• Nie Znaleziono Wyników

O roli dziecka jako interesariusza w systemie pomocy społecznej : wyzwania dla pracy socjalnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "O roli dziecka jako interesariusza w systemie pomocy społecznej : wyzwania dla pracy socjalnej"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Rozdział II: Wsparcie w wymiarze prawnym i instytucjonalnym

O roli dziecka jako interesariusza w systemie pomocy społecznej – wyzwania dla pracy socjalnej

Katarzyna Ornacka, Elżbieta Mirewska

Streszczenie

Artykuł koncentruje się na zagadnieniach związanych z rolą dziecka jako interesa- riusza w systemie pomocy społecznej w kontekście coraz to nowych wyzwań sto- jących przed pracą socjalną. Jego celem jest ukazanie rozmaitych wymiarów i zna- czeń pojęcia interesariusza przez pryzmat wybranych kategorii klientów pomocy społecznej i pracy socjalnej. Autorki zwracają uwagę na wymiar przedmiotowy, w którym akcentuje się konsumpcjonistyczny model dziecka uwikłanego w pro- blemy swoich najbliższych. Bliższe jest im jednak podejście podmiotowe wobec dziecka jako interesariusza, stąd analizy zawarte w artykule ukierunkowane są na wskazanie potencjalnych korzyści oraz zagrożeń związanych z stosowaniem takiej perspektywy.

Słowa kluczowe: dziecko, interesariusz, praca socjalna, pomoc społeczna, per- spektywa podmiotowa/ przedmiotowa

Abstract

This article focuses on issues related to the role of the child as a stakeholder in the social welfare system in the context of new challenges facing social work. Its

(2)

aim is to show the various dimensions and meanings of the notion of stakeholder through the prism of some categories of social assistance clients and social work.

The authors draw attention to the dimension of objectivity, in which the emphasis is consumerist model of child caught up in the problems of their loved ones.

However, the closer is the subjective approach towards the child as a stakeholder, hence the analysis contained in the article are focused on the identification of potential benefits and risks associated with the use of this perspective.

Keywords: child, stakeholder, social work, social welfare, subjective/objective perspective

Wprowadzenie

System pomocy społecznej w Polsce obejmuje szeroko rozumianym wspar- ciem te kategorie osób, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej między in- nymi ze względu na ubóstwo, bezrobocie, alkoholizm, uzależnienia, przemoc czy kryzys. W praktyce oznacza to, że osoby spełniające odpowiednie kryteria, któ- re wynikają z zapisów ustawowych, stają się beneficjentami usług świadczonych przez różnego typu instytucje. Ta ogólna zasada dotyczy również dzieci, które ze względu na pozycję, jaką zajmują w strukturze świata społecznego oraz pro- blemy, jakich doświadczają ich rodzice lub opiekunowie „wchodzą jako obiekty”

w świat instytucjonalnych oddziaływań naprawczych. Problem polega jednak na tym, że dominujący w Polsce rodzinocentryzm powoduje, iż zarówno analizy do- tyczące sytuacji dziecka w przestrzeni społecznej, jak również rodzaj świadczo- nych usług uwarunkowane są stanem gospodarstwa domowego, którego dziecko jest członkiem. Pozbawianie dziecka autonomii i traktowanie go jako obserwato- ra zewnętrznego – swego rodzaju outsidera – całkowicie zależnego od dorosłych prowadzi do uruchomienia mechanizmów dyskryminacji, wyłączania z uczest- nictwa w życiu społecznym i przejmowania przez dorosłych pozornej odpowie- dzialności za potrzeby oraz troski małego człowieka. Negatywnym następstwem takiej polityki wobec dziecka jest także niezrozumienie jego świata i trudności w zaspokajaniu rzeczywistych potrzeb, dystans w relacji oraz niski poziom sku- teczności działań skupionych wokół jego rozwoju.

Dynamika zmian, które możemy zaobserwować w pomocy społecznej i pracy socjalnej, nacisk na ewaluację interwencji socjalnych podejmowanych wobec róż- nych kategorii klientów oraz instytucji świadczących pomoc prowadzą do głęb- szej refleksji na temat roli dziecka jako interesariusza w przestrzeni społecznej.

(3)

Warto podjąć analizę tych fragmentów rzeczywistości instytucjonalnej, w któ- rych dziecko jest obecne i zastanowić się nad jego (dziecka) znaczeniem. Warto także zadać pytanie, w jakim stopniu możliwe jest wzmacnianie podmiotowego podejścia w pełnieniu przez dziecko roli interesariusza w pomocy społecznej, co wiąże się z poznawaniem jego świata jako autonomicznej jednostki zdolnej do współdecydowania o swoich sprawach.

Interesariusze w przestrzeni działania społecznego

Współczesne debaty w obszarze pracy socjalnej i pomocy społecznej ukierun- kowane są na myślenie w kategoriach ewaluacyjnych jako swego rodzaju próby włączenia filozofii ewaluacji w obszar namysłu nad pracą socjalną po to, aby zwe- ryfikować dotychczasową wiedzę i strategie postępowania wobec różnych pod- miotów i przedmiotów znajdujących się w polu działania praktycznego. Wiąże się to z poszukiwaniem wzajemnych zależności pomiędzy rozmaitymi aspektami ewaluacji i wymiarami pracy socjalnej, rolą interesariuszy w ewaluacji i stopniem ich zaangażowania w badanie oraz wykorzystania zgromadzonej wiedzy, czy też zakresem zmian i ich dynamiką, które wpływają na kształt i kierunek rozwoju samej profesji1.

Pojęcie interesariusze (stakeholders) wpisało się w przestrzeń pracy socjalnej i pomocy społecznej za sprawą ewaluacji, której proces instytucjonalizacji rozpo- czął się już w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, był (i jest do dzisiaj) kontynu- owany wraz z wejściem Polski w struktury Unii Europejskiej2. Melvin M. Mark, Jennifer C. Greene oraz Ian F. Shaw3 wskazują rozmaite znaczenia i zakresy po- jęcia interesariusze przez pryzmat celów badania ewaluacyjnego. I tak, w bada- niach ewaluacyjnych ukierunkowanych na rozwój wiedzy o badanym zjawisku, interesariuszami będą teoretycy – eksperci w obszarze ewaluacji. W badaniach skupionych wokół rozwoju organizacyjnego czy instytucjonalnego, interesariu- szami będą podmioty zarządzające instytucją. Wreszcie, w  ewaluacji praktyki

1 Szerzej K.Ornacka, O wielości i różnorodności światów ewaluacyjnych w pracy socjalnej, [w:] K.

Frysztacki, Krakowskie studia pracy socjalnej, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2013, s. 129–148.

2 Szerzej K. Ornacka, Instytucjonalizacja ewaluacji w pomocy społecznej – wyzwania i dylematy, [w:] A. Żukiewicz (red.), Praca socjalna w  służbie ludziom, Wydawnictwo Edukacyjne Akapit, Toruń 2012, s. 97–117.

3 M. M. Mark, J. C. Greene, I. F. Shaw, The evaluation of policies, programs, and practices, [w:]

Handbook of Evaluation. Policies, Programs and Practices, Sage, Thousand Oaks 2007, s. 25–27.

(4)

profesjonalnej, interesariuszami będą sami profesjonaliści i/lub użytkownicy usług społecznych.

