta­ pach: w yło m , kryzys, nap raw ian ie, reintegracja.

P relegent ukazał tak że próby adap tacji obu m odeli do in terp retacji d an ych bib­ lijn ych . Zaznaczył przy tym , że n ie preten dują one do z a stąp ien ia trad ycyjn ego u ję ­ cia insp iracji, w n oszą jed yn ie doń n o w e elem en ty § | j | | | § | j4§!ące i ; ub ogacające je. W rśzcfełgólności zaś pozw alają na rozw ażen ie w rii|pʧ|®fBfrietle w cią ż dyskutow ać nych relacji m ięd zy natch n ien iem a p ow stan iem ifeap jH I. r ela cji m ięd zy autorem natchn ion ym a B ogiem -au torem , a w reszcie próbująriprzytrzyntti się do zrozum ienia fak tu p ojaw ien ia się na k artach B ib lii obcych ewjaJywpw. T e w ła ś n ie ||v z g lę d y d ecy­ du ją w dużej m ierze o zasadności zajm ow ania się m odelam i an tropologicznym i.

Ks. dr B. W odecki w sw oim w y stą p ien iu na tem a t Wyposażenie duchowe Mesja­ sza wg Iz 11, 1-5 zajął się n ajp ierw problem am i literack im i oraz problem am i z w ią ­ zanym i z au torstw em proroctw a. P rzyporńnienie tła h istoryczn ego: u w ró t Jerozo­ lim y stoją w ojsk a A | | | g i -— uwypukl i ć zasadnic^jjjj id eę tek stu EzajaSTOWPeo," te''B óg m oże w każdej c h w ili w k roczyć i zn iw eczy ć zam iary przeciw ­ nika. N ie dop uści On też do u n ice stw ien ia narodu w yb ran ego, a n a w e t da m u id e a l­ nego w ła d cę — drugiego D aw id a. K ról m esjań sk i, tr w a ją c y w śc isłej łączn ości z J a ­ h w e, p rzyn iesie św ia tu d oskon ałą sp ra w ied liw o ść i p ow szech n y pokój. S p ełn ien ie ow ego zadania u m ożliw i m u ud zielon y w jffiosób n iezw y k ły D u ch B oży.

R eferen t sk on cen trow ał się n astęp n ie na sam ych darach D ucha J a h w e w Iz 11,2, A n aliza w y stęp u ją cy ch tutaj pojęć, dokonana na p o d sta w ie n ajb liższego k on tek stu oraz znaczenia, jakie m ają one w p ozostałych tek stach ST, u m o żliw iła dostrzeżenie ich sp ecjaln ego zabarw ien ia. I tak „m ądrość” i „rozum ”, m im o że treściow o p osia­ dają w ST dość sżbrtiki zakres, w Iz 11,2 jako w y p o sa żen ie m esjań sk iego w ła d c y ł ą e f p s i ę przede w szy stk im z jege|tfunlij|ją sęd ziow sk ą. D zięk i tem u będzie <jp sprfp śfd jyał f i f e j urząd db ając (w ła sz c z a o zach ow an ie praw a B ożego. D ar

„rady” z k o lei zapew ni m u u m iejętn ość pod ejm ow ania tra fn y ch d ecyzji w śród ro­ dzących- się przeciw n ości oraz: u m iejętn ość znalezien ia n ajlep szego w y jś c ia z tru d ­ nych sytu acji. Z w iązan y z n ią atrybU’fr»Tnocy” będzie źródłem nad ludzkich, boskich

(3)

