• Nie Znaleziono Wyników

Niemiecka historiografia o miastach na pograniczu polsko-białoruskim i polsko-ukraińskim w XX w.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Niemiecka historiografia o miastach na pograniczu polsko-białoruskim i polsko-ukraińskim w XX w."

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Wydawnictwo­Uniwersytetu­Wrocławskiego

Niemiecka­historiografia­o­miastach­na­pograniczu polsko-białoruskim­i­polsko-ukraińskim­w­XX­w.

Felix­Ackermann,­Palimpsest Grodno. Nationalisierung, Nivellierung und So- wjetisierung mitteleuropäischen Stadt 1919–1991,­Wiessbaden­2010,­ss.­372;

christoph­Mick,­Kriegserfahrungen in einer multiethnischen Stadt: Lemberg 1914–1947,­Wiessbaden­2010,­ss.­632

Niemiecka­historiografia­od­lat­intensywnie­zajmuje­się­badaniem­historii­Europy­

środkowej­i­Wschodniej­w­XX­w.­Dużo­uwagi­poświęca­się­oczywiście­historii­Rosji­

i­ZSRR­w­tym­stuleciu1.­Badacze­nie­tracą­jednak­z­oczu­wschodnich­połaci­dawnej­

Rzeczypospolitej,­ które­ pod­ koniec­ XViii­ w.­ stały­ się­ częściami­ wielonarodowych­

imperiów­rosyjskiego­i­austriackiego.­terytorium­to­w­początkach­XX­w.­było­areną­

krystalizowania­się­kilku­narodów,­których­aspiracje­polityczne­stały­się­jedną­z­przy- czyn­rozsadzenia­dotychczasowego­status quo­na­tych­rozległych­obszarach.­tutejsze­

ruchy­narodowe­nie­tylko­występowały­przeciw­metropoliom­i­niesatysfakcjonującemu­

je­porządkowi­politycznemu,­lecz­także­wchodziły­w­konflikty­z­sobą,­próbując­zawład- nąć­ziemiami­o­dotąd­wieloetnicznym­i­wielowyznaniowym­charakterze,­przekonując­

lub­wymuszając­na­tutejszej­ludności­zdefiniowanie­się­w­nowoczesnych,­narodowych­

kategoriach.­W­efekcie­powstawał­niezwykły­historyczny­tygiel­przyciągający­uwagę­

wielu­badaczy­niekoniecznie­swym­pochodzeniem­związanych­z­tym­regionem2. Zainteresowanie­niemieckich­historyków­podsyca­oczywiście­fakt,­że­dwukrot- nie­w­okresie­i­i­ii­wojny­światowej­w­niemałej­części­obszary­te­były­kontrolowa- ne­i­okupowane­przez­Niemcy.­Przez­elity­tego­państwa­były­postrzegane­również­

jako­części­składowe­ich­szerszych­koncepcji­stworzenia­nowego,­korzystnego­dla­

Niemiec­układu­politycznego,­zakładającego­zwierzchnictwo­Berlina­(koncepcja­nie- mieckiej­Mitteleuropy)­lub­jego­bezwzględną­hegemonię­(lebensraum­iii­Rzeszy).­

W­ ostatnich­ latach­ pojawiło­ się­ wiele­ prac­ poświęconych­ różnym­ aspektom­ nazi- stowskiej­polityki­okupacyjnej,­zwłaszcza­eksterminacji­i­ludobójstwu­na­ludności­

żydowskiej,­ale­też­słowiańskiej­ziem­zajętych­przez­Wehrmacht­latem­1941­r.3­Warto­

1­ Wymienić­tu­trzeba­takich­badaczy,­jak:­H.­Altrichter,­S.­Merl,­K.­Schloegel,­j.­Baberow- ski,­M.­Hildermeier.

2­ ciekawe­ujęcie­tych­problemów­w­długiej­perspektywie­czasowej­zaproponował­ame- rykański­historyk.­Zob.:­t.­Snyder,­Rekonstrukcja narodów. Polska, Ukraina, Litwa, Białoruś 1569–1999,­Sejny­2006­(amerykańskie­wyd.­2003).

3­ czołowe­miejsce­zajmuje­tu­ponadtysiącstronicowa­książka:­ch.­gerlach,­Kalkulierte Morde. Die deustche Wirtschafts- und Vernichtungspolitik in Weißrussland 1941 bis 1944,­

Hamburg­1999.­Zob.­również:­D.­Pohl,­Nationalsozialistische Judenverfolgung in Ostgalizien

(2)

również­zwrócić­uwagę­na­badania,­które­stawiają­sobie­za­cel­pokazanie­zarówno­

polityki­ okupanta,­ jak­ i­ jej­ odbioru­ przez­ ludność­ podbitą,­ stosowanych­ przez­ nią­

strategii­dopasowania­się­lub­sprzeciwu­wobec­narzucanego­porządku,­relacji­między­

różnymi­grupami­ludności­w­perspektywie­jej­zróżnicowania­etnicznego,­religijnego­

i­ własnych­ programów­ polityczno-społecznych4.­ Szczególnie­ ciekawe­ i­ badawczo­

nowatorskie­są­ujęcia­długookresowe,­ujmujące­te­problemy­w­kontekście­zmieniają- cych­się­systemów­władzy.­Przykładem­takich­badań­prowadzonych­na­płaszczyźnie­

lokalnej­jest­książka­poświęcona­Baranowiczom­w­latach­drugiej­wojny­światowej5. Wybrane­tu­do­omówienia­prace­charakteryzują­się­właśnie­takim­szerokim­spoj- rzeniem,­obejmującym­wiele­dziesięcioleci.­Dzięki­temu­możliwa­jest­analiza­wybra- nych­zagadnień­w­kontekście­kilku­odmiennych­reżymów­politycznych.­Obiektem­

zainteresowania­obu­Autorów­są­miasta,­ale­książki­te­nie­są­typowymi­„historiami­

miejskimi”.­ Badaczy­ interesuje­ oczywiście­ bardzo­ historia­ lokalna,­ ale­ jako­ część­

szerszych­ procesów­ —­ przede­ wszystkim­ narodowotwórczych,­ oraz­ nazistowskiej­

czy­komunistycznej­„przebudowy”.­Szczegółowiej­traktują­zatem­jedynie­te­aspekty­

egzystencji­obu­ośrodków­miejskich,­o­ile­wchodzą­one­w­skład­owych­procesów­lub­

też­znajdują­się­w­jakimś­polu­ich­oddziaływania.­Obu­historyków­charakteryzuje­

również­rozmach­przeprowadzonych­kwerend,­które­objęły­liczne­archiwa­w­kilku­

krajach­i­rozmaite­typy­źródeł.­Każdy­z­nich­proponuje­też­pewną­koncepcję­teore- tyczną,­od­której­wychodząc,­rozwija­swą­własną­obszerną­narrację.­trzeba­dodać,­

że­obie­publikacje­należą­do­rozwijającego­się­już­od­kilku­lat­nurtu­badań­w­Niem- czech.­Powstały­już­książki­zajmujące­się­Wrocławiem,­gdańskiem­i­Szczecinem,­

które­niemal­od­razu­tłumaczone­są­na­język­polski6.­Być­może­stanie­się­to­udziałem­

prezentowanych­tu­tomów.