Zakres włączania i  współdecydowania interesariuszy uzależniony jest nie tylko od celu ewaluacji, ale także od zastosowanego podejścia badawczego czy stopnia zaangażowania podmiotów w poszczególne komponenty badania ewa- luacyjnego. Jennifer C. Greene4, dokonując rozróżnienia interesariuszy pod ką- tem zakresu ich zaangażowania, odpowiedzialności czy kształtowania programu interwencji, każdorazowo akcentuje ich wpływ na cały przebieg badania ewalu- acyjnego. Wśród kluczowych interesariuszy wymienia ona przedstawicieli grup docelowych, czyli dzieci, rodziny oraz społeczności lokalne, jak również osób defaworyzowanych przez program, to znaczy takich, które nie zostały włączo- ne do badania i  przez to utraciły możliwość uzyskania finansowania. Greene wyraźnie wskazuje na ich uczestnictwo w podejmowaniu ważnych decyzji do- tyczących planowania, wdrażania (implementację) oraz wykorzystania badania ewaluacyjnego, szczególnie akcentując takie wartości, jak równość, wzmocnienie (empowerment) i zmiana społeczna w kontekście ewaluacji. Nie mniej ważne jest rozwijanie kultury ewaluacyjnej poprzez (współ)uczestnictwo i partnerstwo, otwartą komunikację między wszystkim partnerami społecznymi oraz budowa- nie wśród nich relacji opartej na wartościach. Tylko w taki sposób możliwe jest wprowadzanie skutecznej zmiany w funkcjonowaniu podmiotów5.

Interesariuszami (w) pomocy społecznej mogą być zarówno podmioty ze- wnętrzne (np. eksperci tematyczni, fundatorzy, konsultanci, realizatorzy bada- nia), podmioty wewnętrzne (np. pracownicy instytucji zatrudnieni na różnych stanowiskach, pośrednio i  bezpośrednio zaangażowani w  świadczenie usług społecznych), jak również podmioty, których zmiana bezpośrednio dotyczy (np.

przedstawiciele grup defaworyzowanych objętych badaniem ewaluacyjnym). Bez względu jednak na grupę, do której należą, w każdym przypadku mają oni wpływ na ostateczny kształt ewaluacji. Czy zatem i w jakim zakresie dzieci mogą stać się interesariuszami (w) pomocy społecznej? Czy polskiemu modelowi pomocy społecznej i pracy socjalnej bliższy jest wizerunek interesariusza jako konsumen- ta nie wpływającego na zmianę swojej sytuacji, a tylko korzystającego z przygo- towanych przez dorosłych propozycji? Czy też możliwe jest zastosowanie per- spektywy dziecka-interesariusza, które najbardziej skutecznie potrafi wpłynąć na

4 J. C. Greene, Stakeholder involvement and stakeholders, [w:] S. Mathison (red.), Encyclopedia of Evaluation, Sage: Thousand Oaks 2005, s. 397–398.

5 Szerzej M. Q. Patton, Utilization – focused evaluation, Sage, Thousand Oaks, 2008, wyd. 4;

R.E. Stake, Standards-based and responsive evaluation, Thousand Oaks, Sage 2004.

(5)

poprawę swojego dotychczasowego funkcjonowania? Odpowiedzi na powyższe pytania stanowią punkt wyjścia do analizy dziecka-interesariusza zarówno z per- spektywy przedmiotowej, jak również podmiotowej.

Obecność dziecka-interesariusza w pomocy społecznej – podejście przedmiotowe

W wielu przypadkach dziecko jest naznaczone piętnem oddziaływania insty- tucji pomocy społecznej w wyniku uwikłania jego rodziców w trudne sytuacje życiowe. W sposób pośredni dziecko przyjmuje na siebie konsekwencje decyzji swoich rodziców, braku ich kompetencji społecznych i personalnych. Często staje się ofiarą splotu wielu skomplikowanych okoliczności wypaczających prawidło- wy bieg życia dorosłych. Można powiedzieć, że w sposób nieświadomy przejmuje odpowiedzialność za dorosłych odnośnie do zaniedbań instytucjonalnych i śro- dowiskowych6.

Jako najsłabszy członek rodziny – dziecko dziedziczy po rodzicach, a niekie- dy z pokolenia na pokolenie biedę i ubóstwo. Profesor Wiesława Warzywoda- Kruszyńska wyraźnie akcentuje w  swoich badaniach, iż dzieci są spadkobier- cami utrudnień, problemów oraz patologii swoich rodziców. W wyniku biedy dorosłych nie mają one okazji do rozwoju własnego potencjału i pomnażania indywidualnego i społecznego kapitału7. Według Warzywody-Kruszyńskiej do- świadczanie biedy przez dzieci jest zdecydowanie odmienne od doświadczeń ich rodziców. Już na samym starcie życiowym różnicuje się ich pozycja w stosunku do dzieci z rodzin majętnych. Najpierw pojawiają się, a potem pogłębiają ich defi- cyty intelektualne, społeczne, kulturowe, technologiczne i cywilizacyjne. Dziecko takie niewiele wie o świecie z uwagi na to, że rodzinne, bardzo skromne warun- ki nie stymulują go do rozwoju. Natomiast środowisko rówieśnicze przedszkola lub szkoły piętnuje go za ubogie słownictwo, brak umiejętności czytania, pisania, poprawnego liczenia, dysponowania drogimi przedmiotami, markowymi ubra- niami czy zabawkami. Środowisko, w którym funkcjonuje takie dziecko zauwa- ża jego niewielkie zaangażowanie w dodatkowe zajęcia szkolne (typu wycieczki) oraz pozaszkolne (na przykład wyjazdy zagraniczne, wakacje, itp.). Lekceważy

6 W analizie dziecka-interesariusza w obszarze pomocy społecznej i pracy socjalnej odwołujemy się do wybranych kategorii klientów zgodnie z art. 7 Ustawy o Pomocy Społecznej, Dz.U. 2015 poz.

163, z dn. 16/01/2015.

7 W. Warzywoda-Kruszyńska, Bieda dzieci w środowisku wielkomiejskim (na przykładzie Łodzi),

„Polityka Społeczna” nr 9/2009, s. 13–17.

(6)

za brak posiadania i umiejętności posługiwania się drogim sprzętem cyfrowym.

Szybko dostrzega nieporadność życiową rodziców dzieci biedniejszych, tym sa- mym wprowadzając mechanizmy izolacji społecznej. Dziecko z rodziny ubogiej szuka więc akceptacji u dzieci w podobnej sytuacji życiowej, co nie sprzyja wy- równywaniu u niego deficytów rozwojowych, a często prowadzi do manifestacji zachowań destrukcyjnych. Dziecko z ubogiej rodziny poszukuje więc okazji do budowania w sobie poczucia wartości, pewności siebie, sprawstwa, odczuwania satysfakcji bycia lepszym. Swoje działania ukierunkowuje na zachowania ryzy- kowne związane z uzależnieniami od narkotyków, dopalaczy, alkoholu, tytoniu i innych środków uzależniających. Nierzadko w wyniku działań przestępczych wchodzi w konflikt z prawem stając się wychowankiem placówek opiekuńczych i resocjalizacyjnych. A kiedy opuszcza te placówki nie zawsze ma skrystalizowa- ne perspektywy życiowe, nie zawsze jest wyposażony we właściwe kompetencje indywidualne i społeczne, nie zawsze dysponuje wzorcami skutecznego działania pozwalającymi mu poprawnie i satysfakcjonująco budować swoją własną rodzinę i swoją linię życia. Ubóstwo najczęściej jest konsekwencją bezrobocia.

Bezrobocie w domu znacząco wpływa na funkcjonowanie dzieci i młodzieży.

