• Nie Znaleziono Wyników

Z czarów i tajemnic przyrody

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z czarów i tajemnic przyrody"

Copied!
106
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

■WWWTn HnrWfWMn Eli El e iíe fiflffififlpfii

I o l Eli Eli Ell Ell Elf Ell E

f | Eli Eli Eli El| Eli Eli Eli

ii ii ii ii ii ii ii g

13 OH ESSEN S« 83803 GS

1 J 1 J 1 J 1 J 1 J 1 J 1 J 1 Ell Ell Ell Ell Ell Ell Ell E

=. E3^ E li E li E li E li E li E li Els

1 i llj llj 11 Ul 11 H i J 1

El| El| El| E li E li El| El| E li E

J 1 T « J J » J J « J I Tl 1

i E li E li E li E li E li E li E li E li

; '-i • : : 1:: • iH:,-' rołŚBłHW

(3)
(4)

Rasa biała.

L. H indus. 2. F elach eg ip sk i. 3. Turek. 4, Bułgar. 5, W łoch. 6. Greczynka, 7. H iszpan. 8. Rusin. i>. H olenderka. 1U. H ucułka. 11, Polka z pod W arszawy,

12. Polak. 13. N iem iec.

Z czarów i tajemnie przyrody.

D l a C z y t e l n i k ó w „ Ga z e t y G r u d z i ą d z k i e j “

opracował D r . J . U l a ł o w s k i

G R U D Z I Ą D Z .

D r u k i e m i n a k ł a d e m Wi k i o r a Kul ers k. i ego.

1912.

(5)

Przeómouja.

Nic bardziej nie zacieka ia człowieka, jak' najrozm aitsze zjaw iska w przyrodzie. N ieraz z zachw ytem spoglądam y na niebo nocną porą roziskrzone gw iazdam i, podziw iam y m ajestatyczn y bieg księżyca po skłonie nieba wsrod gw iazd roz­

licznych, lubujem y się widokiem bujnej roślinności i przecudnych kw iatów ,p rzysłu chu jem y się rozkosz­

nym pieniom ptaków , śledzim y żwawe ru ch y roz­

m aity ch stw orzeń, odczuwając w duszy niezm ierną wdzięczność dla Stw órcy za ty le pięknych i w spa­

n iały ch dzieł, otaczających nas zewsząd w p rz y ­ rodzie.

Z aciekaw ia nas dobroczynne św iatło słońca, czyli w ielkiej, ba olbrzym iej kuli ognistej, od której pob iera nasza ziem ia oprocz św iatła także ciepło, potrzebne dla roślin i stw orzeń. N ieobeznanych z isto tą gw iazd, rozm ieszczonych n a kopule nieba, trw oży nieraz zjaw ianie się kom et, w lokących długą św ietlan ą rózgę za sobą.

N a ziemi sam ej rozm aite zjaw iska p rzyro dy

ciągle pobudzają naszą ciekawość, ja k np. zm iana

p ó r roku, pow staw anie prądów pow ietrza czyli

w ia tru , deszczu, śniegu, rosy, śronu, grzm otu i b ły ­

skaw icy, g ra d u i jeszcze wiele, wiele in n y ch zjaw isk

p rzyrod y, które w y jaśn ia nam n a u k a zw ana f i z y k ą .

Nie m niej zajęcia budzi w nas ziem ia sam a, k tó ra

jest siedliskiem naszern. W pokładach i w arstw ach

jej nieraz głęboko u k ry ty c h zn a jd u ją ludzie węgle

kam ienne, ru dy, naftę (petroleum) i. t. d. O utwo-

(6)

rżeniu i pow staw aniu rozm aitych pokładów i w arstw , gór, a n aw et ziem i sam ej objaśnia nas g e o l o g i a czyli n a u k a o ziemi.

Pow ierzchnię ziemi zdobi bujna roślinność;

ro sną tam rozm aite zioła, krzew y, drzewa, a p ię k ­ ność i barw ność kw iatów i zapach ich m iły nas orzeźw ia i czaruje. J e s t to królestw o roślin. Zaj- s^, p ^ f 11 b o t a n i k a czyli n a u k a o roślinach.

Obok roślin istn ie ją też rożne stw o rzen ia: zw ierzęta, p tak i, gady, owady i. t. d., ry b y w m orzach i rz e ­ kach, m ałże i. t. d. J e s t to królestw o zw ierząt.

Z ajm uje się niem z o o l o g i a czyli n a u k a o stw orze­

n iach (zwierzętach.)

A ile to ludzi o najrozm aitszym w yglądzie zalu d n ia ziemię, k tó ra jest naszem siedliskiem do- czesnem? Ma ich być do 1600 milionów. N ie­

jeden ju ż słyszał np. o C hińczykach w Azyi, a może ju ż ich gdziekolwiek w idział. W y g lą d a ją oni trochę inaczej, aniżeli m y ; m am y bowiem skórę jasn ą, białą, a C hińczycy żółtą; jeszcze m niej są do nas podobni M urzyni w A fryce, skóra ich bowiem jest czarn a. N atom iast jesteśm y dosyć podobni np. do Francuzów , Niemców, Czechów i. t. p., gdyż wszyscy m am y m niej więcej skórę białączy li należym y do ludów, zaliczanych do ra s y czyli plem ienia o skórze białej.

A ciekaw a to rzecz poznać choć z opisu n a j­

rozm aitsze ludy i rasy , zam ieszkujące różne części św iata. Z ludów tych jedne są dzikie, drugie u c y ­ w ilizowane i k u ltu r n e ; są tam ludy m yśliw skie, p astersk ie lub ro ln ic ze ; jedne lu b ią pokoj, inne są wojownicze i drapieżne, jeszcze inne oddają się w strętnem u ludożerstw u.

W niniejszem dziełku, którem rozpoczynam y szereg dalszych opracow ań z dziedziny p rzy ro d y i jej zjaw isk, podajem y opis ra s czyli plem ion ludzi w raz z pięknem i rycin am i i obrazkam i kolorowemi ku m iłej a pożytecznej rozryw ce naszych Czytelników.

I.

O rasach czyli plemionach ludzi.

. Człowiek na ziemi.

Co do ciała i potrzeb życiowych, wogóle co do u trz y m a n ia życia nie odróżnia się człowiek niczem od zwierzęcia. J e i pije, tra w i i oddycha ja k zwierzę, i ta k samo się porusza i odczuwa wszystko, ja k np.

chłód, zimno, ból i. t. d.

Jedn o go jed n ak zasadniczo od zw ierząt w yróżnia i wysoko ponad inne wynosi, i to dusza nieśm iertelna, oraz wysoki rozwój um ysłu, k tó ry uczynił go panem w szystkiego stw orzenia na ziemi. W yrazem tego wysokiego rozwoju um ysłu jest m o w a , najw spa­

nialsze narzędzie jego sił duchowych, które z swej stro n y daje człowiekowi popęd do dalszego ciągłego doskonalenia się.

W iele innych stw orzeń przew yższa człowieka

siłą, zręcznością, szybkością ruchów , nadzw yczajną

czułością zmysłów, lepszem ubezpieczeniem przed

nagłem i zm ianam i ciepłoty, jednem słowem przed

zimnem za pomocą szaty n a tu ra ln e j, złożonej z pió r

lub sierści (upierzenie ptaków , fu te rk a u zw ierząt

ssących); żadne jednak stw orzenie nie posługuje się

n a r z ę d z i a m i , ja k człowiek w celu obrony, p rzy ­

gotow ania żywności, budowy m ieszkań i. t. p.

(7)

c

Cechą też zew nętrzną człowieka, różniącą go od reszty stw orzeń n a ziemi, jest przedewszystkiem mowa, oraz posługiw anie się narzędziam i.

W celu upolow ania zw ierząt oraz obrony przed drapieżnem i stw orzeniam i człowiek pierw otny z po­

czątku chw ytał za kam ień surow y, nieobrobiony.

Później nauczył się go łupać i w yrab iać z kam iennych odłamow (krzemieni) noże, siekierki i g ro ty do dzid i strzał, a potem jeszcze w ydoskonalił swoje kam ienne narzędzia sztuką g ładzenia czyli polerow ania. W reszcie zaczął w y rabiać n a jro z ­ m aitsze narzędzia z m etalu i to z miedzi i bronzu, a w końcu z żelaza i stali.

Ileż to w ty lu latach od n ajdaw niejszych cza­

sów zdziałał człowiek, począwszy jużby od pierw szego odłam u krzem iennego, k tórym odskrobyw ał mięso od kości upolowanego zwierzęcia, a kończąc n a bu­

dowie złożonej nowoczesnych m aszyn! P otęgą s\yego ducha w yzyskał człowiek siły p rzyro d y i opanow ał całą ziemię.

O budowie ciała ludzkiego.

W y b itn ą cechą człowieka jest postaw a stojąca n a w yprostow anych w kolanach nogach. Ciało zaś człow iekapskłada się z odrębnych części z sobą po­

łączonych, które nazyw am y członkami. Takie od­

rębne części naszego c iała czyli członki s ą : głowa, o p a rta na szyi, szyja, złączona z tułowiem (kadłubem), dwie ręce, z obu stron k ad łub a od gó ry zwieszone i dwie z dołu (tułowia) k a d łu b a wychodzące nogi, oraz i kadłub (tułów) sam. Od położenia tych siedm iu głów nych członków zależy postać naszego ciała.