ich­ bliższe­ przedstawienie­ rozpocznijmy­ od­ dzieła­ poświęconego­ stolicy­ gali- cji­Wschodniej.­Uwagę­ch.­Micka­przyciągnęła­gwałtowność­zmian,­jakie­stały­się­

udziałem­lwowa­w­pierwszej­połowie­XX­w.­Miasto­w­latach­1914–1944­aż­sied- miokrotne­przeżyło­zmiany­władzy,­w­związku­z­czym­jego­mieszana­etnicznie­i­wy- znaniowo­ludność­zaznała­różnych­typów­doświadczeń­wojennych­i­represyjnych.­to­

zaś­przekonało­Micka,­że­zajmując­się­dziejami­lwowa­w­tym­okresie,­będzie­mógł­

pokazać­związki­między­wojną,­tworzeniem­się­narodów­i­brutalizacją­konfliktów­

etnicznych­(s.­2).­Wojna­to­dla­niego­przede­wszystkim­„katalizator­nacjonalizacji/

unarodowienia”­ludności,­w­dużej­części­dotąd­niepostrzegającej­siebie­i­otoczenia­

1941–1944. Organisation und Durchführung eines staatlichen Massenverbrechens,­Oldenburg­

1997.

4­ Przykładem­efektów­takich­badań­jest:­B.­chiari,­Alltag hinter Front. Besatzung, Kolla- boration und Widerstand in Weißrussland 1941–1944,­Düsseldorf­1998.

5­ A.­Brakel,­Unter Rotem Stern und Hakenkreuz: Baranowicze 1939 bis 1944. Das westli- che Weißrussland unter sowjetischer und deutscher Besatzung,­Paderborn­2009.

6­ g.­thum,­Die fremde Stadt. Breslau 1945,­Berlin­2003­(pol.­wyd.­g.­thum,­Obce miasto.

Wrocław 1945 i potem,­Wrocław­2007);­j.­Musekamp,­Zwischen Stettin und Szczecin, Meta- morphosen einer Stadt von 1945 bis 2005,­Wiesbaden­2010­(j.­Musekamp,­Między Stettinem a Szczecinem. Metamorfozy miasta od 1945 do 2005,­Poznań­2013);­P.O.­loew,­Danzig. Bio- graphie einer Stadt,­München­2011­(pol.­wyd.­P.O.­loew, Gdańsk i jego przeszłość. Kultura historyczna miasta od końca XVIII w. do dzisiaj,­gdańsk­2012).

(3)

w­kategoriach­narodowych­(s.­17).­Autor­widzi­miasto­rangi­lwowa­jako­pewne­sta- dium­pośrednie­—­jest­za­duże­na­wspólnotę­lokalną­(mieszkańcy­znają­się­tu­na­ogół­

tylko­w­ramach­swej­dzielnicy­lub­części­grupy­etnicznej­czy­wyznaniowej),­ale­za­

małe,­by­aspirować­do­wykształcenia­własnej­„wspólnoty­wyobrażonej”.­Można­więc­

zastanawiać­się­nad­warunkami,­w­których­taka­kategoria­jak­„naród”­staje­się­częścią­

konstruowanej­rzeczywistości­różnych­grup.­Nasycenie­tego­okresu­konfliktami­spra- wiło,­że­na­plan­pierwszy­w­ocenie­Micka­wybija­się­doświadczenie­wojenne,­które­

rzuca­cień­również­na­lata­nominalnego­pokoju­(dwudziestolecie­międzywojenne).­

Dla­Micka­naczelną­kategorią­staje­się­właśnie­„doświadczenie”,­czemu­nadaje­teo- retyczne­podstawy,­korzystając­przede­wszystkim­z­dorobku­wybitnego­niemieckiego­

historyka­ Reinharta­ Kosellecka7.­Autor,­ idąc­ jego­ śladem,­ podkreśla­ związki­ mię- dzy­doświadczeniem­a­przeszłością,­teraźniejszością­i­przyszłością,­które­tworzą­się­

pod­wpływem­stałego­przetwarzania,­tłumaczenia­i­przyswajania­doświadczeń.­Mick­

w­swoich­badaniach­analizuje­zatem­również­składniki­pamięci­indywidualnej­i­ko- lektywnej,­uwzględniając­tworzące­i­modelujące­je­zróżnicowane­zbiorowości.­co­

ważne,­Mick­dostrzega­niebezpieczeństwa,­jakie­wiążą­się­z­badaniem­doświadczeń,­

a­w­szczególności­ich­utrwalonych­postaci­(rozmaitych­form­wypowiedzi).­Wskazuje­

między­innymi­na­elitarność­utrwalania­przeżyć.­Doświadczenie­elit­nie­może­być­jego­

zdaniem­podstawą­do­generalizowania.­Stawia­pytania­o­„milczącą­masę”­i­jej­myśli,­

choć­od­razu­zastrzega­się,­że­historyk­ma­niewiele­możliwości­znalezienia­na­nie­

odpowiedzi.­Doświadczenia­w­koncepcji­wybranej­przez­Micka­wiodą­do­tworzenia­

obrazu­rzeczywistości.­Autor­zapowiada,­że­w­swojej­książce­będzie­badał­w­związku­

z­tym­problemem­trzy­płaszczyzny:­bazę­wstępnie­kształtującą­doświadczenie,­proces­

doświadczania­ w­ bliskości­ wydarzeń­ oraz­ ich­ sedymentację­ i­ nadawanie­ znaczeń.­

Wysunięte­przez­niego­tezy­sprowadzają­się­do­czterech­podstawowych­punktów.­Po­

pierwsze,­na­kształtowanie­się­doświadczeń­wpływają­przede­wszystkim­takie­czyn- niki,­jak­przynależność­etniczna­i­wyznanie­(pozycja­społeczna,­płeć­mają­marginalne­

znaczenie).­Po­drugie,­każda­władza­tworzy­specyficzne­ramy­rozwoju­stosunków,­

bez­ich­poznania­niemożliwe­jest­zrozumienie­działań­grup­tworzących­zbiorowość.­

Kolejna­teza­wskazuje­na­rozwijający­się­po­zakończeniu­walk­spór­o­interpretację­

doświadczeń­i­zasadniczą­rolę­konfliktu­różnych,­sprzecznych­kultur­pamięci.­Wresz- cie­Mick­za­główne­wydarzenie­rzutujące­nie­tylko­na­okres­międzywojenny,­ale­też­

ii­wojnę­światową­uważa­Wielką­Wojnę­i­wojnę­polsko-ukraińską­lat­1918–1919.­ta­

ostatnia­według­niego,­mająca­cechy­wojny­domowej,­stanowi­centralny­punkt­na­ma- pie­doświadczeń­trzech­narodów­(najmocniej­Polaków­i­Ukraińców),­jest­podstawą­

trwałego­rozłamu­pośród­mieszkańców­miasta­oraz­punktem­wyjścia­do­odrębnych­

narodowych­mitologii­i­paliwem­do­dalszych,­coraz­brutalniejszych­zmagań.

Podstawa­źródłowa­tej­obszernej­książki­jest­również­rozległa­i­musi­budzić­sza- cunek­dla­pracowitości­Autora.­Wykorzystał­on­różne­rodzaje­źródeł:­rozmaite­doku- menty­autobiograficzne,­utwory­literackie,­dokumenty­władz,­urzędów,­stowarzyszeń­

i­organizacji,­prasę­oraz­zabytki­materialne.­Mick­eksplorował­zasoby­aż­17­placó- wek­ archiwalnych­ na­ Ukrainie,­ w­ Polsce,­ Niemczech­ i­Austrii.­ Zanalizował­ ponad­

7­ jego­dorobek­jest­w­Polsce­dość­dobrze­znany.­Ostatnio­wydano­po­polsku:­Warstwy czasu. Studia z metahistorii,­Warszawa­2012.