Stają się one ofiarami ubóstwa, co odzwierciedla się w tym, że mają oni ograni- czone szanse rozwoju materialnego, edukacyjnego, kulturalnego czy społeczne- go. Częściej narażone są na niedożywienie, zaniedbania higieniczne i choroby, częściej przejmują od dorosłych dodatkowe obowiązki, jak też ponoszą większą odpowiedzialność za siebie oraz innych. W rodzinie pochodzenia doświadczają często frustracji, agresji i patologii. By pozyskać pieniądze na codzienne życie i wydatki z tym związane same lub z inicjatywy dorosłych poszukują dorywczych zajęć podbudowujących ich budżet domowy, kosztem ich zabawy czy uczest- nictwa w zajęciach szkolnych. Wykonują więc proste prace, w tak zwanej szarej strefie, za które otrzymują niewielki dochód np. roznoszenie ulotek, wykładanie towaru na półkach, wyprowadzanie psów na spacer, koszenie trawników, zbie- ranie złomu czy runa leśnego. Niekiedy podejmują się bardziej destrukcyjnych działań jak: kradzieże, wymuszenia czy świadczenie usług seksualnych dla do- rosłych poznanych przypadkowo w Internecie lub na ulicy czy w ekskluzywnym pubie. Podejmują się także żebractwa ulicznego lub stają się żywymi rekwizyta- mi w rękach dorosłych, by u przechodniów wzbudzać litość połączoną z finan- sowymi datkami. Małe żebrzące dzieci widoczne są w eleganckich kawiarniach i restauracjach, gdzie wśród gości i turystów roznoszą na stoliki drobne przed- mioty, za które oczekują odpowiednich gratyfikacji finansowych. Z reguły dzieci i młodzież uwikłani w proceder żebractwa, jak ich starsi opiekunowie nie mają

(7)

świadomości, iż jest to wykroczenie ścigane przez prawo. Szybki i łatwy zarobek nakazuje im powtarzać te czynności. Rezygnują więc z aspiracji zawodowych, kończą wcześniej edukację szkolną nie mając ani zawodu ani perspektyw na do- brą pracę i lepszy start życiowy.

Bezdomność niekiedy jest pierwotną lub wtórną przyczyną wystąpienia pro- blemu ubóstwa i bezrobocia w rodzinie. Jest konsekwencją wyborów stylu i jako- ści życia. Następstwem uwikłania w uzależnienia od alkoholu, narkotyków oraz w spiralę niespłaconych długów. Dorośli nie radzą sobie w życiu. Szukają łatwych możliwości rozwiązania swoich problemów. Matki swoich nowonarodzonych dzieci podrzucają dzieci do „okien życia”, głęboko wierząc, iż instytucje prowa- dzące tę formę wsparcia znajdą dla porzucanego dziecka optymalne warunki dla jego życia i rozwoju. Starsze maluchy i większe dzieci zaniedbywane przez dorosłych umieszczane są w  pieczy zastępczej. Dorośli nie zawsze podejmują walkę o ich odzyskanie. Jest to wygodne dla nich rozwiązanie, gdyż nie muszą zmieniać dotychczasowego modelu życia. Młodzież skonfliktowana z najbliższą rodziną ucieka z niej, nie mając żadnego zaplecza finansowego, materialnego, ani lokalu mieszkalnego, natomiast mocno manifestując zachowania problemo- we. Wsparcie odnajduje w instytucjach ochrony zdrowia, w całodobowych pla- cówkach opiekuńczych, w noclegowniach, schroniskach, dla bezdomnych, a gdy dopuści się czynu karalnego, domem dla młodego człowieka staje się instytucja penitencjarna: zakład poprawczy lub schronisko dla nieletnich. W  przypadku wychowanków opuszczających placówki opiekuńczo-wychowawcze, miejscem schronienia staje się dla nich mieszkanie chronione często dzielone z innymi oso- bami doświadczającymi podobnych problemów życiowych.

Dzieci stają się klientami pomocy społecznej, gdy z jakichś powodów tracą własną rodzinę czasowo lub na stałe. Opiekę nad nimi przejmują instytucje, któ- rych celem jest zapewnienie im wszechstronnych potrzeb rozwojowych, przygo- towanie dzieci do samodzielności życiowej, umożliwienie im nabycia umiejętno- ści rozwiązywania problemów życiowych, podejmowanie działań ochronnych, łagodzących skutki doświadczania przez nich straty własnych rodziców i  naj- bliższych. Trudne dla dzieci jest doświadczanie poczucia odrzucenia i separacji szczególnie wtedy, gdy rodzice opuścili kraj w celach zarobkowych. Dzieci euro- sieroty wychowują się poza własną rodziną lub w instytucjach pieczy zastępczej.

Nawet jeśli istnieje kontakt z jednym rodzicem lub obojgiem, ale fizycznie rodzi- ców nie ma, przeżywają to jako głęboką rozłąkę i czują się jako sieroty.

Niepełnosprawność i  choroba dziecka stanowią okoliczności uzasadniają- ce uruchomienie systemu wsparcia i pomocy dla dziecka i rodziny. Tam, gdzie

(8)

istnieje choroba i niepełnosprawność, mamy do czynienia z wzrostem wydatków na opiekę, pielęgnację i rehabilitację. Skutkuje to znacznym obniżeniem statusu materialnego członków rodziny. Opiekunowie rodzinni – rodzice często rezy- gnują z pracy w celu świadczenia bezpośredniej opieki nad dzieckiem. Dochody w rodzinie ulegają zmniejszeniu, a koszty opieki wzrastają. Tam, gdzie rodzice wykazują prawidłowe postawy rodzicielskie i starają się wypełniać swoje obowiąz- ki opiekuńczo-wychowawcze wobec niepełnosprawnego dziecka, system wsparcia społecznego może mieć mniejszy zakres. Natomiast, tam gdzie w rodzinie dys- funkcyjnej pojawia się dziecko chore i niepełnosprawne mamy odczynienia z in- tencjonalnym lub niezamierzonym zaniedbaniem. Manifestuje się ono między innymi w odgraniczeniu zaspokojenia podstawowych potrzeb dziecka, w braku pełnienia specjalistycznej opieki, w zaniedbywaniu pielęgnacji dziecka, w zanie- chaniu wizyt lekarskich, rezygnacji ze świadczeń rehabilitacji, w odstąpieniu od wykupywania i podawania dziecku lekarstw, czy dostarczania sprzętu rehabilita- cyjnego itp. We wsparciu rodziny z dzieckiem chorym i niepełnosprawnym może pomóc asystent osoby niepełnosprawnej lub opiekunka środowiskowa.

Pracownicy służb społecznych, w tym pomocy społecznej w sposób zdecy- dowany i dynamiczny muszą ingerować tam, gdzie pojawiają się sygnały prze- mocy domowej i gdzie pojawia się domniemanie, że ofiarą tej przemocy może być dziecko. Najczęściej przemocy doznaje dziecko od najbliższych: rodziców, krewnych, bliskich znajomych. Oblicza doznawanej przemocy mogą mieć zróż- nicowany charakter. Najwyraźniej manifestuje się przemoc fizyczna, objawiająca się uszkodzeniami ciała, a jej skutki wymagają konsultacji i terapii medycznych.

W zakres tej przemocy włącza się także zaniedbanie w świadczeniu opieki, eko- nomiczne wykorzystanie, na przykład sprzeniewierzanie środków finansowych i materialnych dziecka. Drugi rodzaj przemocy, którą może być dotknięty ma- łoletni to przemoc seksualna wymuszająca na dziecku wbrew jego woli aktyw- ność seksualną praktykowaną w domu lub „na ulicy” jako formę przymusowej prostytucji. Najczęściej przemoc seksualna łączona jest z agresją fizyczną i psy- chiczną. Psychiczna przemoc jest dotkliwa dla dziecka. Wyraża się ona w emo- cjonalnym szantażu, lekceważeniu, zastraszaniu, stosowaniu gróźb, ośmieszaniu, szykanowaniu, w złym traktowaniu, itp.8 Na funkcjonowaniu dziecka negatywnie odbija się również doświadczenie bycia świadkiem przemocy domowej wzglę- dem któregoś z rodziców oraz następstwa z tym związane. Interwencja policji,

8 Szerzej S. Kluczyńska, Przemoc w rodzinie – charakterystyka zjawiska, [w:] J. Zmarzlik (red.), Przemoc w rodzinie wobec dziecka. Procedury interwencyjne w szkole, Ośrodek Rozwoju Edukacji MEN, Warszawa 2011, s. 6–7.