W każdym członku m ożna odróżnić jeszcze osobne jego części, ja k n a p rzy k ład n a g ło w ie : nos, oczy, uszy, u sta i. t. d., które są częściami czyli członkam i głowy tak ja k głow a jest częścią czyli członkiem całego ciała.

Członki są to części ciała, k tó re z innem i, od- powiedniem i częściami są zawsze niezm iennie połączone.

7

Co do członków ciała i ich' części, to m am y nä m yśli tylko s p o s ó b ich połączenia z sobą, nie zw racając wcale uw agi n a to, do czego służą.

N atom iast wew nętrzne części ciała, jak np. płuca, serce, żołądek w ątroba jelita, nerki i. t. d., które służą do pewnego celu i w ykonują konieczne czyn­

ności, nie nazyw am y członkami, lecz w ew nętrznem i n a r z ą d a m i (organam i) ciała.

N arząd (organ) zatem jest to część ciała, służąca do pewnego celu.

N iektóra część ciała może jednak być zarazem i członkiem i narządem , jak na przy k ład noga jest członkiem ciała, o ile łączy się z tułow iem w dolnej jego części, ale jest też narządem zew nętrznym ciała, o ile służy nam do pewnego celu, to jest do chodzenia.

Na g ł o w i e odróżniam y następujące części:

ty ł głowy, jej szczyt czyli ciemię i jej przód, zw any tw arzą. Tw arz składa się z następujących części:

u gó ry jest czoło, z jego boków skronie i niżej poło­

żone małżowiny uszu, pod czołem zaś zn ajdu ją s ię : oczy, nos, policzki, u sta i podbródek.

U szyi rozróżnia się jej przód, zw any gardłem , i ty ł zw any karkiem .

U kadłuba tułow ia czyli ty ł cały zwie się grzbietem , a górna jego część plecam i, przód zaś sk ład a się w górnej części z piersi, a w dolnej z brzucha.

Ręce i nogi, zwane razem kończynam i ciała, posiadają po trz y członki. I tak u ręki odróżniam y ram ię, które sięga od kadłuba (tułowia) do łokcia, dalej przedram ię idące od łokcia do dłoni, i w koń­

cu dłoń sam a z palcam i, które również skład ają się z kilk u członków.

Podobny skład członków jest też u nogi. Górna część nogi od tułow ia (kadłuba) do kolana jest udem, pod kolanem aż do kostek przy stopie znaj­

duje się przedudzie z przednią stro n ą zw aną golenią,

i z g ó rn ą ty ln ą i boczną zw aną łydką, a w końcu

z przedudziem łączy sie trzeci członek n o g i: stopa

z palcam i, które też jeszcze sk ład ają się z kilku

członków.

(8)

"Ręka chw yta za pomocą dłoni przedm ioty;

■palce bowiem dłoni obejmować je m ogą łatw o i U trzym ać z tej p rzyczyny, że m ożem y przeciw staw ić w ielki palec czyli ksiuk każdem u innem u palcowi.

U stopy wielki palec nie jest do tego zdolny.

To też stopą p raw ie niemożliwe jest chw ytanie przedm iotów. Stopa m a też inne dla nas pi*zezna- czenie. Służy bowiem do o p ierania się, chodzenia, biegan ia i skakania.

Członki (kończyny) ciała ludzkiego są tak ze­

staw ione, że całe ciało wpodłuż od g ó ry do dołu dzieli się n a dwie połowy. Jednakow oż te dwie połowy nie są je d n a k o w e ; są one do siebie podobne tak jak np. przedm iot ja k i do swego obrazu w zw ierciadle. To też możemy zawsze odróżnić lewą i p ra w ą połowę (stronę) ciała, a w końcu odpowiednie członki ja k np. p ra w ą i lew ą rękę, nogę, dłoń i. t. d.

T ak ą budowę jakiegokolw iek ciała, w którem możemy rozróżnić dwa b o k i: lewy i p raw y , oraz przód i ty ł, nazyw am y dw ustronnie sym etryczną czyli grzbiecistą.

Ciało ludzkie jest zatem g rzb ieciste; dzieli się bowiem n a dwie podobne do siebie połowy czyli boki.

Całe ciało ludzkie, złożone przew ażnie z m iękkich i w iotkich części, spoczywa n a mocnej pod­

porze, u k ry te j w ew nątrz ciała, jakoby n a ruszto­

w aniu. K ościste to rusztow anie stanow i s z k i e l e t czyli k o ś c i e c , złożony z poszczególnych kości, połączonych z sobą w staw ach, k tó re powodują też ruchom ość kości.

Główną podporą c iała jest słup kostny, ciąg­

nący się przez całą długość tułow ia. S łup ten, złożony z szeregu kości, k sz ta łtu pierścienia, czyli z kręgów , nazyw a się k r ę g o s ł u p e m ; w ew nątrz niego ciągnie się długi k a n a ł niby ru ra , w ypełniona rdzeniem , i m a związek z mózgiem w głowie, osadzonej n a k a rk u , zbudowanym z 7 kręgów .

Z pew ną częścią kręgów k adłub a (tułowia) po­

łączone są dłuższe kości stanow iące żebra, które są podporam i ścian jam y kadłuba, w której leżą

Czaszka

Obojczyk Łopatka Mostek Kość ramieniowa .Żebra prawdziwe Żebra rzekome Kręgi lędźwiowe Kość promieniowa Kość łokciowa

Kręgi szyjowe

Część Chrząst­

kowa

Koniec kręgo­

słupa

Kość piszcze­

lowa Kość łydkowa

Kościec człowieka.

¡^* ‘ .Noga

— Palce nogi

w n ę t r z n o ś c i (płuca, serce, żołądek, w ątroba,

jelita, nerki.) Część żeber zrośnięta jest z m ostkiem ,

położonym w górnej części przodu kadłuba.

(9)

10

K a n a ł kręgosłupa, w ypełniony rdzeniem (mleczem) łączy się bezpośrednio z mózgowiem w czaszce kulistej, złożonej z kości czaszkowych i tw arzow ych. Kości te tw orzą czaszkę z tw arzą.

Oprócz tego jest przy głowie osobna kość dolnej szczęki; kość górnej szczęki jest zrosła z kośćmi

C ałą kościstą jam ę czaszki w ypełnia mózg, którego ty ln a dolna część nazyw a się móżdżkiem.

Mózg i móżdżek pozostają w zw iązku z rdzeniem pacierzow ym , k tó ry w ypełnia k a n a ł czyli ru rę kostną kręgosłupa.

11

Z mózgu i rdzenia pacierzowego rozchodzą się po calem ciele niteczki, n e r w y ; jedne z nich służą do odczuwania, d ru g ie zaś w pływ ają n a ruch y członków i całego ciała. Bez nerwów nie byłoby zmysłu dotyku (czucia), ani ru ch u rąk , palcy, nóg i. t. d.

W p ra w ia ją zaś je w ru ch m ięśnie czyli musz- k u ły, pobudzone w łaśnie przez owe niteczki czyli n erw y ruchowe.

Mięśnie czyłi m uszkuły sk ła d a ją się z wielu cieniutkich pasm ; nazyw am y je pospolicie mięsem.

Mięśnie czyli m uszkuły są czerwone, a w obu końcach przyrośnięte do kości za pomocą tęgich, białych ścięgien. N azyw ają je ludzie nieraz fał­

szywie żyłam i. Żyły bowiem są to ru rk i, w k tó ry ch krew płynie w k ieru n k u do serca, które in n ą krew jaśniejszą odświeżoną w płucach przez oddychanie, pędzi znowu przez inne ru rk i, obdarzone ta k zw.

pulsem . Są to tętnice czyli a rte ry e . Żyły i tętnice n azy w ają się razem n a c z y n i a m i k r w i o ­ n o ś n e m i.

V Otwory szczęki

Siekacze A B Kły C Trzonowe

Przekrój górnej szczęki ludzkiej wraz z zębami i korze­

niami tychże, osadzonemu w dziąsłach i w szczęce samej.

W szczękach osadzone są z ę b y . Dorosły

człowiek m a ich po 16 w każdej szczęce. Z tych

16 zębów m a 10 ty ln y ch koronę sęczkow atą; są to

zęby trzonowe. P rzed niemi stoi z jednej i drugiej

stro n y stożkow aty kieł, a n a przedzie cztery dłut-

kow ate siekacze. W każdej zatem szczęce dorosłego

człow ieka jest 10 zębów trzonow ych, 2 k ły i 4 sie-

(10)

kacze, a w obu szczękach razem jest 20 zębów trzonowych, 4 kły i 8 siekaczy. Razem więc w szystkich zębów posiada człowiek dorosły 32.

Zęby tk w ią w dziąsłach i dochodzą korzeniam i do odpowiednich zagłębień szczęki. Do spodu korzeni wchodzą nerw y i naczynia krwionośne.

