• Nie Znaleziono Wyników

View of The creative function of the two chambers of Polish Parliament as a representative of the Nation

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The creative function of the two chambers of Polish Parliament as a representative of the Nation"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanis³aw Leszek STADNICZEÑKO*

Funkcja kreacyjna obydwu izb Parlamentu RP

jako przedstawiciela narodu

1.

Rozwa¿ania nasze nale¿y rozpocz¹æ od ustalenia tytu³u prawnego do pe³nienia kreacyjnej funkcji przez obydwie izby Parlamentu Rzeczypos-politej Polskiej i Konstytucjê RzeczyposRzeczypos-politej Polskiej. W RP system organów pañstwa jest jedynie jednym z elementów struktury pañstwa, a obywatele i ich organizacje s¹ elementem wspó³definiuj¹cym pañstwo1. J. Trzciñski podkreœla, i¿ koncepcja pañstwa obywatelskiego, jaka wyni-ka z art. 1 Konstytucji, nawyni-kazuje postrzegaæ instytucje w³adzy publicznej jako podmioty s³u¿ebne wobec spo³eczeñstwa, których decyzje powinny uwzglêdniaæ dobro wspólne wszystkich obywateli. Stanowi¹ one jedno-czeœnie dobro wspólne same w sobie, z czego wywodzi siê zakaz za-w³aszczania ich w jakimkolwiek interesie partykularnym2. J. Jaskiernia pisze, ¿e „[...] parlament, jako ogólnonarodowy organ przedstawicielstwa narodu – suwerena, wy³oniony, co do zasady, w powszechnym i bezpo-œrednim g³osowaniu, jest organem wyj¹tkowym i pod wieloma wzglêdami bezkonkurencyjnym. Co prawda, za spraw¹ zasady podzia³u w³adz i pañstwa prawnego (praworz¹dnoœci) podlega on naturalnym ogranicze-niom i skrêpowaogranicze-niom, które przeciwdzia³aj¹ jego dominacji, b¹dŸ w inny sposób zaznaczonej preponderancji, to jednak zawsze – przynajmniej

UNIWERSYTET OPOLSKI OPOLE 2016

* Wy¿sza Szko³a Finansów i Zarz¹dzania w Warszawie, e-mail: sl.stadniczenko@o2.pl.

1J. Trzciñski, Rzeczpospolita Polska dobrem wspólnym wszystkich obywateli, [w:]

S¹downic-two administracyjne gwarantem wolnoœci i praw obywatelskich 1980–2005, red. J. Góral, R.

Hau-ser, J. Trzciñski, Warszawa 2005, s. 454–455.

(2)

z politycznego punktu widzenia – jest on postrzegany jako organ szczegól-ny, zdecydowanie inny ni¿ pozosta³e segmenty aparatu pañstwowego. O wyj¹tkowej pozycji decyduje powi¹zanie parlamentu z corps electoral, co czyni go podmiotem politycznego zaufania obywateli, a zarazem podmiotem reprezentacji politycznej. Postrzeganie aksjologii parlamen-taryzmu wi¹¿e siê z poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie: jakie funkcje spe³nia parlament? Tradycyjnie wyró¿nia siê tu funkcje ustawodawcz¹, ustrojodawcz¹, kontroln¹ i kreacyjn¹. Odpowiadaj¹ one na pytanie: co parlament robi?; jakie s¹ jego kompetencje?. W komparatystyce konsty-tucyjnej eksponuje siê natomiast znaczenie funkcji legitymizuj¹cej parla-mentu”3. Za Jaskierni¹ nale¿y stwierdziæ, ¿e „legitymizacja parlamentu jest istotn¹ przes³ank¹ legitymizacji w³adzy pañstwowej jako takiej. Niew¹tpliwie kluczowe znaczenie dla legitymizacji w³adzy pañstwowej maj¹ bowiem demokratyczne wybory. S¹ one podstawowym czynnikiem legitymizuj¹cym, st¹d ich przebieg i rezultaty stanowi¹ zasadniczy punkt odniesienia do wszelkich rozwa¿añ o legitymizacji w³adzy pañ-stwowej. Wybory stanowi¹ podstawê legitymizacji w³adzy pañstwowej, a wiêc daj¹ uprawnienie do rz¹dzenia i wydawania poleceñ. Wszelkie odstêpstwa od zasady demokratycznych i wolnych wyborów mog¹ stano-wiæ bowiem przes³anki do budowania tezy, ¿e legitymizacja jest niepe³na lub dyskusyjna. Chodzi przy tym nie tylko o aspekt prawny, ale równie¿ o sferê œwiadomoœci pañstwowej. [...] O legitymizacji decyduje dotrzyma-nie wartoœci i procedur demokratycznych. Porz¹dek polityczny powidotrzyma-nien jednak uzyskaæ legitymizacjê z bardziej fundamentalnych powodów ni¿ dotrzymanie procedur, których u¿ywa siê do dojœcia do okreœlonych decyzji. Wa¿ne jest bowiem istnienie dominuj¹cego w spo³eczeñstwie przekonania, ¿e dany system najlepiej s³u¿y interesom oraz rozwojowi tego spo³eczeñstwa (czynnik funkcjonalny) i ma miejsce zgodnoœæ warto-œci i norm, na których opiera siê system z wartowarto-œciami i normami zakorzenionymi w spo³ecznej œwiadomoœci (czynnik aksjologiczny)”4. M. Safjan podkreœla, ¿e „pañstwo realizuje wartoœci demokratyczne i w tym znaczeniu odzwierciedla postulat «pañstwa etycznego», stoi si³¹ swoich obywateli, chc¹cych i zdolnych wzi¹æ odpowiedzialnoœæ za w³asne pañ-stwo. Spo³eczeñstwo albo zechce mieæ demokracjê i realnie skorzystaæ z mo¿liwoœci, jakie ona stwarza, albo te¿ zachowywaæ bêdzie wobec niej postawê indyferentn¹ i pasywn¹. Nie ma natomiast demokracji

przynie-3J. Jaskiernia, Parlamentaryzm III RP: Aksjologia konstytucyjna – dylematy praktyki

ustro-jowej, [w:] Parlamentarny system rz¹dów. Teoria i praktyka, red. T. Mo³dawa, J. Szymanek,

M. Mistygacz, Warszawa 2012, s. 101 i n.; zob. J. Szymanek, Zmiany pozycji ustrojowej

parla-mentu w pañstwach demokratycznych, [w:] Parlamentaryzm w œwiecie wspó³czesnym. Miêdzy ide¹ a rzeczywistoœci¹, red. T. Mo³dawa, J. Zaleœny, Warszawa 2011, s. 9.

(3)

sionej w darze przez w³adzê, ofiarowanej spo³eczeñstwu i wy³¹cznie przez w³adzê pielêgnowanej”5.