(4)

30­tytułów­prasowych­wydawanych­w­badanym­okresie­w­kilku­językach.­Sięgnął­po­

dziesiątki­drukowanych­dokumentów­i­wspomnień­oraz­liczne,­współczesne­tamtym­

wydarzeniom,­inne­wydawnictwa­(druki­propagandowe,­albumy­itp.).­Skrupulatnie­za- poznał­się­z­osiągnięciami­i­stanowiskami­kilku­historiografii­narodowych­odnośnie­do­

dziejów­lwowa.­W­efekcie­uzyskał­materiał­do­prawdziwie­wielojęzycznej­polifonii­

opowieści­o­lwowie.­jest­ono­z­jednej­strony­miastem­realnym,­z­drugiej­zaś­(a­może­

najbardziej)­miastem­wyobrażonym­i­wymarzonym,­a­jego­końcową­zagładę­przyno- si­nie­tylko­przemoc­zewnętrzna­(okupanci),­lecz­także­walka­samych­mieszkańców­

o­niepodzielne­panowanie­nad­nim­i­urzeczywistnienie­swych­wyobrażeń.­Niemiec- ki­historyk­manifestuje­przy­tym­dość­wyraźnie­swój­zamiar­pozostania­neutralnym­

analitykiem.­Podkreśla­to­choćby­świadomy­wybór­dla­wszystkich­badanych­okresów­

jednej­nazwy­miasta:­tej­używanej­w­krajach­niemieckojęzycznych.­Zatem­lemberg­

zyskuje­nadrzędną­pozycję­w­stosunku­do­narodowych­narracji­mówiących­o­lwowie,­

lvivie­czy­lvovie.­czy­jednak­czytelnik­nie­nabiera­przez­to­przekonania,­że­istniało­

jakieś­nadmiasto­górujące­nad­wtórnymi,­narodowymi­swymi­wcieleniami?

Książka­ ma­ budowę­ chronologiczno-problemową.­ jej­ główna­ część­ składa­ się­

z­ ośmiu­ rozdziałów,­ których­ zawartość­ rozciąga­ się­ między­ „świtem”­ XX­ wieku­

a jego­połową.­Podstawą­struktury­książki­są­wspomniane­już­siedmiokrotne­zmia- ny­rządów­nad­miastem.­Mamy­tu­do­czynienia­z­prawdziwym­korowodem­władzy:­

austriacka,­ rosyjska,­ ponownie­ austriacka,­ ukraińska,­ polska,­ radziecka,­ niemiecka­

i­ponownie­radziecka.­W­rozdziale­pierwszym­Autor­kreśli­w­zarysie­pozycję­i­stan­

lwowa­w­XiX­wieku.­charakteryzuje­również­rodzące­się­programy­narodowe­i­mię- dzyetniczne­stosunki­w­mieście.­Następnie­przedstawia­wypadki­wojenne­z­uwzględ- nieniem­różnych­perspektyw.­głównym­dziedzictwem­i­wojny­stała­się­według­niego­

destabilizacja,­obalenie­dotychczasowych­autorytetów­i­zaostrzająca­się­radykaliza- cja­narodowa.­W­kolejnym­rozdziale­Mick­skupia­się­na­walkach­polsko-ukraińskich­

o­panowanie­nad­miastem.­W­tym­kontekście­pokazuje­wzajemne­postrzeganie­Pola- ków­i­Ukraińców­oraz­autoobraz­tych­grup,­na­który­wpływają­doświadczenia­wojny­

domowej.­

Po­czterech­latach­wojny­i­licznych­doświadczeniach­przemocy­galicyjscy­Ukra- ińcy­i­Polacy­byli­gotowi,­mimo­wielu­rodzinnych­powiązań,­mimo­liczonej­w­setki­

lat­koegzystencji,­walczyć­z­bronią­w­ręku­o­przynależność­regionu­do­polskiego­pań- stwa­lub­niezależnej­Ukrainy.­Wcześniej­zatarte­granice­wyostrzyły­się­podczas­pol- sko-ukraińskiej­wojny­1918/1919.­ludzie­musieli­teraz­wybrać­jeden­naród­(s.­573).­

Wskazuje­ również­ na­ problematyczną­ pozycję­ żydów,­ odczuwających­ coraz­

większe­ciśnienie­dwóch­nasilających­się­nacjonalizmów,­które­widzą­w­nich­nie­tylko­

grupę­obcą,­ale­też­potencjalnie­lub­czynnie­nielojalną.­Neutralność­to­również­może­

być­zdrada.­te­dwa­rozdziały­stanowią­niemal­1/3­objętości­książki,­co­jest­dodatko- wym­dowodem,­jak­ważne­dla­dalszego­biegu­wypadków­było­tych­kilka­lat.­W­roz- dziale­dotyczącym­okresu­międzywojennego­Autor­koncentruje­się­na­przedstawieniu­

skutków­demograficznych­oraz­politycznych­i­ekonomicznych­czasów­wojennych.­

Analizuje­polską­politykę­wobec­mniejszości­oraz­organizacje­i­instytucje­ukraińskie,­

przedstawia­życie­mniejszości­żydowskiej­i­otaczający­ją­antysemityzm.­Problemom­

konkurencji­pamięci­i­kształtowaniu­się­odrębnych­światów­doświadczeń­poświęcony­

został­następny­rozdział.­Mick­analizuje­tu­wytworzony­na­podstawie­wydarzeń­lat­

(5)

1918–1919­„mit­listopadowy”,­relacjonując­prowadzony­wokół­niego­dyskurs­pol- ski,­ukraiński­oraz­żydowski.­Ukazuje­proces­formowania­się­specyficznej­kultury­

historycznej­i­związanej­z­nią­topografii­upamiętniania­w­tkance­miejskiej­na­cze- le­z­cmentarzami­wojskowymi,­miejscami­kultu­poległych,­jak­również­rozmaitymi­

uroczystościami­oddającymi­hołd­„martwym­bohaterom”.­W­lwowskich­warunkach­

listopadowe­walki­stawały­się­także­mitem­założycielskim­ii­RP,­dystansując­nawet­

„cud­nad­Wisłą”.­ich­efektem­było­jednak­zaostrzanie­się­stosunków­między­dwiema­

głównymi­lwowskimi­nacjami,­o­czym­świadczą­wypadki­w­dziesiątą­rocznicę­obro- ny­lwowa­w­1928­r.­(s.­388–394).­jednocześnie­intensyfikowały­się­zarówno­nastro- je,­jak­i­wystąpienia­antyżydowskie­w­mieście.­Mick­wskazuje­najbardziej­aktywnych­

aktorów­tych­procesów:­krajowych­i­lokalnych­polityków,­pisarzy,­dziennikarzy,­kler,­

naukowców,­oficerów.­tworzą­i­narzucają­oni­określoną­narrację­i­starają­się­wokół­

niej­skupić­swą­grupę­narodową,­aktywizując­proces­narodowej­kategoryzacji­w­niż- szych­warstwach­społecznych.­W­kolejnym,­tym­razem­niezbyt­obszernym,­rozdziale­