Obie szczęki zam y k ają jam ę u stn ą. Od gó ry o g ranicza j ą podniebienie, z boków policzki, od spodu i ty łu leży język. Za n asadą języ k a znajduje się g a rd z ie ]; w górnej części tejże jest otw ór idący do nosa. Do gard zieli zatem prow adzą dwie d r o g i:

jed n a przez nos, d ru g a przez usta. W górnej części szyi gard ziel rozdziela się na dwie r u r y to je s t na tchaw icę i n a przełyk. W górnej części tchaw icy znajduje się głośnia do w ydaw ania głosu.

T chaw ica w jam ie piersiow ej (w g ó rnej jam ie tu ­ łowia) rozw idla się n a dwie ru rk i, zwane o s k r z e ­ l a m i ; jedna z nich prow adzi do lew vch płuc, a d ru g a do p raw ych płuc. Tchaw icą dostaje się po­

w ietrze do p ł u c .

Płuco lewe z tchawicą i oskrzelami. (Prawe płuco usunięte, by uwi­

docznić zakończenia oskrzeli).

P rzeły k , którym dostają się p o karm y do żołądka, zbiega n a dół tuż obok kręgosłupa, do­

staje się przez otw ór w prze­

ponie do ja m y brzusznej i pro ­ wadzi do żołądka.

T chaw ica i przełyk zawiodły nas do k ad łu b a (tułowia), k tó ry całkiem inaczej jestzbudow any, aniżeli kończyny (ręce i nogi.)

I tak np. nogę pokryw a skóra, pod k tó rą leży m niej lub więcej tłuszczu. Pod nim są liczne m ięśnie, przyczepione za pomocą ścięgien do kości.

W śród m ięśni i pod skórą przeb ieg ają naczynia krw io­

nośne i nerw y.

W udzie znajduje się jedna tylko kość, w podudziu są dwie k o ś c i: goleniow a (piszczel) i

n

łydkow a, slopa zaś z palcam i sk łada się z licznych kości. N a kolanie znajduje się m ała osobna kostka, zw ana jabłkiem lub rzepką. Podobnie ja k noga, złożona jest i rę k a ludzka. W ram ien iu ręki jest jedna kość, w p rzedram ieniu (łokciu) są dwie kości, a w dłoni z palcam i jest ich wiele.

TcL&n

Płuco.

Wnętrzności.

Z kadłubem (tułowiem) m a się sp raw a inaczej.

Otóż pod skó rą i m ięśniam i zn ajd u ją się w k a ­

dłubie (tułowiu) dwie wielkie ja m y : od gó ry jam a

piersiow a, a od dołu ja m a brzuszna. Obie jam y

(11)

Wnętrze żołądka.

trz e cią żołądka k ry je się podługow ata t r z u s t k a , k tó rej w ydzieliny potrzebne są do stra w ie n ia poży­

oddziela przepona, u tk a n a z tęgich pasm m ięśnio­

wych.

W obu tych jam aeh zn ajd u ją się różne w ew nętrzne n arząd y (organy).

W jam ie piersiow ej leży n a przodzie s e r c e , z którego rozchodzą się po eałem ciele naczynia krw ionośne (żyły i tętnice czyli artery e.) Po obu stro n ach serca leżą dw a biadoróżowe, gąbczaste c ia ła i to p ł u c a .

^Początek kiszek

Żołądek.

stro n y część ż o ł ą d k a , k tó ry sięga ku lewej stronie ja m y brzusznej. Żołądek z ak ry w a po części sobą ś l e d z i o n ę , leżącą pod lewym bokiem. Pod dolną

Rurka, przez któ­

rą pokarmy do­

stają się do żo­

łądka

żołądek

W górnej części ja m y brzusznej pod przeponą leży po praw ej stro ­ nie w ielk a,b ru ­ natno - czerw o­

na w ą t r o b a , p rzy k ry w a ją ca w łaściw ie z praw ej

15

w ienia, poprzednio już przerobionego w żołądku, k tó ry m a pewne podobieństwo do torby. Żołądek jest połączony w dalszym ciągu z jelitam i cienkiem i, a te z kiszką gru b ą, k tó ra kończy się odbytnicą do w ydzielania kału. W jelitach pochłania ciało pożywne części, zawieszone w straw ionym pokarm ie.

Z ustam i i g ardzielą jest żo­

łądek połączony za pomocą przełyku, k tó ry m a w ygląd ru ry .

Pod tem i w nętrznościam i, ku kręgosłupow i, leżą n e r k i , jedn a z lewej, d ru g a z praw ej strony tegoż.

K adłub (tułów) cały spoczywa n a m i e d n i c y , z którą łączą się od dołu kości udowe. C ała jam a p ie r­

siowa i górna część jam y brzusznej

otoczona jest ta k zwaną k l a t k ą p i e r s i o w ą ; tw orzą ją łukow ate kości, zwane żebram i. Górne żebra przyrośnięte są n a p iersiach do kości, zwanej m ostkiem .

Z ty łu k la tk i piersiow ej koło ram ion znajd u ją się 2 płaskie kości, zwane ł o p a t k a m i . Z niem i

Czaszka

Żołądek z przełykiem.

Kręgi szyi

Kość ramieniowi _ Żebra

Szczęka dolna

Łopatka

F Kręgi grzbietowe

łączą się za pomocą staw ów kości ram ion. O b o j ­ c z y k i są to dwie cienkie kości, k tóre łączą ze sobą łopatki i mostek.

Całą pow ierzchnię ciała pokryw a skóra, k tó ra

się sk ład a z w ierzchniego n ask ó rk a i właściwej

(12)

skóry. Skórę p o ra s ta ją m niej Ink więcej obficie włosy, rosnące n ajb u jn iej n a głowie. K ażdy włos tkw i korzeniem , podobnym do cebulki, głęboko w skórze.

W ew nętrzne jam y ciała i w ew nętrzne n a rz ą d y pow leka cienka, różowa skórka; jeśli jest śluzow ata, to n azyw am y ją błoną śluzową, ja k a się znajduje w ustach, g ard le, nosie i. t. d.

N ajw ażniejszą cieczą ciała ludzkiego jest k r e w . S kłada się ciecz ta czerw ona z bezbarw ­ nego pły nu, zwanego osoczem (surowicą) i z m a­

leńkich, czerw onych, gołem okiem niew idzialnych krążków , zw anych ciałkam i krw i. M aleńkie ciałka k rw i, w idzialne ty lk o przy pewnem powiększeniu za pomocą m ikroskopu, są zawieszone w owej cieczy bezbarw nej i n a d a ją jej barw ę czerwoną. K ażdy pokarm , skoro został straw iony, dostaje się do krw i, k tó ra go roznosi po całem ciele. Rów nież tlen pochłonięty w płucach z pow ietrza wdychanego, a potrzebny dla w szystkich części ciała, dostaje się wszędzie każdej cząstce ciała za pośrednictw em krw i.

K rew powoduje w ydzielanie kw asu (gazu) w ęglanego ze w szystkich części c ia ła ; powoduje też w ydzielanie potu i moczu, jako odpadków ciała.

K rew p rzep ły w a przez serce i przez nie pędzona, dostaje się do tętn ic czyli a rte ry i, a w raca żyłam i z pow rotem do serca. Ś ciany tętnic są grube i sprężyste, iakb y kauczukow e, ściany żył są cienkie i wiotkie.

Końce najcieńszych żyłek i tętniczek są połączone z sobą sia tk ą ta k cieniutkich ru re k , że je nazwano ru rk a m i włoskowatemi»

S ą one wszędzie w każdem m iejscu ciała. K ro p la krw i, ja k a po ukłucie ndnmwadzaiace szPilkil w y p ły w a z c ia ła , zw ykle krew ciemną(żylną) P °cll°dzi z ow ych ru r e k włosko-

do serca. w a ty c h .

Serce stanowi jęd rn y worek, u tk an y z tęgich m ięśni i przedzielony ścianką szczelną na dwie połówki. W każdej z nich jest u góry przedsionek, a n a dole ko­

m ora. W ściance pomiędzy przed­

sionkiem a ko­

m orą, pod nim leżącą,jest otwór zam knięty przez zastaw kę (klapę) k tó ra może ot­

w ierać się tylko z góry na dół.

Serce zatem składa się z dwu połówek; praw a połówka z swoim przedsionkiem i kom orą wypeł-

n ’ona jest k rw ią Serce.

żylną, k tó ra m a 0- P. lewy przedsionek il.TC lewa ko- ln rw p ciemno- m orazkrwią jasno-czerwoną (tętniczą;) barw ę ciem n p p prawy przedsionek i p. K. prawa czerw oną od roz- jjomoraz krwiącicmno-czerwoną(żylną.) puszczonego w A, B, C, D, E, F większe naczynia niej kw asu (ga- krwionośne.)

zu) w ęglanego. Lew a zaś połów ka serca z swoim przedsionkiem i kom orą posiada krew tętniczą, jasno-czerw oną z powodu zaw artości tlenu.

Skoro krew napłynie z ciała przez krwionośne n aczyn ia do obu przedsionków i je w ypełni, to oba przedsionki równocześnie się kurczą i w ypychają krew przez o tw arte zastaw ki do komór. Gdy zaś kom ory obie n ap ełn iły się k rw ią, to zastaw ki za­

m y k ają się i obie kom ory kurczą się równocześnie.