(9)

przeprowadzka z poszkodowanym, skrzywdzonym rodzicem do ośrodków dla ofiar przemocy lub ośrodków interwencji kryzysowej, a tym samym „wyrwanie”

go z naturalnego środowiska domowego i rówieśniczego pogłębiają traumatycz- ne doznania dziecka. Mimo, że czasami wprost dziecko nie doznaje przemocy, to jest samo automatycznie uwikłane w proces przemocowy poprzez relacje z bli- skimi będącymi ofiarami gwałtu, presji czy agresji. To sprawia, iż takie dziec- ko musi być obligatoryjnie objęte wsparciem i pomocą ze strony instytucji służb społecznych. Odpowiada za to zespół interdyscyplinarny do spraw przeciwdzia- łania przemocy w  rodzinie, który poprzez procedurę Niebieskich Kart, pracę grup roboczych tego zespołu kompleksowo podejmuje interwencję w rodzinie, by ograniczyć i zniwelować wystąpienie tego zjawiska.

Dziecko nie tylko może doświadczyć przemocy domowej i instytucjonalnej, ale także może stać się ofiarą niewłaściwych praktyk wykorzystujących go do działań przestępczych. Handel dziećmi jest intratnym, finansowym procederem dla tych, którzy się tego podejmują. Dziecko traktowane jest tu przedmiotowo jako środek do uzyskania dominacji, władzy, pieniędzy, poprawy stanu zdrowa, realizacji marzeń o  rodzicielstwie czy zachcianek. Dziecko jako ofiara handlu ludźmi wykorzystywane jest do:

prostytucji i  pornografii, żebractwa, popełniania przestępstw (np.: kradzieże w  sklepach, sprzedawanie narkotyków) żebractwa, wykonywania prac i  usług o charakterze przymusowym. (…) również dzieci, które nie są ofiarami handlu, mogą być krzywdzone w powyższy sposób. W takim przypadku mówimy o ko- mercyjnym wykorzystaniu dzieci. Stosunkowo nowe formy wykorzystywania dzieci w Europie to m. in. przymusowe małżeństwa, wyłudzanie świadczeń socjal- nych czy też pozyskiwanie organów9.

W  Polsce handel dziećmi związany jest z  zleceniem ich uprowadzenia do innych krajów, może też oznaczać urodzenie dziecka wskazanej obcej dziecku osobie, bądź dokonanie tak zwanej adopcji wprost noworodka za finansową gra- tyfikację. Podejrzenie o handel dziećmi stanowi podstawę do podjęcia interwen- cji organów ścigania, a tam gdzie zachodzi taka potrzeba, uruchomienie sytemu wsparcia agend rządowych, instytucji pomocy społecznej oraz organizacji poza- rządowych na co dzień pracujących w obszarze walki z handlem ludźmi i organi- zacją ochrony ich praw.

Działalność interwencyjna służb społecznych, w tym podmiotów realizują- cych zadania pomocy społecznej uzasadniona jest również jest tam gdzie zachodzi

9 Problem handlu dziećmi w  Polsce i  na świecie, Fundacja Dzieci Niczyje, Warszawa 2012, wyd. 2, s. 2.

(10)

konieczność ochrony macierzyństwa i wielodzietności. Małoletnie matki, które zostały zaskoczone informacją o macierzyństwie nie zawsze są skłonne do wej- ścia w nową rolę życiową. Jeśli nie mają wsparcia u partnera, rodziców i innych bliskich wpadają w szok, ulegają panice, szukają skutecznych metod pozbycia się ciąży i dziecka. Jeśli małoletnia matka trafi do placówki opiekuńczo-wychowaw- czej może liczyć tam na specjalistyczne wsparcie dla niej i malucha. Może sko- rzystać z poradnictwa rodzinnego w tym rodzicielskiego, otrzymać pomoc w re- alizacji obowiązku szkolonego i zdobyciu zawodu, a przede wszystkim skorzystać ze wsparcia w opiece i pielęgnacji nad noworodkiem. Tam gdzie zaistnieje uza- sadniona potrzeba młoda matka przy wsparciu instytucjonalnym może przeka- zać nowo narodzone dziecko do pieczy zastępczej. By wykluczyć zjawisko porzu- cania dzieci w rodzinach dysfunkcyjnych, wieloproblemowych, wielodzietnych mogą one oprócz wsparcia finansowego skorzystać z tej samej formy pomocy – pieczy zastępczej. Dobrą formą usługi w zakresie wsparcia rodziny jest nie tylko profesjonalne, interdyscyplinarne poradnictwo, ale także usługa asystentura ro- dziny, pomoc specjalistów pracy socjalnej, pedagogów, psychologów, prawników, doradców zawodowych. Wsparcie w postaci szerokorozumianego poradnictwa, w tym rodzinnego w systemie pomocy społecznej oraz w systemie innych służb społecznych i organizacji pozarządowych mogą otrzymać także matki, które do- świadczyły traumy związanej z poronieniem i żałobą po stracie dziecka. Wiele z nich nie jest w stanie udźwignąć samodzielnie tego ciężaru. Rodzina i najbliżsi nie umieją pomóc, ponieważ albo nie potrafią, albo sami głęboko przeżywają tę sytuację.

By zredukować zjawisko ograniczania władzy rodzicielskiej i przymusowego sądowego umieszczania dzieci w placówkach opiekuńczych czy w rodzinach za- stępczych z powodu bezradności rodziców w wychowaniu swoich dzieci i w pro- wadzeniu gospodarstwa domowego, rodziny otrzymują nadzór kuratora zawo- dowego, opiekę pracownika socjalnego, lub asystenta rodziny, a także wsparcie specjalistów pracy socjalnej oraz profesjonalistów z innych resortowych agend.

Ich działania mają sprzyjać nabyciu przez rodzinę wieloproblemową umiejętno- ści tworzenia pozytywnych wzorców relacji oraz jej świadomego i odpowiedzial- nego zarządzania.

W rodzinach, gdzie jeden z jej członków przebywa w zakładzie karnym, sytu- acja dziecka naznaczona jest piętnem. Dziecko nie tylko pozbawione jest bezpo- średnich kontaktów z rodzicem, ma ograniczone możliwości zaspakajania swo- ich potrzeb emocjonalnych i materialnych, ale nade wszystko czuje się stygmaty- zowane przez środowisko sąsiedzkie i rówieśnicze. Trudno dziecku odpowiadać

(11)

za czyny swoich rodziców, a mimo to odczuwa izolację i wyobcowanie. Poczucia odtrącenia nie zniwelują programy wsparcia rodzin osób pozbawionych wolno- ści realizowane przez ośrodki pomocy społecznej we współpracy z  zakładami karnymi. Pośrednio jednak dziecko otrzymuje wsparcie poprzez działania in- terwencyjne skierowane do rodziny. Obejmują one działania w zakresie: prze- ciwdziałania przemocy domowej, „organizacji warsztatów (…) umiejętności wy- chowawczych, poradnictwa nakierowanego na poprawę relacji i więzi z dziećmi, rozwiązywania konfliktów (…) świadczenia pomocy żywnościowej i rzeczowej (…), prawnej (…) i ochrony dzieci (…), przeciwdziałanie bezdomności”10 oraz wsparcie finansowe i materialne przewidziane regulacjami prawnymi w zakresie pomocy postpenitencjarnej. Organizacje pozarządowe działające w polu pracy socjalnej odgrywają ogromną rolę w przeciwdziałaniu recydywie. Wiele z nich w porozumieniu z ośrodkami pomocy społecznej organizuje system wsparcia dla byłych osadzonych ich najbliższych.