Mick­kreśli­sytuację­w­końcu­lat­30.­Pisze­o­problemach­gospodarczych­i­społecznych­

(między­innymi­o­wielkich­strajkach­1936­r.)­i­polsko-ukraińskiej­wrogości­w­cieniu­

zagrożenia­ze­strony­iii­Rzeszy.­W­tej­części­przytacza­ciekawe­fragmenty­raportów­

słanych­do­Berlina­przez­niemieckiego­konsula­we­lwowie.­Następnie­w­bardzo­roz- budowanym­rozdziale­dotyczącym­ii­wojny­światowej­analizuje­wydarzenia­z­wrze- śnia­1939­r.­związane­z­upadkiem­państwa­polskiego­oraz­politykę­obu­okupantów:­

jej­założenia,­sposób­postrzegania­ludności­i­odbiór­działań­władz­przez­lwowiaków.­

Dochodzi­do­wniosku,­że­trzy­główne­grupy­narodowe­w­mieście­inaczej­widziały,­

odczuwały­i­zapamiętały­ten­okres.­Udziałem­żydów­stała­się­skazana­na­klęskę­walka­

o­fizyczne­przeżycie.­Polacy­i­Ukraińcy­także­walczyli­o­przetrwanie,­ale­równocze- śnie­toczyli­kolejny­etap­swych­dwustronnych­zmagań­o­ziemię,­programy­polityczne­

i­swoje­przekonania­(s.­577).­Z­punktu­widzenia­badań­Micka­nieważne­jest­przy­tym,­

jak­rzeczywiście­przebiegały­wydarzenia­wojny­i­okupacji,­czy­są­prawdziwym,­czy­

fałszywym­obrazem.­istotniejsze­jest,­co­wielokrotnie­podkreśla,­jak­zostały­odczute,­

zapamiętane­i­zracjonalizowane­przez­ludzi.­W­warunkach­silnej­wzajemnej­wrogości­

wzmagała­się­tendencja­do­wpisywania­nowych­doświadczeń­w­stare­klisze­i­utrwalo- ne­stereotypy.­Bardzo­dobrze­było­to­widać­w­stosunku­do­żydów.­Zachowanie­pew- nej­ich­części­wobec­władz­radzieckich­całkowicie­wymazało­fakty­prześladowania­

przez­komunistów­w­postaci­konfiskaty­żydowskiego­mienia,­ataków­na­religijność­

i­represji­(deportacji­i­aresztowań),­stając­się­pretekstem­usprawiedliwiającym­anty- semityzm­i­współudział­w­prześladowaniu­żydów­po­1941­r.­W­Polakach­Mick­widzi­

główne­ofiary­pierwszego­etapu­sowietyzacji.­Wyjąwszy­bezprecedensową­zagładę­

galicyjskich­żydów­pod­rządami­nazistów,­byli­również­głównymi­ofiarami­drugiej­

okupacji,­przy­znaczącym­udziale­ukraińskim.­Ponowne­zajęcie­miasta­przez­wojska­

radzieckie­nie­przerywa­epoki­niszczenia­i­zagłady,­ale­właściwie­stanowi­jej­kulmi- nację.­Spór­polsko-ukraiński­zostaje­rozstrzygnięty­w­sposób­tak­całkowicie­odmien- ny­od­oczekiwań­zaangażowanych­w­nie­stron,­że­trudno­mówić­o­czyimś­zwycię- stwie.­Powojenny­lwów­nie­jest­już­wprawdzie­polski,­ale­nie­staje­się­też­ukraiński­

w­sensie­koncepcji­snutych­przez­narodowe­elity.­Wysiedlenie­Polaków­na­zachód,­

krwawe­tłumienie­ukraińskiego­oporu­i­integracja­z­radzieckim­terytorium­przyno- szą­kres­istnieniu­lwowa­jako­tytułowego­„multietnicznego­miasta”.­Zdaniem­Micka­

(6)

pozostaje­jednak­scheda­podzielonej­i­skonfliktowanej­pamięci,­która­do­dziś­obciąża­

stosunki­Polaków,­Ukraińców­i­żydów.­choć­przedmiot­sporu­w­tamtej­historycznej­

formie­nie­istnieje,­ukształtowane­w­związku­z­nim­historyczne­doświadczenie­cią- gle­zachowuje­swą­moc­oddziaływania­na­samopostrzeganie­się­i­percepcję­drugiej­

strony­dawnego­konfliktu.­Skłócona­polifonia­pamięci­trwa.­tego­przekonania­Autora nie­ można­ obalić,­ należy­ jednak­ zauważyć,­ że­ w­ porównaniu­ z­ pierwszą­ połową XX­w.,­przynajmniej­jeśli­chodzi­o­Polaków,­ten­odcinek­wojny­na­pamięć­zajmuje­

raczej­marginalne­miejsce­w­toczonych­debatach­i­sporach.

Druga­książka­opowiada­o­dwudziestowiecznych­losach­grodna,­miasta­nad­Nie- mnem,­kolejnego­multietnicznego­miasta­Kresów­Wschodnich­ii­RP.­W­odróżnieniu­

od­bohatera­wcześniej­omawianej­książki­nie­mamy­tu­do­czynienia­z­miastem-stoli- cą,­silnie­promieniującym­ośrodkiem­politycznym­i­kulturalnym.­grodno­w­począt- kach­XX­w.­w­porównaniu­z­niedalekimi­Wilnem­i­Białymstokiem­jest­ośrodkiem­

prowincjonalnym,­choć­stanowi­centrum­swego­najbliższego­regionu.­Dla­Autora­jest­

to­przykład­jednej­z­wielu­średnich­rozmiarów­wspólnot­miejskich­Europy­środko- wo-Wschodniej,­które­zniszczyły­wojny­i­rewolucje.­Felix­Ackermann­do­skonden- sowanego­opisu­dziejów­grodna­w­XX­w.­używa­przenośni­w­postaci­palimpsestu,­

pergaminu­ wielokrotnie­ używanego,­ na­ którym­ wymazywano­ poprzedni­ zapis,­ by­

zrobić­ miejsce­ dla­ nowego.­ całkowite­ wymazanie­ nie­ było­ jednak­ możliwe­ i,­ jak­

pokazuje­Ackermann,­spod­aktualnych­kształtów­i­form­przebijają­poprzednie­ślady.­

Odczytywanie­palimpsestu­grodzieńskiego­ma­być­według­Autora­książki­materiałem­

do­rozważań­nad­trzema­podstawowymi­procesami,­które­wycisnęły­w­XX­w.­pięt- no­na­tej­części­Europy.­Są­to­nacjonalizacja­(unarodowienie),­niwelacja­(rozumiana­

jako­zniszczenie­materialne,­a­przede­wszystkim­eksterminacja­ludności)­oraz­sowie- tyzacja.­W­ analizie­ tych­ problemów­Autor­ wykazuje­ podejście­ interdyscyplinarne.­

Stara­się­łączyć­klasyczny­warsztat­historyka­z­metodami­demografa,­etnografa­i­so- cjologa.­jego­zdaniem­dotychczasowe­narracje­o­grodnie­miały­charakter­zamknię- ty,­ były­ albo­ narodowe­ (odrębna­ polska,­ żydowska,­ białoruska),­ albo­ specyficznie­

ponadnarodowe­(radziecka),­a­potrzebna­jest­narracja­transkulturowa.­taką­właśnie­

—­z­wykorzystaniem­bardzo­bogatej­bazy­źródłowej­i­literatury­przedmiotu­—­sta- ra­się­konsekwentnie­prowadzić.­Ackermann­zagłębił­się­nie­tylko­w­akta­urzędowe­

z­różnych­okresów­i­różnych­władz­państwowych­(polskiej,­radzieckiej,­niemieckiej).­

Wykorzystał­też­prasę,­publicystykę,­wspomnienia­i­relacje.­Sam­przeprowadził­pra- wie­ trzydzieści­ wywiadów­ z­ byłymi­ i­ obecnymi­ grodnianami,­ mieszkającymi­ nad­

Niemnem,­w­Polsce­i­izraelu.­jako­materiał­źródłowy­wykorzystał­również­zdjęcia,­

plakaty,­plany­miasta­z­różnych­epok,­które­utrwalają­zmieniającą­się­kulturalną­topo- grafię­miasta.­Analizie­poddał­losy­budowli,­pomników,­nazw­ulic.