K rew zaś, m ając zam kniętą drogę do przedsionków, zostaje z obu kom ór w skutek skurczu tychże w y ­ p ch n iętą w krw ionośne naczynia na zew nątrz serca.

K rew z praw ej kom ory przepływ a przez płuca, a z lewej kom ory przez ciało i dostaje się znów do odpowiednich przedsionków, któ re tym czasem się

UNIWERSYTECKA

(13)

18

rozszerzyły. To bezustanne kolejne kurczenie i rozszerzanie się serca nazyw any b i c i e m s e r c a .

P rzepływ anie k rw i z praw ej kom ory serca przez płuca do lewego przedsionka nazyw a się m ałym obiegiem. P rzepływ anie zaś krw i z lewej omory serca przez ciało (np. nogę, palce i. t. p.) do praw ego przedsionka nazyw a się wielkim obie­

giem krw i.

Serce w ciągając krew do przedsionków, a potem w ytłaczając ją z komór, p racu je n a podobę pom py ssącotłoczącej.

. Podczas m ałego obiegu krew żylna, barw y ciemniejszej, zużyta, zam ienia się w ru rk a c h włos- kow atyeh płuc n a krew tętniczą, jasnoczerw oną.

odczas wielkiego obiegu krw i dzieje się odw rotnie:

krew tętnicza, napojona w płucach tlenem z w dy­

chanego pow ietrza, odżywia ciało czyli staje się częściowo^ ciałem , zab iera zaś kw as węglowy i inne nieczystości, i staje się ciem niejszą.

K rew żylna w m ałym obiegu wydziela w płucach kw as (gaz^ w ęglany, pochłania tlen z wdychanego pow ietrza i staje się przez to jasno-czerw oną k rw ią tętniczą. W wielkim obiegu

krew tętnicza dochodzi do w szystkich cząstek ciała i oddaje im tlen, a zabiera im jkwas (gaz) w ę g la n y ; w skutek tego staje się krew tętnicza ciem nozabarw ioną, zam ienia się więc n a żylną, k tó ra od­

prow adza kw as w ęglany za pośrednictw em serca do płuc celem w ydzielenia kw asu (gazu) węglanego, a odży­

w ienia sją znowu tlenem.

Z płuc w ydycham y kw as

(gaz) w ęglany, k tó ry w więk- Tchawica (T) i oskrzela szej ilości dusi stw orzenia doprowadzające powietrze

# żyjące. Świeże pow ietrze, do płuc (o).

zaw ierające tlen, potrzebny wogóle do palenia, a tu do odśw ieżania krw i, dostaje się do płuc za

19

pomocą opadania i rozszerzania się całej k latk i piersiow ej, zbudowanej z żeber, oraz za pomocą poruszania się przepony, k tó ra do płuc od dołu przy lega. D ziałanie k latk i piersiow ej i przepony brzusznej m ożna porównać do pracy m ieszka (dy- maczki), k tó ry ściskają i rozdym ają dwie jego deszczułki stosownie poruszane.

Pow ietrze w ciągane nosem ogrzewa się, zanim dojdzie do płuc, i oczyszcza się z kurzu i drobnych pyłków, które osiadają n a błonie śluzowej nosa, tak jak brudne części wody na jak im filtrze. To też powinno się oddychać tylko przez nos, a nie przez usta.

Ażeby utrzym ać życie, m usim y nasze ciało odżywiać, przyjm ując pokarm y, które m ożna roz­

dzielić n a trz y rodzaje: 1) pokarm y m ą c z n e , pochodzące np. zezbóżi k a rto fli i c u k ie r ; 2) t ł u s z c z e jak np. masło, olej, oliwa, sadło, okrasa, słonina, smalec, i. t. d. i 3) pokarm y b i a ł k o w a t e jak np.

mięso, ja ja , mleko, ser, groch, soczewica, bób, fasola czyli szablak i. t. d. W ym ienić też należy w końcu do jrzały owoc i warzywo, w pływ ające doskonale na traw ien ie i n a u trzy m an ie zdrowia.

U sta i jam a u stn a są przeznaczone do po­

b iera n ia pokarm ów, które pożute za pomocą zębów, osadzonych w szczękach, i zmieszane z śliną, w ydzielaną z odpowiednich gruczołów, dostają się przez gardziel i przełyk do ż o ł ą d k a . Dolny jego koniec otw iera się do jelit. Górny i dolny koniec żołądka podczas tra w ie n ia jest zam knięty przez skurczenie się mięśni, otaczających w kształcie pierścien ia oba końce żołądka. To też póki żołądek traw i, poty pokarm nie może wyjść z żołądka.

Ściany żołądka w ysłane są gruczołam i, które w ydzielają sok, rozpuszczający szczególnie pokarm y białkow ate, jako to mięso, ja ja i. t. d. Skoro po­

k arm w żołądku zam ieni się n a papkę, otwór wio­

dący do je lita cienkiego szyli d w u n a s t n i c y ,

roztw iera się i papka, pow stała z pokarm ów, m iesza

się tam z ż ó ł c i ą , pochodzącą z w ątroby, oraz z

(14)

sokiem, w ydzielanym przez t r z u s t k ę . Żółć, k tó ra na zapas zbiera się w pęcherzyku żółciowym, działa rozpuszczająco na wszystkie wogóle pokarm y.

. , dw unastnicy straw io ny pokarm w ygląda jak mozdzek rozbity w wodzie, m a w ygląd biaław y i nazyw a się mleczkiem. Mleczko płynie powoli da ej przez jelita, które niezależnie od naszej woli k urczą się i posuw ają mleczko coraz dalej; niestra- wione resztki pokarm ów dostają się przez ruch, tak zw. robaczkowy jelit, do kiszki g rubej i zostają w postaci kału wydalone na zew nątrz. Ściany jelit Bą. kosm ate; w y g ląd ają tak, jak aksam it, a ich w oski, tak zwane kosmki, w y sysają z mleczka wszystko, co się z pokarm u podczas traw ien ia w żołądku i w przedniej części je lit czyli w dwu­

n astnicy rozpuściło. W essany pokarm rozpuszczony p }m ejakotakzw .lim faosobnem inaczyniam i(rurkanii)

o zył, gdzie miesza się z krw ią, p łynąca do se ria . L im fa ta wzbogaca krew w części potrzebne do u trz y ­ m ania życia, do rośnięcia, ty cia i. t. d .; staje się więc sam a w końcu krw ią.

K rew podczas swego obiegu częściowo zam ienia się na mięso czyli ciało, częściowo zabiera zużyte cząstki ciała, które m uszą być usunięte. Dzieje się to za pomocą skóry i nerefk. Ze skóry wydziela się ciągle pot i wyziewy. N erki zaś, przez które przechodzi część krw i, w ydzielają z niej zużyte i szkodliwe części w postaci moczu.

Mocz wydzielony w nerkach spływ a dwiema ru rk a m i — jedną ru rk ą z każdej nerki — do p ę c h e r z a m o c z o w e g o .

iłu e h y naszego ciała są zależne od nerwów, które pobudzają nasze mięśnie do kurczenia się.

b ą jednak w naszem ciele jeszcze inne nerw y, za pomocą których czujemy. N erw y te dochodzą do organów czyli narządów zmysłów. N arządam i zmysłów s ą . 1) skóra, 2) oko, 3) ucho u k ry te w czaszce,^ 4) jam a nosa poczęści u k ry ta w ew nątrz głowy, i w końcu 5) język. Posiadam y zatem pięć zmysłów: dotykanie, wzrok, słuch, powonienie i sm ak.

O rasach ludzi.

W edług najnow szych obliczeń m a być na ziemi do 1600 milionów ludzi. Jed n e okolice są bardzo gęsto zaludnione, drugie zaś ta k słabo, że są p r a ­ wie bezludne.

P ierw o tn ą ojczyzną człowieka, z której z biegiem czasu w yw ędrow ał i zaludnił w szystkie zak ątk i ziemi, był ra j, o którym pismo św. wspom ina.

Ale gdzie ten ra j był, tego n ik t dobrze niewie.

Zdaje się jednak, że ojczyzna ta, kolebka pierw otn a ludzkości, istn ia ła gdzieś na jednym z w ielkich lądów, jak ie d o tyk ają m orza Srodziem nega, lub też zap ad ła się pod morze.

Ogólnie uw aża się Azyę jako kolebkę, pierw otną ojczyznę człowieka. Z ap atry w an ie to jest jednak tylko przypuszczeniem.

Człowiek różni się duszą, rozumem i wolną wolą od z w ie rz ą t; jednakowoż ciałem swojem jest do nich z wielu względów podobny. W szyscy ludzie m ają jednakow e złożenie c ia ła : te same członki i takie same w ew nętrzne narządy czyli organa.

Jednakow oż różnią się ludzie m iędzy sobą przede- wszystkiem b a r w ą s k ó r y , k s z t a ł t e m g ł o w y (czaszki) i p o s t a c i ą w ł o s ó w .