Klienci pomocy społecznej często nie radzą sobie w  wypełnianiu swoich ról społecznych i zawodowych ze względu na to, że są uzależnieni od alkoho- lu i środków odurzających, bądź zarażeni wirusem HIV czy wręcz chorujący na AIDS. Pracownik socjalny stoi wówczas przed dylematem czy kontynuować po- moc pomimo marnotrawienia środków przyznanych rodzinie czy ją wstrzymać.

Zaprzestanie udzielania pomocy przynosi największe straty małoletnim dzieciom i osobom będącym na utrzymaniu klienta pomocy. Można organizować system wsparcia, ale przy odmowie współpracy, pracownik pomocy społecznej niewiele może uczynić. Sytuacja uzależnienia w domu niekorzystnie wpływa na wzory zachowań małoletnich dzieci nie tylko pod względem psychicznym. Istnieje duże ryzyko, iż dzieci osób uzależnionych powielać będą w przyszłości wzorce i style zachowań nabyte w domu rodzinnym. Obniża to ich start w dorosłe życie i szan- se na odniesienie sukcesu życiowego i zawodowego. Często takie dzieci wchodzą w sytuacje ryzykowne, ulegając uzależnieniom od alkoholu, tytoniu, narkotyków i  środków odurzających. Zachowania te zagrażają życiu i  zdrowiu nieletnich.

Skłaniają one uzależnioną, zdemoralizowaną młodzież do innych zachowań ry- zykownych o charakterze przestępczym, do agresji i prostytucji. Młodzież zde- moralizowana szuka łatwego sposobu na życie. Nie jest zainteresowana terapią uzależnień, karierą szkolną ani poszukiwaniem pracy. Sytuację tą pogłębia fakt, iż ich następne pokolenie wywodzące się z tej grupy społecznej powielać będzie

10 I. Dybalska, Trudności w  przystosowaniu do życia po zwolnieniu z zakładu karnego – między diagnozą a działaniem, Seria poświęcona klientom pomocy społecznej. Poradnik dla służb społecz- nych, Wydawnictwo ROPS, Warszawa 2014, s. 73.

(12)

podobny styl życia. Niepokojące jest również to, że wiele dzieci pochodzących z rodzin uzależnionych od alkoholu nabywa zaburzeń umysłowych i fizycznych charakterystycznych dla alkoholowego zespołu płodowego (FAS)11. Oznacza to organizację szerokiego społecznego wsparcia instytucji publicznych i niepublicz- nych na rzecz tych dzieci, jak również ich rodziców.

Dzieci i młodzież oraz ich rodziny doświadczające sytuacji kryzysowych i zda- rzeń losowych w indywidualnym lub środowiskowym wymiarze mogą otrzymać wsparcie poprzez usługi specjalistyczne świadczone przez Ośrodki Interwencji kryzysowej. Ośrodki pomagają w rozwiązywaniu problemów w obszarze: kon- fliktów rodzinnych w  tym przemocy domowej, przemocy seksualnej wobec dorosłych i dzieci, agresji, w sytuacji utraty pracy, utraty osoby bliskiej, w tym odejście dzieci, jak również świadczą pracę socjalną z dziećmi znajdującymi się w sytuacji przeżywania żałoby po stracie najbliższych, doświadczają wypadków komunikacyjnych i innych katastrof. Klientami ośrodka mogą być jednostki, ro- dziny, grupy (na przykład zawodowe czy sąsiedzkie) oraz społeczności lokalne, których dotknęły traumatyczne przeżycia. Pomoc świadczona jest nie tylko ofia- rom nieszczęśliwych zdarzeń losowych, ale także świadkom tych trudnych sy- tuacji. Dzieci będące ofiarami lub świadkami katastrof przeżywają lęk, wzrasta u nich poczucie winy, rodzi się bezradność i dezorganizacja z powodu bezsilno- ści, narasta złość na to co się wydarzyło, wzmaga się smutek, ujawnia się wstyd z powodu braku własnej reakcji. Towarzyszą temu reakcje fizyczne i psychiczne typu zmęczenie, wyczerpanie, koszmary senne, zaburzenia odżywiania, strach i niepewność co do dalszej przyszłości. Często najbliżsi nie wiedzą jak pomóc, czują się bezradni albo też nie dostrzegają problemu12, stąd kluczową rolą służb szybkiego reagowania jest wsparcie ofiar w pierwszych chwilach pojawiającego się problemu.

W sytuacjach zasygnalizowanych powyżej dziecko staje się interesariuszem pomocy społecznej w wymiarze przedmiotowym. Ze względu na okoliczności, w których się znalazło, uruchamiane zostają instrumenty wspierające, aktywizu- jące, włączające, a przede wszystkim zaspokajające podstawowe potrzeby egzy- stencjalne. Działania na rzecz dziecka podejmowane są przez dorosłych w myśl

11 Szerzej M. Banach, Alkoholowy zespół płodu. Teoria. Diagnoza. Praktyka, Wydawnictwo WAM, Kraków 2011.

12 A. Skowrońska, Rola pracowników socjalnych w świadczeniu pomocy w sytuacjach kryzyso- wych, [w:] Pomoc społeczna w obliczu katastrof i kryzysów złożonych, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2014, s. 151–152.

(13)

zasady „dla dobra dziecka”, jednak można zastanawiać się w  jakim stopniu uwzględniają one jego faktyczne potrzeby.

Obecność dziecka-interesariusza w pomocy społecznej – w stronę podejścia podmiotowego

Postrzeganie dziecka jako jednostki niekompletnej, zależnej od woli doro- słych, stanowi istotną barierę w stosowaniu podejść umacniających, w rozwija- niu potencjału twórczego dziecka i traktowaniu go podmiotowo. Prowadzi do zmniejszenia szansy zbudowania relacji opartej na dialogu, otwartości i auten- tyczności oraz utrudnia procesy ukierunkowane na prawidłowy rozwój struktu- ry tożsamościowej. Wreszcie, zmniejsza poczucie wartości oraz uznania dziecka wobec niego samego a także innych osób.

Tymczasem wielu badaczy zajmujących się problematyką dziecka jako pod- miotu13 podkreśla, że traktowanie dziecka jako interesariusza w procesie inter- wencji społecznej w znaczeniu współpartnera działań czy relacji przynosi znacz- nie lepsze rezultaty odnośnie do jego indywidualnego podejścia do sytuacji trud- nej. Sally Holland zwraca uwagę na istotną rolę wsłuchiwania się w głos dziecka i jego perspektywę widzenia problemu14, dzięki czemu w procesie projektowa- nia interwencji cele zmiany są adekwatne do realnych potrzeb dziecka. Heather D’Cruz i Karen Stagnitti15 podejmują próbę rekonstrukcji zinstytucjonalizowa- nej przestrzeni pracy socjalnej i pomocy społecznej świadczonej dziecku po to, aby przekonać się w jakim stopniu ta (dziecka) wizja jest spójna z obowiązującą w świecie dorosłych. W literaturze anglojęzycznej można znaleźć wiele przykła- dów badań uczestniczących ukierunkowanych na współpracę z dziećmi jako in- teresariuszami świadczących o  tym, że taki rodzaj relacji może przyczynić się

13 S. Holland, Listening to Children in Care: A  Review of Methodological and Theoretical Approaches to Understanding Looked after Children’s Perspectives, Children & Society, Volume 23, Issue 3, pages 226–235, May 2009; M. Freundlich, R. J. Aver, The meaning of permanency in child welfare: Multiple stakeholder perspectives, Children and Youth Services Review, Volume 28, Issue 7, July 2006, Pages 741–760; H. D’Cruz, K. Stagnitti, Reconstructing child welfare through participatory and child-centred professional practice: a conceptual approach, Child & Family Social Work, Volume 13, Issue 2, pages 156–165, May 2008.

14 S. Holland, Listening to Children in Care: A  Review of Methodological and Theoretical Approaches to Understanding Looked after Children’s Perspectives, Children & Society, Volume 23, Issue 3, pages 226–235.