Dla postrzegania parlamentu w kategoriach wartoœci wa¿ne znaczenie ma proces przenoszenia wykonywania suwerennoœci z narodu na przed-stawicieli, dokonuj¹cy siê w akcie wyborczym. Daje tu o sobie znaæ za-równo kontekst legitymizacyjny, jak i percepcja spo³eczna6. Nale¿y do-daæ, i¿ wystêpuje szereg czynników zak³ócaj¹cych ów proces przeniesienia suwerennoœci. J. Szymanek zauwa¿a, ¿e ingerencja partii jest tak dalece id¹ca, ¿e w istotny sposób modyfikuje ona zarówno sam¹ koncepcjê re-prezentacji, jak i wynikaj¹c¹ z niej koncepcjê mandatu przedstawiciel-skiego, a tak¿e samego parlamentu. W konsekwencji obraz reprezentan-ta reprezentuj¹cego suwerena zosreprezentan-taje zast¹piony obrazem reprezenreprezentan-tanreprezentan-ta reprezentuj¹cego partiê polityczn¹, dziêki której w ogóle móg³ zostaæ wy-brany do parlamentu, dopiero poprzez partiê reprezentuj¹cego w³aœciwe-go suwerena7.

Jak trafnie zauwa¿a R. Piotrowski, nale¿y przyj¹æ, ¿e „funkcjonowanie parlamentu stanowi¹cego dobro wspólne wszystkich obywateli powinno odzwierciedlaæ wartoœci, nie zaœ antywartoœci. Rz¹d oraz reprezentanci tworz¹cej go wiêkszoœci i opozycja we wzajemnych relacjach nie powinni odwo³ywaæ siê do strachu, emocji negatywnych, do stosowanej arbitral-nie przemocy symbolicznej. Dotyczy to tak¿e sfery relacji miêdzy obywa-telami a w³adz¹. Prawo stanowione przez parlament nie powinno upokarzaæ ani prowadziæ z obywatelami gry, w której znajduj¹ siê oni z za³o¿enia w roli przegranych. Tymczasem deputowani, funkcjonuj¹cy w warunkach nieustannej konkurencji politycznej, która wymusza po-strzeganie innych przede wszystkim jako przeciwników, a nie partnerów, trac¹ zdolnoœæ traktowania tworzenia prawa jako procesu poznawczego, wolnego od koniecznoœci respektowania konsekwencji rywalizacji politycz-nej [...]. Konstytucja stanowi w art. 1, ¿e Rzeczpospolita jest wspólnym dobrem wszystkich obywateli. Ma to istotne znaczenie dla okreœlenia funkcji prawa, a zarazem tak¿e determinuje ustrojowy sens parlamentu i kulturê jego funkcjonowania. W myœl ustawy zasadniczej Rzeczpospoli-ta, a wiêc tak¿e jej instytucje, jako dzie³o wspólnoty, powinny zas³ugiwaæ na miano wspólnego dobra. Parlament i prawo w nim stanowione powin-ny ludzi ³¹czyæ, a nie dzieliæ przeciwstawiaj¹c ich sobie nawzajem,

po-5M. Safjan, Pañstwo a wartoœci etyczne. Prawo i polityka, [w:] Prawo a polityka, red. M.

Zu-bik, Warszawa 2007, s. 28–29.

6 J. Jaskiernia, op. cit., s. 112.

7Zob. J. Szymanek, Interpretacja zjawiska reprezentacji jako kategorii prawno-politycznej,

[w:] Jak wybieraæ naszych przedstawicieli do Sejmu? System wiêkszoœciowy czy proporcjonalny?, red. I. Rycerska, Kielce 2004, s. 22.

(4)

winny – w œwietle wstêpu do Konstytucji – wyzwalaæ solidarnoœæ miêdzy ludŸmi, sprzyjaæ porozumieniu, wyzwalaæ empatiê i poczucie odpowie-dzialnoœci. Prawo jako rezultat aktywnoœci parlamentu powinno byæ przyjazne, otwarte, przewidywalne i pozbawione arbitralnoœci”8.

Wywodz¹c ze szczegó³owej systematyki Konstytucji RP, wskazaæ nale-¿y na sformu³owanie zawarte w art. 4: „naród sprawuje w³adzê przez swoich przedstawicieli lub bezpoœrednio”, prowadz¹ce do wniosku, ¿e podstawowe znaczenie przypisuje siê zasadzie demokracji bezpoœredniej. Form¹ „pierwszoplanow¹” jest zatem sprawowanie w³adzy przez suwere-na – demokracja przedstawicielska. Jak podkreœla B. Basuwere-naszak, polega ona na decydowaniu o sprawach narodu, o treœci prawa, o powo³ywaniu organów pañstwowych przez przedstawicieli narodu9. M. Granat zauwa-¿a, ¿e droga wyborów powszechnych rodzi okreœlone skutki prawne, tj. udzielenie przez wyborców legitymacji do dzia³ania. W ten sposób po-wstaje zjawisko przedstawicielstwa, które polega na tym, ¿e wyborcy udzielaj¹ przedstawicielowi mandatu do reprezentowania ich woli, a de-cyzje podejmowane przez przedstawicieli s¹ zaliczane na rzecz narodu i jednoczeœnie s¹ dlañ wi¹¿¹ce. Dla tego zjawiska przyjêto termin „fikcja prawna reprezentacji”10.

P. Czarny stwierdza, ¿e „Sejm i Senat s¹ tak¿e niew¹tpliwie organami pañstwa, wykonuj¹cymi swoje uprawnienia bezpoœrednio «w zastêp-stwie» Narodu, jako podmiotu suwerennego w Rzeczpospolitej Polskiej, a nie dzia³aj¹cymi w czyimkolwiek innym imieniu”11. Zdaniem Trybu-na³u Konstytucyjnego – wyrok z 26 maja 1998 r., sygn. K 17/98, III. 5 – „Istot¹ demokracji poœredniej, zwanej przedstawicielsk¹, jest podejmo-wanie decyzji w imieniu suwerena przez organ przedstawicielski po-chodz¹cy z wyborów. Niew¹tpliwie taki charakter nale¿y przypisaæ par-lamentowi, ale i radom gmin, radom powiatowym i sejmikom wojewódz-kim, jako ¿e te¿ pochodz¹ one z wyboru”.

2.

Parlament jest przedstawicielstwem narodu, który to za jego poœrednic-twem sprawuje zwierzchni¹ w³adzê w pañstwie (art. 4 ust. 1 Konstytucji RP), jest jedn¹ z wyodrêbnionych w trójpodziale w³adz. Usytuowanie

8R. Piotrowski, Legislatywa w systemie parlamentarnym – zagro¿enia i nadzieje, [w:]

Par-lamentarny system rz¹dów..., s. 210 i n.

9B. Banaszak, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2009, s. 47. 10M. Granat, [w:] Polskie prawo konstytucyjne, red. W. Skrzyd³o, Lublin 1999, s. 134; B.

Ba-naszak, op. cit., s. 48.

11P. Czarny, Rozdzia³ VII, [w:] Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, red. P.

(5)

parlamentu jako niepodzielnego reprezentanta woli narodu, suwerena, legitymizuje w jego imieniu w³adzê w pañstwie, z której wynika funkcja kreacyjna.