P a n u je zatem wśród ludzi, z których skład ają się ludy i narody, wielka rozm aitość pod tym względem. Jed n e m ają skórę białą, jak m y, drudzy m ają czarną skórę, jak m urzyni, inni zabarw ioną czekoladowo, czerwono, przypom inającą kolor miedzi, jeszcze inne m ają żółtą skórę, ja k np. Chińczycy lub K ałm ucy.

Również k sz ta łt głowy jest u ludzi rozm aity.

Je d n i m ają czaszki k r ó t k i e a szerokie, czyli kuliste, drudzy zaś d ł u g i e a wązkie czyli jajow ate.

Je śli długość czaszki w yrazim y linią, podzieloną na rów nych 100 części, to u czaszek kró tkich (kulistych) szerokość wyniesie 80—98 części, a u długich (jajo­

w atych) tylko 58—75 części tejże linii. Oprócz

tego istn ieją też czaszki, k tórych szerokość wynosi

75 80 części tejże linii. Czaszki te nazyw am y

(15)

22

ś r e d n i o d I u g i e m i. Oprócz tych różnic u ludzi istnieją jeszcze n a stę p u jąc e : zabarw ienie i rodzaj włosów na głowie, zabarw ienie tęczówki w oku, długość albo szerokość oblicza, skośność oczu, — i wreszcie rodzaj mowy czyli j ę z y k .

Czaszki ludzkie.

1. Czaszka długa (jajowata wązka.)

2. Czaszka średnio-długa (przejście do krótkiej).

3. Czaszka krotka (kulista szeroka.)

Stosownie do tych rożnie podzielono ród ludzki n a rasy T. plemiona. Głównie uwzględniono przy tem zabarw ienie skóry i odróżniono5rasczyliplem ion:

. ^ R a s a i n d o - e u r ° p e j s k a (kau- kazka), zw ana też inaczej ra s ą białą, do k tórej m y

też należym y, poznaje się po głowie owalnej, dużym czole i oczach poziom ych; policzki ludzi tego plem ienia nie są w ystające, a skóra jest, jak się to m ó w i . b i a ł a, w rzeczywistości jednak nieraz m niej lub więcej śniada, a naw et chociaż rzadziej także b ru n a tn a (bronzowana.) Do białej ra s y należą Europejczycy z w yjątkiem K ałm uków nad W ołgą, H indusi w Indyach W schodnich, lu d ­ ność w A m eryce i A u stralii pochodzenia europej­

skiego, Arabowie w Azyi i Afryce, Berbrow ie r M arokańczycy w półn. A fryce, Abisyńczycy w A fryce, ludy kaukazkie, dalej A rm eńczycy, Persow ie, A fganie w Azyi i. t. d. N iektórzy zaliczają do tej rasy także pierw otną ludność Japo n ii, nazwiskiem Aino, której szczątki przebyw ają jeszcze w północnej J a p o n ii na wyspie Jeso. — U rasy białej są czaszki długie, krótk ie i średniodługie.

R asa biała dzieli się na 3 szczepy: 1) A ryjski, 2) Sem icki i 3) Cham icki. A ryjczyków (Słowianie, G erm anie, Rom anie i. t. d.), jest około 800 milionów, Semitów (Arabowie, żydzi i. t. d.) około 30 milionów, a Chamitów (Berbrowie, M arokańczycy i. t. d.) do 20 milionów.

P r z e j ś c i e do następnej rasy żółtej czyli m ongolskiej stanow ią ludy tu ra ń sk ie czyli u ral-alta jsk ie w Azyi i w wschodniej Europie, dzie­

lące się na grupę p ó ł n o c n ą z Finam i, Laponam i, E stonam i czyli Czuchnami, O stiakam i, P erm iakam i, Czuwaszami, M ordwinam i i Czerem isam i koło Moskwy, oraz z Sam ojedami, i na grupę p o ł u d ­ n i o w ą z ludam i tureckim i, jakoto z K irg izam i, Uzbekam i, Turkm enam i, Osm anam i czyli T urkam i i Ja k u ta m i w północno-wschodnim Sybirze. Ludy tureckie n azyw ają się też U gram i, do któ ry ch należą też W ęgrzy-M adziary, przybyli w r. 895 z nad W ołgi do teraźniejszych W eg ier nad Dunai.

Ściśle się zapatru jąc, należy w edług najnow szych badań uważać W ęgrów -M adziarów za Ostiaków, którzy sąsiadując w swej pierw otnej ojczyźnie za W ołgą z ludam i tu reckim i czyli ugryjskim i, prawdopodobnie z K irgizam i, ulegli praw ie zu­

pełnem u sturczeniu. Do ludów tu rań sk ich czyli u ral-alta jsk ic h należą też T a ta r z y ; nazwę tę n ad a­

wano przedewszystkiem ludom tureckim (ugryj- skim), które urządzały nieraz daw niej w ypraw y wojenne i nap ad y zbójeckie n a Polskę, a Rosyan, zam ieszkujących dawniejsze carstw o moskiewskie, trz y m a ły w niewoli p raw ie 300 lat.

Szczep tu rań sk i czyli u ral-altajsk i (Tatarzy, T urcy, K irg izi i. t. d.) liczy do 20 milionów głów.

Czaszki tego szczepu n a ogół krótk ie (kuliste.)

2) R a s a m ongolska albo żółta m a

tw arz spłaszczoną, czoło niezbyt wysokie, oczy

jakoby skośne, kości policzkowe w ystające i skórę

ż ó ł t a w ą . Tw arze u tego plem ienia są zwykle

szerokie, a czaszki krótkie czyli kuliste. Zabarw ienie

skóry dochodzić może do koloru brunatnego. W łosy

(16)

na głowie są ezarne i tw arde, zarost u mężczyzn slaby.

Do rasy tej należą K ałm ucy w E uropie i A zyi;

inne narody ra sy tej zam ieszkują praw ie wyłącznie Azym jako to B urjac w Sybirze, K ainczadale na K am czatce, Tunguzy w wschod­

nim Sybirze, Tybetanie, C hiń­

czycy, G iljaki w Sybirze, K oreańczycy n a półwyspie Korea, Mongołowie w Azyi środkowej i północnej i. t. d., a na połnocy dalekiej w Am eryce Eskimosi.

R asa żółta zam ieszkuje Azyę przeważnie. Liczy zaś przeszło 500 milionów głów Japończyk (z ludu, Do rasy mongolskiej, a p rzy ­

noszący włosy po najm niej do plem ienia, bardzo starodawnemu,z wygo- zbliżonego do Mongołów (mongo- loną czupryną.) loidy), zaliczają niektórzy ludy p ierw otn e zamieszkujące północną środkow ą i południow ą A m erykę pod nazwą Indyan.

M ają oni pewne cechy wspólne z plem ieniem mongolskiem . Różnią się jed nak od niego jak np.

zabarw ieniem skóry, k tó ra jest m iedzianego koloru;

to też wielu uw aża pierw otne ludy am erykańskie jak o plem ię o s o b n e ; ludy te z powodu m i e d z i a n e g o zabarw ienia skóry nazwano

„czerwonoskórcam i.“

.3) R a s a a m e ry k a ń sk a czerw onoskórców czyli In d y an zaludnia cały ląd am erykański.

B arw a skóry jest czerw onobrunatna lub oliwkowo- b ru n atn a . Czaszki tych plem ion są krótkie (kuliste), kości policzkowe w ystające, a włos n a głowie czarny i tw ardy , bujnie rosnący, nos zaś w ydatniejszy, niż u Mongołów, często postaci „orlej.“

Do tej rasy należą w szystkie l"d y pierw otne zam ieszkujące północną, środkow ą i południow ą A m erykę.

Nazwę In d y an n adał krajowcom Kolumb, k tó ry przybyw szy w r. 1492 do A m eryki, sądził, iż d otarł do In d y i W schodnich, leżących w Azyi.

Ludność pierw otna A m eryki rozpada się na wiele szczepów, których języki bardzo sie różnią m iędzy sobą. Na ogół jednak tern się odm acza ; , że wszystkie poszczególne w yrażenia (słowa) w zdaniu są z sobą pozlepiane i tw orzą jeden długi wyraz.

Indyanie am erykańscy należą przew ażnie do ludów m yśliw skich, ja k np. szczepy In d y an Tlink ity, N utka, Tinę, Algonkin, Irokezy, H urony, D akota z przezwiskiem ? iu x , Czerokezy, Apacze, Szoszony, i wiele, wiele innych w północnej A m eryce, a w południow ej: K araibow ie, Botokudzi, Tupi, Gezy, A raukanie, P atagończycy czyli Tehuelcze, Peszere i. t. d.

N iektóre tylko ludy am erykańskie w ytw orzyły pew ną k u ltu rę i cyw ilizacyę rodzim ą w środkowej i południowej Am eryce, k tó rą zniszczyli Hiszpanie.

Takim i ludam i byli w M eksyku Tolteki i Azteki, a w południowej A m eryce lud Czipcza w Bogoto i Keczły (Kiczua) oraz J u n k a w P eru. Ludy te m iały osady, wsie i m iasta, zajm owały się rolnictw em , znały rzem iosła, budownictwo i handel.