15 H. D’Cruz, K. Stagnitti, Reconstructing child welfare through participatory and child-centred professional practice: a conceptual approach, Child & Family Social Work, Volume 13, Issue 2, pages 156–165, May 2008.

(14)

do rozwoju, zmiany organizacyjnej i znacznie lepszego wykorzystania zasobów dziecka, w tym także kreatywnego podejścia do rozwiązywania przez niego pro- blemów, których doświadcza.

Dziecko jest świadomym podmiotem w procesie własnego rozwoju, o czym przekonują badacze od połowy lat 70. XX wieku, odwołując się do nowej an- tropologii dziecka16. Wprowadzają termin kompetentne dziecko17 oraz wskazują określone przestrzenie (psychiczną – wewnętrzną, lub fizyczną – zewnętrzną), w obrębie których dziecko ma możliwość decydowania i ponoszenia odpowie- dzialności, czyli jest kompetentnym podmiotem18.

Uznanie dziecka za osobę kompetentną oznacza nie tylko przeniesienie ak- centu na podmiot i jego sprawstwo, ale prowadzi ze strony dorosłych do zmia- ny kierunku działania. Ich troska o dzieci skupiona jest wokół rozpoznawania dziecięcych potrzeb, realizowania praw obywatelskich, jak również uwzględnia- nia systemów wartości i kontekstów funkcjonowania dzieci. W praktyce oznacza to pojawienie się w przestrzeni działania społecznego dyskursów potrzeb dzieci, praw dziecka oraz jakości życia.

Dyskurs potrzeb dzieci jest oparty na przekonaniu, że etap rozwojowy dziec- ka warunkuje jego specyficzne potrzeby, które dorośli powinni zidentyfikować, a następnie zaspokoić. Jest to szczególnie istotne ze względu na procesualny cha- rakter dzieciństwa związany ze „stawaniem się” osoby. Dziecko posiada status osoby „rozwijającej się” i dlatego zaspokojenie określonych potrzeb jest koniecz- ne do zakończenia procesu „pełnego i harmonijnego rozwoju”19. W ramach tego dyskursu badacze koncentrują się na teoriach rozwoju dziecka, przy czym ramy odniesienia stanowią trzy obszary teoretyczne: rozwoju ewolucyjnego, rozwo- ju psychodynamicznego oraz rozwoju poznawczego. Spoiwem łączącym teorie

16 Szerzej na ten temat K. Ornacka, Od socjologii do pracy socjalnej. Społeczny fenomen dzieciń- stwa, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2013.

17 M. B. Broden, Therapeutic Treatment of Early Disturbances in the Mother-Child Interaction.

Distributed by ERIC Clearinghouse [Washington, D.C.], 1986. Zob. J. Juul, Twoja kompetentna rodzina, Seria Nowe drogi wychowania. MiND Dariusz Syska, Podkowa Leśna 2011a, oraz J. Juul, Twoje kompetentne dziecko. Seria Nowe drogi wychowania. MiND Dariusz Syska: Podkowa Leśna 2011b.

18 Zob. B. Śliwerski, Pedagogika dziecka. Studium pajdocentryzmu, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2007; K. Jankowski, Nie tylko dla rodziców, Nasza Księgarnia, Warszawa 1980; M. Szczepska-Pustkowska, Od filozofii dzieciństwa do dziecięcej filozofii życia. Casus władzy (i demokracji), Impuls, Kraków 2011.

19 W. S. Rogers, Promocja lepszego dzieciństwa: Konstrukcje troski o dziecko, [w:] M. J. Kehily, Wprowadzenie do badań nad dzieciństwem, tłum. ks. M. Kościelniak, Wydawnictwo WAM, Kraków, 2008, s.177 i n.

(15)

rozwojowe jest sposób postrzegania dziecka jako istoty, która jest pozbawiona ta- kich cech właściwych dorosłym, jak autonomia, racjonalność oraz odpowiedzial- ność, która jest uzależniona od nich (dorosłych) psychologicznie i emocjonalnie, co wiąże się z bezradnością w zaspokajaniu własnych potrzeb, a także związana z doświadczeniami, których niepojawienie się skutkuje zaburzeniami prawidło- wego rozwoju dziecka20.

Dyskurs praw dzieci skupiony jest wokół tezy, że dzieci posiadają własne tro- ski, priorytety oraz aspiracje, stąd należy je traktować jako mających swoje prawa obywateli. Wiąże się to z postrzeganiem dziecka jako aktora społecznego, który jest zdolny do działania na własny rachunek i z tego powodu powinien mieć pra- wo do zabierania głosu na temat jego samego oraz otaczającej go rzeczywistości.

Badacze są zgodni co do tego, że dzieciństwo – w porównaniu z dorosłością – jest szczególnym okresem, w którym mamy do czynienia z intensywnym wzrostem i dojrzewaniem intelektualnym, nie oznacza to jednak, że można traktować dzie- ci, jako „niekompletny, niższy i gorszy gatunek” człowieka, któremu prawa się nie należą21. Taki paternalistyczny stosunek do dziecka, w centrum którego znajdują się „dobro dziecka” oraz „najlepiej pojęty interes dziecka”, ma swoje konsekwen- cje praktyczne, których przejawem jest nadużywanie władzy przez dorosłych i ochrona ich praw między innymi w zakresie opieki nad dzieckiem, informacji o ich biologicznym pochodzeniu czy stanie zdrowia, rekonstruowania ciała dla zaspokojenia oczekiwań dorosłych22.

Dyskurs jakości życia dziecka stanowi alternatywę dla dyskursu potrzeb i praw dziecka ze względu na to, że w działaniach na rzecz dziecka bierze się pod uwagę zarówno zmienność systemów wartości, jak i kontekst, w którym dzieci są wychowywane i otaczane opieką. Ferran Casas, który wprowadził do badań nad dzieciństwem dyskurs tego rodzaju, uznał, że pojęcie dobrobytu nie powin- no odnosić się jedynie do materialnych warunków życia, ale również do sposo- bów doświadczania życia przez samych ludzi oraz do czynników, które uważają oni za stanowiące o jego jakości. Oznacza to, że w analizie dyskursu powinno się uwzględniać dorosłych, dzieci oraz zachodzące między nimi relacje uwzględ- niające role społeczne, status w rodzinie i społeczności lokalnej. W obrębie tego dyskursu należy zwrócić uwagę na pojęcia elastyczności rozumianej jako zdol- ność do radzenia sobie z trudnościami rozwojowymi oraz dziecięcego punktu

20 Szerzej K. Ornacka, L. Miś, Dzieciństwo w cyklu życia a polityka społeczna (w przygotowaniu).

21 W. S. Rogers, Promocja lepszego dzieciństwa…, dz. cyt., s. 185–188.

22 M. Szczepska-Pustkowska, Od filozofii dzieciństwa do dziecięcej filozofii życia…, dz. cyt., s. 54 i n.

(16)

widzenia, których zrozumienie może zapewnić dzieciom poczucie satysfakcji oraz sensu życia, zwiększyć ich możliwości radzenia sobie z trudnościami, a tak- że skupić się na zasobach i możliwościach w pracy dziećmi i ich rodzinami. W re- zultacie, może nastąpić wzrost zaangażowania oraz motywacji do współpracy, czego odzwierciedleniem będzie realna poprawa jakości życia dzieci.

Wobec powyższych rozważań pytanie o rodzaj i zakres obecności dziecka-in- teresariusza rozumianego jako podmiot w relacji pomocowej w przestrzeni kon- kretnych problemów społecznych (i pracy socjalnej) wydaje się uzasadnione.

Warto zasygnalizować kilka kwestii. Po pierwsze, dziecko-interesariusz-pod- miot znacznie częściej uobecniony jest w placówkach typu otwartego, to znaczy świetlicach socjoterapeutycznych czy centrach profilaktyki i edukacji społecznej.