IN F O R M A C JE I SP R A W O ZD A N IA

107

en ergii, d zięk i czem u ó w m c ib rc h a będzie m ógł p rżep łow ad zlę do koń ca w szy stk ie słu szn e d ecy zje i łatw <^ p rzezw yciężyć p a tr z ą c e się przeszkody. P ow szech n ie te po­ ję cia k o ja rzy ły się w id eologii k ró lew sk iej z m ilitarn ym i uzdoln ieniam i panującego. W om a w ia n ej peryk op ie u le g ły j j l n a k św iad om ej reinterp retac j p gdyż cech ą n a j­ bardziej charak terystyczn ą okresu m esja ń |fjieg o będzie tr w a ły pokćj||: Ofc|jftn|pja '„u m iejętn ości i bojaźni B o żej” w y d a je się m ieć i szczególn e m iejsce w śród w y licz o ­

n y ch sk u tk ów działan ia D ucha B ożego na p rzyszłego w ład cę, p ie rw sz a odjrigś| się do w ła śc iw e g o u jm ow an ia przez n iego B oga i słu żb y dla N iego, n atom iast druga ozn a- czając p ełn ą odd ania ę££ść, n a jg łęb szy szacunek w ob ec B ożego m ajestatu — będzie ffllffljiOTi dlań fu n d am en t relig ijn o -m o ra ln eg o poznania i d ziałan ia.

K o lejn y w y k ła d p o św ięco n y p roblem atyce: Poznanie Boga według Mdr 13, 1-9

w y g ło sił ks. dr B . P on iży. Z arysow ał on n a jp ierw trzy różne m ożliw ości d ojścia do B oga, zn an e w sta rożytn ości] Pierjwsza z n ich , charakt j | j | | | c z n a d la Izraela, odbffiaK ła się na o b j|j|a e n iu i p rzyjęciu relig ii patriarch ów , druga "bazowała na!‘aftalizie h i- storigjlJ-od uliJrybranego. T rzecia natomiast-, w y p racow an a przez filo zo fó w greckich, p olegała na w n io sk o w a n iu z rzeczy stw orzon ych . A u tor Księgi Mądrości jako p ierw ­ szy z p isarzy n atch n ion ych przyjął p ostaw ę otw a rtą w o b ec w sp ółczesn ych sobie p rądów m y ślo w y c h , sięgając! jjw ijg re m e'm o n o te izm u d o argu m en tacji w y tw orzon ej i% f® filo zo fię.

R eferen t uk azał d alej tok rozu m ow ania b ib lijn ego m ędrca odn ośn ie do jjjyśoliwości poznania przez czło w iek a jstnienila i n iek tó ry ch p rzym iotów B oga na p od staw ie ob­ ser w a cji n atu ry i p rzy w y k o rzy sta n iu jego zdolności u m ysłow ych , a tak że jego k ry­ tyk ę św ia ta pogań sk iego. K rytyk a ta d o ty czy ła trw a n ia lu d zi w p a n teizm ie, m im o iż w y s iłk i m y ślicie li jasn o sprecj*TOwafy'ideę jednego i p rą H jM jg |jn B oga. U pod­ sta w tak iej paradoksaln e j s y ti|g c ji t k i | U | z d a n ie r f j ^ ij r c a , m om entyj ijp tu ry m oral­ n ej. To w ła śn ie ż y cie jpogan, n iezgod n e z norm am i etyczn ym i, sta ło się przeszkodą w dotarciu do m onoteizm u.

S erie w y stą p ień pierw szego dnia obrad zam knął k o im a p ffil ks. dr. P. C ieślika: Za­ gadnienia kerygm atu w kazaniach m isyjnych Dziejów Apostolskich. A u tor przypom n iał, że k azania te sta n o w ią w ram ach d rugiego d |j |ł a Łukasza w y ij^ n ie odgrani­ czone od k on tek stu jed n ostk i o charakterze hom ogeniczn ym tak pod w zg lęd em lite ­ rack im , jak i d ok tryn aln ym . W ty m kerygm atyczn ym nau czan iu pojaw ia się jako elem en t w sp ó ln y h isto ria Jezu sa jijakońpąpfta jjęgp m ęką, śm iercią i jZrrjąrt^jyychwsta- niem . G eograficzn ym p u n k tem jej w y jś c is jb y ł N azaret, która to n a z w ą |g |g s zła póź­ niej w sk ład ok r eślen ia Jezu sa (NazarejczffKi- Jezu s z Nazaretu), n atom iast pu nk tem cza so w y m ch rzest w Jordanie, a dok ładniej zakończen ie d zia ł^ ń ffei-ś Jana Chrzci­ ciela. D zięk i namaskczfltiiłi Go w ów czas przez D u ch a Ś w ię teg o stał się On C h rystu­ sem . J e śli chodzi o p osłu gę Jezu sa, to kerygm at pod k reślał jej m om en t dyn am iczny, przy czym sp ełn ia n e p rzezeń d zieła tra k to w a ł jako dow ód Jego m esjań sk iego po­ słan n ictw a.