Struktura­książki­opiera­się­na­trzech­wspomnianych­wyżej­nadrzędnych­proble- mach.­Narrację­otwiera­część­wstępna.­Autor­wyłożył­w­niej­swe­podejście­metodo- logiczne,­użyte­metody,­wykorzystane­źródła­i­ustosunkował­się­do­stanu­badań­nad­

dziejami­grodna.­gruntowne­omówienie­licznych­i­bardzo­interesujących,­w­dużej­

części­nieznanych­wątków­tej­książki­nie­jest­niestety­możliwe.­toteż­jej­zawartość­

zostanie­ zarysowana­ w­ przybliżeniu,­ z­ wyjątkiem­ najbardziej­ interesującej­ recen- zentkę­części­poświęconej­sowietyzacji­grodna.­część­i­książki­pt.­Nacjonalizacja dotyczy­okresu­1919–1939.­Motywem­przewodnim­narracji­są­państwowe­i­lokalne­

(7)

strategie­traktowania­i­przeobrażania­grodna­w­kierunku­stworzenia­miasta­narodo- wego­(polskiego).­Ackermann­opisuje­działania­władz­w­tym­kierunki­i­reakcje­na­

nie­różnych­grup­ludności.­jego­zdaniem­polonizacja­miasta­nie­była­pełna,­na­prze- szkodzie­stanęła­i­niezgoda­niepolskich­obywateli­miasta,­i­brak­środków­na­większe­

przedsięwzięcia.­Z­biegiem­czasu­następowała­natomiast­radykalizacja­polityki­władz­

oraz­postaw­ludności.­Wzmagały­się­waśnie­narodowe,­a­najbardziej­napięte­stosunki­

panowały­między­Polakami­i­żydami.­Wymazano­z­przestrzeni­miejskiej­ślady­pano- wania­rosyjskiego­w­mieście,­a­nowa­narracja­historyczna­zdominowana­została­nie­

przez­wątki­nawiązujące­do­dziedzictwa­Wielkiego­Księstwa­litewskiego,­zwłaszcza­

Polski.­Zdaniem­Akcermanna­choć­narracja­polska­zdominowała­ten­okres­na­polu­

oficjalnym,­to­nie­doprowadziła­do­unieważnienia­innego­postrzegania­miasta.­Każ- da­grupa­narodowa­miała­swoją­opowieść­o­grodnie.­Narracja­o­mieście­wielkich­

książąt,­królów,­sejmów­dawnej­Rzeczypospolitej­nie­miała­zdolności­ponadklasowej­

i­ponadnarodowej­integracji.­Nacjonalizacja­w­wydaniu­grodzieńskim­nie­była­jedno- wymiarowa.­We­wzajemnym­traktowaniu­się­ludności­narodowość­liczyła­się­tylko­

częściowo,­bo­ta­nie­była­kategorią­codzienności­—­najważniejsze­okazało­się­wyzna- nie­i­pochodzenie­społeczne.­Próbowano­również­propagować­czynnik­łączący­różne­

grupy­—­była­nim­twórczość­literacka­i­działalność­społeczna­Elizy­Orzeszkowej.

Kolejna­część­pt.­Niwelacja,­to­opis­niszczenia­grodna,­wszystkich­jego­warstw­

i­postaci.­jest­to­narracja­o­mieście­zniszczonym­przez­wojnę,­dwie­okupacje­i­ich­

głębokie­skutki.­Owo­„zrównanie­z­gruntem”­było­potrzebne­do­wprowadzenia­tu­

nowej­kodyfikacji.­Wagi,­jaką­Autor­obdarza­te­wydarzenia­w­perspektywie­dalszych­

dziejów­miasta,­dowodzić­może­objętość­tej­części­—­mimo­kilkuletniego­zaledwie­

okresu­jest­ona­obszerna­(około­130­stron).­Analizuje­tu­działania­władz­okupacyj- nych,­ pisze­ o­ wpływie­ represji,­ analizuje­ postawy­ ludności,­ jej­ reakcje­ wobec­ na- pływających­„wostoczników”.­Sporo­miejsca­poświęca­losom­żydów­i­stosunkowi­

do­ nich­ innych­ narodowości­ miasta.­ Odnosi­ się­ do­ tezy­ o­ żydowskiej­ kolaboracji­

z­ władzą­ radziecką.­Wskazuje­ na­ politykę­ represyjną­ wobec­ żydów,­ odwołuje­ się­

do­struktury­socjalnej­tej­mniejszości,­która­jego­zdaniem­wymuszała­większe­za- angażowanie­w­niektórych­częściach­nowego­systemu.­jednak­jego­przekonanie,­że­

elity­żydowskie­były­właściwie­tak­samo­represjonowane­przez­władzę­radziecką­jak­

Polacy,­budzi­pewne­wątpliwości­(s.­117,­227).­Autor­dokonuje­też­ciekawej­oceny­

skutków­radzieckiej­polityki­białorusizacji­w­grodnie.­Działania­te­w­mieście,­w­któ- rym­ Białorusini­ stanowili­ zmarginalizowane­ warstwy­ niższe,­ były­ odbierane­ jako­

propaganda,­mrzonka­i­nie­przekonywały­mieszkańców­do­popierania­nowych­władz.­

to­samo­zresztą­dotyczyło­późniejszej,­bardzo­ograniczonej­niemieckiej­oferty­dla­

Białorusinów.­Podsumowując­okres­wojenny,­Ackermann­jako­jego­skutki­wymienia:­

postępujące­zniszczenie­przedwojennej­struktury­narodowej­i­wyznaniowej­(wojnę­

przeżyło­kilkunastu­grodzieńskich­żydów...),­zaostrzenie­etnicznych­kategorii­i­po- strzegania­się­ludności­zgodnie­z­nimi­(wprowadzanie­dokumentów­osobistych­z­na- rodowością),­zniszczenie­materialnej­tkanki­miejskiej­(strata­ponad­40%­powierzchni­

mieszkalnej),­zniszczenie­miejskich­instytucji,­organizacji­społecznych,­rozmaitych­

więzi­i­sieci­kontaktów.­Dokończeniem­tej­„dekompozycji”­grodna­będzie­opisane­

przez­Ackermanna­w­następnej­części­książki­opuszczenie­miasta­przez­większość­

polskich­ mieszkańców.­W­ efekcie­ zniszczone,­ zubożałe,­ wyludnione­ miasto,­ które­

(8)

w­dodatku­stało­się­ośrodkiem­pogranicznym,­przeobraziło­się­w­dogodne­pole­do­

urzeczywistniania­tu­kolejnego­odgórnego­procesu­—­tym­razem­sowietyzacji.