Z przeprowadzonej analizy Konstytucji RP z 1997 r. dotycz¹cej struk-tury parlamentu wynika, ¿e tylko na podstawie art. 10, wskazuj¹cego na dualizm w³adzy ustawodawczej, odnieœæ mo¿na wra¿enie, ¿e chodzi tu o pe³n¹ dwuizbowoœæ, opart¹ na identycznej b¹dŸ bardzo podobnej pozycji ustrojowej obu izb12. W rzeczywistoœci jest ona podobna tylko co do charakteru reprezentacji oraz pozycji prawnej pos³ów i senatorów. Znaczenie maj¹ te przepisy, które konkretnie okreœlaj¹ zakres i formy uczestnictwa obu izb w realizacji poszczególnych funkcji parlamentu. W literaturze podkreœla siê, i¿ nie zosta³a przyjêta zasada równoupraw-nienia izb, lecz zdecydowanie silniejsz¹ pozycjê uzyska³ Sejm13, nierów-noprawnoœæ obejmuje podstawow¹ dla parlamentu funkcjê ustawo-dawcz¹14. Zakres kompetencji Senatu jest przes³ank¹ do traktowania tego organu jako mieszcz¹cego siê w modelu tzw. izby refleksji, choæ z uprawnieniami wykraczaj¹cymi poza koncepcjê stra¿nika dobrego pra-wa15. Zwraca siê równie¿ uwagê, ¿e poniewa¿ udzia³ Senatu w ustawo-dawstwie nie tak bardzo odbiega od konstrukcji obligatoryjnej konsulta-cji, polska dwuizbowoœæ jest „u³omna”16.

W Zgromadzeniu Narodowym ujawnia siê dominuj¹ca pozycja Sejmu wynikaj¹ca z bezwzglêdnej przewagi liczebnej cz³onków tej izby w sk³a-dzie Zgromadzenia Narodowego. Na temat wyodrêbnienia w klasyfikacji funkcji parlamentu jego funkcji kreacyjnej brak w literaturze jednolitego pogl¹du, bowiem pewna grupa autorów dostrzega tak¹ potrzebê, a inni pisz¹ o tzw. funkcji kreacyjnej lub o kompetencjach kreacyjnych17. Kon-stytucja RP nie formu³uje wprost funkcji kreacyjnej parlamentu. Uzasa-dnione wydaje siê stwierdzenie, ¿e funkcja kreacyjna Sejmu i Senatu mo¿e byæ rozumiana jako konstytucyjna funkcja parlamentu, bowiem

12Szerzej zob.: M. Dobrowolski, Zasada dwuizbowoœci parlamentu w polskim prawie

konsty-tucyjnym, Warszawa 2003, s. 135 i n., oraz J. Szymanek, Konstytucyjna zasada dwuizbowoœci parlamentu (jej aplikacja i znaczenie normatywne), „Studia Prawnicze” 2004, nr 2, s. 29 i n.

13Por. L. Garlicki, Polskie prawo konstytucyjne. Zarys wyk³adu, Warszawa 2004, s. 205–206. 14Ibidem, s. 133–134. Por. W. Or³owski, Sejm i Senat w œwietle dotychczasowej praktyki

sto-sowania konstytucji z 1997 r., [w:] Problemy stosto-sowania konstytucji Polski i Ukrainy w praktyce,

red. M. Granat, J. Sobczak, Lublin 2004, s. 106 i n.

15 B. Banaszak, Prawo konstytucyjne, Warszawa 2001, s. 512.

16Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, red. P. Sarnecki, Warszawa 2004, s. 191 i n. 17 Zob. W. Skrzyd³o, Ustrój polityczny RP w œwietle Konstytucji z 1997 r., Kraków 2004,

s. 175; Z. Witkowski, [w:] Prawo konstytucyjne, red. Z. Witkowski, Toruñ 2002, s. 231 i n.; P. Czarny, [w:] Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, red. P. Sarnecki, Warszawa 2008, s. 277 i n.; J. Kuciñski, Konstytucyjny ustrój pañstwowy Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2003, s. 214 i n.; S. Sagan, Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2003, s. 128.

(6)

przede wszystkim uogólnia i syntetyzuje konstytucyjnie okreœlone kom-petencje izb w zakresie powo³ywania i odwo³ywania sk³adu pozaparla-mentarnych organów pañstwowych. P. Sarnecki zauwa¿a, ¿e wystêpuje ró¿norodnoœæ kompetencji kreacyjnych izb parlamentarnych, „w upraw-nieniach kreacyjnych panuje pewna przypadkowoœæ i utrzymywanie siê rozwi¹zañ tradycyjnych bez widocznej zasady porz¹dkuj¹cej to zagadnie-nie”18. W pañstwach demokratycznych przyjmuje siê, ¿e przedstawiciel narodu uzyskuje mandat wolny. Wynika to z za³o¿enia, ¿e „przedstawi-ciel reprezentuje ca³y zbiorowy podmiot suwerennoœci, a nie tylko tych, którzy go wybrali. Nie wi¹¿¹ go wiêc ¿adne dyrektywy, nakazy wyborców i nie mo¿e byæ przez nich odwo³any”19. Jak stwierdza P. Czarny, mandat jest okreœlany jako relacja miêdzy przedstawicielami narodu wy³oniony-mi w wyborach a podwy³oniony-miotem w³adzy zwierzchniej20. Przyjmuje siê, ¿e jest to stosunek polityczno-prawny zachodz¹cy miêdzy podmiotem spra-wuj¹cym funkcjê z wyboru a wyborcami, polegaj¹cy na udzieleniu przez wyborców pe³nomocnictwa do reprezentowania ich w sprawowaniu w³adzy pañstwowej.

Konstytucja RP stanowi w art. 104 i 108, i¿ parlamentarzyœci s¹ przed-stawicielami narodu i nie wi¹¿¹ ich instrukcje wyborców. Daje ona tym sposobem wyraz koncepcji mandatu wolnego, co wynika z za³o¿enia, ¿e parlamentarzysta powinien byæ wyrazicielem woli narodu (woli po-wszechnej), a nie woli wiêkszoœci21. Wskazuje siê w literaturze na problemy w prawid³owym funkcjonowaniu demokracji przedstawiciel-skiej, m.in. M. Granat22, powo³uj¹c siê na M. Webbera, stwierdzi³, ¿e po³¹czenie klasycznego przedstawicielstwa z maszyn¹ partii czyni z de-putowanego pana wobec swoich wyborców i zarazem podw³adnego szefowi machiny partyjnej. Natomiast B. Banaszak23 przytacza pogl¹d E. Hughesa, zgodnie z którym deputowany ma byæ tresowany jak pies Paw³owa i wszystko, czego siê od niego oczekuje, to przyjœæ i g³osowaæ, kiedy zadzwoni dzwonek. M. Chmaj wskazuje na potrzebê modyfikacji konstytucyjnego modelu mandatu przedstawicielskiego, jako ¿e mandat wolny ulega „daleko id¹cym ograniczeniom”; proponuje koniecznoœæ wprowadzenia do konstytucji zakazu podpisywania przez kandydatów

18P. Sarnecki, Funkcje i struktura parlamentu wed³ug nowej Konstytucji, „Pañstwo i Prawo”

1997, nr 11–12, s. 47.