C entralne m iejsce w k azan iach m isy jn y c h zajm u je m ęka, śm ierć i zm artw ych ­ w sta n ie. W zm ianka, że te tragiczn e w yd arzen ia są d ziełem m ieszk ań ców Jerozolim y i ich p rzyw ód ców , przybiera charakter osk arżen ia pod adresem Ż ydów , zw łaszcza przy u k azan iu n iew in n o ści Sk azan ego. T oteż zm a rtw y ch w sta n ie Jezu sa, p rzed sta­ w io n e jako d zieło B oga, sta n o w i Jego odp ow ied ź na zatw ard ziałość Izraela.

W ten sp osób u ję te n au czan ie k erygm atyczn e p ełn iło rolę w zorca dla K ościoła koń czącego się w ie k u I, a zarazem stw arzało p od staw ę do stw ierd zen ia, że jest -on w iern y lin ii w yzn aczon ej przez d ziałaln ość apostołów .

P rogram nau kow y, d rugiego d rftą ^ p o tk a n ia rozpoczął ks. dr T. H ergesel refera­ tem : Cud w interpretacji a fp H H lS fłM flB fc h . Z w rócił on przede w szy stk im u w agę

(4)

108

a M H & M A C JE I SPR A W O ZD A N IA

Kai w ym óg n atu ry m etod ologiczn ej, że w badaniach zja w isk ujm ow aiiych jako c u ­ d ow ne n ależy resp ek tow ać dane f ilo l|j |ii bib lijnej, tzn. term inologię, jaką posłu gują się autorzy n a t# fK |H > o r a z fa k t, że opow iad ania te pod legały niijjednokrotnie rein- ||g $ t e t a c j i. N a g a r tiS h ST m ożk łiiM W id *' zaobserw ow ać pew n e ciągi in terp retacyj­

ne ty ch w yd arzeń , w yp racow an e przez różne tradycje. D ostrzeżenie ich i u w zg lęd ­ n ien ie w rozw ażaniach nad tym problem em stw arza szansę p ełn iejszego zrozum ienia sam ego nad zw yczajnego w yp ad k u i jego ąiaezenjpę dla odbiorców . D otychczasow a reflek sja nau kow a w ty m zakresie n ie p ( ||if f l|t e lt8ja w zajem n ych pow iązań, w y tw o ­ rzonych przez k olejn e tradycje, skupiająfgisię na rozum ieniu cudu w św ie c ie grec­ kim , w śród in n ych lud ów , w okresie śred n iow iecza czy w poszczególnych k sięgach bib lijnych, ab y na tym tle dopiero odczytać treść zaw artą w a n alizow an ych faktach. A utor w dalszej części w y k ła d u pok azał w spom nian e ciągi interp retacyjn e na takich przykładach, jak: plagi egip sk ie, k lęsk a w ojsk faraona, m anna n a p u styn i, działal­ ność E liasza i E lizeusza, m esjań sk ie [.posłannictwo Jezu sa oraz jego kon tyn u acja przez a postołów po zm artw ych w stan iu .