Ackermann­ poświęcił­ mu­ trzecią­ część­ swej­ monografii.­ Obejmuje­ ona­ okres­

1944–1991.­Historiografia­na­temat­powojennych­dziejów­zachodniej­Białorusi­pozo- staje­—­z­różnych­przyczyn­—­uboga.­Zainteresowanie­polskich­badaczy­ogranicza­

się­najczęściej­do­lat­40.,­z­problemów­kolejnych­dekad­wybierając­jedynie­losy­pol- skiej­mniejszości.­Historycy­białoruscy­odczuwają­natomiast­na­tym­polu­badawczym­

wiele­ograniczeń.­tym­bardziej­docenić­należy­badania­podjęte­przez­Ackermanna.­

Z­pewnością­stanowić­one­będą­punkt­wyjścia­przyszłych­prac.­Autor­skupiony­jest­

nie­tylko­na­wydobyciu­elementów­składowych­procesów­integracyjnych­z­resztą­te- rytorium­Białorusi­radzieckiej­czy­na­pokazaniu­przebiegu­radzieckiej­urbanizacji.­

śledzi­z­uwagą­różnice­zauważalne­w­przypadku­grodzieńskim.­Odwołuje­się­między­

innymi­do­badań­innego­niemieckiego­historyka­zajmującego­się­rozwojem­Mińska8

Kilka­lat­powojennych­stanowi­w­oczach­Ackermanna­dalsze­oczyszczanie­pola­pod­

uformowanie­miasta­w­nowych­warunkach­rozwojowych­(przesiedlenie­Polaków,­na- pływ­kadr­z­głębi­terytorium­radzieckiego,­częściowa­odbudowa,­bolączki­codzienno- ści­w­zdewastowanym­mieście).­„Nowa­era­w­historii­miasta”,­której­częścią­będzie­

przyspieszenie­rozwoju­demograficznego,­rozbudowa­miasta,­tworzenie­nowej­spo- łeczności­„ludzi­radzieckich”­rozpoczyna­się­wraz­z­podjęciem­w­końcu­lat­50.­XX­w.

budowy­Kombinatu­chemicznego­AZOt.­W­następnych­latach­znacząco­zwiększy­

się­obszar­miasta­i­kilkakrotnie­wzrośnie­liczba­jego­mieszkańców.­Autor­wnikliwie­

przygląda­ się­ rosnącej­ populacji­ miasta,­ wyodrębnia­ strategie­ funkcjonowania­ mi- grantów­w­nowym­środowisku,­analizuje­zjawiska­uwidoczniające­się­na­styku­poli- tyki­władz­radzieckich­i­reakcji­na­nią­ludności­miasta.­W­tym­niemal­stustronicowym­

przedstawieniu­Autor­wyróżnił­trzy­problemy.­Pierwszym­jest­rozwój­przestrzenny­

miasta,­realizowane­tu­przedsięwzięcia­budowlane,­ich­relacje­z­wcześniejszą­tkanką­

miejską.­Dochodzi­do­wniosku,­że­grodno­nie­rozwijało­się­w­całkowitej­zgodzie­

z­„wykształconym­w­Mińsku­modelem­socjalistycznego­miasta”­(s.­246).­Wskazuje­

między­innymi­na­ostanie­się­w­grodnie­starówki,­choć­dochodzi­do­punktowego­

niszczenia­starszej­zabudowy­(kościoła­garnizonowego,­niektórych­fragmentów­ulic­

w­związku­z­przebudową­czy­koniecznością­znalezienia­miejsca­dla­nowych­obiek- tów­reprezentacyjnych).­Ambitne­plany­przebudowy­miasta­pozostały­jednak,­choćby­

z­braku­środków,­na­papierze.­Wyburzenia,­jakich­dokonano,­dowodziły­braku­iden- tyfikacji­władz­z­krajobrazem­kulturowym­miasta.­Bardzo­interesujące­jest­porówna- nie­przestrzeni­miejskiej­grodna­w­oparciu­o­plany­miasta­z­okresu­przedwojennego­

i­z­początku­lat­90.­XX­w.­(s.­240–242).­Kolejny­problem­to­intensywna­migracja­lud- ności­chłopskiej­z­najbliższego­regionu­do­uprzemysławiającego­się­miasta.­Była­ona­

głównym­czynnikiem­zwiększającym­liczbę­jego­ludności.­Powodem­wypychającym­

chłopów­z­rodzinnych­okolic­była­przede­wszystkim­kołchozowa­bieda.­Hasło­„opu- ścić­wieś­za­wszelką­cenę”­(s.­247)­stało­się­impulsem­dla­dziesiątek­tysięcy­młodych­

ludzi­(i­nierzadko­ich­rodziców)­niezależnie­od­narodowości.­Ackermann­wskazu- je­przy­tym­nie­tylko­na­biedę­jako­czynnik­uruchamiający­ten­wysoce­dobrowolny­

8­ t.­Bohn,­Minsk — Musterstadt des Sozialismus. Stadtplannung und Urbanisierung in der Sowjetunion nach 1945,­Köln­2008.

(9)

ruch­ludności.­Pisze­również­o­sposobach­postrzegania­wsi­i­miasta.­Z­wsią­w­tym­

czasie­powiązane­były­takie­skojarzenia,­jak­zamknięcie,­zacofanie,­brak­perspektyw­

i­możliwości­awansu,­brak­urozmaicenia­w­życiu.­Miasto­widziano­—­niewątpliwie­

również­pod­wpływem­radzieckiej­propagandy­—­jako­miejsce­lepszego­życia,­kul- tury,­awansu,­rozrywek,­postępu,­nowoczesności­polegającej­na­zmianie­stylu­życia,­

języka,­mentalności.­Migranci­byli­zatem­napędzani­różnymi­impulsami­i­motywa- mi.­Opuszczenie­wsi,­zmiana­dotychczasowego­życia,­jego­kształtu­i­wartości­z­nim­

związanych­były­—­w­ocenie­Ackermanna­—­decyzjami­przede­wszystkim­dobro- wolnymi,­ często­ upragnionymi,­ które­ starano­ się­ realizować­ nierzadko­ na­ przekór­

licznym­przeszkodom.­Posługiwano­się­przy­tym­środkami­nielegalnymi,­korumpo- wano­urzędników­gminnych­wydających­dokumenty,­wykorzystywano­osobiste­zna- jomości.­Bardzo­ciekawe­jest­wyodrębnienie­przez­Autora­różnych­dróg­i­szlaków­

wiodących­—­często­z­licznymi­przystankami­—­ze­wsi­do­miasta­(s.­249).­Wśród­

nich­była­na­przykład­migracja­łańcuchowa­—­ściąganie­przez­świeżo­upieczonego­

mieszkańca­miasta­rodziny,­dalszych­krewnych,­sąsiadów­i­znajomych.­Akcermann­

podważa­tu­stereotypowe­opinie­o­kołchoźnikach­—­nie­są­oni­ubezwłasnowolnioną,­

apatyczną­grupą,­lecz­aktywnie­i­pomysłowo­działają­na­rzecz­zmiany­swego­losu.­

Udowadnia­również,­że­sowietyzacja­nie­była­li­tylko­procesem­odgórnym,­kiero- wanym­i­wymuszanym­przez­władze.­Przyjmowano­ją­dobrowolnie,­gdyż­zgadzała­