19 B. Banaszak, Prawo konstytucyjne, Warszawa 2008, s. 405. 20 P. Czarny, [w:] Prawo konstytucyjne..., s. 239.

21 K. Skotnicki, OdpowiedŸ na „Ankietê konstytucyjn¹”, [w:] Ankieta konstytucyjna, red.

B. Banaszak, J. Zbieranek, Warszawa 2011, s. 110.

22 M. Granat, op. cit., s. 135.

(7)

na parlamentarzystów jakichkolwiek weksli oraz likwidacjê dyscypliny g³osowania w parlamencie, radzie czy sejmiku24. W. Sokolewicz zwraca uwagê na to, ¿e we wspó³czesnym pañstwie demokratycznym funkcjono-wanie partii politycznych czyni klasyczny mandat wolny fikcj¹, zwraca te¿ uwagê na potrzebê uregulowania kwestii lobbingu jako formy wp³ywu interesów grupowych na parlamentarzystów25. Z kolei K. Skot-nicki uwa¿a, ¿e Trybuna³ Konstytucyjny zaprzeczy³ istnieniu mandatu wolnego parlamentarzysty, z tego wzglêdu, ¿e jest on zale¿ny od partii, z której list kandydowa³. Zastanawia siê nad tym, jakie rozwi¹zania nale¿a³oby wprowadziæ do konstytucji, aby zmusiæ parlamentarzystów do „wiêkszego liczenia siê ze zdaniem wyborców, a zmniejszenia ich zale¿-noœci od kierownictwa partyjnego”26. Niezwykle interesuj¹c¹ lekturê stanowi publikacja Z. Witkowskiego wskazuj¹ca na niskie noty, jakie instytucjom demokracji przedstawicielskiej wystawia spo³eczeñstwo nie tylko naszego pañstwa. Wskazuje na alienowanie siê od spo³eczeñstwa piastunów w³adzy politycznej. Stwierdza, i¿ „nie mo¿na siê oprzeæ wra¿e-niu, ¿e dzia³ania legislacyjne Sejmu i Senatu w sprawach wyborczych wcale nie s³u¿¹ rozwojowi i ugruntowaniu demokracji”27.

Przyjmuje siê za³o¿enie, ¿e w Sejmie i w Senacie reprezentowane jest spektrum opinii, stanowi¹ce odzwierciedlenie pogl¹dów politycznych znacznej czêœci spo³eczeñstwa. Jedynie wiêc Sejm i Senat oraz inne orga-ny o wieloosobowym sk³adzie mog¹ byæ organami przedstawicielskimi. W odniesieniu do Senatu Trybuna³ Konstytucyjny w Wyroku z 12 stycz-nia 2005 r., sygn. K. 24/04, III. 9 stwierdzi³, i¿ „zasadnicze znaczenie ma fakt, ¿e uprawnienia i sam charakter Senatu wynikaj¹ wprost z zasady przedstawicielstwa, a poœrednio równie¿ z suwerennoœci Narodu”. Aby dany organ móg³ byæ przedstawicielem narodu, winien posiadaæ stosow-ne do tego funkcje i kompetencje, wówczas uznanie jego charakteru przedstawicielskiego mo¿e mieæ praktyczne znaczenie.

Pojêciem funkcji organu pañstwowego w doktrynie prawa konstytucyj-nego okreœla siê ca³okszta³t kompetencji mieszcz¹cych siê w zakresie jego dzia³ania, które uregulowane s¹ w przepisach konstytucyjnych i ustawowych. Konstytucja RP w przypadku parlamentu nie pos³uguje siê pojêciem ani katalogiem funkcji Sejmu i Senatu. W treœci art. 95

24 M. Chmaj, [w:] Ankieta konstytucyjna..., s. 45.

25W. Sokolewicz, [rec.:] Pocz¹tki parlamentarnej elity. Pos³owie kontraktowego Sejmu, red.

J. Wasilewski, W. Weso³owski; Œwiat elity politycznej, red. W. Weso³owski, I. Panków; Polityka

i Sejm. Formowanie siê elity politycznej, red. W. Weso³owski, B. Post, „Przegl¹d Sejmowy” 1999,

nr 4(33), s. 79–80.

26 K. Skotnicki, op. cit., s. 109–110.

27Z. Witkowski, Siedem grzechów g³ównych polskiej klasy politycznej wobec wyborców,

(8)

wymienione zosta³y funkcje parlamentu: ustawodawcza i kontrolna z rozró¿nieniem roli obu izb w tym zakresie. Funkcje Sejmu i Senatu powi¹zane s¹ przez przepisy konstytucyjne ze szczególn¹ legitymacj¹ tych organów, legitymacj¹ o najpe³niej demokratycznym charakterze. Stanowi j¹ sposób kreacji w demokratycznych i bezpoœrednich wyborach (art. 96 i 97 Konstytucji). Prawnym wyrazem s¹ art. 4 ust. 2 oraz art. 104, ust. 1, zd. 1 Konstytucji. Zgodnie z powy¿szymi przepisami Naród sprawuje sw¹ w³adzê bezpoœrednio lub przez swoich przedstawicieli, zaœ za przedstawicieli Narodu uznani zostali expressis verbis pos³owie i senatorowie28. Granat uznaje, i¿ „[...] na gruncie Konstytucji RP mo¿na wyró¿niæ cztery funkcje parlamentu: ustrojodawcz¹, ustawodawcz¹, kon-troln¹ i kreacyjn¹. Uprawnione wydaje siê te¿ takie ujêcie, które wymienione zadania izby zredukuje do dwóch szerzej rozumianych funkcji – prawodawczej i kontrolnej29. Zgodziæ siê nale¿y z tez¹ Czarne-go, który zauwa¿a, ¿e w obecnym stanie prawnym wystêpuje wzbogacony katalog funkcji Sejmu i Senatu, tak i¿ wyró¿niæ mo¿na kilka funkcji polskiego parlamentu „ustrojodawcz¹; ustawodawcz¹; wspó³uczestni-cz¹c¹ w okreœlaniu polityki pañstwa, w ramach której, ze wzglêdu na zasadnicz¹ rolê bud¿etu w tym zakresie wyró¿niæ mo¿na funkcjê bud¿e-tow¹; kreacyjn¹; kontroln¹, w której ramach wyró¿niæ szczególnie nale¿y kontrolê nad dzia³alnoœci¹ rz¹du i egzekwowanie jego odpowiedzialnoœci politycznej. Niezale¿nie od powy¿szego wyliczenia obecnie nale¿a³oby wyró¿niæ – jako odrêbn¹ funkcjê – realizacjê ca³ej grupy uprawnieñ zwi¹zanych z przynale¿noœci¹ Polski do Unii Europejskiej”30.