Indyanie am erykańscy częściowo w y m a rli;

częściowo są na w ym arciu. Obecnie jest ich do 10 milionów

Z ra są żółtą czyli m ongolską łączy się też z w iciu względów

4) U a •’ ni a I n i s 1; a. k tó rą wielu zalicza w prost d< rasy żółtej czyli mongolskiej z m niejszą lub większą domieszką właściwości innych ras, jako to m urzyńskiej.

Ludy rasy m alajskiej m ają skórę barw y żółtej, kawowej, czekoladowej, b run atn ej i w końcu praw ie ciem nej. W łosy na głowie są u nich podobnie jak u Mongołów i In d y an am erykańskich czarne i tw arde, proste, podobne do włosia końskiego.

Budow a czaszki jest ro zm a itą : spotyka się długie

(jajowate), kró tkie (kuliste) i średniodługie czaszki.

(17)

26

Do rasy tej n ależą: 1) właściwi M alajczycy, 2) Polinezyjczycy, 3) M ikronezyjczycy i 4) praw ie czarni M elanezyjczycy, którzy stanow ią przejście do m urzynów . L udy m alajskie i polinezyjskie zam ieszkują głów nie w yspy n a m orzu Spokojnem w sąsiedztw ie A u stra lii. Są to ludy po większej części żeglarskie.

R a sa m ala jsk a liczy do 40 m ilionów głów.

W pewnym związku z tą rasą stoją niektóra pierw otne ludy au stralsk ie o ile są m ieszańcam i plem ienia m alajskiego z m urzynam i P a p u a lub z jakim innym szczepem m urzyńskim , którego szczątki zachow ały się na kilku w yspach w pół­

nocnej stronie A u stralii.

5. R a s a m u r z y ó s k a albo c z a r n a dzieli się na g ru p ę a f r y k a ń s k ą i a z y a t y c k o - a u s t r a l s k ą ; dolną część tw arzy ma w ysuniętą naprzód, czoło niskie i w tył podane, w argi grube i skórę w różnych odcieniach czarniaw ą a nosy szerokie, grube i mięsite.

M urzyni afry k ańscy i rosła odm ianam urzynów azyatyckich, tak zwani Papua, m ają czaszki długie i wązkie (jajowate). N a­

tom iast azyatyccy m urzyni niskiego wzrostu, tak zwani Negrito, N igrillo (t. j. m urzyn- kowie) m ają czaszki k rótkie a szerokie (kuliste). W łos na głowie m urzynów afry k ań sk ich i azyatyckich N egritow (murzynków) jest krótki, kędzierzaw y, podobny do w ełny owczej. Ma w ygląd w ełn iasty. U m urzynów zaś azyatyckich P a p u a w y ra sta ją włosy w zbite i bujne kędziory, połączone z sobą na podobę pilśn i lub pakuł, tw orząc olbrzym ią, g ęstą szopę włosów n a głowie m urzyna.

Do rasy czarnej należą m urzyni z A fry k i, m ieszkańcy pierw otni A u stra lii oraz niektórych wysp W ielkiego Oceanu czyli m orza Spokojnego, ja k np. n a w yspach Fidżi. Nowej Gwinei i. t. d.

Murzyn afrykański.

27

Do rasy m urzyńskiej zaliczają niektórzy m urzynów karłów nazwiskiem Obongo, Akka, Tiki- Tiki, oraz Buszmanów i H otentotów w A fryce.

In n i uw ażają, iż tw orzą osobną rasę afry k ań sk ą ludów o skórze żółto - b ru n atn ej. Dotyczy to m ianowicie Buszmanów i H otentotów w południowej A fryce.

Także M elanezyjczyków z Nowej Gwinei i wysp m orza Spokojnego zaliczają do rasy m u rzy ń ­ skiej. Są to właściwie mieszańce ra sy m alajo- polinezyjskiej z ra s ą m urzynów wzrostu rosłego z w a n y c h : Fapua.

W pewnym związku z rasą m u rzy ńską stoją jeszcze ludy a z y a ty c k ie : W edda na Ceylonie, D raw ida w Ind yach wschodnich i Tam uie na

Ceylonie.

Pod względem w yglądu m ożnaby je uważać jak o krew niaków tak zw. rasy australskiej.

W edług najnow szych badań są ludy D raw ida i Tam uie m ieszańcam i rasy mongolskiej, lub też m alajo-m ongolskiej z m urzynam i Papua.

R asa czarn a (m urzyńska) liczy przeszło 100 milionów głów.

Siedziby ras na ziemi.

K ażdą część św iata zajm uje głównie jedn a z ra s wyżej w ym ienionych,

Siedzibą pierw otną ra sy białej jest E uropa, ra s y żółtej czyli m ongolskiej jest Azya, siedziba ra s y czerwcnoskórców jest A n :cry k :\ rasy ma -

polinezyjskiej sa w yspy m orza Spokojnego, rasa m urzy ńska (o włosach kędzierzawych) zam ieszkuje głównie A frykę, a odm iana tejże rasy o włosach p a k u la sty ch (ludy P ap ua) zajm uje niektóre wyspy m orza Spokojnego i niektóre okolice A u stralii.

Ras zupełnie czystych niem a właściwie wcale;

wszystkie są m niej lub więcej ze sobą pomieszane.

m

(18)

To też jest potno przejść czyli mieszańców pomiędzy rasam i poszczególnemu. R asy mieszane pow stają nieustannie tam , gdzie dwie odmienne rasy lub też więcej tychże zam ieszkuje ten sam k ra j lub graniczą 0 miedzę ze sobą. N a ogół dzieli się plem iona czyli ludy na dwa wielkie działy : na ludy k u ltu rn e 1 dzikie. Zaznaczyć jednak trzeba, że tak zwani

„dzicy“ nie stoją wcale na stopniu nierozum nych zw ierząt; posiadają bowiem niektóre zdobycze k u l­

tu ry , gdyż znają użyteczność ognia, ozdoby, odzież, narzędzia, broń, posługują się mową i m ają własne pojęcia o Bogu. Ludy przechodziły też pewne stopnie rozwoju, tak że się rozróżnia: a) ludy m yśliw skie, błąkające się n a rozległych obszarach w pościgu za zw ierzyną, b) ludy pasterskie czyli koczowniki (nomady), i c) ludy osiadłe, rolnicze.

Z rodzin pow staw ały osady, gm iny, a w końcu 1» ń;t\va. U tw orzenie się tychże zależało jed nak od

stopnia k u ltu ry ludów i od właściwości siedzib.

U ludów m yśliwskich pojaw iały się m niej lub więcej liczne rodziny jako szczepy luźno lub wcale niepołączone z sobą. W łaściwe państw o w całern tego słowa znaczeniu utw orzyć tylko może lud osiadły, rolniczy. To też pań stw a ludów koczujących (nomadów) nie odznaczały się żywotnością i szybko g in ęły bez śladu, jak np. pań stw a ludów tatarskich.

I. R a sa biała.

Ludzie ra sy białej m ają wszyscy skórę m niej- więce j białą, jeżeli nie jest opaloną przez słońce i wskutek tego śniadaw ą, m ają nosy dosyć proste, włosy jasne, płowe (blondj lub ciemne, bru n atn e, krucze (szatyni, bruneci), m iękkie w dotyku, niekiedy lekko sfalowane w kędziory.

Ludzie o skórze białej zam ieszkiw ali i zamiesz­

k u ją od niepam iętnych czasów Europę. Oprócz E u rop y zam ieszkują też niektóre części Azyi i A fry k i, oraz A m eryki i A u stra lii, gdzie się wiele Europejczyków z biegiem czasu osiedliło.

Bliskość A zy i, f która E u ro ba jest połączona, i W wy do­

stęp do lądu afrykańskiego, obecnie oddzielonego od E u ro py w ąską cieśniną G ibraltarską, a dawniej w zam ierzchłych czasach połączonego z lądem europejskim , w pływ ały na mieszanie się w większym lub m niejszym stopniu ludów o białej skórze z lu­

dam i azyatyckim i i afrykań sk im i czyli z ludami o żółtej i czarnej skórze. Działo się to głównie w czasach przedhistorycznych. Z nowszych czasów znane są najazdy Mongołów, ludów o żółtej skórze (śniadej) i kruczych, tw ardych włosach na głowie i o czaszkach krótkich. To też w siąknęło w l u ' y białej skóry wiele obcych pierw iastków i wytworzy ly się odm iany silne i żywotne.

N ajdaw niejsze zapiski historyczne podają nam w ogólnym zarysie wieści o rozmieszczeniu ludów białej skóry w Europie, jakie jeszcze dziś istnieją.

P rz y tej sposobności można zaznaczyć, że pochodzenie ludów czarnej, żółtej i białej skóry łączyli niektórzy z trzem a synam i Noego, i to m urzynów z Chamem, Mongołów z Semeni, a Europejczyków z Jafetem . Dziś jednak nazyw ają C ham itam i i Sem itam i dwie wielkie odm iany rasy białej, powstałe w skutek zm ieszania sie z innem i rasam i, ja k np. z m ongolską i m urzyńską w więk­

szym lub w m niejszym stopniu.