się­ z­ osobistymi­ planami­ i­ oczekiwaniami.­W­ pojęciu­ chłopów­ o­ lepszym,­ nowo- czesnym,­kulturalnym­życiu­w­mieście­mieściło­się­bowiem­także­porzucenie­oznak­

wiejskości­—­języka,­nawyków,­tradycyjnego­kalendarza.­Stąd­jego­zdaniem­bardzo­

szybka­rusyfikacja,­której­oczywiście­działania­władz­(polityka­oświatowa,­wydaw- nicza,­kulturalna­itd.)­bardzo­sprzyjały.­ciekawe­jest­również­spojrzenie­Ackerman- na­na­stosunki­narodowościowe­w­mieście.­Według­niego­nie­można­mówić­o­przy- musowej­ depolonizacji­ czy­ rusyfikacji­ miasta­ (s.­ 258).­W­ latach­ 90.­ żyło­ bowiem­

w­nim­więcej­Polaków­i­Białorusinów­(w­liczbach­bezwzględnych)­niż­przed­wojną.­

Powojenne­przesiedlenie­polskich­grodnian­zostało­zrekompensowane­przez­napływ­

katolickich­chłopów­przyznających­się­do­narodowej­identyfikacji­polskiej­i­mniej- szość­polska­utrzymywała­się­na­poziomie­ok.­20%.­Natomiast­Białorusini­stanowili­

teraz­główną­grupę­zamieszkującą­grodno.­choć­język­rosyjski­chętnie­uznawano­

za­język­miasta­i­nowoczesności,­to­nie­poszło­za­tym­faktem­automatyczne­przyj- mowanie­tożsamości­rosyjskiej.­Stosowanie­przez­radziecką­administrację­kategorii­

narodowych­doprowadziło­do­zakończenia­procesów­nacjonalizacji­ludności­grodna­

i­okolic.­Ackermann­zauważa­jednak,­że­krystalizowanie­się­nowoczesnej­tożsamości­

białoruskiej­wypaczała­i­polityka­radziecka,­i­stosunek­samych­Białorusinów,­wią- żących­jej­tradycyjny­kształt­z­wiejskim­wstecznictwem.­Stąd­spreparowany­przez­

działaczy­kulturalnych­tzw.­styl­narodowy­był­przyjmowany­ambiwalentnie.­Malała­

liczba­posługujących­się­językiem­białoruskim­(w­większości­zresztą­nieliterackim),­

ale­nie­w­takim­tempie,­jakie­mogłoby­wynikać­z­braku­w­miastach­oświaty­w­języku­

białoruskim­i­forum,­gdzie­publicznie­ten­język­mógłby­być­używany.­Ackermann­

zauważa,­że­w­rodzinnym­kręgu­kultywowano­wiele­„wiejskich”­zwyczajów,­używa- no­„prostej­mowy”,­wykazywano­przywiązanie­do­pewnych­form­religijności­(choć­

najczęściej­bez­związków­z­Kościołami),­utrzymywano­też­żywe­związki­z­miejscami­

pochodzenia.­Sowietyzacja­grodna­następowała­więc­jako­wynik­urbanizacji­i­indu-

(10)

strializacji,­połączonych­z­ruralizacją­w­radzieckich­warunkach­polityczno-społecz- nych.­Postępowała­w­wyniku­działań­władz­komunistycznych,­ale­też­wyborów­samej­

ludności.­W­ocenie­Ackermanna­gotowa­była­ona­przynajmniej­do­częściowej­so- wietyzacji­(kulturalnej)­niezależnie­od­swego­etnicznego­pochodzenia­czy­wyznania.­

główną­tego­przyczyną­było­dążenie­do­opuszczenia­skolektywizowanej­i­biednej­

wsi­(s.­329).

Do­niezwykle­ciekawych­fragmentów­tej­części­należą­też­rozważania­o­radziec- kiej­polityce­historycznej,­która­przyjmowała­w­części­pewne­formy­nacjonalizacji.­

W­ oparciu­ o­ badania­ archeologiczne­ grodno­ przedstawiano­ jako­ „praruski­ gród”­

i­włączano­do­radzieckiej­interpretacji­dziejów­Białej­Rusi­jako­części­rosyjskiej­hi- storii,­przerzucano­również­swoisty­pomost­między­mglistymi­czasami­średniowie- cza­i­współczesnością.­Autor­wykorzystuje­tu­rozmaite­źródła.­Analizuje­popularne­

prace­historyczne,­zmiany­nazw­ulic,­zawartość­wystaw­muzealnych­prezentujących­

w­formie­popularnej­nowy­kanon­historyczny­i­związane­z­nim­nowe­mity­założy- cielskie.­Wśród­tych­wszystkich­elementów­świadomego­i­nieświadomego­zerwania­

z­przeszłością­wyszukuje­jednak­również­ziarna­kontynuacji,­na­przykład­stosunek­

do­postaci­Elizy­Orzeszkowej­czy­utrzymanie­niektórych­nazw­ulic,­zachowanie­czę- ści­zabytków.­Ackermann­dostrzega­w­drugiej­połowie­lat­80.­XX­w.,­czyli­pod­ko- niec­okresu­radzieckiego,­rodzenie­się­zainteresowania­i­szacunku­dla­pełnej­historii­

miasta.­Podaje­kilka­tego­przykładów,­które­widzieć­należy­w­kontekście­odrodzenia­

narodowego­białoruskiego­i­polskiego­w­mieście.­Przywodzić­to­może­oczywiście­

zjawiska­znane­z­ziem­zachodnich­czy­północnych­Polski­—­podobnie­zresztą­jak­

wcześniejsze­definiowanie­piastowskiego­(zachodnia­Polska)­czy­ruskiego­(grodno)­

początku­dziejów­—­ale­w­warunkach­białoruskich­okazały­się­one­słabsze­i­bardzo­

elitarne.­Dodatkowym­dla­nich­hamulcem­okazał­się­dalszy­rozwój­sytuacji­politycz- nej­w­niepodległej­Białorusi.­Podjęto­jednak­kolejną­pracę­nad­grodzieńskim­palimp- sestem,­wprowadzającą­nań­nowe­lub­chociaż­odnowione­treści.­Dodajmy­jednak,­że­

nie­było­to­działanie­tak­skonkretyzowane­i­zdecydowane­jak­wcześniejsze­wymazy- wanie­i­zapisywanie­owego­palimpsestu.­Radziecka­narracja­nie­została­przecież­tak­

stanowczo­unieważniona­jako­niegdyś­rosyjska­czy­polska.