S. Bo¿yk podaje, ¿e z regulacji zawartych w ró¿nych przepisach usta-wy zasadniczej usta-wynikaj¹ funkcje Sejmu i Senatu. Wskazuje na 6 funkcji parlamentu (ustrojodawcz¹, ustawodawcz¹, wspó³kszta³towania zasadni-czych kierunków polityki pañstwa, kreacyjn¹, kontroln¹ i wewn¹trzorga-nizacyjn¹). W ramach tych funkcji nie jest oczywiœcie mo¿liwe uwzglêd-nienie wszystkich kompetencji Sejmu i Senatu, niemniej jednak wyró¿nio-ne tu funkcje pozwalaj¹ na precyzyjwyró¿nio-ne wyznaczenie zasadniczych kierun-ków aktywnoœci polskiego parlamentu31. Odmienn¹ od prezentowanych klasyfikacji funkcji Sejmu i Senatu sformu³owa³ M. Kudej32. Oryginalne stanowisko zaprezentowa³ Banaszak, który omawiaj¹c kompetencje izb

28 P. Czarny, Rozdzia³ VII..., s. 225.

29M. Granat, Prawo konstytucyjne w pytaniach i odpowiedziach, Warszawa 2010, s. 223. 30 P. Czarny, Rozdzia³ VII..., s. 261.

31 S. Bo¿yk, Rozdzia³ X. Konstytucja jako podstawowe Ÿród³o prawa konstytucyjnego, [w:]

Prawo konstytucyjne, red. M. Grzybowski, Bia³ystok 2009, s. 205 i n.

32M. Kudej, W sprawie klasyfikacji funkcji Sejmu i Senatu, [w:] Konstytucja. Wybory.

(9)

polskiego parlamentu, wyró¿ni³ 29 kompetencji Sejmu i 18 kompetencji Senatu, nie próbuj¹c ich pogrupowaæ33. Autor ten podkreœla, ¿e „[...] w doktrynie prawa konstytucyjnego (nie tylko polskiego) coraz czêœciej, obok tradycyjnych funkcji: ustrojodawczej, ustawodawczej, kreacyjnej i kontrolnej, wyró¿nia siê now¹ funkcjê parlamentów pañstw cz³onkow-skich UE: wspó³uczestnictwo w tworzeniu prawa unijnego (europejskie-go). Zasadnoœæ wyodrêbnienia takiej funkcji argumentowana jest faktem, ¿e co prawda proces tworzenia prawa unijnego przebiega na podstawie decyzji podejmowanych przez organy w³adzy wykonawczej, to jednak przewiduje siê opiniodawczy udzia³ w tym procesie parlamentów krajo-wych (w praktyce – ich wyspecjalizowanych organów, które niejedno-krotnie przybieraj¹ charakter wielkich komisji europejskich”34.

Nauka prawa konstytucyjnego nie wypracowa³a dotychczas zamkniê-tego, powszechnie akceptowanego katalogu funkcji parlamentu. Funkcje parlamentu s¹ rozumiane jako podstawowe kierunki jego dzia³ania, a urzeczywistniane poprzez realizacjê przyznanych mu prawnie kompe-tencji. Za A. Ba³abanem35mo¿na przyj¹æ nastêpuj¹ce kryteria wyró¿nia-nia funkcji obydwu izb Parlamentu RP: 1. ka¿da z funkcji musi znajdo-waæ wyraŸne oparcie w postanowieniach Konstytucji RP dotycz¹cych kompetencji izb (dotyczy to materialnoprawnej podstawy funkcji); 2. funk-cja powinna cechowaæ siê wysokim stopniem ogólnoœci i obejmowaæ za-sadnicze sfery dzia³alnoœci parlamentu jako organu w³adzy ustawodaw-czej (dotyczy to rzeczowej podstawy funkcji); 3. ka¿d¹ funkcjê powinny charakteryzowaæ specyficzne dla niej okreœlone procedury realizacji i for-my dzia³ania (dotyczy to proceduralno-formalnej podstawy funkcji); 4. funkcja powinna byæ urzeczywistniana przez wykorzystywanie kilku kompetencji, a nie mo¿e byæ uto¿samiana z pojedynczymi kompetencjami (dotyczy to kompetencyjnej podstawy funkcji).

3.

Funkcja (od ³ac. functio) – czynnoœæ, dzia³alnoœæ, obowi¹zek, praca36. Przyjmuje siê równie¿ funkcjê jako rolê, natomiast kreacja (od ³ac.

crea-tio) – tworzenie, mianowanie. Synonimem pojêcia funkcja jest rola,

33 B. Banaszak, Prawo konstytucyjne, Warszawa 2001, s. 536–539, 547–549.

34B. Banaszak, Porównawcze prawo konstytucyjne wspó³czesnych pañstw demokratycznych,

Warszawa 2012, s. 375.

35A. Ba³aban, Pozycja ustrojowa i funkcje Sejmu RP, Warszawa 2005, s. 32; idem, Szeœæ

funk-cji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, „Przegl¹d Sejmowy” 2007, nr 4.

(10)

udzia³, zadanie, donios³oœæ, wa¿koœæ, zaœ kreacji – wykonanie, urzeczy-wistnianie, wype³nianie, stworzenie, wykreowanie, tworzenie37. Funkcjê kreacyjn¹ parlamentu rozpatrywaæ mo¿na jako skutki dzia³ania danej instytucji na rzecz innych oraz funkcjonowania ca³ego systemu. Funkcja ta wynika ze struktury (budowy) i rodzaju zale¿noœci wystêpuj¹cych miê-dzy instytucjami – organami i przypisanymi im kompetencjami. Pozwala ona na rozdzielenie analizy zachowañ ludzi w kategoriach celów od ich wyjaœniania w kategoriach funkcjonalnych rezultatów dzia³ania. Umo¿li-wia to nie tylko ustalenie zjawiska funkcji kreacyjnej parlamentu dane-go elementu w systemie spo³eczno-prawnym, ale tak¿e zjawiska dysfunk-cji. Mo¿na równie¿ zauwa¿yæ wyst¹pienie w danym systemie przypisa-nych (za³o¿oprzypisa-nych) funkcji i rzeczywistych, autentyczprzypisa-nych i pozorprzypisa-nych su-werena Narodu.

Funkcja kreacyjna oznacza tworzenie oraz powo³ywanie przez parla-ment ró¿nych organów pañstwowych. Utworzenie organu pañstwowego oznacza ukszta³towanie podstaw prawnych jego bytu i funkcjonowania. Funkcja ta obejmuje kompetencje izb w zakresie bezpoœredniego po-wo³ywania i odpo-wo³ywania organów pañstwowych, zw³aszcza organów na-czelnych o statusie konstytucyjnym, oraz osób wchodz¹cych w sk³ad tych organów. Zwraca siê uwagê, ¿e zakres tych kompetencji izb nie wynika wprost z istoty w³adzy ustawodawczej38. Czarny podkreœla, ¿e kompeten-cje kreacyjne Sejmu i Senatu powinny byæ rozumiane jako wyraz d¹¿enia do zapewnienia powo³ywanym organom oraz osobom demokratycznej legitymizacji poprzez dokonanie aktu powo³ania lub wyboru przez orga-ny przedstawicielskie39.