Rzadko też n azyw ają ludy rasy białej J a fe ty - d a m i; rasie tej nadano nazwę rasy indo-europejskicj, też indo-germ ańskiej (przez uczonych niem ieckich);

ogólnie jednak przyjęto też nazwę r a s y m o r z a Ś r ó d z i e m n e g o , gdyż zam ieszkuje k raje położono wkoło tegoż. Nadano też niektórym ludom białej sk óry m ia n o : „ ra sa a ry jsk a .“ W y ra ż e n ie : ary jsk i, A ry j- czycy pochodzi od a ry a , słowa starożytnego H indu­

sów, które oznacza pana. (Od słowa tego pochodni też nasz w y ra z : ja ry , tyle co silny, rześki.)

Rodzina ludów ary jsk ich (indo-europejskich)

do k tó rej należym y, m ówiła kiedyś jednym językiem .

Później rozpadła się n a rozm aite ludy z osobnemi

językam i, które dotychczas okazują pokrew ieństwo

z sobą.

(19)

30

Odnogi tej rodziny dostały się już dawno»

może na 2G30 lat lub więcej tem u, do Azyi t. j. do P ersy i (Iranu) i Indy i W schodnich. Inne odnogi A ryjczyków , i to Słowian, Niemców (Germanów), Celtów w yliczają nam historycy (dziejopisarze) w E uropie wschodniej, środkowej i zachodniej, gdy już przed tein na południu E u ropy w Grecyi i na B ałk an ie znane były ludy aryjsk ie Greków, Traków i Ilirów , a we Włoszech znowu ludy italskie w raz z Rzym ianam i. W śród ludów ary jskich zachodzą blondyni i bruneci, ludzie z długą, k ró tk ą i średniodługą czaszką, z oczyma niebieskiem i, szarem i, brunatnem i i czarnem i. P an u je więc tam w ielka rozmaitość, spowodowana pom ieszaniem się w m niejszym lub większym stopniu z rasam i o skórze zabarw ionej.

N a ogół jednak są cechy rasy białej następ u ­ jąc e : tw arz ow alna z mało lub praw ie wcale niew ystającem i kośćmi policzkowemi. Nos wysok., wąski, podbródek okrąg ły z dolną szczęką m ało po­

d an ą naprzód, prostopadle osadzone zęby. W a rg i zgrabne m ało m ięsiste. W łos m iękki, falisty , czasem tw orzący kędziory, przechodzi wszystkie odcienia zab arw ien ia od jasno-blond aż do barw y kruczej z odcieniem niebieskaw ym . Z arost u mężczyzn jest bujny. Płeć jest ja s n a ; u północnych ludów aryjskich jest w prost b ia ła ; im bardziej na południe, tern ciem niejszą się staje. To też w południow ej E uropie jest płeć „rasy białej

ciem niejszą, śniadą, oliwkową, w A rabii i w Indyach W schodnich (Azya południowa) jest b ru n atn ą , a w A fryce po części praw ie czarną, ja k u m urzynów.

N a ogół jednak odznaczają się ludy białej skóry jaśniejszą płcią od Mongołów (żółtoskórców) i od M urzynów (czarnoskórców.)

Dzięki wysokiej k u ltu rze i cyw ilizacyi, zajm uje rasa b iała obecnie pierwsze miejsce wśród innych ras o skórze zabarw ionej na ziemi. Należy też do niej praw ie połowa wszystkich ludzi na świecie, i to około 800 milionów.

Pod względem językowym i wskutek pomie­

szania się większego z innem i rasam i podzielić m ożna rasę białą czyli śródziem ną n a 3 wielkie odnogi, które stano w ią:

1) I n d o - e u r o p e j c z y c y czyli A r y j c z y c y , do nich n a le ż ą : a) Słow ianie, a więc P olacy, Czesi, R osyanie i. t. d. w raz z L itw inam i, b) ludy teutońskie (germ ańskie) jako t o : Niemcy, H olendrzy, Fryzow ie, D uńczycy, Szwedżi, lud teu- tońsko-rom ański czyli A nglicy, c) ludy rom ańskie ja k np. F rancu zi, W łosi, H iszpanie, P o rtu galczycy , R um uni, d) ludy celtyckie ja k np. Irlandczycy, Szkoci, W alijczycy w A nglii i B retoni w F ra n c y i, e) s ta ro ­ żytni Grecy i R zym ianie, AlbańCzycy jako pozo­

stałość po staro ży tnych Ilira c h , w Azyi zaś f:

O rm ianie czyli A rm eńczycy, Persow ie, K urdow ie, A fganie, H indusi w In d y ach wschodnich.

2) S e m i c i IH ebrejczycy czyli żydzi, A rabowie, S yryjczycy, staro ży tn i A ssyryjczycy, Babilończycy i Fenicyanie, i po części Abisyńczycy, m ieszańce z ludam i cham ickiem i lub chamicko- m urzyńskiem i w A fryce.]

3) C h a m i c i [Berbrowie i M arokańczycy czyli krajow cy w połn. A fryce, T u areg i w p u sty n ii Saharze, staro ży tn i E gipcyanie i pochodzący od nich teraźniejsi Koptowie i Felachy (obecnie wynarodowieni, m ówią bowiem po arabsku), b ru n atn i N ubijczycy nad Nilem, i m ieszkańcy północno- wschodniej A fryki o ciemnem zabarw ieniu sk ó ry : Galla, Somali, Massai.]

J a k o szczątki, rozbitki ludów, które można zaliczyć jeszcze do rasy białej czyli śródziem nej, uw aża się większą cześć ludów, zam ieszkujących g ó ry K aukazkie n a pograniczu E u ro p y i Azyi.

Ludy te nieliczne na K aukazie, ja k Abchazowie i Czerkiesi, Gruzińcy, oraz Lezgińcy mówią języ­

kam i, które nie m ają pokrew ieństw a z sobą ani z językam i aryjsk iem i, do których i nasz język polski należy, an i z językam i semickiemi i cham ickiem i.

Oprócz ludów szczątkowych białej skóry na

K aukazie m ieszka n a południu E u ro p y w północnej

(20)

32

H iszpanii nieliczny obecnie ludek zagadkowego pochodzenia, k tó ry dawniej żył w całej H iszpanii i dochodził w F ra n cy i aż do rzeki Garony. S taro ­ ży tn i zwali lud ten Iberam i lub też Equitanam i.

W y gin ął on praw ie zupełnie, a szczątki tegoż n azy w ają H iszpanie B askam i, a F ran cu zi Gaskon- czykam i. Lud ten nazyw a s ie b ie : E -usk aldanak , a język swój: e-uskara.

N iektórzy uw ażają go spokrew nionym z Chami- tam i (B erbram i afryk ań sk im i), język jego jed nak nie jest spokrew nionym z językiem Cham itów, ani wogóle z żadnym językiem znanym w E uropie i w Azyi, nato m iast pod względem budowy m a wielkie podobieństwo do języków In d y an am erykańskich.

N iektórzy sądzą, że Baskowie, oraz już za rzym skich czasów w y m arły lud E trusków w Włoszech, należą do zagadkow ych ludów nieary jskich, któro poprzedziły zjaw ienie się ludów ary jsk ich w E uropie zachodniej i południowej.

1. Aryjezycy.

Lndy ary jsk ie są głów nym i przedstaw icielam i ra s y białej. Spokrewnione z sobą naw et co do języka, tw orzyły ongi w zam ierzchłych czasach jed n ą w ielką rodzinę, pierw otny lud a ry jsk i.

Niewiadomo gdzie pierw otna ojczyzna owego ludu ary jsk ieg o leżała, od którego pochodzą Słow ianie, Germanie, i inne ludy ary jskie. Szukano jej daw niej w A zyi środkow ej, m ianow icie n a w yżynach P a m iru ,

— oczywiście bezskutecznie. Dziś zgadzają się n a ogół p raw ie wszyscy uczeni, iż ojczyzną p ierw o tną ludów ary jsk ic h jest E uropa. Je d n i poszukiw ali ty ch siedzib pierw otnych w stepach południowo- rosyjskich, dru dzy tw ierdzą — zapewne zupełnie słusznie —, iż siedziby ludów ary jsk ic h o taczają kotlinę m orza B ałtyckiego, a p rzy n ajm n iej leżą w pasie lesistym n a południe od m orza B ałtyckiego.

In n i m niem ają, iż także w okolicach Polęsia (błota nad P ry pecią) należy szukać pierw otnej siedziby A ryjczyków . In n i zaliczają też południow ą Szwecyą

Kasa żółta amerykańska i nialajska.

1. Kałmuk. 2. K irgiz. 3. Maori. 1. ih d yanin S iu x. 5. A paczka, fi. Indyanin»

z Peru. 7. Indyanka z P atagon ii. 8. i 9. C hińczycy. 10. Samoanka. 11. Kobieta zr.

w ysp Karolin (Polinezyu).. 12. K obieta z wysp A dm iralskich.. 13.. i 14.. Japończycy^

U).- A ino..

(21)

*

t

_________

do pierw otnych siedzib ty ch ludów. Tam , o ii©

w iem y z history i i ze znalezionych w ykopalisk, m ieszkały od najdaw niejszych czasów szczepy teutoń*

skie (germ ańskie) Skandynaw ców , do k tó ry c h

Hucnl (Rusin, góral z

należą np. Szwedzi. W każdym razie m ało m ają słu ­ szności ci, którzy tw ierdzą, iż ludy ary jsk ie, do któ ry ch m y także należym y, przybyły z Azyi.