W podejmowanych na rzecz dzieci działaniach akcentowane jest wzmacnianie pozycji jednostek w grupie, ich poczucie przynależności grupowej oraz solidar- ności międzygrupowej, a następnie tworzenie wspólnej przestrzeni, która ułatwia dzieciom manifestowanie ich twórczego potencjału. Realizowane w nich zasady podmiotowego traktowania dziecka, przyczyniają się do wydobywanie zasobów dziecka, wzmacniania pozytywnych stron dziecka, tym samym osłabiając i/lub zmniejszając poziom autostygmatyzacji oraz stygmatyzacji społecznej.

Po drugie, przestrzeń społeczna przyjazna dziecku, które pełni rolę interesariusza w ujęciu podmiotowym pojawia się poprzez stosowanie polityki inkluzji, czyli włączania dzieci do opracowywanych przez instytucje (w tym placówki opiekuń- czo-wychowawcze) strategii działań. Ten rodzaj polityki realizowany jest wraz z podejściem „razem z wami” oraz towarzyszeniem jednostce przez cały proces wprowadzania zmiany w jej życiu. Polityka włączająca (inkluzji) jest skuteczna wówczas, gdy wszelkie inicjatywy społeczne stanowią odpowiedź na konkretne potrzeby jednostek, grup czy środowisk i zawsze są poprzedzone rzetelną i do- kładną diagnozą. (Roz)poznanie problemów oraz trudności, z jakimi borykają się najmłodsi umożliwia bowiem zarówno udzielenie odpowiedniego wsparcia, jak również zaspokojenia ich potrzeb.

Po trzecie wreszcie, włączanie dzieci do debaty jako głównego partnera w pro- cesie zrozumienia, na czym polega i w czym przejawia się (współ)uczestnictwo dzieci w życiu społeczno-kulturowym również przyczynia się do wzmocnienia roli dziecka-interesaiusza-podmiotu w relacji pomocowej. Podniesienie poziomu świadomości społecznej dorosłych w zakresie rozpoznawania dylematów dzie- ciństwa, indywidualnych potrzeb dziecka oraz konsekwencji udzielania nieade- kwatnego wsparcia są ważne dla służb społecznych, ponieważ pozwalają lepiej

(17)

dostosować metody i formy profesjonalnej pracy z dzieckiem do współczesnych kontekstów, w jakich ono funkcjonuje23.

Zakończenie

Dostrzeżenie dziecka jako osoby wartościowej powoduje, że chętniej podej- muje współpracę z dorosłymi. Wzrasta w nim świadomość własnego potencjału, pewność siebie oraz poziom zadowolenia i poczucie harmonii w życiu. W rezul- tacie, następuje poprawa jego społecznego funkcjonowania. Najważniejsza dla rozwoju podmiotowego podejścia do dziecka-interesariusza jest świadomość, że

nie możesz za kogoś rozwiązywać jego problemów, niezależnie od tego, jak bar- dzo jesteś pewny, że wiesz, co powinien zrobić, co jest dla niego dobre, a co złe.

Z twoją pomocą – udręczony, zagubiony człowiek winien lepiej zrozumieć siebie, realniej ocenić sytuację, w której się znalazł, a przede wszystkim, nabrać wiary we własne siły24.

Bez wątpienia, dziecko jest przedmiotem oddziaływań – i pośrednio także ba- dań – pracy socjalnej z uwagi na to, że wchodzi ono w skład rodziny jako gospodar- stwa domowego, któremu udzielana jest pomoc między innymi z tytułu ubóstwa, sieroctwa, bezdomności, bezrobocia, przemocy czy bezradności w sprawach opie- kuńczo-wychowawczych25. W polu działania badawczego znajdują się rodziny po- zostające poza głównym nurtem życia społecznego ze względu na doświadczane problemy. Mogą one wynikać z niskiego poziomu kompetencji dorosłych, który prowadzi do uzależnień, wyuczonej bezradności, czy przemocy. Tak czy inaczej, w tej skomplikowanej sieci nieformalnych powiązań i zależności, dziecko nie jest rozpatrywane jako niezależny podmiot, posiadający określone zasoby, na których można budować i/lub rozwijać kapitał ludzki (i społeczny). Jest ono analizowane w kontekście i przez pryzmat rodziny wieloproblemowej. Funkcjonowanie dziec- ka w przestrzeni „naznaczonej” może prowadzić (a z badań wynika, że niejedno- krotnie tak się dzieje)26 do autostygmatyzacji i „spychania się” dziecka na peryfe-

23 Szerzej K. Ornacka, L. Miś, Podmiotowość dziecka w rodzinie i w sferze publicznej, „Problemy Polityki Społecznej”, 28(1)2015, s. 63–82.

24 C. Rogers, Social Mix, 1999, nr 1–4, s. 9.

25 Szczegółowa lista kryteriów, kwalifikujących osoby i rodziny do otrzymania pomocy, zawarta jest w Ustawie o pomocy społecznej z 12.03.2004r – tekst jednolity, Dz.U. 2013 nr 0 poz. 182.

26 Zob. m.in. K. Szlachta, „Kim jestem dla siebie i dla innych?” czyli wpływ stygmatu sieroty spo- łecznej na konstruowanie indywidualnej tożsamości na podstawie badań przeprowadzonych wśród dzieci z Domu Dziecka w Zakopanem. Niepublikowana praca magisterska napisana pod kierun- kiem K. Ornackiej, Uniwersytet Jagielloński, Instytut Socjologii, Kraków 2012; W. Warzywoda-

(18)

ria życia społecznego. Utrwalane w ten sposób przez dziecko przekonanie o jego niskiej wartości sprawia, że staje się ono bardziej podatne na wpływ(y) osób do- rosłych, a co za tym idzie jego przedmiotowe traktowanie.

Z drugiej strony, traktowanie dziecka jako autonomicznej jednostki i uznanie go za osobę kompetentną wzmacnia charakter relacji w ogóle i pokazuje, że nie tylko dzieci w relacji z dorosłymi zyskują większe korzyści ze spotkania ich wła- snych światów, ale również dorośli mają możliwość nabywania umiejętności ukierunkowanych na poznanie i zrozumienie mechanizmów rządzących w ob- szarze rzeczywistości dziecięcej. Ma to swoje odzwierciedlenie (i potwierdzenie) w doświadczeniu potocznym – w sytuacji pojawienia się dziecka w uporządko- wanym i jasno zdefiniowanym świecie dorosłych. W rezultacie dorośli uczą się nowych ról społecznych, sposobów rozwiązywania problemów, typów odpowie- dzialności, ponieważ dziecko swoją obecnością wymusza niejako na dorosłych przemianę i  rozwój. Niewątpliwie, spotkanie rodziców i  dziecka ma ogromną wartość edukacyjną dla obu stron – jedna przejmuje świat, druga natomiast zmienia perspektywę przeżywania i tworzenia świata oraz podejmowania w nim określonych działań.

Konieczne są zatem bezpośrednie i wysoce zintensyfikowane działania wo- bec rodziców, których niezaradność i  bezradność życiowa uniemożliwia dzie- ciom wyjście z „zaczarowanego kręgu ubóstwa”, a tym samym utrwala stereo- typ „dziecka gorszych szans”. Włączenie dorosłych do debaty stwarza dzieciom szansę wydostania się ze środowiska poza głównym nurtem życia społecznego.

Akcentowanie roli dziecka jako interesariusza w  pomocy społecznej w  ujęciu podmiotowym stanowi nowy rozdział w myśleniu o pracy socjalnej, działaniu w pomocy społecznej i realnej poprawie sytuacji dziecka, które nie musi już wal- czyć o uznanie, tylko skupia się wokół budowania relacji z innymi, rozwijania kapitału i poszukiwania (czy odnajdywania) swoich zasobów.