W nauce prawa konstytucyjnego do pojêcia funkcji kreacyjnej niektó-rzy w³¹czaj¹ równie¿ „czynnoœci polegaj¹ce na ogólnej regulacji sposobu powo³ywania, zakresu dzia³ania, organizacji i trybu funkcjonowania poszczególnych grup organów pañstwowych”40. Mo¿na wówczas mówiæ o dwóch aspektach funkcji kreacyjnej: instytucjonalnym i personalnym. Zauwa¿yæ nale¿y brak jednolitoœci nazewnictwa czynnoœci w ramach funkcji kreacyjnej: wybiera na mocy konstytucji, powo³uje na mocy kon-stytucji czy wrêcza akt wyboru41.

Sejm wybiera na mocy konstytucji: Prezesa Rady Ministrów i pozo-sta³ych cz³onków RM, sêdziów Trybuna³u Konstytucyjnego, zastêpców

37 A. D¹brówka, E. Geller, R. Turczyn, S³ownik synonimów, Warszawa 1995. 38 A. Ba³aban, Pozycja ustrojowa i funkcje..., s. 79.

39 P. Czarny, [w:] Prawo..., s. 230.

40 F. Siemieñski, Prawo konstytucyjne, Warszawa 1976, s. 241.

41Szerzej zob. W. Sokolewicz, Funkcja kreacyjna Sejmu i Senatu, [w:] Parlament – model

(11)

przewodnicz¹cego Trybuna³u Stanu i cz³onków – sêdziów TS, pos³ów – cz³onków Krajowej Rady S¹downiczej, na podstawie ustawy – cz³onków Kolegium Instytutu Pamiêci Narodowej. Sejm powo³uje na mocy konsty-tucji prezesa Naczelnej Izby Kontroli, Rzecznika Praw Obywatelskich, prezesa Narodowego Banku Polskiego, cz³onków Krajowej Rady Radiofo-nii i Telewizji, cz³onków Rady Polityki Pieniê¿nej, na podstawie ustaw Rzecznika Praw Dziecka, G³ównego Inspektora Ochrony Danych Osobo-wych oraz prezesa IPN. W. Sokolewicz, powo³uj¹c siê na innych autorów, podaje, ¿e „zastrze¿enia wywo³uje m.in. zakres funkcji kreacyjnej Sejmu, pozostaj¹cy w dysharmonii z wielokrotnie ju¿ podkreœlanym politycznym charakterem izby oraz jej obni¿aj¹cym siê presti¿em w opinii publicznej, jak równie¿ ustrojow¹ konstrukcj¹ rozdzielenia i zrównowa¿enia w³adz. Problem ten mo¿na rozpatrywaæ w dwóch aspektach: czy w ogóle dana kompetencja kreacyjna powinna byæ ulokowana w parlamencie, zaœ jeœli tak – czy ma byæ wpisana do zakresu dzia³ania Senatu czy tylko Sejmu [...]. Wszystkie te zabiegi, zmierzaj¹ce przynajmniej do wzglêdnego odpo-litycznienia procedur powo³ywania na stanowiska wymagaj¹ce ze swej natury dystansu do polityki partyjnej, pozostan¹ zawieszone w pró¿ni dopóty, dopóki uznawaæ siê bêdzie za naganne, ¿e osoby zajmuj¹ce te stanowiska, czasowo zawieszaj¹c wykonywanie zwi¹zanych z tym obo-wi¹zków, podejmuj¹ czynny udzia³ w kampanii par excellence politycz-nej, by zaraz potem powróciæ do swoich apolitycznych zajêæ zawodowych w roli niezale¿nych specjalistów”42.

Kompetencje kreacyjne obydwu izb parlamentu mo¿na uj¹æ w kilku grupach:

– wykonywanych przez Sejm bez udzia³u Senatu,

– wykonywanych przez Sejm przy uczestnictwie Senatu, – wykonywanych przez Sejm na wniosek Prezydenta RP,

– wykonywanych przez Sejm i Senat odrêbnie, choæ przy czêœciowym kreowaniu sk³adu organów pañstwowych,

W grupie pierwszej na bazie Konstytucji RP nale¿y wymieniæ: a) mo¿liwoœæ powo³ania nowego Prezesa Rady Ministrów i na jego wniosek cz³onków Rady Ministrów w wyniku uchwalenia tzw. konstruk-tywnego wotum nieufnoœci (art. 158 ust. 1),

b) mo¿liwoœæ – w przypadku uruchomienia tzw. pierwszego rezerwo-wego wariantu powo³ywania rz¹du – wyboru Prezesa Rady Ministrów i na jego wniosek cz³onków Rady Ministrów (art. 154 ust. 3),

c) udzia³ Sejmu w kreacji nowo powo³anej Rady Ministrów poprzez udzielenie jej (lub odmowê udzielenia) wotum zaufania (art. 154 ust. 2),

(12)

d) wybór indywidualnie sêdziów Trybuna³u Konstytucyjnego (art. 194 ust. 1),

e) wybór zastêpców przewodnicz¹cego i cz³onków Trybuna³u Stanu (art. 199 ust. 1).

Kompetencje mieszcz¹ce siê w drugiej grupie to powo³anie przez Sejm za zgod¹ Senatu: Prezesa Najwy¿szej Izby Kontroli (art. 205 ust. 1), Rzecznika Praw Obywatelskich (art. 209 ust. 1), oraz – wynikaj¹ce z ustaw zwyk³ych – Rzecznika Praw Dziecka, Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, Prezesa Instytutu Pamiêci Narodowej – Komisji Œcigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (IPN).

Do kompetencji zaliczanych do trzeciej grupy wymieniæ nale¿y powo³y-wanie, ale tylko na wniosek Prezydenta, Prezesa Narodowego Banku Polskiego (art. 227 ust. 3).

W czwartej grupie mieszcz¹ siê funkcje kreacyjne nastêpuj¹cych orga-nów: Krajowej Rady S¹downictwa, Sejm wybiera spoœród pos³ów czte-rech cz³onków, a Senat spoœród senatorów dwóch (art. 187 ust. 1 pkt 3); Krajowej Rady Prokuratury, Sejm reprezentuje czterech pos³ów, a Senat dwóch senatorów (Rada liczy ogó³em 25 osób); Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Sejm powo³uje czterech jej cz³onków, a Senat dwóch (art. 214 ust. 1); Rady Polityki Pieniê¿nej, Sejm i Senat powo³uj¹ po trzech z dzie-wiêcioosobowego sk³adu tego organu (art. 227 ust. 5); Rady IPN, Sejm wybiera piêciu, a Senat dwóch jej cz³onków (dwie pozosta³e osoby po-wo³uje Prezydent RP).

Poza wy¿ej wymienionymi grupami nale¿y wyró¿niæ Komisjê ds. Unii Europejskiej, która opiniuje kandydatury zg³aszane przez rz¹d na okreœ-lone wa¿ne stanowiska w instytucjach UE (np. cz³onka Komisji Europej-skiej, sêdziów Europejskiego Trybuna³u Sprawiedliwoœci.