Kończąc­swą­książkę,­Ackermann­wylicza­wiele­postulatów­badawczych,­których­

realizacja­ pozwoliłaby­ zweryfikować­ i­ ewentualnie­ dać­ podstawę­ do­ generalizacji­

jego­wniosków­w­odniesieniu­do­szerszego­niż­miasto­obszaru­badawczego.­Propo- nuje­więc­między­innymi­badania­nad­problemami­nacjonalizacji­i­konfesjonalizacji­

z­wykorzystaniem­ksiąg­meldunkowych­okresu­międzywojennego.­Sugeruje­badania­

mikrohistoryczne­na­poziomie­wsi­i­kołchozów­czy­małych­miasteczek,­które­po­lu- dobójstwie­na­będących­tam­do­1939­r.­w­przewadze­żydach­i­przesiedleniu­Pola- ków­były­konstruowane­w­okresie­powojennym­praktycznie­na­nowo.­Widzi­również­

wielką­potrzebę­badań­nad­dziejami­grodzieńskich­przedsiębiorstw­czy­instytucji,­np.­

kombinatu­chemicznego­i­uniwersytetu,­czy­nad­rolą­oraz­funkcjami­religii­i­nauk­hi- storycznych­w­procesie­krystalizowania­się­tożsamości­narodowej.­Są­to­niewątpliwie­

ciekawe­ zagadnienia,­ dla­ których­ interdyscyplinarna­ i­ transnarodowa­ perspektywa­

Ackermanna­może­być­cennym­punktem­odniesienia.

Obie­książki­to­pozycje­wartościowe­nie­tylko­ze­względu­na­warsztat­naukowy­

Autorów­i­wyniki­ich­wieloletnich­badań.­Są­one­ważne­również­jako­materiał­do­

(11)

refleksji­nad­dotychczasowymi­osiągnięciami­polskiej­historiografii­na­tych­polach­

badawczych,­lukami­i­ograniczeniami,­a­także­możliwościami­bardziej­porównaw- czego­i­długookresowego­ich­traktowania.­Odmienne­spojrzenie,­nieskupione­na­wy- odrębnianiu­tylko­jednego,­narodowego­wątku­dziejów,­może­być­przecież­ożywcze­

i­pobudzające,­nawet­jeśli­nie­skłania­czytelnika­do­jednoznacznej­akceptacji­oglądu­

problemu­przez­obu­niemieckich­badaczy.

Małgorzata Ruchniewicz

Briest w 1919–1939 gg: dokumienty i matieriały,­

wybór­A.g.­Karapuzowa,­i.Z.­jelenskaja,­A.B.­tieriebuń, Briest­2009,­ss.­308

Państwowe­Archiwum­Obwodu­Brzeskiego­(dalej­PAOB)­na­Białorusi­jest­po- siadaczem­olbrzymiej­kolekcji­akt­wytworzonych­przez­rozmaite­władze­i­instytu- cje­funkcjonujące­na­terytorium­ii­Rzeczypospolitej,­zwłaszcza­(choć­nie­tylko)­na­

obszarze­ówczesnego­województwa­poleskiego.­Spis­tzw.­polskich­zespołów­liczy­

kilkadziesiąt­pozycji,­z­których­takie,­jak­Urząd­Wojewódzki­Poleski,­Sąd­Okręgowy­

w­Pińsku­czy­Kuratorium­Poleskiego­(Brzeskiego)­Okręgu­Szkolnego­mają­ponad­

20­tys.­jednostek­archiwalnych.­już­choćby­rozmiar­tej­spuścizny­powoduje,­że­z­uzna- niem­należy­przyjmować­inicjatywy­wydawania­źródeł­zgromadzonych­w­brzeskim­

archiwum.­takim­przedsięwzięciem­jest­opublikowanie­przez­wspomniane­archiwum­

tomu­dokumentów­dotyczących­stolicy­międzywojennego­województwa­poleskiego.­

We­wstępie­zaznaczono,­że­pomysł­omawianego­zbioru­wyszedł­od­nieżyjącej­już­od­

kilku­lat,­a­tak­bardzo­życzliwej­—­również­polskim­—­użytkownikom­brzeskiego­

archiwum,­niegdysiejszej­dyrektor­PAOB­Anny­Wasilewny­tieriebuń.­

główna­część­tomu­poprzedzona­została­kilkunastostronicowym,­interesującym­

wstępem.­jego­autorzy­nie­ograniczyli­się­jedynie­do­omówienia­przyjętej­konstruk- cji­czy­też­opisu­zasad­edycji.­Mamy­zatem­do­czynienia­z­syntetycznym­ujęciem­

dziejów­międzywojennego­Brześcia.­już­ten­fragment­omawianej­pozycji­zapowia- da­jej­wyważony­charakter,­w­części­autorskiej­pozbawiona­jest­ona­bowiem­zasad- niczo­wartościujących­sądów­czy­ocen.­terminu­„okupacja”­do­polskiej­obecności­

w­mieście­użyto­we­wstępie­tylko­raz,­a­i­to­w­odniesieniu­do­okresu­wojny­polsko- -bolszewickiej­(s.­3).­Kolejno­odniesiono­się­do­systemu­administracji­państwowej­

i­samorządowej,­jej­struktur­oraz­kompetencji,­a­także­zagadnień­demograficznych.­

Relatywnie­wiele­miejsca­poświęcono­we­wstępie­kwestii­bardzo­dużych­strat,­jakich­

doznało­ miasto­ w­ okresie­ i­ wojny­ światowej:­ 68%­ budynków­ uległo­ zniszczeniu,­

a­liczba­mieszkańców­—­biorąc­pod­uwagę­sytuację­z­początku­1919­r.­—­zmalała­

o­90%­(s.­7).­liczby­te­są­wymowną­ilustracją­wyzwań,­przed­jakimi­stanęły­władze­

odrodzonego­państwa­polskiego­i­którym­z­mniejszym­lub­większym­powodzeniem­

starały­się­podołać­do­1939­r.­już­we­wstępie­odtworzono­zmiany­w­dziedzinie­sze- roko­pojętej­infrastruktury­miejskiej.­Wspomniano­o­najważniejszych­organizacjach­

politycznych­(w­tym­o­nielegalnej­Komunistycznej­Partii­Zachodniej­Białorusi).­Za- rysowane­zostały­również­zmiany­w­stanie­szkolnictwa,­jakie­dokonały­się­w­Brze- ściu­w­okresie­dwudziestolecia­międzywojennego.­

Cytaty

Powiązane dokumenty

The method quanti fies the contributions of three factors to the total change in neighbourhood absolute incomes: (a) the exchange of relative positions within the distribution, which

Śladowo, domyślnie, pojawił się ten wątek w szkicu Mi- chała Głowińskiego: badacz odczytywał konstrukcję powieści Nałkowskiej jako splot trzech poetyk: „Skupiają się w

Biomarkery z grupy steranów m/z 217, m/z 218 znajdujące się we frakcji nasyconej (otrzymanej proponowaną metodą) ropy naftowej z odwiertu

Najważniejszą ustawą regulującą funkcjonowanie grup producenckich jest Ustawa z dnia 19 grudnia 2003 roku o organizacji rynków owoców i warzyw, rynku chmielu, rynku tytoniu,

The multilateral dimension; Joint Communications to the European Parliament, the council, the european economic and social committee and the committee of the regions, 2012.. 16

Oparcie się na edycji Plezi było wprawdzie rozwiązaniem oczywistym (wszystkie tomy serii Steinowskiej opierały się z zasady na istniejących edycjach krytycznych), ale szkoda, że

spraw sądowych toczonych przed Sądem Wyższym Prawa Niemieckiego na Zamku w Krakowie w ogóle oraz z udziałem kobiet (s. 257; niestety błąd w legendzie sugeruje, że liczba spraw

Maak de totale ontwikkelde functionaliteit van de werkplek operationeel; Test de ontwikkelde code goed en structureel en maak de code robuust; Onderzoek het ontwikkelde