• Nie Znaleziono Wyników

O. Stefan Wawrzkowicz (1867-1934)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O. Stefan Wawrzkowicz (1867-1934)"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Joachim Roman Bar

O. Stefan Wawrzkowicz (1867-1934)

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 14/1-2, 329-330

(2)

[5] M a teria ły do hist, p ra w a kan. 3 2 9 do b iskupa, w n ieśli rów n ież prośbę do k ró la, aby on uw o ln ił K ościół od n adużyć opisan y ch w dziele Die k ath o lisc h e K irch e Schlesiens.

P e ty c ja księży w n iesio n a do b isk u p a Szymońsfciego dom agała się p rz e p ro w ad z en ia re fo rm y m szału, d iecezjalnego ry tu a łu , w y d a n ia dla całej diecezji śp iew n ik a i w p ro w a d ze n ia niem ieckiego ję zy k a do n a b o ­ żeństw .

W zw iązku z ty m ks. P e łk a doradzał 'biskupow i S zym ońskiem u ostrzec d u chow ieństw o p rze d tego ro d z a ju now ościam i w pow ażnym , w ojcow skim to n ie u ję ty m , p iśm ie i zachęcić je do z a u fan ia w zględem k o ścielnej w ładzy. R adził też odjąć pojed y ń czy m księżom doradcę, ks. A ntoniego T h ein era, o d d alają c go z W ro c ła w ia 12

R efo rm a ry tu a łu , jego zdaniem , b y ła konieczna. Ks. P e łk a złożył w i­ n ę za sposób u ję cia p ety cji przez duchow nych n a stu d iu m teologii m o­ ra ln e j w ed łu g p o d ręc zn ik a ks. S zym ona S o b i e c h a (C om pendium theologiae m o ralis p ro u tilita te c o n fe ssario ru m e t e x a m in a n d o ru m ed i­ tu m , p a rte s duae, W ra tisla v ia e 1798).

Ks. M arcin P e łk a zm arł 5 czerw ca 1828 roku.

B p W in c e n ty Urban

O. Stefan W awrzkowicz (1867—1934)

0 życiu i działalności o. S te fa n a M ichała W aw rzkow icza OFM Conv., p ro fe so ra w W yższym S em in a riu m D uchow nym zak o n u OO. F ra n c isz k a ­ n ó w w K rak o w ie, in fo rm u ją dw a w sp o m n ie n ia p o śm iertn e 1 oraz m a te ­ ria ły rę k o p iśm ien n e zachow ane w a rc h iw u m OO. F ra n cisz k an ó w w K ra k o w ie 2

U rodził się S tefan (im ię ch rz estn e M ichał) W aw rzkow icz 7 IX 1867 r. w e w si P a lik ó w k a p ar. Ł ąka. Do g im n a zju m uczęszczał w Rzeszow ie (1879—1885). W 1885 r. w stą p ił do zak o n u OO. F ra n cisz k an ó w , a p o od­ bytym , now icjacie a n a s tę p n ie stu d iac h filoz.-teolog. (w K olegium OO. Je zu itó w w K rakow ie) o trzy m ał św ięcenia k a p ła ń s k ie z r ą k b p a A lb in a D u n ajew sk ieg o w k a te d rz e krakorw skiej 15 V II 1890. W ysłany zaraz do R zym u k sz tałcił się d alej n a U n iw ersy te cie G re g o riań sk im , gdzie 8 V II 1893 r. uzy sk ał dyplom d o k to ra teologii.

Całe dalsze sw oje życie spędził o. W aw rzkow icz w K ra k o w ie ja k o p ro fe so r w se m in a riu m sw ojego zakonu. W y k ład a ł sta le p ra w o k an o

-12 U r b a n W incenty, L eopold hr. S e d ln ic k i ksią żę b isk u p w ro c ła w sk i

1836— 1840 n a tle d zie jó w K ościoła na Ś lą sk u w p ie rw sz e j połow ie X I X w ie k u , W a rsza w a 1955 s. 120—123.

1 A. K. (K u b i t A nzelm o.), S. p. O, S te fa n W a w rzk o w ic z, W iadom o­ ści z P ro w in c ji OO. F ran c, w Polsce 4 (1934) 72—74; A. R. P. M. S te ­

pha n u s W a w rzk o w ic z, C o m m en tariu m O rd in is F ra tru m M in. Conv. 31

(1934) 372—373.

2 T ek a a k t p erso n a ln y c h i rk p s L ib er scholaris Collegii in c o n v en tu

(3)

3 3 0 M a teria ły do hist, p ra w a kan. [6] n ic zn e (poza k ró tk ie m i p rze rw am i, gdy p ro fe so re m p ra w a był o. S zy ­ m on Łaś) i n ie k tó re tr a k ta ty z teologii m o raln ej. N adto n ie k ie d y z a stę ­ p o w a ł p ro fe so ra P ism a św. i w ym ow y kościelnej. W la ta c h 1905—1913

i 1919—1930 był p re fe k te m studiów , w la ta c h 1895—-1902 m a g istre m k le ­ ryków , w la ta c h 1924— 1930 przełożonym k la sz to ru krak o w sk ieg o , nie z a n ie d b u ją c sw ej zw ykłej p rac y d y d ak ty czn ej. W u zn a n iu za p racę w se m in a riu m zak o n n y m o trzy m ał ty tu ł m a g istra zak o n u (22 IV 1895) a p otem d e fin ito ra w ieczystego p ro w in c ji (2 X I 1905). W 1924 r. był d e­ le g ate m p ro w in cji zakonnej n a k a p itu łę g e n e ra ln ą , k tó r a się odbyła w A syżu.