Przeprowadzona analiza wskazuje, i¿ funkcja kreacyjna obydwu izb par-lamentu obejmuje wiele kompetencji umo¿liwiaj¹cych izbom kszta³towa-nie szeregu organów pañstwowych. Funkcja ta pozwala na decydowakszta³towa-nie o obsadzie osobowej organów i tu pojawia siê pewna niedogodnoœæ pole-gaj¹ca na tym, ¿e dana izba mo¿e wybieraæ kandydatów ze swojego grona oraz spoza niego, mo¿e wiêc, kieruj¹c siê poczuciem solidarnoœci grupowej, przed³o¿yæ w³asnego kandydata nad kandydata obcego o wysokich kwalifi-kacjach merytorycznych czy moralno-etycznych. Wydaje siê, ¿e w tym celu nale¿a³oby postulowaæ wprowadzenie przepisów przynajmniej na poziomie regulaminu izb i ustawy zabezpieczaj¹ce przynajmniej formaln¹ neutral-noœæ partyjno-polityczn¹ stanowisk, które obsadzaj¹ izby parlamentu. Jak podkreœla Ba³aban i w tym duchu Sokolewicz, nieuchronnym skutkiem ubocznym wyboru przez parlament jest upolitycznienie procedury43 i

(13)

minacja w niej kryteriów partyjno-politycznych. Je¿eli nawet status da-nego funkcjonariusza publiczda-nego wymaga od niego politycznej neutral-noœci, to wybór dokonywany jest przez parlament sk³adaj¹cy siê z polity-ków, postrzegaj¹cych kandydatury przez pryzmat wyznawanych pogl¹dów i potrzeb politycznych. Idealizuj¹ce rzeczywistoœæ oczekiwanie od parla-mentarzystów g³osowania wed³ug kryteriów niepolitycznych nie spraw-dzi³o siê w naszej praktyce pañstwowej44 i ma³o jest szans, by mog³o siê sprawdziæ w przysz³oœci. „Je¿eli nie mo¿na oczekiwaæ od izb parlamen-tarnych innego podejœcia ni¿ polityczne (by nie rzec – politykierskie; jê-zyk polski nie zna rozró¿nienia analogicznego do wystêpuj¹cego w angiel-skim miêdzy policy i politics), to niech przynajmniej wybór wedle prze-wa¿aj¹cych kryteriów politycznych bêdzie dokonywany spoœród kandy-datów merytorycznie kompetentnych”45. Nale¿y jednak zabiegaæ o dosto-sowanie rozmiarów funkcji kreacyjnej do celów, jakim ma s³u¿yæ.

Podsumowanie

Doktryna nie wypracowa³a zamkniêtego katalogu funkcji obydwu izb parlamentu. Katalog funkcji parlamentu jest z jednej strony determino-wany konwencjonalnie przyjêtymi za³o¿eniami doktrynalnymi, z drugiej zaœ wynika z tradycji polityczno-prawnej, kultury ustrojowej, z regulacji konstytucyjnych, które okreœlaj¹ m.in. zakres kompetencji i wzajemne relacje pomiêdzy parlamentem a innymi naczelnymi organami pañstwo-wymi.

Funkcja kreacyjna polega na kompetencji obydwu izb parlamentu do powo³ywania innych konstytucyjnych organów pañstwa. W szczególnoœci chodzi o wy³anianie zdolnego do dzia³ania rz¹du. W RP obecnie funkcja kreacyjna, ze wzglêdu na dwuizbowoœæ parlamentu, roz³o¿ona jest na Sejm i Senat. Zdecydowanie bardziej rozleg³e uprawnienia kreacyjne posiada Sejm.

W przepisach konstytucyjnych, a tak¿e ustaw zwyk³ych sformu³owane s¹ kompetencje obydwu izb do powo³ywania innych organów pañstwo-wych, œciœle bior¹c – uprawnienie do decydowania o obsadzie personalnej innych struktur pañstwa. Kompetencje te nie powinny byæ rozumiane jako mo¿liwoœæ kierowania czy determinowania pracy powo³ywanych przez nie organów. Kompetencje kreacyjne winne byæ rozumiane jako zapewnienie powo³anym organom (osobom) legitymacji demokratycznej

44 Ibidem, s. 84.

(14)

poprzez akt wyboru powo³ania przez organ przedstawicielski (parla-ment).

Kryzys spo³ecznego zaufania do parlamentu, uwa¿any za podstawowy przejaw kryzysu tej instytucji, jest spowodowany w istotnej mierze nadmiern¹ uleg³oœci¹ parlamentu wobec interesów ró¿nych grup, upoli-tycznieniem dzia³añ zaburzonej relacji miêdzy obywatelami a w³adz¹, brakiem dialogu, poprawnej komunikacji spo³ecznej. Kryzys zaufania wyborców do obydwu izb parlamentu to jednoczeœnie kryzys jego funkcji.

Konstytucja RP stanowi wyraŸnie w art. 4 ust. 1, ¿e w³adza zwierzch-nia „nale¿y do Narodu”. Podkreœla, uwypukla permanentny (ustawiczny, ci¹g³y) charakter zwierzchnictwa Narodu. Nie wyczerpuje siê wiêc ono jedynie w okresowym udziale obywateli w wyborach. Z postanowieñ konstytucyjnych wynika, ¿e Naród jest podmiotem zdolnym do artyku³o-wania swoich interesów i do dzia³ania, czyli do tworzenia i wyra¿ania swojej woli. W doktrynie wskazuje siê, i¿ z konstytucyjnego stwierdzenia „w³adza zwierzchnia [...] nale¿y do Narodu” wynika „wymóg szerokiego, ró¿norodnego i ci¹g³ego charakteru wp³ywu ogó³u obywateli na w³adzê pañstwow¹”, ci¹g³oœæ „panowania” Narodu za pomoc¹ szerokiego wachla-rza form instytucjonalnych46. Naród, wybieraj¹c swoich przedstawicieli czy reprezentantów, którzy maj¹ dzia³aæ za niego w jego imieniu i na jego rachunek, przekszta³caj¹c wolê Narodu w akty pañstwowotwórcze, nada³ im tytu³ kreatorów organów, które maj¹ s³u¿yæ Narodowi – dobru wspólnemu.

Bibliografia Orzecznictwo

Wyrok Trybuna³u Konstytucyjnego z 12 stycznia 2005 r., sygn. K. 24/04, III. 9.

Materia³y Ÿród³owe

D¹brówka A., Geller E., Turczyn R., S³ownik synonimów, Warszawa 1995.

S³ownik wyrazów obcych, red. Z. Rysiewicz, Warszawa 1967. Opracowania

Ba³aban A., Pozycja ustrojowa i funkcje Sejmu RP, Warszawa 2005.

Ba³aban A., Szeœæ funkcji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, „Przegl¹d Sejmowy” 2007, nr 4. Banaszak B., Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2009.

Banaszak B., Porównawcze prawo konstytucyjne wspó³czesnych pañstw demokratycznych, War-szawa 2012.

46M. Gulczyñski, Zasada zwierzchnictwa narodu, [w:] Zasady podstawowe polskiej

(15)

Banaszak B., Prawo konstytucyjne, Warszawa 2001. Banaszak B., Prawo konstytucyjne, Warszawa 2008.