-Kruszyńska, Zjawisko biedy dzieci a  zagrożenie wykluczeniem społecznym w  przyszłości. Mapa biedy – rozmieszczenie i zakres biedy wśród dzieci na terenie województwa łódzkiego. Rzecznik Praw Dziecka, Warszawa 2006; W. Warzywoda-Kruszyńska, Bieda dzieci w polu zainteresowania Unii Eu- ropejskiej. Raport: Child Poverty and Well-Being in the EU, „Problemy polityki społecznej. Studia i dyskusje” 11, 2008, s. 177–197; W. Warzywoda-Kruszyńska (red.), Żyć i pracować w enklawach biedy (Klimaty Łódzkie), Instytut Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 1998.

(19)

Literatura przedmiotu:

Banach M., Alkoholowy zespół płodu. Teoria. Diagnoza. Praktyka, Wydawnictwo WAM, Kraków 2011.

Broden M.B., Therapeutic Treatment of Early Disturbances in the Mother-Child Interaction.

Distributed by ERIC Clearinghouse, [Washington, D.C.], 1986.

D’Cruz H., Stagnitti K., Reconstructing child welfare through participatory and child-cen- tred professional practice: a conceptual approach, „Child & Family Social Work”, Volume 13, Issue 2:156–165, May 2008.

Dybalska I., Trudności w przystosowaniu do życia po zwolnieniu z zakładu karnego – mię- dzy diagnozą a działaniem. Seria poświęcona klientom pomocy społecznej.

Poradnik dla służb społecznych. Wydawnictwo ROPS, Warszawa 2014.

Freundlich M., Aver R. J., The meaning of permanency in child welfare: Multiple stake- holder perspectives, „Children and Youth Services Review”, Volume 28, Issue 7:741–760, July 2006.

Greene J. C., Stakeholder involvement and stakeholders, [w:] S. Mathison (red.), Encyclopedia of Evaluation, Sage: Thousand Oaks 2005.

Holland S., Listening to Children in Care: A Review of Methodological and Theoretical Approaches to Understanding Looked after Children’s Perspectives, Children &

Society, Volume 23, Issue 3: 226–235, May 2009.

Jankowski K., Nie tylko dla rodziców, Nasza Księgarnia, Warszawa 1980.

Juul J., Twoja kompetentna rodzina, Seria Nowe Drogi Wychowania, MiND Dariusz Syska, Podkowa Leśna 2011a.

Juul J., Twoje kompetentne dziecko, Seria Nowe Drogi Wychowania, MiND Dariusz Syska, Podkowa Leśna 2011b.

Kluczyńska S., Przemoc w  rodzinie – charakterystyka zjawiska, [w:] Zmarzlik J. (red), Przemoc w rodzinie wobec dziecka. Procedury interwencyjne w szkole, Ośrodek Rozwoju Edukacji MEN, Warszawa 2011.

Mark M.M., Greene J. C., Shaw I. F., The evaluation of policies, programs, and practices, [w:] Handbook of Evaluation. Policies, Programs and Practices, Sage, Thousand Oaks 2007.

Ornacka K., Instytucjonalizacja ewaluacji w pomocy społecznej – wyzwania i dylematy, [w:] A. Żukiewicz (red.), Praca socjalna w  służbie ludziom, Wydawnictwo Edukacyjne Akapit, Toruń 2012.

Ornacka K., Miś L., Dzieciństwo w cyklu życia a polityka społeczna (w przygotowaniu).

Ornacka K., Miś L., Podmiotowość dziecka w rodzinie i w sferze publicznej, „Problemy Polityki Społecznej” 28(1)2015.

Ornacka K., O  wielości i  różnorodności światów ewaluacyjnych w  pracy socjalnej, [w:]

K. Frysztacki, Krakowskie studia pracy socjalnej, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2013.

Ornacka K., Od socjologii do pracy socjalnej. Społeczny fenomen dzieciństwa, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2013.

Patton M.Q., Utilization-focused evaluation, Sage, Thousand Oaks, 2008, wyd. 4.

(20)

Problem handlu dziećmi w Polsce i na świecie, Fundacja Dzieci Niczyje, wyd. 2, Warszawa 2012.

Rogers C., Social Mix, 1999, nr 1–4.

Rogers W. S., Promocja lepszego dzieciństwa: Konstrukcje troski o  dziecko, [w:] M.

J. Kehily, Wprowadzenie do badań nad dzieciństwem, tłum. ks. M. Kościelniak, Wydawnictwo WAM, Kraków 2008.

Skowrońska A., Rola pracowników socjalnych w świadczeniu pomocy w sytuacjach kry- zysowych, [w:] Pomoc społeczna w  obliczu katastrof i  kryzysów złożonych, Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, Warszawa 2014.

Stake R. E., Standards-based and responsive evaluation, Thousand Oaks, Sage 2004.

Szczepska-Pustkowska M., Od filozofii dzieciństwa do dziecięcej filozofii życia. Casus wła- dzy (i demokracji), Impuls, Kraków 2011.

Szlachta K., „Kim jestem dla siebie i dla innych?” czyli wpływ stygmatu sieroty społecznej na konstruowanie indywidualnej tożsamości na podstawie badań przeprowa- dzonych wśród dzieci z Domu Dziecka w Zakopanem. Niepublikowana praca magisterska napisana pod kierunkiem K. Ornackiej. Uniwersytet Jagielloński, Instytut Socjologii, Kraków 2012,

Śliwerski B., Pedagogika dziecka. Studium pajdocentryzmu, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2007.

Ustawa o Pomocy Społecznej, Dz.U. 2015 poz. 163, z dn. 16/01/2015.

Ustawa o pomocy społecznej z 12.03.2004 r. – tekst jednolity, Dz.U. 2013 nr 0 poz. 182).

Warzywoda-Kruszyńska W. (red.), Żyć i pracować w enklawach biedy (Klimaty Łódzkie).

Instytut Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 1998.

Warzywoda-Kruszyńska W., Bieda dzieci w  polu zainteresowania Unii Europejskiej.

Raport: Child Poverty and Well-Being in the EU, „Problemy polityki społecz- nej. Studia i dyskusje”. 11/2008.

Warzywoda-Kruszyńska W., Bieda dzieci w środowisku wielkomiejskim (na przykładzie Łodzi), „Polityka Społeczna” nr 9/2009, Wydawnictwo Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, Warszawa 2009.

Warzywoda-Kruszyńska W., Zjawisko biedy dzieci a zagrożenie wykluczeniem społecznym w przyszłości. Mapa biedy – rozmieszczenie i zakres biedy wśród dzieci na tere- nie województwa łódzkiego. Rzecznik Praw Dziecka, Warszawa 2006.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chodziło teraz już nie tylko o akta dołączonego do nowo erygowanej diecezji katowickiej polskiego Śląska Cieszyńskiego, którego oddzielny Wikariat Generalny znalazł się w

Podejmuj ąc siĊ próby diagnozy stanu pracy z rodziną w aspekcie budowania sy- stemu lokalnego wsparcia na rzecz dzieci i rodzin podkre Ğlam sáabe i mocne strony systemu

Observations from the lidar were pro- cessed using an inversion method which pro- duces estimates of cloud microphysical prop- erties such as the effective radius and cloud

Door uit te gaan van de continuiteitsvergelijkingen voor een twee-fasen stroming, kan men een vergelijking afleiden voor turbulent transport van zwevend sediment,

Pytania dotyczyły zakresu wykonywanych prac, sposobu ich realizacji, wyposażenia, a także opinii personelu dotyczących warunków pracy, trudności w pracy, ob-

Należy bowiem pamiętać, że już wów- czas ks. Zychowicz był nie tylko proboszczem Wieprza i Andrychowa, ale także prebendarzem kościoła Świętego Krzyża w Wadowicach, a

Konsekwencją niemożności wykupienia leku oryginalnego może być nieregularne przyjmo- wanie leków, które zwiększa ryzyko powikłań i może indukować niepożądane