Je śli jednakowoż ludy ary jsk ie pochodzą z Azyi,

to w ędrów ka tychże do E u rop y odbyła się tak

(22)

dawno tem u, że wszelkie ślady zaginęły, a ja k ie ­ kolwiek szczątki daw niejszych ludów aryjsk ich, pozostałe w zakątkach Azyi. do naszych czasów nie zdołały się zachować i utrzym ać.

Hucułka (Rusinka, góralka " Galicyi).

Ludy ary jsk ie lub indo-curopejskie tw orzą dwie w ielkie, główne g ru p y : są to A ryjczycy e u r o p e j s c y i a z y a t y c c y . Ję z y k i ich są spo­

krew nione z sobą i są niejako narzeczam i jednego pierw otnege, p rasta re g o języ k a aryjskiego czyli indoeuropejskiego.

Lud p ierw o tny a ry jsk i o skórze b iałej po­

m ieszał się w m niejszym lub większym stopniu z rozm aitem i innem i ludam i, jak ie przedtem zamie­

szkiw ały rożne okolice E uropy, i dał początek obecnym ludom ary jsk im czyli indoeuropejskim , ja k np. plemionom celtyckim , słow iańskim , germ ańskim , (teutońskim ), rom ańskim i. t. d.

L udy a ry jsk ie , mówiące językam i z sobą spo­

krewnionemu, ze względu n a pewne właściwości językow e, dzielą się też na gru p ę z a c h o d n i ą i w s c h o d n i ą . Do g ru p y z a c h o d n i e j należą ludy celtyckie, teutońskie (germ ańskie), rom ańskie i greckie. Poszczególne ich języki odznaczają się bogactw em spółgłosek g ardłow ych g, k, ch, q. Do języków tych należy też język łaciński i daw ny greck i. Do g ru p y zaś w s c h o d n i e j należą ludy słow iańskie, litew skie, H in d u si w In d y ach z n a j­

sta rszą z w szystkich języków ary jsk ic h mową, zw aną „san sk ry tem “, obecnie już m artw ą, dalej Persow ie, K urdow ie i po części O rm ianie. Ję zy k i tych szczepów ary jsk ich odznaczają się obfitością spółgłosek syczących, ja k np. sz, szcz, z, ź, ż.

A ryjczycy europejscy.

L udy ary jsk ie w E urop ie dzielą się n a 6 wielkich plem ion. N ależą do nich :

1. C e l t o w i e , k tó rzy daw niej zam ieszkiw ali całą zachodnią E uropę od H iszpanii aż po R en i dalej jeszcze ku wschodowi w E urop ie środkowej się rozszerzyli i północną część W łoch zaludniali.

Zostali w końcu w yrugow ani przezR zym ian i ludy nie­

m ieckie (teutońskie, germ ańskie), z którem i się po części zm ieszali, ulegając w ynarodow ieniu.

U trzym ali się tylko w górzy stych okolicach n a k rań c a c h E u ro p y zachodniej, i to w B re ta n ii (Bre- tonowie) we F ra n cy i, w księstw ie W ales w A nglii, w Szkocyi, w Irla n d y i i n a w yspie Man.

Słow ianie zw ali Celtów W olkam i, W lacham i,

W łochami, a nazw a ich przeszła na lud rom ański,

spadkobiercę daw nych R zym ian i n a ich ziemię,

(23)

38

Ita lię , zw aną W łocham i. Ludy niem ieckie zw ały C e ltó w : W laclien, W alsehe.

Celtów je st jeszcze w E u rop ie 9 do 10 milionów.

2. S ł o w i a n i e zam ieszkują cały wschód E u ro p y i w edług badań uczonych czeskich i pol­

skich (jak np. Bogusławski) dochodzili do Renu, są­

siad u jąc z Celtam i (W ołkam i, W łochami), k tó rzy Słowianom nadaw ali nazw ę: W enedy, W enety, ja k ą N iem cy potem p rzejęli i u robili na W endy (W enden.) Rychło jed n ak ulegli Słowianie pom iędzy Renem a E lb ą naporow i zaborczego plem ienia teu- tońskiego (germ ańskiego) czyli niem ieckiego w pierw szych w iekach krzew ienia się chrześciaństw a w państw ie rzym skiem . To też nie wiele co wiem y o h istory i Słow ian nad Renem i Menem.

W y raźn iej w ystępu ją ju ż w h isto ry i Słow ianie nad Ł a b ą (Elbą), k tó rą się zwykle uw aża jako za­

chodnią gran icę daw niejszych siedzib słow iańskich w E uropie.

N iem cy po p rzy jęciu chrześciaństw a jeszcze bardziej tępili Słow ian, aniżeli w tedy, kiedy byli jeszcze poganam i, i zabierali ich ziemię nad Łabą.

Czynili to głownie pod płaszczykiem szerzenia chrześciaństw a za pomocą miecza. Można powiedzieć śm iało, że cała zachodnia daw niejsza Słow iańszczyzna nad Ł ab ą utonęło w m orzu krw i z jej łona w yto­

czonej, a to co zostało z ludu słow iańskiego, uto­

nęło w niem czyźnie, k tó ra od 2000 lat ciągle w dziera się w dzierżaw y ludów słow iańskich, by je w y ru ­ gować, w ynarodow ić, wchłonąć w siebie i z k re ­ tesem wytępić.

Dopiero w ostatnim czasie coraz tru d n ie j to Niemcom przychodzi, gdyż i Słow ianie, ja k np.

Czesi i P olacy nabyli znacznego dośw iadczenia w tej walce, k tó rą daw niej miecz i rozboj rozstrzygał, a dziś p raca, ośw iata, pom yślnym w ieńczą w yni­

kiem dla zagrożonych w siyoiin bycie Polaków i Czechów.

Słow ianie są w zrostu średniego; włosy m ają jasn e, ciem naw e i krucze (blondyni, szatyni, bruneci),

37

czaszki krótkie, oczy głęboko umieszczone, kości policzkowe cokolwiek w ydatne. Dzielą się n a 3 g r u p y : z a c h o d n i ą , w s c h o d n i ą i p o ł u d ­ n i o w ą .

Do z a c h o d n i e j g ru p y n a le ż ą : a) P o ł a b c y pom iędzy rzekam i Ł ab ą (Elbą) a Odrą, dziś w ym arli i pochłonięci przez Niemców, b) P o l a c y (Lechici) (około 21 milionów), c) C z e s i z M oraw cam i i Słow akam i (około 12 milionów), d) Ł użyczanie (kilka tysięcy), zwani też W endam i nad S prew ą i w k rólestw ie saskiem .

Do w s c h o d n i e j g ru p y n a le ż ą : a) R o s y a n i e (W ielkorusy) około 60 milionów b) R u s i n i (M ałorusy jako to: B iałorusy, C zarnorusy, Czerwono- rusy) około 50 milionów.

Do p o ł u d ­ n i o w e j g ru p y należą: a )C h o r- w a c i z S e r b a m i i C zarnogórcam i czyliSerbo-chor- waci z Słowień- cam i, razem około 7 m ili­

onów, b) B u ł- g a r o w i e oko­

ło 4 ł/» m iliona.

Słow ianie mó­

w ią narzeczam i (językami) b a r­

dzo podobnemi do siebie, tak że łatw o m ogą po­

rozum ieć się z sobą.

W szystkich Słow ian razem je s t około 170

milionów. Król Mikołaj czarnogórski.

3) T e u t o n i (Germanie) czyli niem ieckie

ludy rozszerzyły od czasów rzym skich nadzw yczaj

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oznaczenie składa się z symbolu IP oraz dwóch cyfr, z których pierwsza dotyczy ochrony ludzi przed dotknięciem części pod napięciem i części ruchomych, a druga ochrony

Owego poranka, gdy niebo się wypogodziło, Mary obudziła się bardzo wcześnie.. Słońce wdzierało się do pokoju ukośnymi promieniami przez zamknięte story1 i napełniało go

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli&#34;1. współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego

Marsz, marsz, Źąbrowski... Jeszcze Polska nie umarła, Kiedy my yjemy. Co nam obca moc wydarła, Szablą odbierzemy. Marsz, marsz, Źąbrowski, Źo Polski z ziemi włoskiej, Za

Jest teoria, która mówi, że starzenie się, nie tylko skóry, to przetrwały stan zapalny.. Tlący się proces, który

Prostownikami są nazywane układy energoelektroniczne, służące do przekształcania napięd przemiennych w napięcia stałe (jednokierunkowe). Z reguły są zasilane

potwierdzającego jego tożsamośd i obywatelstwo. Wniosek o wpis do ewidencji podlega opłacie w wysokości 100 złotych, a jeżeli wniosek dotyczy zmiany wpisu opłata wynosi 50

Ponieważ trudno jest podad długości fal zawartych w przebiegu impulsowym, wygodniejsze jest przyjęcie zależności od czasu. Jeżeli czas rozchodzenia się fali napięcia