Bo¿yk S., Rozdzia³ X. Konstytucja jako podstawowe Ÿród³o prawa konstytucyjnego, [w:] Prawo

konstytucyjne, red. M. Grzybowski, Bia³ystok 2009.

Chmaj M., [w:] Ankieta konstytucyjna, red. B. Banaszak, J. Zbieranek, Warszawa 2011. Czarny P., [w:] Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, red. P. Sarnecki, Warszawa 2008. Czarny P., Rozdzia³ VII, [w:] Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, red. P. Sarnecki,

Warszawa 2011.

Dobrowolski M., Zasada dwuizbowoœci parlamentu w polskim prawie konstytucyjnym, Warsza-wa 2003.

Garlicki L., Polskie prawo konstytucyjne. Zarys wyk³adu, Warszawa 2004. Granat M., [w:] Polskie prawo konstytucyjne, red. W. Skrzyd³o, Lublin 1999. Granat M., Prawo konstytucyjne w pytaniach i odpowiedziach, Warszawa 2010.

Gulczyñski M., Zasada zwierzchnictwa narodu, [w:] Zasady podstawowe polskiej konstytucji, red. W. Sokolewicz, Warszawa 1998.

Jaskiernia J., Parlamentaryzm III RP: Aksjologia konstytucyjna – dylematy praktyki ustrojowej, [w:] Parlamentarny system rz¹dów. Teoria i praktyka, red. T. Mo³dawa, J. Szymanek, M. Mistygacz, Warszawa 2012.

Kuciñski J., Konstytucyjny ustrój pañstwowy Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2003. Kudej M., W sprawie klasyfikacji funkcji Sejmu i Senatu, [w:] Konstytucja. Wybory. Parlament.

Studia ofiarowane Zdzis³awowi Jaroszowi, red. L. Garlicki, Warszawa 2000.

Or³owski W., Sejm i Senat w œwietle dotychczasowej praktyki stosowania konstytucji z 1997 r., [w:] Problemy stosowania konstytucji Polski i Ukrainy w praktyce, red. M. Granat, J. Sob-czak, Lublin 2004.

Piotrowski R., Legislatywa w systemie parlamentarnym – zagro¿enia i nadzieje, [w:]

Parlamen-tarny system rz¹dów. Teoria i praktyka, red. T. Mo³dawa, J. Szymanek, M. Mistygacz,

War-szawa 2012.

Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, red. P. Sarnecki, Warszawa 2004.

Safjan M., Pañstwo a wartoœci etyczne. Prawo i polityka, [w:] Prawo a polityka, red. M. Zubik, Warszawa 2007.

Sagan S., Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2003.

Sarnecki P., Funkcje i struktura parlamentu wed³ug nowej Konstytucji, „Pañstwo i Prawo” 1997, nr 11–12.

Siemieñski F., Prawo konstytucyjne, Warszawa 1976.

Skotnicki K., OdpowiedŸ na „Ankietê konstytucyjn¹”, [w:] Ankieta konstytucyjna, red. B. Bana-szak, J. Zbieranek, Warszawa 2011.

Skrzyd³o W., Ustrój polityczny RP w œwietle Konstytucji z 1997 r., Kraków 2004.

Sokolewicz W., Funkcja kreacyjna Sejmu i Senatu, [w:] Parlament – model konstytucyjny a

prak-tyka ustrojowa, red. Z. Jarosz, Warszawa 2006.

Sokolewicz W., [rec.:] Pocz¹tki parlamentarnej elity. Pos³owie kontraktowego Sejmu, red. J. Wa-silewski, W. Weso³owski; Œwiat elity politycznej, red. W. Weso³owski, I. Panków; Polityka

i Sejm. Formowanie siê elity politycznej, red. W. Weso³owski, B. Post, „Przegl¹d Sejmowy”

1999, nr 4(33).

Szymanek J., Interpretacja zjawiska reprezentacji jako kategorii prawno-politycznej, [w:] Jak

wybieraæ naszych przedstawicieli do Sejmu? System wiêkszoœciowy czy proporcjonalny?, red.

I. Rycerska, Kielce 2004.

Szymanek J., Konstytucyjna zasada dwuizbowoœci parlamentu (jej aplikacja i znaczenie

(16)

Szymanek J., Zmiany pozycji ustrojowej parlamentu w pañstwach demokratycznych, [w:]

Parlamentaryzm w œwiecie wspó³czesnym. Miêdzy ide¹ a rzeczywistoœci¹, red. T. Mo³dawa,

J. Zaleœny, Warszawa 2011.

Trzciñski J., Rzeczpospolita Polska dobrem wspólnym wszystkich obywateli, [w:] S¹downictwo

administracyjne gwarantem wolnoœci i praw obywatelskich 1980–2005, red. J. Góral, R. Hau -ser, J. Trzciñski, Warszawa 2005.

Witkowski Z., [w:] Prawo konstytucyjne, red. Z. Witkowski, Toruñ 2002.

Witkowski Z., Siedem grzechów g³ównych polskiej klasy politycznej wobec wyborców, wyborów

i prawa wyborczego, Toruñ 2015.

THE CREATIVE FUNCTION OF THE TWO CHAMBERS OF POLISH PARLIAMENT AS A REPRESENTATIVE OF THE NATION

Summary: The author undertakes to establish the legal title to performing the creative

function by the two chambers of Polish Parliament as a representative of the nation. The article describes the competence of the Sejm and the Senate as the constitutional authorities of the State that perform the creative function. The creative function of the Parliament may be considered as a result of the activities of this institution for other institutions as well as the functioning of the whole system. Voters’ crisis of confidence in the both chambers of Polish Parliament may also be understood as a crisis of its functions.

Keywords: SOVEREIGN, NATION, CHAMBERS OF PARLIAMENT, CREATIVE FUNCTION, CREATIVE FUNCTION OF THE SEJM AND THE SENATE

Cytaty

Powiązane dokumenty

Komisya Edukacyi

Oprócz tego, by odtworzyć wyobrażenia zbiorowe przedstawicieli warstw dworskich, badaniu poddał Elias wybrane hasła Encyklopedii oraz, co tu wydaje się bardziej

Autor pojmuje historie˛ wychowania przede wszystkim jako „dzieje mys´li pedagogicznej oraz dzieje róz˙nych form wychowania i kształcenia, jak tez˙ historie˛ instytucji do tego

Poniżej przedstawimy tylko niektóre wyniki, które zwróciły naszą uwagę i mogą być odpowiedzią na wcześniej postawione pytanie: „Czy matki małych dzieci rozpoznają u

Uzasadniano to odmiennością sytuacji obu narodów: dla Polaków Rosja była wrogiem numer jeden, ponieważ stwarzała zagrożenie dla ich bytu narodowego; dla Rosjan jako narodu

Juliana Mariana Piaseckego ps. Przekazała mi ten tekst, o charakterze „raportu" z Francji, z miejscowości Lou- veciennes, gdzie mieszkała. Wyraziła pogląd, że raport

A lot of students experience low frustration tolerance during learning that is why it is important to develop effective strategies to support students’ coping

The definition generated in the Soviet period allowed to formulate the con- cept of the “political culture of Soviet youth” as follows: “The political culture of Soviet youth” is