W f& m sam ym dn iu sym p ozju m zaprezen tow ał jeszcze sw ój k om u n ik at pt. Rola Ducha impiętego tj§§l|<iście do Hebrajczyków” ks. dr T. Jelon ek . P releg en t zaznaczył, że w p raw d zie List tylk o sied em razy m ów i o D u ch u Ś w ięty m , to jed n ak w jego te o ­ lo g ii { g i ą ć Ducha od gryw a zasadniczą rolę. Te w y p o w ied zi czterok rotn ie dotyczą Jegcrrętacji do d zieła C hrystusa i do zjaw isk a, jak im jest ch rześcijań stw o, n atom iast trzykrfitnie Jego stosun ku do P ism a św . D ziałan iu D ucha Ś w ięteg o n a le ży przypisać, w ed łu g iau tora n a tc h n io n eg o ,: n ow ość i w yższość przym ierza n ow otestam en taln ego na^jj js^arym;: przy Jego ud ziale n astęp uje inauguracja n ow ej rzeczy w isto ści zb a w ­ czej tak w sferze ogólnej, jak i in d yw id u aln ej (chrzest). Sfąd jej odrztięenie sta je się osob istą obrazą Ducha Ś w ięteg o . M iejsca n atom iast w ią żą ce D ucha Ś w ięteg o z P i­ sm em św . z jednej strony p otw ierd zają w ia rę w n a tch n ien ie b ib lijn e, z drugiej zaś stron y służą do skontrastOwar$a ‘nied osk on ałości starego porządkw i doskon ałości C hrystusow ego przym ierza. D uch S tfię ty bow iem m ów iąc, ok azu jąc i św iad cząc o 'nim, potw ierdza rów nież w ten sposób zd ecyd ow an ą w yższość ch rześcijań sk iej "sy­ tu acji zb aw cz|p |

T reść w ygłoszon ych w y k ła d ó w i k om u n ik atów w zbu dziła d u ż e zain teresow an ie słuchaczy, czego w yrazem b y ły ożyw ion e d ysk u sje, u w agi i propozycje. Trzeba przy ty m podkreślić, że tak w śród referen tów , jak i d ysk u ta n tó w p ok aźn y procen t stan o­ w ili ludzie, którzy w o statn ich latach uk ończyli stu d ia sp ecja listy czn e na uczelniach k rajow ych oraz za granicą.

R Y SZA R D R U B IN K IE W IC Z SD B

POLSKA BIBL IO G R A FIA B IB L IJN A ZA ROK 1979/80

W ykaz używanych skrótów

A K jp - „A teneum K ap łań sk ie”. W łocław ek

1909-B f iiiilp — 1909-B iblia, k sięga ży cia ludu 1909-Bożego. P raca zbiorow a pod red akcją ks. S tan i­ sław a Ł achfjii ks. M ariana F ig p ia k a . L u b lin 1980.

ChrK — ChrystujEj} K ościół. W ybranej te k sty N ow ego T estam en tu. R edaktor k s. F e ­ lik s G rygle\i8cz. L ub lin 1979.

CS — „C olloąuium S a lu tis”. W rocław skie Stu d ia T eologiczn e. W rocław 1969- CT — „C ollectanea TheologicaK W arszaw a

Cytaty

Powiązane dokumenty

1) Organic causes: physical deformities, lesion of the genital organs;.. natury psychicznej mogą jednak spowodować u impotenta nie tylko samą niezdol- ność do przyjęcia praw

Trzeba więc było zabrać się energicznie, żeby ją jako tako ogarnąć, żeby Rząd mógł się zakwaterować, żeby ruszyła komunikacja, no i to wszystko,, co

Warto zwrócić szczególną uwagę choćby na rozdział po- święcony odmianie nazwisk (Ja się deklinuję!) czy rozmowę zaty- tułowaną tajemniczo Dżender ministry i dotyczącą

Był on też ostatnim przed drugą wojną światową wiceprzewodniczącym zarządu Kościoła zielonoświątkowego w Polsce, wybranym na ostatniej przedwojennej

łej historii zbawienia. Wszystko jest Jego darem. Jeśli potrafimy zrozumieć, że wszystko jest darem Boga, jak wielka radość rodzi się w naszym sercu! Wszyst- ko jest Jego darem.

W poznaniu bow iem dokonuje się 1° coraz ściślej­ szego połączenia się inten cjo n aln ego podm iotu poznającego z rzeczą poznawaną 2° coraz lepszego

e after tape st ic and hydrop ucture lipids. of SPIE Vol.. beyond the thickness of a stratum corneum layer. The spectroscopic method is sensitive to both bound and non-bound lipids

In Table 6 , we use the results of the interview and the results of the classroom observation (using Table 4 connecting pedagogical elements and interconnections with