W y k ład ał jasno, in te resu ją co , trz y m a ł się podręcznika, u zu p e łn ia ją c go w łasn y m i uw agam i, p rz y k ła d a m i a n ie rz ad k o i dow cipam i. P rz y g o ­ to w y w ał się do w y k ła d ó w sum ien n ie, w y m ag a ł też od stu d e n tó w g r u n ­ tow nego o p an o w a n ia m a te ria łu . P ełe n optym izm u, ale nieco nieśm iały, n ie chciał d ru k o w ać n a w e t znak o m ity ch sw oich kazań. W ydał d ru k iem tylko jed n o k a z a n ie 3 i k ró tk i a rty k u ł n a te m a t reg u ły I II z a k o n u 4.

B ył ceniony w K ra k o w sk iej K u rii B iskupiej, dla k tó re j p isa ł różne r e f e r a ty i w n io sk i oraz p rac o w a ł ja k o sędzia. B ra ł u dział w p rac ach kom isji, k tó ra przy g o to w ała s ta tu ty synodu diecezjalnego (1923 r.).

Ja k o cierp liw y , ro z tro p n y i · d e lik atn y spow iednik m ia ł w ielu p e n i­ te n tó w , dla k tó ry c h nie żałow ał czasu. P o siad a ł m iły głos, dobrze opero w ał g esty k u la cją , k a z a n ia przy g o to w y w ał jasno i logicznie ułożo­ ne, b y ł w ięc z p rzy je m n o śc ią słu c h a n y gdy p rz e m a w ia ł z am bony. Czę­ sto w y jeż d ża ł poza K ra k ó w z kazan iam i, a w la ta c h 1905—1906 b ra ł udział w m isjac h urząd zo n y ch n a te re n ie K ró le stw a Polskiego.

Po c z te rd z iestu la ta c h n a u c za n ia zm arł w K rakow ie 7 X I 1934 r., p o ch o w a n y n a c m e n ta rz u rakow ickim .

O. Joachim R o m a n Bar O. G undysalw Junik

(1880—1956)

J u n ik G u n d y salw (na chrzcie F ranciszek), dom in ik an in , u rodził się 28 IX 1880 w K am ionce S tru m iło w ej. Do g im n a zju m uczęszczał w e L w ow ie (gimn. im. F ra n c isz k a Józefa, później S te fa n a Batorego). D nia 29 V III 1897 r, p rzy w d ział h a b it sw. D om inika w K rak o w ie, a po od­ byciu ro k u n o w icjatu , złożył ślu b y zakonne. S tu d ia fiłoz.-teolog. od­ b y w a ł w k la szto rz e lw ow skim , sk ą d w 1902 r. za sta ł w y sła n y n a stu d ia w yższe do C hieri w e W łoszech i ta m 19 IX 1903 o trzy m ał św ięcenia k ap ła ń sk ie . Po p ow rocie do L w o w a ze sto p n iem le k to ra teologii (1905), ob jął w y k ład y p ra w a kanonicznego, a w n a s tę p n y c h la ta c h uczył ró w ­

3 W ie lk i m iło śn ik Boga i ludzi. W: P a m ią tk a p ię ćse tn ej rocznicy śm ierci bł. J a k u b a Strepy... K azan ia, Lw ów 1910, s. 163— 173.

4 R eguła trzeciego za k o n u i je j objaśnienia. W: O te rc ja rstw ię , K ra ­ k ó w 1916 s. 23—32.

Cytaty

Powiązane dokumenty

rym kto się nieznajduje, niema nadziei zbawienia; wody zaś pod korabiem, topiące grzeszników i czerwone morze gubiące w swych nurtach wrogów ludu Bożego, Faraona

Czekał Bóg blisko czterdzieści lat na jego upamiętanie się, lecz ten ciągle trwał w grzesznym u- porze i tego, który podobnie jak sprawiedliwy Noe, trudnił

Myliłby się ten, ktoby te kraje sobie jako jedno państwo pod jednym wspólnym naczelnikiem, lub też tylko jako państwo związkowe składające się z więcćj

Kraj, który się zwykle krajem Gallasów zowie, jest tylko południowem przedłużeniem górnej płaszczyzny Abissynii, albo lepiej, południową częścią obszernej i

Około 6 godziny wieczorem rozpoczęła się procesya z sal watykańskich przez główne schody (scala regia) aż do bazyliki na końcu której niesiony był Ojciec

A te stosunki i okoliczności przy teraźniejszym materyalno-industryj- nym zwrocie wychowania młodzieży, i wymaganiach powszechnego uzbrojenia czyli b(ezwyjątkowej

iste, jeżeli kiedy to w tym szczególnie czasie wielebni bracia! powinni oni się przekonać, że tam tylko umy­.. sły najścieślejszym węzłem spojone być mogą,

Ze wszystkich sił swoich chwalą i wielbią oni Jego nieszkończoną doskonałość, i nigdy nasycić się nie mogą tern chwaleniem Boga.. „Wysławiajcie Pana, im